Internetowa miłość - Facet poznany na necie cz. IV :)

[201711281122]

Napisane przez Kornelciaczek

Szczerze, do 22 r.z. nie nawidzilam tych wstrenych, malych bachorkow, jednak z biegiem czasu, te ich slodkie buzie, normalnie pokochalam dzieci, ale te do 2 lat. Teraz juz mi szczerze, to one obojetne ile maja lat i tak je lubie. We mnie instynkt macierzynski wlaczyl sie w 23 r.z. Chociaz jak kiedys bylam mala stwierdzilam, ze w tym wieku zostane mamuska A slub majac 21 i wiecie co... Moglo tak wszystko sie potoczyc, ale nie no gdzie w wieku 19,5 lat zareczyny to przeciez za wczesnie i uprzykszalam zycie EKSowi to teraz mam za swoje Wracajac do tematu dzieci, jak widze zdjecia pociech moich znajomych to jedno ladniejsze i bardziej "cudasne" - sorry, za kolokwializm od drugiego - sa boskie!! Ja tak teraz mysle, ze chyba majac 27 lat bedzie trzeba starac sie o bobasa.

ja właśnie mam 19 lat teraz, za wcześnie na dzieci

[Kornelciaczek]

Napisane przez kaczuszka69

ja urodziłam mając lat 20 i nie żałuję

Niestety, ja nie mam z kim, a z byle lepszym przypadkiem nie warto.

[2018070520180950]

Napisane przez aardbei77

"Kocham Cię" to cholernie ważne słowa w związku. Nie rozumiem par, które twierdzą "a, powiemy sobie raz na jakiś czas, żeby nam nie spowszedniało". Takie słowa nie powszednieją. Nigdy. Słyszę to kilka/naście razy dziennie od roku i chcę więcej i więcej.

Mam takie samo zdanie.

[pffe]

Jestem w pracy to trochę Was czytam. Ja mieszkam z TŻ a z domu rodzinnego do jego rodzinnego mam 14km.
Jak tam wolne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulek88]

Napisane przez es88

Do facetow to i ja jak do tej pory nie mialam szczęścia :'(:'( mam nadzieję że teraz będzie inaczej.... Ja bym chciala już to wiedziec no ale coz trzeba czekac co sie z tego rozwinie. Aniu głowa do gory jesteśmy z tobą :-*:-*

dziękuję za wsparcie *

Napisane przez Kornelciaczek

Dziewczyno, odpusc takiego kolesia. Wg mnie i to moje zdanie, jesli facet nie ma do Ciebie teraz szacunku to co pozniej, po slubie, jak bedzie dziecko? Przemoc, czy fizyczna, czy psychiczna, nawet emocjonalna na to sobie nigdy nie pozwole. Co wiecej jakis czas temu spotykalam sie z kolesiem, ktory potrafil do mnie powiedziec: "malpo", "glabie", "☠☠☠ sie", spier!@#$%^&*, itp. Oczywiscie zawsze go oto upominalam i mowialam, ze nie zycze sobie takich zwrotow, tekstow i gdzie szacunek. Dziewczyny on oto pozniej robil mi jazdy, ze jestem z☠☠☠ana, ze mam nie tak pod kopula, ze sie go zwyczajnie czepiam. Oczywiscie ja raz czyms go obrazilam i powiedzial, ze ma dosc moich humorow, ze mam go przeprosic, a ja pfff... Za co niby? I co obrazil sie Krolewicz, bo nie przeprosilam, jestem dziwna, on nie chce juz miec ze mna zadnego kontaktu, itd. I cale szczescie Dlatego nie daj sie, byle dupkowi pomiatac soba!

skad ja to znam.. wlasnie o takie odzywki mi jego do mnie chodzi.. moja przyjaciolka też każe mi odejść, rodzice też twierdzą że absolutnie się tak odnosić nie pownien cokolwiek by sie nie działo. Kocham go, ciężko mi podjąć decyzje o rozstaniu, ale też mam już dość takiego traktowania.

[201711281122]

anulek88 niestety miłość czasami nie wystarcza ...

[Monichulaa]

Hej

[anulek88]

Napisane przez aardbei77

anulek88 niestety miłość czasami nie wystarcza ...

dlatego obawiam się że nadejdzie taki dzień, że sama powiem dość.
niebawem minie rok.. odkąd pierwszy raz do mnie na sympatii napisał..

[kaczuszka69]

Napisane przez anulek88

dlatego obawiam się że nadejdzie taki dzień, że sama powiem dość.
niebawem minie rok.. odkąd pierwszy raz do mnie na sympatii napisał..

weź pod uwagę fakt, że takie typy, po ewentualnym ślubie zmieniają się tylko na gorsze...

[2018070520180950]

Napisane przez kaczuszka69

weź pod uwagę fakt, że takie typy, po ewentualnym ślubie zmieniają się tylko na gorsze...

Niestety ale prawda:/

[anulek88]

nie zalamujcie mnie.. dziś mu powiedziałam że chciałabym by wkńcu zrozumiał swoje postępowanie... bo inaczej to sie predzej rozstaniemy, to mi powiedział że dlaczego tak mowie, że ludzie powinni byc ze soba na dobre i złe.

[201711281122]

Napisane przez anulek88

nie zalamujcie mnie.. dziś mu powiedziałam że chciałabym by wkńcu zrozumiał swoje postępowanie... bo inaczej to sie predzej rozstaniemy, to mi powiedział że dlaczego tak mowie, że ludzie powinni byc ze soba na dobre i złe.

no pewnie... chyba jednak nie o to chodzi w tym stwierdzeniu

[kaczuszka69]

Napisane przez anulek88

nie zalamujcie mnie.. dziś mu powiedziałam że chciałabym by wkńcu zrozumiał swoje postępowanie... bo inaczej to sie predzej rozstaniemy, to mi powiedział że dlaczego tak mowie, że ludzie powinni byc ze soba na dobre i złe.

ale to dobre i złe nie ma być na zasadzie Ty=dobre on=złe, poza tym jeśli nie ma szacunku w odnoszeniu się do własnej dziewczyny... wiem, że kochasz, wiem, że bolą nasze słowa, ale wiem też, że sama troszkę tam w środku dochodzisz do wniosku, że mamy rację. ja przeżyłam coś podobnego i to w głupim okresie czasu, bo w gimnazjum, w czasie dojrzewania, gdzie wiadomo, co się pod kopułą miało... koleś 3 lata starszy, nałogowy palacz, alkoholik, miał też przygody z narkotykami, a ja tkwiłam w tym związku, bo zakochałam się jak idiotka, nie zerwałam, nawet jak zadzwonił, że "sprzedał" mnie koledze za piwo, dopiero jak sam się odciął, to wreszcie się uwolniłam... przepłakałam swoje i zapomniałam.

[2018070520180950]

Napisane przez anulek88

dziękuję za wsparcie *



skad ja to znam.. wlasnie o takie odzywki mi jego do mnie chodzi.. moja przyjaciolka też każe mi odejść, rodzice też twierdzą że absolutnie się tak odnosić nie pownien cokolwiek by sie nie działo. Kocham go, ciężko mi podjąć decyzje o rozstaniu, ale też mam już dość takiego traktowania.

Aniu ale szacunek w zwiazku to podstawa. Jak on cię juz nie szanuje po kilku miesiącach co bedzie potem

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez es88

Taaaak :-D:-D:-D

a ile się znacie "online" ?

Napisane przez kaczuszka69

my się szybko zaczęliśmy chrupać no i mamy owoc tego chrupanka

my też, na drugim spotkaniu ale nie żałuję, układa nam się świetnie (w każdym aspekcie ) i to, że tak szybko do tego doszło nie zmieniło nic na gorsze jak to wiele osób uważa.

Napisane przez aardbei77

To przykre, że wiążemy się z kimś i ta osoba okazuje się później zupełnie inna, niż się nam wydawało... Ja tak miałam z eks. Byłam w nim totalnie zakochana, już ponad półtorej roku nie jesteśmy razem, ale zdarza nam się rozmawiać - i ciągle, ciągle, ciągle dowiaduję się o tym człowieku czegoś nowego. Niestety złego i cieszę się, że etap związku z nim mam za sobą.

Witam nową!

Święte słowa... mój EX też na początku był słodziutki a potem okazał się chamem i prostakiem szkoda słów na niego.

Napisane przez kaczuszka69

ja urodziłam mając lat 20 i nie żałuję

Fajnie

[anulek88]

Napisane przez Kachaaa

Aniu ale szacunek w zwiazku to podstawa. Jak on cię juz nie szanuje po kilku miesiącach co bedzie potem

wiem

napisalam mu wszytsko co mnie boli musialam to z siebie wydusić.. napisał mi że doskonale wie że stał się mega nerwowy.

[asiula171a]

Napisane przez anulek88

wiem

napisalam mu wszytsko co mnie boli musialam to z siebie wydusić.. napisał mi że doskonale wie że stał się mega nerwowy.

Musi zacząć panować nad sobą ...

[anulek88]

Napisane przez asiula171a

Musi zacząć panować nad sobą ...

ja o tym wiem, on dopiero może to zrozumie.. bo wie już że może mnie stracić.

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Kachaaa, możesz mnie dopisać do listy?

[Kornelciaczek]

Napisane przez anulek88

dziękuję za wsparcie *



skad ja to znam.. wlasnie o takie odzywki mi jego do mnie chodzi.. moja przyjaciolka też każe mi odejść, rodzice też twierdzą że absolutnie się tak odnosić nie pownien cokolwiek by sie nie działo. Kocham go, ciężko mi podjąć decyzje o rozstaniu, ale też mam już dość takiego traktowania.

Kochana, lepiej teraz, poki jestes piekna i mloda. Nie wydarzylo sie nic takiego (nie macie dziecka) i zwiazek dopiero dobija roku. Coz powiem wprost, zaboli to zaboli, ale moze pomoze. Jestes slepo zakochana i nic wiecej, a on znajdzie "inna" i Cie kopnie, a Ty wtedy to mocniej przezyjesz. Rozstaniesz sie, poboli, poboli i przestanie. Najlepiej jak urwiesz z nim kontakt.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez kaczuszka69

weź pod uwagę fakt, że takie typy, po ewentualnym ślubie zmieniają się tylko na gorsze...

Popieram.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez anulek88

nie zalamujcie mnie.. dziś mu powiedziałam że chciałabym by wkńcu zrozumiał swoje postępowanie... bo inaczej to sie predzej rozstaniemy, to mi powiedział że dlaczego tak mowie, że ludzie powinni byc ze soba na dobre i złe.

On tego nie zrozumie, a jak bedzie obwinial to tylko Ciebie, o byle ☠☠☠☠☠☠☠e - to nie ten typ.

Edit: Skoro zauwazaja to wszyscy Twoi bliscy, a nawet rodzice to nad czym Ty sie zastanawiasz?

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez anulek88

wiem

napisalam mu wszytsko co mnie boli musialam to z siebie wydusić.. napisał mi że doskonale wie że stał się mega nerwowy.

Sorry, glupie zamydlanie oczu. Do pierwszej akcji. Skoro tak uwazasz, to zycze powodzenia i szczescia.

[es88]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;43667959] a ile się znacie "online" ?


Gdzies w lipcu zaczelisny gadac. Pod koniec sierpnia miala byc pierwsza proba spotkania ale nie wyszla potem jemu ukradli tel a ja zawziecie się nie odzywalam wiec miesiac czasu byla cisza. I teraz to juz po spotkaniu na ktorym dalam plamę. Ale jak widac mu to nie przeszkadza.

Wkurza mnie tylko ze on potrafi zyc bez telefonu :-P ja chodze nawet z nim czasem do kibla jak na cos czekam. a on napisal mi smsa po 11 ją mu odpisalam po paru minutach i cisza do tej pory. mam nadzieję że się jutro zobaczymy bo nie napisal wprawdzie ze nie ale wczoraj pojechal do domu i o tym mnie poinformowal cenie to że wogole napisal wkoncu kazdy powod jest dobry do kontaktu

[2018070520180950]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;43668296]Kachaaa, możesz mnie dopisać do listy? [/QUOTE]

Podaj mi info i dodam

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez Kachaaa

Podaj mi info i dodam

z TŻ od 16.03.2013, poznali się w grze? xD lat mamy po 20

[anulek88]

dam sobie ostatnia szanse.

[Kornelciaczek]

Napisane przez anulek88

dam sobie ostatnia szanse.

Ktory juz raz mowisz sobie, ze to jest ostatnia szansa?

[Monichulaa]

Napisane przez Kornelciaczek

Ktory juz raz mowisz sobie, ze to jest ostatnia szansa?

Chciałam zapytać o to samo.

[anulek88]

wieeem.. macie racje. wiem to.

[2018070520180950]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;43668772]z TŻ od 16.03.2013, poznali się w grze? xD lat mamy po 20 [/QUOTE]

Dodam jak wrócę do domu bo na razie z Kom to nic nie widze

[Kornelciaczek]

Napisane przez anulek88

wieeem.. macie racje. wiem to.

Jestecie ze soba dopiero kilka miesiecy, a z tego co piszesz to traktujesz ten zwiazek jak do grobowej deski i mimo, ze wiesz, ze zle robisz to nie umiesz powiedziec DOSC, chyba przez to, ze boisz sie samotnosci. Tylko pytanie co wolisz: byc sama, czy co drugi dzien upokarzana przez osobe, ktora kochasz, ale gdzies w glebi jej nie nawidzisz? Chcesz stworzyc idealna rodzine? Jak?

[kasica6662]

anulek poczytaj wypowiedzi innych wizażanek w tym temacie. Pomyśl, czy sama możesz napisać coś podobnego- miłego o swoim facecie, swoim związku (i nie chodzi mi o sytuację z poerwszych miesięcy...), pomyśl jak będzie wyglądać Twoje życie z tym prostakiem za 5 lat. Ja kolorowo tego nie widzę. KAŻDY kieruje własnym życiem. Uwierz, że człowiek który naprawdę kocha, nigdy nie każe Ci "spierd.lać".
I koniec wolnego- jutro pobudka przed 5 :|