Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[kasiab91]

Napisane przez Seksta

Piszac nie widzialam wiadomosci....jej ale przykro dwakolory trzymaj sie....


Co to znaczy terminacja?

Z kontekstu zdania można wywnioskowac co oznacza ten termin.
Terminacja ciąży — to wywołanie przedwczesnego porodu (aborcja), ze względu na niepełnosprawnego płodu. Dokonuje się jej, gdy podczas badań prenatalnych stwierdzono wadę letalną (czyli śmiertelną) u dziecka. Dziecko może, choć nie musi, urodzić się żywe, ale wcześniej czy później i tak umrze.

[Gosiiaczek]

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

Poplakalam sie kochana moja tak mi przykro ale poczekaj jeszcze na wyniki , jeju nawet niewiem co napisac

[kasiab91]

Hope - czekam z niecierpliwością na wiadomości od Ciebie

[dwakolory1]

Napisane przez Seksta

Piszac nie widzialam wiadomosci....jej ale przykro dwakolory trzymaj sie....


Co to znaczy terminacja?

Usunięcie ciąży...

[JJJustynAAA]

Dwakolory bardzo mi przykro... 3maj się
Ale może warto poczekać na wyniki...?

Ciekawe jak tam Hope? Napewno wszystko ok.

[pomarancza24]

Napisane przez kaorlak

Ale porażka, że przyjmują tylko raz w tygodniu
Nie martw się Kochana! Będzie dobrze



Seleniti teraz już napewno będzie dobrze. Rodzice TŻ szybko przyzwyczają się do myśli, że będą dziadkami. To ich pierwszy wnuk/wnuczka?

Torba spakowana, idę jeszcze dokończyć krem budyniowy do ciasta. Ale mi wyszło pyszneeee! Nie wiem czy znacie, ale robię Panią Walewską (Pychotkę), która ma wszystko co uwielbiam: bez, orzechy, krem budyniowy, dżem porzeczkowy. Zaśliniłam się

Proszę przepis! ;-)

Napisane przez kasiab91

To dla Twojej mamy Ja kiedyś jak wychodziliśmy to specjalnie zostawiałam jakiś mały szczegół, żeby zobaczyc czy zagląda czy nie tu pod naszą nieobecnosc. No i nigdy nie leżało to tak jak potrzeba, MOJEGO kwiatka też zmarnowała Myślała że ja nie podlewam i podlewała ona na przemian ze mną i oczywiście nic nie powiedziała. Zresztą w☠☠☠☠ia mnie to bo ja nie jestem z tych co żyją w świecących podłogach i z zawsze wyprasowanymi ciuchami a ona tak i nie lubię jak się krząta i później gada, że ja to obiad robię na ostatnią chwilę itp...
Ja Was przepraszam, ale znów mam ten gorszy dzień a nie mam się komu wygadac, swoją drogą po ślubie jakoś wszyscy znajomi o nas zapomnieli, nawet nie dzwonią

Masakra, ja bym nie wytrzymała, życzę wam przeprowadzki

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie słowa wsparcia, utwierdzające mnie w przekonaniu że dobrze zrobiłam.

Dziś wyszłam z domu o 7 i właśnie wróciłam.
Zaliczyłam 3 przychodnie.
Zapisałam siebie na prenatalne (mam złe skierowanie, muszę wymienić na takie na specjalnym druku), na rehabilitację i syna do Międzylesia do kolejnej poradni. Jestem wykończona. Cały czas wymiotuję.

Współczuję

Napisane przez Seleniti

Ja tam na swoje nie mogę się napatrzeć, niech rosną śmiało
nie martw się wykarmisz dzidziusia, to zwykle jak się przestaje to schodzi z rozmiaru, chociaż nie zawsze

a ja Wam powiem, że mama ma taką koleżankę w pracy, która karmi swoje dziecko piersią, które ma 6 albo 7 lat paranoja, bo to już przecież żadnych składników odżywczych nie ma, praktycznie sama woda

ble...

Napisane przez wranes

No to jestem po wizycie . Wszystko jest ok, serduszko bije, mierzy 6,27 i ciągle odwrócone tyłem. Posiew pobrany i czekamy na wyniki. Jutro zaczynam 14 tc
W drodze powrotnej kupiłam trochę kapusty kiszonej, bo mi się zachciało, to już od razu połowę wciągnęłam a zaraz potem drożdżówkę z wiśniami .

Super

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

Bardzo Współczuję, trzymaj się! Aż sie popłakałam

[ZamyslonaRoztargniona]

dwa kolory współczuję i gratuluję odwagi podjęcia tej trudnej decyzji.

Pisałyście o biustach.
Przed pierwszą ciążą miałam F, po ciąży mam FF. Teraz już piersi urosły mi do G i nadal rosną.
Zestawienie takich cyców z brzuchem, który przed ciążami był płaski wychodzi komicznie. Jak aktorka porno wyglądam. Kręgosłup boli.
Najbardziej po porodzie właśnie bolał mnie kręgosłup. Z mlekiem miałam piersi w rozmiarze H lub I.

[carolyna86]

Napisane przez Seleniti

a ja Wam powiem, że mama ma taką koleżankę w pracy, która karmi swoje dziecko piersią, które ma 6 albo 7 lat paranoja, bo to już przecież żadnych składników odżywczych nie ma, praktycznie sama woda

Napisane przez wranes

No to jestem po wizycie . Wszystko jest ok, serduszko bije, mierzy 6,27 i ciągle odwrócone tyłem. Posiew pobrany i czekamy na wyniki. Jutro zaczynam 14 tc

za wizytę i kolejny tydzień

Napisane przez wranes

W drodze powrotnej kupiłam trochę kapusty kiszonej, bo mi się zachciało, to już od razu połowę wciągnęłam a zaraz potem drożdżówkę z wiśniami .

wow, ale masz pomieszanie smakowe moja znajoma mi pisała że ostatnio smakują jej ogórki kiszone z bitą śmietaną

Napisane przez Seleniti

Wypytałam tż jak jej to powiedział, to mówi, że jej powiedział, że będzie babcią, pierwsze pytanie czy żartuje, a później czy ogupł wolę nie wnikać co dalej

Jak mi to mama powiedziała, to też myślałam, że żartuje

jak czytam reakcję twojej teściowej, to przypomniała mi się reakcja mojej jak chcieliśmy ich powiadomić o zaręczynach:
my: chcieliśmy wam coś powiedzieć.
pod nią nogi się ugięły, usiadła i wzięła głęboki oddech...
Tż: zaręczyliśmy się
ona: och, bo już myślałam że coś innego
ja (w myślach): wtf wtf

na szczęście od tamtego czasu dużo w jej zachowaniu uległo zmianie na plus

Napisane przez VwVampirka

Seleniti, to ja widziałam, jak do babki (koleżanki mamy) w miejscu publicznym podszedł 4-5 letni synek, rozpiął Jej bluzkę, sam sobie wyjął cyca i zaczął go doić
A Ona nic sobie z tego nie robiła
w końcu matka karmiąca

A koleżanka widziała jak jej kuzynce przy innych członkach rodziny (kuzynach, dziadkach itd.) dzieciak 3 letni wyjął sam 1 cyca, zaczął go doić, a w międzyczasie wyjął drugiego i zaczął się nim bawić

matki są niemożliwe, a mnie ostatnio zgorszyła koleżanka jak jej dwulatka tak zrobiła, zrobiłam oczy jak 5 zł i mówię żeby spróbowała małą powoli oduczać - a ona że nie ma serca

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

dwakolory - bardzo mi przykro; dużo dużo siły życzę tobie i tż na najbliższy okres

[asia27100]

Napisane przez Light Limara

Chcę się tylko zameldowć. Czytam Was, ale nie nadążam. Może od stycznia, bo wtedy już będę na l4.

Mam pytanie do tych dziewczyn co już mają dzieci. Czy takie wspaniałe piersi zostaną czy wrócą do pierwotnego stanu? Bo chyba muszę sobie zdjęcie zrobić, jak mają zamiar wrócić do rozmiaru sportowego.

siostrze urosły a po ciąży i karmieniu (niezbyt długim) zmalały do jeszcze mniejszego rozmiaru niż miała....

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

przykro mi.....




byłam w SPA i mysłałam o was. tym bardziej że babka polecała mi tez inne zabiegi dla kobiet w ciąży. jestem wyolejowana aż się świecę


aa i odebrałam wyniki badań. wynika z nich że mam nowotwór i milion innych przypadłości. heh. ale ogółem myślę że większości są na plus. zastanawiają mnie tylko bakterie w moczu. pisze że pojedyncze. cieszyc sie że tylko pojedyncze czy to jest już właśnie dużo?

[Seleniti]

Ciekawe jeszcze jak tam hope

[JJJustynAAA]

Napisane przez asia27100

byłam w SPA i mysłałam o was. tym bardziej że babka polecała mi tez inne zabiegi dla kobiet w ciąży. jestem wyolejowana aż się świecę


aa i odebrałam wyniki badań. wynika z nich że mam nowotwór i milion innych przypadłości. heh. ale ogółem myślę że większości są na plus. zastanawiają mnie tylko bakterie w moczu. pisze że pojedyncze. cieszyc sie że tylko pojedyncze czy to jest już właśnie dużo?

no to super że SPA się udało...

Co do wyników to z tym nowotworem to chyba jakiś żart... Ja nigdy nie czytam wyników sama...

[asia27100]

Napisane przez JJJustynAAA

no to super że SPA się udało...

Co do wyników to z tym nowotworem to chyba jakiś żart... Ja nigdy nie czytam wyników sama...

oczywiście nie biore tego na poważnie. sprawdzilismy z tżtem w necie co oznaczaja te, których nie mam w normie. i chorób było tam wymienionych od groma. oczywiście się nie przejmuję i poczekam na interpretacje lekarza.

jedynie co, to mnie te bakterie w moczu zastanawiają, bo widziałąm że czesto tu te kwestie poruszacie

[Nikii89]

Justyna koleżanka mi mówiła że długo czekała na tą grzechotkę ale jednak przyszła

Light mi zostały takie fajne piersi Więc pocieszenie jest Ale wg mnie to zależy też od organizmu.

Dwakolory przykro mi bardzo Podziwiam Cię za decyzję , bo to naprawdę nie jest łatwa decyzja

Asia bakteriami się nie przejmuj za bardzo, pójdziesz z wynikami do lekarza przepisze leki i będzie OK.

Jak ja się dziś wkurzyłam ….. Zjedliśmy z Oskarem obiad i potem poszliśmy na dwór i tam teść woła do Oskara „chcesz coś?” więc ja do niego „jak coś słodkiego to nie teraz bo jesteśmy po obiedzie za jakąś godzinę będzie pora deseru” i co zrobił mój teść ?? Specjalnie przy mnie otworzył batonika i dał go Oskarowi …. Oczywiście po pierwszym gryzie zabrałam i schowałam. Ale znowu wyszłam w jego oczach na matkę co żałuje coś dziecku.

[h0pe]

hej, wrocilam. U mnie hmm chyba ok.\
u tego Dr sprzęt zdecydowanie lepszy, zmierzył / przejrzał dużo rzeczy, przezierności nie udało się zmierzyć, część rzeczy które udało się zmierzyć jest ok, a część raczej ok. to "raczej" to przez to że macica jest tak głęboko że powłoki i jelita uniemozliwialy dosc mocno wykonanie solidnych pomiarów niektórych rzeczy. Np nie udało się zmierzyć przezierności ale mam nadzieję że jest ok. Pytałam lekarza o to, czy skoro tak jest, ze nie wszystko da sie pomierzyc to czy jest sens robic to prenatalne? w koncu to usg jest miarodajne, to powiedział ze to zalezy czy bym sie decydowala n amniopnkcję albo dalej w kosekwencji na usunięcie, ale ja myślę, że raczej nie zdecydowałabym się mimo wszystko stąd właśnie odpowiedź jest prosta...

Czyli reasumując co dało się dojrzeć to jest ok, a ta przezierność będę liczyć że też. Jeżeli uda mi się od ginki załatwić ten papierek żeby były refundowane prenatalne to zrobię, jak nie, to nie. taką podjęłam decyzję.

Pozdrawiam i dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i za poświęconą uwagę. Buziaki

[asia27100]

hope czyli jest nadzieja ze wszystko bedzie w jak najlepszym porzadku

[Seleniti]

Nikii nie przejmuj się każda matka wie co jest lepsze dla swojego dziecka a niestety dziadki już takie są, że robią na przekór, rodzicom dziecka,

hope i widzisz, nie ma co się martwić , ja wiem, że mimo tego czego się zmierzyć nie dało to wszystko jest w porządku

[madziuuula]

Napisane przez Light Limara

Mam pytanie do tych dziewczyn co już mają dzieci. Czy takie wspaniałe piersi zostaną czy wrócą do pierwotnego stanu? Bo chyba muszę sobie zdjęcie zrobić, jak mają zamiar wrócić do rozmiaru sportowego.

No więc moje zostały nieco większe ale... obwisłe totalnie Myślę, że głownie rok karmienia swoje zrobił, może jakbym ćwiczyła je wiecej, jakbym mi się chciało

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

Ojej strasznie mi przykro Współczuje bardzo
Ale przecież jeszcze nie wszystko przesądzone, najpierw wyniki z krwi... A dokładnie ile wynosiła przezierność? Wiesz ja temat przeszłam w poprzedniej ciązy i się sporo naczytałam i wiem, ze matki z przeziernością i 5 rodziły zdrowe dzieci. Amniopunkcja jest najważniejsza w takiej sytuacji. Rozumiem decyzję, bo ta choroba jest straszna, samo cierpienie dla dziecka

Napisane przez asia27100

aa i odebrałam wyniki badań. wynika z nich że mam nowotwór i milion innych przypadłości. heh. ale ogółem myślę że większości są na plus. zastanawiają mnie tylko bakterie w moczu. pisze że pojedyncze. cieszyc sie że tylko pojedyncze czy to jest już właśnie dużo?

O matko jedyna doczytałam, że sami analizowaliście, a miałyśmy się wszystkie trzymać z daleka od wujka gooogle
Ja dostałam w poprzedniej ciązy karnet spa od Tż na. . . zabieg na rozstępy cycków Tylko tam własnie sauna była i musiałam zrezygnować z tej częsci


Byliśmy u siostry Tżta na urodzinach, młody nie chciał w domu obiadu a tam tak rzucił się na biszkopty pieczone że aż wsytd, jak wygłodzone dziecko
A druga siostra Tż jest w ciąży, rodzi pod koniec grudnia, chce jej dac kombinezony zimowe dla dzidzia i tak myślę, co by jeszcze jej sie przydało tak do 3 m-cy dzidzia...

[Nikii89]

Seleniti to ewidentnie jest robione mi na złość bo to nie pierwszy raz i nie chodzi tu tylko o dawanie słodyczy ;/

Hope to nawet dobre wieści

Madziula dzieci tak mają Oskar gdzieś też rzuca się na jedzenie tak jakby tydzień nie jadł

[kasian86]

dwakolory bardzo bardzo mi przykro życzę Wam dużo siły i tez gratuluję odwagi...


hope wiedziałam że wszystko bedzie dobrze i tak jest dobrze że poszlas dzis na to badanie


Ja ciągle nie mam internetu, piszę z tableta mojego męża ale nie jestem w tym zbyt biegła dlatego tak krótko dzis niestety

[Light Limara]

Napisane przez dwakolory1

Dziewczyny... Nie będę do was długo już należeć. Miałam prenatalne. Jest źle! Wodniak karku, tzn przezierność karkowa mocno powiększona. Na 90 % zespół turnera. Testy z krwi zrobiłam. We wtorek będą wyniki. W środę idę do szpitala. Będę tam do piątku. Mam mieć amniopunkcje. A potem... Decydujemy się na terminacje. Jas nie jestem w stanie urodzić świadomie chorego dziecka. Także żegnam się z wami już teraz bo nie będę raczej w stanie was czytać.
Powodzenia wam wszystkim

Przykro mi. Życzę dużo sił

[madziuuula]

Napisane przez Nikii89

Jak ja się dziś wkurzyłam ….. Zjedliśmy z Oskarem obiad i potem poszliśmy na dwór i tam teść woła do Oskara „chcesz coś?” więc ja do niego „jak coś słodkiego to nie teraz bo jesteśmy po obiedzie za jakąś godzinę będzie pora deseru” i co zrobił mój teść ?? Specjalnie przy mnie otworzył batonika i dał go Oskarowi …. Oczywiście po pierwszym gryzie zabrałam i schowałam. Ale znowu wyszłam w jego oczach na matkę co żałuje coś dziecku.

Ale uparty ten dziadek Jasne, że robi źle, ale od czasu do czasu może mogłabyś odpuścić, żeby Oskarek nie był do dziadka uprzedzony, raz na jakiś czas batonik nie zaszkodzi... Chyba że to jakieś świństwo z czekolada i karmelem

Napisane przez h0pe

hej, wrocilam. U mnie hmm chyba ok.\
u tego Dr sprzęt zdecydowanie lepszy, zmierzył / przejrzał dużo rzeczy, przezierności nie udało się zmierzyć, część rzeczy które udało się zmierzyć jest ok, a część raczej ok. to "raczej" to przez to że macica jest tak głęboko że powłoki i jelita uniemozliwialy dosc mocno wykonanie solidnych pomiarów niektórych rzeczy. Np nie udało się zmierzyć przezierności ale mam nadzieję że jest ok. Pytałam lekarza o to, czy skoro tak jest, ze nie wszystko da sie pomierzyc to czy jest sens robic to prenatalne? w koncu to usg jest miarodajne, to powiedział ze to zalezy czy bym sie decydowala n amniopnkcję albo dalej w kosekwencji na usunięcie, ale ja myślę, że raczej nie zdecydowałabym się mimo wszystko stąd właśnie odpowiedź jest prosta...

Czyli reasumując co dało się dojrzeć to jest ok, a ta przezierność będę liczyć że też. Jeżeli uda mi się od ginki załatwić ten papierek żeby były refundowane prenatalne to zrobię, jak nie, to nie. taką podjęłam decyzję.

Pozdrawiam i dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i za poświęconą uwagę. Buziaki

No to super wieści Tego się trzymaj, u mnie przezierność była zła ale pozostałe parametry oki i Olafo okaz zdrowia
Kurcze tylko to do końca ciąży będzie problem z badaniem czy jak dzidzi urośnie da lepiej będzie widać To możecie płci nie poznać

[niegrzeczna88]

Hej dziewczyny
od jakiegoś czasu Was podczytuję, ale w końcu postanowiłam by coś napisać

mogę dołączyć ?

jestem w 10 tyg , termin porodu na 1 czerwca
no i jestem mamą 13 miesięcznej Igi


pozdrawiam wszystkie

[Martusiaaa21]

heja wbijam się bez nadrabiania, od wczorajszego popołudnia 10 stron

dziś miałam urlop i cały dzień z Bartkiem, pierwszy raz nie było drzemki dopołudniowej, więc mogłam zapomniec o włączeniu kompa.

teraz to jeszcze jestem w miarę na bieżąco bo poczytam w pracy,a później to może być cieżko jak już pójdę na L-4 bo przy moim dziecku to kompa nie można włączyć, bo zaraz bajki i piosenki by chciał oglądać

[Nikii89]

Madziula jakby to było od czasu do czasu to Ok. tylko że to jest codziennie lub co drugi dzień taka akcja. I przez to Oskar zaczyna odrzucać owoce ;/

Niegrzeczna88 witaj Zapraszamy

[JJJustynAAA]

NIEGRZEZNA witamy i zapraszamy do nas
NIKI nie daj sie wciagnac w zagrywki dziadka zloaliwego... ja nie uwazam tego za ok. Juz nie raz pisalas jak oni celowo cie denerwuja podejsciem do dziecka. I to mama jest ta co ciagle czegos zabrania. Wrr
HOPE ciesze sie ze u was ok. Ja mialam tylko genetyzne usg i nie zamierzalam robic prenatalnych. Dlazego mamy myslwc ze bedzie cos zle z dzidzia? Bedzie dobrrze zobaczysz

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Magdi555]

Dwakolory, tak bardzo mi przykro! Ogromnie Wam współczuję!
Hope, cieszę się, że choć trochę udało się pomierzyć. Dziwna sprawa z tym dostępem, nie wiedziałam, że przy tyłozgięciu są takie problemy z podejrzeniem Dzidka Mąż był na USG? Ile zapłaciłaś?

Napisane przez niegrzeczna88

Hej dziewczyny
od jakiegoś czasu Was podczytuję, ale w końcu postanowiłam by coś napisać

mogę dołączyć ?

jestem w 10 tyg , termin porodu na 1 czerwca
no i jestem mamą 13 miesięcznej Igi


pozdrawiam wszystkie

Witaj, pewnie, że możesz

Byłam dziś na zakupach i wróciłam strasznie zmordowana Ludzi ogrom! Także zmykam odpocząć pod kocyk.

Jutro jedziemy do mojej Mamci, więc pewnie odezwę się dopiero w poniedziałek. Miłego weekendu Wam życzę

[JJJustynAAA]

MAGDI to zycze udanego weekendu w moich okolicach wypoczywaj

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Gosiiaczek]

Napisane przez Nikii89

Justyna koleżanka mi mówiła że długo czekała na tą grzechotkę ale jednak przyszła

Light mi zostały takie fajne piersi Więc pocieszenie jest Ale wg mnie to zależy też od organizmu.

Dwakolory przykro mi bardzo Podziwiam Cię za decyzję , bo to naprawdę nie jest łatwa decyzja

Asia bakteriami się nie przejmuj za bardzo, pójdziesz z wynikami do lekarza przepisze leki i będzie OK.

Jak ja się dziś wkurzyłam ….. Zjedliśmy z Oskarem obiad i potem poszliśmy na dwór i tam teść woła do Oskara „chcesz coś?” więc ja do niego „jak coś słodkiego to nie teraz bo jesteśmy po obiedzie za jakąś godzinę będzie pora deseru” i co zrobił mój teść ?? Specjalnie przy mnie otworzył batonika i dał go Oskarowi …. Oczywiście po pierwszym gryzie zabrałam i schowałam. Ale znowu wyszłam w jego oczach na matkę co żałuje coś dziecku.

Jestes dla mnie wzorowa mamuska chyle czoła

HOPE tak sie ciesze ze maszdobre wiesci widzisz jednak lepszy sprzet mieli a ten twoj babelek to uparciuch

[niegrzeczna88]

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie

mam nadzieję , że uda mi się być z Wami na bieżąco, choć na wizaż mam czas tylko wieczorem gdy mała śpi
w ciągu dnia gdy włączę laptopa to mała już przybiega do mnie i "męczymy" kaczuszki

[Martusiaaa21]

Napisane przez niegrzeczna88

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie

mam nadzieję , że uda mi się być z Wami na bieżąco, choć na wizaż mam czas tylko wieczorem gdy mała śpi
w ciągu dnia gdy włączę laptopa to mała już przybiega do mnie i "męczymy" kaczuszki

hej hej i kolejna wielkopolanka i podwójna Mamuśka
a dokładniej skąd jesteś?? a córcia ile ma lat?? napisz coś o sobie??

u nas dokładnie tak samo z komputerem, nie ma opcji wizażowania w dzień