Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[malinka123108]

ja mialam raz suke i za taka podziekuje..same problemy..kocham psy ale tak mnie wnerwia ten ich okres cieczki ze makabra..moja potrafila uciec przez ogrodzenie,grysc zebami siatke podkopy robila skakala przez 2 metrowy plot...bojku jeszcze jak zobaczylam stado kundli na podworku to mi sie jej odechcialo...a ona byla owczarkiem wiec ani zaden nie dostal tylko tak sie normalnie wlekli za nia;/ nie lubie tego,fuuj

dzis mam wizyte,ciekawe jak tam moja krew i mocz...i paciorkowiec,pewnie dalej nic sie nie dzieje i trzeba czekac;/nuda

[ktosiula]

Napisane przez daggmara

Cyt: "Znany u nas pod nazwą "chwytu Poręby" w różnych odmianach znany i polecany jest przez wiele położnych na świecie. Krótko mówiąc technika ta polega na uniesieniu macicy ku górze - najlepiej jeśli kobieta robi to sama tuż po porodzie łożyska układając ręce w pachwinach i łagodnym ruchem przesuwając je ułożone "w daszek" ku górze. Pozwala to odbarczyć miednicę mniejszą podnosząc całą macicę wraz z szyjką. Towarzyszy temu często miłe uczucie lekkości w dole brzucha. Podczas unoszenia macicy warto wykonać kilka ćwiczeń Kegla - i nie przejmować się, jeśli za pierwszym razem się to nie uda. Potem warto powtórzyć to podtrzymywanie przy pierwszym wstawaniu po porodzie."

Dobrze wiedzieć, jakoś nigdy się na to nie natknęłam...

Napisane przez malinka123108

dzis mam wizyte,ciekawe jak tam moja krew i mocz...i paciorkowiec,pewnie dalej nic sie nie dzieje i trzeba czekac;/nuda

za wizytę

[kyte]

Witajcie mamusie

Napisane przez nemosek

Dziekuje slicznie za wszystkie gratulacje dziewczyny.Buziaki dla Was
Wierzcie mi tez kopara dzisiaj opadla jak mnie skurcze wziely rano okolo 9.Nawet jeszcze do dentysty zdazylam pojsc
Przyjechalam na IP z 8-9cm rozwarciem i z usmiechem na ustach i pelna pozytywnej energii.Tak jak planowalam.Rodzilam niecale 2 godziny,bol znosny,naciecie na 2 szwy.To tak w skrocie.
Tymek wazy 2800 i 52 cm.Taki Trolik malutki i przekochany
Nie wierze ze zostalam mamuska
To jest niesamowita i piekna abstrakcja!
Jutro przesle fotke.

Masakra ale miałaś poródJa też tak chce... I w ogóle ja już chce rodzić...
Czekamy na zdjęcie Tymusia

Napisane przez 89Beatka

A wogóle śniłaś mi się. Spotkałysmy się w szpitalu, Tymek leżał w swoim rydwanie a ja wstydziłam się rozmawiac bo miałam nie ogolone nogi

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez maomami

Dzień dobry, moje dzieciątko zjadło i poszło jeszcze spać.
Nocka za nami ok, wkurzyłam sie wczoraj okropnie na tż bo całą noc w wtorku na środę jak sie zajmowałam małą potem rano i cały dzień też bo on ciągle coś miał do zrobienia, pojechał wymienić opony, pojechał odwiedzić mamusie, zjadł sobie tam obiad, a jak pytałam gdzie jes i kiedy będzie to mi nie odpowiedział normalnie więc się wkurzyłam okropnie, przyjechał do domu był wielce zdziwiony czemu złą jestem , ale miałam go w dupie i odpowiadałam tylko jak musiałam. Jeszcze dowiedziałam się że dzisiaj też jestem sama z mamą bo on jedzie z moim tatą do kielc auto oglądać, nie wiem po co on tam skoro mój tata bierze też ze sobą mechanika więc zapowiedziałam mu że ja w nocy do niecka nie wstaje i nie interesuje mnie to że on wstaje o 5, jak on nie wstanie to dziecko będzie głodne. Po kąpieli małej, nakarmiłam ją, oddałam tżtowi, poszłam się sama umyć i do łóżka, niech se radzi. Wiem że karmił ją o 1, przebrał kupe znowu- dało się. o 4:30 ja wstałam do małej ale obudziłam się więc już wstałam.
Tż na pożegnanie chciał mi dać buziaka ale mam go gdzieś, ciągle jestem na niego wkurzona!! I nie odpuszcze tak łatwo tym razem

Oj TŻ sobie ładnie przeskrobał..A Ty dobrze że się nie dajesz

[anulka2205]

Lineczka bardzo rozumiem,bo sama miałam chwilę temu doła z tytułu wizji butli i nie przestawałam w zasadzie płakać. Wy dopiero zaczynaczie cycolenie, to najpewniej się jeszcze wszystko ułoży

Mao z tymi facetami

Napisane przez Lilith890502

idę się zastrzelić w posiewie moczu wyszedł mi gronkowiec

rozprawią się z nim

Napisane przez nasturcja7667

Ja tak na sekundę, nie ogarniam, nie nadrabiam, wybaczcie!

Jesteśmy nadal w szpitalu. Miłosz niby dobrze, ale strasznie drgają mu rączki, po badaniach orzekli, że za duzo potasu miał we krwi [stąd na ostatnich ktg jego galopujące tętno] no i niedorozwinięcie układu nerwowego. Ja oczywiście cały dzeń przebeczałam, bo mogłam przetrzymać jeszcze tydzień, zacisnąć zęby, i wtedy pewie by mu tak nie drgały. Lekarz mówi, że powinno minąć. Ale ja jestem załamana.
Nie mam pokarmu z tego wszystkiego. Przystawiam małego co 3h, próbuję tez laktataorem i du.pa.
Nie wiem, kiedy nas wypuszczą.
Lineczka, Nemosek- gratuluję!!

Trzymaj się dzielnie, będzie dobrze, lekarz wie co mówi

Napisane przez nemosek

Dziekuje slicznie za wszystkie gratulacje dziewczyny.Buziaki dla Was
Wierzcie mi tez kopara dzisiaj opadla jak mnie skurcze wziely rano okolo 9.Nawet jeszcze do dentysty zdazylam pojsc
Przyjechalam na IP z 8-9cm rozwarciem i z usmiechem na ustach i pelna pozytywnej energii.Tak jak planowalam.Rodzilam niecale 2 godziny,bol znosny,naciecie na 2 szwy.To tak w skrocie.
Tymek wazy 2800 i 52 cm.Taki Trolik malutki i przekochany
Nie wierze ze zostalam mamuska
To jest niesamowita i piekna abstrakcja!
Jutro przesle fotke.


Poczytalam Was
Oj widze ze po 11 listopada posypia sie porody!!!

Zwariowane Trzymam kciuki zebys jutro tulila Leonka.Nalezy Ci sie.

Lineczka Zebys szybko wyszla i zakladaj te kapturki.

Nasturcja Wszystko bedzie dobrze...musi.Trzymaj sie!

Trele Niezle Ci mala przybrala.Brawo!

Antibia,Adosienka Jakie duze dzieciaki.

Tyle pamietam.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Mnie tez tak klulo od dluzszego czasu,raz slabiej raz mocniej.Nieraz ciezko bylo pochodzic dluzejj bo po pol godziny spaceru musialam sie polozyc bo plecy rypaly i czulam ucisk.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ekspesówka

Napisane przez nemosek

Witam nowe mamusie

Sylwia Ja milam tak jak Ty,najpierw pod lewym zebrem potem przerzucilo mi sie pod prawe.Skore mialam bardzo wrazliwa,bolala jak nieraz przy chorobuie.Taki dziwny klujacy bol potrafil obudzic mnie w nocy.Nie wiem co to bylo....



Smarowalam Maltanem do tej pory.Teraz jeszcze zakupilam masc Lansinoh ze 100 % lanoliny.Przyjaciolka uzywa i bardzo zadowolona.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



Masz racje na ktg w pnd cisza totalna i pozostawalo tylko czekanie....jak sie okazalo na szybki srodowy porodzik.

ZYCZE WAM DZIEWCZYNY TAK SZYBKIEJ AKCJI!!
Bog mnie kocha.
Powinnam pojsc do Czestochowy naprawde i to na kolanach!


Ale mam dziwna babke na sali,nie idzie pogadac.Piate dziecko wczoraj urodzila.Mala ma przy sobie i wlasnie drze sie wnieboglosy bo zrobila kupe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Dobranoc klade sie spac,d.upa troche boli:/
Duszno tu na maksa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na dziecia się drze za kupę

Napisane przez nemosek

Tez mam troche ciuszkow z Pepco i zobaczymy jak sie sprawdza w praniu.Mi w bodach np ze Smyka juz po pierwszym praniu potrafily dziurki wyjsc:/ Dobrze de byly w promocji za dyche bo w normalnej cenie to bym sie wkurzyla.

Dziekuje






Dobrze ze pacior z glowy.

Dziekuje









Od 9 rano sie zaczely ale myslalam ze to tylko przepowiadacze.Na dobre zaczely sie po 10 jak przyjechalam od dentysty.Przed 12 zadzwonilam do siostry i kazala mi jechac szybko bo mialam co 2-3minuty i byly juz bolesne bardzo.Zwlekalam jeszcze chwile ale w koncu pojechalam.I dobrze bo mialabym porod domowy



Dziekuje za gratulacje


Ale moje dziecie spokojne,spi caly czas.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heh, poczekaj jak się już porządnie po porodzie wyśpi

Teraz o pieluszkach- wczoraj podczas zmiany Hania akurat zaczęła kupkę, więc pierwszy raz widziałam co i jak. Przepraszam za opis, ale się trochę zaniepokoiłam, może też ktoś coś takiego widział- normalnie kupki są żólte i nigdy innych kolorów domieszek w pieluszce nie było, wczoraj jak robiła to na koniec po całej żółtej kupie, zrobiła jeszcze troszkę takiej płynnej całkowiecie kupki w kolorze ciemnobrunatnym wpadającym w czerwony, wystraszyłam się czy to nie krew, jak wytarłam chusteczką to taki własnie brunatno-czerwonawy kolor to miało wiem o tych krysztalakach w pieluszce, ale to chyba z okazji siusiania się pojawiają a nie kupki no i kilka dni po porodzie, a my już 2 tyg. skończone, wie coś któraś z Was?

I jeszcze moje papki z żółtym paskiem zmieniają ślicznie kolor na niebieski przy kupce, a przy samym siusiu nawet jak pielucha ciążka jak kamień pasek ciągle żółciutki

[anka_85]

Jak już zeszło na temat psów...
nie wyobrażam sobie małego z psem. lizanie, wąchanie i ten smród z pyska + bakterie... co ja mam zrobić i jak ja mam to zrobić, żeby przypadkiem pies nie wylizał mi dziecia? mama tż ma psa i szczerze - za psami nie przepadam i nie lubię jak na upartego skaczą i liżą żeby się przywitać. do tego te kłaki wszędzie, a nóż mały się czymś zakrztusi
jak powiedzieć i kiedy że sobie tego absolutnie nie życzę i żeby się przy okazji nie obrazili?

w dodatku okazało się że pies ma wszy... już od dawna miał, ale rodzina tż wymyśliła sobie, że pies się tyle drapie, bo podnieca się jak przychodzimy i biega, od tego krew szybciej krąży i się drapie
załamałam ręce jak to usłyszałam.
nie chciałam mówić że drapie się dlatego, że ma wszy, i cała akcja odwszawiania psa + mieszkania spełzła na niczym i będzie im ciężko się tego pozbyć nawet i za kilka miesięcy.
nie wyobrażam sobie mojego małego w pobliżu zawszonego psa. bo ja będę chuchać i dmuchać i na co? rozumiem, że bakterie, odporność, ale ja byłam chowana bez kundli i żyję moja odporność jest b. dobra. normalnie ciśnienie mi się podnosi jak widzę tą suke.

[maomami]

Napisane przez anulka2205

Teraz o pieluszkach- wczoraj podczas zmiany Hania akurat zaczęła kupkę, więc pierwszy raz widziałam co i jak. Przepraszam za opis, ale się trochę zaniepokoiłam, może też ktoś coś takiego widział- normalnie kupki są żólte i nigdy innych kolorów domieszek w pieluszce nie było, wczoraj jak robiła to na koniec po całej żółtej kupie, zrobiła jeszcze troszkę takiej płynnej całkowiecie kupki w kolorze ciemnobrunatnym wpadającym w czerwony, wystraszyłam się czy to nie krew, jak wytarłam chusteczką to taki własnie brunatno-czerwonawy kolor to miało wiem o tych krysztalakach w pieluszce, ale to chyba z okazji siusiania się pojawiają a nie kupki no i kilka dni po porodzie, a my już 2 tyg. skończone, wie coś któraś z Was?

I jeszcze moje papki z żółtym paskiem zmieniają ślicznie kolor na niebieski przy kupce, a przy samym siusiu nawet jak pielucha ciążka jak kamień pasek ciągle żółciutki

Anulka ja coś słyszałam że u dziewczynek może pojawić się cos w takim kolorze, że to jest coś jak okres u nas, nie wiem ile w tym prawdy, tylko że to chyba podczas siusiania by było

[domii29]

Napisane przez nasturcja7667

Ja tak na sekundę, nie ogarniam, nie nadrabiam, wybaczcie!

Jesteśmy nadal w szpitalu. Miłosz niby dobrze, ale strasznie drgają mu rączki, po badaniach orzekli, że za duzo potasu miał we krwi [stąd na ostatnich ktg jego galopujące tętno] no i niedorozwinięcie układu nerwowego. Ja oczywiście cały dzeń przebeczałam, bo mogłam przetrzymać jeszcze tydzień, zacisnąć zęby, i wtedy pewie by mu tak nie drgały. Lekarz mówi, że powinno minąć. Ale ja jestem załamana.
Nie mam pokarmu z tego wszystkiego. Przystawiam małego co 3h, próbuję tez laktataorem i du.pa.
Nie wiem, kiedy nas wypuszczą.
Lineczka, Nemosek- gratuluję!!

Skoro lekarz mówi ze minie to uszy do gory, bedzie dobrze
mocne za Was

Napisane przez nemosek

Dziekuje slicznie za wszystkie gratulacje dziewczyny.Buziaki dla Was
Wierzcie mi tez kopara dzisiaj opadla jak mnie skurcze wziely rano okolo 9.Nawet jeszcze do dentysty zdazylam pojsc
Przyjechalam na IP z 8-9cm rozwarciem i z usmiechem na ustach i pelna pozytywnej energii.Tak jak planowalam.Rodzilam niecale 2 godziny,bol znosny,naciecie na 2 szwy.To tak w skrocie.
Tymek wazy 2800 i 52 cm.Taki Trolik malutki i przekochany
Nie wierze ze zostalam mamuska
To jest niesamowita i piekna abstrakcja!
Jutro przesle fotke.


Poczytalam Was
Oj widze ze po 11 listopada posypia sie porody!!!

Zwariowane Trzymam kciuki zebys jutro tulila Leonka.Nalezy Ci sie.

Lineczka Zebys szybko wyszla i zakladaj te kapturki.

Nasturcja Wszystko bedzie dobrze...musi.Trzymaj sie!

Trele Niezle Ci mala przybrala.Brawo!

Antibia,Adosienka Jakie duze dzieciaki.

Tyle pamietam.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Mnie tez tak klulo od dluzszego czasu,raz slabiej raz mocniej.Nieraz ciezko bylo pochodzic dluzejj bo po pol godziny spaceru musialam sie polozyc bo plecy rypaly i czulam ucisk.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jestes wielka !

Napisane przez babku

Niezłe zdjęcie
Brzuchol wielki, ale że 30 kg przytyłaś, to aż nie do uwierzenia


Ja też już chce

Gratulacje kochana!!! 2 godziny i po wszystkim? Ja też tak chce!!!!!!
Nie mogę doczekać się opisu w takim razie.

O jaki fajny lekarz. Super, bo chyba nieczęsto zdarza się tak wyrozumiały ginekolog.


Już chyba nie będę gratulować
na jutro.


dadzą pewnie antybiotyk i po strachu. Nie zastrzelaj się


Nasturcja i tak wytrzymałaś bardzo dużo. Nie wiem czy ktokolwiek na Twoim miejscu byłby w stanie zacisnąć zęby i wytrzymać jeszcze tydzień. Wcale też nie jestem pewna czy byłoby to dla Miłosza dobre. Lekarz mówi, że minie i tego się trzymajmy


Ja smaruje Maltanem. Mam jeszcze coś z aventu, ale to już w torbie szpitalnej.


Tak! Ja też sobie życzę tak szybkiej akcji
Spokojnej nocki mamuśka


Ja dziś miałam rozpocząć bunga bunga, mąż się chyba wystraszył i robi już drugą nadgodzinę w pracy Chyba mu napisze, że jestem już zmęczona i nici z przytulanek, niech wraca chłopina do domu

Nie pocytowało mi wszystkiego, ale już nie pamiętam oczywiście czego
Coś Lineczce chciałam napisać i Antibi, ale wybaczcie nie myślę już o tej porze

i co ? wrócił mąż po smsie ?

[rinco]

Napisane przez Idari

Jaki krem/maść na sutki polecacie? Myślałam czy by nie zacząć ich czymś wcześniej smarować, a jutro chciałabym złożyć zamówienie na kilka rzeczy w aptece to mogłabym przy okazji od razu kupić.

Ja miałam Bephanten, ale użyłam go może kilka razy, u mnie najbardziej się sprawdziło smarowanie brodawek mlekiem po karmieniu i wietrzenie - strupki zeszły w jeden dzień i więcej nie wróciły

Nemosek gdzie rodziłaś?

[Lilith890502]

Napisane przez nemosek

Dziekuje slicznie za wszystkie gratulacje dziewczyny.Buziaki dla Was
Wierzcie mi tez kopara dzisiaj opadla jak mnie skurcze wziely rano okolo 9.Nawet jeszcze do dentysty zdazylam pojsc
Przyjechalam na IP z 8-9cm rozwarciem i z usmiechem na ustach i pelna pozytywnej energii.Tak jak planowalam.Rodzilam niecale 2 godziny,bol znosny,naciecie na 2 szwy.To tak w skrocie.
Tymek wazy 2800 i 52 cm.Taki Trolik malutki i przekochany
Nie wierze ze zostalam mamuska
To jest niesamowita i piekna abstrakcja!
Jutro przesle fotke.


Poczytalam Was
Oj widze ze po 11 listopada posypia sie porody!!!

Zwariowane Trzymam kciuki zebys jutro tulila Leonka.Nalezy Ci sie.

Lineczka Zebys szybko wyszla i zakladaj te kapturki.

Nasturcja Wszystko bedzie dobrze...musi.Trzymaj sie!

Trele Niezle Ci mala przybrala.Brawo!

Antibia,Adosienka Jakie duze dzieciaki.

Tyle pamietam.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Mnie tez tak klulo od dluzszego czasu,raz slabiej raz mocniej.Nieraz ciezko bylo pochodzic dluzejj bo po pol godziny spaceru musialam sie polozyc bo plecy rypaly i czulam ucisk.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też chce taki poród Tymuś musi być słodki taka kruszynka

[sorento]

Cześć
Ale mnie wczoraj ścięło-oglądałam film, bo tż sobie grał i padłam jak mucha o 21 Tylko mnie gdzieś po 23 na śpiocha ogarnął do spania, wysłał do łazienki na siku i po globulkę na infekcję, pogłaskał po łebku, otulił i spałam do 8 A rano mi mówił, że jeszcze przed północą z dzieciem się bawili, a ja nic nie wiem

Zaraz Was poczytam, póki co

zwariowane-serduszko za Was!! Mam nadzieję, że dziś utulisz Leosia, chyba, że już tulisz

Majeczka, Kacperek za miesiąc

[89Beatka]

Właśnie ktoś dziś awansował z noworodka na niemowlę

Majka, Kacperek

[lineczka1989]

Przepraszam ze nie cytuje :P

Nemosek mialas ekspresowy porod! Super

Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


My dalej amy problem z karmieniem, cos ram niby leci ale mala sie nie najada wiec ja dokarmiaja
Dzisiaj wychodzimy do domku mala ma lekka zoltaczke ale pediatra mowi ze sie nie nasila bo nozek nie ma zoltych
Badanie sluchu w porzadeczku jeszcze za godzine bedzie miala pobierana krew z pietki

Musze wstapic do Rossmanna i kupic mleko zeby dopoki mi pokarmu nie dobedzie to bede dokarmiac bo tak caly czas na cycku wisi i sie strasznie zlosci

Jakie mleko polecacie na poczatek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daggmara]

Napisane przez malinka123108

ja mialam raz suke i za taka podziekuje..same problemy..kocham psy ale tak mnie wnerwia ten ich okres cieczki ze makabra..moja potrafila uciec przez ogrodzenie,grysc zebami siatke podkopy robila skakala przez 2 metrowy plot...bojku jeszcze jak zobaczylam stado kundli na podworku to mi sie jej odechcialo...a ona byla owczarkiem wiec ani zaden nie dostal tylko tak sie normalnie wlekli za nia;/ nie lubie tego,fuuj

dzis mam wizyte,ciekawe jak tam moja krew i mocz...i paciorkowiec,pewnie dalej nic sie nie dzieje i trzeba czekac;/nuda

Ja miałam suczkę przez 16 lat, to był nasz rodzinny pies, moja mama wybrała najspokojniejsze, wycofane szczenię, które niestety miało dużo problemów behawioralnych, z podstawowym - lękiem przed wszystkimi innymi psami, więc okres cieczki (poza urojoną ciążą) nie różnił się od innych spacerów, poza puszczonymi luzem psami, które trzeba było odganiać.
Teraz mam psa i gdy gdzieś w sąsiedztwie suka ma cieczkę (mieszkamy na wsi i pies jest w stanie wywęszyć ją na kilkaset metrów) to właśnie zaczyna się koszmar z ucieczkami, piszczeniem itp i w moim przypadku to pies w tych sytyacjach jest bardziej problemowy

[89Beatka]

Lineczka jeśli chodzi o mleko to praktycznie w każdym tym zwykłym dla dzieci jest to samo, ceną i firmą się różnią. Polecałabym Bebilon albo Bebiko.

Biedna ta twoja szwagierka, straszny i traumatyczny poród będzie mieć. Przypomnij co urodziła? Też dziewczynkę?

[Mya1989]

Napisane przez nemosek

Jezusiczku wyobrazilam sobie Ciebie taszczaca psa.

E luzik z tym czytaniem

Przyjechal mezul ide sie ogarnac.Wpadne potem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No nie było to łatwe.

Napisane przez rusalka12

Dzien dobry
Ja w miare wyspana. Dwa razy sie obudzialam na siku. Raz wstalam, a za drugim razem sie przekrecilam na drugi bok i stwoerdzilam, ze nigdzie nie ide hehe. O 7:00 nasz dziec wparowal do nas do sypialni wiec zabralam sie na dol - mala jak ja jestem w lozku caly czas nadaje i chce sie wyglupiac z mama..

Mya ja mam stara psice - 13 lat, a przy kazdej cieczce jest to samo. Nie ucieka i nie swiruje (nigdy jej wtedy nie spuszczam), ale 3 miesiace po ma urojona ciaze.piesci zabawki, placze jak ktos z nas scisnie jej piszczaca zabawke i sie cala trzesie, ma mleko(!), robi podkopy w ogrodku. Podkopuje sie pod szope i jak w pore nie zareagujemy to wlazi pod szope i siedzi godzinami. Najbardziej frustrujace to jest jak musimy wyjsc, a ona jest pod szopa bo nie chce wylezc, a bedac psem domowym zawylaby sie na smierc jakby w koncu wylazla i chciala wejsc do domu. Sasiedzi by nas zas zjedli...

Napisane przez malinka123108

ja mialam raz suke i za taka podziekuje..same problemy..kocham psy ale tak mnie wnerwia ten ich okres cieczki ze makabra..moja potrafila uciec przez ogrodzenie,grysc zebami siatke podkopy robila skakala przez 2 metrowy plot...bojku jeszcze jak zobaczylam stado kundli na podworku to mi sie jej odechcialo...a ona byla owczarkiem wiec ani zaden nie dostal tylko tak sie normalnie wlekli za nia;/ nie lubie tego,fuuj

dzis mam wizyte,ciekawe jak tam moja krew i mocz...i paciorkowiec,pewnie dalej nic sie nie dzieje i trzeba czekac;/nuda

Przestaję narzekać na moją!!!! Masakra Ona ma drugi raz cieczkę i jak miała pierwszą to była spokojna i wgl. Psów u nas na osiedlu mało, więc nie jest źle, same sunie. Tylko zawsze jakiś jeden pimpek sie przypląta, ale ten jest na tyle bezczelny, ze mam ja na smyczy - krótkiej! a on podłazi! dupek

Napisane przez anka_85

Jak już zeszło na temat psów...
nie wyobrażam sobie małego z psem. lizanie, wąchanie i ten smród z pyska + bakterie... co ja mam zrobić i jak ja mam to zrobić, żeby przypadkiem pies nie wylizał mi dziecia? mama tż ma psa i szczerze - za psami nie przepadam i nie lubię jak na upartego skaczą i liżą żeby się przywitać. do tego te kłaki wszędzie, a nóż mały się czymś zakrztusi
jak powiedzieć i kiedy że sobie tego absolutnie nie życzę i żeby się przy okazji nie obrazili?

w dodatku okazało się że pies ma wszy... już od dawna miał, ale rodzina tż wymyśliła sobie, że pies się tyle drapie, bo podnieca się jak przychodzimy i biega, od tego krew szybciej krąży i się drapie
załamałam ręce jak to usłyszałam.
nie chciałam mówić że drapie się dlatego, że ma wszy, i cała akcja odwszawiania psa + mieszkania spełzła na niczym i będzie im ciężko się tego pozbyć nawet i za kilka miesięcy.
nie wyobrażam sobie mojego małego w pobliżu zawszonego psa. bo ja będę chuchać i dmuchać i na co? rozumiem, że bakterie, odporność, ale ja byłam chowana bez kundli i żyję moja odporność jest b. dobra. normalnie ciśnienie mi się podnosi jak widzę tą suke.

Aniu sorry, ale nie wszystkie psy są takie jak pies teściowej Moja jest zadbana, czysta, domowa, pachnąca (co mnie samą dziwi, bo nie znosze zapachu mokrej sierści u psów, a ona ma długoe włosy i nie śmierdzi), nie ma pchieł a już tym bardziej wszy Jedynym problemem będą włosy walające się, ale od czego jest odkurzacz, znajoma polecała mi na parę jeśli dziecko będzie miało uczulenie. Poza tym nie po to brałam w styczniu pół roczne szczenię, które wedrowalo z domu do domu i do dzisiaj boi się wejść do auta, zeby je po 11 miesiącach oddawać, bo się dziecko urodzi! To nie jest zabawka.

I swoją drogą nie ma nic lepszego na złość, smutek, żal niż mały kudłacz który przyjdzie do Ciebie, nadstawi bok i każe się drapać. poprzytula się do Ciebie i wgl A już nie mówię, że gdy płaczę to przychodzi miźnie mnie noskiem w rękę, poliże po kolanie, pokokosi się Od razu jest mi raźniej.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez daggmara

Ja miałam suczkę przez 16 lat, to był nasz rodzinny pies, moja mama wybrała najspokojniejsze, wycofane szczenię, które niestety miało dużo problemów behawioralnych, z podstawowym - lękiem przed wszystkimi innymi psami, więc okres cieczki (poza urojoną ciążą) nie różnił się od innych spacerów, poza puszczonymi luzem psami, które trzeba było odganiać.
Teraz mam psa i gdy gdzieś w sąsiedztwie suka ma cieczkę (mieszkamy na wsi i pies jest w stanie wywęszyć ją na kilkaset metrów) to właśnie zaczyna się koszmar z ucieczkami, piszczeniem itp i w moim przypadku to pies w tych sytyacjach jest bardziej problemowy

Jeny, biedna sunia nasza przez te przejścia wcześniejsze to wszystkiego się boi, zwłaszcza nowości. Kupiliśmy jej miski ostatnio i wczoraj dostała nowe. Siedzieliśmy z tz na podłodze chyba z godzinę i chlupaliśmy w misce z wodą palcami, dawaliśmy polizać palce z woda z miski, bo za chiny nie chciała do niej podejść, ale w końcu sie udało. Ci najśmieszniejsze do miski z karma szybciej podeszła, zjadła, a ta woda jakoś jej przeszkadzała.

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Ale moje dziecie spokojne,spi caly czas.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez tak mowilam potem jej sie odmienilo

Napisane przez 89Beatka

Lineczka jeśli chodzi o mleko to praktycznie w każdym tym zwykłym dla dzieci jest to samo, ceną i firmą się różnią. Polecałabym Bebilon albo Bebiko.

Biedna ta twoja szwagierka, straszny i traumatyczny poród będzie mieć. Przypomnij co urodziła? Też dziewczynkę?

Aha czyli spoko popatrze na nie w rossmannie

Oooj strasznie ja jej wspolczuje, dostaje przeciwbolowe leki oklada sie lodem bo ja tak wszystko boli.
Tak dziewczynke-Majke a ja juz wiedzialam 5 min po urodzeniu ze urodzila sie mala bo pielegniarka mi przyszla i powiedziala i w ogole nas myla bo to samo nazwisko

Ide sie przekimac jeszcze troche dopoki spi mala
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez 89Beatka

Właśnie ktoś dziś awansował z noworodka na niemowlę

Majka, Kacperek

Faktycznie!

Napisane przez lineczka1989

Przepraszam ze nie cytuje :P

Nemosek mialas ekspresowy porod! Super

Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


My dalej amy problem z karmieniem, cos ram niby leci ale mala sie nie najada wiec ja dokarmiaja
Dzisiaj wychodzimy do domku mala ma lekka zoltaczke ale pediatra mowi ze sie nie nasila bo nozek nie ma zoltych
Badanie sluchu w porzadeczku jeszcze za godzine bedzie miala pobierana krew z pietki

Musze wstapic do Rossmanna i kupic mleko zeby dopoki mi pokarmu nie dobedzie to bede dokarmiac bo tak caly czas na cycku wisi i sie strasznie zlosci

Jakie mleko polecacie na poczatek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooo mammmo..współczuję jej..Ona się chyba tak bardzo bała naturalnego porody, tak?No to teraz to już będzie miała traumę..

[Kociak85]

nemosku, jesteś moim guru porodowym normalnie!!! jak ja bym tak chciała... Ale ja tyle bym nie wytrzymała - bałabym się, że urodzę w domu albo gdzieś po drodze. Chcemy zdjęcie!

Zuzziak, też boję się właśnie tego czekania. Tzn na razie jeszcze nie, bo mamy czas, ale ja się nastawiam, że po odstawieniu fenka to już musimy być w pogotowiu, a odstawiamy już w sobotę mówię ostatnio cały czas do córki, że ma mi dać znać jakoś, że to JUŻ ciekawe czy się posłucha

anulka, niestety co do kupki nie pomogę, ale sama się z chęcią dowiem na przyszłość czy to normalne.

Dziewczyny, w kwestii suczek - czemu nie zrobicie sterylki? Problem znika.
anka, dla Ciebie, jeśli faktycznie tak suczki nie lubisz, jedyna rada moja to taka, żebyście do tego mieszkania nie chodzili. Co do wszy, to rozumiem, że oni już się za to wzięli aby to wytępić? Bo to najważniejsze. Co do samego psa, to jeśli jest posłuszny, to wystarczy żeby właściciele kilka razy stanowczo zareagowali, jak będzie się zbliżał do dziecka i pies usłucha i w końcu nie będzie na dziecko zwracał uwagi. Myślę, że wręcz później może być inaczej - że to dziecię będzie lgnęło do psa, jak już będzie się poruszać. Osobiście nie mam kompletnie z tym problemu, bo psy kocham i wręcz chciałabym żeby dziecko od małego miało kontakt z nimi, ale rozumiem, że nie wszystkim to odpowiada. Jednakże nie możesz wymagać, że jak będziesz Ty przychodziła do nich to żeby psa zamykali czy coś.

Napisane przez niunia32

ma być zwrot 50% w bonach za zakupy zabawek 8-9.11. w godz 24.00-9.00

W ogóle kiedyś takie akcje się zaczynały pod koniec miesiąca, przed mikołajkami, a teraz już tak szybko. Chodziłam po sklepach i już wszędzie widziałam zmiana ekspozycji na świąteczną się zaczyna. Uwielbiam magię świąt, ale uważam, że to naprawdę przesada...


Dziewczyny, miałam okropny sen śniło mi się, że pojechałam do domu do rodziców i tam zaczęłam rodzić. I męża nie było, a ja się zorientowałam, że strasznie się młoda już pcha na świat - i zaczęłam przeć i urodziłam w moim starym łóżku jeszcze z czasów liceum. Jak zobaczyłam, że wychodzi główka to zawołałam mamę, żeby wyciągnęła młodą do końca a mama się mnie pyta czy wiedziałam, że młoda nie ma noska... Całe szczęście, że mam zdjęcia z USG, na których wyraźnie widać wielki nosal, bo bym się pewnie stresowała już tym do porodu...

Miałam dzisiaj jechać do urzędu skarbowego złożyć wniosek o to zaświadczenie o dochodach do becikowego, ale taka pogoda, że najchętniej cały dzień bym przespała.

[kyte]

Napisane przez Kociak85

nemosku, jesteś moim guru porodowym normalnie!!! jak ja bym tak chciała... Ale ja tyle bym nie wytrzymała - bałabym się, że urodzę w domu albo gdzieś po drodze. Chcemy zdjęcie!

Zuzziak, też boję się właśnie tego czekania. Tzn na razie jeszcze nie, bo mamy czas, ale ja się nastawiam, że po odstawieniu fenka to już musimy być w pogotowiu, a odstawiamy już w sobotę mówię ostatnio cały czas do córki, że ma mi dać znać jakoś, że to JUŻ ciekawe czy się posłucha

anulka, niestety co do kupki nie pomogę, ale sama się z chęcią dowiem na przyszłość czy to normalne.

Dziewczyny, w kwestii suczek - czemu nie zrobicie sterylki? Problem znika.
anka, dla Ciebie, jeśli faktycznie tak suczki nie lubisz, jedyna rada moja to taka, żebyście do tego mieszkania nie chodzili. Co do wszy, to rozumiem, że oni już się za to wzięli aby to wytępić? Bo to najważniejsze. Co do samego psa, to jeśli jest posłuszny, to wystarczy żeby właściciele kilka razy stanowczo zareagowali, jak będzie się zbliżał do dziecka i pies usłucha i w końcu nie będzie na dziecko zwracał uwagi. Myślę, że wręcz później może być inaczej - że to dziecię będzie lgnęło do psa, jak już będzie się poruszać. Osobiście nie mam kompletnie z tym problemu, bo psy kocham i wręcz chciałabym żeby dziecko od małego miało kontakt z nimi, ale rozumiem, że nie wszystkim to odpowiada. Jednakże nie możesz wymagać, że jak będziesz Ty przychodziła do nich to żeby psa zamykali czy coś.


W ogóle kiedyś takie akcje się zaczynały pod koniec miesiąca, przed mikołajkami, a teraz już tak szybko. Chodziłam po sklepach i już wszędzie widziałam zmiana ekspozycji na świąteczną się zaczyna. Uwielbiam magię świąt, ale uważam, że to naprawdę przesada...


Dziewczyny, miałam okropny sen śniło mi się, że pojechałam do domu do rodziców i tam zaczęłam rodzić. I męża nie było, a ja się zorientowałam, że strasznie się młoda już pcha na świat - i zaczęłam przeć i urodziłam w moim starym łóżku jeszcze z czasów liceum. Jak zobaczyłam, że wychodzi główka to zawołałam mamę, żeby wyciągnęła młodą do końca a mama się mnie pyta czy wiedziałam, że młoda nie ma noska... Całe szczęście, że mam zdjęcia z USG, na których wyraźnie widać wielki nosal, bo bym się pewnie stresowała już tym do porodu...

Miałam dzisiaj jechać do urzędu skarbowego złożyć wniosek o to zaświadczenie o dochodach do becikowego, ale taka pogoda, że najchętniej cały dzień bym przespała.

booshh ale sen..ale to TYLKO sen nie myśl o nim

[Kociak85]

Napisane przez 89Beatka

Właśnie ktoś dziś awansował z noworodka na niemowlę

Majka, Kacperek

Oj, moja droga, ten awans to już kilka dni temu był Noworodkiem jest maleństwo do 28 dnia życia

[89Beatka]

Pisze jedna ręką bom karmiąca w tej chwili.

Wczoraj byliśmy u okulisty i mała ma zatkane kanaliki, i mamy kropeki do oczek, mam tez robić masaż, sprawdzone było także dno oka i coś tam jest jeszcze nie tak jak powinno z powodu wcześniactwa i za miesiąc kontrola.

A jaki płacz był, na początku spała spokojnie, ale jak przyszło do badania dna oka to tak mi przykro było ze musi przez to przejsc, ona oczka sciska bo płacze a powieki trzeba rozewrzeć, do tego ma leżeć nieruchomo wiec sie bała zapewne jak ja trzymaliśmy . Ach.... i za miesiac powtórka

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Kociak85

Oj, moja droga, ten awans to już kilka dni temu był Noworodkiem jest maleństwo do 28 dnia życia

a mozliwe ale dzis imprezujemy

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

ooo mammmo..współczuję jej..Ona się chyba tak bardzo bała naturalnego porody, tak?No to teraz to już będzie miała traumę..

Tak bardzo sie bala wiecir najgorsze bylo yo ze ona po porodzie powiedziala ze wcale nie czuje ze to jej dziecko tylko jakies obce mowilam zeby zalatwili jej psychologa ale przeszlo juz jej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

Tak bardzo sie bala wiecir najgorsze bylo yo ze ona po porodzie powiedziala ze wcale nie czuje ze to jej dziecko tylko jakies obce mowilam zeby zalatwili jej psychologa ale przeszlo juz jej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to jej pierwsze dziecko? ja sie jej wcale nie dziwie , poród ciężki psychika robia swoje

[niunia32]

Napisane przez lineczka1989

Przepraszam ze nie cytuje :P

Nemosek mialas ekspresowy porod! Super

Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


My dalej amy problem z karmieniem, cos ram niby leci ale mala sie nie najada wiec ja dokarmiaja
Dzisiaj wychodzimy do domku mala ma lekka zoltaczke ale pediatra mowi ze sie nie nasila bo nozek nie ma zoltych
Badanie sluchu w porzadeczku jeszcze za godzine bedzie miala pobierana krew z pietki

Musze wstapic do Rossmanna i kupic mleko zeby dopoki mi pokarmu nie dobedzie to bede dokarmiac bo tak caly czas na cycku wisi i sie strasznie zlosci

Jakie mleko polecacie na poczatek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a jakie mleko dają w szpitalu??
mi położne powiedziały, żeby podawać te co w szpitalu, ewentualnie szybko zmienić na inne i bez potrzeby potem nie zmieniac.
bebiko jest chyba najtańsze
bebilon też jest ok, tyle, że drogie

Napisane przez Kociak85

W ogóle kiedyś takie akcje się zaczynały pod koniec miesiąca, przed mikołajkami, a teraz już tak szybko. Chodziłam po sklepach i już wszędzie widziałam zmiana ekspozycji na świąteczną się zaczyna. Uwielbiam magię świąt, ale uważam, że to naprawdę przesada...

u mnie w pracy już 2go listopada święta wystawione :/

[domii29]

Maomami dla męża

Lineczka współczuję szwagierce. Ale się porobiło 2 dzieciaczków na raz u Was

Zapomniałam się przywitać Więc dzień dobry
Damian dzisiaj prawdopodobnie pożałował że jest moim mężem, rano zrobiłam mu okropną awanturę, tak go zwyzywałam że mi później głupio było, nie poszedł do roboty bo go brzuch boli myślał że będzie leżał przed komputerem a ja mu dziecko podrzuciłam i kazałam się nim zająć... Mówię Wam, chyba wolałabym się Jaśkiem jednak sama zajmować. Prosiłam go żeby mu herbatkę dał, żeby go uśpił i wiele wiele innych i wszystko muszę mu pokazywać, tłumaczyć jak ma to robić... ☠☠☠☠a mać my nie mamy dziecka 2 dni tylko prawie 2 miesiące, on to wszystko powinien mieć już dawno opanowane

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lineczka co do mleka, my mamy bebiko i sobie baaaardzo chwalimy

[maomami]

Dziewczyny mała ma coś takiego na czole, czy to jest ten trądzik niemowlęcy??? Czy to od mleka może być??? Ma to na czole i policzku i nigdzie indziej. Ma te chrosteczki a jeszcze jej schodzi skórka z czoła i nie wiem jak to pielęgnować

[domii29]

Jasiek zrobił mnie w balona
Marudził okropnie, byłam już tak zdesperowana że stwierdziłam że zrobię mu mm, zrobiłam wystudziłam... odwracam się a on śpi

[sorento]

Basiaaaaaaaaa mogę Ci mój nr podać, będę wieści rozprzestrzeniać

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny miałam już pytać wcześniej ale mi wylecialo z głowy, od jakiegoś czasu strasznie mnie ciągnie brzuch od góry, tak zaraz pod cycami i trochę dalej, takie uczucie jakby napiętej skóry, tak jakby mnie szczypalo tam pod skóra ciężko mi nawet to dziwne uczucie opisać, czy któraś może ma podobnie?

ja tak mam, ale trochę niżej, bliżej pępka, i też szczypie, aż parę razy patrzyłam czy tam ranki jakiejś nie mam, ale nie

domii jak tam nocka??

Antibia86 za wizytę i wagę maluszka Będzie duży synek!
A Wy macie dziś termin I nie smutkaj się

nasturcja za Miłoszka i za Ciebie

nemosku gratulacje raz jeszcze! Ale jesteś szalona Dobrze, że u dentysty nie urodziłaś
Tak czułam, jak mówiłaś, że masz już 4 cm wcześniej, że szybko pójdzie, ale że na izbie wylądujesz z pełnym rozwarciem już to się nie spodziewałam
A wody Ci kiedy odeszły???

Czekamy na zdjęcie trolika
Hihi, nadrabiasz o swojej stałej porze
A czemu nie spałaś skoro Tymcio spał? Z wrażenia?

Napisane przez babku

Ja dziś miałam rozpocząć bunga bunga, mąż się chyba wystraszył i robi już drugą nadgodzinę w pracy Chyba mu napisze, że jestem już zmęczona i nici z przytulanek, niech wraca chłopina do domu

Zuziak za rozkręcenie akcji!!!

Newtrend za tydzień I żebyście wytrzymały w dwupaku jeszcze te 2-3 tygodnie

Mya a to Cię psina urządziła! 30 kg na rękach w 9 miesiącu
Ale słodko ją opisujesz Ze schroniska ją wzięliście?

dagmara nie słyszałam o tym "chwycie poręby" ale rzecz warta rozważenia
Ale macie przeboje z piesami, z jednej strony śmieszne te historie jak się czyta, a z drugiej wcale nie-zwłaszcza, jak kiedyś myślimy nad swoim pieskiem.
A z kotami też są takie przeboje?????

malinka za wizytę

anka_85 o matko, ja Ci się nie dziwię, ale czemu ten psiak taki jakby zaniedbany? Tak go tylko mają, karmią ale o higienę nie dbają? Ale myślisz, że przytargają go do noworodka?? Ja bym wprost powiedziała, że niech się nie gniewają, ale wiadomo jak to pies, wszędzie nos wsadzi, a maluszek nieodporny więc byś nie chciała, żeby się już blisko zapoznawali.
A jak zacznie raczkować/chodzić Wasz synek to sam do psa będzie się garnął, chyba musisz się z tym pogodzić

Lineczka super, że wychodzicie za karmienie i gratulacje dla szwagierki, choć pewnie oboje z mężem będą mieć nie najlepsze wspomnienia!
macie rodzinną kumulację dzieciaczków

Kociak ale sen Oby dziś był fajniejszy

Beatka biedna Liwcia Oby kropelki pomogły!

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

Tak bardzo sie bala wiecir najgorsze bylo yo ze ona po porodzie powiedziala ze wcale nie czuje ze to jej dziecko tylko jakies obce mowilam zeby zalatwili jej psychologa ale przeszlo juz jej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak ciężki poród pewnie zrobił swoje w psychice..

Napisane przez domii29

Maomami dla męża

Lineczka współczuję szwagierce. Ale się porobiło 2 dzieciaczków na raz u Was

Zapomniałam się przywitać Więc dzień dobry
Damian dzisiaj prawdopodobnie pożałował że jest moim mężem, rano zrobiłam mu okropną awanturę, tak go zwyzywałam że mi później głupio było, nie poszedł do roboty bo go brzuch boli myślał że będzie leżał przed komputerem a ja mu dziecko podrzuciłam i kazałam się nim zająć... Mówię Wam, chyba wolałabym się Jaśkiem jednak sama zajmować. Prosiłam go żeby mu herbatkę dał, żeby go uśpił i wiele wiele innych i wszystko muszę mu pokazywać, tłumaczyć jak ma to robić... ☠☠☠☠a mać my nie mamy dziecka 2 dni tylko prawie 2 miesiące, on to wszystko powinien mieć już dawno opanowane

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lineczka co do mleka, my mamy bebiko i sobie baaaardzo chwalimy

Twojemu TŻtowi jakiś klaps się należy

[agnieszka255]

Napisane przez maomami

Dziewczyny mała ma coś takiego na czole, czy to jest ten trądzik niemowlęcy??? Czy to od mleka może być??? Ma to na czole i policzku i nigdzie indziej. Ma te chrosteczki a jeszcze jej schodzi skórka z czoła i nie wiem jak to pielęgnować

Kochana moj synek mial to samo i to okazalo sie atopowym zapaleniem skory, plus uczulenie na bialko, i musial pic specjalne mleko na recepte. jak znajde zdjecie mojego synka to ci pokaze jakie mial zmiany skorne