Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[mala85]

Napisane przez monita01

Dzieki, Mala85!

tylko z tego co czytam to do niektórych dłużej idzie....

[Dark lady]

Mój synek najpierw krzyczy sisi, a potem ucieka I tak czasem uda mi się zdążyć i jest w nocniku a czasem niestety...

A prenatalne to jest standardowo robione i tak, czy się chce czy nie Poza tym można właśnie niektórym chorobom zaradzić jeszcze w brzuchu i mieć zdrowe dzieciątko.

[kasiab91]

Ja też jestem z tych co z tarczycą walczą, ale powiem Wam że mi ciąża akurat w tym pomogła i ft3,ft4 w normie jak nigdy Mój poprzedni endokrynolog powiedział otwarcie nie myśl o zachodzeniu w ciążę, a tu upss i dzidzi, ale zrezygnowałam z niego I teraz chodzę do fajnej kobietki z Łodzi jest endokrynologiem-ginekologiem no i co najważniejsze leków nie biorę w ogóle No i moim zdaniem badania TSH powinny byc zlecane w każdej ciąży.

[Seleniti]

Napisane przez kasiab91

Ja też jestem z tych co z tarczycą walczą, ale powiem Wam że mi ciąża akurat w tym pomogła i ft3,ft4 w normie jak nigdy Mój poprzedni endokrynolog powiedział otwarcie nie myśl o zachodzeniu w ciążę, a tu upss i dzidzi, ale zrezygnowałam z niego I teraz chodzę do fajnej kobietki z Łodzi jest endokrynologiem-ginekologiem no i co najważniejsze leków nie biorę w ogóle No i moim zdaniem badania TSH powinny byc zlecane w każdej ciąży.

To całe szczęście, że z niego zrezygnowałaś, co za człowiek jak tak można powiedzieć pacjentce a powiedz mi, jak się uchowałaś przed braniem tabletek?

[kasiab91]

Napisane przez Seleniti

To całe szczęście, że z niego zrezygnowałaś, co za człowiek jak tak można powiedzieć pacjentce a powiedz mi, jak się uchowałaś przed braniem tabletek?

No ta pani doktor powiedziała mi, że dopóki te wyniki utrzymują się w normie to nic nie biorę. Ja mam nadczynnosc. I bardzo się z tego cieszę bo gdybym miała brac to zaraz bym miala wyrzuty sumienia

[Seleniti]

Napisane przez kasiab91

No ta pani doktor powiedziała mi, że dopóki te wyniki utrzymują się w normie to nic nie biorę. Ja mam nadczynnosc. I bardzo się z tego cieszę bo gdybym miała brac to zaraz bym miala wyrzuty sumienia

A to przy nadczynności te leki mają jakiś negatywny wpływ na dzidzię, stąd byłyby te wyrzuty sumienia ?

[kasiab91]

Napisane przez Seleniti

A to przy nadczynności te leki mają jakiś negatywny wpływ na dzidzię, stąd byłyby te wyrzuty sumienia ?

Wiesz co ja ogólnie mam wyrzuty jak nawet kawę wypiję więc ja się cieszę że nie biorę... Póki co mam się wspomagac owocami i warzywami. Moja ciotka przy ciężkiej nadczynności jak zaszła w ciążę też jej się wsio unormowało i nie brała nic. A to jak myslicie że jak nie biorę to nie dobrze??

[nadiak1]

Napisane przez Seleniti

A to przy nadczynności te leki mają jakiś negatywny wpływ na dzidzię, stąd byłyby te wyrzuty sumienia ?

Ja nie mam tarczycy, bo mam wyciętą i leki biorę wciąż. Endokrynolog mówi, że nie powinny dziecku zaszkodzić. Więcej szkody może wyrządzić nie branie tabletek gdy jest taka potrzeba.
Ja nie mam wyrzutów sumienie, że biorę, ale nie mam wyjścia. Badam poziom TSH, miałam w marcu badania w szpitalu, żeby się upewnić, że można się starać i wszystko jest w porządku.

[Seleniti]

Napisane przez kasiab91

Wiesz co ja ogólnie mam wyrzuty jak nawet kawę wypiję więc ja się cieszę że nie biorę... Póki co mam się wspomagac owocami i warzywami. Moja ciotka przy ciężkiej nadczynności jak zaszła w ciążę też jej się wsio unormowało i nie brała nic. A to jak myslicie że jak nie biorę to nie dobrze??

A skądże tylko pytam, bo jednak te dwie choroby tarczycy się od siebie różnią i z ciekawości Cię tak wypytuję to fajnie, że u Ciebie się wszystko z nią w normie i oby tak zostało

[kasiab91]

Napisane przez Seleniti

A skądże tylko pytam, bo jednak te dwie choroby tarczycy się od siebie różnią i z ciekawości Cię tak wypytuję to fajnie, że u Ciebie się wszystko z nią w normie i oby tak zostało

Ta pani doktor powiedziała, że jeszcze w tym miesiącu sprawdzimy poziomy hormonów i jak będzie oki to dopiero kolejne przed porodem, także się cieszę ogromnie.
Dziewczyny zaczyna bolec mnie ucho Tak tego nienawidzę...

[Seleniti]

nadiak aż się zaczynam zastanawiać, które z tych chorób tarczycowych gorsze, taki narząd, a nieleczony potrafi uprzykrzyć życie
ale jesteśmy pod opieką lekarzy to wszystko pod kontrolą na szczęście

[monijaaa]

Ok. Uciekam do doktorka.
trzymajcie kciuki

[Seleniti]

Napisane przez kasiab91

Ta pani doktor powiedziała, że jeszcze w tym miesiącu sprawdzimy poziomy hormonów i jak będzie oki to dopiero kolejne przed porodem, także się cieszę ogromnie.
Dziewczyny zaczyna bolec mnie ucho Tak tego nienawidzę...

to za pozytywne wyniki
Apeluję do Twojego ucha, żeby przestało boleć


monijaaa

[nadiak1]

Napisane przez Seleniti

nadiak aż się zaczynam zastanawiać, które z tych chorób tarczycowych gorsze, taki narząd, a nieleczony potrafi uprzykrzyć życie
ale jesteśmy pod opieką lekarzy to wszystko pod kontrolą na szczęście

Najważniejsze żeby się na bieżąco kontrolować, a wszytko będzie dobrze.
Ja choruje od 21 lat więc jakoś zdarzyłam się do tego przyzwyczaić.

[wiola883]

witam sie dziwczynki
ja dzisiaj po wizycie wszystko dobze rosnie pobrana cytologia , morfologie mam swietna ale zato w moczu mam liczne bakterie chodze sikac bardzo bardzo czesto oszlaec idzie dostałam lekarstwo i zurawine mam jesc .
a co to tej grzechotki mi równy miesiac szła .
trzymam kciki za wizyty i ciesze sie że wczorajsze wizytu wszystkie udane

[niegrzeczna88]

cześć dziewczyny
Nadrobiłam Was , ciężko było nie powiem
Jestem wykończona dzisiejszym dniem, Iga co chwilę się budziła w nocy, płakała ( nie wiem czy jej się coś śniło czy co) albo jej zęby idą bo jest taka marudna że masakra, dopiero teraz po wielu próbach zasnęła od rana gdzie zawsze ma drzemkę koło 11..
padam na pysk normalnie..jak jest śpiąca to sama nie wie czego chce i obija się o wszystko

Napisane przez monita01

Niegrzeczna88, moja kolezanka po urodzeniu drugiej coreczki, mowila, ze z dwojka dzieci jest jej latwiej niz z jednym, ze jakos bardziej jest sie w stanie zorganizowac i ogarnac, wiec u Ciebie tez bedzie dobrze

oby tak było wierzę w to
tylko żeby mi mąż więcej pomagał, to też by było dobrze



widzę rozmowy o tsh.. ja od 10 lat choruję na niedoczynność i cały czas biorę euthyrox i jestem pod stała opieką endokrynologa, zarówno teraz jak i w 1 ciąży miałam zlecone tsh i teraz mój wynik wynosi 1.047 więc jest w normie.

gratuluje udanych wizyt dzisiaj i rozpoczętych tygodni
Ilkas no to oby się potwierdziło i był chłopczyk, super, gratuluje


3mam kciuki za kolejne wizyty dzisiaj

ja na moją muszę czekać do 20 listopada ale i tak się wtedy płci nie dowiem, w poprzedniej ciąży dowiedziałam się dopiero w 16 tygodniu, więc jest szansa że przed świętami będziemy wiedzieć

Idę się kimnąć , bo pogoda do bani, śpiąca coś jestem i nic mi się nie chcę..


wpadnę do Was wieczorkiem
tylko błagam nie piszcie tyle

[Pallas Ril]

A tak z innej beczki.. Kiedy planujecie robić takie większe zakupy dla dzidzi? W stylu łóżeczko, wózek.. etc?

Pytam bo mam taki głupi problem. Nie śmiejcie się proszę

Otóż jeszcze jak nawet naszej dzidzi nie było w planach postanowiłam, że kupię wózek Maxi Cosi Mura. Dla mnie ten wózek jest po prostu numer jeden i nawet nie rozważam nic innego jakby mi mieli dać za darmo
Pech jest taki, że w kolekcji na 2014 ten wózek będzie dostępny tylko w takich szaro burych kolorach (czarny, grafitowy, brązowy). No jak dla mnie po prostu zbyt smutne, nie chciałabym jeździć takim wózkiem. Wiem, że niby kolor to nie jest jakaś super ważna cecha, ale mimo wszystko jak już płacę tyle to bym chciała, żeby był ładny

No i teraz się zastanawiam, czy kupować ten wózek już teraz? Czy może poczekać jeszcze do marca/kwietnia i liczyć na to, że coś będzie z ubiegłorocznych kolekcji dostępne na rynku? Kurcze jakoś tak nie mogę się przemóc, żeby cokolwiek teraz kupić. Mama mnie nastraszyła jakimiś głupimi zabobonami

[monita01]

Pallas Ril, jak masz juz wybrany i masz gdzie trzymac, to ja bym kupowala! 1wsze trymestry za nami, strachu juz nie ma, a ja tam w zabobony nie wierze. Zeby Ci glowy nie suszyli przesadni w rodzinie, to nikomu nie mow i juz

[Pallas Ril]

Napisane przez monita01

Pallas Ril, jak masz juz wybrany i masz gdzie trzymac, to ja bym kupowala! 1wsze trymestry za nami, strachu juz nie ma, a ja tam w zabobony nie wierze. Zeby Ci glowy nie suszyli przesadni w rodzinie, to nikomu nie mow i juz

Główny problem polega na tym, że chyba na razie chciałabym go trzymać u rodziców w domu Mama nie da żyć...

Dopiero jak się dzidzia urodzi to będziemy się zastanawiać. W mieszkaniu kompletnie nie ma miejsca. W grę wchodzi albo bagażnik samochodowy albo balkon... Na klatce schodowej bym się chyba nie odważyła zostawiać, bo kurcze, dużo studentów mieszka, a im głupie pomysły przychodzą po imprezach (bez obrazy dla wszystkich studentów, ale moi już dali parę razy popis swoich możliwości).

[carolyna86]

Pallas - ja planuję kupować koło marca/kwietnia

[niegrzeczna88]

gosius91 wynik Tsh masz bardzo dobry , mój lekarz też twierdzi ,że najlepiej żeby tsh było nie wyższe niż 2.5.
W pierwszej ciąży miałam niskie bo nawet 0.25 i było ok
Wszystko jest dobrze

[janeczka7891]

Pallas mi bardzo podobają się kolorowe wózki ale gondolę mamy taką grafitową w kółka i bardzo chwalę. Na samym początku chciałam beżowo-pomaranczowy wózek ale na szczescie zmieniłam zdanie.
W ogóle plam nie było widać na spacerówce i nie brudził się. Mamy teraz zieloną spacerówkę i masakra, co tydzien by trzeba było prać....

Jesli masz upatrzony ja bym kupiła. W zasadzie w pierwszej ciazy od 6 miesiaca zaczalam kupowac rzeczy a wózek 3 tyg przed porodem.

[monita01]

Pallas Ril, a zlozonego tez nie macie gdzie? Ja tam bym sie tam mama nie przejmowala i robila po swojemu

[martuszka0]

Chciałam się z Wami przywitać
takie zamieszanie dziś w pracy, że nie miałam kiedy wejść na forum, a Wy tyle produkujecie nie zdążyłam Was nadrobić w 30 min...
Mam nadzieję, że wieczorkiem uda mi się usiąść i wszystko doczytać, tylko uspokójcie się trochę :P

za wizyty

[Pallas Ril]

Napisane przez monita01

Pallas Ril, a zlozonego tez nie macie gdzie? Ja tam bym sie tam mama nie przejmowala i robila po swojemu

No niestety nie mamy gdzie totalnie Od czasu jak zobaczylam II kreseczki to intensywnie szukamy nowego mieszkania, no ale oczywiście nie chcemy kupować byle jakiego byle większego, więc pewnie jeszcze jakiś czas tu pomieszkamy...

[madziuuula]

Napisane przez janeczka7891

właśnie mnie przeraża takie show na te etapowe zachcianki dzieci, no i przerażają mnie zachowania tych postaci.
Najgorsze, że dzieciaki wszystko papugują.

Mnie przeraża kupowanie komórek, smartfonów i innych dziwactw maluchom już w przedszkolach

Napisane przez monijaaa

No mój mąż ma już zaplanowane całe życie dla naszrgo synka

Wiecie niespełnione pragnienia z czasów swojej młodości. Twierdzi, że nasz synuś będzie piłkarzem i za 20 lat będzie grał w reprezentacji.

To spotka się wasz synuś z Olafem na boisku

Napisane przez Nikii89

janeczka to może on nie jest jeszcze gotowy ??
Bo Oskar w dzień lata w majtkach i jak się posika to zaraz przybiega i daje znać że ma mokro i żeby go przebrać. Z nocnikiem daliśmy spokój bo na niego za chiny ludowe nie usiądzie, ale pomocna okazała się nakładka na sedes tam grzecznie siedzi (tylko musi coś mieć w rączkach , tak więc bawi się szamponami, kremami itp..) i uda mu się coś zrobić wtedy się cieszy i bije sobie brawo, a jak zejdzie to robi "papa" i karze mi spuścić wodę

Hihi to widzę że nie tylko Oliś robi papa spuszczanej wodzie w kibelku

Napisane przez kasian86

Dziewczyny jestem głupia.. Hania śpi i pies zaczął szczekac więc nie pomyślałam i wzięłam go na ręce zeby wynieść do innego pokoju waży jakies 15kg... teraz mnie boli troche brzuch i się zaczęłam stresowac jak głupia że cos się stało

No co Ty, nie stresuj się A ile Hania waży? Oliś 12 kg a czasem ponoszę

Napisane przez ilkas

A i jeszcze taka ciekawostka. Lekarz mi mówił o nowych badaniach z krwi. Podobne do papa tylko o wiele dokładniejsze (ale medycznie wam tego nie wytłumaczę bo już pozapominałam ). W każdym razie te badania są meeega drogie. Kosztują 600 Euro!! Krew matki wysyła się do Hongkongu Na wyniki czeka się kilka tygodni. Ponoć dokładniejsze od papa a dające taką pewność jak aminopunkcja - tyle, że te są nieinwazyjne.

Czytałam o tym, jakaś nowość kompletna

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Pytanie mam: po co robicie prenatalne, jeśli wiecie, że nie usuniecie ciąży?

Super, że z synkiem się udało
Ja nie chciałam w obu, w pierwszej sie nie orientowałam w sumie ale tak naprawdę jest przymus. Łącznie ze skierowaniem do poradni prenatalnej bo jakbym nie poszła to ginka z nfz już nie prowadziłaby ciąży
W drugiej też nie chciałam, miałam tylko usg i o dziwo wszystko w normie
No ale jak była historia z Olafem to ja poczytałam o ZD sporo, znalazłam świetne forum rodziców dzieci z ZD, żeby wiedzieć co mnie ewentualnie czeka...


A gdzie Hope dzisiaj??? Nadrobiłam ale nie wpadłam na jej posta chyba że awatar mnie zmylił? Bo się zaczynam martwić...

[kasiab91]

Ja właśnie też dziś o Hope myślę... Mam nadzieję, że ten wczorajszy śluz nie przeistoczył się w nic innego

Oglądam Porodówkę właśnie i powiem Wam też chciałabym tak na luzie bez krzyków itp... Każdy tam dostaje znieczulenie i ma wsio w doopie... I rodzą z takim bananem

[BieniekI]

Napisane przez nadiak1

Najważniejsze żeby się na bieżąco kontrolować, a wszytko będzie dobrze.
Ja choruje od 21 lat więc jakoś zdarzyłam się do tego przyzwyczaić.

Dokładnie! Należy regularnie sprawdzać poziom hormonów i w razie czego korygować lekami, a będzie dobrze. Wiem z autopsji

[niegrzeczna88]

z mojego spania nici .. obudziła się po 20 minutach
głowa mi pęka..

[Pallas Ril]

Napisane przez kasiab91

Ja właśnie też dziś o Hope myślę... Mam nadzieję, że ten wczorajszy śluz nie przeistoczył się w nic innego

Oglądam Porodówkę właśnie i powiem Wam też chciałabym tak na luzie bez krzyków itp... Każdy tam dostaje znieczulenie i ma wsio w doopie... I rodzą z takim bananem

A to w Polsce nie ma teraz znieczulenia w standardzie?