Mamy ze wsi

[Roksape]

Napisane przez monarika

Hej



Super, że śpi dłużej



za ząbki



My mamy ogród (ale przeważnie zajmuje się nim teściowa) i mamy swoje warzywa
a z przetworów to robimy soki: malinowy, winogronowy, truskawkowy, z czarnego bzu, z aronii
dżemy: truskawkowy, morelowy
kompoty
ogórki kiszone
leczo
sałatki jakieś do słoików z ogórków + jakieś dodatki

Ale powiem Wam, że mamy ten ogród cały czas w tym samym miejscu i nie wiem czy to to, ale od jakiś 2 lat strasznie kiepskie mamy ważywa nic prawie nie rośnie. Marcheweczki maleńkie, ziemniaków prawie w ogóle nie ma, albo jak orzeszki

Zmiana miejsca by się przydała, albo poprosić żeby ktoś kto ma dużą gospodarkę niech przegłęboszuje ogród. Przydał by się też i obornik, a najlepszy pod warzywa jest kurzy gnój, po tym warzywa rosną jak po nawozie



My mamy ogród, a że mieszkamy z teściani to prowadzę go razem z teściową. Robimy kiszone i konserwowe ogórki, sałatki warzywne, soki i dżemy. Mamy też tunel na pomidory a i nawet kwiaty z teściową rozmnażany, np w tym roku dużo chryzantem nam pięknie urosło to sprzedaliśmy trochę i podzieliliśmy się z najbliższą rodziną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula2689]

Napisane przez 83monia

zapodajd temat:
ktoere z was prowadza ogrodek i robia przetwory na zime? Pochwalcie sie! Bo ja mam zamiar. Teraz mialam tylko ogrodek dzialkoqy a od wiosny bedzie wlasny kawałek ziemii.

Ja prowadziłam póki bliźniaków nie było
Teraz nie dam rady bo nie ma kto mi dzieci przypilnować jak miałabym iść pielić.
Przetwory robię jak mam z czego
Dżemy jabłkowe,śliwkowe,malinow e,wiśniowe.
Maliny w cukrze,wiśnie w syropie.
Kompoty z jabłek,gruszek,wiśni,trus kawk
Soki owocowe
Gruszki w occie
Ogórki na 100 sposobów,buraczki konserwowe
Przecier pomidorowy itd itp

Napisane przez monarika

Ale powiem Wam, że mamy ten ogród cały czas w tym samym miejscu i nie wiem czy to to, ale od jakiś 2 lat strasznie kiepskie mamy ważywa nic prawie nie rośnie. Marcheweczki maleńkie, ziemniaków prawie w ogóle nie ma, albo jak orzeszki

Oj Kochana za długo w jednym miejscu!Ja zmieniam miejscówkę co 2 lata.I tak jak koleżanki podpowiadają potrzebny jest obornik trzeba wcześniej ziemię pożądnie przekopać albo jak ktoś może Ci pomóc to przeorać

[Ifwka]

Monarika przynjmniej nawieźć musisz.
My jeszcze czereśnie pyszne mamy to je do słoików pakuję

A z innej beczki:
Byłam wczoraj u pediatry pokazuję nóżkę a ona:"No nie wiem co tu pani poradzić..." Noż kur... przeciez lekarzem pediatrą jest. No i stanęło na tym że jeszcze tydzień mam tą maścią na oparzenie smarować a potem "jakąś z aloesem"
Opieką lekarską w mojej okolicy jestem załamana


I przy okazji taki bilans (za 5 dni stuknie nam 9 miesięcy): zważyłam i zmierzyłam Małą: 10kg, 82 cm wzrost, 46 głowa i 49 klatka

[monarika]

Napisane przez Roksape

Zmiana miejsca by się przydała, albo poprosić żeby ktoś kto ma dużą gospodarkę niech przegłęboszuje ogród. Przydał by się też i obornik, a najlepszy pod warzywa jest kurzy gnój, po tym warzywa rosną jak po nawozie

Napisane przez ula2689

Oj Kochana za długo w jednym miejscu!Ja zmieniam miejscówkę co 2 lata.I tak jak koleżanki podpowiadają potrzebny jest obornik trzeba wcześniej ziemię pożądnie przekopać albo jak ktoś może Ci pomóc to przeorać

No właśnie wiem, że ta zmiana miesca by się przydała no ale nistety nie mamy takiej możliwości mamy wąską działkę i w sumie zaraz za domem zaczyna się ogród i ciągnie się do końca działki

Trzeba będzie spróbować z tym obornikiem może to coś da

a jak nie to może zrezygnować z ogrodu na jeden rok i dać odpocząć no nie wiem zobaczymy w następnym roku, jak będzie tak samo jak w tym i poprzednim to bez sensu takie sadzenie, bo jednak trzeba i nasiona kupić i jakoś to oplewić wszystko a później i tak i tak trzeba kupić na zimę warzywa

Napisane przez Ifwka

Monarika przynjmniej nawieźć musisz.
My jeszcze czereśnie pyszne mamy to je do słoików pakuję

A z innej beczki:
Byłam wczoraj u pediatry pokazuję nóżkę a ona:"No nie wiem co tu pani poradzić..." Noż kur... przeciez lekarzem pediatrą jest. No i stanęło na tym że jeszcze tydzień mam tą maścią na oparzenie smarować a potem "jakąś z aloesem"
Opieką lekarską w mojej okolicy jestem załamana


I przy okazji taki bilans (za 5 dni stuknie nam 9 miesięcy): zważyłam i zmierzyłam Małą: 10kg, 82 cm wzrost, 46 głowa i 49 klatka

O kurcze no to łądnie Ci Oliwka waży Oti ma 16 miesięcy i 9 kg i 75 cm


A co do oparzeń to wyczytałam gdzieś kiedyś tu na wizażu, że po oparzeniu warto posypać ranę sodą oczyszczoną ale to już musztarda po obiedzie

[scotasia]

Przechwaliłam spanie mojego synka dziś 30 min i ryk. Ręce opadają

Ifwka to spora Twoja córcia. Mój ma 9 mcy - ok. 8,6kg i jakieś 74 cm. Za to główką nadrabia na zimę mamy czapę na 48cm, już jest prawie dobra.

[Roksape]

Napisane przez Ifwka

A z innej beczki:
Byłam wczoraj u pediatry pokazuję nóżkę a ona:"No nie wiem co tu pani poradzić..." Noż kur... przeciez lekarzem pediatrą jest. No i stanęło na tym że jeszcze tydzień mam tą maścią na oparzenie smarować a potem "jakąś z aloesem"
Opieką lekarską w mojej okolicy jestem załamana


I przy okazji taki bilans (za 5 dni stuknie nam 9 miesięcy): zważyłam i zmierzyłam Małą: 10kg, 82 cm wzrost, 46 głowa i 49 klatka

u mnie też opieka nie powala :/ w mojej przychodni nie ma pediatry to jeszcze lepiej tyle szczescia, ze moje maluchy nie choruja za czesto.

Jeszcze na pociechę napiszę Ci, że byliśmy w poniedziałek na cmentarzu i wzięłam Basię ze sobą, a ta latała jak nakręcona i nawet nie wiem kiedy, a dotknęła ręką znicza, który prawdopodobnie palił się od tygodnia :/ rękę zabrała szybko, ale piekło cały wieczór, bo popłakiwała co i rusz. Teraz ma czerwone, jakimś cudem bez pęcherza.


Poza tym masz dużą córcię, chyba ubranka to ma na 86 już ? To tak jak moja córcia

Napisane przez monarika

No właśnie wiem, że ta zmiana miesca by się przydała no ale nistety nie mamy takiej możliwości mamy wąską działkę i w sumie zaraz za domem zaczyna się ogród i ciągnie się do końca działki

Trzeba będzie spróbować z tym obornikiem może to coś da

a jak nie to może zrezygnować z ogrodu na jeden rok i dać odpocząć no nie wiem zobaczymy w następnym roku, jak będzie tak samo jak w tym i poprzednim to bez sensu takie sadzenie, bo jednak trzeba i nasiona kupić i jakoś to oplewić wszystko a później i tak i tak trzeba kupić na zimę warzywa




O kurcze no to łądnie Ci Oliwka waży Oti ma 16 miesięcy i 9 kg i 75 cm

Raz, że obornikiem, albo kompostem i albo przeorać, albo przegłęboszować. To drugie nawet lepiej, bo głębiej przemiesza ziemię i może pomoże, znajomi tak robili, bo też nie mają miejsca zbytnio

Otylka też spora, a Basia ma 20 m-cy i jakieś 10 kg, dopiero zaczynają pasować ciuszki na 86

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ifwka]

No dokladnie 86 jak nic, a że brzuszek okrąglutki
Mam nadzieję że jej nie tucze za bardzo, i że jak ruszy pupe do raczkowania albo chodzenia to trochę schudnie

[83monia]

jeju, moja dwulatka wlasnie wyrasta z 86 rozmiaru...

moje dziecie młodsze od wczoraj nie spi tak jak kiedys. i ulewa. budzi sie bo chce ulac... zwariuje bo wysoac sie nie moge bo w nocy tez godzine lulalam...

[ula2689]

Napisane przez Ifwka

A z innej beczki:
Byłam wczoraj u pediatry pokazuję nóżkę a ona:"No nie wiem co tu pani poradzić..." Noż kur... przeciez lekarzem pediatrą jest. No i stanęło na tym że jeszcze tydzień mam tą maścią na oparzenie smarować a potem "jakąś z aloesem"
Opieką lekarską w mojej okolicy jestem załamana


I przy okazji taki bilans (za 5 dni stuknie nam 9 miesięcy): zważyłam i zmierzyłam Małą: 10kg, 82 cm wzrost, 46 głowa i 49 klatka

A ze szpitala jak wychodziliście to nie było jakiegos zalecenia że do kontroli przyjść?Najlepiej byłoby iść do tego lekarza który opatrywał nóżkę.Gdzie masz najbliższą przychodnię opócz tej w której teraz jesteście?Może by zmienić lekarza?

Nieźle waży "malutka" moja Oliwka 14 miesięcy 8,5 kg

Napisane przez Ifwka

No dokladnie 86 jak nic, a że brzuszek okrąglutki
Mam nadzieję że jej nie tucze za bardzo, i że jak ruszy pupe do raczkowania albo chodzenia to trochę schudnie

Ni utuczysz Hubert też był przy sobie,zaczął raczkowac i wszystko zgubił

[Ifwka]

Napisane przez ula2689

A ze szpitala jak wychodziliście to nie było jakiegos zalecenia że do kontroli przyjść?Najlepiej byłoby iść do tego lekarza który opatrywał nóżkę.Gdzie masz najbliższą przychodnię opócz tej w której teraz jesteście?Może by zmienić lekarza?

Byliśmy na pogotowiu więc lekarz akurat ten jaki miał dyżur, żaden pediatra czy coś. A do innego pediatry zostaje mi tylko prywatnie iść..

[hje]

Hej

Chętnie dołączę do Waszego wątku - również jestem wsiową mamusią
Pola 4.12 skończy 11 miesięcy, czyli już niedługo roczek...
Waży teraz 10,5 kg i ma ok. 81 cm "wzrostu".

Przy okazji witam Iwfkę Nie wiedziałam, że Oliwka taaaka duża

[monarika]

Napisane przez hje

Hej

Chętnie dołączę do Waszego wątku - również jestem wsiową mamusią
Pola 4.12 skończy 11 miesięcy, czyli już niedługo roczek...
Waży teraz 10,5 kg i ma ok. 81 cm "wzrostu".

Przy okazji witam Iwfkę Nie wiedziałam, że Oliwka taaaka duża

Hej witamy

No Pola też Ci ładnie waży

Napisz coś więcej o Was z jakiego regionu jesteś?

[hje]

Napisane przez monarika

Hej witamy

No Pola też Ci ładnie waży

Napisz coś więcej o Was z jakiego regionu jesteś?

Jestem z Małopolski, tak pomiędzy Krakowem a Nowym Sączem
Hmm... Od stycznia jestem mamą, a od czerwca także żoną Na razie mieszkamy w moim domu (czyt. z moimi rodzicami), ale przynajmniej do połowy przyszłego roku chcielibyśmy się wyprowadzić "na swoje".

[Ifwka]

Napisane przez hje

Hej

Chętnie dołączę do Waszego wątku - również jestem wsiową mamusią
Pola 4.12 skończy 11 miesięcy, czyli już niedługo roczek...
Waży teraz 10,5 kg i ma ok. 81 cm "wzrostu".

Przy okazji witam Iwfkę Nie wiedziałam, że Oliwka taaaka duża

Cześć Hje No tak duża mi ta Oliwka urosła, w sumie to taka jak Twoja Pola tylko młodsza 1,5 m

[hje]

Napisane przez Ifwka

Cześć Hje No tak duża mi ta Oliwka urosła, w sumie to taka jak Twoja Pola tylko młodsza 1,5 m

No właśnie, to teraz jakoś nie uważam, że moje dziecko jest duże

[scotasia]

Napisane przez hje

Hej

Chętnie dołączę do Waszego wątku - również jestem wsiową mamusią
Pola 4.12 skończy 11 miesięcy, czyli już niedługo roczek...
Waży teraz 10,5 kg i ma ok. 81 cm "wzrostu".

Przy okazji witam Iwfkę Nie wiedziałam, że Oliwka taaaka duża

Hej

Wiecie co, nie mogę rozgryźć mojego dziecka Dalej mamy problem ze spaniem Wczoraj przeprowadziłam test. Stwierdziłam, że poczekam, ąz sam padnie. Wstał o 6.40 i do 13 szalał. Zaczął mocno marudzić to go siup do łóżeczka. Ale choćby nawet nie wiem jak był zmęczony, to się nie położy, tylko ciągle wstaje na nóżki. Nawet moja obecność w łóżeczku nie pomogła (mąż jak się dowiedział, to się zdziwił, że łóżeczko wytrzymało). I wraz uśpiłam na rękach. EEh.

[ula2689]

Napisane przez hje

Hej

Chętnie dołączę do Waszego wątku - również jestem wsiową mamusią
Pola 4.12 skończy 11 miesięcy, czyli już niedługo roczek...
Waży teraz 10,5 kg i ma ok. 81 cm "wzrostu".

Przy okazji witam Iwfkę Nie wiedziałam, że Oliwka taaaka duża

Witaj
a my wczoraj znowu IP trzeci raz w tym tygodniu
Oliwce oczko się papra,nikt w Suw nie potrafił jej pomóc tylko ganiali nas z miejsca na miejsce aż w końcu pojechalismy 150 km do Białego.

[Ifwka]

U mnie też nieciekawie, Oliwka sie pochorowała, kaszle przeraźliwie, katar mega, w nocy gorączko, dzisiaj idę prywatnie do lekarza i za jego radą zakupiłam katarek i powiem że rewelacja, tyle glutów wyciągnęłam że szok. Dzisiaj w nocy jakby już lepiej no i oczywiście został jest z nią Tż więc spała do 7, a jak jestem ja to co tam matka ma spać - pobudki nawet o 5 ......ehhhh