Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[asienka213]

Napisane przez margo80

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

to nie pozostaje nic innego tylko duzo lezec i wypoczywac
ciesze sie, ze z synkiem wszystko dobrze

Uciekam do lozka jeszcze troche poczytac
dobranoc

[elunka88]

Napisane przez justine_87

Ale do rzeczy - nie miałam usg... Więc nie wiem, ile dzidzia waży.
Zbadał mnie jedynie ginekologicznie, ale "stówę" i tak wziął
Mimo super atmosfery podczas wizyty, gdzie rozmawialiśmy a to o rwie kulszowej, skurczach łydek a to nieszczęsnej glukozie... Nawet poklepał mnie po ramieniu jak wychodziłam, to czuję niedosyt.
Śmiałam się, że cała rodzina czeka na zdjęcie z usg i co ja im teraz powiem, a on się śmiał "nie będziemy męczyć dziecka falami ultradźwiękowymi" (czy jakimiś innymi)... I tak się pośmialiśmy

Co do glukozy, to jak nie dam rady zrobić glukozy, to muszę sprawdzić poziom hemoglobiny A1C.

Łeee... No szkoda, że nie zobaczyłam mojego Maleństwa

Dobrze, że wszystko ok, ale jak Cię skasował to mógł zrobić to usg może mu się spieszyło przez to opóźnienie

Napisane przez margo80

Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

Na nastepna wizyte, 11.12. mam zrobic glukoze. Bleee.

za potwierdzonego chłopaka
No i oszczędzaj się w takim razie

[mona1]

Dobrej nocki i kolorowych snów

[elunka88]

Ja też uciekam spac, dobranoc

[justine_87]

Napisane przez nivka

[B]Mnie coraz częściej pobolewa brzuch jest twardy i nieprzyjemny, więc od grudnia pójdę chyba na L4. Pracując do 6 miesiąca w szkole - naprawdę nie mam wyrzutów sumienia, dałam z siebie dużo.
Ogólnie zazdroszczę Wam zakupów dzieciowych - wszystko dopiero przede mną - musieliśmy dokończyć urządzanie mieszkania i dopiero teraz będziemy wydawać pieniążki na nowego członka rodziny Na pierwszy rzut meble i fototapeta Powoli dojdę do tych najprzyjemniejszych spraw - ciuszki i drobiazgi nie mogę się doczekać

Urządzanie mieszkanka i zakupy dzieciowe są bardzo przyjemne Żeby jeszcze widok stanu konta w banku był przyjemny dla oka...
I naprawdę - 6 miesięcy w pracy w szkole już wystarczy, czas odpocząć

Napisane przez margo80

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

Na nastepna wizyte, 11.12. mam zrobic glukoze. Bleee.

Gratuluję potwierdzenia płci A co do skróconej szyjki - powinnaś w takim razie więcej odpoczywać

Też mam wizytę 11 grudnia

Napisane przez bebe97

No szkoda, ze nie zrobił usg, bez przesady, kilka minut żeby się upewnić, czy wszystko ok z dzidzią to nie jest szkodliwe. A i ty byłabys spokojniejsza, gdybyś zobaczyła synka, usłyszała serduszko. Ale ciesze się, że gin powiedział, że wszystko dobrze

A co robiło na usg niebywale spokojne dziecko? Bedzie grzeczny synek
Oszczędzaj się, jak powiedział pan doktor. I odpoczywaj ile wlezie. Wszystkie cie tu dopilnujemy

No i wreszcie troche zaróżowiło się na kwietniówkach, bo jak dzisiaj patrzyłam na I stronę, to przeważał niebieski

Dokładnie... Byłabym spokojniejsza... Ale nie chcę się też nakręcać

Lecę spać, Dziewuszki
Dobranoc!

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez elunka88

Dobrze, że wszystko ok, ale jak Cię skasował to mógł zrobić to usg może mu się spieszyło przez to opóźnienie

Niestety to nie to... bo siedziałam u niego opowiadając o przebojach podczas badania na glukozę i naprawdę nie odczułam, że przyjmuje nas taśmowo nawet o kłótniach w kolejkach zdążyliśmy pogadać
Acha, oprócz badania ginekologicznego sprawdził moje stopy (szukał chyba opuchlizny)

[margo80]

Napisane przez bebe97

A co robiło na usg niebywale spokojne dziecko? Bedzie grzeczny synek
Oszczędzaj się, jak powiedział pan doktor. I odpoczywaj ile wlezie. Wszystkie cie tu dopilnujemy

No i wreszcie troche zaróżowiło się na kwietniówkach, bo jak dzisiaj patrzyłam na I stronę, to przeważał niebieski

Jak zwykle nic cos tam lapka pomachal, odwrocil buzie w strone glowicy i mielismy widok, jakby patrzyl centralnie na nas jakis Obcy

Dzieki dziewczyny, ale jak tu lezec, gdy reszta w domu chora...

[Lukrecjas]

Napisane przez Castia

mleko nie pomaga
a te tabletki wolno w pierwszej ciązy też miałam zgagę i wiem że bralam jakieś tabletki ale nie mam pojęcia co to było



nawet mi nie mów. po jabłku to cała płonę



ja mam tylko w ciąży jak i w pierwszej tak i teraz
też nie wiedziałam przed ciążą co to w ogóle za uczucie



taaa
moja mała co prawda włoski miała ale jak w sumie wiekszosc dzieci, zadnej bujnej czupryny ani nic w tym stylu



o dzizasss moja Malwinka by oszalała na punkcie Kubusia
sliczny pokoik



lokatorka pokoiku równie śliczna

hej mamusie podglądam Was czasem i kibicuję gratuluję kolejnych tygodni i życzę dużo zdrówka cieszcie się ciążą każdego dnia bo to wspaniały czas, szczególny... potem oczywiście też będzie cudnie tulić malucha i patrzeć jak rośnie mój skarb ma już 7 m-cy


ale ja chciałam się wtrącić w temat zgagi - miała tą zgagę od 7 tyg do samego końca i próbowałam różnych sposobów. Paliło mnie dniam i nocami nie raz spałam na siedząco... Kilogramy migdałów zjadłam Siemie lniane też na sucho sobie czasem żułam, mleko ale ciepłe pomagało tylko na jakis czas. Z tabletek Manti odpada za to Rennie jest dla ciężarówek dozwolone. A mój cudny dzidziuś urodził się łysiutki jak kolanko


pozdrawiam

[agunia4ever]

Ale super dzień. Wszystkie wizyty nie dość że pozytywne to jeszcze spełniły marzenia Gratuluję. To jest jednak moc naszych kciuków.

A mnie dziś rozłożyło. Jak do tej pory bez żadnej choroby funkcjonowałam, a dziś pojawił się katar. Kurcze. Smutno mi bo tak o siebie dbałam żeby się nie rozchorować i doopa W każdym razie zjadłam 2 ząbki czosnku, wypiłam sok z cytryny i 2 inhalacje zrobiłam. Cały dzień się wygrzewam. Oby pomogło

Niutka25 super pokoik. Mam 3-letnią siostrzenicę i jest zakochana w Kubusiu
nivka to niech będzie tydzień chłopaków z piątkową dziewczynką dla Ciebie

[kate1623]

Margo gratulacje

Ja się właśnie nagadałam z koleżanką i już padam na twarz

Dobranoc dziewczynki

[Roane]

Napisane przez Ela87

(...)
Nawet nie gadaj, ja mam słaby gust

E tam słaby gust. Wiesz że różowe jest ble, ochydne i paskudne, to już pół drogi do sukcesu Pomyśl że jest na świecie masa kobiet, które nawet tyle nie mają

Napisane przez teQiba

No wiec JESTEM NAJSZCZESLIWSZA OSOBA NA SWIECIE!
Dzidzius jest zdrowy - wszystko prawidlowo i w normie
A jako bonus potwierdzony chlopak - wracalam jak na skrzydlach
Trafil mi sie cudowny lekarz, ktory na prawde poswiecil mi mnostwo czasu, czego jeszcze w tej ciazy nie zaznalam. Wszystko tlumaczyl, zartowal, a do tego mlody i przystojny
Strasznie bym go chciala jako prowadzacego, ale niestety nie przyjmuje w przychodni Mam nadzieje ze bedzie przyjmowal moj porod
Bardzo Wam dziekuje za kciuki - one na prawde maja magiczna moc

Gratulacje!

Napisane przez virginia

(...)
A! Dzwonił dziś do mnie jakiś gość na komórkę, przedstawił się jako Mirek, ja mu mówię, że to chyba pomyłka bo nie znam żadnego Mirka a on na to 'to poznaj'
A 'tatuś' dziecka dzwonił kilka dni temu, nie ze swojego numeru, swój telefon chyba gdzieś podział, pewnie znów się napił i film mu się urwał....., pytał co u mnie, jak dziecko i czy jestem szczęśliwa. I dodał, że nie ma teraz telefonu, super, rozumiem, że jakbym zaczęła rodzić itd. to nie chce nawet wiedzieć . No ale miałam się nie denerwować...

Może masz seksowny głos, i zakochał się w samym głosie?

[Edzia400]

Napisane przez koziemleko

Mnie też łapią skurcze.

A najgorsze, że bardzo bolą mnie nogi nie mogę spać, ani nic

mnie tez niestety nie wiem gdzie mam nogi włozyc wrrr i trzymam je wysoko pomaga ale nie eliminuje

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Napisane przez Castia

co do kopniaków niby delikatnych od dziewczynek - jeszcze wszystko przed wami
moja mala to sie tak rozbrykała w końcówce że naprawde mnie to bolało szalała tak że masakra, brzuch tylko falował we wszystkie strony, a jak byłam gdzieś w miejscu publicznym to ludzie się na mnie dziwnie patrzyli bo takie dziwne kształty przybierał
junior jak narazie bardziej delikatny i łaskawy jest dla mamusi

ja musiałam uciekać z koscioła zreszta do dzxis mloda jest w kosciele niecierpliwa i sie wierci kidy robi znak pokoju mówi w imie ojca i syna i mikołaja swietego Amen ... nic nie da poprawianie

teraz jest całkiem inaczej mloda juz w brzuchu wariuje i to całkiem niezle a gdzie tam koniec

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Napisane przez Ela87

Pierwsze samodzielne badanie glukozy mam za sobą.
Zużyłam dwa paski, bo coś źle zrobiłam, a kułam się chyba z 10 razy palec boli okrutnie, czyli piszę do Was jednym palcem mniej. Pozostało 19
Ale wynik 100 a norma do 120



Nawet nie gadaj, ja mam słaby gust



dzieciaki już w brzuchach strzelają fochy

spróbuj zrobić sobie jeszcze raz glukoze ale prywatnie moze rzeczywicie dzen czesniej zjadłas cos co zaburzyło jej wynik

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Napisane przez koziemleko

Próbowałaś mleko? Albo te tabletki miętowe - manti Nie jestem pewna
Gdzieś słyszałam, że na zgagę nie wolno pić mięty.

zamiast manti rene migdały i mleczko które zwie sie maalox

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

moze z ta zgaga to prawda jesli dziec ułozony główka do góry bo moja lezy głowka do dołu to co ma mnie palić i gdzie a zgaga jest ... chyba ze stopy owłosione miec bedzie

gratuacje dziewczyny za ujawnione płcie i za dobre wiadomosci na wizytach ja swoja mam w pt na 20

jutro a juz własciwie dzis musze oddac siuski bo wczoraj zapomniałam :d

[mariolasl]

Napisane przez headzik

Cześć dziewczyny melduję się w końcu na nowym wątku. Dziś przygarnęłam do łóżka laptopa i sprawdzam sobie w necie moje wyniki z wypisu. jutro o 16:00 mam kontrolę szyjki. Piotruś mnie zasypuje kopniakami i fikołkami aż cały brzuch mi chodzi. Mam nadzieję, że teraz już będę z Wami na bieżąco.

ciesze sie, ze jestes i ze wszystko ok

Napisane przez virginia

Wróciłam z basenu i oczywiście nie wytrzymałam, powiedziałam połykając łzy mamie, że wczoraj nawet nikt nie zapytał o moją wizytę itd., że nikt się nami nie interesuje. To udali głupich, że nie wiedzieli, że ja byłam u ginekologa, co jest bzdurą, bo jak wróciłam do domu to dzwoniła ciocia ze Stanów i pytała, czy chłopczyk czy dziewczynka (wiedziała, że miałam wizytę), i mama pytała, czy wiem, jak weszłam do domu (żeby cioci przekazać).
Zabarykadowałam się w pokoju i piszę konspekty, niby strzeliłam focha, ale tak na prawdę jest mi zwyczajnie przykro.

Napisane przez pola_m

Aha, i jeszcze miałam zapytać. Jak ze zgagą u Was? Męczy? I co Wam pomaga?
Mnie męczy okropnie, po bardzo wielu rzeczach. Najbardziej chyba banany pomagają.
I pociesza mnie jedynie myśl, że z Antkiem miałam tak samo - w piątym miesiącu było strasznie, a potem jakoś przeszło. Dziwnie w sumie, bo zazwyczaj zgaga jest pod koniec...

meczy i to bardzo i nic nie pomaga
tylko unikanie pokarmow po ktorych zauwazylam, ze mam wieksza

Napisane przez filupka

Dziewczyny jestem po badaniu
Dziekuje za wszystkie kciuki
wszystkie pomiary prawidlowe. Plec potwierdzona z 13-tego tygodnia, bardzo ładnie i od razu pokazał swoje klejnoty; )
Ale buzke zakrywal wiec nie udalo sie zrobic ładnego zdjeciaw 3D. A na koncu nakryl sie nozkami, wypial pupe i tyle... maly uparciuch.

gratuluje udanej wizyty

Napisane przez Ela87

Pierwsze samodzielne badanie glukozy mam za sobą.
Zużyłam dwa paski, bo coś źle zrobiłam, a kułam się chyba z 10 razy palec boli okrutnie, czyli piszę do Was jednym palcem mniej. Pozostało 19
Ale wynik 100 a norma do 120

Napisane przez teQiba

No wiec JESTEM NAJSZCZESLIWSZA OSOBA NA SWIECIE!
Dzidzius jest zdrowy - wszystko prawidlowo i w normie
A jako bonus potwierdzony chlopak - wracalam jak na skrzydlach
Trafil mi sie cudowny lekarz, ktory na prawde poswiecil mi mnostwo czasu, czego jeszcze w tej ciazy nie zaznalam. Wszystko tlumaczyl, zartowal, a do tego mlody i przystojny
Strasznie bym go chciala jako prowadzacego, ale niestety nie przyjmuje w przychodni Mam nadzieje ze bedzie przyjmowal moj porod
Bardzo Wam dziekuje za kciuki - one na prawde maja magiczna moc

gratuluje udanej wizyty

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Napisane przez magduś2

a ja powiem, że temat mebli zakończony wybraliśmy ostatecznie Pinio http://www.sferis.pl/gallery/y9K7L6e...g1M1j2a5m3.jpg

bardzo ladne

[mariolasl]

Napisane przez teklaaa

u mnie DZIEWCZYNKA : love::l ove:
: jupi::j upi::ju pi::jup i:

radosc ogromna

nadrobie jutro

milego wieczoru i nocy.

serdecznie gratuluje

Napisane przez side85

Ja też właśnie wróciłam wprawdzie miałam tylko wejść do siostry po wypisanie L4 ale wszedł mój lekarz bo ma zwyczaj każdą pacjentkę odprowadzać z kartą od siostry do siebie do gabinetu i jak mnie zobaczył spytał jak się czuję, poklepał po ramieniu powiedział że byłam bardzo dzielna że tak długo chodziłam i że tarz na prawde muszę się bardzo oszczędzać tym bardziej że grasują wiruski jesienne. To było super miłe. Wizytę mam 27go.

bardzo mily lekarz

[mariolasl]

Napisane przez mona1

ostatnio ktoś mi powiedział, ze jak w ciąży kobieta ma często zgagę to znaczy że dziecko ma dużo włosków na główce słyszałyście o tym?

kolejny glupi przesad

Napisane przez Niutka25

pokój młodej

sliczny

Napisane przez Niutka25

Malutka (imienia niestety jeszcze nie mamy:/)

sliczna

Napisane przez justine_87

Już po wizycie - gin się chyba spóźnił, bo było straszne opóźnienie, czekałam godzinę...
Ale do rzeczy - nie miałam usg... Więc nie wiem, ile dzidzia waży.
Zbadał mnie jedynie ginekologicznie, ale "stówę" i tak wziął
Mimo super atmosfery podczas wizyty, gdzie rozmawialiśmy a to o rwie kulszowej, skurczach łydek a to nieszczęsnej glukozie... Nawet poklepał mnie po ramieniu jak wychodziłam, to czuję niedosyt.
Śmiałam się, że cała rodzina czeka na zdjęcie z usg i co ja im teraz powiem, a on się śmiał "nie będziemy męczyć dziecka falami ultradźwiękowymi" (czy jakimiś innymi)... I tak się pośmialiśmy

Co do glukozy, to jak nie dam rady zrobić glukozy, to muszę sprawdzić poziom hemoglobiny A1C.

Łeee... No szkoda, że nie zobaczyłam mojego Maleństwa

gratuluje udanej wizyty

Napisane przez nivka

Mnie coraz częściej pobolewa brzuch jest twardy i nieprzyjemny, więc od grudnia pójdę chyba na L4. Pracując do 6 miesiąca w szkole - naprawdę nie mam wyrzutów sumienia, dałam z siebie dużo.
Ogólnie zazdroszczę Wam zakupów dzieciowych - wszystko dopiero przede mną - musieliśmy dokończyć urządzanie mieszkania i dopiero teraz będziemy wydawać pieniążki na nowego członka rodziny Na pierwszy rzut meble i fototapeta Powoli dojdę do tych najprzyjemniejszych spraw - ciuszki i drobiazgi nie mogę się doczekać

w takiej sytuacji to z pewnoscia rozsadna decyzja
z pewnoscia zdarzysz z zakupami

Napisane przez margo80

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

Na nastepna wizyte, 11.12. mam zrobic glukoze. Bleee.

Gratuluje udanej wizyty

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Dopadła mnie chyba ta ciążowa bezsenność, bo już od godziny jestem na nogach przynajmniej mogłam nadrobić ten Wasz spam, bo w ciągu dnia nie mam za bardzo czasu

Napisane przez Castia

mleko nie pomaga
a te tabletki wolno w pierwszej ciązy też miałam zgagę i wiem że bralam jakieś tabletki ale nie mam pojęcia co to było

Ja w pierwszej ciaży brała renie, w tej mnie jeszcze nie dopadła

Napisane przez Niutka25

Dziękuję wam dziewczyny za przemiłe słowa postaram się cos usystematyzować Pokoik będzie sypialnią dla starszej 2-letniej córeczki, pokoiku dla Malutkiej jeszcze nie mamy. Mała będzie na razie spać z nami w sypialni. Ponadto robimy pokój zabaw na dole dla obu dziewczynek. Wiem, że to może zawiłe ale pomyślałam, że dobrze będzie wam to wyjaśnić

My też planujemy zrobić osobno pokój zabaw dla dziewczyn. Chciałam kogoś wynająć do pomalowania pokoju ale ten Twój Kubuś wygląda bardzo fajnie, skąd jest?

[side85]

Napisane przez mona1

ostatnio ktoś mi powiedział, ze jak w ciąży kobieta ma często zgagę to znaczy że dziecko ma dużo włosków na główce słyszałyście o tym?

''

słyszałam o tej głupocie

Napisane przez Niutka25

No więc kochane dziewczyny, widzę, że równowaga w przyrodzie musi być, z tego co zdążyłam się zorientować to z dzisiejszych wizyt ujawniło się dwóch chłopców i jedna dziewczynka, to ja dokładam jeszcze jedną dziewczynkę Nasza malutka ma się dobrze, wszystko w porządku i co najważniejsze znamy już płeć

Gratulacje

Napisane przez Niutka25

pokój młodej

ślicznie Też myślę że to fototapety są lepsze niż malowanie na ścianach. Nie dość że farby dziś kosztują kupę kasy i jak chcesz kilka kolorów to wgóle ruina, to jeszcze dzieci szybko malują po ścianach w takim wieku i potem jeszcze bardziej szkoda dzieła. Mój mąż póki co uparł sie na malowanie podwodnego światu na ścianie i chce ją zrobić w kolorze turkusowym ale z przejściami od góry jaśniutko, na dole granat i na tym białe rybki i takie tam. Może jeszcze będziemy mogli to razem przedyskutować i zgasze w nim wenę Picasso

Napisane przez justine_87

Moje [COLOR="DeepSkyBlue"]
Już po wizycie - gin się chyba spóźnił, bo było straszne opóźnienie, czekałam godzinę...
Ale do rzeczy - nie miałam usg... Więc nie wiem, ile dzidzia waży.
Zbadał mnie jedynie ginekologicznie, ale "stówę" i tak wziął
Mimo super atmosfery podczas wizyty, gdzie rozmawialiśmy a to o rwie kulszowej, skurczach łydek a to nieszczęsnej glukozie... Nawet poklepał mnie po ramieniu jak wychodziłam, to czuję niedosyt.
Śmiałam się, że cała rodzina czeka na zdjęcie z usg i co ja im teraz powiem, a on się śmiał "nie będziemy męczyć dziecka falami ultradźwiękowymi" (czy jakimiś innymi)... I tak się pośmialiśmy

fajnie że wizyta się udała

Napisane przez czarnamadonna1982

bzdura.ja mailam straszliwą zgage w pierwszej ciazy, plakalam i nie spalam do porodu przez nia cokolwiek zjadlam. a syn urodzil sie z malą iloscią wloskow

zgagi nie mam, ale nawet się nie łudziłam że moje dziecko będzie miało włosy Tato był łysy albo miał białe włosy do drugiego roku życia, a mamusia od dziecka starą metodą obcinana na chłopczyka "żeby wzmocnić słabe włoski"

Napisane przez teQiba

Co do zabobonow - dzisiaj moja mama przekazala mi "ostrzezenie" od jakiejs swojej kolezanki, zebym nie kupowala wozka przed porodem
Ja rozumiem ze ktos sobie wierzy, ale po co innych tym wkurza?
My z TZ nie szarpalismy sie przed oltarzem tylko kazde obeszlo swoje krzeselko i juz ciotki klotki wywnioskowaly ze przeciez to rozejscie wrozy Nawet krzeselka moga rozwalic zwiazek, trzeba uwazac

O matko i córko Ludzie to jednak mają w tych głowach... Ja ostatnio byłam w pracy z takim naszyjnikiem długi łańcuszek i na dole kulka i kazali mi zdjąć bo jak się nosi wisiorki na szyji to się dziecko zawinie w pępowinę. I powiedziała to osoba którą miałam za inteligentną

Napisane przez nivka

[B]
Mnie coraz częściej pobolewa brzuch jest twardy i nieprzyjemny, więc od grudnia pójdę chyba na L4. Pracując do 6 miesiąca w szkole - naprawdę nie mam wyrzutów sumienia, dałam z siebie dużo.
Ogólnie zazdroszczę Wam zakupów dzieciowych - wszystko dopiero przede mną - musieliśmy dokończyć urządzanie mieszkania i dopiero teraz będziemy wydawać pieniążki na nowego członka rodziny

Idź na wolne, ja też bardzo to przeżyłam, jestem od wczoraj mamy 24 tydzień i lekarz i tak był pełen podziwu że tyle chodziłam. Pisałam wam wczoraj że powiedział że to jest już czas żeby pomyśleć o dziecku i że i tak byłam dzielna.

Napisane przez margo80

Side - nie proponuj mi takich rzeczy, bo Ci naprawde nalot zrobie

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil.

Nie boję się
Gratuluję udanych wieści i nadszedł czas żeby się oszczędzać więc pod kołderkę i wypoczywać

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

A tak z innej beczki. Dzień dobry wizażanki. Życzę wam miłego dnia!

wczoraj wieczorem prawie posiusiałam się ze śmiechu, na Tvn Style (może jestem zacofana, choć wydawało mi się że w temacie reality show i programów rozrywkowych nie) leciał program pod tytułem "Top model dla psów"

[teQiba]

Dzień dobry

Napisane przez agunia4ever

A mnie dziś rozłożyło. Jak do tej pory bez żadnej choroby funkcjonowałam, a dziś pojawił się katar. Kurcze. Smutno mi bo tak o siebie dbałam żeby się nie rozchorować i doopa W każdym razie zjadłam 2 ząbki czosnku, wypiłam sok z cytryny i 2 inhalacje zrobiłam. Cały dzień się wygrzewam. Oby pomogło

W ciąży niestety kiepską mamy odporność - oby Ci szybko przeszło

Napisane przez side85

wczoraj wieczorem prawie posiusiałam się ze śmiechu, na Tvn Style (może jestem zacofana, choć wydawało mi się że w temacie reality show i programów rozrywkowych nie) leciał program pod tytułem "Top model dla psów"

Też to widziałam

[monkaa321]

Napisane przez estera85

Właśnie wczoraj rozbiłam sobie badania i TSH wynosiło o,71 a FT4 - 14,71.
Ja startowałam z wynikiem 6,21 przy dawce 25 (przez 3 dni) pózniej 50 (2 tygodnie), 75 (2 tygodnie) i jak spadło poniżej jeden to zostalismy przy 100-tce.
Mnie moja gin tak nastraszyła ze to moze zagrażać dziecku ze w przeciegu 2 dni przyjoł mnie profesor poznania. Oczywiscie za kase.

to chyba sobie zwiększę dawkę a fT4 to jaką masz normę? Bo ja mam do 1,48 ng/dl a Ty masz bardzo wysoko... może inne jednostki
trochę za szybko zmieniałaś dawki ale jak teraz się unormowało to dobrze

Dziewczyny gratuluję wizyt!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ela87]

Napisane przez Edzia400

spróbuj zrobić sobie jeszcze raz glukoze ale prywatnie moze rzeczywicie dzen czesniej zjadłas cos co zaburzyło jej wynik[COLOR="Silver"]

Raczej nie jadłam nic co mogłoby zafałszować wynik
Byle do marca

Napisane przez side85

wczoraj wieczorem prawie posiusiałam się ze śmiechu, na Tvn Style (może jestem zacofana, choć wydawało mi się że w temacie reality show i programów rozrywkowych nie) leciał program pod tytułem "Top model dla psów"

Miałam okazje kiedyś to oglądać.
Nawet lubiłam efekty końcowe fotek

[koziemleko]

Witam się z rana
Ja też dziś wcześnie wstałam zdążyłam już zjeść śniadanie, wyjść z psem i rozpalić w piecu
Teraz czekam aż się nagrzeje, bo zimno

Napisane przez Niutka25

pokój młodej

Ale super ten pokój
Bosze... jak ja wam zazdroszczę tych pokoi dla dzieci
Moje mnie znienawidzi za to, że będzie musiało się gnieść z nami

Napisane przez Niutka25

Malutka (imienia niestety jeszcze nie mamy:/)

Gratuluje dziewczynki

Napisane przez justine_87

Już po wizycie - gin się chyba spóźnił, bo było straszne opóźnienie, czekałam godzinę...
Ale do rzeczy - nie miałam usg... Więc nie wiem, ile dzidzia waży.
Zbadał mnie jedynie ginekologicznie, ale "stówę" i tak wziął
Mimo super atmosfery podczas wizyty, gdzie rozmawialiśmy a to o rwie kulszowej, skurczach łydek a to nieszczęsnej glukozie... Nawet poklepał mnie po ramieniu jak wychodziłam, to czuję niedosyt.
Śmiałam się, że cała rodzina czeka na zdjęcie z usg i co ja im teraz powiem, a on się śmiał "nie będziemy męczyć dziecka falami ultradźwiękowymi" (czy jakimiś innymi)... I tak się pośmialiśmy

Co do glukozy, to jak nie dam rady zrobić glukozy, to muszę sprawdzić poziom hemoglobiny A1C.

Łeee... No szkoda, że nie zobaczyłam mojego Maleństwa

Ja raz miałam tak, że gin oglądał malucha, a mi nie pokazał

Pewnie na następnej wizycie zrobi ci USG Kiedy masz?

Napisane przez teQiba

Co do zabobonow - dzisiaj moja mama przekazala mi "ostrzezenie" od jakiejs swojej kolezanki, zebym nie kupowala wozka przed porodem

A łóżeczko można?

Nie wierzę w zabobony, ale ciekawa jestem

Napisane przez margo80

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

Na nastepna wizyte, 11.12. mam zrobic glukoze. Bleee.

Super, że gin dał ci konkretne wskazówki i wyczulił na co uważać.
dla niego.

Uważaj na siebie

Napisane przez Edzia400

mnie tez niestety nie wiem gdzie mam nogi włozyc wrrr i trzymam je wysoko pomaga ale nie eliminuje

Mam ten sam problem. Muszę się wybrać do rossmana, po jakiś balsam do nóg, ale zawsze mi nie po drodze

Napisane przez side85

1.Idź na wolne

2."Top model dla psów"

1. No.... W końcu
2.



Co do zgagi to już chyba temat wyczerpany. Faktycznie sprawdziłam i mam w domu Rennie, a to na pewno można

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Ale super ten pokój
Bosze... jak ja wam zazdroszczę tych pokoi dla dzieci
Moje mnie znienawidzi za to, że będzie musiało się gnieść z nami

Oj tam, będzie miało cyca blisko siebie a później to już będzie przyzwyczajone

[magduś2]

Witam sie z rana! Moze dzis uda mi się troszkę posprzątać bo wczoraj miałam totalnego lenia
Musze sie umówić do chirurgia naczyniowego bo niestety moje żylaki zaczynają sie odzywac:/ obawiam się, ze do końca bede musiała chodzić w tych pończochach...

Proszę o dopisanie mojej wizyty połówkowej 18.11, a później tej z glukozą 10.12.

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niutka25]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

My też planujemy zrobić osobno pokój zabaw dla dziewczyn. Chciałam kogoś wynająć do pomalowania pokoju ale ten Twój Kubuś wygląda bardzo fajnie, skąd jest?

Zamówiliśmy tą fototapetę na allegro, zamieszczam link:

http://allegro.pl/tapeta-fototapeta-...633494984.html

[mara86]

Napisane przez Niutka25

pokój młodej

Śliczny pokòj


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Napisane przez Niutka25

Zamówiliśmy tą fototapetę na allegro, zamieszczam link:

http://allegro.pl/tapeta-fototapeta-...633494984.html

Super Wam to wyszło! Ja tez mam upatrzona fototapetę z Misiem na all

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asienka213]

Napisane przez margo80

Dzieki dziewczyny, ale jak tu lezec, gdy reszta w domu chora...

napewno ciezko, ale musisz tez dbac o siebie

Napisane przez agunia4ever

A mnie dziś rozłożyło. Jak do tej pory bez żadnej choroby funkcjonowałam, a dziś pojawił się katar. Kurcze. Smutno mi bo tak o siebie dbałam żeby się nie rozchorować i doopa W każdym razie zjadłam 2 ząbki czosnku, wypiłam sok z cytryny i 2 inhalacje zrobiłam. Cały dzień się wygrzewam. Oby pomogło

ehh mi tez zaczyna leciec z nosa, ale przy takiej pogodzie to nie dziwne ze co chwile cos sie przyplata Zdrowka

Napisane przez side85

''
O matko i córko Ludzie to jednak mają w tych głowach... Ja ostatnio byłam w pracy z takim naszyjnikiem długi łańcuszek i na dole kulka i kazali mi zdjąć bo jak się nosi wisiorki na szyji to się dziecko zawinie w pępowinę. I powiedziała to osoba którą miałam za inteligentną

widze, ze kazda po trochu bombarduja tymi zabobonami a ja slyszalam, ze nie powinno sie nosic korali bo dziecko sie zawinie pepowina

witam i zegnam
uciekam z przyjaciolka na zakupy

[teQiba]

Napisane przez koziemleko

Ale super ten pokój
Bosze... jak ja wam zazdroszczę tych pokoi dla dzieci
Moje mnie znienawidzi za to, że będzie musiało się gnieść z nami

Moje tez

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

O zabobonach z lozeczkiem nie wiem, ale chyba jest ogolny zabobon ze NIC nie mozna kupic przed porodem

[baja_86]

Napisane przez Niutka25

No więc kochane dziewczyny, widzę, że równowaga w przyrodzie musi być, z tego co zdążyłam się zorientować to z dzisiejszych wizyt ujawniło się dwóch chłopców i jedna dziewczynka, to ja dokładam jeszcze jedną dziewczynkę Nasza malutka ma się dobrze, wszystko w porządku i co najważniejsze znamy już płeć przyznam, że było nam obojętne czy to chłopiec czy dziewuszka więc przyjeliśmy tą wiadomość z radością przynajmniej będzie można zwracać się do malutkiej osobowo zaraz wyślę obiecane zdjęcie pokoju starszej córci i jedno zdjęcie malutkiej

Gratuluje córeczki śliczny pokój dla starszej pociechy

Napisane przez justine_87

Już po wizycie - gin się chyba spóźnił, bo było straszne opóźnienie, czekałam godzinę...
Ale do rzeczy - nie miałam usg... Więc nie wiem, ile dzidzia waży.
Zbadał mnie jedynie ginekologicznie, ale "stówę" i tak wziął
Mimo super atmosfery podczas wizyty, gdzie rozmawialiśmy a to o rwie kulszowej, skurczach łydek a to nieszczęsnej glukozie... Nawet poklepał mnie po ramieniu jak wychodziłam, to czuję niedosyt.
Śmiałam się, że cała rodzina czeka na zdjęcie z usg i co ja im teraz powiem, a on się śmiał "nie będziemy męczyć dziecka falami ultradźwiękowymi" (czy jakimiś innymi)... I tak się pośmialiśmy

miło sobie pogawędzić z ginem szkoda, że nie było usg

Napisane przez margo80

Moje wiesci po wizycie:
Potwierdzil sie chlopczyk, na dowod tego mamy zdjecie klejnotow rodowych
Z synkiem wszystko ok, lekarz okreslil go jako niebywale spokojne dziecko.
Niestety okazalo sie, ze skrocila mi sie szyjka. Nie wiem ile, nie mowil. Powiedzial, ze na razie nie ma powodu do zmartwien, ale dodal tez, ze na tym etapie to sie nie powinno jeszcze dziac. Mam sie oszczedzac, obserwowac, czy brzuch sie nie napina i czy nie ma duzej ilosci 'rzadkiej wydzieliny'.
Staram sie nie martwic na razie.

Na nastepna wizyte, 11.12. mam zrobic glukoze. Bleee.

chłopiec na pewno leżenie pomoże wydłużyc szyję, trzymaj się

Napisane przez Edzia400

ja musiałam uciekać z koscioła zreszta do dzxis mloda jest w kosciele niecierpliwa i sie wierci kidy robi znak pokoju mówi w imie ojca i syna i mikołaja swietego Amen ... nic nie da poprawianie

Mi na zgagę pomaga kakao(bo samego mleka nie lubię) i migdały, ale nie mam zbyt często zgagi.

[margo80]

Dzis jestem sama z Ewcia, wiec poleze tylko, gdy da mi polezec. To wulkan energii i trzeba ja miec na oku, bo jak jest cisza i spokoj od razu wiadomo, ze cos kombinuje. A pomysly ma takie, ze glowa mala.

Wymyslilam sobie do jej nowego pokoju naklejki scienne. Polecacie jakies strony czy raczej all?

[teQiba]

Napisane przez margo80

Wymyslilam sobie do jej nowego pokoju naklejki scienne. Polecacie jakies strony czy raczej all?

Na allegro chyba najszybciej

Dziewczyny orientujecie sie jak to jest przy porodzie? Od razu po wyjeciu zakladaja noworodkowi ta bransoletke z danymi czy po jakims czasie dopiero?