Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[Debrah]

To są osoby, z którymi jesteście zaprzyjaźnione w profilu. One mają "+"

Deli: hm niby rozumiem, tyle, że moja panna nie posiedzi sobie sama, bo mamusia teraz musi zrobić to i to, więc nie może istnieć system "podchodzę co jakiś czas", ona sama jest przy mnie non stop.
Ale tak czy siak, podziwiam!

[elllmi]

Napisane przez fewcia

Rewelacja! Będą ludziki! Tylko muszę formę znaleźć, bo sama zza Chny ludowe nie wykroję ludzikaa

są na all takie większe formy na ludzika

Napisane przez Aga8484

Mam pytanko zakładacie już czapki zimowe ???? a te śpiworki co sa przy spacerówkach ???

jeszcze nie zakładałam ani jednego, ani drugiego

Napisane przez hope01

A! ostatnio pościągała mi się jakaś durna wyszukiwarka do searches która spowalnia mi firefoxa, chrome przestały działać, maxtone tylko tego nie załapał. Nie moge sqrwysyństwa usunąć i w necie też piszą że dziadostwo nie do zdarcia Black?

to samo mam z tą wyszukiwarką cholera

[ezzo]

Ellmi zapodaj jakimś linkiem na te formy bom ciekawa ja rok rocznie powiększam kolekcje foremek do pierniczków w tym roku w tkmaxie upolowałam stópki

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Debrah dziękuję za rozjasnienie mojej "+" zagwostki

[elllmi]

Napisane przez ezzo

Ellmi zapodaj jakimś linkiem na te formy bom ciekawa ja rok rocznie powiększam kolekcje foremek do pierniczków w tym roku w tkmaxie upolowałam stópki

http://allegro.pl/listing/listing.ph...ategory-110916

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

To są osoby, z którymi jesteście zaprzyjaźnione w profilu. One mają "+"

Deli: hm niby rozumiem, tyle, że moja panna nie posiedzi sobie sama, bo mamusia teraz musi zrobić to i to, więc nie może istnieć system "podchodzę co jakiś czas", ona sama jest przy mnie non stop.
Ale tak czy siak, podziwiam!

ja muszę wyczuć jej humor. Czasem jak widzę ze ma dobry tak jak wczoraj, to wiem, ze da mi zrobic np te obiadki. W sumie najgorsze było to blendowanie(bała się) i przelewanie do słoiczków(ale kupiłam sobie zayebisty lejek;p ) aaaaaaaaa co do obiadów itd dla tzta to ja to wszystko rozdzielam, dzien wcześniej zaczynam

upiekłam muffinki, teraz druga tura się pieczę.. ale kto to zje ;p

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez elllmi

http://allegro.pl/listing/listing.ph...ategory-110916

od razu sie ciastek ze shreka przypomina;p

[BlackSanctum]

Napisane przez Ewik86

Moja kierowniczka naturalnie urodziła chłopca ważącego 4600 g

Siostra mojego szwagra 6 lat temu urodzila sn chlopca 5600g, wyciagali malego proznociagiem... a rodzila sn, bo na usg wyszlo, ze Tymus bedzie wazyl 3400...

Hope, pozniej wejde na lapka i Ci pomoge, ok?

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 8008X przy użyciu Tapatalka

[hje]

Napisane przez misiaeel

Moja teściowa urodziła pierwsza córkę 5600 40 lat temu;p

Moja koleżanka urodziła się porodem pośladkowym, jej siostra 5 lat młodsza już po cc
Znajoma, drobna dziewczyna (160 cm i ok. 55 kg) urodziła naturlanie 6 lat temu córkę, 5,5 kg - była pocięta, popękana, rozerwały jej się kości. Za 3 lata urodziła synka 4,5 kg, też naturalnie

[nancykenator]

po prawie 3-godzinnej telefonicznej przeprawie mamy ustalony termin na rehabilitację
22 listopad 13:30

[Delicjanka]

Napisane przez hje

Moja koleżanka urodziła się porodem pośladkowym, jej siostra 5 lat młodsza już po cc
Znajoma, drobna dziewczyna (160 cm i ok. 55 kg) urodziła naturlanie 6 lat temu córkę, 5,5 kg - była pocięta, popękana, rozerwały jej się kości. Za 3 lata urodziła synka 4,5 kg, też naturalnie

szok... to mi powiedzieli ze ja nie dam rady naturalnie 3900 urodzic a tu 5,5...... masakra.

[charlizz]

Hope gratulacje dla kuzynki

Sylwietta, a jak Bartuś zareagował? Bo Ola po 2mieś. przerwie płakała okrutnie. Deli szanowny niedoszły mąż mój nie daje znaku życia - dostał pozew i się obraził.

Debrah, a jak np. gotujesz obiad to Amelka nie wysiedzi Ci w krzesełku? Ja jak robiłam pierogi w poniedziałek, to Olę posadziłam w krzesełku koło siebie, trochę ciasta dałam i się pepłała a jak się znudziło to jakieś zabawki albo różne przedmioty z kuchni typu łopatka do naleśników, miska plastikowa itd.

[elllmi]

Napisane przez nancykenator

po prawie 3-godzinnej telefonicznej przeprawie mamy ustalony termin na rehabilitację
22 listopad 13:30

ale że 3 godziny ciągiem?

Napisane przez charlizz

Ja jak robiłam pierogi w poniedziałek, to Olę posadziłam w krzesełku koło siebie, trochę ciasta dałam i się pepłała a jak się znudziło to jakieś zabawki albo różne przedmioty z kuchni typu łopatka do naleśników, miska plastikowa itd.

a nie jadła ciasta?

[mala_19kw]

Napisane przez Debrah

Bardzo podobnie u nas.

rano jak wstajemy to:
* ogarniam siebie i dziecia, poranna toaleta
* dzieć je kaszkę
* w międzyczasie : ścielę łóżko sypialniane nasze, ścielę w łóżeczku młodej. Ścieram kurze, nastawiam pranie, zmywam, rozwieszam pranie ( z młodą się da , bo za suszarkę nie łapie, tylko rzeczy z miednicy wyciąga, uznaję to za asystę:P), jeśli danego dnia mam gotować coś dziecku zamiast słoiczka - nastawiam na kuchence.
Potem jest drzemka dziecia, w czasie której zdążę zjeść swoje śniadanie, pozamiatać mieszkanie, umyć podłogi, potem dzieć się budzi, obiad dla niej, próby podania znaczy się:P, a potem kombinatorstwo jakby tu z dzieckiem przy nodze zrobić coś do jedzenia dla mnie i dla Tż. Zabawianie Małej, znowu drzemka - wtedy idę coś grubszego zrobic co jakiś czas jak np posprzątanie łazienki dokładnie, czasem malnę oko, druga kawa - dzieć wstaje. No to obiad dla dziecia, zabawa z dzieciem (moje dziecko samo się pobawi no mooooże 10 minut teraz jak ma humor), jakieś tam składanie prania (mam wrażenie, że piorę i składam codziennie albo swoje albo dziecia , jedzenie dla mnie, na jednej nodze (przekąska by nie zejść z tego świata:P) , przychodzi Tż jemy obiad, zabawiamy przy tym piszczącą i zmęczoną już młodą, potem się robi 19, sruuuu do kąpieli, usypianie, padanie na twarz, game over, koniec dnia
Czuję się jak syzyf, codziennie jest tak samo
Te obiadki dla dziecka, ciasta, obiady 2 daniowe z deserem musiałabym robić w nocy między pobudkami. Bo już teraz mam wrażenie, że ja mam ciągle zadyszkę, wszystko w biegu i na gwizdek...

U nas wygląda to identycznie
Codziennie mam ten sam plan dnia. Taki sam plan działania
Ale dochodzę do takiej wprawy że ho ho

Nawijko-no niestety ciężko jest z marudem przetrwać do tej 19,no ale co... Trzeba się bawić bo dziecko przecież nie może się nudzić

[nancykenator]

Napisane przez elllmi

ale że 3 godziny ciągiem?




a nie jadła ciasta?

no z przerwami kilkuminutowymi ciągle zajęte albo nikt nie odbiera :/

[Debrah]

Napisane przez charlizz

Hope gratulacje dla kuzynki

Sylwietta, a jak Bartuś zareagował? Bo Ola po 2mieś. przerwie płakała okrutnie. Deli szanowny niedoszły mąż mój nie daje znaku życia - dostał pozew i się obraził.

Debrah, a jak np. gotujesz obiad to Amelka nie wysiedzi Ci w krzesełku? Ja jak robiłam pierogi w poniedziałek, to Olę posadziłam w krzesełku koło siebie, trochę ciasta dałam i się pepłała a jak się znudziło to jakieś zabawki albo różne przedmioty z kuchni typu łopatka do naleśników, miska plastikowa itd.

kiedyś tak, odkąd stoi i raczkuje - nie.
wysiedzi chwilkę jak je chrupka albo dostanie coś ciekawego, ale maks 10 minut i to rzadko. Zabawkami rzuca z krzesełka bo to zabawne jak mamusia podaje, a potem się wije bo nagle krzesełko w pupę parzy i przeszkadzają pasy którymi zapięta.

Owszem, robię tak, że pokazuję co robię, opowiadam, i tak dalej, i na chwilę ją to zajmuje, ale ona póki co ma taką zajawkę na ruch, że wszelkie unieruchomienie to wielka psychiczna krzywda.
Ola stoi, raczkuje? Czasem się gubię w tym które dziecię co robi.

Mala: co do wprawy, ja też ją już mam, czasem o 11 jestem niemal obrobiona (bez gotowania) a czasem 15.30 i jestem w doopie - zależnie od humoru dziecia

Nancy: super, że się udało z reh.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Kurdę, Mała znowu wzgardziła obiadem. Wczoraj myślałam, że może woli gładsze i bez mięsa - nie, żadnego niet. I co by jej tu daać...

[LadyWhisper]

SZAJUŚ
mogę mieć pytanie prezentowe?
moja siestra na roczek bąbla chce przeznaczyć 350 zł co polecasz?
nad tym myślę
http://allegro.pl/boikido-drewniany-...674134882.html
co Ty na to?

[nancykenator]

Debrah mój ostatnio wpiernicza "kanapki" z masłem i żółtkiem a zupek nie chce...

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

Debrah mój ostatnio wpiernicza "kanapki" z masłem i żółtkiem a zupek nie chce...

Nie przepada za żółtkiem, ale próbuję dawać taką kanapkę od czasu do czasu.

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Bardzo podobnie u nas.

rano jak wstajemy to:
* ogarniam siebie i dziecia, poranna toaleta
* dzieć je kaszkę
* w międzyczasie : ścielę łóżko sypialniane nasze, ścielę w łóżeczku młodej. Ścieram kurze, nastawiam pranie, zmywam, rozwieszam pranie ( z młodą się da , bo za suszarkę nie łapie, tylko rzeczy z miednicy wyciąga, uznaję to za asystę:P), jeśli danego dnia mam gotować coś dziecku zamiast słoiczka - nastawiam na kuchence.
Potem jest drzemka dziecia, w czasie której zdążę zjeść swoje śniadanie, pozamiatać mieszkanie, umyć podłogi, potem dzieć się budzi, obiad dla niej, próby podania znaczy się:P, a potem kombinatorstwo jakby tu z dzieckiem przy nodze zrobić coś do jedzenia dla mnie i dla Tż. Zabawianie Małej, znowu drzemka - wtedy idę coś grubszego zrobic co jakiś czas jak np posprzątanie łazienki dokładnie, czasem malnę oko, druga kawa - dzieć wstaje. No to obiad dla dziecia, zabawa z dzieciem (moje dziecko samo się pobawi no mooooże 10 minut teraz jak ma humor), jakieś tam składanie prania (mam wrażenie, że piorę i składam codziennie albo swoje albo dziecia , jedzenie dla mnie, na jednej nodze (przekąska by nie zejść z tego świata:P) , przychodzi Tż jemy obiad, zabawiamy przy tym piszczącą i zmęczoną już młodą, potem się robi 19, sruuuu do kąpieli, usypianie, padanie na twarz, game over, koniec dnia
Czuję się jak syzyf, codziennie jest tak samo
Te obiadki dla dziecka, ciasta, obiady 2 daniowe z deserem musiałabym robić w nocy między pobudkami. Bo już teraz mam wrażenie, że ja mam ciągle zadyszkę, wszystko w biegu i na gwizdek...

Wybacz, ale...
Inaczej mi sie skojarzylo

Napisane przez Delicjanka

upiekłam muffinki, teraz druga tura się pieczę.. ale kto to zje ;p

Nie wzgardze z pewnoscia

Napisane przez BlackSanctum

Siostra mojego szwagra 6 lat temu urodzila sn chlopca 5600g, wyciagali malego proznociagiem... a rodzila sn, bo na usg wyszlo, ze Tymus bedzie wazyl 3400...

Jaka roznica

Napisane przez nancykenator

po prawie 3-godzinnej telefonicznej przeprawie mamy ustalony termin na rehabilitację
22 listopad 13:30

Na fundusz? Super!!!

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

SZAJUŚ
mogę mieć pytanie prezentowe?
moja siestra na roczek bąbla chce przeznaczyć 350 zł co polecasz?
nad tym myślę
http://allegro.pl/boikido-drewniany-...674134882.html
co Ty na to?

świetny ten zestaw, tylko chyba za wczesnie trochę tam jest 3+

[Debrah]

Napisane przez elllmi

świetny ten zestaw, tylko chyba za wczesnie trochę tam jest 3+

też mi się tak wydaje, że troszkę za wcześnie. Ale świetne! W ogóle ta firma ma suuper zabawki. Funkcjonalne i śliczne.

[elllmi]

i drogie ale to jakie są łądne przeważa

[Debrah]

To jest mega! http://allegro.pl/boikido-pojazd-int...670699334.html
http://allegro.pl/edukacyjny-chodzik...632009637.html
http://allegro.pl/boikido-drewniany-...670192638.html

[pstryczek84]

Hejka!
jestem na iezaco, ponadrabialam a teraz cytowansko

Napisane przez ninagg

Ola wczoraj skończyłą 11 miesięcy i postawiła swoje pierwsze kroczki.

jejku, jeszcze chwlka i roczek

Napisane przez treselle0

Meduzza, moja 1 m-ac temu miała 45 (urodzeniowa 33,5).

o wlasnie, zmierzylam dzis mlodemu lepetynke, ma 47 cm. jak sie urodzil mial 33cm

Napisane przez hope01

I kurcze przez TZ to ja się wkurzam na dziecko.

Jest tu jeszcze taka która będzie organizować suchy basen?

Debil z tego twojego tzta
ja mialam kupowac ale ednak zrezygnowalam...
wydaje mi sie ze to wzbudzi ciekawosc przez chwile a potem co z tym zrobie? bedzie tak stalo? pileczki beda wszedzie w calym domu, o nieeee, jakos to mi sie nie widzi....
moze w lato, same pilki do basenu...

a widzialyscie jakie sa wypasione baseny dla maluszkow!!!!!!!!!!!!!
i to za psie pieniadze...
juz sie lata nie moge doczekac

treselle0 - my gluten podajemy juz kawalek czasu, od 6 miesiaca

Napisane przez sylwietta1988

jak mały usnie w południe to zajrze, powiem Wam tylko, ze wczoraj szanowny pan tatus sie zjawił u małego po 1,5 mies...... koparę zbierałam z podłogi

ozeszwmorde!!!!!

Napisane przez misiaeel

hej
mamy zęba, już 6 lewa górna jedynka się w końcu pokazała
!

Napisane przez treselle0

mowiłam Wam, ze mam dostałam propozycję dodatkowej pracy? Bede umwiała ludzi do pracy, czyli taka praca na telefonie... i teraz tak mysle jak to zrobie przy dziecku tak zafiksowanym na punkcie telefonu

Gratki!!!!
musisz wziąć drugi telefon na abonament

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że jest mnie mniej teraz, ale... za dwa tygodnie Blanka idzie już do żłobka, chcę Jej poświęcić maksimum mojego czasu.

Staram się Was podczytywać jak Mała zaśnie, ale w tym samym czasie chcę zrobić wszystko w domu, żeby być tylko dla Niej jak się obudzi


tęsknię....

o jej, jak to zlecialo...

Napisane przez hope01

Eryk po drugiej stronie brzuszka 4100 gram!

masz fotke?

[hje]

Napisane przez ezzo

Hje mam pytanko, bo już wiele razy się zastanawiałam, dlaczego na pasku aktualnie przegladających wątek ty jesteś zawsze jako hje +?

Jesteśmy friends


Dziewczyny, Wy codziennie ścieracie kurze?

[pstryczek84]

cudne pierniczki!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez hope01

dla DORKI, ZUZI I FILIPA za 10 miesięcy

wszystkiego najlepszego skarbenki!!!!!!!

Napisane przez Aga8484

Wiecie co mąż pracuje w biurze, praca od pon-pt 7-15, od 1 grudnia przenoszą go w teren. Praca na zmiany, nocki, a co najgorsze, że będzie musiał dojeżdżać autem 1-1,5 h w jedną stronę

o kurde

Napisane przez nancykenator

po prawie 3-godzinnej telefonicznej przeprawie mamy ustalony termin na rehabilitację
22 listopad 13:30

Napisane przez elllmi

a nie jadła ciasta?

o to samo chcialam zapytac

poodpisywalam bo dziec mi spi........
inaczej musze miec go na oku oldetajm
dzis mi przeszedl od lozeczka do kanapy przez caly pokoj a co najlepsze nawet nie zdazylam zareagowac
juz go nie da rady samego w pokoju zostawic w zaraz sie puszcza i idzie w swiat
takze te ktore skarza sie i skielcza ze nic nie moga zrobic bo im dziecko nie daje - NIE GRZESZCIE!!!!

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Marsi, przepraszam ze wczoraj sie nie odezwalam ale musialam leciec dziecku na ratunek z moimi uu i juz tak zostalam z nim w tym wyrku
a wiec....
mlody zaczyna chodzic...
1 - ile czasu minelo u was od pierszych kroczkow do takiego w miare samodzielnego chodzenia? mlody zaczal smiagac od piatku a ja juz mam dosc
2 - czy to normalne ze mlody sie jeszcze chwieje od pasa w gore? z nozkami jest ok....
3 - czy to normalne ze zaczyna poooooooowoooooooliiii a za chwile jak sie ropedzi to jak perszing, z 300 na godz?
4 - jakie butki macie na zime?
5 - ochranialas jakos Leośka na samym poczatku? ja sie boje ze mi pierdyknie jak kloda do przodu albo do tylu i go zazwyczaj asekuruje... i nie wiem czy dobrze robie? pewnie nie... lepiej zeby sam zatrybil jak to z tym upadaniem, nie? ale ja sie boje o niego......

jak mi sie cos jeszcze przypomni to Cie pomolestuje

[elllmi]

Napisane przez Debrah

To jest mega! http://allegro.pl/boikido-pojazd-int...670699334.html
http://allegro.pl/edukacyjny-chodzik...632009637.html
http://allegro.pl/boikido-drewniany-...670192638.html

2 i 3 kiedyś wklejałam, bo bardzo mi sie podoba szczególnie 3 ale nie na moją kieszeń (szczególnie, że podwójnie)

Napisane przez pstryczek84

dzis mi przeszedl od lozeczka do kanapy przez caly pokoj a co najlepsze nawet nie zdazylam zareagowac
juz go nie da rady samego w pokoju zostawic w zaraz sie puszcza i idzie w swiat

kolejny wędrowniczek

[BlackSanctum]

Uwaga, mamy przełom - Oliwka stanęła! Sama w łóżeczku. A teraz stoi przy naszym łóżku, TŻ ją asekuruje.

[pstryczek84]

Napisane przez BlackSanctum

Uwaga, mamy przełom - Oliwka stanęła! Sama w łóżeczku. A teraz stoi przy naszym łóżku, TŻ ją asekuruje.

fotke poprosimy!!!!

[BlackSanctum]

Pstryniu, wieczorkiem wkleję.

[hje]

Black, brawa dla Smrodka!
I po cichu zazdroszczę...