Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[NoBoTak]

Napisane przez komiksowa

w nowym wątku

nie ma czasu na nadrabianie...jakoś mi się doba skróciła

Ja też mam urodziny w listopadzie, skorpiony górą

Skorpiony są okropne Uparte, zawzięte...:P mój mąż to skorpion....

[lonely_lady]

co do rozszerzania diety:
wczoraj skończyliśmy 5 miesięcy, z rozszerzaniem czekamy do 6.
Ostatnio jadłam jabłuszko (wiejskie ) i dałam małemu polizać. Jak mu zabrałam to aż się popłakał
wcześniej też mu dawałam, zawsze robiła fajne minki jakby cytrynę lizał ale nigdy nie było takiej reakcji..
Może domaga się nowych smaków a nie tylko mleczko i mleczko. Wredna matka, żałuje mu jedzonka

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez NoBoTak

Skorpiony są okropne Uparte, zawzięte...:P mój mąż to skorpion....

Moja bratowa i bratowa mojego Tż to skorpiony. Są okropne.. zazdrosne, wredne, złośliwe I uwielbiają rządzić
Ale mój teściu też skorpion i jest bezkonfliktowym, fajnym człowiekiem

[vil84]

Napisane przez salviae

deb ty chyba pytalas o kojec, ja kupiłam żebym małego tam zamykać kiedy chce coś zrobić w domu, czy nawet spokojnie kawe wypić teraz poloze na macie i lezy, a jak zacznie raczkować/chodzić to nie bedzie chwili spokoju i trzeba bedzie miec oczy dookoła głowy

czy któras z mam rozszerzajacych diete miala taki problem : mały od miesiace je, zjadał pieknie cały sloiczek + pol deserku, wszycy byli pod wrazeniem, ze od razu i tak ladnie je i tu od 4 dni dupa nie otworzy dziuba, nie przełknie, ma odruchów wymiotny nie wiem co robic, czy darowac sobie proby, czy probowac, czy isc do lekarza heelp

my mamy łóżeczko turystyczne w kuchnio-salonie ostatnio mąż chciał zlikwidować bo w sumie na drzemki w ciągu dnia P. może być u siebie ale właśnie sobie uświadomiłam że jak zacznie brykać to przyda się mały kojec

a co do jedzenia - P. też tak czasami ma. prawie zawsze jak nie jest głodny. ja bym poczekała aż zacznie marudzić że głodny, wtedy spróbuj.

Napisane przez NoBoTak

Aha, miałam się Was zapytać ile Wasze dzieci śpią w dzień? Leon śpi 3 razy po 30, 40 minut i tak trochę mało mi się to wydaje:/

w nocy jakieś 8-9 h, w dzień zazwyczaj 2,3 razy po pół h. czasem mniej ale zdarza się więcej, rzadko bo rzadko, dziś miał dość po rehabilitacji bo darł się tam pół h to pospał 2 h.

Napisane przez Magiusa

to ma TZ dobrego Aniola Stroza. Ja mojego tez lubie. Juz mi kilka zyc uratowal
Ale moim jest chyba brat..choc to skomplikowane. Generqlnie ja od zawsze bylam przekinana ze mialam starszego o rok brata i on nade mna czuwa. Pytalam mame ale ona zaprzeczala. I w wieku okolo 8czy9 lat musialam isc do lekarza by wydali mi zasw. Ze jestem zdrowa i moge jechac na oboz. No i w przychodni przez pomylke dali mi karte zdrowia mamy a tam jak byk napisane ze rok przede mna mama poronila dziecko. Wiec juz wiem ze mialam racje i wierze ze to braciszek byl i ciagle o mnie dba.

a wiesz... kiedyś miałam podobne uczucia. jak byłam mniejsza. kiedyś płakałam mamie że ja MUSZĘ mieć starszego brata. a mama się popłakała, kilka lat później mi powiedziała że musiała usunąć ciążę powody w sumie miała, ale to nie miejsce żeby o tym pisać.

[NoBoTak]

Napisane przez lonely_lady

co do rozszerzania diety:
wczoraj skończyliśmy 5 miesięcy, z rozszerzaniem czekamy do 6.
Ostatnio jadłam jabłuszko (wiejskie ) i dałam małemu polizać. Jak mu zabrałam to aż się popłakał
wcześniej też mu dawałam, zawsze robiła fajne minki jakby cytrynę lizał ale nigdy nie było takiej reakcji..
Może domaga się nowych smaków a nie tylko mleczko i mleczko. Wredna matka, żałuje mu jedzonka

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------



Moja bratowa i bratowa mojego Tż to skorpiony. Są okropne.. zazdrosne, wredne, złośliwe I uwielbiają rządzić
Ale mój teściu też skorpion i jest bezkonfliktowym, fajnym człowiekiem

Ja juz jestem 'fizycznie' przygotowana do rozszerzenia diety :słoiczki, łyżeczki, krzesełka, sliniaczki etc... I codziennie sobie mowie ze od jutra startujemy z marchewką, tylko jak przychodzi co do czego to nie potrafię się przemóc :glupek: Tak mi się przykro robi gdy pomyślę ze łyżeczka marchewki to krok bliżej do odstawienia cycusia:-( potrzebuje chyba jakiejś terapii:-P

[xal]

Napisane przez vujka

ps. mamy fb? chyba jednak nie jestem na bierząco

Te co mają fb to są dodawane do grupy na fb, jesli chcą.

Napisane przez NoBoTak

Aha, miałam się Was zapytać ile Wasze dzieci śpią w dzień? Leon śpi 3 razy po 30, 40 minut i tak trochę mało mi się to wydaje:/

Napisane przez salviae

teraz spi 3 x po 1-1,5 ale wstajemy o 6 , a spac na noc ok 19:30

3x dziennie, zaczynam zazdrościć
My mamy nocki jak Salviae, a dzień 2x1h+0,5h albo 2x1-1,5h i o nr 3 można pomarzyć

Napisane przez deb

Podobno mam fb ja nie mam więc też tam nie zaglądam

Wydawało mi się, że cię tam widziałam, ale mogę się mylić.

Napisane przez NoBoTak

Skorpiony są okropne Uparte, zawzięte...:P mój mąż to skorpion....

I pamiętliwe

[Ag_nes]

Witam się i ja w nowym wątku.
Tytuł co miał byc dla jaj wygrał

Muszę Wam się pożalić, że faktycznie sklepowe słoiczki w których robiłam przetwory są do bani, 3/4 mojej roboty poszło na marne.. słoiczki sie porozszczelniały Muszę wywalic te pyszne kompozycję warzywne z cielęciną
Ustaliliśmy z TZ ze kupujemy szybkowar i będziemy robic na bieząco co 3 dzień. Nina zjada spokojnie 120 g więc jakaś ilość się tego nazbiera i dam radę to zblendować.

My dzisiaj po rehabilitacji, daleko Ninie do raczkowania mam zalecenia aby jej nie sadzać, bo jest dużaaaa i za bardzo obciąża to jej kręgosłup. Fizjologicznie najpierw czworaki później siadanie. Eh a ona tak lubi siedzieć

[vujka]

Napisane przez lonely_lady

ooo mamooo ile tu skorpionów nie zadaję się z Wami

też jestem skorpion

Paweł śpi i śpi - ktoś mi dziecko podmienił

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

[deb]

Napisane przez xal

Wydawało mi się, że cię tam widziałam, ale mogę się mylić.
I pamiętliwe

To się wydawało - bo nie mam tego cuda

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez Ag_nes

Witam się i ja w nowym wątku.
Tytuł co miał byc dla jaj wygrał

Muszę Wam się pożalić, że faktycznie sklepowe słoiczki w których robiłam przetwory są do bani, 3/4 mojej roboty poszło na marne.. słoiczki sie porozszczelniały Muszę wywalic te pyszne kompozycję warzywne z cielęciną
Ustaliliśmy z TZ ze kupujemy szybkowar i będziemy robic na bieząco co 3 dzień. Nina zjada spokojnie 120 g więc jakaś ilość się tego nazbiera i dam radę to zblendować.

My dzisiaj po rehabilitacji, daleko Ninie do raczkowania mam zalecenia aby jej nie sadzać, bo jest dużaaaa i za bardzo obciąża to jej kręgosłup. Fizjologicznie najpierw czworaki później siadanie. Eh a ona tak lubi siedzieć

O kurcze..żal słoiczków! Jak kupicie szybkowar daj znać jaki i czy się sprawdza

Ja mojej nie sadzam więc nie wiem czy lubi moja mama czasem się zapomni ale od razu dostaje reprymendę
Helcia też będzie pewnie jedną z ostatnich które zaczną raczkowac

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez vujka

też jestem skorpion

Paweł śpi i śpi - ktoś mi dziecko podmienił

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

To normalne mi też tak wypłacają - to zależy od ilości dni w miesiącu.
Też chciałabym takiej podmiany dziecka

[ankaaa206]

Napisane przez vujka

też jestem skorpion

Paweł śpi i śpi - ktoś mi dziecko podmienił

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

u nas prawie 3 godzina snu już
z braku słodyczy zjadłam małego kaszkę bananową, ktoś to musi zjeść bo on tego nie ruszy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karota11

mój mąż jak był mały, to jeszcze miał taką historię, ze ojciec miał swoje budy z ciuchami na rynkach i często w nocy jechał po towar, wiec brał synka-mojego meża, żeby nie usnąć w drodze, i mój tż. synuś tatusia zawsze czekał na niego, a tej nocy usnął w fotelu, ojciec chciał go budzić, a mama powiedziała,z eby go zostawił, i tej nocy ojciec miał wypadek, niby drobny, ale tam gdzie w samochodzie zawsze jechał tż to wbiło się drewno z samochodu jadącego przed nim ;/ wiec już by pewnie go nei było ...

łoj, w tym wypadku, w którym zginęli... ja też bym mogła, siedziałam w środku, mój brat przy oknie ale rozdarłam się, że ja chcę.. no to mnie przesadzili... za 10 minut mieliśmy czołowe

Napisane przez xal

w ogóle to dla gaduł z czatu fb, ja się tam żalę i gadam a żadna nie zamalduje, że nowy wątek mamy

Lonely pisała, że wątek się skończył

Napisane przez salviae

tez tak myslalam, ale wszedzie pisza zeby probowac, juz mialam nadzieje, ze bez problemow u nas to przejdzie

to moze tez chwilowy bunt, jutro kupie ziemniaka ze szpinakiem bo smakowal i walczymy dalej

ja bym nie wmuszała bo może się całkiem obrazić na jedzenie

Napisane przez deb

Śliczne te kocyki La millou - podobne do Minky to to samo?
Ale ta cena Chciałabym sobie zażyczyć dla Halci pod choinkę od którychś dziadków taki większy. Myślałam o Minky.. a może są jeszcze jakieś inne? Bo nie znam się tylko zgapiłam jak Justii kiedyś pisała

To samo ale La millou droższe, może lepsze ale nie sądze.

Napisane przez Magiusa

Ja wybralam taki z sowkami na niebieskiej podszewce. Ladny.kusi mnie by zamowic jeszcze jeden. A zamawialam w takim sklepie adaboo ( razem z doidy i tymi slimakami i smieszna lyzeczka z wilkiem z melasy) a rozmiar sredni bo maly juz za maly bylby.

Czyli nie masz oryginalnego z La millou? Ja mam niebieski z małpkami

Napisane przez deb

No i czytałam, że dzieci mają różne potrzeby. Niektóre śpią 14 godzin na dobę a inne 20. Dotyczyło to noworodków ale myślę, ze do naszych dzieci też pasuje - każde ma inne potrzeby

ja mam potrzebę spać zawsze więcej niż jest mi dane

[NoBoTak]

Napisane przez vujka

też jestem skorpion

Paweł śpi i śpi - ktoś mi dziecko podmienił

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

Ja mam ta sama kwotę co miesiąc.

[humpback]

Napisane przez deb

C
to może wspólną imprezę zrobimy - ale Ty sprzątasz

ja? ja świętuję, sprząta mąż

Napisane przez vujka

Bo to musi być spontan! Kawy mi się z Wami chce!


ps. mamy fb? chyba jednak nie jestem na bierząco

mamy

Napisane przez lonely_lady

ooo mamooo ile tu skorpionów nie zadaję się z Wami

czemu? skorpiony są suuuuuuuuuper

[xal]

Napisane przez vujka

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

Bo to średnia i może się zmieniać.

Napisane przez XxXJuSstiii

Lonely pisała, że wątek się skończył

No to mnie nie było.

Moje dziecko obróciło się na brzuch przez lewe ramię właśnie przed chwilą. Wystarczyło dać kulę grającą po lewej, kula uciekła a P. za nią
Teraz to już będzie uciekać wszędzie ...

[humpback]

Napisane przez NoBoTak

Skorpiony są okropne Uparte, zawzięte...:P mój mąż to skorpion....

e tam

Napisane przez lonely_lady

Moja bratowa i bratowa mojego Tż to skorpiony. Są okropne.. zazdrosne, wredne, złośliwe I uwielbiają rządzić
Ale mój teściu też skorpion i jest bezkonfliktowym, fajnym człowiekiem

to by się zgadzało mam przyjaciela skorpiona, i uwielbiamy się przebijać we wzajemnych złośliwościach. ale jak kto się nam wtrąci to marny jego los

Napisane przez xal

Wydawało mi się, że cię tam widziałam, ale mogę się mylić.
I pamiętliwe

tak dobra pamięć to kolejna z naszych licznych zalet

Napisane przez vujka

też jestem skorpion

ale nas dużo

[karota11]

Napisane przez deb

Uuu imprezy w domu to nie chcę - chyba że wymyśliłaś sobie catering i że mąż będzie sprzątał przed i po choć chętnie zobaczyłabym się ze wszystkimi znajomymi bo jakoś do mnie nie potrafią przyjechać...ciągle ktoś się umawia a potem odwołuje w ostatniej chwili
Sukienka super pomysł ja czekam aż wrócę do formy z takimi zakupami, niestety obijam się i chyba nigdy to nie nastąpi

Karota - czytałam już kiedyś o tym podejściu przy pierwszym i przy kolejnych dzieciach śmieszne to i mama mi ostatnio też coś w tym stylu powiedziała, że przy następnym tak się nie będę przejmować
[/QUOTE]
no tak, tu nie ma się co dziwić zawsze obawiamy się tego co nieznane narazie to wogóle nie chciałabym być w ciąży, jakoś czułabym,ze odbieram Małemu czas dla Niego Jakoś jest On, a nie czuję się gotowa na drugie,zeby tak podzielić uwagę ;0
aa zapomniałam odpisać; 21 listopada

Napisane przez xal

To u mnie było podobnie, po moim bierzmowaniu tata jechał odwieźć kuzynkę (jakieś 100km) w nocy i chciałam jechać z nim, moja mama się wahała, bo pewnie fajnie by było gdyby nie jechał sam, ale zdecydowali, że mam zostać bo rano szkoła. No i mieli dachowanie. Ja bym jechała z tyłu a tam nie ma pasów. Moja mama ma różne intuicje. Podobno jak ja byłam mała to śniła jej się witamina D3, obudziła się zdziwiona co i jak i gdzie (zakręcony sen to musiał być) poszli do lekarza dla czystego sumienia i się okazało, że ja potrzebuję więcej tej witaminy bo coś tam po ciemiączku oceniała. To są sny

matki mają niesamowitą tez intuicję, nie ma większej więzi niż dziecko z matką , to cudne

Napisane przez NoBoTak

Aha, miałam się Was zapytać ile Wasze dzieci śpią w dzień? Leon śpi 3 razy po 30, 40 minut i tak trochę mało mi się to wydaje:/

2 czasami 3 różnie jedna krótka taka z godzinkę druga dłuższa , nawet do 3h

Napisane przez salviae

teraz spi 3 x po 1-1,5 ale wstajemy o 6 , a spac na noc ok 19:30

to tak akurat, można sporo zrobić przy takich drzemkach

Napisane przez Magiusa

to ma TZ dobrego Aniola Stroza. Ja mojego tez lubie. Juz mi kilka zyc uratowal
Ale moim jest chyba brat..choc to skomplikowane. Generqlnie ja od zawsze bylam przekinana ze mialam starszego o rok brata i on nade mna czuwa. Pytalam mame ale ona zaprzeczala. I w wieku okolo 8czy9 lat musialam isc do lekarza by wydali mi zasw. Ze jestem zdrowa i moge jechac na oboz. No i w przychodni przez pomylke dali mi karte zdrowia mamy a tam jak byk napisane ze rok przede mna mama poronila dziecko. Wiec juz wiem ze mialam racje i wierze ze to braciszek byl i ciagle o mnie dba.




Ja wybralam taki z sowkami na niebieskiej podszewce. Ladny.kusi mnie by zamowic jeszcze jeden. A zamawialam w takim sklepie adaboo ( razem z doidy i tymi slimakami i smieszna lyzeczka z wilkiem z melasy) a rozmiar sredni bo maly juz za maly bylby.










Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a dzięki , widzisz ja bym brała ten najmniejszy kocyk, popatrzę na te cuda co to za łyżeczka

Napisane przez lonely_lady

co do rozszerzania diety:
wczoraj skończyliśmy 5 miesięcy, z rozszerzaniem czekamy do 6.
Ostatnio jadłam jabłuszko (wiejskie ) i dałam małemu polizać. Jak mu zabrałam to aż się popłakał
wcześniej też mu dawałam, zawsze robiła fajne minki jakby cytrynę lizał ale nigdy nie było takiej reakcji..
Może domaga się nowych smaków a nie tylko mleczko i mleczko. Wredna matka, żałuje mu jedzonka

u mnie to samo, czekamy do końca 6go, a Kubi jak dorwał ostatnio biszkopta, to płacz jak mu zabrałam

Napisane przez NoBoTak

Ja juz jestem 'fizycznie' przygotowana do rozszerzenia diety :słoiczki, łyżeczki, krzesełka, sliniaczki etc... I codziennie sobie mowie ze od jutra startujemy z marchewką, tylko jak przychodzi co do czego to nie potrafię się przemóc :glupek: Tak mi się przykro robi gdy pomyślę ze łyżeczka marchewki to krok bliżej do odstawienia cycusia:-( potrzebuje chyba jakiejś terapii:-P

ja idę z Tobą, nie wiem jak ja sie z tym pogodze

Napisane przez Ag_nes

Witam się i ja w nowym wątku.
Tytuł co miał byc dla jaj wygrał

Muszę Wam się pożalić, że faktycznie sklepowe słoiczki w których robiłam przetwory są do bani, 3/4 mojej roboty poszło na marne.. słoiczki sie porozszczelniały Muszę wywalic te pyszne kompozycję warzywne z cielęciną
Ustaliliśmy z TZ ze kupujemy szybkowar i będziemy robic na bieząco co 3 dzień. Nina zjada spokojnie 120 g więc jakaś ilość się tego nazbiera i dam radę to zblendować.

My dzisiaj po rehabilitacji, daleko Ninie do raczkowania mam zalecenia aby jej nie sadzać, bo jest dużaaaa i za bardzo obciąża to jej kręgosłup. Fizjologicznie najpierw czworaki później siadanie. Eh a ona tak lubi siedzieć

o jaaa, szkoda no, mi 2 słoiki gruszki sie zmarnowały, to zła byłam ;/

Napisane przez vujka

też jestem skorpion

Paweł śpi i śpi - ktoś mi dziecko podmienił

Miałam pytać o macierzynski! Czy Wam też w każdym miesiącu inaczej wypłacają? U mnie różnice są do ok 70zł - 100zł i niby to normalne...ale nikt mi tego nie umie racjonalnie wytłumaczyć...

u mnie to większa różnica, nie wiem dlaczego ;/

Napisane przez XxXJuSstiii

łoj, w tym wypadku, w którym zginęli... ja też bym mogła, siedziałam w środku, mój brat przy oknie ale rozdarłam się, że ja chcę.. no to mnie przesadzili... za 10 minut mieliśmy czołowe
Lonely pisała, że wątek się skończył

ja bym nie wmuszała bo może się całkiem obrazić na jedzenie

To samo ale La millou droższe, może lepsze ale nie sądze.

Czyli nie masz oryginalnego z La millou? Ja mam niebieski z małpkami

ja mam potrzebę spać zawsze więcej niż jest mi dane

u mnie był taki przypadek odwrotny...koleżanka nasza pojechała na wesele zaniast innej, nie chciała jecgac od początku, zdecydowała sie w ostatniej chwili, i w nocy mieli wypadek, samochód wjechał tylko w jej stronę i zgineła tylko ona ;/ byliśmy przed maturą

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Czyli nie masz oryginalnego z La millou? Ja mam niebieski z małpkami

ja mam potrzebę spać zawsze więcej niż jest mi dane

ChybA jest oryginalny, metkę ma przyszytą LaMilou, dokładnie wzięłam ten
http://www.adaboo.pl/kocyk-80-x-100-...wy-turkus.html

Napisane przez karota11

a dzięki , widzisz ja bym brała ten najmniejszy kocyk, popatrzę na te cuda co to za łyżeczka

A taka w sumie zwykła, ale mi się podobala
Taka
http://www.adaboo.pl/lyzeczka-wilk-t...u-louloup.html

W sumie kupiłam ją tylko dlAtego, że ładna bo łyżeczki do karmienia mam silikonowe+ mi z hippa wysłali ;p

[gosia261282]

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

[prodiament]

Napisane przez banka26

Witam i ja w nowym.watku widze ze spadlam z miejsca w top.. inncadence za to zalapala sie i uciekla heee wracaj!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Gratki dla Top Gadul :thumbup:
A wogole na pierwsze stronie trzeba chyba czystke zrobic bo 85 mam napewno sie nie udziela

Aas co tam u Was????
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to i ja się witam w kolejnym wątku

Czemu, tak w skrócie, Innocence uciekła z forum? - ba jak zwykle jestem ostro do tyłu i widziałam tylko jakieś późniejsze odniesienia w komentarzach, ale sedna sprawy nie załapałam

Napisane przez karolina2121

ja mojemu tylko na początku wyparzałam, teraz tylko myje



u rodziców byłam niestety nie będziemy w tym roku we Wrocławiu... wykańczanie domu wykańcza nasz budżet, więc odpuszczamy

depilator sama sobie kupiłam, bo na urodziny już inny prezent wymyśliłam kupiłam braun silk epil 5, bo stwierdziłam, że nie potrzebuję nic więcej poza podświetleniem i ruchomą głowicą - no i nie żałuję

ja wyparzałam chyba tylko przez 2 tygodnie, a do teraz już tylko przelewam wrzątkiem - i butelkę i smoka.

Napisane przez ankaaa206

hej
karota ok 6 zł ta kaszka
dziś było pierwsze podejście do obiadu mięsnego, ale nie smakowało małemu, więcej wyplul niż zjadł

ale ziimnnoo, byliśmy na spacerze - strasznie zmarzłam
teraz mam ciągoty na coś słodkiego i na złość nic nie ma - znalazłam jakąś starą gorzką czekoladę i od biedy jem

a co do opowieści o zmarłych, to właśnie jak dziadek tż zmarł podobno zegar stanął, i gdy ktoś jeszcze inny odszedł to obraz spadł, tak więc w każdej rodzinie są opowieści.
Ja bym bardzo chciała, żeby mi sie moja babcia przyśniła, bo tęsknie za nią

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------


może to chwilowy bunt u nas tez przez kilka dni nic nie jadł - a teraz powoli coś tam smakuje

co dałaś na mięsny obiad? ja przymierzam się do królika, ale nie wiem jak go przyrządzić, w jakich proporcjach i z jakimi warzywami - macie jakieś przepisy na takie początkowe dania mięsne po 5 mies.?

Napisane przez deb

Tak ja pytałam dziękuję za odpowiedź...a łóżeczko nie starczy na tą chwilę? hmm kojca i tak nie będę miała gdzie wstawić - nie w takich wymiarach. No nic zobaczymy, mam to turystyczne łóżeczko najwyżej z niego będziemy korzystać - znajomi tak robili

Co do rozszerzania diety. My dopiero 3 tydzień jemy. Dzisiaj ponad pół słoiczka. Ja bym próbowała codziennie. A może na złe pory teraz trafiasz? Jak tak ładnie jadł to nie przerywałabym. Ale może ktoś bardziej doświadczony doradzi coś innego.

też planuję korzystać z łóżeczka turystycznego mam takie z kółkami z jednej strony, więc fajnie można je przemieścić nawet z dzieciem w środku

odnośnie rozszerzania diety, to na razie nie mieliśmy załamania - Julka je wszystko z apetytem.

Napisane przez Veronic

dzisiaj zrobiłam mojemu szpinak z marchewką i ziemniakiem i w 5 minut pochłonął 180ml
chociaż z żarciem nie mamy problemu

jaki szpinak dajesz? - zastanawiam się, jaki kupić, bo sama nie jadam i się nie znam. Mrożony? liściasty, czy taki rozdrobniony? I jak długo się go gotuje? najpierw marchewka, potem ziemniak dorzucam i na końcu ten szpinak? i w jakich proporcjach do marchewki i ziemniaka?

Napisane przez deb

Może nad moją Helcią też będzie czuwał taki aniołek

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Veronic - gratuluje ząbków oby kolejne szybciej poszły i wrzaskunek się uspokoił wreszcie.

Magusia - daj na PW linka do abecadła bo znaleźć nie umiem.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------


Wow dużo Skorpioniątek tutaj

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------


moja dzisiaj zjadła trochę ponad pół słoiczka - ale więcej nie miałam przygotowane więc może i więcej by pożarła na razie nie będę sprawdzać

Julka pożarła wczoraj 250 ml dyni z ziemniakiem i wyglądało na to, że nie miałaby nic przeciwko dokładce, ale byłam już przerażona tą ilością, więc jej nie dałam więcej

Napisane przez Veronic

to pewnie niedługo wyjdą

dla Wojtusia zupka to pełen posiłek, nie daję już mu wtedy cycka

Wojtek strasznie to znosi, kolki w porównaniu do tego co teraz jest to był pryszcz... ( a wtedy modliłam się żeby już się skończyły)

w dodatku z Młodego robi się straszny urwis.
dzisiaj na chwilę spuściłam go z oka, do przelazł cały duży pokój do wózka i lizał koło (tak a propos wyparzania:brzyd al i tak dwa razy ,oczywiście zakazany owoc najlepiej smakuje
no i zaczyna nieźle wymuszać

już to widzę co to będzie później z nim... jazdy będą jak nic

boskie jest to zestawienie lizania koła wózkowego z wyparzaniem butelek chyba rzeczywiście nie ma co przesadzać ze sterylnością przy naszych szkrabach, bo jeszcze trochę i będą zbierały śmieci z podłogi do buzi jak odkurzacze

Napisane przez Ag_nes

Witam się i ja w nowym wątku.
Tytuł co miał byc dla jaj wygrał

Muszę Wam się pożalić, że faktycznie sklepowe słoiczki w których robiłam przetwory są do bani, 3/4 mojej roboty poszło na marne.. słoiczki sie porozszczelniały Muszę wywalic te pyszne kompozycję warzywne z cielęciną
Ustaliliśmy z TZ ze kupujemy szybkowar i będziemy robic na bieząco co 3 dzień. Nina zjada spokojnie 120 g więc jakaś ilość się tego nazbiera i dam radę to zblendować.

My dzisiaj po rehabilitacji, daleko Ninie do raczkowania mam zalecenia aby jej nie sadzać, bo jest dużaaaa i za bardzo obciąża to jej kręgosłup. Fizjologicznie najpierw czworaki później siadanie. Eh a ona tak lubi siedzieć

a jakie słoiczki do tego brałaś? i pasteryzowałaś długo te słoiczki po włożeniu przecieru?

[Veronic]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

to niestety fakt... Dziewczyny kto na to glosowal?

ja nie zdazylam na nic zaglosowac

[maarchewka]

Witam się i ja z poprzedniego wątku:

Napisane przez Budyniek

Magiusa bardzo takie zboczenie, jestem książkoholikiem i przeżywam orgazm jak dostaję książkę gdzie mamy elfy, smoki, magię itp

maarchewka Przypomina mi się kawał.
Mnich nie jadł od 500 dni. Wszędzie prasa, kamery. dziennikarze zadają pytania
- Ale naprawdę nie jadł pan nic od 500 dni?
- Naprawdę.
- To jak pan przeżył?
-Nocami żem żarł.

Co munrz przeskrobał?

hehehehe no leje po prostu

Napisane przez ada32

hej..
mąż kupił dentinox N.. ma któraś??
wydaje się że podziałało od razu

ja mialam i podawalam coś tam działało..

Napisane przez ada32

marchewko...Ja wczoraj wieczorem też z mężem sie pokłóciłam..nawet zwyzywałam go..mocno mnie wkur....ł ...
a dzis cholera ma urodziny
a miały byc ciche dni...ech...i co muszę mu tort zrobic ....

o widze ze nie tylko ja sie poprztykalam.. I co upieklas ciasteczko?

Napisane przez Budyniek

tak hipotetycznie...

Wszędzie mowa, że mm zużyć zaraz po przygotowaniu. nie może stać. Ale DLACZEGO? dlaczego mm zrobione, wsadzone do lodówki nie może być ponownie podgrzane? albo w temperaturze pokojowej podane np na następne karmienie? o tym nikt nie mówi DLACZEGO, piszą tylko, że NIE I JUŻ. nie slyszalam o żadnej mamie, która podała mm po np 6 godzinach, bo napisano, że nie można, wiec nie ryzykujemy. A może można?

I sądzę, że tu jest analogicznie. taki dupochron. można zapewne trzymać 48 godzin, ale firma robi sobie dupochron w postaci 24 h. i jeśli coś się stanie a mama poda po 28 godzinach to oni są kryci, bo to samowolka.

Jak bylam w szpitalu po porodzie to lekarka tlumaczyla, że mm może stać bardzo krótko - namnazają w nim się szybko bakterie .. stad im szybciej podasz tym mniej się namnoży.. Pokarm matki może trochę dlużej bo ma w sobie jakieś substancji antybakteryjne i trochę "wolniej" to się wszystko dzieje... W szpitalu jak dziecko tak od razu nie wypilo to bylo od razu wylewane.

Widzę ze tematy byly duchowe... az mnie ciary przeszły...

[Veronic]

Napisane przez prodiament

jaki szpinak dajesz? - zastanawiam się, jaki kupić, bo sama nie jadam i się nie znam. Mrożony? liściasty, czy taki rozdrobniony? I jak długo się go gotuje? najpierw marchewka, potem ziemniak dorzucam i na końcu ten szpinak? i w jakich proporcjach do marchewki i ziemniaka?




Julka pożarła wczoraj 250 ml dyni z ziemniakiem i wyglądało na to, że nie miałaby nic przeciwko dokładce, ale byłam już przerażona tą ilością, więc jej nie dałam więcej




boskie jest to zestawienie lizania koła wózkowego z wyparzaniem butelek chyba rzeczywiście nie ma co przesadzać ze sterylnością przy naszych szkrabach, bo jeszcze trochę i będą zbierały śmieci z podłogi do buzi jak odkurzacze




a jakie słoiczki do tego brałaś? i pasteryzowałaś długo te słoiczki po włożeniu przecieru?

szpinak daje mrożony w lisciach z tesco ,bo sama go zawsze kupuje i jest pyszny, gotuje sie chwile max 1omin
ziemniaka do jedej zupki daje tylko połowe
a marchewki najwiecej

wooooww 250ml to ja myslałam ,ze moj dużo je;p

absolutnie nie ma co przesadzac ze sterylnością

[prodiament]

Napisane przez xal

Bo to średnia i może się zmieniać.

No to mnie nie było.

Moje dziecko obróciło się na brzuch przez lewe ramię właśnie przed chwilą. Wystarczyło dać kulę grającą po lewej, kula uciekła a P. za nią
Teraz to już będzie uciekać wszędzie ...

Julka jeszcze nie potrafi - tylko 2x przypadkiem jej wyszło z brzucha na plecy, ale odwrotnie jeszcze ani razu.

Napisane przez Veronic

to niestety fakt... Dziewczyny kto na to glosowal?

ja nie zdazylam na nic zaglosowac

ja się też na głosowanie nie załapałam - ale mi tytuł nie przeszkadza - wiadomo przecież że to nie na serio, tylko z przymrużeniem oka

[Magiusa]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

Mi tam się ten tytuł podoba. Traktuję go dość żartobliwie, jak z resztą każda z nas


Zobaczcie jakie fajne przebrania na halloween dla dzieci i rodziców. Dla mnie krab wymiata
http://www.sexymamy.pl/Najlepsze-kos...alloween_g2661

[xal]

Napisane przez humpback

tak dobra pamięć to kolejna z naszych licznych zalet

Nie tyle pamięć co pamiętliwość, bo pamięć już zawodzi

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

Tytuł jak tytuł, czepiasz się. Trochę luzu
Ja na niego głosowałam, bo mi się już kupy i inne znudziły

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez prodiament

Julka jeszcze nie potrafi - tylko 2x przypadkiem jej wyszło z brzucha na plecy, ale odwrotnie jeszcze ani razu.

Daj jej coś święcącego do złapania to poleci na brzuszek

[humpback]

Napisane przez Veronic

to niestety fakt... Dziewczyny kto na to glosowal?

ja nie zdazylam na nic zaglosowac

głosowała większość. dla mnie tytuł jak tytuł, nie brałabym tego bardzo serio. tym bardziej że jak dziewczyny wspominały wypadki kiedy dziecko spadło z łóżka, to nikt się z tego nie cieszył

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Magiusa

Mi tam się ten tytuł podoba. Traktuję go dość żartobliwie, jak z resztą każda z nas


Zobaczcie jakie fajne przebrania na halloween dla dzieci i rodziców. Dla mnie krab wymiata
http://www.sexymamy.pl/Najlepsze-kos...alloween_g2661

krab przecudny

Napisane przez xal

Nie tyle pamięć co pamiętliwość, bo pamięć już zawodzi

pamiętliwość to pamięć tylko że wybiórcza

a widziałyście to
http://www.wykop.pl/ramka/1705064/kreatywna-mama-zmienia-drzemke-dziecka-w-niesamowite-zdjecia/

? strasznie mi się podoba

[xal]

Noszzz choinka, wścibia nosa i jeszcze obgaduje, co za baba https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2690
Jak się tytuł nie podoba to nie zaglądać i koniec. Nie ładnie tak podczytywać i wścibiać nos w nie swoje sprawy.

[ankaaa206]

prodiament ze słoiczka dałam jarzynkę z królikiem, póki co nie mam żadnego mięsa swojego, a takiego ze sklepu np kurczaka boję się dać

a co do tytułu toć to są żarty - a nie jakaś makabra gosia261282

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez xal

Noszzz choinka, wścibia nosa i jeszcze obgaduje, co za baba https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2690
Jak się tytuł nie podoba to nie zaglądać i koniec. Nie ładnie tak podczytywać i wścibiać nos w nie swoje sprawy.

no ładnie

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez humpback

głosowała większość. dla mnie tytuł jak tytuł, nie brałabym tego bardzo serio. tym bardziej że jak dziewczyny wspominały wypadki kiedy dziecko spadło z łóżka, to nikt się z tego nie cieszył

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

krab przecudny

pamiętliwość to pamięć tylko że wybiórcza

a widziałyście to
http://www.wykop.pl/ramka/1705064/kreatywna-mama-zmienia-drzemke-dziecka-w-niesamowite-zdjecia/

? strasznie mi się podoba

świetne!

xal Ty jesteś niczym detektyw Monk

[vil84]

Napisane przez humpback

głosowała większość. dla mnie tytuł jak tytuł, nie brałabym tego bardzo serio. tym bardziej że jak dziewczyny wspominały wypadki kiedy dziecko spadło z łóżka, to nikt się z tego nie cieszył

no ja sobie nie wyobrażam sytuacji że siedzę przy kompie a dziecko zostawione samo sobie na łóżku. to że na macie, to inna sprawa, właśnie szaleje z zabawkami a na tytuł głosowałam też, jak inni nie rozumieją to widać że nas nie znają
zaraz kąpiel i przytulanki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

ChybA jest oryginalny, metkę ma przyszytą LaMilou, dokładnie wzięłam ten
http://www.adaboo.pl/kocyk-80-x-100-...wy-turkus.html

a to faktycznie bardzo ładny

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

nikt nie każe czytać

Napisane przez vil84

no ja sobie nie wyobrażam sytuacji że siedzę przy kompie a dziecko zostawione samo sobie na łóżku. to że na macie, to inna sprawa, właśnie szaleje z zabawkami a na tytuł głosowałam też, jak inni nie rozumieją to widać że nas nie znają
zaraz kąpiel i przytulanki

dokładnie (choć ja nie głosowałam, mnie się nie podoba )

[gosia261282]

Dziewczyny ja mam w sobie duzo luzu.
Ale tytul na pewno nie tylko przeze mnie bedzie odebrany jako niewlasciwy.
Wypadki sie zdarzaja,ale te tytuly maja byc z tego co wiem z zasady zartobliwe,a spadanie dziecka (ktore nie zawsze niestety konczy sie tylko na siniaku) uwazam za malo atrakcyjny temat do zartow. I raczej tak uwazac beda osoby,ktore nie sa pozbawione wyobrazni.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------


Nigdy was nie podczytywalam,tylko tytul rzucil mi sie w oko.
I do nikogo personalnie nic nie mam. Nie znam was.
To by bylo na tyle. Pozdrawiam.