Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[tysia222]

Napisane przez czarownica1

Tysia, u nas na kolki to chyba już za późno, bo kolki do tak do 3 miesiąca. Do tego czasu nic się nie działo. Zadnych kolek nie mieliśmy. Antek skonczył 4 miesiące ... może to taki wiek, bunt, skok 15-19 tydzień??? (u nas idzie 18 tydzień)

Tylko tak się zastanawiam, że mamy dzici w różnym wieku, np. Mikołaj ma 12 tygodni. A z tym wierceniem to już ma z 1,5 miesiąca

[domciatko]

Napisane przez malaczarnakejt

Domcia, żeby pobudzić odruch ssania u wcześniaków zawsze podawałyśmy im mleko "po palcu", czyli palec w buzię i strzykawką przy palcu podawałyśmy mleko. Może daj jej butlę w buzię, a strzykawką podawaj swoje lub mm? Może załapie, że z butelki mleczko leci Możesz też spróbować po palcu, żeby wiedziała, że nie tylko sutek jest na świecie

w większości podania butli nie ma w ogóle próby pociągnięcia smoka czy butli, językiem wypycha butle, odwraca głowę, marudzi, płacze. czym bardziej ja pcham butle tym większy opór.

nie mam możliwości "dac jej butle w buzię" jak napisałaś, bo po sekundzie ona wypycha smoka.

z trzy razy się zdarzyło, że pociągnęła i zaczęła się krztusić, wypluwać, parskać mlekiem,

za to z miłą chęcią ssie swoje rączki czy mojego palca.

ja mam wrażenie, że mam takiego pecha z tym, że masakra, bo ani sen nam nie wychodzi, ani butla, ani smok, nic((
winie siebie, bo mam wrażenie, że coś źle zrobiłam na początku i teraz ona taka maruda będzie do końca życia i mnie wykończy
ja już sił płakać nie mam dziewczyny.

czasami jak Was czytam, że ktoś się bawi z dzieckiem, albo idzie na basem, że może sobie obiad ugotować, posprzątać, że w nocy budzi się 2 3 razy to normalnie aż czuję niesprawiedliwość.

myślę, sobie wtedy o dominiczku o adasiu, i zaczynam jeszcze bardziej płakać, że nie doceniam tego, że mam zdrowe dziecko.

[edytkaac]

Napisane przez czarownica1

zaprosilabys kolezanki

Ale ja mam mało...
Ale mi dziecko ryczy!!! Zasnąć nie może a padnięty jest

[tysia222]

Właśnie wklejam fotki z sesji do albumu bo przyszedł Nie wiem czy Mikołaj wziął sobie do serca to jak mu mówiłam, że jesteśmy cały dzień sami i że ma być grzeczny ale ma już za sobą spanko 2,5 godz, wstał, zjadł, pobawił się i powoziłam go w wózku i śpi znowu- póki co 20min Ciekawe jak będzie dalej?

[stokrotka24]

Napisane przez domciatko

w większości podania butli nie ma w ogóle próby pociągnięcia smoka czy butli, językiem wypycha butle, odwraca głowę, marudzi, płacze. czym bardziej ja pcham butle tym większy opór.

nie mam możliwości "dac jej butle w buzię" jak napisałaś, bo po sekundzie ona wypycha smoka.

z trzy razy się zdarzyło, że pociągnęła i zaczęła się krztusić, wypluwać, parskać mlekiem,

za to z miłą chęcią ssie swoje rączki czy mojego palca.

ja mam wrażenie, że mam takiego pecha z tym, że masakra, bo ani sen nam nie wychodzi, ani butla, ani smok, nic((
winie siebie, bo mam wrażenie, że coś źle zrobiłam na początku i teraz ona taka maruda będzie do końca życia i mnie wykończy
ja już sił płakać nie mam dziewczyny.

czasami jak Was czytam, że ktoś się bawi z dzieckiem, albo idzie na basem, że może sobie obiad ugotować, posprzątać, że w nocy budzi się 2 3 razy to normalnie aż czuję niesprawiedliwość.

myślę, sobie wtedy o dominiczku o adasiu, i zaczynam jeszcze bardziej płakać, że nie doceniam tego, że mam zdrowe dziecko.

a może byś spróbowała podawać swoje mleko lub mm z niekapka? mojego tz siostra tak miała, że małą jej nie chciała z butli jeść i dawała z niekapka, ja też mam zamiar nie przyzwyczajać do butli tylko jak będzie jadł kaszkę to od razu z niekapka

[malaczarnakejt]

Napisane przez domciatko

w większości podania butli nie ma w ogóle próby pociągnięcia smoka czy butli, językiem wypycha butle, odwraca głowę, marudzi, płacze. czym bardziej ja pcham butle tym większy opór.

nie mam możliwości "dac jej butle w buzię" jak napisałaś, bo po sekundzie ona wypycha smoka.

z trzy razy się zdarzyło, że pociągnęła i zaczęła się krztusić, wypluwać, parskać mlekiem,

za to z miłą chęcią ssie swoje rączki czy mojego palca.

ja mam wrażenie, że mam takiego pecha z tym, że masakra, bo ani sen nam nie wychodzi, ani butla, ani smok, nic((
winie siebie, bo mam wrażenie, że coś źle zrobiłam na początku i teraz ona taka maruda będzie do końca życia i mnie wykończy
ja już sił płakać nie mam dziewczyny.

czasami jak Was czytam, że ktoś się bawi z dzieckiem, albo idzie na basem, że może sobie obiad ugotować, posprzątać, że w nocy budzi się 2 3 razy to normalnie aż czuję niesprawiedliwość.

myślę, sobie wtedy o dominiczku o adasiu, i zaczynam jeszcze bardziej płakać, że nie doceniam tego, że mam zdrowe dziecko.

Domcia, to małymi krokami, spróbuj po palcu. A później może przyswoi butelkę?
Bardzo mi przykro, że musisz się tak męczyć

[lemurki_malutkie]

Domciatko,czytam z uwagą to ,co piszesz i mocno Cię przytulam
Ze mnie jest straszny nerwus i furiatka.Ale moja Mama kochana zawsze mówi,że dziecko bez pudła wyczuwa nastroje rodzicielki,i że warto się przy nim wyciszyć.Nie spinam się już tak;jak się wkurzę,to oddycham kilka razy,zanim do Maleństwa podejdę,i jakoś to działa.Ja spokojna=Jasiek spokoj niejszy
Ja wiem,że karmisz,ale fajnie byłoby,gdybyś znalazła trochę czasu dla siebie w końcu.

[domciatko]

Napisane przez lemurki_malutkie

Domciatko,czytam z uwagą to ,co piszesz i mocno Cię przytulam
Ze mnie jest straszny nerwus i furiatka.Ale moja Mama kochana zawsze mówi,że dziecko bez pudła wyczuwa nastroje rodzicielki,i że warto się przy nim wyciszyć.Nie spinam się już tak;jak się wkurzę,to oddycham kilka razy,zanim do Maleństwa podejdę,i jakoś to działa.Ja spokojna=Jasiek spokoj niejszy
Ja wiem,że karmisz,ale fajnie byłoby,gdybyś znalazła trochę czasu dla siebie w końcu.

ja jestem spokojna ja jestem tak zmeczona i wyczerpana ze nie mam sil sie zloscic. jestem oazja snu w srodku. pisze do was jedna reka bo na drugiej sara siedzi. siedzi spokojnie i szczesliwie. ale gdy tylko odloze małpkę zaczyna się ryk i marudzenie

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

ja nie musze do malenstwa podchodzic, bo ja od niego nie odchodze)

paul obiecal ze jak wroci o 14 z pracy to wezmie sare do auta i pojezdzi z nia, abym ja mogla pospac z 3 godzinki.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kurcze Domi, sama nie wiem...
A może spytałabyś na jakimś forum eksperckim, jak postępować z tak zachowującą się Sarą?
Może są jakieś metody?
Skoro są różne sposoby na nauczenie niemowlaka samodzielnego spania w łóżeczku i innych czynności, to może da się okiełznać i Twoją marudę?


A co do zazdrości, to chyba wiele z nas zazdrości innym
Ja zazdroszczę, jak piszecie, że Wasze dzieci piją aż miło, jak Artek mi wypije całą flaszkę, to go obcałowuję z góry na dół....

[fiazo]

Napisane przez enlevee

napisze co u nas
wczoraj bylismy u lekarza na kontroli. młody wazy 6500g równo i ma 64cm obwód główki41 cm. pieknie sie rozwija, trzyma główke i lezy na brzuszku. podobno je duze porcje jak na malucha bo po 180ml a na noc 200ml pediatra kazał spróbowac zwykłej kaszki kukurydzianej jezeliu ryzowa mu nie podpasowała. podobno zęby mu wchodzą do zębodołu i moze juz odczuwac dyskomfort, wiec dała żel do masowania. Pierwsze ząbki przebiją się mniej więcej za 2msce, czyli akurat wtedy jak ja wracam do pracy, a tz bierze urlop w nastepnym miesiacu robimy ekspozycje na gluten z racji tego ze jestesmy mm. ciemiaczko ładne, jedynie przez miesiac mamy zwiekszyc na dwie kapsułki witamine D3, bo ma trochę miękką potylicę i najwidoczniej potrzebuje więcej trochę witaminy.
Bylo szczepienie i płacz, ale potem nie było zadnej goraczki ani nic
za to nocki u nas wygladaja podobnie jak u Was ostatnio. kreci sie, kwęka, smoczka wypluwa i koniec konców chyba z 86 razy wstaje w nocy do niego

za wagę

ja się cały czas zastanawiam jak u was mierzą długość bo u mnie powiedzieli, że nie mierzy się długości bo nie można prostować nóżek dla dziecka

[strawberry162]

Domi moze to okropne co teraz napisze ale moze powinnas zrobic odwyk od raczek tak jak bodajze En? Moze powinna poplakac toroche i sie nayczy? Albo odkladaj ja tak dlugo az sie w koncu uspokoi, przestanie plakac i polezy spokojnie w lozeczku chociaż 10 min?

A jesli chodzi o jedzenie to spróbuj tak jak Kejt pisala najarmic ja swoim mleczkiem ze strzykawki. Moze zrozumie ze mleczko leci nie tylko z cucusia. Albo sprobuj tym malym plastikowym kubeczkien ktore sa na zakretce syropu albo czyms podobnym

[yevele]

korolajn ale fajnie zazdraszczam , a skąd, dokąd i jakie linie lotnicze jeśli mogę podpytać?

[strawberry162]

En rozmawialiśmy, dostalam wczoraj roze i na chwile obecna jest dobrze. Ciekawe jak dlugo :P Dziękuję ze pytasz

[malaczarnakejt]

Mój prywatny kotek ze Shreka

[strawberry162]

Jeszcze mam pytanie. Przy kp najpierw podaje sie warzywa i owoce czy gluten bo zapomnialam

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez malaczarnakejt

Mój prywatny kotek ze Shreka

Zakochalam sie Mamy chyba taka sama mate

[domciatko]

Napisane przez strawberry162

Domi moze to okropne co teraz napisze ale moze powinnas zrobic odwyk od raczek tak jak bodajze En? Moze powinna poplakac toroche i sie nayczy? Albo odkladaj ja tak dlugo az sie w koncu uspokoi, przestanie plakac i polezy spokojnie w lozeczku chociaż 10 min?

A jesli chodzi o jedzenie to spróbuj tak jak Kejt pisala najarmic ja swoim mleczkiem ze strzykawki. Moze zrozumie ze mleczko leci nie tylko z cucusia. Albo sprobuj tym malym plastikowym kubeczkien ktore sa na zakretce syropu albo czyms podobnym

strawberry najdłużej zostawiłam ją ryczącą na 40 minut, więcej nei dałam rady wytrzymać, a Sara ani na sekundę nie przestała się zanosić, w międzyczasie dostała czkawki i się obesrała, była tak spocona tym rykiem 40 minutowym, że jej pot po czole ściekał.
ta metoda na nią nie działa.
ja nie mam serca tego powtarzać.


ja w sumie już nie licze na rady, czasami tylko tak sobie piszę, żeby sie pożalić, wygadać i tyle, ja się chyba już pogodziłam, że tak będzie, że mam marudne dziecko że już tak zostanie

[Anulka_p]

Napisane przez malaczarnakejt

Mój prywatny kotek ze Shreka

Ooo Zabieram się za robienie córeczki i rezerwuję sobie dla niej twojego Fi Postaram się zrobić ładną.

En- za wagę, rozwój i w ogóle wszystko.

[domciatko]

Napisane przez malaczarnakejt

Mój prywatny kotek ze Shreka

ale boski!!))
do wycałowania

[fiazo]

Napisane przez malaczarnakejt

Mój prywatny kotek ze Shreka

sama słodycz

[karolajn1987]

Napisane przez yevele

korolajn ale fajnie zazdraszczam , a skąd, dokąd i jakie linie lotnicze jeśli mogę podpytać?

Pewnie ze możesz
Katowice- Burgas, wizzair.
Za nasza trójkę z bagazem/bo jest dodatkowo płatny teraz :banghead: w obie strony dalam niecale 1200zl.
Chcemy do Sozopolu, moi rodzice byli dwa lata temu i maja sprawdzony maly hoteli jakby co. Wiec jak nie znajdę nic fajnego to tam pojedziemy.
Ogólnie jak tak patrzylam na booking.com to za tydzien noclegi wyjdzie nam 650-700zl a na miejscu wyżywienie juz jest tanio.

Strawberry- najpierw gluten

Wysłane z mojego GT-I9300

[magdalennne]

Witajcie.
Z buźką chyba lepiej. Chyba, bo nie wiem czy tak jest naprawdę, czy chciałabym, żeby tak było i sobie wmawiam Odrzuciłam wszystkie chemiczności. Przemywam tylko przegotowaną wodą i nawilżam oliwą z oliwek. Mam wrażenie, że pojawiają się jaśniejsze plamy wewnątrz tej dużej czerwonej. Oby tak było

Napisane przez taribari

Magda my tez dzis uslyszelismy ta diagnoze. Mamy wizyte u alergologa za ponad miesiac. Smaruje buzie linomagiem, tormentolum, nawilzam kremem i znika. Mleko kupie jutro dopiero. Dostalismy robiona masc ze sterydem ale boje sie jej uzywac. Moim zdaniem to raczej lojotok bo pojawia sie wtedy co ciemieniucha. Pojde chyba prywatnie do dermatologa. Jak nie urok to sraczka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas też pokryło się z ciemieniuchą w czasie Daj znać co wam powiedział Ja też chyba pójdę prywatnie, bo osiwieję przez te 3 tygodnie do wizyty.

Napisane przez Anulka_p

Coś się dzieje z moim synem. Że noce są ciężkie, to już przywykłam, ale teraz i sen w dzień jest problemem. Wczoraj Michaś zaliczył jedną krótką drzemkę ze mną w łóżku poprzedzoną dwugodzinnym płaczem, tak przeraźliwym, że chciałam już dzwonić po męża, bo nie wiedziałam co robić. Miś był aż purpurowy, łzy jak grochy... Samej chciało mi się wyć. Dziś podobnie. Mama mi syna ululała w wózku, bo jak mnie widział, to strasznie płakał....Nie wiem co jest...

O i już się budzi.

Spokojnie. Może to po prostu zmęczenie. Wierzę, że będzie dobrze.

Napisane przez edytkaac

Mąż mi napisał smsa że mam opróżnić pudełko od lodów bo on do czegoś będzie je potrzebował jak wróci z pracy. Tylko nie wiem czy mu chodziło o to że przełożyć te lody do innego pojemnika czy całe zjeść (1kg)...

Zjedz, co ci szkodzi

Napisane przez madi82

jak zapiekacie ryz z jablkami?
Macie jakis fajny sposob na przyrzadznie tego dania/deseru?

Ugotowany ryż i starte jabłka. Układam warstwam ryż - jabłka - ryż - jabłka - ryż. Jabłka posypuję cynamonem i do piekarnika

Napisane przez Ghia

MAGDALENNE nie w temacie jestem ale rozumiem, że Twoje dziecko ma alergię pokarmową i nie chce bebilonu pepti?? odpowiednikiem jest nutramigen i jest najsmaczniejszy z tych mlek specjalnych mój Tosiek przez trochę na tym jechał i mu smakowało a wybredna bestia okrutnie jest. Nutramigen można wydębić z apteki bez recepty wtedy kosztuje ok 45 zł a na receptę kosztuje 9 zł

Dziękuję Jutro uderzam do lekarza po nową receptę

Napisane przez fiazo

ja się cały czas zastanawiam jak u was mierzą długość bo u mnie powiedzieli, że nie mierzy się długości bo nie można prostować nóżek dla dziecka

U mnie pani mierzy od punktu do punktu przykładając metr krawiecki. Podejrzewam, że w tych pomiarach jest jakaś tam tolerancja, ale mniej więcej wiadomo

[Anulka_p]

Napisane przez strawberry162

Jeszcze mam pytanie. Przy kp najpierw podaje sie warzywa i owoce czy gluten bo zapomnialam

W większości źródeł zalecają zacząć od glutenu, a później warzywka.

[strawberry162]

Ale bralas ja na rece podczas tego placzu czy nie? Moze powinnas ja podnosic i jak sie uspokoi to odkladac i tak w kolko az w koncu bedzie lezala w lozeczku i nie będzie plakac jakis czas.

Mysle ze predzej czy pozniej Sara wyrosnie z tego

[idzia111]

u nas sen od 19:30 do 7:30 z dwoma karmieniami o 1:00 i o 4:30

pomimo ze spalam dlugo czuje sie zle, glowa mnie boli i ledwo gadam

[strawberry162]

Karolajn, Anulka dziekuje Gluten czyli kaszki, tak? Ciemna jestem w tym temacie. Wiem ze duzo o tym pisalyscie ale jakos nie przyswajalam tej wiedzy bi stwierdziłam ze mam przexiez jeszcze tyyyle czasu
Ale to nic ze mala jadla juz marchewke no nie?

[karolajn1987]

Napisane przez strawberry162

Karolajn, Anulka dziekuje Gluten czyli kaszki, tak? Ciemna jestem w tym temacie. Wiem ze duzo o tym pisalyscie ale jakos nie przyswajalam tej wiedzy bi stwierdziłam ze mam przexiez jeszcze tyyyle czasu
Ale to nic ze mala jadla juz marchewke no nie?

My za rada pediatry robimy tak:
Przez 2 miesiace podaje pol łyżeczki ugotowanej zwykłej manny przed wieczornym karmieniem.
Marchewke tez zaczęłam podawac w okolicy południowego karmienia

Wysłane z mojego GT-I9300

[enlevee]

Napisane przez fiazo

za wagę

ja się cały czas zastanawiam jak u was mierzą długość bo u mnie powiedzieli, że nie mierzy się długości bo nie można prostować nóżek dla dziecka

u nas to jest orientacyjnie, bo nóżek też nie prostują

Napisane przez strawberry162

En rozmawialiśmy, dostalam wczoraj roze i na chwile obecna jest dobrze. Ciekawe jak dlugo :P Dziękuję ze pytasz

No to się ciesze, oby tak dalej

Napisane przez malaczarnakejt

Mój prywatny kotek ze Shreka

A no i właśnie- oglądowo bioderka ma ok, ale tak czy tak u nas są dwie kontrole bioderek, więc mamy skierowanie i na dniach będziemy robić

[edytkaac]

Napisane przez Anulka_p

Ooo Zabieram się za robienie córeczki i rezerwuję sobie dla niej twojego Fi Postaram się zrobić ładną.

En- za wagę, rozwój i w ogóle wszystko.

Już??

Kurde szukam fajnej lampy wiszącej do pokoju Kacperka i nie mogę trafić na nic ciekawego.

[taribari]

Witajcie! Nadrobiłam ale nie mam siły cytować. Dziś mam zabiegany dzień na maksa. Młody po szczepieniu przez sen piszczał, ale się nie budził. O 4 mu się oczy otworzyły ale dałam smoka i poszedł spać dalej do 6. Byliśmy na rehabilitacji, a zaraz lecę do gina. Suche placki pojawiły się na nogach. Nie są czerwone ale mega szorstkie. Idę zaraz odebrać z apteki to śmierdzące mleko i aż się boję czy będzie je pił. Spróbuję gdzieś do dermatologa na cito się dostać.
Współczuję Wam dziewczyny tych nieprzespanych nocy. Ja jak się nie wyśpię to jestem zła na cały świat i mega się męcze w dzień z tym moim szkrabem. Nie wiem czemu te dzieci się tak rzucają. Mój w woombie od ok.1 zaczyna rzucać głową lewo- prawo i śpi tak niespokojnie aż do rana. Mam to szczęście chociaż że się nie budzi.
Domi a próbowałaś najzwyklejszych smoczków i najzwyklejszych butelek? Cóż z tego że mam jakieś cuda z TT i Dr Brownsa jak mój młody chce pić tylko ze zwykłego Dydusia za 5 zł. Calmę z Medeli też już pewnie testowałaś?
Maruda wzywa idę więc.

Kejt Fi na okładkę magazynu dla dzieci powinien trafić

[fiazo]

Napisane przez enlevee

u nas to jest orientacyjnie, bo nóżek też nie prostują

A no i właśnie- oglądowo bioderka ma ok, ale tak czy tak u nas są dwie kontrole bioderek, więc mamy skierowanie i na dniach będziemy robić

Napisane przez magdalennne

U mnie pani mierzy od punktu do punktu przykładając metr krawiecki. Podejrzewam, że w tych pomiarach jest jakaś tam tolerancja, ale mniej więcej wiadomo

aa to rozwiałyście moje wątpliwości
to my tak raz na przewijaku w gabinecie tż położył w poprzek bo tam jest cm i było 62 i też tak orientacyjnie, szkoda że go teraz nie zważyłam jak byłam wczoraj

a my 3x na bioderka