Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I

[cotynato]

Jeju poradźcie mi co ja mam robić z tym moim leniem bo już nie wyrabiam.
Pamiętam, że z Filipem miałam to samo, ale z nim to mogłam leżeć całe dnie w wyrze i on mógł do woli wisieć a tu nie ma opcji.
Mikołaj przystawiony do cyca je intensywnie 2 minuty, później kolejne 2 ciamka i przełyka co dłuższy czas a póżniej już tylko ciamka, albo w ogóle wypluwa. Odkładam go i od razu piąteczki do buzi, szukanie piersi po czym wielka awantura. I on tak może kilka godzin... Niby przybiera ok.. Próbowałam smoka- czasami. Próbowałam go odkładać za każdym razem konsekwentnie- bez efektu... Naciskam pierś , leci bezproblemu... on ładnie łapie... nie rozumiem
Ktoś tak miał i znalazł sposób? Albo może u kogoś tak było i przeszło? Nie mogę go wiecznie karmić bo zaraz starszakowi odwala z nudów, przychodzi kładzie coś na małego. Zaczyna mu dokuczać, albo robić jakieś inne durnoty w domu...

[inwersja]

Napisane przez Figulina987

heej,

ja wymiękam.... już nie wiem co robić

mój Maluszek tak się męczy, a my razem z nim... na niczym nie może skupić uwagi, bo ciągle się pręży... bujaczek jest be, mata edukacyjna też... najlepsze są rączki mamusi, choć i te czasem zawodzą....

kompletnie nie mamy czasu na uśmieszki, zabawy, jakieś ćwiczenia na stymulację rozwoju Maluszka, bo ciągle płacz, albo stękanie a w przerwie 5 min drzemki, to nie chcę Go ruszać, żeby choć chwilkę odpoczął

tak liczyłam na ten Nutramigen, a na razie kompletnie nie widzę poprawy choć przechodzimy na niego bardzo stopniowo i dopiero jedno karmienie podaliśmy z samego Nutramigenu, więc jeszcze jakaś iskierka nadziei we mnie siedzi... daję sobie jeszcze z 5 dni, a potem i tak nie wiem co robić, jak nie będzie lepiej

i tu mam pyt do Inwersji: Wy tak od razu zmieniliście mleko ja tak z żadnym nie robiłam, zawsze pediatra mówił, żeby mieszać przez kilka dni z poprzednim :/

Agravka - esputiconu podawałam jak na ulotce - 2 krople 2xdziennie ale doopa, nie działa

Tak, od razu, bo nikt nam nie mówił żeby zrobić inaczej. Lekarka kazała przejść na Nutramigen i nic nie wspominała żeby cokolwiek mieszać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Ja_ika brawa dla Emilki!

Tassia dzięki wieeelkie, w środę zrobię, tylko muszę zjeść te moje kuraki

Kropla super,że chrzciny udane



Poczytałam nowe info o Adasiu, strasznie mi przykro jak to maleństwo cierpi. Nigdy nie byłam tak podatna na takie informacje, dopóki nie urodziłam dziecka.To jest niewyobrażalne jakie to cierpienie dla rodziców...


I w ogóle odstawiłam piguły...brałam 3 dni, ale przedyskutowaliśmy to z mężem i koniec. Nie wiemy dokładnie,czy to jednak nie jest szkodliwe dla dziecka. A poza tym mój mąż zawsze był przeciwny faszerowaniu się hormonami i mnie przekonał...

[rubinka25]

Napisane przez matallewar

Od 5 dni nie jem nabiału, a ona nadal ma plamy, typowe dla skazy właśnie. I nie tylko na buzi

Napisane przez matallewar

Kąpię w Musteli obecnie, smaruję allerco.

A spróbuj ją wykąpać w Emolium. Ja też odstawiłam nabiał już dawno a mały cały czas miał krostki na buzi. Dopiero jak zaczęłam go kąpać w Emolium to wszystko poschodziło. No i pediatra kazał mi zmienić mleko na Bebilon pepti. Po paru dniach wszystko zniknęło. Mały nadal ma lekko "szorstką" skórę w tych miejscach, ale przynajmniej krostek już nie ma.

Napisane przez kaska87

moje dziecko jak zjadło o 21:30 i poszło w kime tak dopiero teraz wstało pospałam a jeszcze wieczorem byłam mega słaba i mówię "Myszko pośpij chociaż 5h " a ten zaszalał i pospał 7,5 mogłoby tak zostać

Zazdroszczę!
Filip jak uśnie ok. 21 to najdalej obudził mi się o 1:30. Ale to był jednorazowy wybryk. Tak to po kąpaniu śpi 3-4h. A potem budzi się co 2h, 1h, a nawet co 30 min (ale wtedy nie na karmienie tylko bączki go męczą).
Generalnie budzi mi się co najmniej 3 razy w ciągu nocy. Nie wiem kiedy mu się to zmieni, a ma już 7 tygodni...

[agravka]

Matal,wrócę do diety, moja Ada.miała skaze i ja kpt, jadłam sporo koziego sera, najbardziej było mi szkoda słodyczy, przeszło jej po jakichś 8mies.byłaś u pediatry? Skacze chyba łatwo rozpoznać jak ktoś chociaż raz to widział...

Któraś dziś pytała o filtry do wody(przepraszam, wywaliło mi cytaty i nie pamiętam która) my mamy od 2 mies dzbanek brita- jesteśmy zadowoleni, projekt kranowe i pijemy

Napisane przez nena_milka

Jak nie ma gorączki to myślę że możesz poczekać do jutra

MATAL myślę że to dobra decyzja

Wpadłam podzielić się super pomysłem na słodycze przy kp tż mi zrobił dwuskladnikowe ciastka. Szklanka płatków owsianych wymieszana z dwoma dojrzalymi rozgniecionymi bananami. 15 min 180 stopni. No pycha! Wychodzi z tego 12 ciasteczek mniej więcej i zjedliśmy zanim ostygly. Zrobiliśmy kolejną blache i dodaliśmy rodzynki i miód. No te wyszły słodziutkie myślę że cukrem pudrem można by troszkę oslodzic zamiast miodu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajny przepis, ale skoro nie można pieczywa z ziarnami, bo ciazkostrawne to ciastka można?już wcześniej mnie to zastanawiało, bo pisalyscie o tym, że jecie ciasteczka bellvita?

Miód chyba nie bardzo przy kpt(coś mi się obilo o uszy)

Napisane przez nena_milka

Graty

AGRAVKA pamiętam że chyba ty wstawiałaś zdjęcie twarzyczki z pytaniem o wysypke? Pamiętam dokładnie to zdjęcie i dzisiaj moja Nina coś takiego ma mozesz mi w skrócie napisać co ci poradziły dziewczyny bo nie mogę się doszukać na tel...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To nie ja kochana,nie pomoge

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

[katarzyna2811]

Cotynato niestety nie pomogę ale mocno ściskam

Kroplo gratuluję udanych chrzcin

No moje dziecko ukąpane, nakarmione i właśnie lula na moich rękach. A przyzwyczaiłam Bartusia że po kąpaniu zamiast cycka dostaje moje mleczko w butelce i wypije ok 140 i śpi około czterech godzin. Cieszy mnie to bo wcześniej były to dwie godziny

[matallewar]

Napisane przez rubinka25

A spróbuj ją wykąpać w Emolium. Ja też odstawiłam nabiał już dawno a mały cały czas miał krostki na buzi. Dopiero jak zaczęłam go kąpać w Emolium to wszystko poschodziło. No i pediatra kazał mi zmienić mleko na Bebilon pepti. Po paru dniach wszystko zniknęło. Mały nadal ma lekko "szorstką" skórę w tych miejscach, ale przynajmniej krostek już nie ma.

No dziś jej ładnie poschodziło, więc bez sensu się przerzucać na emolient. Ten krem chyba tak pomaga Jeszcze szorstkie ma, ale nie aż tak zaognione.
No i może też to, że dziś tylko na pepti jest. Na pewno jest DUUUUUŻO spokojniejsza, leży grzecznie w wózku zamiast wyć wniebogłosy...

[tassia]

Napisane przez nephelim89

Mnie też kazano zmienić mleko od razu a nie mieszać natomiast pieluszka na głowie doprowadza Wiktora do szału zamiast uspokajać

Sent from my LT26i using Wizaz Forum mobile app

u nas pieluszka robi to samo
krzyk i zgrzytanie zebamj

Napisane przez cotynato

Jeju poradźcie mi co ja mam robić z tym moim leniem bo już nie wyrabiam.
Pamiętam, że z Filipem miałam to samo, ale z nim to mogłam leżeć całe dnie w wyrze i on mógł do woli wisieć a tu nie ma opcji.
Mikołaj przystawiony do cyca je intensywnie 2 minuty, później kolejne 2 ciamka i przełyka co dłuższy czas a póżniej już tylko ciamka, albo w ogóle wypluwa. Odkładam go i od razu piąteczki do buzi, szukanie piersi po czym wielka awantura. I on tak może kilka godzin... Niby przybiera ok.. Próbowałam smoka- czasami. Próbowałam go odkładać za każdym razem konsekwentnie- bez efektu... Naciskam pierś , leci bezproblemu... on ładnie łapie... nie rozumiem
Ktoś tak miał i znalazł sposób? Albo może u kogoś tak było i przeszło? Nie mogę go wiecznie karmić bo zaraz starszakowi odwala z nudów, przychodzi kładzie coś na małego. Zaczyna mu dokuczać, albo robić jakieś inne durnoty w domu...

ja juz kiedys pisalam o tym
moja kolezanka miala ten sam.problem i robi tak:
jeden cyc, jak zaczyna ciamkac to drugi, jak zaczyna ciamkac to wraca do pierwszego
karmi max 10 minut i mlody ma 3miesiace i 7 kg

Napisane przez butterfly20

Ja_ika brawa dla Emilki!

Tassia dzięki wieeelkie, w środę zrobię, tylko muszę zjeść te moje kuraki

Kropla super,że chrzciny udane



Poczytałam nowe info o Adasiu, strasznie mi przykro jak to maleństwo cierpi. Nigdy nie byłam tak podatna na takie informacje, dopóki nie urodziłam dziecka.To jest niewyobrażalne jakie to cierpienie dla rodziców...


I w ogóle odstawiłam piguły...brałam 3 dni, ale przedyskutowaliśmy to z mężem i koniec. Nie wiemy dokładnie,czy to jednak nie jest szkodliwe dla dziecka. A poza tym mój mąż zawsze był przeciwny faszerowaniu się hormonami i mnie przekonał...

ja uwazam ze to dobra decyzja
sama bralam hormony 7 lat ale nie wroce do nich tak dlugio jak bedzie sie dalo

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[butterfly20]

cotka ja nie wiem,ale to narawdę dziwne

Napisane przez agravka

Matal,wrócę do diety, moja Ada.miała skaze i ja kpt, jadłam sporo koziego sera, najbardziej było mi szkoda słodyczy, przeszło jej po jakichś 8mies.byłaś u pediatry? Skacze chyba łatwo rozpoznać jak ktoś chociaż raz to widział...

Któraś dziś pytała o filtry do wody(przepraszam, wywaliło mi cytaty i nie pamiętam która) my mamy od 2 mies dzbanek brita- jesteśmy zadowoleni, projekt kranowe i pijemy
Fajny przepis, ale skoro nie można pieczywa z ziarnami, bo ciazkostrawne to ciastka można?już wcześniej mnie to zastanawiało, bo pisalyscie o tym, że jecie ciasteczka bellvita?

Miód chyba nie bardzo przy kpt(coś mi się obilo o uszy)








To nie ja kochana,nie pomoge

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

to samo słyszałam


tassia ja nigdy wcześniej nie brałam,ale boję się...

[gorgulek]

bojatoja uśmiałam się z tej wody a słyszałaś o czarcim zielu (ziele ostrożenia inaczej)?

Karolina88w

Motyl a jak wygląda ta sucha skórka? Takie placki suche? U nas to schodziło dopiero po kąpielach w emoliencie. Nic innego nie działało.

Agusiamaskota zdrówka

Diorisha trzymam

ja sliczna corcia

Napisane przez nena_milka

J
Wpadłam podzielić się super pomysłem na słodycze przy kp tż mi zrobił dwuskladnikowe ciastka. Szklanka płatków owsianych wymieszana z dwoma dojrzalymi rozgniecionymi bananami. 15 min 180 stopni. No pycha! Wychodzi z tego 12 ciasteczek mniej więcej i zjedliśmy zanim ostygly. Zrobiliśmy kolejną blache i dodaliśmy rodzynki i miód. No te wyszły słodziutkie myślę że cukrem pudrem można by troszkę oslodzic zamiast miodu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miod uczula.

Napisane przez cotynato

Jeju poradźcie mi co ja mam robić z tym moim leniem bo już nie wyrabiam.
Pamiętam, że z Filipem miałam to samo, ale z nim to mogłam leżeć całe dnie w wyrze i on mógł do woli wisieć a tu nie ma opcji.
Mikołaj przystawiony do cyca je intensywnie 2 minuty, później kolejne 2 ciamka i przełyka co dłuższy czas a póżniej już tylko ciamka, albo w ogóle wypluwa. Odkładam go i od razu piąteczki do buzi, szukanie piersi po czym wielka awantura. I on tak może kilka godzin... Niby przybiera ok.. Próbowałam smoka- czasami. Próbowałam go odkładać za każdym razem konsekwentnie- bez efektu... Naciskam pierś , leci bezproblemu... on ładnie łapie... nie rozumiem
Ktoś tak miał i znalazł sposób? Albo może u kogoś tak było i przeszło? Nie mogę go wiecznie karmić bo zaraz starszakowi odwala z nudów, przychodzi kładzie coś na małego. Zaczyna mu dokuczać, albo robić jakieś inne durnoty w domu...

Ja tak nie mialam, nie wiem jak pomoc

[butterfly20]

gorgulek to była wcześniej wysypka,teraz są takie maleńkie kropki,że skórka jest chropowata i szorstka.już się łuszczy. kąpałam w emoliencie, a oliwką też posmarować?

[cotynato]

Napisane przez tassia

ja juz kiedys pisalam o tym
moja kolezanka miala ten sam.problem i robi tak:
jeden cyc, jak zaczyna ciamkac to drugi, jak zaczyna ciamkac to wraca do pierwszego
karmi max 10 minut i mlody ma 3miesiace i 7 kg

Tylko ja właśnie pisałam że karmię tylko jedną piersią a z drugiej ściągam więc ciężko.
Dodatkowo zważyłam małego i od wczoraj + 40g więc sorry ale tym bardziej zgłupiałam bo ważony po wielkiej kupie i nie dostawał mm.
Może zaszkodziło mu coś co wczoraj zjadłam i tak się to u nas objawia? Może to taki cycozwis jak Filip i musi minąć po prostu... W każdym razie jestem zmęczona tym i mam nadzieję że na dniach będzie lepiej.

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

gorgulek to była wcześniej wysypka,teraz są takie maleńkie kropki,że skórka jest chropowata i szorstka.już się łuszczy. kąpałam w emoliencie, a oliwką też posmarować?

U nas zawsze zaczynalo sie wysypka a pozniej robily sie suche/szorstkie plamki. Ja kapalam w emulsji do kapieli emolium, tylko to dzialalo, dodatkowo staralam sie niczym nie smarowac.

[butterfly20]

Napisane przez gorgulek

U nas zawsze zaczynalo sie wysypka a pozniej robily sie suche/szorstkie plamki. Ja kapalam w emulsji do kapieli emolium, tylko to dzialalo, dodatkowo staralam sie niczym nie smarowac.

Czyli to takie następstwo wysypki. Dzięki Ci wielkie

[misia332]

Napisane przez Karolina88w

Na mojego Olka wszystko w raczkach jest za duże

Super TŻ chyba złapał jakiegoś wirusa co chwilę wymiotuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no mój na razie ma tylko rozmiar 50 dobry. Reszta spada, albo za długa. Ubieram co mam, a resztę staram się podwijać i zawijać jakos.

Napisane przez katarzyna2811

Dziewczyny jak czytam o waszych problemach z dietami przy kp, problemach brzuszkowych i tym podobne to szczerze wam współczuję. Aż głupio pisać że mnie to w większości ominęło.

no ja tez nie mam jakiś przebojów z jedzeniem. Tylko ostatnio po kostce czekolady, młody marudził.


Dziewczyny czy wy odczuwacie jak napływa pokarm ??



Nasze wielkie małe JOŁ
Mały przybrał ok. 250 g w tydzień, chyba ok prawda ??

[nena_milka]

Napisane przez agravka

Matal,wrócę do diety, moja Ada.miała skaze i ja kpt, jadłam sporo koziego sera, najbardziej było mi szkoda słodyczy, przeszło jej po jakichś 8mies.byłaś u pediatry? Skacze chyba łatwo rozpoznać jak ktoś chociaż raz to widział...

Któraś dziś pytała o filtry do wody(przepraszam, wywaliło mi cytaty i nie pamiętam która) my mamy od 2 mies dzbanek brita- jesteśmy zadowoleni, projekt kranowe i pijemy
Fajny przepis, ale skoro nie można pieczywa z ziarnami, bo ciazkostrawne to ciastka można?już wcześniej mnie to zastanawiało, bo pisalyscie o tym, że jecie ciasteczka bellvita?

Miód chyba nie bardzo przy kpt(coś mi się obilo o uszy)








To nie ja kochana,nie pomoge

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

Kurde myślałam że to ty

Wiem dziewczyny że miod uczula dlatego pisałam że pewnie cukier puder mógłby też być. Ja dałam miód i rodzynki bo wcześniej już jadłam i nic się nie działo. A co do ziaren to jem od początku bo mi w szpitalu powiedzieli że trzeba bo zdrowo normalnie chleb z ziarnami i owsiankę jem prawie codziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez nena_milka

Kurde myślałam że to ty

Wiem dziewczyny że miod uczula dlatego pisałam że pewnie cukier puder mógłby też być. Ja dałam miód i rodzynki bo wcześniej już jadłam i nic się nie działo. A co do ziaren to jem od początku bo mi w szpitalu powiedzieli że trzeba bo zdrowo normalnie chleb z ziarnami i owsiankę jem prawie codziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też jem owsianką i ziarna, i chleb i nawet co parę dni orzechy.

[gorgulek]

Napisane przez misia332

Dziewczyny czy wy odczuwacie jak napływa pokarm ??



Nasze wielkie małe JOŁ
Mały przybrał ok. 250 g w tydzień, chyba ok prawda ??

Wg mnie ok śliczny

Napisane przez nena_milka

Kurde myślałam że to ty

Wiem dziewczyny że miod uczula dlatego pisałam że pewnie cukier puder mógłby też być. Ja dałam miód i rodzynki bo wcześniej już jadłam i nic się nie działo. A co do ziaren to jem od początku bo mi w szpitalu powiedzieli że trzeba bo zdrowo normalnie chleb z ziarnami i owsiankę jem prawie codziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też jem chleb/bułki z ziarnami, owsiankę też i orzechy po trochu i oliwki

[kaska87]

hejo

Napisane przez bojatoja

No dobra w googlach pewnie nie znalazłabyś
Czy zdarzyło się Wam, że dziecko po wizycie kogoś u Was w domu (lub po Waszych odwiedzinach) zanosi się płaczem, czy jest marudne, itp.? Jeśli tak, to u nas przelewa się wodę, czy przypadkiem dziecko nie zostało 'urzeknięte'.
Do szklanki wlewa się trzy łyżki wody. I z tej szklanki znów odmierza się trzy łyżki do następnej szklanki. Jeżeli wyjdą trzy łyżki to jest ok. Natomiast gdy wyjdą cztery to znaczy, że dziecko jest urzeknięte I tą wodą moczysz dziecku np.czółko, rączki etc. (Mam nadzieję, że zrozumiale napisałam)
I po tym wszystkim dziecko staje się inne (na sobie też to czasem wykonuje). Serio u nas to działa
A teraz się pośmiejcie (tak jak np. z tej czerwonej kokardki)

aha mój też marudzi po wizytach na chatach, ale szybko przechodzi
ja nieświadomie mam przy wózku czerwoną kokardkę bo mam przyczepionego lwa z fp a tam są właśnie czerwone kokardki

Napisane przez Brydzia_

mam pytanie czy jeszcze któraś będzie szczepić na pneumo po 6 miesiącu ? (poza Matal )
bo się zastanawiam czy szczepić teraz czy po 6

ja

Napisane przez Karolina88w

Witam dziewczyny
Czy można jeszcze do was dołączyć ?

pewnie

Napisane przez Brydzia_

swoją drogą co serwujecie na obiady ? bo już się zaczyna robić nudno w tym względzie... przydałaby się jakaś odmiana a nie mam pomysłu..
przepisy mile widziane

ja nie pomogę, jem wszystko (czasem nawet frytki, czekoladę ) i Mikiemu nic nie jest (tfu! tfu!)

Napisane przez Karolina88w

Aleksander urodził się 05.09.2013 (3420 g 52 cm) poród zakończony cc .

co za piękna data

Napisane przez Diorisha

Kaśka czytam,że Miki uwielbia karuzelkowe odgłosy lasy i odpływa przy nich. U nas Ewa się ich boi za to bardzo lubi Mozarta

u nas melodyjki w dzień, a las tylko do snu

Napisane przez cotynato

Jeju poradźcie mi co ja mam robić z tym moim leniem bo już nie wyrabiam.
Pamiętam, że z Filipem miałam to samo, ale z nim to mogłam leżeć całe dnie w wyrze i on mógł do woli wisieć a tu nie ma opcji.
Mikołaj przystawiony do cyca je intensywnie 2 minuty, później kolejne 2 ciamka i przełyka co dłuższy czas a póżniej już tylko ciamka, albo w ogóle wypluwa. Odkładam go i od razu piąteczki do buzi, szukanie piersi po czym wielka awantura. I on tak może kilka godzin... Niby przybiera ok.. Próbowałam smoka- czasami. Próbowałam go odkładać za każdym razem konsekwentnie- bez efektu... Naciskam pierś , leci bezproblemu... on ładnie łapie... nie rozumiem
Ktoś tak miał i znalazł sposób? Albo może u kogoś tak było i przeszło? Nie mogę go wiecznie karmić bo zaraz starszakowi odwala z nudów, przychodzi kładzie coś na małego. Zaczyna mu dokuczać, albo robić jakieś inne durnoty w domu...

nie wiem, mój miał tak samo- spanie przy cycu ale przeszło teraz poje i nara mamo, idę oglądać karuzelkę

[ladanseuse14]

witam zaplakana z Warszawy.
tesknie za Julia.
ciezki rok przede mna z wielu wzgelow ale chyba nie ma sensu zebym opowialada.
ciezko tez fizycznir juz nie umiem sie ruszyc a jutro to ja nie wiem jak ja na uniwerek pojde. bo dzis 9 h na sali baletowej mialam. po 13 miesiacach przerwy.
a Julia od 15 placze i nic na nia dzialalo. juz lepiej ale wciaz nie spu. a ja wyrodna matja nic zrobic nie moge.
a i chora jestem.

no, to w sumie tyle.

[kaska87]

Miki też robi 1-2 kupki dziennie tylko, za to siura na potęgę

Ladan to normalne, że tęsknisz za Julką a ona sama z D. zostaje?

[cotynato]

Kasia, ale tak samo z siebie? Ile miał jak zmądrzał?

[kaska87]

Napisane przez cotynato

Kasia, ale tak samo z siebie? Ile miał jak zmądrzał?

no sam z siebie no i aktywnie ciumka dłużej, a jak już nawet zaśnie to ładnie śpi w sumie to nie pamiętam kiedy mu przeszło z 2 tygodnie temu?

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

witam zaplakana z Warszawy.
tesknie za Julia.
ciezki rok przede mna z wielu wzgelow ale chyba nie ma sensu zebym opowialada.
ciezko tez fizycznir juz nie umiem sie ruszyc a jutro to ja nie wiem jak ja na uniwerek pojde. bo dzis 9 h na sali baletowej mialam. po 13 miesiacach przerwy.
a Julia od 15 placze i nic na nia dzialalo. juz lepiej ale wciaz nie spu. a ja wyrodna matja nic zrobic nie moge.
a i chora jestem.

no, to w sumie tyle.

Oj Dziubek, ale Ci współczuje Kochana Bidulko.

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

Kurde myślałam że to ty

Wiem dziewczyny że miod uczula dlatego pisałam że pewnie cukier puder mógłby też być. Ja dałam miód i rodzynki bo wcześniej już jadłam i nic się nie działo. A co do ziaren to jem od początku bo mi w szpitalu powiedzieli że trzeba bo zdrowo normalnie chleb z ziarnami i owsiankę jem prawie codziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To ja dodawalam to zdjecie Maly mial tradzik niemowlecy, z rad skorzystalam, mianowicie czesto przemywalam przegotowana woda (na waciku) po czym smarowalam emolium (emulsja do ciala), radzily mi tez kapac w emolium ale wystarczylo smarowanie.

[matallewar]

Heh, walczę z młodą, żeby zasnęła w kołysce, korzystając, że i kupa była, i młoda spokojniejsza na tym pepti, a dopiero kilkanaście godzin je zjada... Ale walczy zawzięcie

[ja :)]

Napisane przez ladanseuse14

witam zaplakana z Warszawy.
tesknie za Julia.
ciezki rok przede mna z wielu wzgelow ale chyba nie ma sensu zebym opowialada.
ciezko tez fizycznir juz nie umiem sie ruszyc a jutro to ja nie wiem jak ja na uniwerek pojde. bo dzis 9 h na sali baletowej mialam. po 13 miesiacach przerwy.
a Julia od 15 placze i nic na nia dzialalo. juz lepiej ale wciaz nie spu. a ja wyrodna matja nic zrobic nie moge.
a i chora jestem.

no, to w sumie tyle.

Współczuje Ci moja droga Mam nadzieję, że szybko Ci zleci i zaraz zobaczysz małą.

U nas ciężka noc. Mała budzi się od wczoraj co 1.5 maks 2h na jedzenie. Jedzenie z pionizacją (jak jej nie trzymam 20 min to od razu czkawka po jedzeniu i nierzadko ulewanie) zabiera nam około 30-40 min więc ja padam.. Kurcze, chciałabym mieć więcej siły bo serio tyle snu w nocy mi nie wystarcza. Tzn nie spie tak mało bo nadrabiam w dzien, ale takie czeste przerwy dają mi w kość. Czemu ona tak często się budzi na szamke?
W dodatku chyba jakieś problemy z brzuszkiem ją dopadły bo nad ranem tak się pręzy i nóżkami macha i podkurcza i tak stęka i marudzi bidulka. Nie mam jak jej pomóc I tak dopóki kupki nie zrobi, a czasem to i 2h jej zajmie. Szczególnie nad ranem tak cierpi..
Dodatkowo jak śpi to tak chrząka i wydaje dzwieki jakby się zadławiła od czasu do czasu - nawet i godzine po jedzeniu. Nie wiem co to? Może ma ten refluks dziecięcy bo i ta czkawka po jedzeniu? Sama już nie wiem. Jutro lekarz to bede pytac..

[rusałka_1]

Ale dziś mieliśmy piekny dzień mały w ońcu normalnie pojadł i spał
Ciekawe czy nie odbije się to teraz na nocy

My też kąpiemy już w emolium, trzy pierwsze kąpiele były w hippie ale małemu skóra zaczęła schodzić płatami.
Ja go jeszcze smaruję tym olejkiem ze słodkich migdałów.

Napisane przez teacherka

Nie potrafię się odnaleźć... Robię wszystko po omacku, nie wiem czy dobrze, czy Zuzce jest dobrze...

Pokarmu mam chyba sporo, czasem Zuzia się najada na 3-4 godziny, a czasem chce jeść co godzinę... Zwykle ciągnie 20-30 minut, a czasem przestaje po 10...
Nie wiem co jesc, póki co niby żadnych problemów nie widać, a ja sie boję ryzykować... Więc jade na kurczaku i sucharach (smakują mi). Nie wiem, w jaki sposób objawilyby się problemy/nietolerancja na coś innego, czy to, że Mala czasem budzi sie z rykiem to juz kolka/bol brzuszka? Czy to normalne, że czasem sie tak pręży zanim wyjdzie kupka? :/

Nic nie wiem... Chyba jakiś baby blues mnie dopada... Przydałaby mi się jakkaś instrukcja...

ja też bym czasem jakiegoś tłumacza chciała do tego mojego malucha, bo go nie rozumiem mam nadzieję że z czasem lepiej będziemy rozgryzać nasze maluchy

Napisane przez ja-ika

Moja córcia Emilka dziś skończyła miesiąc.
Już nie jest noworodkiem tylko niemowlaczkiem

wszystkiego naj naj lepszego

Napisane przez nena_milka

Wpadłam podzielić się super pomysłem na słodycze przy kp tż mi zrobił dwuskladnikowe ciastka. Szklanka płatków owsianych wymieszana z dwoma dojrzalymi rozgniecionymi bananami. 15 min 180 stopni. No pycha! Wychodzi z tego 12 ciasteczek mniej więcej i zjedliśmy zanim ostygly. Zrobiliśmy kolejną blache i dodaliśmy rodzynki i miód. No te wyszły słodziutkie myślę że cukrem pudrem można by troszkę oslodzic zamiast miodu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pociekła mi ślinka
mam taką ochotę na słodycze, a boję się cokolwiek zjeść.
Składniki na twoje ciasteczka mam w domu więc jutro robię

Napisane przez kropla_deszczu

A teraz w końcu mam chwilę czasu napisać co u nas

W zeszła niedzielę chrzciny, wyszło wszystko super Ala była grzeczna, cała mszę praktycznie przespala jedynie jak już z kościoła wychodziliśmy to się rozplakala bo już głodna była jak jej woda polewali główkę to spała

Impreza też udana, długo jakoś nie siedzieliśmy bo w sumie to 4godziny, torcik był piękny i pyszny. Ale ciągle ktoś nosił, bujal i trzymał na rękach, ale dzielna była i mię płakała praktycznie wcale. Prezentów dostała trochę, choć głównie kasa. Zdjęć jeszcze nie mam, będę mieć w tym tygodniu to wstawię do K. - którego to jeszcze nie miałam czasu ogarnąć ale

A w końcu poszłam w sukience w kwiatki bo mój TZ bardzo chciał żebym ks ubrala. Ale założyłam do niej czerwony żakiet o tylko w tym poszłam bo było 20 stopni!

A najlepsze bylo to, że Ala dzień przed chrzcinani to miała tak marudny dzień, że masakra. Ciągle na rękach ją nosiłam i chciała praktycznie co godzinę jeść, a ja mialaam jeszcze mase roboty. Ale jakiś ogarnęłam i modliła się o to żeby w dniu chrzcin byłaniej marudna o się udało uffff



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej super że chrzciny udane, a Ala była grzeczniutka. Czekamy na fotorelację

Napisane przez misia332

no mój na razie ma tylko rozmiar 50 dobry. Reszta spada, albo za długa. Ubieram co mam, a resztę staram się podwijać i zawijać jakos.


no ja tez nie mam jakiś przebojów z jedzeniem. Tylko ostatnio po kostce czekolady, młody marudził.


Dziewczyny czy wy odczuwacie jak napływa pokarm ??



Nasze wielkie małe JOŁ
Mały przybrał ok. 250 g w tydzień, chyba ok prawda ??

Pięknie przybiera
Ja cały czas się martwię jak mój Jasio (tydzień temu we wtorek nie przybrał nic) mam nadzieję że w ten wtorek na ważeniu będzie ładny przyrost

A my nosimy raczej ubranka 62, są trochę luźne, ale rozm. 56 jest taki na styk i ciężko nam się zakłada.
Także wielu ubranek mój mały nie założy

Napisane przez ladanseuse14

witam zaplakana z Warszawy.
tesknie za Julia.
ciezki rok przede mna z wielu wzgelow ale chyba nie ma sensu zebym opowialada.
ciezko tez fizycznir juz nie umiem sie ruszyc a jutro to ja nie wiem jak ja na uniwerek pojde. bo dzis 9 h na sali baletowej mialam. po 13 miesiacach przerwy.
a Julia od 15 placze i nic na nia dzialalo. juz lepiej ale wciaz nie spu. a ja wyrodna matja nic zrobic nie moge.
a i chora jestem.

no, to w sumie tyle.

kochana rozumiem że jest cięzko bez małej

[gorgulek]

Napisane przez kaska87

ja nie pomogę, jem wszystko (czasem nawet frytki, czekoladę ) i Mikiemu nic nie jest (tfu! tfu!)

A mi frytki już nawet nie smakują. Jedną spróbowałam ostatnio od tż-ta i fuu (na moje szczęście ).

Napisane przez ladanseuse14

witam zaplakana z Warszawy.
tesknie za Julia.
ciezki rok przede mna z wielu wzgelow ale chyba nie ma sensu zebym opowialada.
ciezko tez fizycznir juz nie umiem sie ruszyc a jutro to ja nie wiem jak ja na uniwerek pojde. bo dzis 9 h na sali baletowej mialam. po 13 miesiacach przerwy.
a Julia od 15 placze i nic na nia dzialalo. juz lepiej ale wciaz nie spu. a ja wyrodna matja nic zrobic nie moge.
a i chora jestem.

no, to w sumie tyle.

Odliczasz dni do końca macierzyńskiego? Przerywasz i D. będzie kontynuował?

[rusałka_1]

Napisane przez ja :)

Współczuje Ci moja droga Mam nadzieję, że szybko Ci zleci i zaraz zobaczysz małą.

U nas ciężka noc. Mała budzi się od wczoraj co 1.5 maks 2h na jedzenie. Jedzenie z pionizacją (jak jej nie trzymam 20 min to od razu czkawka po jedzeniu i nierzadko ulewanie) zabiera nam około 30-40 min więc ja padam.. Kurcze, chciałabym mieć więcej siły bo serio tyle snu w nocy mi nie wystarcza. Tzn nie spie tak mało bo nadrabiam w dzien, ale takie czeste przerwy dają mi w kość. Czemu ona tak często się budzi na szamke?
W dodatku chyba jakieś problemy z brzuszkiem ją dopadły bo nad ranem tak się pręzy i nóżkami macha i podkurcza i tak stęka i marudzi bidulka. Nie mam jak jej pomóc I tak dopóki kupki nie zrobi, a czasem to i 2h jej zajmie. Szczególnie nad ranem tak cierpi..
Dodatkowo jak śpi to tak chrząka i wydaje dzwieki jakby się zadławiła od czasu do czasu - nawet i godzine po jedzeniu. Nie wiem co to? Może ma ten refluks dziecięcy bo i ta czkawka po jedzeniu? Sama już nie wiem. Jutro lekarz to bede pytac..

Co do dźwięków mój też tak często charczy i chrumka, mam wrażenie że wtedy z trudem łapie powietrze

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

aa i testujemy pampki 2.
Może moj maluch tak mocno przesikiwał bo 1 były na niego za małe