Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Ashyshqa]

Napisane przez vujka

Halo, halo! ja znowu z doskoku! Nadrobiłam wszystko, ale nie che mi się cytować pisałyście o zasypianiu - Paweł zasypia tylko na rękach i nie umiem go tego oduczyć

Byliśmy ostatnio w ośrodku rehabilitacyjnym na badaniu. Paweł ma wzmożone napięcie mięśniowe - tzn robi za dużo wyprostów, prawie wcale nie podkurcza nóżek tylko je bardzo prostuje i cały się napina i robi mostki (staje na głowie i piętach a reszta ciała jest w powietrzu). Do tego śpi z głową w jedną stronę. Pani doktor powiedziała, że mam cudowne i niesamowite dziecko - cały czas się do niej uśmiechał - nawet jak trzymała go do góry nogami. Mamy się nie martwić, bo trzeba mu tylko trochę pomóc. Tyle, że rehabilitację mamy dopiero za dwa miesiące - takie są kolejki i musiałam podpisać kartkę, że jak dziecko jest pod opieką tamtej poradni to nigdzie indziej nie możemy chodzić na rehabilitację. To tyle jesli chodzi o nas

vujka ale to dziwne z tym podpisem..Kaza Wam.czekac 2 mce a nie godza sie na inna reha w miedzy czasie? Przeciez im wczesniej zaczniecie cwiczyc tym lepiej dla Pawelka. Wedlug mnie nie maja prawa czegos takiego zadac bo to ze szkoda dla dziecka... I co macie zamiar czekac?

[karolina2121]

Chwalę się, że Antoś ostatnimi czasy leżąc na brzuchu rączkami się odpycha tak, że się kręci w kółko obraca się o 360'

[Elusiek85]

Heya, padnięta jestem od 10 do 18 w tym tygodniu pracuję to mało czasu na cokolwiek rano z Adim od 6 do 9, potem od 19 do 20 i jak mną się znudzi idzie spać ale chyba się stęsknił bo wczoraj nie chciała z moich rąk zejść jak wróciłam z pracy a dziś tylko jak mnie zobaczył to przestał marudzić synuś mamusi ogólnie niania się spisuje, podobno młody nie płacze i dużo się śmieje czyli tak jak zawsze praca ogólnie fajna, ale każdy mówi że są bardzo duże rotacje i jak ktoś przepracuje pół roku nazywany jest weteranem do końca roku napewno tam będę, a potem zobaczymy

[deb]

Napisane przez Ag_nes

na mnie też nie czekają praca to nie sentymenty, jak piszesz wniosek że chcesz wracać to muszą Cie przyjąć.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------



Masz grzeczniejsze dziecko i mniej buntownicze
My też sie przeprosiliśmy ze smoczkiem, dzisiaj nawet z trasy wracaliśmy bo zapomniałam smoka a w aucie Nina zrobiła cyrk

Masz rację...ale na siłę się pchać nie będę, zresztą obawiam się że po tygodniu uciekłabym z krzykiem

No u nas też smok musi być na wszelki wypadek, ja zawsze 2 biorę

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez vujka

Halo, halo! ja znowu z doskoku! Nadrobiłam wszystko, ale nie che mi się cytować pisałyście o zasypianiu - Paweł zasypia tylko na rękach i nie umiem go tego oduczyć

Byliśmy ostatnio w ośrodku rehabilitacyjnym na badaniu. Paweł ma wzmożone napięcie mięśniowe - tzn robi za dużo wyprostów, prawie wcale nie podkurcza nóżek tylko je bardzo prostuje i cały się napina i robi mostki (staje na głowie i piętach a reszta ciała jest w powietrzu). Do tego śpi z głową w jedną stronę. Pani doktor powiedziała, że mam cudowne i niesamowite dziecko - cały czas się do niej uśmiechał - nawet jak trzymała go do góry nogami. Mamy się nie martwić, bo trzeba mu tylko trochę pomóc. Tyle, że rehabilitację mamy dopiero za dwa miesiące - takie są kolejki i musiałam podpisać kartkę, że jak dziecko jest pod opieką tamtej poradni to nigdzie indziej nie możemy chodzić na rehabilitację. To tyle jesli chodzi o nas

zgadzam się z Ash...to z szkodą dla dziecka tyle czekać.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Veronic

dzisiaj Wojtek zasypiał bez płaczu

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

mieliśmy dobry dzień, jednak wybraliśmy się na spacer, bo zrobiła się piękna pogoda a potem Wojtek praktycznie cały czas buszował po mieszkaniu

ale miło czytać takie wieści

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez karolina2121

Chwalę się, że Antoś ostatnimi czasy leżąc na brzuchu rączkami się odpycha tak, że się kręci w kółko obraca się o 360'

super!

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez Elusiek85

Heya, padnięta jestem od 10 do 18 w tym tygodniu pracuję to mało czasu na cokolwiek rano z Adim od 6 do 9, potem od 19 do 20 i jak mną się znudzi idzie spać ale chyba się stęsknił bo wczoraj nie chciała z moich rąk zejść jak wróciłam z pracy a dziś tylko jak mnie zobaczył to przestał marudzić synuś mamusi ogólnie niania się spisuje, podobno młody nie płacze i dużo się śmieje czyli tak jak zawsze praca ogólnie fajna, ale każdy mówi że są bardzo duże rotacje i jak ktoś przepracuje pół roku nazywany jest weteranem do końca roku napewno tam będę, a potem zobaczymy

hmm może nie jest tak źle jak mówią...sama zobaczysz. Ważne, że Ty się dobrze tam czujesz i macie fajną opiekę nad małym.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez humpback

wstyd się przyznać skakałam na piłce, i jakoś tak podskoczyłam że piłka potoczyła się do tyłu a ja z impetem walnęłam o podłogę. kości i pupa dalej mnie bolą, a każde schylenie to jakaś masakra. także mam nadzieję że I. łaskawie oszczędzi mi dzisiaj nocnych szaleństw, bo nie wydolę

Uśmiałam się z tą piłką

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Komp coś mi dzisiaj wariuje.
Karolina - a zamawiałaś coś jeszcze od tego brybyr ma słoiczki i nie wiem czy coś warto brać

[karota11]

Napisane przez Ashyshqa

Zapomnialam : diabli dla Tza za rozwojowa postawe wobec pracy no i awans.

Agnes Nina szaleje! A taka ponoc malo mobilna byla coreczka zaskoczyla mamusie
U nas pojawiaja sie proby pelzania do przodu

Karota my zamawiamy puzzle tu w uk.


Wlasnie mi sie Sofia obudzila z tak zalosnym krzykiem jakiego chyba jeszcze nie slyszalam.... juz spi z powrotem, a ja sie zadtanawiam co to bylo bym moze brzuszek bo miala taki odruch kurczenia sie, a jak ja wzielam na rece to ulalo.jej sie albo zwymiotowala (trudno.mi.powiedziec ) i sie uspokoila. Polozylysmy sie, zassala cyca i zasnela... kurcze, zaczyna mi sie niepodobac to rozszerzanie diety. Nie spodziewalam sie rewolucji zoladkowych...

a no tak mój mózg nie ogarnął ,z e Wy uk

Napisane przez maluska88

AAA dziś kończymy 7mc klask i:Emil zaczął balange o 5:40 dala mu flaszke myślam że zaśnie ale on wolał łobuzaowac. Właśnie padł w foteliku ja zaraz dołocze do niego bo dał mi dziś popalic.

oj już z takim chodzikiem to napewno trzeba się nabiegac w ciągu dnia ;/

Napisane przez humpback

wstyd się przyznać skakałam na piłce, i jakoś tak podskoczyłam że piłka potoczyła się do tyłu a ja z impetem walnęłam o podłogę. kości i pupa dalej mnie bolą, a każde schylenie to jakaś masakra. także mam nadzieję że I. łaskawie oszczędzi mi dzisiaj nocnych szaleństw, bo nie wydolę

oszzz qrde, to musiało boleć

[karolina2121]

Napisane przez deb

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------


Karolina - a zamawiałaś coś jeszcze od tego brybyr ma słoiczki i nie wiem czy coś warto brać

3 kaszki, jakiś jeden słoiczek chyba z cukinia... i żele pod prysznic

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Zapomnialam : diabli dla Tza za rozwojowa postawe wobec pracy no i awans.

Agnes Nina szaleje! A taka ponoc malo mobilna byla coreczka zaskoczyla mamusie
U nas pojawiaja sie proby pelzania do przodu

Karota my zamawiamy puzzle tu w uk.


Wlasnie mi sie Sofia obudzila z tak zalosnym krzykiem jakiego chyba jeszcze nie slyszalam.... juz spi z powrotem, a ja sie zadtanawiam co to bylo bym moze brzuszek bo miala taki odruch kurczenia sie, a jak ja wzielam na rece to ulalo.jej sie albo zwymiotowala (trudno.mi.powiedziec ) i sie uspokoila. Polozylysmy sie, zassala cyca i zasnela... kurcze, zaczyna mi sie niepodobac to rozszerzanie diety. Nie spodziewalam sie rewolucji zoladkowych...

ja jakoś jestem załamana tym rozszerzaniem.. Wojtuś nie chce jeść - tzn ostatnio ledwo zjadł jak mu wkladałam jedzenie palcem.. babrałam swój palec w papce i zlizywał... próbowałam jego palce babrać w papce ale nie chcial ze swoich zlizywać..

Z łyżeczki jadł tylko jabłko, i to też za pierwszym razem poszło gładko a z każdym kolejnym bylo coraz gorzej.. Otwierał jeszcze jak robiłam wielkie aaaa to się ze mnie smial i wtedy otwierał buzie i mu wkladalam lyzeczke do buzi.. a teraz to nawet na aaa nie reaguje i jak tylko podjeżdżam łyżeczką to zaciska buzie i nie chce łyżeczki wpuścić do środka...

Do tego mam wrażenie, że się żołądkowo strasznie tym rozszerzaniem męczy.. puszcza jakieś takie bolące bączki, ciągle stęka.. szkoda mi go strasznie

W ogóle to podawanie mu jedzonka to mi trochę tortury przypomina i jak tylko mam mu coś podać to mi się coś robi... będę mu chyba podawała jakieś male ilości a potem pojade BLW może sam załapie bo karmienie go mu się nie bardzo podoba..

Napisane przez Magiusa

A to u nas wręcz przeciwnie. Dziś pierwszy raz tak spróbowałam. Mniej więcej wyglądało to tak.
Przewijanie,
nakarmienie,
po karmieniu przytulenie,
włączenie na niani kołysanki
odłożenie do łóżeczka ze słowami "idziemy spać"
podanie smoczka ( tu się przeprosiłam ze smoczkiem i postanowiłam, że drzemki mojego dziecka są jednak ważne więc tylko i wyłącznie wtedy mogę mu go podawać i o dziwo sam chętnie go brał)
i odejście od łóżeczka.

Całość zajęła nam 30 min. W międzyczasie Daro w sumie nie płakał tylko marudził , szczególnie jak wypadł mu smok, więc wtedy podawałam mu go, głaskałam po główce i mówiłam "dobranoc" a później zapadł w meeega sen.
Fakt jest taki, że była to godzina 17:30 więc pewnie to, że w pokoju było mega ciemno też pomogło , więc jutro w dzień się przekonam jak nam pójdzie takie usypianie.

ej to super klask i:

Napisane przez deb

właśnie byłam ciekawa jak to rozliczają, bo jakby tylko za pół etatu płacili to bez sensu przecież. No u mnie w pracy nie czekają na mnie więc nawet nie będę się zastanawiać

płacą Ci 50% z tego co masz w umowie i 60%*50% macierzynskiego.. Czyli polowa pensji jest z pensji, polowa z 60% rodzicielskiego..

Napisane przez Elusiek85

Heya, padnięta jestem od 10 do 18 w tym tygodniu pracuję to mało czasu na cokolwiek rano z Adim od 6 do 9, potem od 19 do 20 i jak mną się znudzi idzie spać ale chyba się stęsknił bo wczoraj nie chciała z moich rąk zejść jak wróciłam z pracy a dziś tylko jak mnie zobaczył to przestał marudzić synuś mamusi ogólnie niania się spisuje, podobno młody nie płacze i dużo się śmieje czyli tak jak zawsze praca ogólnie fajna, ale każdy mówi że są bardzo duże rotacje i jak ktoś przepracuje pół roku nazywany jest weteranem do końca roku napewno tam będę, a potem zobaczymy

dawaj znać jeszcze co się dzieje na placu boju w koncu jakieś inne nie dzieciowe wieści

[antoinettee]

Dziewczyny na ile procent ustawiacie w nawilżaczu wilgotność powietrza?

[diabli]

http://www.youtube.com/watch?v=iAp8pEaWB1Y hehe sprytne

[karota11]

Napisane przez diabli

http://www.youtube.com/watch?v=iAp8pEaWB1Y hehe sprytne

rewela :0


dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

[banka26]

Napisane przez maarchewka

ja jakoś jestem załamana tym rozszerzaniem.. Wojtuś nie chce jeść - tzn ostatnio ledwo zjadł jak mu wkladałam jedzenie palcem.. babrałam swój palec w papce i zlizywał... próbowałam jego palce babrać w papce ale nie chcial ze swoich zlizywać..

Z łyżeczki jadł tylko jabłko, i to też za pierwszym razem poszło gładko a z każdym kolejnym bylo coraz gorzej.. Otwierał jeszcze jak robiłam wielkie aaaa to się ze mnie smial i wtedy otwierał buzie i mu wkladalam lyzeczke do buzi.. a teraz to nawet na aaa nie reaguje i jak tylko podjeżdżam łyżeczką to zaciska buzie i nie chce łyżeczki wpuścić do środka...

Do tego mam wrażenie, że się żołądkowo strasznie tym rozszerzaniem męczy.. puszcza jakieś takie bolące bączki, ciągle stęka.. szkoda mi go strasznie

W ogóle to podawanie mu jedzonka to mi trochę tortury przypomina i jak tylko mam mu coś podać to mi się coś robi... będę mu chyba podawała jakieś male ilości a potem pojade BLW może sam załapie bo karmienie go mu się nie bardzo podoba..



ej to super klask i:



płacą Ci 50% z tego co masz w umowie i 60%*50% macierzynskiego.. Czyli polowa pensji jest z pensji, polowa z 60% rodzicielskiego..



dawaj znać jeszcze co się dzieje na placu boju w koncu jakieś inne nie dzieciowe wieści

O to moj obiady przyjal idealnie wciaga juz te po 7 ,) za to z owocami tak robi zaciska buxie i nic mu nie wcisniesz ehh

Napisane przez Elusiek85

Heya, padnięta jestem od 10 do 18 w tym tygodniu pracuję to mało czasu na cokolwiek rano z Adim od 6 do 9, potem od 19 do 20 i jak mną się znudzi idzie spać ale chyba się stęsknił bo wczoraj nie chciała z moich rąk zejść jak wróciłam z pracy a dziś tylko jak mnie zobaczył to przestał marudzić synuś mamusi ogólnie niania się spisuje, podobno młody nie płacze i dużo się śmieje czyli tak jak zawsze praca ogólnie fajna, ale każdy mówi że są bardzo duże rotacje i jak ktoś przepracuje pół roku nazywany jest weteranem do końca roku napewno tam będę, a potem zobaczymy

super fajnie pewniecsie cxujeszctaka spelniona i zywsza wsrod ludxi i Adi zle nie znosi brak mamy ,) fajnie

rotacja juz wszedxie jest

Napisane przez karolina2121

Chwalę się, że Antoś ostatnimi czasy leżąc na brzuchu rączkami się odpycha tak, że się kręci w kółko obraca się o 360'

brawooo

Napisane przez maluska88

AAA dziś kończymy 7mc klask i:Emil zaczął balange o 5:40 dala mu flaszke myślam że zaśnie ale on wolał łobuzaowac. Właśnie padł w foteliku ja zaraz dołocze do niego bo dał mi dziś popalic.

brawo kawal chlopa

Napisane przez Veronic

dzisiaj Wojtek zasypiał bez płaczu

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

mieliśmy dobry dzień, jednak wybraliśmy się na spacer, bo zrobiła się piękna pogoda a potem Wojtek praktycznie cały czas buszował po mieszkaniu

ciesze sie ze juz lepiej

Napisane przez vujka

Halo, halo! ja znowu z doskoku! Nadrobiłam wszystko, ale nie che mi się cytować pisałyście o zasypianiu - Paweł zasypia tylko na rękach i nie umiem go tego oduczyć

Byliśmy ostatnio w ośrodku rehabilitacyjnym na badaniu. Paweł ma wzmożone napięcie mięśniowe - tzn robi za dużo wyprostów, prawie wcale nie podkurcza nóżek tylko je bardzo prostuje i cały się napina i robi mostki (staje na głowie i piętach a reszta ciała jest w powietrzu). Do tego śpi z głową w jedną stronę. Pani doktor powiedziała, że mam cudowne i niesamowite dziecko - cały czas się do niej uśmiechał - nawet jak trzymała go do góry nogami. Mamy się nie martwić, bo trzeba mu tylko trochę pomóc. Tyle, że rehabilitację mamy dopiero za dwa miesiące - takie są kolejki i musiałam podpisać kartkę, że jak dziecko jest pod opieką tamtej poradni to nigdzie indziej nie możemy chodzić na rehabilitację. To tyle jesli chodzi o nas

znajdz u sievie inna placowke reha i zobacz terminy jak beda szybsze to musza oddac ci skierowanie i pojdziesz ta. A jak nie bedzie to pryw. Sprobuj

Napisane przez humpback

megi I. jest młodszy od twojego Bartka, a dziś daliśmy mu wołowinkę z ziemniaczkami i marchewką. według babydreama to jest słoik po 4 m-cu. my sobie najpierw zrobiliśmy bazę z warzyw, teraz startujemy z mięsem. w międzyczasie będę dawać owoce.
a od kiedy daje się żółtko to nie wiem..

No wlasnie tez nie wiem

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez karolina2121

Banka spróbowałam dać mu samego pepti, ale zjadł niewiele... dałam 4 miarki pepti i 2 bebiko i ładnie zjadł póki co tak będę dawać, potem tylko jedna miarka bebiko, a potem mam nadzieje, ze bedzie pil samo

doszła Zośka... pociumkał, ale mam wrażenie, że palców nic nie pobije

ktoś się pytał o kaszki Holle chyba Deb... ja kupowałam u tego gościa byrbyr112 i było ok

Tak.myslalam bo pepti jest ochydny i musi przyzwyczaic sie do smaku stad te miarki ze pierw 1 miarka nowego mleka potem 2 kilka razy itd. Wtedy powoli ten smak bedzie sie zmienial super ze pije i oby efekty byly
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

Napisane przez karota11

rewela :0


dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

ja nie kupowałam wiec nie mam "doświadczenia". Kolory mi się podobają bardziej tych drugich, ale znowu wydaje mi się ze te cyferki będą z tamtych wypadać wiec wybrałabym te pierwsze.

[megusia87]

Napisane przez vujka

Halo, halo! ja znowu z doskoku! Nadrobiłam wszystko, ale nie che mi się cytować pisałyście o zasypianiu - Paweł zasypia tylko na rękach i nie umiem go tego oduczyć

Byliśmy ostatnio w ośrodku rehabilitacyjnym na badaniu. Paweł ma wzmożone napięcie mięśniowe - tzn robi za dużo wyprostów, prawie wcale nie podkurcza nóżek tylko je bardzo prostuje i cały się napina i robi mostki (staje na głowie i piętach a reszta ciała jest w powietrzu). Do tego śpi z głową w jedną stronę. Pani doktor powiedziała, że mam cudowne i niesamowite dziecko - cały czas się do niej uśmiechał - nawet jak trzymała go do góry nogami. Mamy się nie martwić, bo trzeba mu tylko trochę pomóc. Tyle, że rehabilitację mamy dopiero za dwa miesiące - takie są kolejki i musiałam podpisać kartkę, że jak dziecko jest pod
opieką tamtej poradni to nigdzie indziej nie możemy chodzić na rehabilitację. To tyle jesli chodzi o nas

U nas dokładnie to samo jeśli chodzi o napięcie mięśniowe. Identyczne to wyginanie. Chodzimy już 2mce na rehabilitacje 2x w tyg i bardzo szybko była poprawa. Mały już wkłada stópki do buzi więc nie masz się co martwić. Tylko u nas jest to prawie 40min płaczu non stop, pewnie jak w każdym przypadku.
Ja też musiałam podpisać taki papier że nie będziemy gdzie indziej chodzić. Tylko u nas czekało się max 2tyg na termin u rehabilitanta. A dziewczyny mają rację, im wcześniej tym lepiej.

[deb]

Napisane przez karolina2121

3 kaszki, jakiś jeden słoiczek chyba z cukinia... i żele pod prysznic

Ja widziałam słoiczek z pasternakiem i chyba się skuszę

Dzień dobry dzisiaj uśmiech bo moje dziecko spało ze mną i budziło się co 3 godziny wiem...niepotrzebnie się chwalę, ale ostatnio się nie chwaliłam i też piękna noc się nie powtórzyła więc mam to w nosie...co będzie to będzie

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez karota11

rewela :0


dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

dla mnie to to samo więc wzięłabym tańsze

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez maarchewka

ja jakoś jestem załamana tym rozszerzaniem.. Wojtuś nie chce jeść - tzn ostatnio ledwo zjadł jak mu wkladałam jedzenie palcem.. babrałam swój palec w papce i zlizywał... próbowałam jego palce babrać w papce ale nie chcial ze swoich zlizywać..

Z łyżeczki jadł tylko jabłko, i to też za pierwszym razem poszło gładko a z każdym kolejnym bylo coraz gorzej.. Otwierał jeszcze jak robiłam wielkie aaaa to się ze mnie smial i wtedy otwierał buzie i mu wkladalam lyzeczke do buzi.. a teraz to nawet na aaa nie reaguje i jak tylko podjeżdżam łyżeczką to zaciska buzie i nie chce łyżeczki wpuścić do środka...

Do tego mam wrażenie, że się żołądkowo strasznie tym rozszerzaniem męczy.. puszcza jakieś takie bolące bączki, ciągle stęka.. szkoda mi go strasznie

W ogóle to podawanie mu jedzonka to mi trochę tortury przypomina i jak tylko mam mu coś podać to mi się coś robi... będę mu chyba podawała jakieś male ilości a potem pojade BLW może sam załapie bo karmienie go mu się nie bardzo podoba..



ej to super klask i:



płacą Ci 50% z tego co masz w umowie i 60%*50% macierzynskiego.. Czyli polowa pensji jest z pensji, polowa z 60% rodzicielskiego..



dawaj znać jeszcze co się dzieje na placu boju w koncu jakieś inne nie dzieciowe wieści

Jak uważasz że tak męczy Wojtusia rozszerzanie to rób tak jak piszesz. Szkoda go męczyć. A może spróbuj zrobić 2-3 dni przerwy i potem znowu?

Dzięki za wyjaśnienie co do pracy na rodzicielskim. Hmmm zobaczymy może warto się zastanowić nad tym. Ale to raczej jak będzie mi się kończył, teraz i tak nie mam z kim małej zostawić.

[xal]

Napisane przez vujka

Byliśmy ostatnio w ośrodku rehabilitacyjnym na badaniu. Paweł ma wzmożone napięcie mięśniowe - tzn robi za dużo wyprostów, prawie wcale nie podkurcza nóżek tylko je bardzo prostuje i cały się napina i robi mostki (staje na głowie i piętach a reszta ciała jest w powietrzu). Do tego śpi z głową w jedną stronę. Pani doktor powiedziała, że mam cudowne i niesamowite dziecko - cały czas się do niej uśmiechał - nawet jak trzymała go do góry nogami. Mamy się nie martwić, bo trzeba mu tylko trochę pomóc. Tyle, że rehabilitację mamy dopiero za dwa miesiące - takie są kolejki i musiałam podpisać kartkę, że jak dziecko jest pod opieką tamtej poradni to nigdzie indziej nie możemy chodzić na rehabilitację. To tyle jesli chodzi o nas

Podeślę ci pw (jak znajdę) link do ośrodka rehabilitacyjnego na ligocie, co Agnes kiedyś podawała.

Napisane przez karota11

rewela :0


dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

Te pierwsze mam, a te drugie nie wiem co oznacza "literki losowo". Ja bym wybrala tańsze

[salviae]

Napisane przez maarchewka

ja jakoś jestem załamana tym rozszerzaniem.. Wojtuś nie chce jeść - tzn ostatnio ledwo zjadł jak mu wkladałam jedzenie palcem.. babrałam swój palec w papce i zlizywał... próbowałam jego palce babrać w papce ale nie chcial ze swoich zlizywać..

Z łyżeczki jadł tylko jabłko, i to też za pierwszym razem poszło gładko a z każdym kolejnym bylo coraz gorzej.. Otwierał jeszcze jak robiłam wielkie aaaa to się ze mnie smial i wtedy otwierał buzie i mu wkladalam lyzeczke do buzi.. a teraz to nawet na aaa nie reaguje i jak tylko podjeżdżam łyżeczką to zaciska buzie i nie chce łyżeczki wpuścić do środka...

Do tego mam wrażenie, że się żołądkowo strasznie tym rozszerzaniem męczy.. puszcza jakieś takie bolące bączki, ciągle stęka.. szkoda mi go strasznie

a nie jadł od poczatku, czy teraz mu się odwidziało, bo Kuba na początku jadł ładnie, a teraz identiko no problemow z brzuszkiem nie miał, masakra, zrobiłam tydzien przerwy i dalej nie chce, a jak jadł sam banana i mutroche skrobałam na łyzeczke i podawałam to jadł, w zezłym tygodniu czułam taka frustracje, ze jak sobie przypomiałam o tym karmieniu to az mna trzepało wewnatrz teraz dałam troche na luz, mieszam mu to blw, troche je sam, troche mu podaje, jakos idzie, ale narazie jedzeniem tego nie mozna nazwac, mam nadzieje, ze w najblizszym czasie zalapie o co chodzi z tym jedzeniem, albo przeprosi sie z papkami i łyzeczka

Napisane przez karota11

rewela :0


dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

ja mam te pierwsze i teraz bralabym takie bez literek, Kuba je wyciaga i zuje, a W umie wsadzic sobie do gardła i ma odruch wymiotny a do tego jak go nie poloze to dopełza do brzegu rozbiera te puzle i lize od spodu a tam pelno syfu i klakow od psa, wiec wziełabym te http://allegro.pl/mata-puzzle-piankowe-zielone-duze-i3704796002.html albo te trzy zestawy, gdzies na all sa bez kolka i krzyzyk http://allegro.pl/puzzle-piankowe-gra-kolko-i-krzyzyk-polecam-i3682867858.html

[cloche]

Napisane przez humpback

wstyd się przyznać skakałam na piłce, i jakoś tak podskoczyłam że piłka potoczyła się do tyłu a ja z impetem walnęłam o podłogę. kości i pupa dalej mnie bolą, a każde schylenie to jakaś masakra. także mam nadzieję że I. łaskawie oszczędzi mi dzisiaj nocnych szaleństw, bo nie wydolę

no, mnie sie te pilki zawsze niebezpieczne wydawaly! jak na mojej skacze, to raczej tak na pol gwizdka, bo obawiam sie tak skonczyc jak ty

[Mysia mysz]

Napisane przez karota11

super pan pierdziołka :0 chyba też się skuszę
A poczytaj mi mamo mamy te 3 tomy i jest rewelacyjny

teściowa kupiła małemu i się podoba

mi dotarła reszta książke Tullet z ebaysa i uważam, że są super najlepsza jest 'game in the dark' świeci w ciemności

uff siadam do nadrabiania

[humpback]

Napisane przez karolina2121

Chwalę się, że Antoś ostatnimi czasy leżąc na brzuchu rączkami się odpycha tak, że się kręci w kółko obraca się o 360'

Napisane przez karota11

oszzz qrde, to musiało boleć

boli dalej, nie ma to jak z siebie inwalidę zrobić

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny na ile procent ustawiacie w nawilżaczu wilgotność powietrza?

ja nie mam możliwości ustawienia. włączamy w sypialni przed spaniem na maxa i wyłączamy na czuja jak już jest przyjemniej

Napisane przez karota11

dziewczyny pomóżcie, bo nigdy się nei zdecyduję,czy któreś byście wybrały bardziej?
te:
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-29...665581091.html
te:
http://allegro.pl/duze-puzzle-pianko...681603709.html

ja bym brała większe

Napisane przez cloche

no, mnie sie te pilki zawsze niebezpieczne wydawaly! jak na mojej skacze, to raczej tak na pol gwizdka, bo obawiam sie tak skonczyc jak ty

są niebezpieczne. a po nieprzespanej nocy zwłaszcza

[MoTyleKsw]

Napisane przez salviae

a nie jadł od poczatku, czy teraz mu się odwidziało, bo Kuba na początku jadł ładnie, a teraz identiko no problemow z brzuszkiem nie miał, masakra, zrobiłam tydzien przerwy i dalej nie chce, a jak jadł sam banana i mutroche skrobałam na łyzeczke i podawałam to jadł, w zezłym tygodniu czułam taka frustracje, ze jak sobie przypomiałam o tym karmieniu to az mna trzepało wewnatrz teraz dałam troche na luz, mieszam mu to blw, troche je sam, troche mu podaje, jakos idzie, ale narazie jedzeniem tego nie mozna nazwac, mam nadzieje, ze w najblizszym czasie zalapie o co chodzi z tym jedzeniem, albo przeprosi sie z papkami i łyzeczka

ja mam te pierwsze i teraz bralabym takie bez literek, Kuba je wyciaga i zuje, a W umie wsadzic sobie do gardła i ma odruch wymiotny a do tego jak go nie poloze to dopełza do brzegu rozbiera te puzle i lize od spodu a tam pelno syfu i klakow od psa, wiec wziełabym te http://allegro.pl/mata-puzzle-piankowe-zielone-duze-i3704796002.html albo te trzy zestawy, gdzies na all sa bez kolka i krzyzyk http://allegro.pl/puzzle-piankowe-gra-kolko-i-krzyzyk-polecam-i3682867858.html

co do puzzli potwierdzam to co pisze salviae bo u nas też doczłapanie do końca i zjadanie puzzli:|


Myszka i o co chodzi w tej książce co świeci w ciemności ?

Vujka nie czekaj! 2 msc to bardzo dużo. Moze prywatnie gdzieś idźcie?

[karolina2121]

Napisane przez banka26

Tak.myslalam bo pepti jest ochydny i musi przyzwyczaic sie do smaku stad te miarki ze pierw 1 miarka nowego mleka potem 2 kilka razy itd. Wtedy powoli ten smak bedzie sie zmienial super ze pije i oby efekty byly
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzisiaj już zjadł z tylko jedną miarką bebiko

[ankaaa206]

Napisane przez maarchewka

ja jakoś jestem załamana tym rozszerzaniem.. Wojtuś nie chce jeść - tzn ostatnio ledwo zjadł jak mu wkladałam jedzenie palcem.. babrałam swój palec w papce i zlizywał... próbowałam jego palce babrać w papce ale nie chcial ze swoich zlizywać..

Z łyżeczki jadł tylko jabłko, i to też za pierwszym razem poszło gładko a z każdym kolejnym bylo coraz gorzej.. Otwierał jeszcze jak robiłam wielkie aaaa to się ze mnie smial i wtedy otwierał buzie i mu wkladalam lyzeczke do buzi.. a teraz to nawet na aaa nie reaguje i jak tylko podjeżdżam łyżeczką to zaciska buzie i nie chce łyżeczki wpuścić do środka...

Do tego mam wrażenie, że się żołądkowo strasznie tym rozszerzaniem męczy.. puszcza jakieś takie bolące bączki, ciągle stęka.. szkoda mi go strasznie

W ogóle to podawanie mu jedzonka to mi trochę tortury przypomina i jak tylko mam mu coś podać to mi się coś robi... będę mu chyba podawała jakieś male ilości a potem pojade BLW może sam załapie bo karmienie go mu się nie bardzo podoba..

i

u nas było to samo, ale pomaga dodawanie mojego mleka, odrobina i już je chętnie, nie sa to imponujące ilości ale najwazniejsze że zjada, stoponiowo zmniejszam ilość mleka i moze będzie już dobrze

[humpback]

ile dajecie dzieciom zupki? chciałabym zrobić jutro małemu ze znanych warzyw, i zacząć wprowadzać owoce do kaszki. 150/180 ml na raz?

[vujka]

Ten ośrodek do którego chodzę w Pawłem jest jednym z najlepszych w Katowicach więc bardzo mi zależy żeby własnie tam chodzić, ale takie czekanie jest bezsensu. Uruchomiłam swoje znajomości i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieje, ze uda nam się wcześniej załapać. Co do skierowanie to też nie jest proste, bo u nas w przychodni wypisują skierowanie tylko i wyłącznie do tego ośrodka tzn. na skierowaniu jest napisane: Do Ośrodka Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Opiekuńczego Im. Dr Marii Trzcińskiej-Fajfrowskiej w Katowicach-Giszowcu w prośbą o objęcie leczeniem.

Idziemy na spacer. Wpadnę jak wrócimy Miłego dnia!

[karolina2121]

cześć


jestem w ciąży

[karota11]

Napisane przez maarchewka

ja nie kupowałam wiec nie mam "doświadczenia". Kolory mi się podobają bardziej tych drugich, ale znowu wydaje mi się ze te cyferki będą z tamtych wypadać wiec wybrałabym te pierwsze.

ale te z hit cena tez wyjmowane?

Napisane przez deb

Ja widziałam słoiczek z pasternakiem i chyba się skuszę

Dzień dobry dzisiaj uśmiech bo moje dziecko spało ze mną i budziło się co 3 godziny wiem...niepotrzebnie się chwalę, ale ostatnio się nie chwaliłam i też piękna noc się nie powtórzyła więc mam to w nosie...co będzie to będzie

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------


dla mnie to to samo więc wzięłabym tańsze

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------


Jak uważasz że tak męczy Wojtusia rozszerzanie to rób tak jak piszesz. Szkoda go męczyć. A może spróbuj zrobić 2-3 dni przerwy i potem znowu?

Dzięki za wyjaśnienie co do pracy na rodzicielskim. Hmmm zobaczymy może warto się zastanowić nad tym. Ale to raczej jak będzie mi się kończył, teraz i tak nie mam z kim małej zostawić.

co do pracy to u mnei to samo, mozliwości miałambym dużo, ale ani jednej, aby z kimś zostawić Małego ;/

Napisane przez xal

Podeślę ci pw (jak znajdę) link do ośrodka rehabilitacyjnego na ligocie, co Agnes kiedyś podawała.

Te pierwsze mam, a te drugie nie wiem co oznacza "literki losowo". Ja bym wybrala tańsze

właśnie też się obawiam,z e mi się same igreki trafią

Napisane przez salviae

a nie jadł od poczatku, czy teraz mu się odwidziało, bo Kuba na początku jadł ładnie, a teraz identiko no problemow z brzuszkiem nie miał, masakra, zrobiłam tydzien przerwy i dalej nie chce, a jak jadł sam banana i mutroche skrobałam na łyzeczke i podawałam to jadł, w zezłym tygodniu czułam taka frustracje, ze jak sobie przypomiałam o tym karmieniu to az mna trzepało wewnatrz teraz dałam troche na luz, mieszam mu to blw, troche je sam, troche mu podaje, jakos idzie, ale narazie jedzeniem tego nie mozna nazwac, mam nadzieje, ze w najblizszym czasie zalapie o co chodzi z tym jedzeniem, albo przeprosi sie z papkami i łyzeczka

ja mam te pierwsze i teraz bralabym takie bez literek, Kuba je wyciaga i zuje, a W umie wsadzic sobie do gardła i ma odruch wymiotny a do tego jak go nie poloze to dopełza do brzegu rozbiera te puzle i lize od spodu a tam pelno syfu i klakow od psa, wiec wziełabym te http://allegro.pl/mata-puzzle-piankowe-zielone-duze-i3704796002.html albo te trzy zestawy, gdzies na all sa bez kolka i krzyzyk http://allegro.pl/puzzle-piankowe-gra-kolko-i-krzyzyk-polecam-i3682867858.html

cenne uwagi
i teraz to juz wogóle nie wiem ;/

Napisane przez Mysia mysz

teściowa kupiła małemu i się podoba

mi dotarła reszta książke Tullet z ebaysa i uważam, że są super najlepsza jest 'game in the dark' świeci w ciemności

uff siadam do nadrabiania

jeszcze tą drugą część zamawiam nowe figle
ale te książki teraz sa super

Napisane przez humpback

boli dalej, nie ma to jak z siebie inwalidę zrobić

ja nie mam możliwości ustawienia. włączamy w sypialni przed spaniem na maxa i wyłączamy na czuja jak już jest przyjemniej

ja bym brała większe

są niebezpieczne. a po nieprzespanej nocy zwłaszcza

hump, a co Ty wogóle robiłas na tej piłce? w ramah ćwiczeń na jęrnośc pośladków ?

Napisane przez MoTyleKsw

co do puzzli potwierdzam to co pisze salviae bo u nas też doczłapanie do końca i zjadanie puzzli:|


Myszka i o co chodzi w tej książce co świeci w ciemności ?

Vujka nie czekaj! 2 msc to bardzo dużo. Moze prywatnie gdzieś idźcie?

nie iwem co te dzieci mają z tym końcem maty, bo u znajomych tez to widziałam u dziecka ;/

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

Karolinka
aż mnei ciarki przeszły jakoś

[cloche]

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

eeeeeeeee... doczytam dalej, ze to jakis zart, czy jednak mam gratulowac?

[MoTyleKsw]

Aaaaaaaaaaaaaaa Karolina GRATULUJĘ!!!!!!

[cloche]

hmm... nie bylo nic, ze to zart, wiec chyba nie zart Karolina!!!!!!!!!!!! dzisiaj pijemy!!!!!!!!!!

[deb]

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

Nie pozostaje nic innego jak pogratulować będzie dobrze