Już niewiele nam zostało, by welonem rzucać śmiało! PM 2014, cz. 21

[cashmere]

Witam!

Widzę temat panieńsko/kawalerski na tapecie
My mieliśmy pomysł zrobić łączoną imprezkę na działce za miastem typu ognisku itp. Jednak TŻ zmienił zdanie że chce tradycyjnie tylko z facetami. Więc pewnie tam pojadą. Na pewno się spiją chłopaki, no ale taka okazja to niech szaleją
Ja póki co nie czuję wielkiej potrzeby panieńskiego, bardziej się tym ekscytuje moja kumpela Pewnie posiedzimy, popijemy, pośmiejemy ewentualnie spontanicznie wyjdziemy na miasto. Taki mam plan A no i panu tanczącemu z gołym tyłkiem ja dziękuję

[ysia]

Napisane przez cashmere

A no i panu tanczącemu z gołym tyłkiem ja dziękuję

Ja tam znam paru takich co bym im podziękowała jak już zatańczą

[misia880]

wrzuciłam do klubu PM2014 zdjęcia próbnej fryzury

zajrzyjcie

[ysia]

Misia, a ja mogę gdzieś zobaczyć bo mnie nie ma w klubie a też jestem ciekawa?

[cashmere]

Napisane przez niulka_1985

Angel_21_
niulka_1985
Opiumalfa
vixena

7 miesięcy do ślubu!!!!!

Gratulacje

Napisane przez ysia

Ja tam znam paru takich co bym im podziękowała jak już zatańczą

uwielbiam Cię



Nie mogę się doczekać aż mi dziś przyślą spersonalizowany projekt naszych zaproszeń Znając moje szczęście nie zdążę ich zobaczyć przed wyjściem do pracy

[misia880]

Napisane przez ysia

Misia, a ja mogę gdzieś zobaczyć bo mnie nie ma w klubie a też jestem ciekawa?

wysle Ci prywatną

daj znac czy doszła

[ysia]

Napisane przez misia880

wysle Ci prywatną

Najs czekam czekam

Dostałam ! Bardzo w moim typie! Jak Ci się to trzymało? Bo mówiłaś że masz ciężkie włosy...

[karolinuuusia]

Napisane przez Robusta

asiulek8
ja też chyba wolałabym nie mieć Panieńskiego...
u Nas zazwyczaj robi się imprezkę trochę przed ślubem, i przychodzą wszyscy młodzi (bo nie zawsze wszyscy się znają) żeby już na weselu się dobrze bawili i to nazywamy takim wspólnym wieczorem panieńskim i kawalerskim ale niestety mojemu TŻ to chyba nie odpuszczą koledzy (chociaż będzie prosił ich 2 czy 3 na ślub) no i sam chyba też chce mieć taka imprezę...
dziewczyny, a jak jest u Was z zazdrością? Czy tylko ja jestem tak zazdrosna o mojego TŻ (oczywiście staram się tego zbytnio nie pokazywać, a na pewno nie chce mu robić awantur o byle co, wiecie o co mi chodzi , wszystko w granicach normy i rozsądku )

ja jestem mega zazdrośnicą

[KaEs]

Napisane przez Anesthesia

Fajny pomysł, ale słomki musiałyby być naprawdę ładne no i te "chorągiewki" wg mnie spore, bo osoby słabiej widzące mogą nie dojrzeć imion i nazwisk Poza tym wcześniej czy później te słomki zostałyby wyjęte i np. w połowie wesela mogłyby pomylić się komuś miejsca.
Ja z kolei rozważałam przez moment patent z chorągiewkami wbitymi do jabłek, ale chyba jednak postawię na klasykę...

Chociaż Ty jedna mi odpowiedziałaś Winietki zazwyczaj znikają ze stołów jakie by one nie były, więc wydaje mi się że Gościom nawet gdyby się pomiesząły to i tak wiedzą gdzie siedzieli i tego pilnują... przynajmniej na weselach na których ostatnio byłam nie było takiej sytuacji, ale nigdy nie można byc pewnym i masz rację wtedy musiałyby być z większymi chorągiewkami dzięki za opinię przedyskutuje to jeszcze z Tż
btw. dlaczego chcesz odejść od jabłek, przecież to świetny pomysł!

[misia880]

no własnie mega cięzkie i śliskie. Wczoraj po południu robiły i dziś nadal je mam.. fale lekkie bo lekkie ale są a fryzura robiona była tak na szybko ;p w 15 min i na tłustych włosach
dziś jak mi sie uda to jeszcze raz podjade żeby mi zrobily :P i sprawdze znowy wytrzymałosc

[karolinuuusia]

dziewczyny z Warszawy wiecie jak nazywa się ten salon jadąc ulica Jana Pawła w strone dw centralnego po prawej stronie na przystanku Nowolipki ? taki nie duży sklep na wystawie były 4-5 sukienki i jedna była mega ładna a nei spojrzałam na nazwe sklepu

[ysia]

Napisane przez misia880

no własnie mega cięzkie i śliskie. Wczoraj po południu robiły i dziś nadal je mam.. fale lekkie bo lekkie ale są a fryzura robiona była tak na szybko ;p w 15 min i na tłustych włosach
dziś jak mi sie uda to jeszcze raz podjade żeby mi zrobily :P i sprawdze znowy wytrzymałosc

e to elegancko ! Ja jestem zwolenniczką rozpuszczonych włosów, jak ktoś ma długie i ładne włosy! Nie ma co ich ukrywać

KaEs boskim make-up! Zmaluje sobie dzisiaj coś takiego, zobaczę w ogóle jak wyglądam

Znowu wygrzebałam ładnego koczka! A żadnej ładnej koncepcji na rozpuszczone nie mogę znaleźć

[anka1897]

Napisane przez Lg_ago

Dziękuje za podsunięcie kilku fajnych modeli w moim stylu
Czy jest gdzieś strona, gdzie można zobaczyć wszystkie modele Nabli

http://www.slubnesuknie.com.pl/

Zamówiliśmy wódkę 200 sztuk

[ysia]

Napisane przez karolinuuusia

dziewczyny z Warszawy wiecie jak nazywa się ten salon jadąc ulica Jana Pawła w strone dw centralnego po prawej stronie na przystanku Nowolipki ? taki nie duży sklep na wystawie były 4-5 sukienki i jedna była mega ładna a nei spojrzałam na nazwe sklepu

Ale piętrowy czy parterowy? To nie Carmen?

[Anesthesia]

Napisane przez KaEs

Chociaż Ty jedna mi odpowiedziałaś Winietki zazwyczaj znikają ze stołów jakie by one nie były, więc wydaje mi się że Gościom nawet gdyby się pomiesząły to i tak wiedzą gdzie siedzieli i tego pilnują... przynajmniej na weselach na których ostatnio byłam nie było takiej sytuacji, ale nigdy nie można byc pewnym i masz rację wtedy musiałyby być z większymi chorągiewkami dzięki za opinię przedyskutuje to jeszcze z Tż
btw. dlaczego chcesz odejść od jabłek, przecież to świetny pomysł!

No niby racja, później i tak się pamięta, gdzie się siedzi, albo ludzie się przesiadają... w takim razie słomki z ciut większymi chorągiewkami mogą naprawdę fajnie wyglądać
A co do jabłek to się waham, bo po 1 - czy goście je zjedzą, czy po weselu zostaniemy z 60 jabłkami? Po 2 - muszę się zorientować ile kosztuje 60 sztuk ładnych jabłek A po 3 i najważniejsze - salę chcę mieć przystrojoną w dość elegancki sposób, czerwień plus ecru i sporo świec, a jabłka mi jakoś bardziej pasują do rustykalnego stylu bardziej... muszę się jeszcze zastanowić i pogadać z mamą i TŻ

Czy macie już zarezerwowane makijażystki? Kiedy je "rezerwowałyście"? Bo ja w zasadzie jestem pewna co do swojej, ale boję się, czy nie wyjdę na głupka dzwoniąc i rezerwując termin z 10-cio miesięcznym wyprzedzeniem...

[alloffkowa]

Napisane przez marlenqa22

Ja tam będę mieć panieński! ma być 14 lasek planujemy wynająć limuzynę,. jechać do klubu i potańcować na allegro zamówimy sobie jakieś muszki czy uszka króliczka etc.
Byłam na paru wieczorach panieńskich i uważam że to jest super impreza
U Tż ma być 17 kolegów na wieczorze, na bank się napiją ale trudno
Ja mu tam ufam, był czas że pracował sam z 10 dziewczynami i nie byłam zazdrosna.
Jest kochany, i zgadzam się z ysią, że przecież nie przywiążemy kogoś do kaloryfera i nie będziemy pilnować
Jestem zazdrosna ale wydaje mi się że w rozsądnych granicach.

Ps. dziewczyny muszę się wygadać, przepraszam.
Zadzwoniła do mnie z rana gdy szłam do pracy moja przyszła teściowa, że w jakiejś tam firmie x szukają sekretarki, że mi poda numer i mam tam zadzwonić.
Na co ja że lubię swoją obecną pracę, pracuje z extra ludźmi, zarabiam też wydaje mi się nieźle jak na Białystok, na co ona w krzyk że jestem niewdzięczna, że mam tam dzwonić i tyle!
więc ja znowu do niej że nie zamierzam nigdzie dzwonić., b0 nie zamierzam zmieniać pracy!
a ta się obraziła i rozłączyła.. no nie już przed ślubem próbuje mną rządzić!
co za baba

serio? masakra co za kobieta ..

Napisane przez Anesthesia

Ślicznie wyglądasz!


Dokładnie Poza tym wg mnie żadne vacuum i inne, tylko ruszyć tyłek i ćwiczyć! A nie wyręczać się jakimiś maszynami i technologiami. Wiem, że ciężko się zabrać, ale jeśli ma się sporą nadwagę to wystarczą małe zmiany i kilogramy lecą, moje pierwsze 10kg poleciało sama nie wiem kiedy. Wystarczyło zmienić kilka nawyków żywieniowych i ruszać się po 30 min 5-7 razy w tygodniu.


Fajny pomysł, ale słomki musiałyby być naprawdę ładne no i te "chorągiewki" wg mnie spore, bo osoby słabiej widzące mogą nie dojrzeć imion i nazwisk Poza tym wcześniej czy później te słomki zostałyby wyjęte i np. w połowie wesela mogłyby pomylić się komuś miejsca.
Ja z kolei rozważałam przez moment patent z chorągiewkami wbitymi do jabłek, ale chyba jednak postawię na klasykę...


A co do panieńskiego to się ciągle zastanawiam, ale na pewno będzie bez szaleństw... TŻ kawalerskiego chyba w ogóle nie będzie miał bo jego przyjaciele zostali w Krośnie, albo są w totalnie różnych rozjazdach, poza tym TŻ to typowy domator... Ja mogłabym się po prostu spotkać ze znajomymi i przyjaciółkami, ale tu jest problem, bo mam niewiele naprawdę bliskich mi znajomych Panieński niby powinna mi siostra zorganizować, ale wiem, że najlepiej bawiłabym się po prostu w gronie najbliższych przyjaciółek ze studiów (w sumie jest nas 5 osób). Ale wtedy żałowałabym, że mojej siostry by nie było... więc nie wiem za bardzo jak to rozwiązać, bo najchętniej na swoim panieńskim widziałabym zestaw moje 4 koleżanki ze studiów, siostra, jedna przyjaciółka z gimnazjum i jedna z liceum. Więc nie wiem, czy to by była zgrana paczka, bo z każda z nich to trochę inne środowisko i inny świat...

my bedziemy miec winietki x korkow do wina. dwa koreczki zwiazane kokarka a miedzy nimi karteczka z imieniem i nazeiskiem.

Napisane przez cashmere

Witam!

Widzę temat panieńsko/kawalerski na tapecie
My mieliśmy pomysł zrobić łączoną imprezkę na działce za miastem typu ognisku itp. Jednak TŻ zmienił zdanie że chce tradycyjnie tylko z facetami. Więc pewnie tam pojadą. Na pewno się spiją chłopaki, no ale taka okazja to niech szaleją
Ja póki co nie czuję wielkiej potrzeby panieńskiego, bardziej się tym ekscytuje moja kumpela Pewnie posiedzimy, popijemy, pośmiejemy ewentualnie spontanicznie wyjdziemy na miasto. Taki mam plan A no i panu tanczącemu z gołym tyłkiem ja dziękuję

ja chcialam laczony ale tx nie chce
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia880]

Anesthesia ja mam juz chyba z 3 miesiące zarezerowana makijażystke ;D zaliczke już wpłacałam.
jak rezerowałam to juz miala sporo zajęte
http://www.matleena.pl/Wizaz

[cashmere]

Napisane przez ysia

Ja jestem zwolenniczką rozpuszczonych włosów, jak ktoś ma długie i ładne włosy! Nie ma co ich ukrywać

Mój TŻ by chciał żebym poszła do ślubu w rozpuszczonych, bo zawsze powtarza że mam takie ładne i je uwielbia.
Ja tak całkiem rozpuszczonych nie chcę, ale wszelkie koki też chyba odpadają. Muszę to jakoś wypośrodkować

[Elrosa]

Napisane przez moniczka_90

też sobie cos takiego wyobrażam ja ogólnie nie planuję żadnego panieńskiego a TŻ co chwila zmienia zdanie czy chce czy nie chce w każdym razie będzie chciał gdzieś iść to sobie pójdzie

Ja też nie planuję wieczoru panieńskiego - każda z nas mieszka gdzie indziej, trudno byłoby się zgadać. Gdybyśmy miały spotkać się we Wrocławiu, byłybyśmy w trójkę - ja, moja siostra i przyjaciółka plus może jeszcze moja ukochana kuzynka, która musiałaby przejechać 200 km.
Ja generalnie nie lubię imprez, więc wcale mi nie żal, co wszystkich dookoła strasznie dziwi pewnie po prostu spotkamy się któregoś dnia na kawie i plotkach, i to zupełnie mi wystarczy. Ewentualnie w przeddzień wesela, gdy będziemy już w większym gronie, siądziemy sobie z pamiątkowym winem mojej babci

Napisane przez Anesthesia

Dokładnie Poza tym wg mnie żadne vacuum i inne, tylko ruszyć tyłek i ćwiczyć! A nie wyręczać się jakimiś maszynami i technologiami. Wiem, że ciężko się zabrać, ale jeśli ma się sporą nadwagę to wystarczą małe zmiany i kilogramy lecą, moje pierwsze 10kg poleciało sama nie wiem kiedy. Wystarczyło zmienić kilka nawyków żywieniowych i ruszać się po 30 min 5-7 razy w tygodniu.

To nie jest do końca prawda. Ja w tej chwili spędzam ponad 5h tygodniowo na zajęciach tanecznych, a waga ani drgnie. Nie obżeram się też jakoś specjalnie, u mnie chodzi raczej o to, co jem. Najwięcej powinnam jeść produktów białkowych, a najmniej węglowodanowych, tylko wtedy waga rusza mi w dół (najgorzej, że uwielbiam ciemny chleb i kaszę - i zjadam ich faktycznie sporo...). Tak jak Pysia schudłam kiedyś sporo na diecie białkowej, ale potem zabrakło mi motywacji i znów jestem w punkcie wyjściowym.

Napisane przez KaEs

Czy uważacie, że takie słomki z imionami i nazwiskami, włożone do każdej szklanki, albo po prostu położone obok to dobry pomysł na oznaczenie miejsc dla Gości zamiast tradycyjnych winietek?

Wydaje mi się, że musiałabyś je zrobić dość duże i czytelną czcionką, żeby każdy mógł szybko znaleźć swoje imię. Albo użyć innego kształtu, niż chorągiewka, np. coś takiego:

Napisane przez Anesthesia

Ja z kolei rozważałam przez moment patent z chorągiewkami wbitymi do jabłek, ale chyba jednak postawię na klasykę...

U nas będą winietki z mandarynek. Pasują do duetu przewodniego niebieski+pomarańcz, i moim zdaniem fajnie wyglądają. Na weselu u kolegi mojego K. były winietki z zielonym jabłkiem i wyglądało to świetnie a jabłka były przepyszne, bo zjadłam oba

[Dotka90]

Umówiłam się na jutro, żeby Meridę zmierzyć...

[Anesthesia]

Napisane przez misia880

Anesthesia ja mam juz chyba z 3 miesiące zarezerowana makijażystke ;D zaliczke już wpłacałam.
jak rezerowałam to juz miala sporo zajęte
http://www.matleena.pl/Wizaz

Ech, no ale Matleena jest chyba bardziej rozchwytywana od mojej... ale dobra, dzwonię dziś!

Napisane przez Elrosa

To nie jest do końca prawda. Ja w tej chwili spędzam ponad 5h tygodniowo na zajęciach tanecznych, a waga ani drgnie. Nie obżeram się też jakoś specjalnie, u mnie chodzi raczej o to, co jem. Najwięcej powinnam jeść produktów białkowych, a najmniej węglowodanowych, tylko wtedy waga rusza mi w dół (najgorzej, że uwielbiam ciemny chleb i kaszę - i zjadam ich faktycznie sporo...). Tak jak Pysia schudłam kiedyś sporo na diecie białkowej, ale potem zabrakło mi motywacji i znów jestem w punkcie wyjściowym.

U mnie to się w 100% sprawdziło, ale miałam ponad 10 kg nadwagi Teraz idzie bardzo ciężko, ale przy wadze startowej 77,5kg pierwsze 10kg zniknęło przy stosunkowo niewielkim wysiłku, w porównaniu do tego, jak jest teraz. Jak w zegarku, znikało mi 0,5kg tygodniowo. Odstawiłam słodycze, rzeczy z białej mąki i zastąpiłam kilka rzeczy zdrowszymi odpowiednikami, do tego codzienna dawka ćwiczeń i było super. Gdyby teraz dalej się tak chudło...
A winietki bardzo fajne!

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Dotka90

Umówiłam się na jutro, żeby Meridę zmierzyć...

Powodzenia! Który salon? Zrób zdjęcia,jak tylko się uda!

[Dotka90]

Elrosa, a ile kcal dziennie jesz? Często problemem jest jedzenie zbyt małej ilości kcal
Wizażanka z innego wątku, ćwicząc i jedząc 1800 kcal dopiero zaczęła chudnąć

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Kreacja Żannet na długiej
Ostatnio mogłam robić fotki, wiec może się uda

[KaEs]

Mój Tż też chce, żebym poszła w rozpuszczonych, albo lekko spiętych. Są długie, a czy ładne? Możliwe, że nie najgorsze... Ale ze względu na wygodę chcę mieć spięte na sesje ślubna na pewno będą rozpuszczone

piekne sppineczki i fryz.

[karolinuuusia]

Napisane przez ysia

Ale piętrowy czy parterowy? To nie Carmen?

na parterze tak w kąt wciśnięty

przy [przystanku Nowolipki

[Anesthesia]

Napisane przez Dotka90

Elrosa, a ile kcal dziennie jesz? Często problemem jest jedzenie zbyt małej ilości kcal
Wizażanka z innego wątku, ćwicząc i jedząc 1800 kcal dopiero zaczęła chudnąć

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Kreacja Żannet na długiej
Ostatnio mogłam robić fotki, wiec może się uda

No ja właśnie mam problem z kaloriami, bo obawiam się, że w chwili obecnej jem ich za mało... ale nie chcę liczyć, to by mnie mocno zniechęciło Jutro dzień ważenia, to zobaczę jak bilans tygodniowy.
Co do przymiarek - super Będę czekać

Dzwoniłam do makijażystki, ale nie odbiera... A już bym chciała mieć to załatwione, nienawidzę rozmów telefonicznych Nigdy nie wiem, po jakim czasie wypada ponowić telefon.

[cashmere]

Napisane przez KaEs

Mój Tż też chce, żebym poszła w rozpuszczonych, albo lekko spiętych. Są długie, a czy ładne? Możliwe, że nie najgorsze... Ale ze względu na wygodę chcę mieć spięte na sesje ślubna na pewno będą rozpuszczone

Podoba mi się 3 fryzura! Chyba będę kombinować coś w tym stylu, albo na bok.

[Ad rem]

Napisane przez Anesthesia

Czy macie już zarezerwowane makijażystki? Kiedy je "rezerwowałyście"? Bo ja w zasadzie jestem pewna co do swojej, ale boję się, czy nie wyjdę na głupka dzwoniąc i rezerwując termin z 10-cio miesięcznym wyprzedzeniem...

Ja mam już zarezerwowaną od 2 miesięcy. Może i nie jest mega rozchwytywana, ale nie chciałam, żeby mi ktoś godzine podebrał

[enzunio]

Te słomki sa mega, ale trzeba mieć szklanki na sali, u mnie by to nie wypaliło, bo mam same kieliszki...
A jabłuszka też widziałam i były super
Dotka ona jest cudna!

Jutro mam spotkanie z dekoratorka!!!

Wysłane z telefonu

[anka1897]

Napisane przez Anesthesia

Czy macie już zarezerwowane makijażystki? Kiedy je "rezerwowałyście"? Bo ja w zasadzie jestem pewna co do swojej, ale boję się, czy nie wyjdę na głupka dzwoniąc i rezerwując termin z 10-cio miesięcznym wyprzedzeniem...

Zarezerwowałam pod koniec października. Na początku sądziłam że to za wcześnie a okazało się, że nie jestem pierwsza na ten dzień
Lepiej za wcześnie niż za późno. Jeżeli nie będzie miała jeszcze kalendarza to powie Ci kiedy zadzwonić

[enzunio]

Ja też od dawna mam makijazystke, tylko nie wiem czy jest dobra, mam nadzieję...

Wysłane z telefonu