Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[dzoan]

Piszę z mieszkania rodziców..zabrałam Olka ze sobą, męża nawet nie pytałam czy jedzie z nami, pewnie i tak by odmówił..niech sobie siedzi sam i się cieszy ciszą i spokojem..może zatęskni.

Wchodząc tutaj byłam przerażona, bo kot nas w drzwiach nie przywitał, a po całej samotnej nocy raczej powinien koło nas pomiaukiwać i ocierać się o moje nogi. Tylko w myślach prosiłam, żeby był zdrowy..żebym go czasami martwego nie znalazła Rozglądam się po przedpokoju, po salonie, nie widzę kociska Patrzę w stronę pokoju siostry..ufff...leniwiec leży z podniesioną głową i gapi się na mnie..nie wyglądał na chorego W kuwecie siuśki są, dałam mleko- wypił, karmę- zjadł, popił wodą.. Rozrobiłam mu saszetkę urinovet + rozgniecioną furaginum i wcisnęłam do pyska.. rzucał mi się w kocu, że tylko głowę max. do tyłu odchylałam, bo bałam się, że mi twarz zadrapie..Większość połknął, popił jeszcze wodą..jak zaśnie wcisnę mu tę resztkę
Będę mu 2x dziennie aplikować te świństwa i jakoś dociągnie do powrotu rodziców..a może jeśli to przeziębienie minie mu Muszę go jeszcze przyczaić w kuwecie czy normalnie sika, czy dalej wydusza..

Sorry, że ja tak o tym kocie tylko nawijam na siuśkowe tematy jeszcze

[Neni1984]

Dzoan fajnie, że udało się kotkowi leki zaaplikować
Jak dla mnie możesz pisać o kindziorku non stop

Hej
Ale znów spamu

Mój TŻ już nigdy nie uwierzy mi w ciężkie dni z dzieckiem
Mały pospał do 6.30, pogugał, o 9tej ładnie zasnął na 40 minut i zajmuje się sam sobą do teraz
No idealne dziecko, a ja cały tydzień tak marudziłam

[dzoan]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43516803]
Arturkowi spuchła nóżka po pierwszym szczepieniu, przykładałam okład z rumianku i zeszło.[/QUOTE] rumianku nie mam, tylko Altacet..też może być? przykładałam mu wieczorem, ale na nóżkę, bo malutka bańka się zrobiła, a na rączce dopiero rano zauważyłam większe opuchnięcie obok wkłucia.

Napisane przez yevele

dzoan, a dziękuję malutka odpukać dobrze znosi szczepienia (poza mocnym płaczem zaraz po ukłuciu)
co to kotka to przykra sprawa że się tak męczy, a powiedz od dawna już tak? i tak już będzie musiało być? Co do tżta to się baty należą, podziwiam że tak sobie radzisz ze wszystkim

aha i roxi, dołączam do grona fanek

No to dobrze Olek odpukać też ogólnie dobrze znosi.. gorączki nie miał..po pierwszym razie troszkę był płaczliwy, a tym razem normalny..

A kotu co jakiś czas zdarza się przeziębić pęcherz..on taki delikatny..tylko na balkon wychodzi i już coś łapie..ale przechodzi i jest spokój na dłuższy czas.

Powiedzcie mi co Wy takiego czytacie, że Roxu zachwalacie..chyba pominęłam.. też chcę przeczytać......

[tweedledee]

Napisane przez Neni1984

Mój TŻ już nigdy nie uwierzy mi w ciężkie dni z dzieckiem
Mały pospał do 6.30, pogugał, o 9tej ładnie zasnął na 40 minut i zajmuje się sam sobą do teraz
No idealne dziecko, a ja cały tydzień tak marudziłam

ale ci dobrze, rzeczywiscie cud, nie synek

Chociaz u nas dzisiaj tez nia ma co narzeka, więc nie psioczę

A no i muszę pochwalić tżta, bo latał wczoraj ciągle do małego, później poszłam się trochę przekimać,a on pilnował kulkę także można Jak się chce oczywiście


A teraz czas na chwalenie,
jestem Alek, mam 2 miesiące, w wolnym czasie lubię sobie kimać gdzie bądź

[Neni1984]

Napisane przez enlevee

Sorry neni, ale za chuda jesteś i mnie wkurzasz

I kto to mówi

Napisane przez domciatko

U mnie pierwsze karmienie. Sara spała bez wiercenia prawie 4 godziny, a przerwa między ostatnim karmieniem to prawie 6 godzin .

Jestem w szoku.
Tz z nią teraz siedzi, a mi kazał isc odpocząć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tweed śliczny I jak ładnie go ubierasz

[jakierka]

Tweed, dla Alika za 2m-ce, sliczny maluszek

Dzoan, kot sie wylize z tego, super ze wszystko z nim ok

Do nas wlasnie przyszla arka (po miesiacu ) Kupilam najzwyklejsza arke, ale ile radosci!! ImageUploadedByWizaz Forum1383303783.976498.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Jakierka brawa za kilogramy
Też myślałam, że same nie polecą a jednak

Dzoan super, że tak zajmujesz się kotkiem
A może w jakimś większym kartonie przewieź go?
Nam ktoś ukradł transporter i mamy teraz kartonowy
Wzmocniliśmy dno i wyścieliliśmy podkładem Seni

My dziś nie jeździmy po grobach
Nie chcę dziecka po cmentarzach ciągać (bez chrztu )

[karolajn1987]

Hejka!
Chcialam wczoraj z wami pospamowac, ale mialam jazde bez trzymanki i nie dalam rady

Tweed- dla mojego okruszka!

Neni- Kubuś cwaniak przed tata sie popisuje

Roxy- Gratuluję wygranej! Przeczytalam i magicznie to opisalas historia jak z bajki
Padlam jak opisalas wczoraj historię z dzieciakami
U mnie tez lazili

Jakierka- wspolczuje nocki, u nas czasem tez bokiem wyplynie. Zauważyłam ze dzieje sie to w te nocki kiedy Hanka chce non stop cycka

Tz poszedl na spacer z mala a ja odpoczywam. Potem do jego babci na obiad idziemy

Aaa i dzwonila do mnie pediatra moja, bo wczoraj mama moja byla z jej mezem na imprezie i wspominala nasza historię z neurologiem.
Babeczka sie przejela, pocieszyla mnie ze ta neurolog jest dobrym specjalista ale czesto straszy pacjentów i wyolbrzymia.
Jesli chce to moze mnie do innego neurologa skierowac, ale w sumie ufam jej opinii i rehabilitantki wiec odpuszczę.
Zmienimy to co mamy zmienić i będziemy zwracać uwage bardziej na pewne rzeczy i Hania dogoni rowiesnikow

Wysłane z mojego GT-I9300

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Aaa domcia- zapomnialam wczoraj! Jak Sara ladnie siedzi! W ogóle uwielbiam jej fotki na blogu oglądać

Wysłane z mojego GT-I9300

[Neni1984]

Spadam coś zjeść i na spacer

[Rockyyy]

Hej zabcie. My dzis odpoczywamy.Pozniej pojdziemy na pobliski cmentarz zapalić znicze za bliskichMieliśmy jechac na groby ale nie mamy przegladu w aucie :/

A wczoraj zrobiliśmy z sasiadami Halloween. Fajnie bylo az do rana.Tz eczony Dynia szczerzy sie do nas
Odwiedzilo nas troszke dzieci w przebraniach pod wieczor.To byl super dzien i nocka

[dzoan]

tweed, jakierka ale fajne te Wasze maluszki

Neni na razie i tak do weta go nie zawiozę, bo dzisiaj do 11 był.. ale dzięki za pomysł w razie czego .. choć mam nadzieję, że nie będę musiała z niego korzystać na razie kot się normalnie zachowuje.. chyba wysikał co mógł wcześniej, bo na razie nie widziałam go w wc

A my jeszcze trochę tu posiedzimy, wypiję herbatę i zawijam Małego do domu..wieczorem i tak znowu muszę przyjechać.
Może upiekę ciasto z jabłkami i powidłami.. jakiś przepis mam nowy i chodzi za mną od tygodnia i zjadłabym zapiekankę z mi8ęsa mielonego, ziemniaczków, cukinii, mozzarelli.. tak..trzeba wracać

[eveewe]

hej

nie ma mnie tu ostatnio. Wpadam tylko zobaczyc czy cynamonowa cos pisala i uciekam. jakas taka do jestem.

Wczoraj wyrwalam zeba - dzis spuchnieta jestem. Samo wyrwanie luzik. Rano skoczylam tu niedaleko na cmentarz, bo tesciowa prosila, zeby tesciowi kwiaty polozyc na grobie, bo ona dopiero na 11 na msze szla. Zimno i nie bylo gdzie stanac, ale udalo mi sie w miare blisko, bo ta wielka wiazanka ciezka jak nie wiem. Do swojego taty albo pojade po obiedzie, albo w niedziele jak juz bedzie TZ. Marysia od rana lobuzuje, juz mi cierpliwosci brakowalo. Ale po 12 zapytalam czy idzie spac i o dziwo sama poszla do pokoju i usnela. Ja z Aleksem sie polozylam na lozku w sypialni i odplynelam, wlasnie sie obudzilam, a aniolek spi.

Ponadto popsula mi sie gondola w Navingtonie musze odeslac na reklamacje - ciakwe jak, bo sie nie da zlozyc juz jakis czas zacinal sie jeden z przyciskow budki a teraz zacial sie na amen i budka ani drgnie.

[elaine-blath]

Napisane przez strawberry162

Cześć Sloneczka Malo nas dzis bedzie bo przyjezdza moj dziadek i po raz pierwszy zobaczy swoja pierwsza prawnusie A tak w ogole nie wiem czy wiecie Antosia ma pra pra dziadkow, ktorzy z naki mieszkaja

Nocka kiepska. Mala nie chciala zasnac wczoraj, padla dopiero kolo 22 razem ze mna w lozku. W nocy c chwile budzila sie na jedzenie a o 6.30 juz zrobila pobudke

Z tztem sie poklocilam. Praktycznie z tego samego powodu coEn. Wolal isc na piwo niz pomoc uspic mi mala. Jak mu napisalam sms to nawet sie nie odzywal... Kuedys pożałuje ze po raz kolejny wybral kolegow.

Ale fajnie ma Antosia ze pra pra dziadkow maa tz baty powinien dostac

Napisane przez strawberry162

Ja jeszcze tylko na chwile. Jak sobie poradzic z zapaleniem piersi? Cieply prysznic i masaz nie pomaga

zamiast paracetamolu ibuprom bo przeciwzapalny jest

Napisane przez jakierka

Witam

Edziu nad ranem na szxzescie pospal jeszcze 2.5h, wiec jakos funkcjonuje.

Domcia, u mnie tez nie ma grobow w Anglii, dziadkowie i wujek sa pochowani w PL, ale jestem z nimi myslami przez caly czas. Na szczescie mamy rodzine, ktora nagrobkami sie opiekuje.
Co do Edzia, to mysle ze nie spal ze wzgledu na reakcje alergiczna, nie odbija tak jak wczesniej i przez to sie meczyl, do tego nieladna kupa i wysypka, ktora juz na szczescie zasycha (choc wyglada jeszcze gorzej, bo powstal taki suchy placek, masakra). Zastanawiam sie czy to mogloby miec zwiazek z perfumami kolezanki, bo pamietam jak wzielam Edzia od niej to az od Malego poczulam zapach i wysypke ma tylko na jednym policzku. No ale czy wtedy bylaby reakcja na kupke Mam nadzieje, ze przez weekend przejdzie mu.

Baloniku, dlaczego nie chcesz zabrac ze soba nosidelka? Na cmentarzach alejki sa waskie i moze z nosidelkiem byloby Ci wygodniej? Chyba ze Gabi wyjatkowo tego nie lubi.

Roxi, jeszcze nie czytalam Twojej historii, musze zajrzec. Gratuluje wygranej

Neni, za rozmiar

Elaine, moze u nas to jakis skok tez? Choc przyznam, ze nie wiem jak ten skok wyglada Edziu jest czesto marudny, pragnie miec 100% uwagi i nagle w nocy zaczal wiecej jesc.
Mam wrazenie, ze wszystko zaczelo sie po szczepieniach i ciagle mysle czy dobrze zrobilam szczepiac go i zastanawism sie czy dalej szczepic. Mam taki dylemat, ze zwariuje W ogole jest jedyna rzecz, ktora w macierzynstwie mi sie nie do konca podoba, jest to 100% odpowiedzialnosc za malenstwo i kazda nasza decyzja wplywa na dalsze jego losy o nie wiem jak u Was, ale mnie czesto to przytlacza, bo noe chce zniszczyc ani zdrowia ani zycia mojego skarba..

Ja jakims cudem zgubilam 2kg, choc zadnej diety nie stosowalam ani nie cwicze Pozostalo 5kg, ale tu juz chyba bez cwiczen sie nie obejdzie, nie ma tak latwo

Milego dnia wszystkim, pewnie to bedzie dzien pelen refleksji nad zyciem i smiercia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Elaine, z pieluchami to chyba albo zle dopiete albo za male, u nas drugi wariant chyba byl, no to byla ostatnia pielucha nr2 i chyba sie zemscila za przechodzenie na trojki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Roxy, przeczytalam. Brawa i jak dla mnie jak najbardziej na temat Dla kogos ciaza moze byc koszmarem, a dla kogos piekna hostoria niczym bajki z dziecinstwa, z odrobina magii oczekiwania i cudownego zakonczenczenia z happy endem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny Edziu! Niech wysypka przejdzie! Tez podejrzewam ze pampki juz moga byc przymale bo dzisiaj rano znowu leciutko przesikane a za dlugo ich nie mial. Jutro jade do rossmana to dla odmiany zamiast dady kupie babydreamy.
A co do skoku to sama nie wiem teoretycznie Igi pomiedzy jednym a drugim jest bo 17tydzien mu leci. Mysle ze moze te mokre ciuszki go budza. Dzisiaj juz zmienialam o polnocy, o 3 sucho, a o 6 kupe walnal. Na szczescie po przebraniu zasnal na godzinke jeszcze.

Normalnie miedzy 12-13 wychodzimy na spacer dlugi i Galganek dluzsza drzemke ucina. Dzisiaj chcielismy z mezem szybko zupe przed wyjsciem zjesc,a Igi sobie na matce lezal poszlam rzesy pomalowąac a tu maz wchodzi i mowi ze chyba nici ze spaceru bo Igus zasnal;-) na podlodze..o!! Otworzyl oczko to lece..ciekawe czy po polgodzinnej drzemce jeszcze zasnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

elaine gdzies mi sie rzucilo, ze pytalas czy wiem co z Dominiczkiem Kallisto. Pisalam do niej na poczatku tyg i nie odpisala, wiec nic nie wiem. sprobuje znow na poczatku tyg.

[magolina]

Boże co za gów.no teraz się kupuję, robię spagetti z mięsem mielonym, wrzuciłam mieso na patelnie i jak wyjęłam to już cos waliło, smaże, smaże chyba z 10 minut a mięso dalej pięknie różowe i wali amoniakiem w całej kuchni wywaliłam to dziadostwo i chyba mam uraz do mięsa mielonego

Adaś dzis marudny i boję się, żeby to nie było choróbsko jakieś ale na razie katarku nie ma, kaszlu też nie, temp w porządku. Zobaczymy. Leży teraz w łóżeczku i zaciesza do karuzeli. Założyłam mu na nią dodatkowo taką pluszową większą rybę, która grała jak ją sie pociągnęło za ogon, ale matka tak się bawiła namiętnie że ten ogon urwałam więc ryba trafiła na karuzelę, mała zmiana a dziecko cieszy się jak oszalałe

Napisane przez Neni1984

Mój TŻ już nigdy nie uwierzy mi w ciężkie dni z dzieckiem
Mały pospał do 6.30, pogugał, o 9tej ładnie zasnął na 40 minut i zajmuje się sam sobą do teraz
No idealne dziecko, a ja cały tydzień tak marudziłam

znam to bo też tak nie raz mialam, a potem Tż sie pytał dlaczego ja narzekam na dziecko jak on taki grzeczny i wcale nie marudzi

Napisane przez tweedledee

A teraz czas na chwalenie,
jestem Alek, mam 2 miesiące, w wolnym czasie lubię sobie kimać gdzie bądź

Alik uroczy no i najlepszego z okazji 2 miechów

Napisane przez jakierka

Do nas wlasnie przyszla arka (po miesiacu ) Kupilam najzwyklejsza arke, ale ile radosci!! Załącznik 5464093

Edziu chyba zadowolony co??? fajna rzecz

Napisane przez eveewe

Wczoraj wyrwalam zeba - dzis spuchnieta jestem. Samo wyrwanie luzik. Rano skoczylam tu niedaleko na cmentarz, bo tesciowa prosila, zeby tesciowi kwiaty polozyc na grobie, bo ona dopiero na 11 na msze szla. Zimno i nie bylo gdzie stanac, ale udalo mi sie w miare blisko, bo ta wielka wiazanka ciezka jak nie wiem. Do swojego taty albo pojade po obiedzie, albo w niedziele jak juz bedzie TZ. Marysia od rana lobuzuje, juz mi cierpliwosci brakowalo. Ale po 12 zapytalam czy idzie spac i o dziwo sama poszla do pokoju i usnela. Ja z Aleksem sie polozylam na lozku w sypialni i odplynelam, wlasnie sie obudzilam, a aniolek spi.

Ponadto popsula mi sie gondola w Navingtonie musze odeslac na reklamacje - ciakwe jak, bo sie nie da zlozyc juz jakis czas zacinal sie jeden z przyciskow budki a teraz zacial sie na amen i budka ani drgnie.

Dobrze, że urwałas trochę snu i odpoczęłaś chwilkę

[elaine-blath]

A my wróciliśmy ze spaceru. Zimno, szaro i ponuro. Teraz Igi się wietrzy dalej w pokoju przy otwartym oknie, a my kombinujemy drugą część obiadu. Jak dobrze mieć męża chociaż na chwilę.
W ogóle Igi się tak fajnie tuli ostatnio jak go się weźmie na ręce (aaa no i próbuje też mnie zjeśćD).

Ev: tak tak pytałam. Jak się odezwie to daj znać

Magolinka: brzmi obrzydliwie.. co tylko potwierdza że dobrze że mięsa nie jem. A Adaś może po prostu ma taki dzień marudny...

Weszłam z kompa to i dzieci oblookam

Jakierka: widzę że Edzio ma taką samą koszulkę jak mój Igi) Mummy's Tiger co?

Tweed: ale Twój Alik podobny na tym ujęciach do naszego.. aż mąż podszedł się przyjrzeć, czy mu nie ściemniam, że to nie Igi

[ita83]

hej my po wizycie u lekarza mam angine ropna jestem na antybiotykach po przejsciach no ale od poczatku

ja: bardzo boli mnie gardlo
lekarz: prosze otworzyc buzie...hmmm angina
j: karmie piersia
l: to ja nie mam co przepisac
j: moze amoxicilina bo jest w miare bezpieczna
l: no ja nie wiem i tak przenika do pokarmi
j: to co moge wziasc
l: nie wiem skieruje cie na badania do szpitala moze podadza kroplowke
j: ale ja karmie wiec nie moge isc do szpitala moze jednak ta amoxicilina
l: no dobrze to augumentin ale prosze dzis go nakarmic raz jutro dwa razy itd i obserwowac....



Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[domciatko]

Ita
A nie masz jakiegoś mleka w lodówce odciągnietego?
Kurcze, obserwuj leosia. Bo co innego ci zostało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakierka]

Napisane przez elaine-blath

Jakierka: widzę że Edzio ma taką samą koszulkę jak mój Igi) Mummy's Tiger co?

to teraz czekamy na foto tygryska Igorka
Ja z tego samego powodu lubie gdy Edziu na mnie zasypia po cycoleniu, bo tak ladnie obejmuje raczkami
Tak poza tym od dzis zaczelam jadac ryby i owoce morza, po 2 latach wegetarianizmu. Mam nadzieje, ze choc na to Edziu zareaguje bez problemu Dzis jadlam krewetki i powiem szczerze, ze dziwnie smakowaly, kiedys wydawaly mi sie smaczniejsze, choc to pewnie kwestia przyzwyczajenia organizmu

Edziu od rana jeszcze nie spal, juz 7h . Jest zmeczony i widac, ze chce zasnac, ale jak tylko go odkladam do lozeczka to odrazu ryk. Teraz zasnal na ramieniu i wkrotce bedzie kolejna proba odlozenia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

My po spacerku i zaraz będziemy szykować kąpiel

Ita to Ci lekarz doradził Sama lepiej od niego wiedziałaś
Kuruj się

[taribari]

Napisane przez tweedledee

ale ci dobrze, rzeczywiscie cud, nie synek

Chociaz u nas dzisiaj tez nia ma co narzeka, więc nie psioczę

A no i muszę pochwalić tżta, bo latał wczoraj ciągle do małego, później poszłam się trochę przekimać,a on pilnował kulkę także można Jak się chce oczywiście


A teraz czas na chwalenie,
jestem Alek, mam 2 miesiące, w wolnym czasie lubię sobie kimać gdzie bądź

Śliczny Ali

Napisane przez jakierka

Tweed, dla Alika za 2m-ce, sliczny maluszek

Dzoan, kot sie wylize z tego, super ze wszystko z nim ok

Do nas wlasnie przyszla arka (po miesiacu ) Kupilam najzwyklejsza arke, ale ile radosci!! Załącznik 5464093


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale super zabawka. Ja się właśnie zastanawiam jaką matę kupić. Tą co ma już za krótka i nie ma nic fajnego do zabawy na brzuchu.

Napisane przez Rockyyy

Hej zabcie. My dzis odpoczywamy.Pozniej pojdziemy na pobliski cmentarz zapalić znicze za bliskichMieliśmy jechac na groby ale nie mamy przegladu w aucie :/

A wczoraj zrobiliśmy z sasiadami Halloween. Fajnie bylo az do rana.Tz eczony Dynia szczerzy sie do nas
Odwiedzilo nas troszke dzieci w przebraniach pod wieczor.To byl super dzien i nocka

Ale super!!! Zazdroszczę

Ita- to chyba Ty w tej rozmowie byłaś lekarzem. Współczuję anginy, ja ją strasznie źle przechodzę. Bez antybiotyku się nie obędzie.

Dzoan dawaj przepis na zapiekankę Ale przygody z kotkiem. Mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie.

Jak tu dzisiaj pusto. My wróciliśmy ze wsi. Młody 4h na powietrzu spędził aż kolorków dostał Najlepsze co dziś się wydarzyło. W niedzielę jak byliśmy na grzybach zgubiłam moją ulubioną bransoletkę. Dziś idziemy na spacer, a tu w środku lasu leży moja zguba! Ale się ucieszyłam. Grzybów też trochę znaleźliśmy

[elaine-blath]

ITA oj zdrowka! Mam nadzieje ze szybko wyzdrowiejesz a Leosiowi nic nie bedzie

TARI super ze bransoletka sie znalazla. A z ciekawosci jak zbierasz grzyby z Malym? W chuscie z przodu czy na plecach? Wygodnie ci sie schylac?

JAKIERKA aa moze wstawie do klubu;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Napisane przez elaine-blath

ITA oj zdrowka! Mam nadzieje ze szybko wyzdrowiejesz a Leosiowi nic nie bedzie

TARI super ze bransoletka sie znalazla. A z ciekawosci jak zbierasz grzyby z Malym? W chuscie z przodu czy na plecach? Wygodnie ci sie schylac?

JAKIERKA aa moze wstawie do klubu;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W chuście z przodu. Niewygodnie się schylać więc ja pokazuję grzyba a TZ wyrywa

[elaine-blath]

Aa i my w tym roku tez nie jestesmy na grobach...

I brakuje mi tego bo bardzo lubie to swieto. Szczegolnie ze juz 3lata nie bylam na grobach u moich kochanych dziadkow..a to niestety pod poznaniem. Plan jest na nastepny rok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewusia709]

Witamy

Ja się tylko witam, nadaję od teściów bo jesteśmy na weekendzie. Podczytałam troszkę, ale jakoś nie mam nic ciekawego do powiedzenia.

Tymuś uśpiony przez Babcię, TŻ wybrał się na popołudniową drzemkę. Teściowie pojechali jeszcze na cmentarz. A ja jakaś zblazowana siedzę.
Nudy tutaj. A dopiero w nd wracamy do naszego domku.

Edit: nudy tutaj to miałam na myśli, że nudy u teściów, nie mam nic do roboty, Tymusiem się dziadkowie zajmują dużo, nie chcę też im odbierać przyjemności z opieki nad Nim, więc większość czasu siedzę bezczynnie.

[surka]

Hej

Lila dzisiaj zaczyna 5 miesiąc swojego życia

Odwiedziliśmy 3 cemntarze i powiem szczerze, że jestem zmęczona

Przeczytałam was, ale nie mam jakoś siły cytować.

Twe Super Alik

Jaskierka też muszę kupić jakiś pałąk z zabawkami nad magtę


Ita zdrówka

[Ewusia709]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43514786]Misia miałam nawet płytę Natalii Oreiro. Kupiłam ją na odpuście [/QUOTE]

Też oglądałam. Mało tego mój TŻ oglądał jak się poznaliśmy.
Jak TŻ zabrał mnie pierwszy raz do swojego domu rodzinnego to w jego pokoju na drzwiach ujrzałam plakat Natalii Oreiro z napisem Żona MOJA

[surka]

Napisane przez Ewusia709

Też oglądałam. Mało tego mój TŻ oglądał jak się poznaliśmy.
Jak TŻ zabrał mnie pierwszy raz do swojego domu rodzinnego to w jego pokoju na drzwiach ujrzałam plakat Natalii Oreiro z napisem Żona MOJA

[elaine-blath]

Margosia, Straw coś mnie chyba zaraziłyście z tą piersią. Od kilku dni mnie pobolewała, ale myślałam, że to po prostu jak pełna jest. Dzisiaj mąż chcial mnie przytulić jakoś mocniej i co.. i boli.. jakaś grudkę mam. Wieczorkiem czeka mnie ciepły prysznic z masażem i ibuprom. I niech sobie diabelstwo idzie precz.

Surka: wszystkiego najlepszego dla Lilki!

Napisane przez taribari

W chuście z przodu. Niewygodnie się schylać więc ja pokazuję grzyba a TZ wyrywa

ha! no właśnie! bo juz miałam głęboką rozkminę jak się to Tobie udaje

Napisane przez Ewusia709

Też oglądałam. Mało tego mój TŻ oglądał jak się poznaliśmy.
Jak TŻ zabrał mnie pierwszy raz do swojego domu rodzinnego to w jego pokoju na drzwiach ujrzałam plakat Natalii Oreiro z napisem Żona MOJA

hahahha:P

[taribari]

Napisane przez Ewusia709

Też oglądałam. Mało tego mój TŻ oglądał jak się poznaliśmy.
Jak TŻ zabrał mnie pierwszy raz do swojego domu rodzinnego to w jego pokoju na drzwiach ujrzałam plakat Natalii Oreiro z napisem Żona MOJA

Surka 100 lat dla kruszynki