Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[meneq]

Czesc!

Napisane przez bokeh

Hj dziewczyny troche mnie mało jakoś tak nie było mi po drodze do internetu

W ogóle zaczynam się martwić trochę i pozwólcie ż zanim z Wami popiszę i nadrobię zadam kilka pytań.

1. Czy każdej z Was dziecko wyciąga rączki do Was jak chcecie wziąć na ręce??
2. Czy łatwo u Was o kontakt wzrokowy czy różni to bywa?
3. Czy trudno czy raczej łatwo Wam zaintersować zabawą/zabawką?
4. Czy chętnie się przytulają do Was czy raczej mają inne rzczy do zrobienia niż przytulanie
5. Zawsze raagują na swoje imię?
6.śmieją się dużo mało średnio? łatwo je rozbawić?


chyba tyle jakbyście mogły to mi napiszcie ;* dziękuję ***


Lecę zjeść obiad i potem może będę, ale humor mam do dupy ;(

1. Yae nigdy jeszcze nie wyciagnela raczek
2. Czesto patrzy w oczy, nie ma problemu z nawiazaniem kontaktu wzrokowego
3. Zalezy od humoru, ale jesli jest dobry a zabawka znalazla sie w jej laskach, to nie ma problemu
4. Nie chetnie sie przytula
5. Nie zawsze, wrecz rzadko reaguje na swoje imie
6. Duzo sie usmiecha, rzadziej smieje sie w glos. Raczej latwo rozbawic.
Co Cie martwi?

black brawo za przelom!!

[meneq]

debrah czyli chyba wszystko sie o glod rozchodzi. Teraz powinno ruszyc; kciuki

[nafiyqa]

Melduje sie z pierwsza przespana noca
Spanie od 20:30 do 7 bez przerwy!!!! Kubus posluchal sie pani psycholog

Nocki sa u nas naprzemienne, takze jutro pewnie milion pobudek, ale i tak sie jaaraaaaam

[fewcia]

Nawijko super! Dzielny kubuś!

U nas też wspaniała noc-jak na nas. Jedną JEDYNA pobudka o 5,chwilę popłakała i Zasnela. Wstała o 6.45.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[treselle0]

Nawijko brawo dla Kubusia!
Mojej kolejna nocka fatalna, znowu mamy okres nie wypuszczania cycka Na dodatek poprzedzony usypianiem pełnym płaczu
Ale za to na wieczór nauczylismy się klaskać Rano jeszcze było klaskanie w zaciśniętą dłoń ale łasnie wieczorem ślicznie dłoń w dłoń Dzisiaj od rana tez mi juz bije brawo, Tż na wyjscie tez zamiast papa miał oklaski

[fewcia]

Dziękuje Wam za wszystkie miłe słówa. Muszę sobie sama poradzić z lekiem separacyjnym,moim oczywiście

Pstryczku i brawa za ząbka!

Lady u nas podobnie z ta lampa. Z taka różnica że wszystko jest lampa,kwiatkiem lub Bozią A kaszki podajesz mleczne? To nie musisz podawać mm. Kaszkę na noc podajesz łyżeczką czy z butelki?

Blogerko jak tam z TZ?

Nawijko znaleźliście mieszkanie?

Dzisiaj mamy ostatnia (mam nadzieję) wizytę u rehabilitanta iv ortopedy. Mam nadzieję że wszystko w porządku z bioderkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Cześć dziewczynki, moi chlopcy jeszcze śpią...a ja już nie mogłam jakoś.
Nawijko gratki za noc!

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[LadyWhisper]

Nawijko, Fewciu brawa za nocki!!!!!!
Fewciu kaszke wieczorem podajemy z lyzeczki (na kolacje) a jak sie przebudzi to z kubeczka treningowego, jak wejde na kompa to wkleje linka. Wczoraj nakombinowalismy sie bardzo, bo nie chcial zalapac, w koncu ja stalam z Pietraszkiem na rekach, malz karmil z lyzeczki, po paru lyzeczkach dopiero babel chcial sie zassac do kubeczka. Reszta nocki tragiczna, zwalam na zeby bo ciagle paluszek w buzi i marud przez dzien. Oczywiscie cycus non stop w paszczy

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[Debrah]

Bry dzień!
My wstałyśmy o 6.20.. godzinę wcześniej niż zwykle..ja już po kawie i śniadaniu. Młoda zjadła uu, potem będzie kaszka, teraz nie dam bo spodziewam się za chwilę mega maruda z niewyspania.

Aha, chciałam napisać o drzemkach. U nas, jeśli są drzemki dwie w dzień to zazwyczaj wypadają właśnie w tych godzinach o jakich pisze Marsi, 10 lub 10:30, oraz 14.
Nie ustawiałam tego, same tak wyszły. Dbam o to by się tego w miarę trzymać (wiadomo, że nie sztywno, widać po dziecku czy śpiące), i np staram się na pierwszą drzemkę nie kłaść wcześniej niż ta 10 - 10:30, bo to bez sensu skoro i tak zwykle wstajemy 7:30 lub 8:00. Zazwyczaj około 9:30 Mała robi się już zmęczona, ale jeszcze trudno zasnąć, więc zabawiam jakoś chociaż do tej 10.
"Samodzielne zasypianie" ( a raczej "w samotności") u nas nie istnieje i wiecie jakie mam zdanie na ten temat, ale dodam tylko, że faktycznie - dłuższy odstęp między drzemkami/spaniem naturalnie zapewnia łatwiejsze zaśnięcie.
Także nieświadomie stosuję się do podanych godzin, bo mi się dziecko tak zaprogramowało Odkąd troszkę pilnuję regularności tego - dzień jest troszkę bardziej uporządkowany i jest większa szansa, że Mała pośpi więcej niż 20 minut.
To zwyczajnie uregulowanie troszkę dnia, bo po 15 minutowej drzemce obojętne o której Mała nadal zmęczona i co chwilę się usypiamy żeby za moment wstać. Robi się błędne koło.
Jeśli pośpi po 14 króciutko i budzi się z płaczem to usypiam jeszcze raz od razu i zazwyczaj łatwo się udaje. Dopiero dłuższa drzemka równa się uśmiechnięte dziecko i koniec tarcia oczek.
Więc tutaj się zgadzam i skoro dziecię ma problem z drzemkami i wypoczynkiem to ułatwiam tak, żeby się wyspała, daję się zmęczyć i pilnuję pór spania.

Mamy nową umiejętność: mała się nauczyła robić jak indianin, rączką w buzię "ło-ło-ło-ło", ale mam ubaw.

[neti1]

Debrah...nagraj ją-i chwal sie! Ale fajnie!

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[bokeh]

Napisane przez meneq

Czesc!



1. Yae nigdy jeszcze nie wyciagnela raczek
2. Czesto patrzy w oczy, nie ma problemu z nawiazaniem kontaktu wzrokowego
3. Zalezy od humoru, ale jesli jest dobry a zabawka znalazla sie w jej laskach, to nie ma problemu
4. Nie chetnie sie przytula
5. Nie zawsze, wrecz rzadko reaguje na swoje imie
6. Duzo sie usmiecha, rzadziej smieje sie w glos. Raczej latwo rozbawic.
Co Cie martwi?

black brawo za przelom!!

To w sumie Hania podobnie...

Rano pokazała trochę paluszkiem na lampę. Normalnie cieszyłam sie jak z pierwszego kroku.

A martwi mnie ze zachowuje sie często tak hmmm indywidualnie, nie wiem jak to opisać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

Dobry,
Ja nie wiem co się Dawidowi uwaliło,w nocy po 23 znowu się obudził i chciał buszować, ale jakoś go spacyfikowaliśmy.
Aśka gratuluję straconych kg
LAdy za decyzję odstawienia
Nawijko dzięki za odp ws. Rossa
Miśka podstęp ewidentnie
Pstryczku za zębolka
Blogerko patrzyłaś czy u mnie w Berszce nie ma tej kurtki?
Szaja pytałam kilka, albo kilkanaście stron wcześniej o biały nalot przy odbytku.Ostatnio Dawid miał po kąpieli, łatwo się starło. Skóra lekko odparzona. Podrażnienie czy drożdżaki (bom się o lambii naczytała)


Kurde tak myślę, co tu kupić pod choinkę rodzicom, siostrzę i teściówie.
Młodemu na Mikołaja kliknęłam ten namiocik. WIem że frajdę będzie miał bo on lubi wszędzie włazić. U mojej mamy w sklepie przez zasłony (zamiast drzwi) na zapleczu notorycznie przechodzi i cieszy się. Ostatnio u nich w domu chciał tak zrobić z zasłoną przy oknie, no ale okno mu na drodze stanęło
Oliwii wzięłam hulajnogę w ramach urodzin i nad zabawką to w sklepie gdzieś podumam.
No i reszcie to tak do 50 zł na głowę chcę coś kupić.
Siostrze TZ to kupię kilka żeli OS i czekoladę i w celofan wpierniczę (dostanę celofan w kwiaciarni? Ile rolka?)
Mamie i teściowej to myślałam nad jakimś zestawem kosmetyków, np w nowej ofercie rossa są fajne w takim drewnianym wiadereczku.
Mojej siostrze - nie mam pojęcia.
Mojemu ojcu - o ch*ju złoty to to już w ogóle nie wiem.

[nancykenator]

Napisane przez bokeh

Nie wiem wy tu ciągle piszecie, że coś pokazują, lampy, ptaszki, kozy.... że się bawią zabawkami już tak trochę w kierunku ich przeznaczenia.

A Hania nie pokazuje że coś chce np zabawkę, nie wyciąga do mnie rąk, zbawki to tylko do buzi, jak jej pokazuje np coś w książeczce to ona ją bierze odemnie i w ogóle nie zwraca na to uwagi. Pokazuje klocki że się spinają razem albo ustawiam budowle to też rzadko zwraca uwagę. Czasem ją wołam z 2-3 razy pod rząd zanim na mnie popatrzy. Po prostu niczego nie da się jej nauczyć. Ostatnio tylko jak muzyke słyszy i mówie tany tany to się buja.

A czasem np siedzi i tak rusza paluszkami, pociera jakby w nich coś miała i rulowała, a ma puste rączki.

no mój też nic nie pokazuje, niby młodszy jest ale daleko oj daleko mu do innych dzieci nawet tych w jego wieku
co do pocierania to mój też tak czasem robi, uznałam, że sobie kulki z brudu roluje

Laurko mówiłam, że byłam m-c temu i wtedy tak mówił, ale wtedy odezwał się tż i to co ja powiedziałam spadło na inny plan...

fewciu my też będziemy Małego oddawać do żłobka i też na 12 h prawdopodobnie
kciuki za bioderka

pstryczku za zębolka

hje dla Polci

Aśka za utratę wagi, Ty się umiałaś zmobilizować a ja :/
na zawsze pozostanę grubą świnią

Lady kciuki za odstawienie
a Pietraszko umie pić z butelki, kubka?

misiael i co? Mąż na coś liczył?

nawijko piękna nocka

tresello za klaskanie


miałam jeszcze napisać jak nasze jedzenie i nocka ale nie będę smęcić od samego rana.
Chciałam Was tylko zapytać, czy jak Wasze dzieci zrobią kupę w czasie karmienia (u nas to zwykle w porze śniadania wychodzi) to nie tkną już więcej jedzenia?

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

i dzień dobry przede wszystkim

[treselle0]

Napisane przez nancykenator

no mój też nic nie pokazuje, niby młodszy jest ale daleko oj daleko mu do innych dzieci nawet tych w jego wieku
moja wskazuje jak jest na rekach i np chce podejsc do drzwi, to pokazuje drzwi, ale zebym jej powiedziała gdzie jest lampa i miała mi pokazac? nieee
co do pocierania to mój też tak czasem robi, uznałam, że sobie kulki z brudu roluje moja tez Czasem rowniez kontempluje te swoje raczunie
miałam jeszcze napisać jak nasze jedzenie i nocka ale nie będę smęcić od samego rana.
Chciałam Was tylko zapytać, czy jak Wasze dzieci zrobią kupę w czasie karmienia (u nas to zwykle w porze śniadania wychodzi) to nie tkną już więcej jedzenia? teraz juz tak nie robi,a dawniej robilismy przerwe na mycie i wracalismy jesc

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

i dzień dobry przede wszystkim

dobry
mykam ogladac bitwę o dom

[misiaeel]

dzień dobry

nawijko brawa za nockę!

bokeh Hania po prostu indywidualistka

tress brawa za oklaski

fewciu kciuki za wizytę! na pewno już wszystko jesr dobrze

Debrah brawa za ło ło ło

hope ja tez nie wiem co kupic, myślalam nad Yankee Candle dla kobitek, ale już sama nie wiem. dla teścia i dla Taty w ogóle nie mam pomysłu Hani chyba kupimy te zabawki drewniane w Ikeii i tego łosia na biegunach.

nancy teraz już tak nie robi, ale kiedyś dalej jadła, nic Jej nie przeszkadzało

Oczywiście, że Tż na coś liczył

[Ifwka]

Kurde ale naprodukowałyście

Napisane przez hope01

Eryk po drugiej stronie brzuszka 4100 gram!

Duży chłopak

Napisane przez Debrah

Bo wiecie, zająć dziecko na kilkanaście minut to jeszcze jakoś ogarniam (chociaż u nas się nie da na razie, idzie za mną i staje przy mnie i piszczy), ale na tyle by upiec ciasto/zrobić tryliard obiadków + ogarnienie chaty, obiados 4 daniowy dla Tż i jeszcze książki 4 miesięcznie czytać?
Deli, ile ty masz rąk i nianiek?

No właśnie???

Napisane przez onaella

W ogóle naszły mnie wątpliwości co do mojego powrotu do pracy. Czy ja dam radę prachować na nocki, tym bardziej że w dzien za dużo nie odespie bo Wiktorek do śpiochów nie należy.
I właśnie w takich momentach strasznie żałuję że nie mam absolutnie nikogo do pomocy

Współczuję że sama z tym jestś. Przy małym dziecku, przynajmniej u mnie jest tak, że nie pracujesz na noc i nie możesz pracowac w nadgodzinach.

Napisane przez nancykenator

oj kochana, bardzo dobrze Cię rozumiem... po macierzyńskim zaproponuja mi pewnie powrot w zmiany, nie wiem w ogóle jak ten temat ugryźć, jak to ogarnąc, szczegolnie, ze mały "wymagającym" dzieckiem jest...

Jak pisałam wyżej, może to nie tylko u mnie takie zasady. Poczytaj kodeks pracy.

Napisane przez Aga8484

Mam pytanko zakładacie już czapki zimowe ???? a te śpiworki co sa przy spacerówkach ???

Bo Zuzka w takiej grubszej czapce przejściowej, bez śpiworka, ma rajstopy i spodnie i buty, a wszystkie mamy co widuję na spacerach to grube czapy, kocyki i na to śpiworki.
Może ja ją za lekko opatulam??:roll eyes:

Moja pomyka w zimowej czapce i przykryta kocykiem, ale nie mam na to wpływu bo mama się nieą opiekuje i przykrywa ją. Z innej beczki u mnie straszny wy☠☠☠☠ów jest.

Napisane przez Debrah

Bardzo podobnie u nas.

rano jak wstajemy to:
* ogarniam siebie i dziecia, poranna toaleta
* dzieć je kaszkę
* w międzyczasie : ścielę łóżko sypialniane nasze, ścielę w łóżeczku młodej. Ścieram kurze, nastawiam pranie, zmywam, rozwieszam pranie ( z młodą się da , bo za suszarkę nie łapie, tylko rzeczy z miednicy wyciąga, uznaję to za asystę:P), jeśli danego dnia mam gotować coś dziecku zamiast słoiczka - nastawiam na kuchence.
Potem jest drzemka dziecia, w czasie której zdążę zjeść swoje śniadanie, pozamiatać mieszkanie, umyć podłogi, potem dzieć się budzi, obiad dla niej, próby podania znaczy się:P, a potem kombinatorstwo jakby tu z dzieckiem przy nodze zrobić coś do jedzenia dla mnie i dla Tż. Zabawianie Małej, znowu drzemka - wtedy idę coś grubszego zrobic co jakiś czas jak np posprzątanie łazienki dokładnie, czasem malnę oko, druga kawa - dzieć wstaje. No to obiad dla dziecia, zabawa z dzieciem (moje dziecko samo się pobawi no mooooże 10 minut teraz jak ma humor), jakieś tam składanie prania (mam wrażenie, że piorę i składam codziennie albo swoje albo dziecia , jedzenie dla mnie, na jednej nodze (przekąska by nie zejść z tego świata:P) , przychodzi Tż jemy obiad, zabawiamy przy tym piszczącą i zmęczoną już młodą, potem się robi 19, sruuuu do kąpieli, usypianie, padanie na twarz, game over, koniec dnia
Czuję się jak syzyf, codziennie jest tak samo
Te obiadki dla dziecka, ciasta, obiady 2 daniowe z deserem musiałabym robić w nocy między pobudkami. Bo już teraz mam wrażenie, że ja mam ciągle zadyszkę, wszystko w biegu i na gwizdek...

O Bosze ale napięty plan.
Mi też sie wydaje że w kółko to samo, a ja mam jeszcze mamę do pomcy więc powinno być lżej.
Ale od 6-15/16 praca. Jak zdążę wrócić na 16 to daje Małej obiad, potem w biegu jem ja. Do 19 bawimy się, jemy deserek, nosu=imy czasem śpimy, kąpiel, karmienie, usypianie. O 20: sprzątanie, mycie garów, czasem obiad, czasem pomoc Tż w remoncie itp. A jak pisałam jest mama która: prasuje, gotuje, piecze, całe dopołudnie zajmuje się mamą, dba o moją teściową (temat rzeka).

[nancykenator]

iwfka wiem, że tak jest tylko u mnie nic innego zaproponować mi nie mogą, nawet jeśli praca na 7h 35 min to i tak są zmiany np do 22 :/
tak samo było jak byłam w ciąży, mimo tego, że chciałam pracować, bo dobrze się czułam to nie zaproponowali mi nic w zamian za zmiany i musiałam iść na zwolnienie...

[hope01]

Miśka widzisz, kobiety to zawsze podstęp wyczują
JA z ojcem zawsze mam problem :/ myślałam, żeby mu wino w jakieś ładnej butelce i opakować, no ale za dobre wino też trzeba zapłacić

[misiaeel]

Napisane przez hope01

Miśka widzisz, kobiety to zawsze podstęp wyczują
JA z ojcem zawsze mam problem :/ myślałam, żeby mu wino w jakieś ładnej butelce i opakować, no ale za dobre wino też trzeba zapłacić

No wiadomo, że na darmo by tego nie robił

Ja zawsze z facetami mam problem:/ nawet Mężowi nie za bardzo wiem co

[mala_19kw]

Napisane przez LadyWhisper

kurcze zle przeczytalam z tym warsztatem, myslalam, ze to 1+ a sie napalilam buuu....

jakos pchacz mnie nie przekonuje, ile dziec tego pouzywa? za bardzo chyba nie mamy miejsca, zeby sobie tym pojezdzil.....


fewciu, tule, codziennie bedziecie Blanusie na 12 godz zostawiac?

black gratki dla oliwci!!!!

ezzo, przegenialne pierniki!!!!!!!

pstryniu brawa dla dzejkoba za chodzenie!!!! wiem, ze bluznie, ale ja sie doczekac nie moge jak babel bedzie chodzil juz

aska, skubancu, brawa za bieganie!!!! jestes miszczem!!!!!! i spokojnie, wlasnie dobrze, ze tak wolno waga spada

misiael brawa za zabki! pstryniu dla twojego miss juniwers tez

sylwietta "brawa" dla pana szanownego tatusia a jak Ty przezylas wizyte?


bkoeh, nie zamartawiaj sie
mojemu daleko do elllmowego zenusia, teraz ma faze na lampe i jak sie zapyta go o cokolwiek to pokazuje lampe malz sie smieje, ze dziecie zepsulam pytam gdzie mama - lampa. gdzie tata - lampa. gdzie zegar - lampa. jedynie reaguje na gdzie kotek w ogole jak widzi gdziekolwiek lampe to od razu lapka w gore i az sie wyrywa chyba lampe mu na roczek kupie

raczek nie wyciaga, szarpie za nogawki i za bluzke jak chce na raczki. i wrzeszczy
smiac akurat sie smieje, bo taki chichrok z niego jest, ale to po nas chyba ma
tiaaa, po co mu zabawki jak moze wydlubywac przez 15 minut nieistniejacy paproch na ziemi?
czasem i 10 razy nie starczy zeby laskawie hrabia zareagowal na imie


dziewczyny podjelam decyzje - odstawiamy sie od uu. w dzien generalnie sam sie odstawil, 2 dni karmie juz tylko nad samym ranem i w nocy. chociaz widze, ze w nocy tez ciumka tak se o, nie, zeby jesc. da rade go uspac bez piersi, uspokoic bez piersi tez sie da. ciezko mi (ciezej niz bablowi ) ale od kilkunastu dni myslalam juz tylko o odstawieniu i strasznie zle sie juz czulam karmiac, mlody nie traktowal piersi jako posilku, nie najadal sie mlekiem, wiec nie bylo sensu juz tego ciagnac.
myslalam, ze moje uu beda cierpiec, a tu, czuje, ze pokarm naplywa, ale piersi nie sa przepelnione, sa miekkie, na razie zadnego zatoru nie ma, poki co bezbolesnie.
jest w tej chwili mnostwo przytulasow i calusow, straszny z Pietraszka maminsynek, na metr nie moge odejsc, ale jest to cudowne no i jak placze to slychac takie przejmujace maaaaaaaammmmaaaaaaaaa

U nas identyko

Napisane przez misiaeel

brawa dla Bartusia


brawa!



a no i gratulacje zębola


nie mogę z lampy

Mój Mąż siedzi i tekst- idę posprzątać łazienkę wypucował ją na błysk normalnie. nie wiem liczy na coś czy co

Miałam pytać czy liczył ale już doczytałam

Napisane przez nafiyqa

Melduje sie z pierwsza przespana noca
Spanie od 20:30 do 7 bez przerwy!!!! Kubus posluchal sie pani psycholog

Nocki sa u nas naprzemienne, takze jutro pewnie milion pobudek, ale i tak sie jaaraaaaam

klask i:


U nas noc hmmmm średnio pamiętam,ale o 3 podudka-chyba brzusio bolało. No i spanie do 6;20 (jak u Debrah).


Spadam na all szukać kosze wiklinowe i kliknąć pchacza

[nancykenator]

oj, ja też mam problem zawsze z prezentami, nawet tż nie wiem, co kupić

pytanie
czym obecnie bawią się Wasze dzieci?
u nas króluje kula hula i wiatraczek

[BlackSanctum]

Uuuu, jak miło, dziecko dało mi się wyspać - wstałyśmy o 8:59.

Wklejam obiecaną fotkę - dla tych z Was, które nie mają "fejsbuczka".

Bokeh, ja myślę, że nie masz się czym martwić, w końcu dzieci mają różne charaktery. Jedne są bardziej otwarte, drugie mniej. Moja Oliwa już teraz jest wesołkiem, ale np córka mojego kuzyna - ma 5 lat i dalej jest wycofana, nieśmiała. Także nie martw się.

[Ifwka]

Napisane przez nancykenator

po prawie 3-godzinnej telefonicznej przeprawie mamy ustalony termin na rehabilitację
22 listopad 13:30

No to gratki za wytrwałość

Napisane przez elllmi

a nie jadła ciasta?

Właśn ie tego też bym się obawiała.

Napisane przez Debrah

Kurdę, Mała znowu wzgardziła obiadem. Wczoraj myślałam, że może woli gładsze i bez mięsa - nie, żadnego niet. I co by jej tu daać...

A próbowałaś takie zwykłe ziemniaki jak Wy jecie, mojej bardzo smakują.

Napisane przez hje

Dziewczyny, Wy codziennie ścieracie kurze?

Ścieram jak juzniemogę zdzierżyć.

Napisane przez BlackSanctum

Uwaga, mamy przełom - Oliwka stanęła! Sama w łóżeczku. A teraz stoi przy naszym łóżku, TŻ ją asekuruje.

Super , widziałam zdjecie na fb

[nancykenator]

Napisane przez BlackSanctum

Uuuu, jak miło, dziecko dało mi się wyspać - wstałyśmy o 8:59.

Wklejam obiecaną fotkę - dla tych z Was, które nie mają "fejsbuczka".

Bokeh, ja myślę, że nie masz się czym martwić, w końcu dzieci mają różne charaktery. Jedne są bardziej otwarte, drugie mniej. Moja Oliwa już teraz jest wesołkiem, ale np córka mojego kuzyna - ma 5 lat i dalej jest wycofana, nieśmiała. Także nie martw się.

jeszcze raz wielkie dla Oliwki

[nafiyqa]

Dzieki dzieki

Napisane przez fewcia

Nawijko znaleźliście mieszkanie?

Niee.
Dzis jedziemy kolejne 3 ogladac.

Napisane przez nancykenator

Chciałam Was tylko zapytać, czy jak Wasze dzieci zrobią kupę w czasie karmienia (u nas to zwykle w porze śniadania wychodzi) to nie tkną już więcej jedzenia?

Wierci sie, steka, ale paszcze rozdziawia.

Napisane przez misiaeel

Ja zawsze z facetami mam problem:/ nawet Mężowi nie za bardzo wiem co

Ja to samo.
Kobiecie kupisz kosmetyk, bizuterie, szal jakis i jest git.
A faceci, ehhhhh.....

[aska27adopcje]

hejka laski ...
mloda pospala do 9 prawie ... przeraza mnie to bo pewnie znow spanie przestawi ... 1 drzemke miala kolo 10 zawsze ale to bylo jak wstawala o 7 ... mloda juz zaczela proby chodzenia ... musialam schowac pchacza bo kurde on nie ma hamulca zadnego i mloda to biegnie przy nim praktycznie ... boje sie ze wyrznie glowa w podloge ...

ale zimnica dzis 0 stopni ... 2 raz wlaczylam konwektor z rana ...

[BlackSanctum]

Dziewczyny, mała mi przed chwilą zwymiotowała - ale tak konkretnie. :/ Niczego jeszcze nie jadła, tylko mleko w nocy, bawiła się i nagle rzyg. :/ Martwić się? Mogła sobie wsadzić palucha za głęboko, bo ona często tak robi, tylko jeszcze nigdy nie skończyło się to wymiotkiem... Trochę się przestraszyła, jest cała mokra, właśnie się przebieramy, ale żadnych innych, niepokojących objawów nie widzę, nie ma gorączki, nie jest blada ani nic takiego.

[hope01]

Napisane przez nancykenator

oj, ja też mam problem zawsze z prezentami, nawet tż nie wiem, co kupić

pytanie
czym obecnie bawią się Wasze dzieci?
u nas króluje kula hula i wiatraczek

ja znalazłam skarbonkę "Dla ojca dyrektora" jakby to nie święta to bym ojcu ją kupiła. Jeszczy jakby tam dyktator pisało to ło!
Dawid sobie z pudełka wybiera coc chce, ale głównie to pchacze zajęty i sorterem żółwiem

[meneq]

Napisane przez bokeh

To w sumie Hania podobnie...

Rano pokazała trochę paluszkiem na lampę. Normalnie cieszyłam sie jak z pierwszego kroku.

A martwi mnie ze zachowuje sie często tak hmmm indywidualnie, nie wiem jak to opisać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To teraz ja mam pytania: czy Hania unika kontaktu wzrokowego i jak zachowuje sie wobec obcych?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez nancykenator

no mój też nic nie pokazuje, niby młodszy jest ale daleko oj daleko mu do innych dzieci nawet tych w jego wieku
co do pocierania to mój też tak czasem robi, uznałam, że sobie kulki z brudu roluje

Laurko mówiłam, że byłam m-c temu i wtedy tak mówił, ale wtedy odezwał się tż i to co ja powiedziałam spadło na inny plan...

fewciu my też będziemy Małego oddawać do żłobka i też na 12 h prawdopodobnie
kciuki za bioderka

pstryczku za zębolka

hje dla Polci

Aśka za utratę wagi, Ty się umiałaś zmobilizować a ja :/
na zawsze pozostanę grubą świnią

Lady kciuki za odstawienie
a Pietraszko umie pić z butelki, kubka?

misiael i co? Mąż na coś liczył?

nawijko piękna nocka

tresello za klaskanie


miałam jeszcze napisać jak nasze jedzenie i nocka ale nie będę smęcić od samego rana.
Chciałam Was tylko zapytać, czy jak Wasze dzieci zrobią kupę w czasie karmienia (u nas to zwykle w porze śniadania wychodzi) to nie tkną już więcej jedzenia?

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

i dzień dobry przede wszystkim

U nas tez zawsze w porze jedzenia i tez przerywa na amen

[bokeh]

Napisane przez nancykenator

no mój też nic nie pokazuje, niby młodszy jest ale daleko oj daleko mu do innych dzieci nawet tych w jego wieku
co do pocierania to mój też tak czasem robi, uznałam, że sobie kulki z brudu roluje

Laurko mówiłam, że byłam m-c temu i wtedy tak mówił, ale wtedy odezwał się tż i to co ja powiedziałam spadło na inny plan...

fewciu my też będziemy Małego oddawać do żłobka i też na 12 h prawdopodobnie
kciuki za bioderka

pstryczku za zębolka

hje dla Polci

Aśka za utratę wagi, Ty się umiałaś zmobilizować a ja :/
na zawsze pozostanę grubą świnią

Lady kciuki za odstawienie
a Pietraszko umie pić z butelki, kubka?

misiael i co? Mąż na coś liczył?

nawijko piękna nocka

tresello za klaskanie


miałam jeszcze napisać jak nasze jedzenie i nocka ale nie będę smęcić od samego rana.
Chciałam Was tylko zapytać, czy jak Wasze dzieci zrobią kupę w czasie karmienia (u nas to zwykle w porze śniadania wychodzi) to nie tkną już więcej jedzenia?

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

i dzień dobry przede wszystkim

no Hania to w ogóle przestaje jeść jak zaczyna cisnąć

Napisane przez misiaeel

dzień dobry

nawijko brawa za nockę!

bokeh Hania po prostu indywidualistka

tress brawa za oklaski

fewciu kciuki za wizytę! na pewno już wszystko jesr dobrze

Debrah brawa za ło ło ło

hope ja tez nie wiem co kupic, myślalam nad Yankee Candle dla kobitek, ale już sama nie wiem. dla teścia i dla Taty w ogóle nie mam pomysłu Hani chyba kupimy te zabawki drewniane w Ikeii i tego łosia na biegunach.

nancy teraz już tak nie robi, ale kiedyś dalej jadła, nic Jej nie przeszkadzało

Oczywiście, że Tż na coś liczył

przynajmniej masz czystą łazienkę