Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[Jagatka_N]

Napisane przez kotka34

w niedziele bedzie tydz. zawsze mialam regularne poczekam do niedzieli zostalo 3 dni dam rade

Twarda jestes jak przy regularnych cyklach tyle spóźnienia wytrzymasz heheh życzę żeby tym razem były dwie mocne krechy a nie bladzioch

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

Twarda jestes jak przy regularnych cyklach tyle spóźnienia wytrzymasz heheh życzę żeby tym razem były dwie mocne krechy a nie bladzioch

zeby beta u mnie byla tansza to juz bym poszla

[maciejka1987]

my mamy łoże 160x200 i jedną kołdrę i nie wyobrażam sobie spania pod 2 , my zawsze śpimy przytuleni, nawet jak się odwrócę w nocy to tż pukam i mnie tuli, ze mną to samo.

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

Pisałam Wam bólu brzucha, wiecie to taki ból jak na @... dodatkowo tż mnie nakręca bardzo, bo co chwilę jakieś teksty rzuca sugerujące, że jestem w ciązy... wchodzimy do teściów, a on do nich "o dziadki już chyba śpią" spojrzałam na niego a on do mnie "no co przecież jak jesteś w ciąży to oni są dziadkami" dobrze, że tego nie słyszeli.

Potem siedzieliśmy w aucia (ja z racji wolnego dnia w pracy umalowałam się ładnie ubrałam i uczesałam) i tż mówi, że ma przy sobie 2 aniołki jednym jestem ja, a drugim fasolka w moim brzuszku.

Ja się staram tym nie myśleć i nie mówić, a on mi tutaj takie teksty ..

[Jagatka_N]

Napisane przez kotka34

zeby beta u mnie byla tansza to juz bym poszla

A ile kosztuje u Ciebie?

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez maciejka1987

my mamy łoże 160x200 i jedną kołdrę i nie wyobrażam sobie spania pod 2 , my zawsze śpimy przytuleni, nawet jak się odwrócę w nocy to tż pukam i mnie tuli, ze mną to samo.

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

Pisałam Wam bólu brzucha, wiecie to taki ból jak na @... dodatkowo tż mnie nakręca bardzo, bo co chwilę jakieś teksty rzuca sugerujące, że jestem w ciązy... wchodzimy do teściów, a on do nich "o dziadki już chyba śpią" spojrzałam na niego a on do mnie "no co przecież jak jesteś w ciąży to oni są dziadkami" dobrze, że tego nie słyszeli.

Potem siedzieliśmy w aucia (ja z racji wolnego dnia w pracy umalowałam się ładnie ubrałam i uczesałam) i tż mówi, że ma przy sobie 2 aniołki jednym jestem ja, a drugim fasolka w moim brzuszku.

Ja się staram tym nie myśleć i nie mówić, a on mi tutaj takie teksty ..

To były czasy też spaliśmy na jedynce i nikt nie narzekał
Miłe takie teksty Twojego Tż ale musi uważać zeby ktos niepożadany nie podsłyszał

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Nadrobiłam forum i ovuf, wypadaloby zasnąć bo pobudka o 5:30

Do jutra

[kotka34]

Napisane przez Jagatka_N

A ile kosztuje u Ciebie?

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------




To były czasy też spaliśmy na jedynce i nikt nie narzekał
Miłe takie teksty Twojego Tż ale musi uważać zeby ktos niepożadany nie podsłyszał

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Nadrobiłam forum i ovuf, wypadaloby zasnąć bo pobudka o 5:30

Do jutra

50 zl

[(kicia)]

Napisane przez maciejka1987

my mamy łoże 160x200 i jedną kołdrę i nie wyobrażam sobie spania pod 2 , my zawsze śpimy przytuleni, nawet jak się odwrócę w nocy to tż pukam i mnie tuli, ze mną to samo.

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

Pisałam Wam bólu brzucha, wiecie to taki ból jak na @... dodatkowo tż mnie nakręca bardzo, bo co chwilę jakieś teksty rzuca sugerujące, że jestem w ciązy... wchodzimy do teściów, a on do nich "o dziadki już chyba śpią" spojrzałam na niego a on do mnie "no co przecież jak jesteś w ciąży to oni są dziadkami" dobrze, że tego nie słyszeli.

Potem siedzieliśmy w aucia (ja z racji wolnego dnia w pracy umalowałam się ładnie ubrałam i uczesałam) i tż mówi, że ma przy sobie 2 aniołki jednym jestem ja, a drugim fasolka w moim brzuszku.

Ja się staram tym nie myśleć i nie mówić, a on mi tutaj takie teksty ..

my mamy takie same łóżko i 2 kołdry jak nie jesteśmy mocno padnięci to zasypiamy na łyżeczkę a potem każde na swoje się przekręca

nie mogla bym spać całą noc przytulona bo ja od razu się duszę pocę w lecie kołdrę trzymam między nogami a w zimie robię kokon więc jedna kołdra odpada

[debraM]

Napisane przez agnieszkaK

przykro mi,że spadła temp, ale wiesz, nie chciałam wczoraj tego pisać, bo mówisz,że masz przeczucie, ale te niskie temp teraz jakoś na ciążę chyba nie są, choć, bardzo tego Tobie życzę. Szkoda ,że masz takie nieregularne cykle i do tego leki, że w sumie nie wiadomo co jest wiarygodne. Obyś miała rację!

Moje przeczucie już sobie odleciało w niepamięć

Napisane przez Kamel

Witam
Ja jestem chora, mały mnie zaraził, wszyscy chorzy łącznie z rodzicami a zaczęło się od mamy która była dziś u lekarza i ma zapalenie płóc((
A mnie bierze mocniej ogólnie się źle czuję, katar dostałam, kaszle a tu po owulacji i zamiast być zdrowym to.....
Debra przykro, że temp spadła.

Oj dziewczyny kurujcie się. Mnie na szczęście nic nie łapie, przynajmniej tyle mnie omija
Dzięki kochana

Napisane przez Karoloo

Ide kupić test ciążowy myślicie, że jutro/pojutrze to za wcześnie na robienie

Może wyjść może nie wyjść ale trzymam kciuki

Napisane przez Leine

Dziś na obiad robiłam 1 raz krokiety z mięsem z tego przepisu: http://kotlet.tv/krokiety-z-miesem-2

wyszły w miarę, ale za cholerę nie potrafię zwijać krokieta
Co zrobić aby farsz był jednolity? Czy nie da rady??

Lecę na spacerek z koleżanką

Ja dodałam kiedyś pasztetowej i super się kleiły

Napisane przez zubi89

Przypominam Wam o naszym kalendarzu !! czekają zaległe relację i kolejne daty wizyt.

Możesz mnie zapisać na 04.12 - to będzie zwykła wizyta obserwacyjna

Napisane przez Kamel

No to jak zabraknie marchewki w sklepach to będziemy wiedzieć czyja to wina

Królikom dobrze idzie z rozmnażaniem, więc jest z kogo brać przykład





Ja myślałam, że już nie mogę mieć większych piersi, a one rosną i rosną. Wyglądam jak nadmuchana lala. Kolega się ze mnie śmiał dzisiaj, że wypchałam sobie stanik. Najgorsze jest spanie i to, że nie mogę chodzić bez stanika, bo mam wrażenie, że się urywają. Miałyście kiedyś tak, że bolą Was piersi niezależnie od dnia cyklu? Mi to już się ciągnie od września Prolaktynę mam idealną ...

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Debra może to jednodniowy spadek, nie trać nadzieji

Oj nie, bo to spadek po spadku... także

[Jagatka_N]

Napisane przez kotka34

50 zl

uuu to sporo, ja pytalam w medicover gdzie chodzę do gina to powiedzieli 44zł, ale w przychodni pod moim blokiem 30,50zł wiec w razie czego kiedyś tam polecę

Napisane przez debraM

Oj nie, bo to spadek po spadku... także

No własnie widzę sprawdzałam czy dzis podskoczyła ale jeszcze lulasz

Ledwo dziś wstałam, w ogóle nie słyszałam pobudki na mierzenie wiec dziś 30 min pózniej zmierzyłam
Pędzę do pracy, miłego dnia

[Elfka86]

Dzień dobry

Jakie zimno drapałam szyby ostro, a w pracy zanim się nagrzeje to nie wiem

[FlightlessBird]

cytowałam, cytowałam i mi się przeglądarka zawiesiła i

zimnooooo. Dziś mam ambitny plan - porządek wśród moich przepisów i poprzepisywać część nowych, które mam w zakładkach

A na obiad zapiekanka

[debraM]

Napisane przez Jagatka_N

No własnie widzę sprawdzałam czy dzis podskoczyła ale jeszcze lulasz

No ja śpioch jestem

Ale tak, podskoczyła... i co teraz mam o tym myśleć?

[Agniesia1986]

Miłego weekendu

[Carmenaa_88]

Napisane przez Lea_ny

A ja nie kumam spania pod dwoma Ja tam cały czas lubię czuć ciepło mojego mezulka :p A co do roznych preferencji przykrywania, to idzie to pogodzić Ja tez jestem z tych co to nakrywaja sie po czubek nosa, bo wiecznie mi zimno; a TZ to gorący chłopak i mnie nie rozumie w tej kwestii - a mimo tego doskonale udaje nam sie to pogodzić pod jedną koldra

ja się za bardzo wiercę, kręcę, odkrywam, zakrywam, więc razem nie dało by rady

Napisane przez Jagatka_N

Można pod warunkiem ze druga osoba jej (prawie) nie potrzebuje

i z tym bym się zgodziła mój tak spał na początku bo mu w nocy zabierałam jak mieliśmy jedną kołdrę trwało to krótko

Napisane przez kotka34

zeby beta u mnie byla tansza to juz bym poszla

przyjedź do mnie, mam po 13zeta czy po 14 nie była trzymam kciuki

Napisane przez maciejka1987

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

\

bardzo fajnie powiedziane, i w sumie trochę tym prawdy najpierw spaliśmy na jedynce pod jedną kołdrą, potem na materacu, później na wersalce mając już osobne kołdry, a potem kupiliśmy sobie większe łóżko żeby mieć więcej miejsca mam nadzieję, że dalej się nie posuniemy

Napisane przez (kicia)

nie mogla bym spać całą noc przytulona bo ja od razu się duszę pocę w lecie kołdrę trzymam między nogami a w zimie robię kokon więc jedna kołdra odpada

to tak jak ja

Napisane przez FlightlessBird

A na obiad zapiekanka

a co ja zrobie walnę zupę na 2 dni i dobre tylko jaką

[FlightlessBird]

Napisane przez debraM

No ja śpioch jestem

Ale tak, podskoczyła... i co teraz mam o tym myśleć?

widziałam na ovu. Nie wiem, ale ja bym liczyła, że to to No i testowała na dniach jesli swię @ nie pojawi

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

a co ja zrobie walnę zupę na 2 dni i dobre tylko jaką

mój mąż zrobił wczoraj krupnik na 2 dni

[Carmenaa_88]

Napisane przez FlightlessBird

mój mąż zrobił wczoraj krupnik na 2 dni

jakoś tak nie specjalnie mam ochotę problem w tym, że w tej ciąży mam wiecznie problem co bym zjadła

[PannaMagda]

Witajcie dziewczyny

Elfka i ja przyłączam się z gratulacjami Fajnie tak widzieć, że komuś się udało teraz życzę cudownych 8 miesięcy

Ja dziś pisać będę z łóżka nie mam zamiaru z niego wychodzić pracę zabrałam do domu

[Karoloo]

hej

dzisiaj mam pracowity dzień- zrywanie tapet już na samą myśl mi się nie chce

[FlightlessBird]

Napisane przez Carmenaa_88

jakoś tak nie specjalnie mam ochotę problem w tym, że w tej ciąży mam wiecznie problem co bym zjadła

ja mam tak cały czas

Napisane przez Karoloo

hej

dzisiaj mam pracowity dzień- zrywanie tapet już na samą myśl mi się nie chce

kiedy testujesz?


dopiero się skapłam, że mam nieudostępniony wykres

[skubana]

Napisane przez Kamel

Witam
Ja jestem chora, mały mnie zaraził, wszyscy chorzy łącznie z rodzicami a zaczęło się od mamy która była dziś u lekarza i ma zapalenie płóc((
A mnie bierze mocniej ogólnie się źle czuję, katar dostałam, kaszle a tu po owulacji i zamiast być zdrowym to.....ę

Napisane przez katekatee

Hej Mnie dziś rozłożyło, na szczęście to tylko przeziębienie ale mam taki okropny katar że ma ochotę sobie odciąć nochal No i oczywiście nie mogę wziąść żadnych polopiryn itp więc się będę tak męczyć parę dni, no a jutro do pracy przecież muszę iść Jak się wali to wszystko naraz. Zmykam do łóżka

zdrówka dziewczyny życzę i dla AgnieszkiK też

Napisane przez Carmenaa_88

i ja i ja nie rozumiem jak można (idzie) spać pod jedną kołdrą

można można ja bez przytulenia bym nie zasnela chyba

Napisane przez Jagatka_N

Można pod warunkiem ze druga osoba jej (prawie) nie potrzebuje
ja tak jak Lea_ny lubię czuć ciepełko męża, wtedy od razu robi mi sie ciepło a jemu jest wiecznie ciepło i najchętniej jesczze w listopadzie spałby przy uchylonym oknie
A teraz jak go nie ma dogrzewam się termoforkiem trzeba sobie jakoś radzić

my spimy na lozku 160x200 pod jedną koldra. zasypiamy na lyzeczki wtedy jest cieploa w nocy maz sie odwraca i mowi "zalyzeczkujesz mnie?" a okno mamy otwarte caly rok inaczej by za duszno bylo

Napisane przez Elfka86

Dzień dobry

Jakie zimno drapałam szyby ostro, a w pracy zanim się nagrzeje to nie wiem

u mnie obylo sie bez skrobania. nawet ciepło było 4,5 stopnia rano

Lea_ny wspolczuje tesciowej. Skad sie biorą tacy ludzie?

Na mamusiowym dalam krotka informacje o mojej wizycie. Bedzie chłopak

[jagodzia133]

Napisane przez Lea_ny

Hello

Ale się wczoraj wkurzyłam! Okazało się, że teściowa nagadała bratu TŻ-a, że my niby mamy jakieś problemy i że źle się u nas dzieje - no WTF?! W ogóle nic co mu powiedziała nigdy nie miało miejsca, więc nie wiem po co wymyśliła takie rewelacje?
Generalnie chyba nie może żyć bez wymyślania problemów. Brat TŻ-a pogodził się z żoną (pisałam Wam, ze ona się wyprowadziła i że między innymi teściowa się do tego przyczyniła) i póki co wszystko u nich w porządku, więc nie wiem, może teściowej się nudzi bez sensacji i postanowiła przerzucić się na wyszukiwanie problemów u nas



Poza tym TŻ złapał lekkiego doła Byliśmy w poniedziałek właśnie u jego brata, no i było fajnie. A następnego dnia zrobił się przygaszony... i powiedział, że smutno mu, że oni mają takie małe dziecko, a nam się nie udaje już tyle czasu Mi też smutno i cały czas boję się, że szybko nic się u nas w kwestii dziecka nie zmieni


Ale nie będę Wam już tyle marudzić... z lepszych wiadomości: pamiętacie jak z niecałe 3 tygodnie temu narzekałam Wam, ze tak mało serduszkujemy, bo TŻ-owi się nie chce? No więc chciałam Was poinformować, że 13. listopada (tj. wczoraj ) zaliczyliśmy 13. serduszko w tym miesiącu! I praktycznie wszystkie były z inicjatywy TŻ-a!

teściowa to ma nierówno pod sufitem. A ja bym zadzwoniła i się zapytała o co chodzi. Że byliście u tego brata i się pytał co u was bo słyszal od niej to i to. Niech się tłumaczy. Ja bym sobie na głowę nie dała wejść.

Napisane przez wik_and_ola

No właśnie . Z tego co wiem to w 3d, bo on ma usg 3d/4d, ale ręki sobie nie dam uciąć, czy to prenatalne robi w 3d. Przekonam się w grudniu


Wpółczuję sytuacji z teściową , ale niektórzy tak mają... W końcu te kawały o teściowych to tak całkiem z sufitu się nie biorą
Moja teściowa też lubi mącić i z zasady zawsze musi mieć jakiegoś wroga na tapecie, nie może ze wszystkimi żyć w zgodzie - taki typ. Z jakieś pół roku temu dowiedziałam się przypadkiem o tym, że porządnie mi dupę obrobiła z moją sąsiadką. Że ja niby nic nie robię, że taka księżniczka, że od tego siedzenia to mi już dupa urosła i takie tam... Przedstawiono mi wersję, że to niby ta sąsiadka tak nagadała do teściowej. No to ja nie pozwolę sobie opowiadać na lewo i prawo coś o mnie i mojej rodzinie za moimi plecami i uderzyłam do sąsiadeczki z pyskiem, że jak ma coś do mnie to niech przyjdzie i powie mi to w twarz a nie szkaluje moją opinię. No i okazało się (o ile wiadomo komu wierzyć), że było na odwrót, to teściowa obrobiła mi dupsko do mojej sąsiadki Już nie wnikam kto mówi prawdę, grunt, że zaprzestałam z nią kontaktów, na imprezkach rodzinnych traktowałyśmy się jak powietrze. Ale jak zaszłam w ciążę to po wizycie u lekarza napisałam jej sms-a, że z dzidzią wszystko ok i takie tam. I o dziwo zadzwoniła do mnie jak się czuję, że bardzo się cieszy i takie tam słodkości... Jakby tamtej sprawy nie było... Ale może znalazła sobie już inny obiekt wojenny

ooooo mamo wy to macie akcje z teściówkami.dobrze że moja taka nie jest.

Napisane przez Lea_ny

A najbardziej mi przykro, że moi rodzice są cudowni dla mojego męża - traktują go jak syna: zawsze jak dzwonią, to dopytują co u niego, mówią żebym go od nich przytuliła, piszą do niego sms-y czy nie czuje się zaniedbany przez teściów, a to mu kupią czapeczkę, a to dadzą karteczkę z serduszkiem... a ja mam wrażenie, że mama TŻ-a traktuje mnie jak zło konieczne, mimo że nic złego jej, ani TŻ-owi nie zrobiłam; a nawet zadziałałam na plus, bo TŻ się bardzo przy mnie ogarnął, a Buba ma teraz normalną rodzinę. Nie ogarniam tego

Wiadomo że ci przykro. ale pamiętaj że jesteś z nim a nie z jego matką. I naprawdę ona ci do szczęścia nie jest potrzebna.

Napisane przez manieczka1

my też mamy dwie kołdry pod jedną się nie wysypialiśmy ja to zawijam się jak w kokon

my mamy jedną ale o wym: 200X220 więc każdy ma dla siebie spory kawał

Napisane przez Carmenaa_88

jakoś tak nie specjalnie mam ochotę problem w tym, że w tej ciąży mam wiecznie problem co bym zjadła

ooooo to to dokładnie tak samo mam ja. Jak rano wstaje i myślę że trzeba coś zjeść to już mnie skręca. Bo prawie na nic nie mam ochoty.

[Karoloo]

Napisane przez FlightlessBird

ja mam tak cały czas


kiedy testujesz?


dopiero się skapłam, że mam nieudostępniony wykres

myślałam nad poniedziałkiem/wtorkiem ale oczywiście wszystko zalezy od temp

[papryczka160]

Napisane przez Karoloo

Jakos nie porafię Cię znaleźć po tym nicku



zdrowiej nam

Spróbuj jeszcze raz

[(kicia)]

U to widzę w następnym tyg sporo testów bedzie


U mnie zimno ale pieknr słońce dostałam wypłatę i zaraz ruszam w miasto

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

[Leine]

Hej
Zaktualizowałam tempkę Trochę dziwacznie wygląda, nie wiem czy nie za późno wkładam po włączeniu

Poćwiczyłam też, także z głowy na 2 dni

Skubana Ty niedługo na połówkowe idziesz Nie pamiętam- ale wiadomo już płeć?

Napisane przez Lea_ny

A ja nie kumam spania pod dwoma Ja tam cały czas lubię czuć ciepło mojego mezulka :p A co do roznych preferencji przykrywania, to idzie to pogodzić Ja tez jestem z tych co to nakrywaja sie po czubek nosa, bo wiecznie mi zimno; a TZ to gorący chłopak i mnie nie rozumie w tej kwestii - a mimo tego doskonale udaje nam sie to pogodzić pod jedną koldra

My śpimy pod jedną dużą kołdrą 200x220cm więc nie mamy tego problemu Małżeństwo powinno mieć jedna dużą kołderkę!
Mój tż grzeje jak grzejnik i przy nim często się pocę ale daje radę- tylko go usypiam przytulając i zarzucając na niego nogę jak zaśnie to się odwracam i śpię na zabitego

Napisane przez debraM

Ja dodałam kiedyś pasztetowej i super się kleiły

Królikom dobrze idzie z rozmnażaniem, więc jest z kogo brać przykład

a na ból piersi to idź do gina- zapisze ziółka 'mastodynon' to jest na ból piersi ogółem, a dodatkowo wspomaga jajeczkowanie- ja to brałam 2 cykle

[Karoloo]

Napisane przez papryczka160

Spróbuj jeszcze raz

już wysłałam zaproszenie powinnaś mieć wiadomość na ovu.

[Kamel]

Witam

Napisane przez skubana

zdrówka dziewczyny życzę i dla AgnieszkiK też



Na mamusiowym dalam krotka informacje o mojej wizycie. Bedzie chłopak

Skubana gratuluję, nie mam czasu przeczytać na mamusiowym, ale pewnie wszystko ok

[niunia_ona]

Witam , chce do Was dołączyć mam 23 lata staramy sie z moim od tego miesiaca o maleństwo teraz czekam do zrobienia testu juz nie mogę się doczekać

[kotka34]

Napisane przez Carmenaa_88

ja się za bardzo wiercę, kręcę, odkrywam, zakrywam, więc razem nie dało by rady



i z tym bym się zgodziła mój tak spał na początku bo mu w nocy zabierałam jak mieliśmy jedną kołdrę trwało to krótko



przyjedź do mnie, mam po 13zeta czy po 14 nie była trzymam kciuki



bardzo fajnie powiedziane, i w sumie trochę tym prawdy najpierw spaliśmy na jedynce pod jedną kołdrą, potem na materacu, później na wersalce mając już osobne kołdry, a potem kupiliśmy sobie większe łóżko żeby mieć więcej miejsca mam nadzieję, że dalej się nie posuniemy



to tak jak ja



a co ja zrobie walnę zupę na 2 dni i dobre tylko jaką

juz pedze do ciebie

[FlightlessBird]

właśnie dowiedziałam się, że moja znajoma zaszła w 1cs - bliźniaki

[Karoloo]

Napisane przez FlightlessBird

właśnie dowiedziałam się, że moja znajoma zaszła w 1cs - bliźniaki

ale fajnie