Odpieluszkowe zapalenie mózgu - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-04, 22:09   #961
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Tak odbiegając od tematu sklepowego. Właśnie oglądam film dokumentalny na TVP1 i dochodzę do wniosku, że niektórym to by się trochę przydało tego OZM.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:14   #962
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Wiecie, że jak się planuje dłuższe zakupy, czy w ogóle wyjście z domu, to można zabrać ze sobą butelkę z wodą i przekąskę? Ja tak robię i ramię mi się nie urwało jeszcze od tego nadludzkiego ciężaru .
Moja siostra zawsze miała przy sobie picie dla dzieciaków i jakieś biszkopty np. i nigdy nie musiała dawać dzieciom do zjedzenia czegoś niezapłaconego. Przewidzenie, że dziecku może się zachcieć pić albo jeść, jak się z nim gdzieś wychodzi, to nie jest jakaś czarna magia.
To prawda, ale np. latem wcale nie takie dziwne jest, że woda zabrana z domu nie wystarcza na cały dzień.
Poza tym, już chyba bardziej podejrzane jest picie w sklepie własnej wody, zwłaszcza, jeśli sklep sprzedaje wodę tej marki

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
może któraś z jedzących/dających dziecku bułki w sklepie odpowie (a wypowiadało się kilka), bo bardzo mnie to ciekawi serio
podchodzicie do kasy i mówicie "proszę jeszcze doliczyć jedną zjedzoną bułkę" czy jak
i kasjerka wierzy na słowo że zjedzona została jedna a nie np trzy
A czemu by nie? Równie dobrze każdego, kto kupuje bułki można by podejrzewać o to, że do skasowania daje dajmy na to trzy, a tak naprawdę czwartą zjadł sobie potajemnie przy dziale z pieczywem. A jakoś tego nikt nie robi
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:16   #963
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Logiczne jest chyba to, ze każdy swoje poglądy czy to odnośnie wychowania dzieci czy jedzenia w sklepie uważa za słuszne, nie wiem, jak można się tego czepiać.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:20   #964
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Logiczne jest chyba to, ze każdy swoje poglądy czy to odnośnie wychowania dzieci czy jedzenia w sklepie uważa za słuszne, nie wiem, jak można się tego czepiać.
Nie wiem, dla mnie to po prostu jest nieeleganckie, ale co kto robi to jego rzecz. Ważne, że JA tak nie robię, bo MI to nie pasuje
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:23   #965
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
To prawda, ale np. latem wcale nie takie dziwne jest, że woda zabrana z domu nie wystarcza na cały dzień.
Poza tym, już chyba bardziej podejrzane jest picie w sklepie własnej wody, zwłaszcza, jeśli sklep sprzedaje wodę tej marki



A czemu by nie? Równie dobrze każdego, kto kupuje bułki można by podejrzewać o to, że do skasowania daje dajmy na to trzy, a tak naprawdę czwartą zjadł sobie potajemnie przy dziale z pieczywem. A jakoś tego nikt nie robi
do pierwszego - jak nie masz za wiele rzeczy, zawsze można dać "okleić" swoją wodę i po problemie.

do drugiego - można też inaczej. Kupujesz 30 bułek. Przy kasie mówisz, że jest 20. Albo 23... albo cokolwiek bo kasjerka uwierzy na słowo i nie policzy (ale druga policzyć już może). (nie)uczciwość i podejrzliwość działa w obie strony...
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:35   #966
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A czemu by nie? Równie dobrze każdego, kto kupuje bułki można by podejrzewać o to, że do skasowania daje dajmy na to trzy, a tak naprawdę czwartą zjadł sobie potajemnie przy dziale z pieczywem. A jakoś tego nikt nie robi
w sumie też prawda
ale tak sobie myślę, że pewnie dlatego wprowadzono w większości marketów ważenie owoców/warzyw przy kasach, bo ludzie kombinowali. Sama raz słyszałam takiego jednego, który się tym chwalił

Cytat:
Napisane przez karolcia
do drugiego - można też inaczej. Kupujesz 30 bułek. Przy kasie mówisz, że jest 20. Albo 23... albo cokolwiek bo kasjerka uwierzy na słowo i nie policzy (ale druga policzyć już może). (nie)uczciwość i podejrzliwość działa w obie strony...
nie spotkałam się w sklepie z takimi woreczkami, które pomieszczą 30 bułek ani 20 Dlatego właśnie są takie małe, aby kasjerki szybko policzyły. i raczej każda liczy.


Cytat:
Napisane przez novia
W przypadku bułek zawsze mówię, prosze policzyc jeszcze drugą- zazwyczaj jak córka bierze się za jedzenie jednej, to druga biorę i kupuję tylko po to aby pokazac jaką to bułkę nalezy policzyć. Nigdy jeszcze nie było tak, ze moje dziecko w sklepie zje całą bułę, ale jakby mi ktos zarzucił, ze mogla zjesc ich więcej to chyba bym poprosiła o sprawdzenie kamer.
dzięki za odpowiedź po prostu byłam ciekawa, czy kasjerka wierzy na słowo

Cytat:
Napisane przez boska_latynoska
Dokładnie tak, mam w reklamówce 4 bułki a mówię, żeby policzyć za 5 Skomplikowane..
dokładnie tak nawet bardzo
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 22:44   #967
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
w sumie też prawda
ale tak sobie myślę, że pewnie dlatego wprowadzono w większości marketów ważenie owoców/warzyw przy kasach, bo ludzie kombinowali. Sama raz słyszałam takiego jednego, który się tym chwalił

Ciekawe kiedy wpadną na to w Auchan


nie spotkałam się w sklepie z takimi woreczkami, które pomieszczą 30 bułek ani 20 Dlatego właśnie są takie małe, aby kasjerki szybko policzyły. i raczej każda liczy.

A czy trzeba mieć to w jednym woreczku?

Wbrew pozorom, zmieści się tam więcej niż 10 bułeczek
I raczej nie każda liczy, wierzą na słowo (ale to było kiedyś, teraz pewnie trochę się zmieniło, pieczywo wolę kupić w pobliskiej piekarni niż pobliskim markecie)


dzięki za odpowiedź po prostu byłam ciekawa, czy kasjerka wierzy na słowo

Jeśli ma doliczyć, to nie jest to strata. Gorzej jak klient w swojej nieuczciwości zaniża tę liczbę


dokładnie tak nawet bardzo
jw
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 02:14   #968
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
zamawiałam parę razy w niemieckich sklepach internetowych i zawsze należało najpierw zapłacić, żeby otrzymać towar
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 06:30   #969
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

zastanawiałam się dla jakich matek założono wątek o takim tytule -ale teraz wiem.

Uważajcie, żebyście powikłań po zapaleniu nie miały
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 07:42   #970
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
O to, że teraz po lekturze tego wątku wiem, że są osoby, które kradną i nie widzą w tym nic złego.
Jak to kradną?Przecież płacą za to, co zjadły,więc gdzie tu kradzież
Ja nie jem niczego przed zapłatą,ale czasem dam dziecku sok zanim za niego zapłacimy, bo małej chce się pić i nie widzę w tym nic dziwnego,czy zdrożnego.Czy naprawdę malutkie dziecko musi czekać aż zrobimy całe zakupy, żeby mogło się napić-WTF
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 08:10   #971
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Jak to kradną?Przecież płacą za to, co zjadły,więc gdzie tu kradzież
Ja nie jem niczego przed zapłatą,ale czasem dam dziecku sok zanim za niego zapłacimy, bo małej chce się pić i nie widzę w tym nic dziwnego,czy zdrożnego.Czy naprawdę malutkie dziecko musi czekać aż zrobimy całe zakupy, żeby mogło się napić-WTF
No wiesz, powinnaś przewidzieć, że dziecku może chcieć się pić i nieść zapas z domu Niedobrą matką jesteś, nie przewidujesz, że dziecko może zgłodnieć lub chcieć pić. Wstydź się
(taka ironia, nie złośliwość)
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 09:13   #972
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4356821 8]zamawiałam parę razy w niemieckich sklepach internetowych i zawsze należało najpierw zapłacić, żeby otrzymać towar [/QUOTE]

Pewnie dlatego, że mieszkasz w Polsce.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 09:48   #973
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Ale to naprwadę trzeba iść na zakupy z jęczącym/ słaniającym się z głodu dzieckiem? Nie można iść z nakarmionym?
I zakupy robi się pół dnia, że zdąży tak niemiłosiernie zgłodnieć?
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.




Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 09:49   #974
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Mojemu dziecku zdarzyło się zjeśc w sklepie bułkę, zdarzyło się też zjeśc gruszkę,
tak, kasjerka wierzyła gdy jej mówiłam żeby doliczyła jeszcze jedną bułkę, że była to jedna bułka - jeśli już ktoś mówi że było coś czego fizycznie już nie ma to raczej wskazuje to na uczciwośc tego kogoś bo w sumie mógł nie powiedziec nic, a jeśli dziecko zjadło dwie bułki a ktoś mówi że jedną to i tak strata jest mniejsza niż gdyby dziecko zjadło dwie bułki a rodzic nie prosił by o doliczenie żadnej
gdy syn chciał gruszkę (wiem, była brudna, obmacana i niosła na sobie mnóstwo bakterii - też nie jestem tym zachwycona ale tak się złożyło że bardzo chciał jeśc i akurat padło na owoc) to ją zważyłam, zapisałam wagę i powiedziałam ile ważyła przy kasie choc już gruszki było niewiele
od dawna mój syn już nie mówi że chce jesc tu teraz natychmiast, jeśli ma na coś ochotę i się mu to kupuje to czeka aż za to zapłacimy, z napojami bywa różnie, wrzucamy do koszyka, chodzimy dalej po sklepie i czasami mówi że bardzo mu się chce pic, no to wtedy pozwalamy mu zaspokoic pragnienie

czy to jest oznaką OZM?
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 09:53   #975
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Logiczne jest chyba to, ze każdy swoje poglądy czy to odnośnie wychowania dzieci czy jedzenia w sklepie uważa za słuszne, nie wiem, jak można się tego czepiać.
No wiec wlasnie. Ktos uwaza za sluszne to, ze w sklepie pozwala zjesc dziecku cos przed zaplaceniem,. A Ty sie czepiasz. No jak tak mozna? Tez nie rozumiem, po co sie czepiasz?
Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
zastanawiałam się dla jakich matek założono wątek o takim tytule -ale teraz wiem.

Uważajcie, żebyście powikłań po zapaleniu nie miały
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 09:59   #976
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Lillkaa Pokaż wiadomość
Ale to naprwadę trzeba iść na zakupy z jęczącym/ słaniającym się z głodu dzieckiem? Nie można iść z nakarmionym?
I zakupy robi się pół dnia, że zdąży tak niemiłosiernie zgłodnieć?
nie trzeba ale tak czasami bywa, nie mówię że codziennie czy też regularnie w jakimś odstępie czasu, po prostu jak się ma dziecko to nie wszystko da się przewidziec, nie na wszystko da się wpłynąc, ja z jęczącym z głodu dzieckiem byłam w sklepie może z trzy razy (syn ma 5 lat teraz) raz było to po wizycie u lekarza, mąż był w delegacji, dziecko zachorowało po przedłużającej się wizycie u lekarza (czekaliśmy w poczekalni około 2 godzin bo dziecko przecież cierpi tak samo jak dorosły więc nikt nie przepuścił w kolejce) po wystaniu swojego w kolejce w aptece zaszłam do sklepu bo w lodówce miałam tylko puszkę tuńczyka i słoik oliwek, owoce, warzywa i chleb też się pokończyły więc jak już wyszłam z dzieckiem z domu i wiedząc o tym że przez kolejne trzy dni będziemy we dwójkę siedzieli w domu musiałam z nim zajśc do sklepu - i nie, nie chodziliśmy tam powoli oglądając wszystkie pułki od góry do doły, wpadłam tam biegiem i wrzucałam nie czytając składów, nie wnikając w ceny produkty pilnej potrzeby no i wtedy mój syn dostał bułkę i wodę i zjadł ją w chwilę po otrzymaniu
innym razem z pracy zaszłam po syna do przedszkola i razem z nim wracając do domy zaszliśmy na zakupy, widocznie podwieczorek był za mało pożywny jak dla mojego dziecka bo był głodny więc będąc przy owocach chwycił gruszkę i już się w nią wgryzał, to mu ją zabrałam, zważyłam, przetarłam trochę no i ją zjadł
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 10:26   #977
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4356724 7]
Nasunela mi sie inna wizaznka na mysl, udziela sie tu baardzo, swojego czasu wypowiadala sie duzo o kobietach, ktore rodza dzieci po czym wracaja do pracy i pracuja na caly etat lub wiecej malo widzac dzieci. Ze po co im w takim razie to dziecko bylo? Az tu nagle okazalo sie, ze maz tejze wizazanki dlugimi okresami pracuje poza domem. wiec po co to dziecko mu bylo? Po konfrontacji byly teksty :ale to co innego, zupelnie inna sytuacja, zreszta widzimy, ze zle, staramy sie to zmienic. Taaa, teraz, po ilus tam latach, ale wtedy to latwo bylo szkalowac innych?[/QUOTE]
Wiem, ze to nie jest temat na ten wątek, ale wiem o jaka wizażanke Ci chodzi, bo chyba brałam udział w tej dyskusji dawno temu. Nie dość, że mąż to ona sama wróciła do pracy po krótszym okresie, niż zamierzała, bo sytuacja finansowa ją do tego zmusiła. Szkoda, że wcześniej nie myślała o osobach, które tak mają.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
hmmm nie wiem czy tak jest w każdym sklepie, ja byłam tego świadkiem w Lidlu około 4 lata temu.
nie wiem co mojego ojca napadło, że ugryzł tą bagietkę chyba głód podsycony zapachem świeżego, ciepłego pieczywa
Podejrzewam, że ochroniarz przyczepił się (i moim zdaniem słusznie!), bo trzymał nadgryzioną bagietkę przez chwilę w ręce. Mnie było głupio i zanim ochroniarz się przyczepił sama zwróciłam mu uwagę, że zachowuje się niewłaściwie.
A najlepsze jest to, że nie potrafił wytłumaczyć dlaczego ugryzł, to był chyba jakiś dziwny odruch ..
To prawda, został potraktowany jak złodziej (słusznie) i dostał ostrzeżenie. Oczywiście zapłacił za bułkę. Nadgryzioną Nie miał zamiaru zjadać całej, ale właśnie zastanawiam się jak ktoś zje całą w jaki sposób udowodni że tylko skonsumował jedną??
Równie dobrze mógłby wcale nie mówić.

A jak Ty udowodnisz, że nie zjadłaś czegoś na sklepie?

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Plus jeszcze doczepi się wielce ważny pan ochroniarz i zacznie sprawdzać czy czasem jedzenie i picie, które wlekłaś z domu, nie jest sklepowe i w tym momencie i tak wychodzisz na złodzieja
Z powyższych powodów staram się nie brać do sklepu swojego jedzenia i picia, chyba że np. wodę z biedronki do lidla, wtedy mnie nie oskarżą.

Dziwi mnie tak zacięta dyskusja w tym temacie i nazywanie tych, co jedzą złodziejami. No i nie ma to nic wspólnego z ozm
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2013-11-05 o 10:27
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 10:57   #978
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
w sumie też prawda
ale tak sobie myślę, że pewnie dlatego wprowadzono w większości marketów ważenie owoców/warzyw przy kasach, bo ludzie kombinowali. Sama raz słyszałam takiego jednego, który się tym chwalił
Niektórzy robili tak że ważyli powiedzmy 5 pomidorów, naklejali naklejkę z ceną a potem dorzucali powiedzmy ze dwa-trzy pomidory. Przy mnie złapali takich kombinatorów

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Jak to kradną?Przecież płacą za to, co zjadły,więc gdzie tu kradzież
Ja nie jem niczego przed zapłatą,ale czasem dam dziecku sok zanim za niego zapłacimy, bo małej chce się pić i nie widzę w tym nic dziwnego,czy zdrożnego.Czy naprawdę malutkie dziecko musi czekać aż zrobimy całe zakupy, żeby mogło się napić-WTF
Byliśmy kiedyś na wycieczce rodzinnej i zabrakło nam wody. Pojechaliśmy do marketu po nią ale stwierdziliśmy że jak już tam jesteśmy to zrobimy większe zakupy. A że baaaardzo chciało nam się pić, otworzyliśmy butelkę i wypiliśmy ją. Przy kasie Pani nam skasowała tą pustą butelkę.
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:02   #979
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
No wiesz, powinnaś przewidzieć, że dziecku może chcieć się pić i nieść zapas z domu Niedobrą matką jesteś, nie przewidujesz, że dziecko może zgłodnieć lub chcieć pić. Wstydź się
(taka ironia, nie złośliwość)
Przepraszam, ze jestem złodziejkom

Cytat:
Napisane przez Lillkaa Pokaż wiadomość
Ale to naprwadę trzeba iść na zakupy z jęczącym/ słaniającym się z głodu dzieckiem? Nie można iść z nakarmionym?
I zakupy robi się pół dnia, że zdąży tak niemiłosiernie zgłodnieć?
Dziecko może się nagle zrobić głodne, jęczące itp.,zwłaszcza w fazie buntu dwulatka.Zakupów nie robi się pół dnia, ale dla dziecka takie łażenie od działu do działu w supermarkecie i wybieranie produktów to nie lada wycieczka.
Nie wiem w jakim wieku masz dziecko/dzieci,ale bywają one nieprzewidywalne-to fakt
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 11:13   #980
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze jestem złodziejkom
Bacik
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:22   #981
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez Lillkaa Pokaż wiadomość
Ale to naprwadę trzeba iść na zakupy z jęczącym/ słaniającym się z głodu dzieckiem? Nie można iść z nakarmionym?
I zakupy robi się pół dnia, że zdąży tak niemiłosiernie zgłodnieć?
A czy to takie ważne czy to dziecko głodne, czy niegłodne?? Naprawdę już nie można mieć na coś smaka

Ja chodzę zawsze z nakarmionym i niegłodnym dzieckiem - co nie oznacza, że akurat mu się nie zachce bułki, batonika, banana, wody, soku itp. - bo akurat ma taką ochotę i kaprys

I ja nie widzę powodu, żeby mu odmawiać - tak samo jak nie widzę powodu, że gdy jestem spragniona - a akurat jestem w sklepie, żeby się napić.

Rozumiem też rodziców, którzy nie pozwalają dzieciom pić, jeść w sklepie itp. - każdy robi jak uważa - co mi do tego

Ale nie rozumiem powszechnego oburzenia, że ktoś może inaczej.

W każdym razie wątek bardzo ciekawy i wesoły - dowiedziałam się, że jestem niekulturalna i do tego jestem złodziejką
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:01   #982
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Przesadzacie z tym że dziecko musi zjeść w sklepie. Ja jako małe dziecko też nigdy nie jadłam w sklepie. Jak byłam głodna to rodzice mi tłumaczyli że dopiero po zapłaceniu mogę i jakoś nie umarłam z głodu i żyję do tej pory. Po prostu jak przyzwyczailiście dziecko do czegoś, to potem ciężko odzwyczaić. Tak samo z przynoszeniem zabawek do kościoła. Rodzice przyzwyczajają dziecko że w kościele można się bawić, a potem szok że dziecko w kościele jest niegrzeczne i chce się bawić.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:08   #983
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Przesadzacie z tym że dziecko musi zjeść w sklepie. Ja jako małe dziecko też nigdy nie jadłam w sklepie. Jak byłam głodna to rodzice mi tłumaczyli że dopiero po zapłaceniu mogę i jakoś nie umarłam z głodu i żyję do tej pory. Po prostu jak przyzwyczailiście dziecko do czegoś, to potem ciężko odzwyczaić. Tak samo z przynoszeniem zabawek do kościoła. Rodzice przyzwyczajają dziecko że w kościele można się bawić, a potem szok że dziecko w kościele jest niegrzeczne i chce się bawić.
Ale kto napisał że musi? Moje nie musi, pewnie by wytrzymało bez jedzenia i zazwyczaj wytrzymuje bo nie latam z głodnym dzieciakiem po sklepach.

Natomiast jak zdarzy się sytuacja, że zgłodnieje, to nie widzę powodu żeby nie dać mu jeść, bo wizażanki tak radzą na forum

Lillilka, LusiaPlotkara
, nie chce mi się śledzić dokładnie wątku ale z waszych wypowiedzi wnioskuje że nie macie dzieci
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:10   #984
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Przesadzacie z tym że dziecko musi zjeść w sklepie. Ja jako małe dziecko też nigdy nie jadłam w sklepie. Jak byłam głodna to rodzice mi tłumaczyli że dopiero po zapłaceniu mogę i jakoś nie umarłam z głodu i żyję do tej pory. Po prostu jak przyzwyczailiście dziecko do czegoś, to potem ciężko odzwyczaić. Tak samo z przynoszeniem zabawek do kościoła. Rodzice przyzwyczajają dziecko że w kościele można się bawić, a potem szok że dziecko w kościele jest niegrzeczne i chce się bawić.

Nie, dziecko nie musi jeść w sklepie, ale może - wg mnie.
Nie uważam za potrzebne tłumaczyć mu, że zje później. Za to tłumaczę, że za ten pusty papierek, czy wypitą do połowy butelkę trzeba zapłacić.

Tak samo jak uważam, że nie powinno się przynosić zabawek do kościoła - ale za to chodzenie po kościele uważam za dopuszczalne.

Natomiast moja znajoma uważa, że dziecko powinno siedzieć w ławce (mówię tutaj o 2-3 letnim dziecku).

I nic mi do tego - tak uważa, tak wychowuje.
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński

Edytowane przez madalena83
Czas edycji: 2013-11-05 o 12:20
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:16   #985
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Ale kto napisał że musi? Moje nie musi, pewnie by wytrzymało bez jedzenia i zazwyczaj wytrzymuje bo nie latam z głodnym dzieciakiem po sklepach.

Natomiast jak zdarzy się sytuacja, że zgłodnieje, to nie widzę powodu żeby nie dać mu jeść, bo wizażanki tak radzą na forum

Lillilka, LusiaPlotkara
, nie chce mi się śledzić dokładnie wątku ale z waszych wypowiedzi wnioskuje że nie macie dzieci
Ja widzę jeden; to jest rozpuszczanie dziecka, bo mu się pozwala na wszystko. Rodzice dla świętego spokoju pozwalają na wszystko, a potem szok bo dzidzia rozpuszczona i nie słucha
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:17   #986
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Przesadzacie z tym że dziecko musi zjeść w sklepie. Ja jako małe dziecko też nigdy nie jadłam w sklepie. Jak byłam głodna to rodzice mi tłumaczyli że dopiero po zapłaceniu mogę i jakoś nie umarłam z głodu i żyję do tej pory. Po prostu jak przyzwyczailiście dziecko do czegoś, to potem ciężko odzwyczaić.
Teraz bedzie mega OT , Twoj post to jeden z tych co mnie rozkladaja na lopatki.

Nic mnie tak nie drazni jak ideologia: Moi rodzice tak robili i nic mi sie nie stalo, zyje. Stosowane jest to nagminnie we wszelkiego rodzaju dyskusjach np: A mnie bili i zyje, a mnie karmili glutenem od poczatku i zyje, dostawalem krowie mleko i zyje, wkladali do chodzika i zyje itp itd.

Jak kula w plot te porownania, co mnie interesuje, ze Ty nie dostawalas jesc czy pic w sklepie? Jak to sie ma do innych ludzi? I to ma byc argument za tym, zeby wszyscy nagle przestali jesc/pic w sklepie bo Ty przezylas?



......................... ..


W erze sliskich kocykow, dzieci chowanych przez 1,5 roku w bagazniku samochodowym, w erze pjanych matek nie widzacych, ze roczne dziecko samo wychodzi z domu, w tej erze ja sie ciesze, ze sa matki,ktore zwracaja uwage na swoje dzieci. Co z tego, ze ktos zje bulke w supermarkecie? Mnie to ani ziebi ani grzeje, wole sto zjedzonych bulek niz strzal w twarz za to, ze dziecko smialo poprosic.
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:19   #987
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

A moim zdaniem zapychanie dzieci w sklepie jakimiś bułami czy innym jedzeniem "bo chcą" często wynika z tego powodu, że wielu rodziców zwyczajnie nie potrafi powiedzieć dziecku: nie. Bo przecież będzie się darło, a tak przeżuwa tego batona i jest spokój. A dla mnie to jest dobra okazja do nauki małego dziecka, co znaczy słowo "nie" i że czasem trzeba na coś poczekać, a nie zaraz przystępować do konsumpcji, że ładne batonik czy soczek ma opakowanie.

Nie sądzę, żebym się kogoś bezpośrednio czepiała, przedstawiam tylko swój punkt widzenia.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 12:19   #988
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Ja widzę jeden; to jest rozpuszczanie dziecka, bo mu się pozwala na wszystko. Rodzice dla świętego spokoju pozwalają na wszystko, a potem szok bo dzidzia rozpuszczona i nie słucha
Wiekszej bzdury dawno nie czytalam. I kto ma OZM, o jakiej dzidzi piszesz? Masz na mysli dziecko, tak? dzidzia
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:20   #989
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4357337 9]Teraz bedzie mega OT , Twoj post to jeden z tych co mnie rozkladaja na lopatki.

Nic mnie tak nie drazni jak ideologia: Moi rodzice tak robili i nic mi sie nie stalo, zyje. Stosowane jest to nagminnie we wszelkiego rodzaju dyskusjach np: A mnie bili i zyje, a mnie karmili glutenem od poczatku i zyje, dostawalem krowie mleko i zyje, wkladali do chodzika i zyje itp itd.

Jak kula w plot te porownania, co mnie interesuje, ze Ty nie dostawalas jesc czy pic w sklepie? Jak to sie ma do innych ludzi? I to ma byc argument za tym, zeby wszyscy nagle przestali jesc/pic w sklepie bo Ty przezylas?



......................... ..


W erze sliskich kocykow, dzieci chowanych przez 1,5 roku w bagazniku samochodowym, w erze pjanych matek nie widzacych, ze roczne dziecko samo wychodzi z domu, w tej erze ja sie ciesze, ze sa matki,ktore zwracaja uwage na swoje dzieci. Co z tego, ze ktos zje bulke w supermarkecie? Mnie to ani ziebi ani grzeje, wole sto zjedzonych bulek niz strzal w twarz za to, ze dziecko smialo poprosic.[/QUOTE]
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:24   #990
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Ja widzę jeden; to jest rozpuszczanie dziecka, bo mu się pozwala na wszystko. Rodzice dla świętego spokoju pozwalają na wszystko, a potem szok bo dzidzia rozpuszczona i nie słucha
Nie pozwala się na wszystko, tylko na zjedzenie durnej bułki w sklepie
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 05:36:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.