Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[vioris]

Napisane przez agnieszkaK

witaj
a Ty oglądasz odcinki do przodu nie?
masz w tv tą opcję czy jak?
bo ja nie mam w domu routera i nie potrafię sobie używać tych różnych funkcji tv.

Ktoś wie, czy tą całą iplę można w laptopie mieć? i trzeba za to płacić? bo ja ciemna w tym zakresie jestem.:

A jak masz podłączony internet w domu? I jaki tv? Bo jak macie taki z obsługą internetu to szkoda, żeby się marnował. Router parę zł na allegro i podłączyć net tez do tv A IPLA na laptopie można oczywiście, ale lepiej na tv oglądać

Napisane przez agnieszkaK

vioris usuń mnie proszę z testów bo to jakiś błąd jest, może kiedyś zapisywałam się na ten termin,ale już zapomniałam, bo teraz @ dostałam wcześniej, a to był taki termin z zapasem jeszcze.

Ok, już usuwam. No kiedyś pisałaś, żeby Cię zapisać, dawno to już było

Napisane przez Vegetka

czesc Dziewczyny mogę dołączyć ?

podczytuję Was już trochę, jestem świeżo upieczoną mężatką, prawie 3 miesiące po ślubie.
Od początku 'umawialismy' się, że będziemy się starać o dziecko od razu po ślubie, bo szczerze nie wierzyłam, że dostanę pracę w zawodzie - nauczyciel w szkole artystycznej - od razu po studiach, ale okazało się że dostałam i stwierdzilismy, że narazie odłożymy starania żebym mogła przepracować ten rok i w przyszłe wakacje zaczniemy się starać tak żeby, jak zacznę w przyszłym roku staż nauczycielski mogła go skończyć. Jednak ostatnio stwierdziliśmy, że przecież teraz mam umowę do końca sierpnia, i dopóki nie skończę stażu nie dostanę dłuższej umowy niż na rok, więc nie będziemy tak dlugo czekać ze staraniem się
pozatym chcemy emigować kiedys
uff ale się rozpisałam
Starania chcemy zacząć w połowie stycznia, podczas ferii zimowych
18 listopada mam wizytę u ginekologa, chcę sprawdzić czy wszystko w porządku i czy będziemy mogli bez przeszkód starać się o dziecko,
narazie jestem przeziębiona, ale chcę też zrobić podstawowe badania, no i łykam kwas foliowy

Czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ? jeżeli tak, to dajcie proszę znać co powinnam jeszcze zrobić zanim rozpoczniemy starania

Witaj
O tym samym pomyślałam co dziewczyny Że po miesiącu z nami zmienisz zdanie i się zaczniecie już starać A tak serio, to niewiele jest kobiet które zachodzą w 1-3 cyklu więc moim zdaniem spokojnie się możecie starać i pewnie zdążycie spokojnie pojechać na deski Zawsze to dodatkowy czas na starania. Wiele z nas tu żałowało, że jednak wcześniej nie zaczęło

Napisane przez debraM

Witam się

Pamiętacie mnie jeszcze?

Nie a kim jesteś? Opowiedź coś o sobie ile masz lat i jak na imię?

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczy, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

Oj Kochana trzymaj się mocno

[kotka34]

Jagatka wyobrazam sobie jak musialas sie poczuc

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

a wiecie co dziewczzyny mialam ochote na chipsy fromage kupilam sobie zjadlam i myslalam ze i do tego pobolewa mnie podbrzusze i jajniki

[debraM]

Jakby mogła któraś zerknąć na mój wykres (jest w podpisie) i powiedzieć czy teoretycznie mogła być dzisiaj owulacja/skok, bo zaczęłam brać duphaston znowu i on może zaburzyć resztę temperatur. Może w końcu była owulacja

[maciejka1987]

Napisane przez vioris

Witaj
O tym samym pomyślałam co dziewczyny Że po miesiącu z nami zmienisz zdanie i się zaczniecie już starać A tak serio, to niewiele jest kobiet które zachodzą w 1-3 cyklu więc moim zdaniem spokojnie się możecie starać i pewnie zdążycie spokojnie pojechać na deski Zawsze to dodatkowy czas na starania. Wiele z nas tu żałowało, że jednak wcześniej nie zaczęło

r

Dokładnie, ja odłożyłam starania, bo w pracy było nienajlepiej i teraz żałuję, bo bym już miała ok. 6 cykl starań, a nie 3 ... i byśmy mogli zacząć działać inaczej, a tak to problemy w pracy minęły, a ciąży nie ma ... a czas ucieka ...

Powiem Wam, że gdyby nie tż dawno bym zeschizowała... zbyt emocjonalnie do tego podchodzę

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez kotka34

Jagatka wyobrazam sobie jak musialas sie poczuc

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

a wiecie co dziewczzyny mialam ochote na chipsy fromage kupilam sobie zjadlam i myslalam ze i do tego pobolewa mnie podbrzusze i jajniki

a który dc masz? może to TO?

Napisane przez debraM

Jakby mogła któraś zerknąć na mój wykres (jest w podpisie) i powiedzieć czy teoretycznie mogła być dzisiaj owulacja/skok, bo zaczęłam brać duphaston znowu i on może zaburzyć resztę temperatur. Może w końcu była owulacja

mogła, ale moe być w ciągu paru najbliższych dni ... obstawiałabym, że musicie pobaraszkwać

[Leine]

Zubi aha...

Napisane przez debraM

Witam się

Pamiętacie mnie jeszcze?

Debra Morgen? Z Dextera?
Oczywiście, że pamiętamy

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczu, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

Napisane przez agnieszkaK

witaj
a Ty oglądasz odcinki do przodu nie?
masz w tv tą opcję czy jak?
bo ja nie mam w domu routera i nie potrafię sobie używać tych różnych funkcji tv.

Ktoś wie, czy tą całą iplę można w laptopie mieć? i trzeba za to płacić? bo ja ciemna w tym zakresie jestem.

ja oglądam na www.tvnplayer.pl

[Jagatka_N]

Napisane przez debraM

Jakby mogła któraś zerknąć na mój wykres (jest w podpisie) i powiedzieć czy teoretycznie mogła być dzisiaj owulacja/skok, bo zaczęłam brać duphaston znowu i on może zaburzyć resztę temperatur. Może w końcu była owulacja

Ja niestety nie jestem dobra w analizowaniu wykresów, za krótkie doświadczenie

Napisane przez kotka34

Jagatka wyobrazam sobie jak musialas sie poczuc

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

a wiecie co dziewczzyny mialam ochote na chipsy fromage kupilam sobie zjadlam i myslalam ze i do tego pobolewa mnie podbrzusze i jajniki

Testujesz 10go z tego co pamiętam, więc wszystko mozliwe, oby to były objawy na II


Vioris, kotka, Leine dzięki...

Idę spać dziewczyny, mąż napisał właśnie sms że musi zostać dłużej w pracy a ja już ziewam.
Do jutra papa

[vioris]

Napisane przez debraM

Jakby mogła któraś zerknąć na mój wykres (jest w podpisie) i powiedzieć czy teoretycznie mogła być dzisiaj owulacja/skok, bo zaczęłam brać duphaston znowu i on może zaburzyć resztę temperatur. Może w końcu była owulacja

Szkoda, że nie masz wszystkich tempek. Tak to ciężko powiedzieć czy skok, ale nawet linii nie wyznaczyło więc chyba nie było 6 niższych tempek.

[kotka34]

Napisane przez maciejka1987

r

Dokładnie, ja odłożyłam starania, bo w pracy było nienajlepiej i teraz żałuję, bo bym już miała ok. 6 cykl starań, a nie 3 ... i byśmy mogli zacząć działać inaczej, a tak to problemy w pracy minęły, a ciąży nie ma ... a czas ucieka ...

Powiem Wam, że gdyby nie tż dawno bym zeschizowała... zbyt emocjonalnie do tego podchodzę

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



a który dc masz? może to TO?


mogła, ale moe być w ciągu paru najbliższych dni ... obstawiałabym, że musicie pobaraszkwać

24 dc

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Ja niestety nie jestem dobra w analizowaniu wykresów, za krótkie doświadczenie



Testujesz 10go z tego co pamiętam, więc wszystko mozliwe, oby to były objawy na II


Vioris, kotka, Leine dzięki...

Idę spać dziewczyny, mąż napisał właśnie sms że musi zostać dłużej w pracy a ja już ziewam.
Do jutra papa

tak 10go dobrze pamietasz mam taka cicha nadzieje ze II jak to to to fajny tacie prezet na urodziny i imieniny zrobie

[Vegetka]

Napisane przez vioris

Witaj
O tym samym pomyślałam co dziewczyny Że po miesiącu z nami zmienisz zdanie i się zaczniecie już starać A tak serio, to niewiele jest kobiet które zachodzą w 1-3 cyklu więc moim zdaniem spokojnie się możecie starać i pewnie zdążycie spokojnie pojechać na deski Zawsze to dodatkowy czas na starania. Wiele z nas tu żałowało, że jednak wcześniej nie zaczęło

Ja, jak zdecydowalismy że jednak będziemy się starać to chciałam od razu - jestem w gorącej wodzie kąpana ale Mąż chce żebym się dobrze czuła na ferie, a wiecie jak to jest jak się staramy to się nie udaje, a jak nie chcemy od razu to akurat się trafi

zależy mi żeby do stycznia przygotować się fizycznie nie wiem czemu to sobie wkręciłam, ale chcę z fajną figurą i dobrą kondycją zacząć starania, ciążę... może to głupie

[kotka34]

Napisane przez Vegetka

Ja, jak zdecydowalismy że jednak będziemy się starać to chciałam od razu - jestem w gorącej wodzie kąpana ale Mąż chce żebym się dobrze czuła na ferie, a wiecie jak to jest jak się staramy to się nie udaje, a jak nie chcemy od razu to akurat się trafi

zależy mi żeby do stycznia przygotować się fizycznie nie wiem czemu to sobie wkręciłam, ale chcę z fajną figurą i dobrą kondycją zacząć starania, ciążę... może to głupie

moze nie tyle co sobie wkrecilas ale poprostu chcesz sie dobrze przygotowac psychicznie i fizycznie do ciazy

[Vegetka]

Napisane przez kotka34

moze nie tyle co sobie wkrecilas ale poprostu chcesz sie dobrze przygotowac psychicznie i fizycznie do ciazy

dokładnie

[kotka34]

Napisane przez Vegetka

dokładnie

no to spokojnie mozesz sie przygotowywac

[vioris]

Napisane przez Vegetka

Ja, jak zdecydowalismy że jednak będziemy się starać to chciałam od razu - jestem w gorącej wodzie kąpana ale Mąż chce żebym się dobrze czuła na ferie, a wiecie jak to jest jak się staramy to się nie udaje, a jak nie chcemy od razu to akurat się trafi

zależy mi żeby do stycznia przygotować się fizycznie nie wiem czemu to sobie wkręciłam, ale chcę z fajną figurą i dobrą kondycją zacząć starania, ciążę... może to głupie

Nie głupie, ale jeśli nie masz dużej nadwagi to mi się wydaje troche bez sensu chudnięcie przed ciążą skoro i tak w ciąży trzeba przytyć a po ciąży się ładnie chudnie Ja np mam teraz moim zdaniem za dużo jakieś 10 kg, chociaż nie mam nadwagi i moje bmi jest w normie. Ale wiem, że teraz schudnę i za chwilę znowu przytyję A naprawdę to jest tak, że tak się przesuwa te starania (sama przesuwałam kilka lat) a potem się żałuje że wcześniej się nie zaczęło. Zawsze to kilka miesięcy do przodu. A jak dajmy na to wyjdzie, że ktoś ma jednak problem to tym bardziej lepiej szybciej się o tym dowiedzieć Ale oczywiście Twój wybór co zrobisz, ja bym nie czekała

[Kamel]

Cześć, pamiętacie mnie jeszcze?

Co u Was się wydarzyło nowego od mniej więcej tygodnia?
Nie czytałam tym razem.

Ucichłam i mniej się udzielam, wybaczcie, ale troszkę problemów się nawarstwiło i do tego ten ostatni cykl dał mi w kość.

Nie dość, że w 7-8 dpo obudziły mnie w nocy bóle jak na @ i bóle krzyża które nie dały mi spać przez 2-3 h, i bóle jak na @ do końca spodziewanego terminu @ to pojawił się śluz biały, gęsty na kilka dni przed @ co zrobiło mi nadzieję, bo od ponad 10 miesięcy nie miałam żadnego śluzu nawet takiego, ani płodnego, no może 1 raz w około owu ale tak nic zero przez ponad 10mies a nagle taki śluz jak w pierwszej ciąży.

Potem zaczęłam mierzyć temp-głupia tak mnie to zestresowało, że spać w nocy nie mogłam, budziłam się, przeżywałam itd i do tego po spadku 3 dniowym na 2 dni przez @ skoczyła mi bardzo temp i zrobiła nadzieję...

Oczywiście jakby było mało musiał mi się spóźnić okres 2 dni co od kilku cykli się nie zdarzało i zrobił kolejną nadzieję...

Ogólnie to dobił mnie ten cykl i utwierdził w podejrzeniu, że powinnam się zbadać, co się dzieje w 2 fazie u mnie, niepokoi mnie to.
Na dniach wybieram się do gin może coś poradzi, a jutro idę zobaczyć jak z terminami w przychodni w której miał badania mój M 3 lata temu jak staraliśmy się o 1 dziecko, tam była fajna rzeczowa gin która mi podpowiedziała kiedy się starać itd, bo inne to nawet na wykres nie chcą spojrzeć. Ogólnie to dziwne mam ostatnio cykle a właściwie @ 2 dniowe a teraz 1,5 dnia, coś musi być nie tak...
Zobaczymy.

Wybaczcie, że będę się teraz mniej udzielać, muszę odpocząć, wyluzować, zająć się bardziej synkiem, domem, badaniami itd., oczywiście będę do Was zaglądać i podczytywać.

I nie wiem co jeszcze zrobię odnośnie temp, planuję mierzyć do owu, po wyznaczeniu owu przestać i czekać na @, myślę, że wtedy mniejszy stres będzie dla mnie bo okres przed @ strasznie mnie wykańcza jak mierzę.

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Troszkę poczytałam i mniej więcej wiem co się u Was działo I znowu 2 h mnie zastała, uciekam spać.

[Elfka86]

Hej

Cześć Vegetka

U mnie dziś tempka lekko w dół także pewnie zaczyna się czas spadkowy ft coś czuję będzie krótka w tym cyklu i znów się nie uda

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

manieczka ja myślałam,że jesteś taka malutka jak ja i masz czarne włoski, a z tego co sobie przypominam, to jesteś normalnego wzrostu,a nie jak ja, ja mam 156cm
a włosy masz chyba kasztanowe i chyba dość długie z lokami było, bo to ślubne było. dobrze kojarzę?

Dokładnie tylko teraz mam grzywkę i włosy na boba

Napisane przez Vegetka

czesc Dziewczyny mogę dołączyć ?

podczytuję Was już trochę, jestem świeżo upieczoną mężatką, prawie 3 miesiące po ślubie.
Od początku 'umawialismy' się, że będziemy się starać o dziecko od razu po ślubie, bo szczerze nie wierzyłam, że dostanę pracę w zawodzie - nauczyciel w szkole artystycznej - od razu po studiach, ale okazało się że dostałam i stwierdzilismy, że narazie odłożymy starania żebym mogła przepracować ten rok i w przyszłe wakacje zaczniemy się starać tak żeby, jak zacznę w przyszłym roku staż nauczycielski mogła go skończyć. Jednak ostatnio stwierdziliśmy, że przecież teraz mam umowę do końca sierpnia, i dopóki nie skończę stażu nie dostanę dłuższej umowy niż na rok, więc nie będziemy tak dlugo czekać ze staraniem się
pozatym chcemy emigować kiedys
uff ale się rozpisałam
Starania chcemy zacząć w połowie stycznia, podczas ferii zimowych
18 listopada mam wizytę u ginekologa, chcę sprawdzić czy wszystko w porządku i czy będziemy mogli bez przeszkód starać się o dziecko,
narazie jestem przeziębiona, ale chcę też zrobić podstawowe badania, no i łykam kwas foliowy

Czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ? jeżeli tak, to dajcie proszę znać co powinnam jeszcze zrobić zanim rozpoczniemy starania

witaj polecam mierzenie tempki, nawet w okresie kiedy się nie staracie, bo pomaga zobaczyć jak wygląda cykl

Napisane przez debraM

Witam się

Pamiętacie mnie jeszcze?

oczywiście że tak

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczu, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

oj...smutne to, wierzę. Zgadzam się też z maciejką, że jak człowiek się stara to nagle dookoła niego wysyp ciąż...

Napisane przez Kamel

Cześć, pamiętacie mnie jeszcze?

Co u Was się wydarzyło nowego od mniej więcej tygodnia?
Nie czytałam tym razem.

Ucichłam i mniej się udzielam, wybaczcie, ale troszkę problemów się nawarstwiło i do tego ten ostatni cykl dał mi w kość.

Nie dość, że w 7-8 dpo obudziły mnie w nocy bóle jak na @ i bóle krzyża które nie dały mi spać przez 2-3 h, i bóle jak na @ do końca spodziewanego terminu @ to pojawił się śluz biały, gęsty na kilka dni przed @ co zrobiło mi nadzieję, bo od ponad 10 miesięcy nie miałam żadnego śluzu nawet takiego, ani płodnego, no może 1 raz w około owu ale tak nic zero przez ponad 10mies a nagle taki śluz jak w pierwszej ciąży.

Potem zaczęłam mierzyć temp-głupia tak mnie to zestresowało, że spać w nocy nie mogłam, budziłam się, przeżywałam itd i do tego po spadku 3 dniowym na 2 dni przez @ skoczyła mi bardzo temp i zrobiła nadzieję...

Oczywiście jakby było mało musiał mi się spóźnić okres 2 dni co od kilku cykli się nie zdarzało i zrobił kolejną nadzieję...

Ogólnie to dobił mnie ten cykl i utwierdził w podejrzeniu, że powinnam się zbadać, co się dzieje w 2 fazie u mnie, niepokoi mnie to.
Na dniach wybieram się do gin może coś poradzi, a jutro idę zobaczyć jak z terminami w przychodni w której miał badania mój M 3 lata temu jak staraliśmy się o 1 dziecko, tam była fajna rzeczowa gin która mi podpowiedziała kiedy się starać itd, bo inne to nawet na wykres nie chcą spojrzeć. Ogólnie to dziwne mam ostatnio cykle a właściwie @ 2 dniowe a teraz 1,5 dnia, coś musi być nie tak...
Zobaczymy.

Witaj Kamelku! Trzymam za Ciebie kciuki. Pamiętaj, że my tu jesteśmy i jak coś to wal do nas śmiało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszkaK]

Cześć dziewczyny,
miłego dnia wszystkim!!
ja jeszcze w łóżku, wyprawiłam męża do pracy,a sama mam na południe. może nawet podrzemię jeszcze

Kamel dobrze,że zajrzałaś i dałaś znak życia. my tu o Tobie myślałyśmy.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

aaa moja @ się skończyła, jeszcze tylko troszkę zabarwionego śluzu.
wiem wiem, to działać, tylko łatwo powiedzieć gorzej zrobić. no ale pożyjemy zobaczymy.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez debraM

Leczyłam brzuch Miałam usg gdzie okazało się, że mam obkurczony pęcherzyk żółciowy, a powinien być pełny żółci i wysłali mnie na gastroskopie ... o zgrozo! straszne to było. Na gastroskopii było widać wszędzie żółć, wszędzie tylko nie w pęcherzyku. Dostałam jakieś leki obkurczające i w końcu brzuch przestał boleć Musiałam też ogarnąć sprawę z zaległym projektem i trochę pracy przy tym było.

Moje wykresy dalej mnie dobijają nic z nich nie wychodzi i dalej widzimy się tylko w weekendy, więc starania są ograniczone

gastroskopia, o matko, a to teraz poza tabletkami coś z tym masz robić?

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczu, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

na pewno było to ciężkie przeżycie, ale nauczysz się do tego podchodzić, normalnie, ale na pewno nie tak od razu. Przykro mi,ale taka chyba kolej losu.

Napisane przez Elfka86

Hej

Cześć Vegetka

U mnie dziś tempka lekko w dół także pewnie zaczyna się czas spadkowy ft coś czuję będzie krótka w tym cyklu i znów się nie uda

co ty gadasz? jaki spadek. narazie to nie spadek, jeszcze wszystko możliwe.

teraz już wiem, po owu nie mierzę temperatury o!! tak zrobię. bo w tym cyklu nie chce tych stresów. To nas wykańcza.

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry . Ja na razie tylko się przywitam i uciekam się szykować do pracy, bo oczywiście z lekka zaspałam . Jak się ogarnę to wpadnę nadrobić

[Elfka86]

Napisane przez agnieszkaK

co ty gadasz? jaki spadek. narazie to nie spadek, jeszcze wszystko możliwe.

Nie mam żadnych objawów w tym cyklu, no może poza tym, że jakoś dużo śluzu mam - ale to może jeszcze skutki działania wiesiołka także raczej czekam na @

[vioris]

Witam. U mnie dziś spadek i jutro @ przyjdzie. Także jutro będzie trzeba nowy cykl zaczynać. A do tego taki spadek duży, że aż doła złapałam z powodu sprawy w sądzie która mnie czeka za tydzień siedziałam i płakałam teraz tzw mnie pociesza, ale i tak musiałam chyba wyplakac cały stres z ostatnich dni najchętniej bym z łóżka dziś nie wychodziła, ale niestety muszę na to szkolenie iść :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

aaa moja @ się skończyła, jeszcze tylko troszkę zabarwionego śluzu.
wiem wiem, to działać, tylko łatwo powiedzieć gorzej zrobić. no ale pożyjemy zobaczymy.

działać, działać bez tego fasolki nie będzie powodzonka!!!

Napisane przez Elfka86

Nie mam żadnych objawów w tym cyklu, no może poza tym, że jakoś dużo śluzu mam - ale to może jeszcze skutki działania wiesiołka także raczej czekam na @

kochana, już Ci napisałam na ovuf - taki spadek to nie jest spadek jak na razie wykres jest bardzo ładny oczywiście nie chcę Ciebie nakręcać i robić nadziei, ale póki co jest dobrze

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez vioris

Witam. U mnie dziś spadek i jutro @ przyjdzie. Także jutro będzie trzeba nowy cykl zaczynać. A do tego taki spadek duży, że aż doła złapałam z powodu sprawy w sądzie która mnie czeka za tydzień siedziałam i płakałam teraz tzw mnie pociesza, ale i tak musiałam chyba wyplakac cały stres z ostatnich dni najchętniej bym z łóżka dziś nie wychodziła, ale niestety muszę na to szkolenie iść :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

widziałam... przyko mi, że się nie udało...nie martw się...a wypłakać się czasem trzeba - czy to nam czy tżtowi...

[debraM]

Napisane przez Leine

Debra Morgen? Z Dextera?
Oczywiście, że pamiętamy

Morgan No miałam problemy w ostatnim odcinku musiałam dojść do siebie

Napisane przez vioris

Szkoda, że nie masz wszystkich tempek. Tak to ciężko powiedzieć czy skok, ale nawet linii nie wyznaczyło więc chyba nie było 6 niższych tempek.

No niestety ale ja często nie śpię

Napisane przez vioris

Nie głupie, ale jeśli nie masz dużej nadwagi to mi się wydaje troche bez sensu chudnięcie przed ciążą skoro i tak w ciąży trzeba przytyć a po ciąży się ładnie chudnie Ja np mam teraz moim zdaniem za dużo jakieś 10 kg, chociaż nie mam nadwagi i moje bmi jest w normie. Ale wiem, że teraz schudnę i za chwilę znowu przytyję A naprawdę to jest tak, że tak się przesuwa te starania (sama przesuwałam kilka lat) a potem się żałuje że wcześniej się nie zaczęło. Zawsze to kilka miesięcy do przodu. A jak dajmy na to wyjdzie, że ktoś ma jednak problem to tym bardziej lepiej szybciej się o tym dowiedzieć Ale oczywiście Twój wybór co zrobisz, ja bym nie czekała

Ja jestem ze 3 lata do tyłu i żałuję

Napisane przez agnieszkaK

gastroskopia, o matko, a to teraz poza tabletkami coś z tym masz robić?

Idę na badania w piątek, znaczy się zanoszę próbki do laboratorium








No i wyznaczyło owuację, ciekawe co będzie dalej Nie nastawiam się na ciążę, bo to raczej nie możliwe, ale jak nie będzie plamień to będę skakać z radości

[Carmenaa_88]

Napisane przez Elfka86

A mój małż właśnie dzwonił do mnie, że jedzie na siłownię

jakby mój mi taki telefon wykonał, to chyba bym zaczęła podejrzewać, że kogoś ma no siłownia to nie dla niego

Napisane przez Leine

Obejrzałam następny odcinek "Lekarzy" i się poryczałam troszkę na końcu

właśnie!!!! zaraz się zabieram!!!:l ove:

Napisane przez agnieszkaK

witaj
a Ty oglądasz odcinki do przodu nie?
masz w tv tą opcję czy jak?
bo ja nie mam w domu routera i nie potrafię sobie używać tych różnych funkcji tv.

Ktoś wie, czy tą całą iplę można w laptopie mieć? i trzeba za to płacić? bo ja ciemna w tym zakresie jestem.

ja oglądam na lekarze.tvn.pl

Vegetka witaj i powodzenia

Napisane przez maciejka1987

ehhh normalnie jak w tym cyklu nic nie wyjdzie rezygnuję z neta na kolejny cykl... wchodzę na fb, a tam jak nie małe dzieciątko, to zdjęcie usg... załamać się idzie..nie wiedziałam, że będę tak to wszystko przeżywać..

u mnie o dziwo chwilowy zastój w ciążach i bobaskach na fb, tam może 2ójka niedawno się urodziła

Napisane przez debraM

Witam się

Pamiętacie mnie jeszcze?

pewnie witaj z powrotem

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczu, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

ojj pomyśl sobie na pociechę ile ma nie przespanych nocy teraz przez tego brzdąca, że ty możesz sobie jeszcze trochę "poszaleć" a ona już nie. nie długo ty będziesz mamą z takim małym okruszkiem

Napisane przez Vegetka

zależy mi żeby do stycznia przygotować się fizycznie nie wiem czemu to sobie wkręciłam, ale chcę z fajną figurą i dobrą kondycją zacząć starania, ciążę... może to głupie

wiesz...w ciąży i tak przytyjesz, to może Ci być potem żal tych straconych, wymęczonych kilogramów, a poza tym, po co ci efekt jojo, który jest prawdopodobny w ciąży (tak miała moja kuzynka). Ale jeśli chcesz się lepiej czuć to czemu nie- sport to zdrowie w końcu
Ja np. w poprzedniej ciąży schudłam a po urodzeniu zostałam już jak szczypiorek i do dzisiaj nie ulepszyłam swojej wagi do normalnej. Karmienie piersią jest dobrym sposobem na utratę wagi, ja w miesiąc schudłam 6kilo (oczywiście nie chciałam ich tracić)

Kamel wracaj do nas jak najszybciej będziesz mogła

Napisane przez Elfka86

U mnie dziś tempka lekko w dół także pewnie zaczyna się czas spadkowy ft coś czuję będzie krótka w tym cyklu i znów się nie uda

taki spadek to nie spadek

[Elfka86]

Napisane przez manieczka1

kochana, już Ci napisałam na ovuf - taki spadek to nie jest spadek jak na razie wykres jest bardzo ładny oczywiście nie chcę Ciebie nakręcać i robić nadziei, ale póki co jest dobrze

W sumie jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne

Napisane przez Carmenaa_88

jakby mój mi taki telefon wykonał, to chyba bym zaczęła podejrzewać, że kogoś ma no siłownia to nie dla niego

taki spadek to nie spadek

Mój się zapisał na tą siłownię - 2 razy w tygodniu chce chodzić

Najlepsze jak go zapytałam co go tak wzięło, a on mi na to, że do tej pory była masa teraz będzie rzeźba

spadek to spadek mały bo mały, ale jest

[Carmenaa_88]

Napisane przez vioris

Witam. U mnie dziś spadek i jutro @ przyjdzie. Także jutro będzie trzeba nowy cykl zaczynać. A do tego taki spadek duży, że aż doła złapałam z powodu sprawy w sądzie która mnie czeka za tydzień siedziałam i płakałam teraz tzw mnie pociesza, ale i tak musiałam chyba wyplakac cały stres z ostatnich dni najchętniej bym z łóżka dziś nie wychodziła, ale niestety muszę na to szkolenie iść :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana...może idź się przebadaj w tym cyklu?

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Elfka86

Mój się zapisał na tą siłownię - 2 razy w tygodniu chce chodzić

Najlepsze jak go zapytałam co go tak wzięło, a on mi na to, że do tej pory była masa teraz będzie rzeźba

spadek to spadek mały bo mały, ale jest

zobaczymy jak długo wytrzyma oczywiście trzymam kciuki, fajnie mieć kaloryfer w łóżku obok siebie no i sprawniejszy seksualnie będzie będziesz prosiła by przestał, a on będzie miał dalej siłę i werwę

ty mi tu nie spadkuj, bo dostaniesz

[Vegetka]

Napisane przez Carmenaa_88

Vegetka witaj i powodzenia

wiesz...w ciąży i tak przytyjesz, to może Ci być potem żal tych straconych, wymęczonych kilogramów, a poza tym, po co ci efekt jojo, który jest prawdopodobny w ciąży (tak miała moja kuzynka). Ale jeśli chcesz się lepiej czuć to czemu nie- sport to zdrowie w końcu
Ja np. w poprzedniej ciąży schudłam a po urodzeniu zostałam już jak szczypiorek i do dzisiaj nie ulepszyłam swojej wagi do normalnej. Karmienie piersią jest dobrym sposobem na utratę wagi, ja w miesiąc schudłam 6kilo (oczywiście nie chciałam ich tracić)

właśnie nie chcę tak myśleć że już nie warto zadbać o siebie, bo i tak przytyję... teraz mam 10 kg nadwagi, potem w ciąży przytyję i będę miała jescze więcej do zrzucania...
nie chcę żebyście mnie źle zrozumiały. nie mam obsesji na punkcie figury, odchudzania...
chcę po prostu w dobrej formie fizycznej i psychicznej bo aktualnie źle się czuję w swoim ciele, podejść do starań i ciąży

[Elfka86]

Napisane przez Carmenaa_88

zobaczymy jak długo wytrzyma oczywiście trzymam kciuki, fajnie mieć kaloryfer w łóżku obok siebie no i sprawniejszy seksualnie będzie będziesz prosiła by przestał, a on będzie miał dalej siłę i werwę

ty mi tu nie spadkuj, bo dostaniesz

Sama jestem ciekawa

A sprawny to jest nad podziw - przy takiej masie

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez God Of War 20

U mnie tez ich paru jest i tez wolalabym faceta moze wlasnie popytaj kogos wiem ze to ciezki wybor, sama teraz ide do baby nie wiem jaka jest ale mam z gory takie nastawienie ze nie chcialabym aby prowadzila moja ciaze takie odgórne uprzedzenie
Chcialabym aby to byl ten gi do ktorego chodzilam prywatnie ale na NFZ dostac sie to cud... a prywatnie w zyciu nie bedzie mnie stac dawac tyle kasy za badania, usg itd.

ja też tak miałam. Zawsze ufałam tylko facetom ginekologom - nie wiem w sumie czemu . Obawy miałam straszne jak miałam iść do kobiety gin (u której w sumie teraz już zostałam na stałe ), ale babka pracuje w przychodni leczenia niepłodności, jest konkretna, wszystko wytłumaczy, nie wciska bajek, ocenia wszystko na podstawie badań a nie na "oko" czy chybił trafił. I mimo mojego uparcia na facetów nie żałuję teraz swojej decyzji

Napisane przez Vegetka

czesc Dziewczyny mogę dołączyć ?

podczytuję Was już trochę, jestem świeżo upieczoną mężatką, prawie 3 miesiące po ślubie.
Od początku 'umawialismy' się, że będziemy się starać o dziecko od razu po ślubie, bo szczerze nie wierzyłam, że dostanę pracę w zawodzie - nauczyciel w szkole artystycznej - od razu po studiach, ale okazało się że dostałam i stwierdzilismy, że narazie odłożymy starania żebym mogła przepracować ten rok i w przyszłe wakacje zaczniemy się starać tak żeby, jak zacznę w przyszłym roku staż nauczycielski mogła go skończyć. Jednak ostatnio stwierdziliśmy, że przecież teraz mam umowę do końca sierpnia, i dopóki nie skończę stażu nie dostanę dłuższej umowy niż na rok, więc nie będziemy tak dlugo czekać ze staraniem się
pozatym chcemy emigować kiedys
uff ale się rozpisałam
Starania chcemy zacząć w połowie stycznia, podczas ferii zimowych
18 listopada mam wizytę u ginekologa, chcę sprawdzić czy wszystko w porządku i czy będziemy mogli bez przeszkód starać się o dziecko,
narazie jestem przeziębiona, ale chcę też zrobić podstawowe badania, no i łykam kwas foliowy

Czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ? jeżeli tak, to dajcie proszę znać co powinnam jeszcze zrobić zanim rozpoczniemy starania

witamy

Napisane przez maciejka1987

ehhh normalnie jak w tym cyklu nic nie wyjdzie rezygnuję z neta na kolejny cykl... wchodzę na fb, a tam jak nie małe dzieciątko, to zdjęcie usg... załamać się idzie..nie wiedziałam, że będę tak to wszystko przeżywać..

niestety tak jest i niestety ale to dobija (wiem coś o tym). Trzyma się ciepło

Napisane przez debraM

Witam się

Pamiętacie mnie jeszcze?

oczywiście . Hej

Napisane przez Jagatka_N

Cześć dziewczyny,

wrócilam wlaśnie z pracy, zaraz nadrobię i spadam,
ogólnie nie jestem dzis w dobrej kondycji psychicznej
w pracy odwiedziła nas koleżanka która jest na macierzyńskim, przyszła z 3m-cznym synkiem. Tak mnie ścisneło w żołądku.... i łzy same napłynęły do oczu, nie mogłam sie powstrzymać od płaczu i musiałam szybko wyjsć do łazienki

Napisane przez Lea_ny

Szczerze? Mój mąż, to czasem w ogóle nie płaci mandatów Odsetki za nie żadne nie rosną, więc nawet jak ktoś przypomni sobie po czasie, to do zapłaty jest tyle samo; natomiast często nikt sobie nie przypomina, a po jakimś czasie mandaty się przedawniają


a sensu

mój też . Woli żeby mu nawet ze zwrotu podatku ściągnęli-bo wtedy też tego nawet nie odczuje

Napisane przez (kicia)

My mamy autko ale bardzo małe 3 drzwiowe z dzieckiem na co dzień tako średnio wygodnie, o dalszych podróżach już nie wspominając. Ale najpierw musi TŻ zmienić pracę albo ja znaleźć na stałe wtedy zmienimy

też mieliśmy 3-drzwiowe auto. Dla 2-jki super wg mnie. Wygodne było niesamowicie . Ale jakiś czas temu sprzedalismy i teraz mamy kombi

Napisane przez God Of War 20

O losie jakie ceny... ne byloby mnie stac. Wiem ze gin jest wazny i trzeba podjac dobra decyzje ale jak czytam ile placicie to sie zastanawiam czy chodzic prywatnie czy na NFZ.

wg mnie jeśli z zajściem w ciążę nie było problemów, ciąża nie była/nie jest zagrożona to i nfz do każdego gina można chodzić. Ale jesli jakieś problemy były to już chyba lepiej zapłacić i wiedzieć, że jest się u dobrego specjalisty, który zna się na takich przypadkach

[Carmenaa_88]

Napisane przez Vegetka

właśnie nie chcę tak myśleć że już nie warto zadbać o siebie, bo i tak przytyję... teraz mam 10 kg nadwagi, potem w ciąży przytyję i będę miała jescze więcej do zrzucania...
nie chcę żebyście mnie źle zrozumiały. nie mam obsesji na punkcie figury, odchudzania...
chcę po prostu w dobrej formie fizycznej i psychicznej bo aktualnie źle się czuję w swoim ciele, podejść do starań i ciąży

skoro źle się czujesz to pewnie zrób coś z tym plus dla ciebie, że na to też patrzysz i nie olewasz
każda kobieta i organizm jest inny, jedne tyją w ciąży inne chudną, inne normalnie przybierają na wadze, więc w sumie nie wiadomo jak byłoby z Tobą.
Skoro chcecie zacząć starania od ferii to masz jeszcze trochę czasu, ale czy Ci się uda schudnąć te 10kilo to nie wiem, na początku waga stoi zawsze i opornie spada (mimo, że jestem szczypior to wiem, bo też kiedyś miałam za dużo ciałka i nagminnie się odchudzałam ) A później przy staraniach nie zalecane jest ciężko ćwiczyć czy się odchudzać. Więc musisz mieć świadomość, że będzie trzeba odłożyć starania.
Oczywiście życzę Ci jak najlepiej

Napisane przez Elfka86

Sama jestem ciekawa

A sprawny to jest nad podziw - przy takiej masie

to Cię zajedzie kobito po siłowniach

[Elfka86]

Napisane przez Carmenaa_88

to Cię zajedzie kobito po siłowniach

Wolę nie myśleć nawet będzie jazda