Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI) - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-15, 23:31   #3721
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

A ja sie jaram polowa malego sloiczka obiadku...kurde, jaka przepasc! caly banan, cale jablko.. kisc winogrona. Masakra. Szczena opada. W takich chwilach wydaje mi sie ze to co czytalam o malutkim zoladku to mit.

U nas banana kawalek, moze 1/3 lub mniej... jablko podziubie, innych owocow nie tknie.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-15, 23:32   #3722
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Pola już zasnęła, tż za jakieś pół godziny będzie.
Teraz już na pewno, papa
To jeszcze zdążysz wypic....polane...pij bo Ci karniaka poleje za nieobecnosc... Tz wraca-Bozenka wyrychtowana???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."

Edytowane przez neti1
Czas edycji: 2013-11-15 o 23:34
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-15, 23:39   #3723
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
To jeszcze zdążysz wypic....polane...pij bo Ci karniaka poleje za nieobecnosc... Tz wraca-Bozenka wyrychtowana???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie, bo krwawi


Byeeee
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-15, 23:40   #3724
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
dziewczyny, Filip mi się tak zapowietrzył, że już nie wiedziałam co mam robić, dmuchanie nie pomagało, potrząsałam nim jak głupia i krzyczałam na mamę żeby przyszła; w końcu położyłam go na łóżku i uderzałam po pleckach i dopiero wciągnął powietrze; spanikowałąm strasznie, ale jeszzce nigdy aż tak się nie działo, normalnie był sztywniutki, buźkę miał tak wykrzywioną...mama z tatą przybiegli i jak mama go ode mnie wzięła, to tak się zaczęłam trząść i płakać, nogi jak z waty, dobzre, że łóżko było obok, bo bym pierdykła na ziemię; płaczę jak to piszę, normalnie ścieła mnie ta sytuacja, a jakby nie złapał powietrza, to co miałabym zrobić? kilka razy już się zapowietrzał, ale to dzisiaj to było coś strasznego teraz spi u mamy na rękach, ja się idę kąpać i biorę go do łóżka
Boże aż mi ciary przeszły. JA bym chyba na zawał zeszła
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 00:06   #3725
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

siema siema doszlam do 116 strony, jutro reszta, tz szkolenie a ja wolne
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 00:20   #3726
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 07:06   #3727
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43738444]Nie mogę, z P. się pożarłam mocno...

Mam doła.
Ścięłam się z P., o moją matkę. Najtrudniejsze to, że on też ma rację...
Otóż - ona niereformowalna jest. Pomaga nam bardzo, tak. Ale to taka trochę pomoc... na taki sposób, jaki jej pasuje. I jednocześnie jest bardzo egoistyczna, co obecna sytuacja pokazała dobitnie. Dzisiaj - do domu dotarłam o 15, Agatka marudziła że zimno, a tu zakupy matce... Zostawiłam ją u niej, Dorkę z wózkiem do sklepów jeszcze. Wróciłam 15:30, Dorka marudzi głodna i śpiąca. Dałam jeść, położyłam i pędem po Agatkę 2 piętra w górę. Matka marudzi, że przecież koty żreć nie dostały. Dokarmia 3 dzikie dachowce, mają bazę na jej strychu takim nieużywanym, to osobny budyneczek jest. No to mowię: mamo nie ma opcji, muszę już wracać na dół, jak P. z pracy wróci (21:30) to pójdę. Foch! dodaję: mamo, i jakieś miseczki, przecież ja nie mam czasu na zbieranie potem po całym podwórku rozwleczonych, mokrych woreczków (ona na nich im jeść daje). Foch, bo ileż to czasu zabiera, chwilkę zaledwie... Aha... jej wyjście do kotów to jakieś 30 minut jest, faktycznie chwilka, przy 2 maluchów samej... I co matka zrobiła? wlazła na 4 piętro i z okna im wyrzuciła. A dopiero co wczoraj tłumaczyłam, prosiłam - nie możesz sama chodzić po schodach! bo wczoraj zlazła na dół do nich... przecież ona za chwilę znów rypnie i będzie masakra. To nie, ona po swojemu musi i KOMPLETNIE nie zwraca uwagi na to, że naprawdę może nam potwornie życie skomplikować. Bo prawda taka, że w razie jeszcze jakiejś dolegliwości jej - ja nie będę miała możliwości się nią zająć, będzie trzeba kogoś wynająć, i znów foch będzie...
No a P. mi walnął, że powinnam matce to właśnie powiedzieć: że w razie wypadku z jej winy to niestety będzie sama sobie zostawiona, bo ja palcem nie kiwnę.

I jestem między młotem a kowadłem - matka, jaka jest, każdy widzi. Tak, należałoby jej tak rzec, aczkolwiek wątpię, by to wrażenie na niej zrobilo ew. wielki foch będzie kolejny. Ale ona jest teraz sama, tak naprawdę. WIem, że głupio egoistyczna...

I co ja mam dziewczyny zrobić? stanę przy mężu, przy mojej rodzinie - będzie mnie gniotło. Będę jej ustępowała, byleby tylko sobie nie zrobiła znów czegoś - będę miała przesrane w domu... Bo i kwas z mężem, i po dupie się nie poskrobię, i dziewczynki ucierpią...

Nie podoba mi się, w jaki sposób P. to ujął, ale też przyznaję - niestety zachowanie matki ostatnio (już przed upadkiem) mocno wpływa na nasze życie i takie mam trochę wrażenie, że ono kręci się głównie wkoło jej spraw...[/QUOTE]




Ojej, ciężko coś doradzić...

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość



hej hej pisz co u Was
A dziękuję u nas wszystko dobrze , Pietraszyński ma nową ulubioną zabawę - wspinanie się na kanapę lub fotel i skakanie Idzie mu dwójka górna, więc będzie cudnie wyglądał z dwiema jedynkami na dole i dwiema dwójkami na górze jedynek górnych brak,nawet nie napuchnięte Noce ciężkie, ale dajemy radę

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
I jeszcze chciałam podziękowac za miłe słowa o Bartosiu tak sobie mysle,ze rozumek to on jednak ma po mamie, bo gdyby przejął po tatusiu to nie miałby wcale no bo jak tu inaczej wytłumaczyc fakt, ze tatus rodzine olał


kurka siwa, dostałam wlasnie @ cos tak przeczuwałam, ze bedzie, bo tyle ile dzis zjadłam to stado baranów by nie wpieprzyło
No pewnie, że po mamusi


Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Wybacz
Pamietaj, ze my zaraz z siatki centylowej wylecimy... Takze musze korzystac z apetytu.
Nie no fajnie, że Kubus ma apetyt, ja już cieszę się z tego, że Pietrek je cokolwiek


Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
O kurczę, zdrówka dla Bartusia


Black, jak Oliwka

Ellmi,jak noc?
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .

Edytowane przez insolito
Czas edycji: 2013-11-16 o 07:07
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 08:17   #3728
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Hej, z pamięci jadę

Szaja.. kurcze, nieciekawa sytuacja. Musisz wziąć pod uwagę to, że P. myśli też o Tobie... A z mamą chyba musisz pogadać.

Ellmi, dobrze, że Fifi przeszło... kurcze, od czego tak się mu stało? Ja to bym chyba spróbowała pogadać z jakimś lekarzem. Moja Karinka mi się tak zapowietrzała strasznie ale wystarczyło dmuchnąć i przechodziło...

Hje, moja Maja jak zobaczy dziadka lub babcię to się wyrywa, płacze, piszczy i cwaniara pokazuje na schody i mówi baba bo chce iść na dół do babci. Ale ja to widzę tak, oni się z nią tylko bawią a my przy dzieciaczkach mamy też inne obowiązki i dziecko wie że u babci.dziadka będzie super zabawa - cały czas.

Dziękuję w imieniu Majusi za wszystkie komentarze apropo jej uzębienia Tak sobie pomyślałam, że mogłam Wam wcześniej fotkę wstawić, bo nie mogłyście uwierzyć.

Ja jeszcze chciałam się pochwalić, że Mai coraz częściej się wyrywają jakieś słowa

Black, Charlitz, Hje... to sobie wyobraźcie co się dzieje jak przyjeżdża moja sis z synkiem (który jest sam - do marca) to jest masakra. Karinka niby się dzieli zabawkami ale w pewnym momencie to i ona ma dość i zaczyna się beczenie bo to moje, albo ja też chcę. Aż się boję świąt Jest między nimi rok różnicy ale Karinka Erykowi dorównuje

Sylwietta miło Cię tutaj widzieć
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 08:40   #3729
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Hejoooooooooooo
miał być weekend z tztem ale oczywiscie szef zadzwonił i tzt znowu musiał pojechac do Łodzi.. na dodatek chory....... dołek mnie ogarnął.
;(
a taki dobry rosołek gotuje dla niego, chlip chlip...
ide robic rybke po grecku. Nomnomnomnomnom
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.


Edytowane przez Delicjanka
Czas edycji: 2013-11-16 o 08:42
Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 08:56   #3730
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
dziewczyny, Filip mi się tak zapowietrzył, że już nie wiedziałam co mam robić, dmuchanie nie pomagało, potrząsałam nim jak głupia i krzyczałam na mamę żeby przyszła; w końcu położyłam go na łóżku i uderzałam po pleckach i dopiero wciągnął powietrze; spanikowałąm strasznie, ale jeszzce nigdy aż tak się nie działo, normalnie był sztywniutki, buźkę miał tak wykrzywioną...mama z tatą przybiegli i jak mama go ode mnie wzięła, to tak się zaczęłam trząść i płakać, nogi jak z waty, dobzre, że łóżko było obok, bo bym pierdykła na ziemię; płaczę jak to piszę, normalnie ścieła mnie ta sytuacja, a jakby nie złapał powietrza, to co miałabym zrobić? kilka razy już się zapowietrzał, ale to dzisiaj to było coś strasznego teraz spi u mamy na rękach, ja się idę kąpać i biorę go do łóżka
Elmii, brzmi strasznie, od samego czytania mnie zmrozilo .. Tym bardziej ze Borys tez zapowietrza sie dosc czesto, ale wlasnie samo dmuchanie pomaga - chociaz tez nie tak od razu, io za kazdym razem tez strasznie sie boje, ze nie zlapie oddechy

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Domyślam się co przeszłaś. Oskar kilka razy mi się dusił flegmą i też musiałam szybko reagować ...

Straszne to jest
Mala, i co zrobilas w takiej sytuacji?

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Pstryczek - hm, ciesz sie ze nie wiesz
U nas to wyglada tak ze placze a nagle przestaje, robi sie caly czerwony, buzia otwarta, pozniej prawie siny i nie moze zlapac powietrza ani wydobyc z siebei dzwieku.
Ja to sie boje najbardziej jak jest beze mnie, z moja mama albo z t. Nie wiem jak t, ale moja mama jak to zobaczyla zaczela krzyczec ze on sie dusi ... Wpadla w panike. Od tego wszytskiego Boprys tez sie przestraszyl i bylo jescze gorzej.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 08:57   #3731
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Dzień dobry
nadrabiam
Jedziemy dzisiaj na zakupy, tzn ja miałam jechać z koleżanką, ale mój Mąż stwierdził, że tez by się przejechał bo musi buty kupić

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość

Dziędobry
Spałyśmy dziś bez przerwy do 5, a potem do 8 już na raty.
Głupi (czyt. ja), to faktycznie ma szczęście. Młoda dalej ma to, że się "odbija" podczas snu nogami w górę łóżka/łóżeczka. No i o tej 5 jak zawsze wzięłam ją do siebie. Wtedy zmieniam jedną naszą poduszkę na jej. No i zjadła, trochę się zaczęła rzucać, ale spała. Ja się obróciłam, ona dalej się kokosi. I nagle ŁUP - spadła za łóżko (nie mamy zagłówka ani ściany za łóżkiem). I uwaga - nawet się nie rozpłakała, tylko jak się przebudziła i zorientowała, to zaczęła się żalić. I co się okazało - spadła prosto na poduszkę, którą ☠☠☠☠nęłam za łóżko, kiedy zmieniałam na tą Polciową
Ja nie wiem, chyba będę musiała zrezygnować z brania jej do siebie , albo znowu jakieś przemeblowanie...

Byłyśmy na 2godzinnym spacerze, nosek miała czerwony Potem pospałyśmy od 13 do 15 i już się zrobiło ciemno, i tak nam dzień zleciał

No i... Odparzenie zeszło
dobrze, że nic się nie stało i super, że nie ma odparzenia



Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość

aha, mam super pchacza dla młodego - http://www.mixelectronics.pl/electro...us-3922b-35694 pół godziny z nim popitalał po pokoju



i zdrówka

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam kochane za odpowiedzi

Blanka mnie dzisiaj załatwiła na szaro. Poraczkowała sobie do sypialni i bawi się na podłodze moją piżamką nocną. Myslę, ok, niech się bawi. Poszłam sobie i coś cicho się zrobiło. A wiecie, że cisza u takich małych dzieci jest niebezpieczna No i zachodzę, a Ona otworzyła sobie moją szafę wnękową i wyciągnęła wszystkie ubrania, do których dosięgnęła Tak więc przedświąteczne porządku w szafach mam już za sobą

A w ogóle Ona jest taka kochana Tak pięknie reaguje na imię, zawsze odkręca główkę jak do Nie mówię Dzisiaj siedzę z Nią na podłodze, a Ona przydreptała i wspina się na mnie z buziakami, obśliniła mnie całą, ale Jej radość jest bezcenna


Jeszcze miałam pisać - Mariusz wstaje do Blanki odkąd nie karmimy się piersią. Jakoś tak wychodzi samoistnie, że wstajemy na zmianę. A jak wraca z delegacji - czyt. przespał kilka nocy, to nie każe mi wstawać, ja się i tak budzę, ale nie wstaję.
ale Cie załatwiła
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość

Wydaje mi się, że Pola woli moją mamę, niż mnie Kiedy się z nią bawi, to jest wesoła, gada, śmieje się. A jak jest ze mną, to chwilę ją czymś zajmę, a ona i tak potem albo znajduje sobie jakąś inną zabawę i mnie olewa, albo zaczyna płakać. Albo jest ze mną, zobaczy moją mamę, i od razu chce do niej
To na pewno nie to, że ze mną jest częściej i jest przyzwyczajona. Mama bawi się z nią równie często, jak ja.
Widocznie ma z nią lepszy kontakt
wiesz co jak jedziemy do moich Rodziców to Hania też tak reaguje na moja Mamę. wpatrzona jest z Nią jak w obrazek. i tez mi czasem wydaję, że wtedy woli Ją ode mnie

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Jaram się
Tradycyjnie było mycie, ubieranie, później Zuzka szalała jeszcze na łóżku. Już widzę taka zmęczona, ledwo co stoi to sobie myślę dam do łóżeczka. I no nie wiem udało się, zasnęła sama, głaskałam trochę po główce i byłam obok i tyle.
Nie żeby usypianie jej na łóżku, leżąc koło niej było problemem, bo uwielbiam te chwile, ale trzeba troszkę wprowadzić samodzielności
super

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Cudnie!



Ona jest śliczna, jak pięknie wstaje



Przyłączam się!



U mnie, ale nie tylko z wygody, raczej z musu. Bez tego Miś nie umie zasnąć.



Bidusia, zdrówka!



Mam nadzieję że się poukłada w końcu







Brawo!



Wiesz, Michał do niedawna robił kupki jak noworodek, ostatnio zaczął jeść dużo więcej i też po kupce skórka otarta i nawet krew się pojawiła Bidusio moje.



Cudna!

Wczoraj Michał nas wieczorem przećwiczył. Po 21 się obudził, więc cyc w buźkę. Zasnął a głupia matka chciała przełożyć do łóżeczka. No i obudził się z rykiem i do 23 prawie tak się darł. Nic nie pomagało, cycem pluł. W końcu mleko odciągnięte ( 70ml) mu dałam. Przyssał się i zaczął odpływać. No ale mleko się skończyło i wrzask. Na szczęście cycuś pomógł i Miś przespał prawie 6h bez pobudki.

'W ogóle to w szoku podczas obiadu byłam. Ugotowałam młodemu zupkę. Dałam zjeść, a on kręci się i nie chce, pokazuje łapką na bułkę No to mu dałam. Wziął, jadł ją i popijał wodą Ja się patrzę, a on tą bułą wskazuje na miseczkę zupki i rozdziawia paszczusię. No i sobie tak jadł, trochę buły, zupa i woda Cudaczek mój.

A wieczoram zjadł jeszcze kaszę kukurydzianą z bananem.

Aaaa a rano jak nas pakowałam, włożyłam go do kojca, nigdy nie chciał tam dłużej niż 3 minuty siedzieć. Dziś nadspodziewanie grzeczny jak latałam po domu i pakowałam torbę. Nawet sobie usiadł i bawił się misiami. No ale przestałam się dziwić jak wzięłam na ręce, nie wiedziałam czy uciekać czy przebierać Pomógł wczoraj deserek suszona śliwka z jabłkiem
brawo za postępy
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:13   #3732
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Top ja jeszcze na dobranoc się pochwale...Antonio od dziś zaczął sam stawać...oczywiście przy czymś..lub podciąga się na mnie...będę miała teraz ogromne dekoldy w bluzkach....zmykam do męża naszykowal koreczki, jest tez piwko i oczywiście ..uwaga uwaga.....meczyk
Dobranoc kochane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
brawo dla Antosia

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
moj Śmiechu coraz ladniej ''chodzi''... 2 dni temu zapitalal jak perszing a dzis juz tak bardziej rozwaznie to robi, poprostu widac mega roznice...
aaaa, i dzis nauczyl sie wkladac klocki do pudelka
pokazalam ze mozna wlozyc klocek a ten skurczybyczek od razu zalapal o co chodzi i teraz wrzuca sobie rozne rzeczy gdzie sie da...
a jeszcze wczoraj wszystko tylko by wywalal i wywalal


Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
dziewczyny, Filip mi się tak zapowietrzył, że już nie wiedziałam co mam robić, dmuchanie nie pomagało, potrząsałam nim jak głupia i krzyczałam na mamę żeby przyszła; w końcu położyłam go na łóżku i uderzałam po pleckach i dopiero wciągnął powietrze; spanikowałąm strasznie, ale jeszzce nigdy aż tak się nie działo, normalnie był sztywniutki, buźkę miał tak wykrzywioną...mama z tatą przybiegli i jak mama go ode mnie wzięła, to tak się zaczęłam trząść i płakać, nogi jak z waty, dobzre, że łóżko było obok, bo bym pierdykła na ziemię; płaczę jak to piszę, normalnie ścieła mnie ta sytuacja, a jakby nie złapał powietrza, to co miałabym zrobić? kilka razy już się zapowietrzał, ale to dzisiaj to było coś strasznego teraz spi u mamy na rękach, ja się idę kąpać i biorę go do łóżka
o matko straszne właśnie takich sytuacji się boję jak jestem sama

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Taka spryciula z Ciebie


Zalaczam moja wczorajsza wieczorna niespodzianke od TZ
brawo dla tego Pana

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
dodaję fotę, tak mnie molestowałyście to prosiem, sorry za jakość, ale małż nie potrafi za pierona zdjęć nawet telefonem zrobić, a potem mu się nie chciało :plask:

Sylwia, jesteś cudowną kobietą!!!!!!!!
ja bym swoje zarwała

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość

Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą owoców w ciągu dnia? Np. takiego banana zjedzą całego? Bo moja spokojnie i się zastanawiam czy to taki żarłok, czy dzieci tak jedzą Albo takie jabłka z kompotu - uwielbia i może ich zjeść cały kubeczek, na 200ml, surowego jabłka też, po pół ćwiartki do siateczki i tak tylko dokładam, aż zabraknie ćwiartek
zje banana calego

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Nie, bo krwawi


Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
oj zdrówka

nie zacytowało mi wszystkego:/
szaja ciężka sytuacja:/ i na pewno ciężko będzie Ci to wszystko wypośrodkować. ale mam nadzieję, że jakoś się uda
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012

Edytowane przez misiaeel
Czas edycji: 2013-11-16 o 09:30
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:23   #3733
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Borys znowu spal do 8, ale zastanawiam sie czy to nie skutek tegoze na noc nic nie je, hje chyba tak sugerowala, no bo ja tak samo mam ze jak sie najem na noc, to mnie od rana ssie.
Tak wiec zobaczymy czy bedzie tyle przesypial jak juz wroci mu apetyy. A apetytu nie ma przez zabki, no i zwariuje chyba,m wczoraj od 17 probowalam mu podac mleko i zjadl dopiero o 6 rano. Teraz powinien jesc kasze i tez ma to gdzies.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:28   #3734
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Borys znowu spal do 8, ale zastanawiam sie czy to nie skutek tegoze na noc nic nie je, hje chyba tak sugerowala, no bo ja tak samo mam ze jak sie najem na noc, to mnie od rana ssie.
Tak wiec zobaczymy czy bedzie tyle przesypial jak juz wroci mu apetyy. A apetytu nie ma przez zabki, no i zwariuje chyba,m wczoraj od 17 probowalam mu podac mleko i zjadl dopiero o 6 rano. Teraz powinien jesc kasze i tez ma to gdzies.
a my od 6.30 nie spimy... i znowu prawie cala noc z uu...
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:30   #3735
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

elllmi masakra..
Szaja trudna sytuacja, nie wiem co madrego mozna powiedziec w tej sytuacji..

Kurde, otwieram wczoraj maila a tam wiadomosc: Obrona w srode o 8:30. Prosze wymyslec dwa pytania do pracy.

☠☠☠lam. Nie mam pojecia jakie pytania sobie dac zeby sie nie wkopac

Dawid wczoraj zasnal sam, powojowal i padl

(przepraszam, ze bez pl znakow ale jakies hieroglify mi syn poustawial i ctrl + shift nie pomaga)
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...




Edytowane przez hope01
Czas edycji: 2013-11-16 o 09:38
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:33   #3736
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

deli - u nas dwie ostatnie nocki tez z pobudkami, i moimi proboami karmienia Borysa, co skutkowalo histeria. Nastawiam sie na kilka / nascie kolejnych takich wlasnie nocek.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 09:56   #3737
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
oboze elllmi straszne ale z czego tak? z kataru??? Współczuję sytuacji :przytul

nawijko brawa dla tż!!! Widzę Coben w tle

ehhh dzisiaj bąbla godzinę usypiałam
ale, mieszkanie na błysk ogarnięte, jutro je się tylko wyfewciuje

dodaję fotę, tak mnie molestowałyście to prosiem, sorry za jakość, ale małż nie potrafi za pierona zdjęć nawet telefonem zrobić, a potem mu się nie chciało :plask:

Sylwia, jesteś cudowną kobietą!!!!!!!!
Hahaha wystaw jeszcze jak tam leżysz





Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Oooo..top może ja poleje pierwsza...proszę moje drogie-pijemy
Zdrufko-może i Cała się pokaże:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

neti, jak tylko walnęłam kielicha od Ciebie, to na momencie mnie zmogło i poszłam spać. taki sowity




[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43738444]Nie mogę, z P. się pożarłam mocno...

Mam doła.
Ścięłam się z P., o moją matkę. Najtrudniejsze to, że on też ma rację...
Otóż - ona niereformowalna jest. Pomaga nam bardzo, tak. Ale to taka trochę pomoc... na taki sposób, jaki jej pasuje. I jednocześnie jest bardzo egoistyczna, co obecna sytuacja pokazała dobitnie. Dzisiaj - do domu dotarłam o 15, Agatka marudziła że zimno, a tu zakupy matce... Zostawiłam ją u niej, Dorkę z wózkiem do sklepów jeszcze. Wróciłam 15:30, Dorka marudzi głodna i śpiąca. Dałam jeść, położyłam i pędem po Agatkę 2 piętra w górę. Matka marudzi, że przecież koty żreć nie dostały. Dokarmia 3 dzikie dachowce, mają bazę na jej strychu takim nieużywanym, to osobny budyneczek jest. No to mowię: mamo nie ma opcji, muszę już wracać na dół, jak P. z pracy wróci (21:30) to pójdę. Foch! dodaję: mamo, i jakieś miseczki, przecież ja nie mam czasu na zbieranie potem po całym podwórku rozwleczonych, mokrych woreczków (ona na nich im jeść daje). Foch, bo ileż to czasu zabiera, chwilkę zaledwie... Aha... jej wyjście do kotów to jakieś 30 minut jest, faktycznie chwilka, przy 2 maluchów samej... I co matka zrobiła? wlazła na 4 piętro i z okna im wyrzuciła. A dopiero co wczoraj tłumaczyłam, prosiłam - nie możesz sama chodzić po schodach! bo wczoraj zlazła na dół do nich... przecież ona za chwilę znów rypnie i będzie masakra. To nie, ona po swojemu musi i KOMPLETNIE nie zwraca uwagi na to, że naprawdę może nam potwornie życie skomplikować. Bo prawda taka, że w razie jeszcze jakiejś dolegliwości jej - ja nie będę miała możliwości się nią zająć, będzie trzeba kogoś wynająć, i znów foch będzie...
No a P. mi walnął, że powinnam matce to właśnie powiedzieć: że w razie wypadku z jej winy to niestety będzie sama sobie zostawiona, bo ja palcem nie kiwnę.

I jestem między młotem a kowadłem - matka, jaka jest, każdy widzi. Tak, należałoby jej tak rzec, aczkolwiek wątpię, by to wrażenie na niej zrobilo ew. wielki foch będzie kolejny. Ale ona jest teraz sama, tak naprawdę. WIem, że głupio egoistyczna...

I co ja mam dziewczyny zrobić? stanę przy mężu, przy mojej rodzinie - będzie mnie gniotło. Będę jej ustępowała, byleby tylko sobie nie zrobiła znów czegoś - będę miała przesrane w domu... Bo i kwas z mężem, i po dupie się nie poskrobię, i dziewczynki ucierpią...

Nie podoba mi się, w jaki sposób P. to ujął, ale też przyznaję - niestety zachowanie matki ostatnio (już przed upadkiem) mocno wpływa na nasze życie i takie mam trochę wrażenie, że ono kręci się głównie wkoło jej spraw...[/QUOTE]


szaja,twardo z mamą,bo całkiem Ci na głowę wejdzie, a Ty masz dwójkę dzieci i nie masz czasu na jej widzimisię...




Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
I jeszcze chciałam podziękowac za miłe słowa o Bartosiu tak sobie mysle,ze rozumek to on jednak ma po mamie, bo gdyby przejął po tatusiu to nie miałby wcale no bo jak tu inaczej wytłumaczyc fakt, ze tatus rodzine olał


kurka siwa, dostałam wlasnie @ cos tak przeczuwałam, ze bedzie, bo tyle ile dzis zjadłam to stado baranów by nie wpieprzyło

BLOGERKO, Ty nadal u rodziców?

on naprawdę jest mega mądry, a jego tatuńcio jeszcze pójdzie po rozum do głowy i całe życie będzie żałował!




Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość

Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą owoców w ciągu dnia? Np. takiego banana zjedzą całego? Bo moja spokojnie i się zastanawiam czy to taki żarłok, czy dzieci tak jedzą Albo takie jabłka z kompotu - uwielbia i może ich zjeść cały kubeczek, na 200ml, surowego jabłka też, po pół ćwiartki do siateczki i tak tylko dokładam, aż zabraknie ćwiartek

ja owoc blenduję z jogurtem naturalnym, wtedy zjada cały, jabłka inaczej nie daje, bo odgryza i się ksztusi lub pluje nim, a jak banana dam, to zje tylko pół,bo zaraz jej się nudzi siedzenie o miejscu, niby jeszcze by zjadła ale ciekawiej jest sobie "biegać"




Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Polane...nie grzac szkua...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------



A Ty cos wyjechala z tym bananem? Szajka..polalam Ci specjalnego kielicha...na rozluźnienie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

neti w formie




Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
No to buziaki i oby przeszło jak najszybciej!

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

No to tak: my wstałyśmy o 7:45, w nocy Ola oczywiście gorąca jak kaloryfer,o 2 o nocy dałam nurofen i od tamtej pory nie ma takiej potrzeby, teraz lekko ponad 37 st, modle się by gorączka nie wróciła. Wczoraj przez cały dzień wypiła łącznie butelkę mleka i nic poza tym nie jadła, wieczorem na spanie była już bardzo głodna, dałam mleko ale potem dałam pić i też ale teraz wydaje się być nawet ok

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Ellmi-oby się to więcej nie powtórzyło! Masakra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Czy ja gadam sama do siebie? albo wszystkie leczą kaca po wczorajszej tugezie albo... jeszcze piją! Beze mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:05   #3738
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

esz, ja mam ochote zresetować głowę %%%%%
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:24   #3739
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
esz, ja mam ochote zresetować głowę %%%%%
Też miałam chęć, ale już mi przeszło jak pomyśle o wódżitsu to mi się niedobrze robi teraz to mam ochotę iść do kina/teatru itd, wyjść z domu w sensie,ooo albo na grzane wino do knajpy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:38   #3740
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)


widzę że wczoraj tugeza była, a ja padłam spać o 22.30
Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Hejka

Ale mnie nie było
W dzień nie mogę bo Pietrek kocha komputer miłością absolutną a wieczorami ostatnio jakieś doły miałam i zwyczajnie nie miałam ochoty pisać ale dziś byłam na zakupach i humorek już lepszy Miałam się odezwać jak tylko dziecię pójdzie spać to obudził się z mega histerią i nie chciał się uspokoić dopiero teraz mam chwilę Przelecę co dziś pisałyście

Co kupiłaś?

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość

Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą owoców w ciągu dnia? Np. takiego banana zjedzą całego? Bo moja spokojnie i się zastanawiam czy to taki żarłok, czy dzieci tak jedzą Albo takie jabłka z kompotu - uwielbia i może ich zjeść cały kubeczek, na 200ml, surowego jabłka też, po pół ćwiartki do siateczki i tak tylko dokładam, aż zabraknie ćwiartek
Daria zje całego banana, albo całe jabłko i czasem jeszcze jej mało
Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
o kurcze współczuję swoją drogą co to za lekarz któremu się uszka nie chce zbadać?!?!??!?!??!?!?!
Daria we wrześniu miała ostre zapalenie gardła, ostre zapalenie obu uszek masakra była. 3 tyg w szpitalu.... jeść nie chciała tak ją bolało TULĘ WAS MOCNO!!!!
Jak dzisiaj u Was??????
Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hejoooooooooooo
miał być weekend z tztem ale oczywiscie szef zadzwonił i tzt znowu musiał pojechac do Łodzi.. na dodatek chory....... dołek mnie ogarnął.
;(
a taki dobry rosołek gotuje dla niego, chlip chlip...
ide robic rybke po grecku. Nomnomnomnomnom
Ojjjj współczuję

rybka
Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
No to tak: my wstałyśmy o 7:45, w nocy Ola oczywiście gorąca jak kaloryfer,o 2 o nocy dałam nurofen i od tamtej pory nie ma takiej potrzeby, teraz lekko ponad 37 st, modle się by gorączka nie wróciła. Wczoraj przez cały dzień wypiła łącznie butelkę mleka i nic poza tym nie jadła, wieczorem na spanie była już bardzo głodna, dałam mleko ale potem dałam pić i też ale teraz wydaje się być nawet ok
Zdrówka dla Oleńki oby już było lepiej
Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Też miałam chęć, ale już mi przeszło jak pomyśle o wódżitsu to mi się niedobrze robi teraz to mam ochotę iść do kina/teatru itd, wyjść z domu w sensie,ooo albo na grzane wino do knajpy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja teeeeeeeeeż
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:38   #3741
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Hej laski.
Melduje, ze Oliwa jest juz zdrowa.

Za to mi jest od rana niedobrze, a snilo mi sie dzisiaj, ze jestem w 10. tygodniu.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 8008X przy użyciu Tapatalka
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:43   #3742
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Borys znowu spal do 8, ale zastanawiam sie czy to nie skutek tegoze na noc nic nie je, hje chyba tak sugerowala, no bo ja tak samo mam ze jak sie najem na noc, to mnie od rana ssie.
Tak wiec zobaczymy czy bedzie tyle przesypial jak juz wroci mu apetyy. A apetytu nie ma przez zabki, no i zwariuje chyba,m wczoraj od 17 probowalam mu podac mleko i zjadl dopiero o 6 rano. Teraz powinien jesc kasze i tez ma to gdzies.
Kochana powiedz mi (wiem, że było wałkowane) wg jakiej ksiazki Wy uczycie Dzieciaki zasypiania? bo mi się chyba też przyda
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Kurde, otwieram wczoraj maila a tam wiadomosc: Obrona w srode o 8:30. Prosze wymyslec dwa pytania do pracy.

☠☠☠lam. Nie mam pojecia jakie pytania sobie dac zeby sie nie wkopac

Dawid wczoraj zasnal sam, powojowal i padl

(przepraszam, ze bez pl znakow ale jakies hieroglify mi syn poustawial i ctrl + shift nie pomaga)
powodzenia!!

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Też miałam chęć, ale już mi przeszło jak pomyśle o wódżitsu to mi się niedobrze robi teraz to mam ochotę iść do kina/teatru itd, wyjść z domu w sensie,ooo albo na grzane wino do knajpy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ooooo ja też
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:44   #3743
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Ellmi współczuję przeżyć wczoraj
Jak Fifek dziś ??
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:45   #3744
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

misia - Kazde dziecko moze nauczyc sie zasypiac - na chomiku jest
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:50   #3745
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
misia - Kazde dziecko moze nauczyc sie zasypiac - na chomiku jest
dzięki Kochana
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:52   #3746
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Zuzka odrzuciła rano sama pierś
Zawsze było po spaniu przewijanie i cycek, a wczoraj i dziś nie chciała. A kaszkę zjadła Może to i dobrze
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:53   #3747
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Hejka

Ale mnie nie było
W dzień nie mogę bo Pietrek kocha komputer miłością absolutną a wieczorami ostatnio jakieś doły miałam i zwyczajnie nie miałam ochoty pisać ale dziś byłam na zakupach i humorek już lepszy Miałam się odezwać jak tylko dziecię pójdzie spać to obudził się z mega histerią i nie chciał się uspokoić dopiero teraz mam chwilę Przelecę co dziś pisałyście
co za doły? Co się dzieje?
Nie ma to jak zakupy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43738444]Nie mogę, z P. się pożarłam mocno...
..[/QUOTE]
Ja bym stała za rodziną, swoją. A z mamą ostro. Myślę, że trzeba Nią potrząsnąć, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Pamiętaj mimo, że to Twoja mama, to Twoja rodzina - P. i dziewczynki, są na pierwszym miejscu.

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Strasznie Ci współczuję konieczności zostawiania Blanki na tak długo w żłobku Chore państwo
bardzo delikatnie powiedziane.

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą owoców w ciągu dnia? Np. takiego banana zjedzą całego? Bo moja spokojnie i się zastanawiam czy to taki żarłok, czy dzieci tak jedzą Albo takie jabłka z kompotu - uwielbia i może ich zjeść cały kubeczek, na 200ml, surowego jabłka też, po pół ćwiartki do siateczki i tak tylko dokładam, aż zabraknie ćwiartek
moja zjada całe jabłko, całego banana, kilka winogron, całą mandarynkę, całą gruszkę. Oczywiście nie na raz jednego dnia

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
zdrówka dużo! Tule mocno

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hejoooooooooooo
miał być weekend z tztem ale oczywiscie szef zadzwonił i tzt znowu musiał pojechac do Łodzi.. na dodatek chory....... dołek mnie ogarnął.
;(
a taki dobry rosołek gotuje dla niego, chlip chlip...
ide robic rybke po grecku. Nomnomnomnomnom
współczuję... nienawidzę takich sytuacji.

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
o 08:55 ----------

Pstryczek - hm, ciesz sie ze nie wiesz
U nas to wyglada tak ze placze a nagle przestaje, robi sie caly czerwony, buzia otwarta, pozniej prawie siny i nie moze zlapac powietrza ani wydobyc z siebei dzwieku.
Ja to sie boje najbardziej jak jest beze mnie, z moja mama albo z t. Nie wiem jak t, ale moja mama jak to zobaczyla zaczela krzyczec ze on sie dusi ... Wpadla w panike. Od tego wszytskiego Boprys tez sie przestraszyl i bylo jescze gorzej.
właśnie miałam pytać jak to wygląda, dziękuję

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Kurde, otwieram wczoraj maila a tam wiadomosc: Obrona w srode o 8:30. Prosze wymyslec dwa pytania do pracy.

☠☠☠lam. Nie mam pojecia jakie pytania sobie dac zeby sie nie wkopac
Zadaj sobie pytanie z tematu pracy i jakąś trudniejsza definicję do wyjaśnienia. Ciesz się, że sama masz sobie zadać pytanie Trzymam mocno kciuk za obronę!

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość

No to tak: my wstałyśmy o 7:45, w nocy Ola oczywiście gorąca jak kaloryfer,o 2 o nocy dałam nurofen i od tamtej pory nie ma takiej potrzeby, teraz lekko ponad 37 st, modle się by gorączka nie wróciła. Wczoraj przez cały dzień wypiła łącznie butelkę mleka i nic poza tym nie jadła, wieczorem na spanie była już bardzo głodna, dałam mleko ale potem dałam pić i też ale teraz wydaje się być nawet ok

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app
.
może te nasze dzieciaczki znowu mają jakąś zbiorową żołądkówkę?
Zdrówka!
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Hej laski.
Melduje, ze Oliwa jest juz zdrowa.

Za to mi jest od rana niedobrze, a snilo mi sie dzisiaj, ze jestem w 10. tygodniu.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 8008X przy użyciu Tapatalka
proroczy sen?
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:53   #3748
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

hEJKA!!!
mlody obudzil sie o 5.30 , obuszowal na lozku do 6, cyc w paszcze i zasnal, i tak spal do 8.15
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43738444]Nie mogę, z P. się pożarłam mocno...
[/QUOTE]
oczywiscie latwiec pisac niz to zrobic szczegolnie jak sie nie bylo nogdy w takiej sytuacji ale...
moim zdaniem powinnas posluchac Meza. Kiedys, jak jeszcze nie bylam zamezna, kolezanka powiedziala mi ze w takich sytuacjach powinno sie trzymac strone meza i generalnie SWOJA wlasna rodzine stawiac na pierwszym miejscu, dopiero potem rodzice...
tak jak piszesz, matula nic nie robi sobie z tej swojej "niepelnosprawnosci", malo tego, przyzwyczajona jest do skakania na kazde zawolanie i mam wrazenie ze co bys nie robila i jak bys jej nie blagala nie tlumaczyla ze powinna dbac o swoje zdrowie to ona ma to w *&%%*i nie chce krakac ale cos mi sie wydaje ze sie doigra
gorzej z nia jak z dzieckiem
nie chodz po schodach a ta lazi! nosz kuuwa mac! ile ona ma lat!
moim zdaniem powinnas ukrocic jej to pomaganie do minimum.
codziennie do sklepu? pracujaca matka 2 dzieci????? karmienie kotow????
ja bym zrobila jej zakupy na kilka dni i niech se radzi!
a kotom dalabym zarcia wiecej i zagladala do nich co kilka dni...
niech matula widzi ze mozesz jej pomagac tylko troche, w najpilniejszych sprawach bo masz SWOJA rodzine a jak jej nie pasuje to niech se wynajmie opiekunke
sciskam Cie mocno, mam nadzieje ze jakos wybrniesz z tej sytacji

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas źle jak nie jedno to drugie, od wczorajszego wieczora mamy goraczke, aktualnie 39,0 nie potrafimy jej zbić do tego ostre zapalenie gardła i ja podejrzewam też coś z uszkiem (ale lekarzowi nie chciało się popatrzeć ) dostaliśmy antybiotyk, Bartuś przy każdej próbie połknięcia czegoś bardzo płacze a śpimy na raty 30 min spania 30 minut płaczu a raczej ryku i tak w kółko, mam nadzieje że jutro będzie lepiej
o jej, zdrowka!!!
jak dzis sie Bartulo czuje?

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość

Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą owoców w ciągu dnia? Np. takiego banana zjedzą całego? Bo moja spokojnie i się zastanawiam czy to taki żarłok, czy dzieci tak jedzą Albo takie jabłka z kompotu - uwielbia i może ich zjeść cały kubeczek, na 200ml, surowego jabłka też, po pół ćwiartki do siateczki i tak tylko dokładam, aż zabraknie ćwiartek
ja np jak blenduje to caly banan daje i cale jablko/gruszke. zjada wszystko albo prawie wszystko...

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość

Ja jeszcze chciałam się pochwalić, że Mai coraz częściej się wyrywają jakieś słowa


Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

[/COLOR]Pstryczek - hm, ciesz sie ze nie wiesz
U nas to wyglada tak ze placze a nagle przestaje, robi sie caly czerwony, buzia otwarta, pozniej prawie siny i nie moze zlapac powietrza ani wydobyc z siebei dzwieku.
Ja to sie boje najbardziej jak jest beze mnie, z moja mama albo z t. Nie wiem jak t, ale moja mama jak to zobaczyla zaczela krzyczec ze on sie dusi ... Wpadla w panike. Od tego wszytskiego Boprys tez sie przestraszyl i bylo jescze gorzej.
oj ciesze sie ciesze...
aha, to o to chodzi...
to rzeczywiscie strasznie to wyglada
od czego tak sie moze robic?
sciskam Was mozno, jestescie baaardzo dzielne

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Kurde, otwieram wczoraj maila a tam wiadomosc: Obrona w srode o 8:30. Prosze wymyslec dwa pytania do pracy.

☠☠☠lam. Nie mam pojecia jakie pytania sobie dac zeby sie nie wkopac
no my ci raczej nie pomozemy
ale kciukaski oczywiscie bedziemy trzymac

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość

ja owoc blenduję z jogurtem naturalnym, wtedy zjada cały, jabłka inaczej nie daje, bo odgryza i się ksztusi lub pluje nim, a jak banana dam, to zje tylko pół,bo zaraz jej się nudzi siedzenie o miejscu, niby jeszcze by zjadła ale ciekawiej jest sobie "biegać"

[/COLOR]No to tak: my wstałyśmy o 7:45, w nocy Ola oczywiście gorąca jak kaloryfer,o 2 o nocy dałam nurofen i od tamtej pory nie ma takiej potrzeby, teraz lekko ponad 37 st, modle się by gorączka nie wróciła. Wczoraj przez cały dzień wypiła łącznie butelkę mleka i nic poza tym nie jadła, wieczorem na spanie była już bardzo głodna, dałam mleko ale potem dałam pić i też ale teraz wydaje się być nawet ok
u nas bardzo podobnie z tym jedzenem...

zdrowka dla Olenki!!!!!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:55   #3749
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Misia książka pomaga - polecam. Nie ze wszystkim tam się zgadzam, ale noce nam się polepszyły bardzo!
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-16, 10:56   #3750
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Hej laski.
Melduje, ze Oliwa jest juz zdrowa.
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.