Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[aga_ton]

Napisane przez gda

Nie dziwisz mu się??? Przestań, co Ty jesteś! Służba?! Przy małym dziecku ciężko ogarniać cały dom plus obiady. Może on by Ci pomógł i robił po pracy? Mój tak robi, że jak wraca to albo razem coś ogarniamy albo on zajmuje się Heniem albo ja, a druga osoba robi obiad. Zupy wieczorami - czasem ja, czasem mąż.

a no nie dziwię mu się wcale
często jest w pracy od świtu do nocy, wyjeżdża o 5, wraca o 21 a jak nawet wróci wcześniej zamyka się w gabinecie i robi kosztorysy.

Napisane przez lilka00

www.smyk.com/lego-duplo-moj-pierwszy-ogrod-10517-klocki,p1063226523,zabawk i-gry-dla-dzieci-p
www.allegro.pl/oryginalna-lalka-szmacianka-pyzatka-simba-wys-38cm-i3684175787.html


Coś te linki do ubrań nie chcą działać, wkleję fotki. Ubrania z c&a.

Lena ma identyczną lalę, jest super

Napisane przez Konczita

Iwcia telewizor bajera ...

Mamuśki czy pozwalacie oglądać swoim dzieciaczkom bajki na TV ?

pozwalam, niezbyt długo ale pozwalam

[Nisia4]

Napisane przez monarika

Moje dziecko śpi już prawie 3 godziny


Dziewczyny czy Wasze dzieci śpią na poduszkach? Bo Otylka śpi bez i nie wiem czy jej podkłądać poduszkę czy nie

Maja śpi na poduszce klinie i na to ma taką mega cienką poduszeczkę. I kiedyś bardzo się bałam ją przykrywać kołderką bo taka duża jest, ale jest okej

Co do obiadów to różnie, czasem coś ugotuję, czasem mama coś zrobi, czasem zamówimy.

A jeśli chodzi o TV to u nas często jest włączony, ale Maja nie jest nim zainteresowana, czasem spojrzy jak na reklamie jest kot lub pies, ale uwielbia piosenki na YT, np Pulcino Pio, Kaczuszki, Muffin Songs.

[Anusia479]

Co do obiadów to ja tez staram się codziennie obiad mieć,jakoś tak dziwnie bez obiadu. Chyba,że naprawdę nie mam czasu i mam zajęty dzień

[Baobabek]

[QUOTE=monarika;43680846
A może go gardełko boli bo czemu siada nad talerzem i płacze? dziwne to

[/QUOTE]
nie, gardełko ma czyste ma trochę kaszlu i kataru, ale gardło normalne, ładne. Podziębiony lekko jest od piątkowego popołudnia, a nie jadł w p-lu od zeszłego tyg. nie wiem, może ma robaki tylko jak ja mam to zbadać jak nie mogę wolnego teraz wziąć

[Nisia4]

Dziewczyny macie pomysł co można zrobić z takim farszem z mięsa, kapusty kiszonej i grzybów? Tata dzwonił, że trochę dużo mu wyszło i czy chcę, bo on robi krokiety, no, ale trochę przesadził Co mogę zrobić z tym?

[Iwa844]

Napisane przez Nisia4

Dziewczyny macie pomysł co można zrobić z takim farszem z mięsa, kapusty kiszonej i grzybów? Tata dzwonił, że trochę dużo mu wyszło i czy chcę, bo on robi krokiety, no, ale trochę przesadził Co mogę zrobić z tym?

Kiedyś któraś (chyba Afternoon) podawała na klubie przepis na takie wydrążone bułeczki z mięsnym farszem, myślę że i taki farsz by się sprawdził
Albo takie wytrawne bułeczki z ciasta drożdżowego, coś jak paszteciki
Albo koperty z ciasta francuskiego
Jakby z tym farszem wymieszać ugotowany makaron i zapiec to coś a'la łazanki by chyba wyszło

[monarika]

Napisane przez Baobabek

nie, gardełko ma czyste ma trochę kaszlu i kataru, ale gardło normalne, ładne. Podziębiony lekko jest od piątkowego popołudnia, a nie jadł w p-lu od zeszłego tyg. nie wiem, może ma robaki tylko jak ja mam to zbadać jak nie mogę wolnego teraz wziąć

U nas laboratorium chyba do 18 czynne może u Was też tak długo

Napisane przez Nisia4

Dziewczyny macie pomysł co można zrobić z takim farszem z mięsa, kapusty kiszonej i grzybów? Tata dzwonił, że trochę dużo mu wyszło i czy chcę, bo on robi krokiety, no, ale trochę przesadził Co mogę zrobić z tym?

pierogi?

[tamlin111]

Napisane przez Nisia4

Dziewczyny macie pomysł co można zrobić z takim farszem z mięsa, kapusty kiszonej i grzybów? Tata dzwonił, że trochę dużo mu wyszło i czy chcę, bo on robi krokiety, no, ale trochę przesadził Co mogę zrobić z tym?

łazanki.

Mati śpi na poduszce klinie i na to ma taką cieniutką, ale lubi na naszych dużych spać.

Baobabek przecież możesz "materiał do badań" zebrać i trzymać w lodówce i w drodze do pracy zanieść. Albo dowiedz się do której można przynieść. A może ma afty jakieś w buźce

Anusia co żeś Ty za szlagier wynalazła Nie mam pojęcia co to za pioseneczka.

[Anusia479]

Tamlin Słońce no nie wiem
kolega potrzebuje melodie do tej piosenki a w necie sa same słowa
wiec szukam tego czegoś

[aga_ton]

Napisane przez Baobabek

robię dokąłdnie tak samo, tyle, ze częściej do lidla jeżdżę

Isia śpi na płaskiej tej niemowlęcej z kompletów do łóżeczka

Ja odkąd skończyły się wakacje to rzadko gotuję...ale ja akurat mam wytłumaczenie - teściowa mi w niedzielę często daje obiad na pół tygodnia, koło środy/czwartku też a to leczo podrzuci, a to jakiś sos, a to zupę, a to fasolkę obiad gotuję 2 daniowy tylko w niedziele jak do teściów nie idziemy
wróciłam z Kubusiem z przedszkola, pani do mnie wyszła, powiedziała, że od zeszłego tygodnia Kubuś nie chce nic praktycznie jeść siada i płacze nad talerzem, dostaje kaszlu od ryczenia i koniec z jedzeniem...ledwo zjada kilka łyżek zupy, a jadał normalnie.zjadł, Dzisiaj śniadania nie zjadł, płakał, ze nie będzie jadł, a zupą go karmiła i trochę zjadł, ale mało, drugiego nie ruszył. Teraz mu dałam rosół to zjadł połowę i poszedł spać. Dałam mu apetizer przed zupą i teraz będziemy się wspomagać nim, do tego obowiązkowo od dzisiaj owoc będę w niego siłą wmuszać i ZERO jakichkolwiek słodyczy! ani nawet gryzka czekoladki nie dostanie faktycznie od zeszłego tygodnia je znacznie mniej, ale myślałam, ze właśnie po przedszkolu jest najedzony bo tam normalnie zjadał do tej pory

A może przymuszają go do jedzenia? Nie w sensie,że mu łyżką wpychają ale straszą,że jak nie zje wszystkiego to wtedy się coś złego wydarzy,nie urośnie albo mama po niego nie przyjdzie. Tak mi przyszło do głowy bo pamiętam że mi się coś takiego przydarzyło. Byłam niejadkiem a pewna franca ze stółówki uparła sie że mam zjeść wszystko. Na samą myśl o obiedzie brało mnie na wymioty. Kurcze,pamietam to jak wczoraj. Pogadaj na spokojnie z Kubusiem

[Nisia4]

Dzięki dziewczyny, poszłam po najlżejszej linii oporu, kupiłam ciasto francuskie
Baobabek a może coś zrobiło mu się w buzi i go boli przy jedzeniu, mówił coś?

[Konczita]

Napisane przez Nisia4

Dziewczyny macie pomysł co można zrobić z takim farszem z mięsa, kapusty kiszonej i grzybów? Tata dzwonił, że trochę dużo mu wyszło i czy chcę, bo on robi krokiety, no, ale trochę przesadził Co mogę zrobić z tym?

zrób paszteciki do barszczyku pycha

[marta1986222]

Kochane wiecie może czy w biedronce jest możliwość zwrotu towaru?

[Malemalenstwo]

Napisane przez Baobabek

nie, gardełko ma czyste ma trochę kaszlu i kataru, ale gardło normalne, ładne. Podziębiony lekko jest od piątkowego popołudnia, a nie jadł w p-lu od zeszłego tyg. nie wiem, może ma robaki tylko jak ja mam to zbadać jak nie mogę wolnego teraz wziąć

pozwolę sobie coś napisać, chociaż się tutaj nie udzielam. Mój synek ma prawie 3 lata, ostatnio też nie chciał wogóle jeść. Potrafił tylko zjeść śniadanie i tyle. Zrobilismy mu badanie kału na pasożyty. Za pierwszym badaniem nic nie wyszło. Po 5 dniach zanieśliśmy 2 próbkę i w niej wyszło, że ma glistę ludzką. Zazwyczaj badanie robi się 3 razy w odstępach min 3 dni.
Oprócz braku apetytu, młody zgrzytał zębami, spał niespokojnie w nocy, czasami pokazywał, że go brzuszek boli.
Synek dostał specjalny syropek w 2 dawkach. Teraz zrobimy kolejne badania i zobaczymy czy odrobaczenie coś dało.
Może warto zrobić te badania. Materiał do badań można trzymać w lodówce nawet do kilku dni.

[Dearlie]

Boziu, a mnie moje dziecko chyba wykończy Już miał taki lepszy okres, a teraz znowu jakby diabeł w niego wstąpił Ciągle z wszystkiego niezadowolony, przy zmianie pieluchy płacze jakby go ktoś ze skóry obdzierał, to samo przy usypianiu... zmęczony, na oczy ledwo widzi, po kąpieli, po mleku, a ten drze się na cały blok, pręży i ucieka ( usypiamy go nadal na rękach). No normalnie człowiek ma dość wszystkiego, tak ten diabelec daje w kość.

[marta1986222]

Napisane przez Dearlie

Boziu, a mnie moje dziecko chyba wykończy Już miał taki lepszy okres, a teraz znowu jakby diabeł w niego wstąpił Ciągle z wszystkiego niezadowolony, przy zmianie pieluchy płacze jakby go ktoś ze skóry obdzierał, to samo przy usypianiu... zmęczony, na oczy ledwo widzi, po kąpieli, po mleku, a ten drze się na cały blok, pręży i ucieka ( usypiamy go nadal na rękach). No normalnie człowiek ma dość wszystkiego, tak ten diabelec daje w kość.

u mnie to samo od 3 dni,nie poznaję mojego dziecka

[Dearlie]

Napisane przez marta1986222

u mnie to samo od 3 dni,nie poznaję mojego dziecka

U nas trwa to od niecałego tygodnia, ale dzisiaj to już przechodził sam siebie. Aż się boję, żeby nie miał problemów z gardłem od tego ciągłego wrzeszczenia.

[marta1986222]

Napisane przez Dearlie

U nas trwa to od niecałego tygodnia, ale dzisiaj to już przechodził sam siebie. Aż się boję, żeby nie miał problemów z gardłem od tego ciągłego wrzeszczenia.

ja to dzisiaj już myślałam co sąsiedzi pomyślą bo tak krzyczała,nic nie pasuje,przebrać się nie da,na siedząco źle,na stojąco źle,na rączkach źle już sama nie wiem.jestem wyczerpana.

[Dearlie]

Napisane przez marta1986222

ja to dzisiaj już myślałam co sąsiedzi pomyślą bo tak krzyczała,nic nie pasuje,przebrać się nie da,na siedząco źle,na stojąco źle,na rączkach źle już sama nie wiem.jestem wyczerpana.

No to Kochana przybij piątkę, bo czytając Twoją wiadomość, odnoszę wrażenie, że piszesz o Antku. Podejrzewasz zęby lub cokolwiek innego? U nas niby dziąsła spuchnięte i kupek więcej, ale ja to tych następnych zębów to wypatruję już 2 miesiące.

[LadyBeatta]

Dearlie, Marta, wspolczuje takich maruderek... moze zeby, czy cus? ja nie znosze od jakiegos czasu zmieniac pampka, kladlam go ostatnio na podlodze, bo z niej nie uciekal tak jak z lozka, ale i zcpodlogi teraz lubi dac dyla... jak jest kupsko, to masakra, najlepiej zeby ze 3 osoby go trzymaly.

[maggie123]

Baobabek, trudno mi coklwiek doradzić nie wiedząc co to za problem. najgorzej, że mąż nie widzi problemu nawet w tych spooradycznych sytuacjach. może na jakiś czas masz możliwość wyprowadzić się z dziećmi?
dużo zdrówka dla Isi

Napisane przez Dearlie

A ja jestem dzisiaj od rana wściekła, bo już 3 raz w przeciągu dwóch miesięcy zepsuł nam się junkers i jesteśmy znowu bez ciepłej wody. Nie mówiąc już o tym,że znowu do wydatków dojdzie koszt naprawy.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

nie macie zadnej gwarancji? przecież piecyk nie powinien się tak non stop psuć i widocznie ktoś go wam źle robi, albo specjalnie na krótko, żeby mieć zarobek

Napisane przez Konczita

Iwcia telewizor bajera ...

Mamuśki czy pozwalacie oglądać swoim dzieciaczkom bajki na TV ?

czasami zdarzy się, że Zuzia patrzy w telewizor, ale raczej bardzo rzadko, bo telewizji nie oglądam i staram się aby przy Zu nie był włączony. wczoraj był wyjątek, bo podczas jedzenia obiaadu obie + pies gapiłyśmy sie na zakochanego kundla przez kilkanaście minut. to chyba pierwszy i jedyny jak do tej pory raz.
czytałam, że do 2 roku życia dzieci w ogóle nie powinny oglądać tv (nawet bajek) ponieważ mocno wpływają na kształtowanie zachowań, w tym agresji (również pozornie dobre bajki w których gdzieś ten negatywny bohater w wersji light się pojawia).

w temacie obiadów - b. często robiłam tak, jak Iwa. zakupy duże raz na tydzień i maksymalne planowanie. niestety nie należę do kobiet, które kochają pichcić. ja wręcz nienawidzę gotowania.. jeszcze do niedawna trzęsło mnie na samą myśl, że zbliża się sobota czyt. czas zaplanować zakupy, obiady itp a następnie je zrobić wiele bym wówczas dała, zeby choć na trochę ktoś mnie odciążył.
Dla mnie gotowanie zup jeszcze gorsze niż drugich dań. skrobanie warzyw, krojenie w kosteczkę... o matko.... 10 minut to mi za nic nie zajmuje

Od kilku dni Zuzia śpi na płaściutkiej poduszce i o dziwo przestała wędrować po łóżeczku prawie całą noc potrafi przespać pod kołderką na podusi

Lewek i jak Michaś? ja już nie wiem o co chodzi. coraz bardziej obstawiam zęby. wczoraj kupka idealna, dziś rano też. a w ciągu dnia 2 biegunkowe troszkę. leki daje nadal. na pt mamy ustalone to szczepienie priorixem i intensywnie się zastanawiam. najlepiej byłoby je odwołać i przełożyć na kolejny tydzień, bo nawet jeśli to ząbki, to też nie powinno się szczepić. a z drugiej strony w przychodni tylko kilka szczepionek zostało i mi nie zostawią... i nie wiem, co robić? chyba poczekam jednak... tylko co, jak mi zostanie w końcu mmr

[monarika]

Napisane przez marta1986222

Kochane wiecie może czy w biedronce jest możliwość zwrotu towaru?

Wydaje mi się, że tak raz kupowałam małej puzzle piankowe i pytałam kasjerki czy można w razie w zwrócić, bo wcześniejsze które kupiłam mocno śmierdziały
i niby pani przy kasie (z wielką łaską) powiedziała, że można, ale opakowanie ma być nienaruszone i paragon trzeba mieć...
Ale w końcu ich nie zwróciliśmy bo były ok, więc nie wiem jak to w praktyce wygląda

Napisane przez Malemalenstwo

pozwolę sobie coś napisać, chociaż się tutaj nie udzielam. Mój synek ma prawie 3 lata, ostatnio też nie chciał wogóle jeść. Potrafił tylko zjeść śniadanie i tyle. Zrobilismy mu badanie kału na pasożyty. Za pierwszym badaniem nic nie wyszło. Po 5 dniach zanieśliśmy 2 próbkę i w niej wyszło, że ma glistę ludzką. Zazwyczaj badanie robi się 3 razy w odstępach min 3 dni.
Oprócz braku apetytu, młody zgrzytał zębami, spał niespokojnie w nocy, czasami pokazywał, że go brzuszek boli.
Synek dostał specjalny syropek w 2 dawkach. Teraz zrobimy kolejne badania i zobaczymy czy odrobaczenie coś dało.
Może warto zrobić te badania. Materiał do badań można trzymać w lodówce nawet do kilku dni.

Ale wiesz, że to nie wystarczy tylko Małego odrobaczyć? trzeba się poddać kuracji całą rodziną i najlepiej wygotować pościel i ogólenie wyczyścić dywany i tapicerowane meble

Napisane przez LadyBeatta

Dearlie, Marta, wspolczuje takich maruderek... moze zeby, czy cus? ja nie znosze od jakiegos czasu zmieniac pampka, kladlam go ostatnio na podlodze, bo z niej nie uciekal tak jak z lozka, ale i zcpodlogi teraz lubi dac dyla... jak jest kupsko, to masakra, najlepiej zeby ze 3 osoby go trzymaly.

U mnie to samo jak przebieram Małą na łóżku...3 osoby do trzymania to mało dlatego ja cały czas przebieram ją na przewijaku na komodzie, nie ma możliwości ruchu i leży spokojnie


Dearlie, Marta współczuję pewnie zęby

[Iwa844]

Napisane przez Nisia4

Dzięki dziewczyny, poszłam po najlżejszej linii oporu, kupiłam ciasto francuskie
Baobabek a może coś zrobiło mu się w buzi i go boli przy jedzeniu, mówił coś?

wygrałam

Napisane przez marta1986222

Kochane wiecie może czy w biedronce jest możliwość zwrotu towaru?

jest chyba nawet nie musisz zwracać w tej w której kupowalaś

[Dearlie]

Napisane przez LadyBeatta

Dearlie, Marta, wspolczuje takich maruderek... moze zeby, czy cus? ja nie znosze od jakiegos czasu zmieniac pampka, kladlam go ostatnio na podlodze, bo z niej nie uciekal tak jak z lozka, ale i zcpodlogi teraz lubi dac dyla... jak jest kupsko, to masakra, najlepiej zeby ze 3 osoby go trzymaly.

U nas też wieczne ucieczki przy zmianie pieluchy, a teraz jeszcze doszły to tego krzyki i płacz w niebogłosy. Chyba pozostaje zacząć porządnie przyuczać do nocnika, bo inaczej z tych nerwów to stracę wszystkie włosy.

Napisane przez maggie123

nie macie zadnej gwarancji? przecież piecyk nie powinien się tak non stop psuć i widocznie ktoś go wam źle robi, albo specjalnie na krótko, żeby mieć zarobek

No właśnie właścicielka mieszkania twierdzi, że już wygasła. Przychodzą zawsze naprawiać panowie ze spółdzielni mieszkaniowej, więc może rzeczywiście jest tak jak piszesz! Ciągle tylko słyszę, że to kamień w wodzie powoduje te problemy.

[maggie123]

Napisane przez Dearlie

No właśnie właścicielka mieszkania twierdzi, że już wygasła. Przychodzą zawsze naprawiać panowie ze spółdzielni mieszkaniowej, więc może rzeczywiście jest tak jak piszesz! Ciągle tylko słyszę, że to kamień w wodzie powoduje te problemy.

Dearlie, nasz junkers ma 4,5 roku (użytkujemy3,5) i mimo, że zawsze kręcę pokrętłami, jak idę się kąpać, bo uwielbiam gorące kąpiele i mimo twardej wody, to jeszcze sie nie popsuł. raz wzięłabym na Twoim miejscu kogoś innego do naprawy, bo to co najmniej podejrzane

[elena_100]

czołem

wywołana do tablicy przez Lady

[kasiam187]

Napisane przez monarika

My mamy kołderkę z ikei i jest super cienka ale cipła

nie poci sie pod nia? my mielismy dla siebie z ikeai i tragedia, nie wiem co oni tam wsadzaja do środka

Napisane przez monarika

Wydaje mi się, że tak raz kupowałam małej puzzle piankowe i pytałam kasjerki czy można w razie w zwrócić, bo wcześniejsze które kupiłam mocno śmierdziały
i niby pani przy kasie (z wielką łaską) powiedziała, że można, ale opakowanie ma być nienaruszone i paragon trzeba mieć...
Ale w końcu ich nie zwróciliśmy bo były ok, więc nie wiem jak to w praktyce wygląda



Ale wiesz, że to nie wystarczy tylko Małego odrobaczyć? trzeba się poddać kuracji całą rodziną i najlepiej wygotować pościel i ogólenie wyczyścić dywany i tapicerowane meble



U mnie to samo jak przebieram Małą na łóżku...3 osoby do trzymania to mało dlatego ja cały czas przebieram ją na przewijaku na komodzie, nie ma możliwości ruchu i leży spokojnie


Dearlie, Marta współczuję pewnie zęby

nie ma możliwości ruchu? Giulia zaraz na brzuch sie przekręca i wyjeeee. najgorsze to jak kupa jest. ile sie człowiek na denerwuje.


Dearlie u nas to samo jedynie z zasypianiem nie ma problemu, ale w ciągu dnia. no cos mnie trafia.

[Anusia479]

Elenka Słoneczko co u Was ?

[monarika]

[

Napisane przez kasiam187

nie poci sie pod nia? my mielismy dla siebie z ikeai i tragedia, nie wiem co oni tam wsadzaja do środka




nie ma możliwości ruchu? Giulia zaraz na brzuch sie przekręca i wyjeeee. najgorsze to jak kupa jest. ile sie człowiek na denerwuje.

nie poci się a przynajmniej tak mi się wydaje


U nas przewracanie na brzuch zawsze na łóżku odchodzi, a na przwijaku spokój leży sobie grzecznie i tylko rączki za głowę wyciąga bo tam leżą pampki, chusteczki i jakieś pierdoły i zawze coś sobie tam złapie i się tym bawi

Napisane przez elena_100

czołem

wywołana do tablicy przez Lady

cześć Jak się czujecie? To już tylko miesiąc do rozwiązania

[Iwoncia81]

Napisane przez LadyBeatta

Dearlie, Marta, wspolczuje takich maruderek... moze zeby, czy cus? ja nie znosze od jakiegos czasu zmieniac pampka, kladlam go ostatnio na podlodze, bo z niej nie uciekal tak jak z lozka, ale i zcpodlogi teraz lubi dac dyla... jak jest kupsko, to masakra, najlepiej zeby ze 3 osoby go trzymaly.

Ja to miałam już daaaawno że uciekanie przed przewijaniem. Obojętnie gdzie bym nie położyła to to samo
No ale musiałam cos na to wymyślić bo przewijam tylko ja (mąż jak to mówi "nie potrafi") - daje małemu do ręki coś czego nie widział jeszcze albo coś o czym zapomniał bo schowane chwilowo i leży bez problemu

napisane paluchem na szybce