Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[Agnus21]

Napisane przez tamlin111

Warto zastanowić się nad tym, czy chcemy spędzić tak resztę życia. To nie rok, dwa, ale możliwe że i 40 lat. Wyobrażasz to sobie???

Nie, nie wyobrażam sobie. Jeżeli nic się nie zmieni to myślę, że rozstanie jest tylko kwestią czasu.

Napisane przez maggie123

Aguś powiem Ci tak: bardzo sie przejęłam Twoją sytuacją, bo u mnie niestety nie jest rewelacyjnie (nie wiem czy doczytałaś). drugie dziecko w drodze a ja z Zuzią mieszkam u rodziców od 3 tygodni jakoś. nie mogłam dłużej znosić zachowania mojego męża. na początku myślałam od razu o rozwodzie, jednak nie jest to takie proste majac w sumie dwójkę dzieci, wspólotę majątkową i mieszkanie na kredyt. W oficjalnej separacji nie jestesmy.
powoli zaczynam dostrzegać jakąś zmianę w M. zobaczymy czy chwilowe czy nie? jeśli tendencja się utrzyma, to terapia i powolutku z ograniczonym zaufaniem odbudowywanie związku. Nie jestem jednak zdeterminowana żeby w tym trwać i na siłę ciągnąć. jedną decyzję już podjęłam. wiem ,że jestem w stanie sobie poradzić a na pewno nie chcę dawać dzieciom braku poczucia bezpieczeństwa i patologicznego wzoru rodziny, żeby w przyszłości go powielały. także trzymam mocno za Ciebie kciuki

Tak, czytałam że się rozstaliście. Owszem, samej będzie Ci trudno. Dobrze, że rodzice Cię wspierają. Wiem, że gdybym sie rozstała z mężem też mogłabym liczyć na rodziców i na teściów na pewno też.
Mam nadzieję, że Wam się uda. Choć przyznaje, że nie wierzę, że facet może się zmienić. Na chwilę tak, ale potem zawsze wszystko wraca do normy.

Napisane przez Iwoncia81

nie na miejscu słowa Twojego męża z taką ironią "znając szczęście" ...
Każdy rodzic "normalny" chce mieć przede wszystkim zdrowe dzieciątko, a płeć cieszy każda czy to chłopiec czy dziewczynka.
On pewnie chciałby też syna, ale mógłby to zdecydowanie inaczej powiedzieć
A Twoją sytuację rozumię bo też nie raz chciałam sie odseparować od mojego M itp. ale nic nie zrobiłam bo jakoś niełatwo mi to przychodzi...

Mój Alan też nerwowy i robi identycznie jak Twoja Alicja. przypuszczam że to przez te cholerne kłótnie między mną a mężem. Staram sie tego unikać ale czasem nie idzie

A co do zabawy fasolą i makaronem to nie boisz sie że włoży do buzi i sie zadławi? no chyba że nie ma tendencji brania wszystkiego do ust
Mój obojętnie co by to nie było to do buzi ładuje...

Chłopy są straszne...
Ja też unikam kłótni przy Ali, niestety mój mąż nie. Nie przejmuje się tym, że córcia jest w pobliżu.

Nie, nie boję się o fasolę czy makaron bo Alu nie bierze już wszystkiego do buzi Czasami tak, ale robi to specjalnie, jakby dla żartów, bo patrzy wtedy na mnie i się bawi moimi nerwami . . . oczywiście jak zabiorę to ryk.

[Iwoncia81]

Napisane przez Agnus21

Nie, nie boję się o fasolę czy makaron bo Alu nie bierze już wszystkiego do buzi Czasami tak, ale robi to specjalnie, jakby dla żartów, bo patrzy wtedy na mnie i się bawi moimi nerwami . . . oczywiście jak zabiorę to ryk.

U nas wszystko w buzi ląduje, a czasem coś weźmie i mi pokaże co ma, a czasem spryciarz mały jak coś znajdzie to patrzy na mnie czy go obserwuje (ja kątem oka i tak widze ) i potem sprytnie zakryje to miejsce sobą, weźmie do rączki, pogna w ciemniejsze miejsce i do buzi wkłada
Ja potem do niego ide i pytam co ma w buzi to on albo sie śmieje i ucieka, albo otwiera buzie żebym sprawdziła, a czasem sam wyciągnie
Co za mały urwis z niego to szok


napisane paluchem na szybce

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Ulubioną zabawą Zuzi jest wyrzucanie wszystkich zabawek z pudła i wkładanie,ma tak od 2 dni.

Ty się ciesz że wkłada

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny gdzie kupowałyście zabezpieczenia na szafki? Ja mam z Rossmanna, ale przetrwały tydzień, bo Antek połamał mi dzisiaj jeden, więc są raczej kiepskie.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

W biedronce z jakiejś gazetkowej oferty. Z tym że mam tylko na szuflady, ale są świetne. Chociaż Ala i tak nie pcha się do szafek, nic nie wyciąga, nie ściąga, aniołek normalnie w tej kwestii, moja mama nie może się nadziwić.

[kraven]

Cześć.

U nas od 2 dni brak ogrzewanai i ciepłej wody więc wszystko trzeba robić na piechotę.
TŻ pojechał farelkę od teściów pożyczyć bo już się zimno zaczyna robić.

Marta gratuluje prawka.

Deralie ja też mam z Biedronki i potiwerdza są świetne.

Przez Was zaczynam podjadac na diecie, bo jak czytam o tych pysznościach to się głodna robię

[elena_100]

czołem

jesteśmy po szczepieniu - zwykłym mmr - zobaczy co będzie. Kamilka była dzielna, zapomniałam smoka ale i tak płakała może 10 sekund.

Panele mi się w kuchni układają, wczoraj dwie godziny wybierałam gniazdka ale widać postęp w końcu

[tamlin111]

Napisane przez Agnus21

Tak, czytałam że się rozstaliście. Owszem, samej będzie Ci trudno. Dobrze, że rodzice Cię wspierają. Wiem, że gdybym sie rozstała z mężem też mogłabym liczyć na rodziców i na teściów na pewno też.
Mam nadzieję, że Wam się uda. Choć przyznaje, że nie wierzę, że facet może się zmienić. Na chwilę tak, ale potem zawsze wszystko wraca do normy.

Super masz, ze w razie czego będziesz miała oparcie.

[elena_100]

Napisane przez weronika_91

hej hej hej witam się dopiero w nowym wątku z wielką chęcią bycia na nowo na bieżąco tak jak to było wcześniej PRZEPRASZAM że tyle czasu się nie odzywałam aż wstyd :/ obiecuję poprawę
U nas bez większych zmian, Jaś nam miesiąc chorował, katar, kaszel... ale odpukać od 2 tyg wszystko ustąpiło no i jutro czeka nas szczepienie którego bardzo się boję
zauważyłam że Jaś od kilku dni chodzi bardzo często na palcach zamiast całych stopach :/ co o tym myślicie, muszę się wybrać chyba do ortopedy bo nie daje mi to spokoju, czy któreś wątkowe dziecko też chodzi na paluszkach ?

Myślę, że to chwilowa fascynacja, gdyby to się przeciągało to wtedy warto się wybrać do lekarza bo się ścięgna achillesa przykurczają czy jakoś tak.

Napisane przez ula2689

Byłam na IP z Oliwką bo nic jej się nie poprawia.I nie przyjęli nas!!!
Baba powiedziała że nie mają specjalisty i odesłała mnie do okulisty!Myślicie że mogła tak zrobić?

Na 16.45 mamy do okulisty znowu tym razem do innego.

Oj biedna Oliwka, tobrex nie pomógł? A dostałaś może neomycynę do oka?

Napisane przez marta1986222

Odebrałam prawko


Teraz robię tartę serowo-cebulowa

no super

Napisane przez marta1986222

Ulubioną zabawą Zuzi jest wyrzucanie wszystkich zabawek z pudła i wkładanie,ma tak od 2 dni.

Moja ma od dwóch tygodni rozłożony namiot plażowy ......

[weronika_91]

MONARIKA dziękuję za odpowiedź odnośnie chodzenia na paluszkach. Jutro idziemy do pediatry więc zobaczymy co ona na to powie .

MARTA gratuluję prawka! i zazdroszczę bo ja bez

jeśli chodzi o tarte to ja nigdy nie robiłam ale w przyszłym tyg któregoś dnia na obiad na pewno zrobię tylko bym musiała kupić dość dużą formę bo tz potrafi zjeść ...
a odnośnie placków ziemniaczanych to u nas je się wyłącznie na słodko i robi je zawsze teściowa :P jutro akurat mamy zaplanowane na obiad

tz właśnie kładzie Jasia spać , wyszedł z pokoju ale że mały piszczal to poszedł do niego a Jaś akurat miał palce przy drzwiach i niestety zostały przytrzasniete :\ płacz niesamowity

[elena_100]

Agnuś bardzo mi przykro z powodu tego co dzieje się między mężem a tobą, zwłaszcza, że ślub brałyśmy jednego dnia Między nami ostatnio też było mnóstwo nieporozumień, ale idzie ku lepszemu.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez weronika_91

tz właśnie kładzie Jasia spać , wyszedł z pokoju ale że mały piszczal to poszedł do niego a Jaś akurat miał palce przy drzwiach i niestety zostały przytrzasniete :\ płacz niesamowity

ojojoj biedny Jasiu

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

[kaczuszka69]

[anesh_]

Napisane przez elena_100

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

OOOOOO

[Dearlie]

Napisane przez elena_100

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

Jej gdzie to uciekło? Dopiero co pisałaś, że będzie drugi dzidziuś, a tu już tak niewiele zostało. W ogóle niesamowicie cieszę się, że znowu będziemy na wątku przeżywać te emocje z pojawieniem się maluszków.

Napisane przez kaczuszka69

Nie machać, tylko pisać co u Was. Sąsiedzi remont skończyli?

[Agnus21]

Napisane przez Iwoncia81

U nas wszystko w buzi ląduje, a czasem coś weźmie i mi pokaże co ma, a czasem spryciarz mały jak coś znajdzie to patrzy na mnie czy go obserwuje (ja kątem oka i tak widze ) i potem sprytnie zakryje to miejsce sobą, weźmie do rączki, pogna w ciemniejsze miejsce i do buzi wkłada
Ja potem do niego ide i pytam co ma w buzi to on albo sie śmieje i ucieka, albo otwiera buzie żebym sprawdziła, a czasem sam wyciągnie
Co za mały urwis z niego to szok

fajny jest.

Napisane przez elena_100

Agnuś bardzo mi przykro z powodu tego co dzieje się między mężem a tobą, zwłaszcza, że ślub brałyśmy jednego dnia Między nami ostatnio też było mnóstwo nieporozumień, ale idzie ku lepszemu.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------


tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

O rety ale to zleciało. Przy drugim dziecku to już chyba z wszystkim jest bardziej na luzie.

[kaczuszka69]

Napisane przez Dearlie

Jej gdzie to uciekło? Dopiero co pisałaś, że będzie drugi dzidziuś, a tu już tak niewiele zostało. W ogóle niesamowicie cieszę się, że znowu będziemy na wątku przeżywać te emocje z pojawieniem się maluszków.



Nie machać, tylko pisać co u Was. Sąsiedzi remont skończyli?

ale na szczęście (co bym nie pochwaliła), remont robi się coraz mniej uciążliwy.

Elena to jeszcze 4 dni i będziesz mogła już rodzić matko, ale to zleciało...

[Agnus21]

Właśnie się dowiedziałam, że mąż mojej przyjaciółki ją zdradza... Szok! Skończy się tym, że zostaniemy obie samotnymi matkami.

[elena_100]

Napisane przez kaczuszka69

ale na szczęście (co bym nie pochwaliła), remont robi się coraz mniej uciążliwy.

Elena to jeszcze 4 dni i będziesz mogła już rodzić matko, ale to zleciało...

Eeee... a czemu jeszcze 4 dni? Poza tym znając życie urodzę w święta

Napisane przez Agnus21

fajny jest.



O rety ale to zleciało. Przy drugim dziecku to już chyba z wszystkim jest bardziej na luzie.

Dodaj do tego remont i człowiek wogóle zapomina, że jest w ciąży.
Co do męża przyjaciółki skąd ta pewność?


Jutro panowie przychodzą montować mi kuchnię

[Dearlie]

Napisane przez kaczuszka69

ale na szczęście (co bym nie pochwaliła), remont robi się coraz mniej uciążliwy.

To oby tak już do końca tego remontu.

Napisane przez Agnus21

Właśnie się dowiedziałam, że mąż mojej przyjaciółki ją zdradza... Szok! Skończy się tym, że zostaniemy obie samotnymi matkami.

O mateńko. Wybacz niedyskretne pytanie, ale przyznał się drań czy "wyciekło" w jakiś sposób ? Co to się dzieje z tymi chłopami?

[monarika]

Napisane przez aga_ton

jeśli chodzi o wagę to przed ciążą ważyłam 47 kg przy wzroście 166 cm, teraz dążę do tego by dojść do 50, uda się, jestem pewna
nie mam żadnej diety, odstawiłam colę, słodycze a resztę jem w niewielkich porcjach. poza tym trochę ruchu i będzie ok

po porodzie bardzo szybko straciłam 15 kg ale później stresy zagłuszałam słodyczami

Lena wyła a ja chwytałam za batonik, martwiłam się o jej zdrowie - pochłonęłam ptasie mleczko, mąż mnie wkurzył- i paczka ciastek poszła.. tym sposobem ważę tyle ile w 9 miesiącu ciąży

ale to nic, do wiosny będę laska

O matko 47 kg?

też mam taki zamiar

Napisane przez kraven

Cześć.

U nas od 2 dni brak ogrzewanai i ciepłej wody więc wszystko trzeba robić na piechotę.
TŻ pojechał farelkę od teściów pożyczyć bo już się zimno zaczyna robić.

O kurcze, awaria jakaś? Współczuję

Napisane przez elena_100

jesteśmy po szczepieniu - zwykłym mmr - zobaczy co będzie. Kamilka była dzielna, zapomniałam smoka ale i tak płakała może 10 sekund.

Panele mi się w kuchni układają, wczoraj dwie godziny wybierałam gniazdka ale widać postęp w końcu

dla Kamilki

Napisane przez weronika_91

MONARIKA dziękuję za odpowiedź odnośnie chodzenia na paluszkach. Jutro idziemy do pediatry więc zobaczymy co ona na to powie .

tz właśnie kładzie Jasia spać , wyszedł z pokoju ale że mały piszczal to poszedł do niego a Jaś akurat miał palce przy drzwiach i niestety zostały przytrzasniete :\ płacz niesamowity

Biedny Jasiu

Daj znać koniecznie co Ci powiedział

Napisane przez elena_100

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

No może lepiej zacznij ależ zleciało

Napisane przez Agnus21

Właśnie się dowiedziałam, że mąż mojej przyjaciółki ją zdradza... Szok! Skończy się tym, że zostaniemy obie samotnymi matkami.

kuźwa niektórych chłopów to pod ścianę i rozstrzelać

[anesh_]

Napisane przez marta1986222

Odebrałam prawko


Teraz robię tartę serowo-cebulowa

Gratuluję!!!

Smutno tuuu jak czytam o związkach niektórych.

[kaczuszka69]

Napisane przez elena_100

Eeee... a czemu jeszcze 4 dni? Poza tym znając życie urodzę w święta

bo jeśli dobrze liczę, to wejdziesz w termin

Napisane przez Dearlie

To oby tak już do końca tego remontu.

oby. co prawda obudzili mi dzisiaj małą o 8 rano, ale od 10 nawet cicho się zachowywali, to pospała godzinę

[anesh_]

Napisane przez monarika

O matko 47 kg?

Ja ważę dokładnie 49 kg, waga mała, ale ćwiczyć powinnam.... a strasznie mi się nie chce...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Agnus21

Właśnie się dowiedziałam, że mąż mojej przyjaciółki ją zdradza... Szok! Skończy się tym, że zostaniemy obie samotnymi matkami.

[maggie123]

Napisane przez elena_100

[/COLOR]tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

wow!!! juz niecaly miesiac?!

[weronika_91]

Napisane przez elena_100

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

jejku jak ten czas zlecial
to już niebawem powiatamy maluszka a torbę koniecznie spokój: )

[kasiam187]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny gdzie kupowałyście zabezpieczenia na szafki? Ja mam z Rossmanna, ale przetrwały tydzień, bo Antek połamał mi dzisiaj jeden, więc są raczej kiepskie.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

my juz kilka wyprobowalismy i najlepiej sie sprawdzaja takie zapinane na haczyk ,my kupilismy je w castoramie.
takie
http://tablica.pl/oferta/blokada-na-...e-ID2BgX1.html

odradzam te, Giulia w moment je rozpracowała http://i-standard.istore.pl/pl/bloka...d-dziecmi.html


gda mas juz upatrzona gdzies koszule dla tz?

[kaczuszka69]

Napisane przez kasiam187

my juz kilka wyprobowalismy i najlepiej sie sprawdzaja takie zapinane na haczyk ,my kupilismy je w castoramie.
takie
http://tablica.pl/oferta/blokada-na-...e-ID2BgX1.html

odradzam te, Giulia w moment je rozpracowała http://i-standard.istore.pl/pl/bloka...d-dziecmi.html


gda mas juz upatrzona gdzies koszule dla tz?

takie są też w Rossmannie ale u nas też się sprawdzają te drugie też wytrzymały kilka godzin, dopóki ich nie odkryła

[gda]

Napisane przez kasiam187

my juz kilka wyprobowalismy i najlepiej sie sprawdzaja takie zapinane na haczyk ,my kupilismy je w castoramie.
takie
http://tablica.pl/oferta/blokada-na-...e-ID2BgX1.html

odradzam te, Giulia w moment je rozpracowała http://i-standard.istore.pl/pl/bloka...d-dziecmi.html


gda mas juz upatrzona gdzies koszule dla tz?

Już kupiona! Ja kupuję mu typowo skejtowo-snowboardowo-surferskich firm. W supersklepie tym razem.


Dziś Henio spróbował pierwszy raz Bielucha ze startą rzodkiewką plus ogórkiem świeżym - hicior!
Oraz hitem okazała się być kalarepa zrobiona na parze w kosteczkach

[Dearlie]

Napisane przez kasiam187

my juz kilka wyprobowalismy i najlepiej sie sprawdzaja takie zapinane na haczyk ,my kupilismy je w castoramie.
takie
http://tablica.pl/oferta/blokada-na-...e-ID2BgX1.html

odradzam te, Giulia w moment je rozpracowała http://i-standard.istore.pl/pl/bloka...d-dziecmi.html


gda mas juz upatrzona gdzies koszule dla tz?

Napisane przez kaczuszka69

takie są też w Rossmannie ale u nas też się sprawdzają te drugie też wytrzymały kilka godzin, dopóki ich nie odkryła

Dokładnie, w Rossmannie są takie same. Kurcze, u nas jest taki problem, że jedna z szafek jest nierówna ( nie styka się z drugą, jakiś błąd w meblach chyba, nie znam się ), więc na tej odpada co chwilę zabezpieczenie i czasami, gdy nie zauważę, że się odkleiło, to diabelec wykorzystuje moją nieuwagę. Dzisiaj, gdy zmywałam, to otworzył właśnie tę, na której się odkleja, a tym samym połamał tą z drugiej strony. Chyba nie ma dla nas ratunku.

[Konczita]

o mamuniu co za dzień ..
moje dziecko spało przez dzień prawie 3 h a ja jestem bardziej zmęczona niż tradycyjnie ...
zabawa .. dwa spacery, obiad, zakupy, zakupy nr 2, kolacja, zrobiłam dwa prania jedno prasowanie, ściągnęłam firany w pokojach i namoczyłam, zmieniłam pościel u nas i Duśki ... wywaliłam małe ciuszki Duśki ... zaliczyłam dwie dość długie pogaduchowe rozmowy telefoniczne .. ledwo dycham ..

byłam w home&you .. tam mnie nie wolno wpuszczać ..

Napisane przez lilka00

Ja polecam szczerze sos do placków po węgiersku z tego przepisu, tylko ostrzegam, że jest bardzo pikantny, ale można to zmienić dając mnie chilli
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/placek...iersku-p_13190

Ja nie lubię robić placków ziemniaczanych, są straaaaaaaasznie pracochłonne, może sobie sprawię jakiegoś robota kuchennego, który mi chociaż ziemniaki utrze, jak już robię to właśnie na ostro, chociaż w moich stronach jada się najczęściej z cukrem

uwielbiam takie sosy .. chcę go zjeść .. ale w przyszłym tyg ..

Napisane przez elena_100

czołem

jesteśmy po szczepieniu - zwykłym mmr - zobaczy co będzie. Kamilka była dzielna, zapomniałam smoka ale i tak płakała może 10 sekund.

Panele mi się w kuchni układają, wczoraj dwie godziny wybierałam gniazdka ale widać postęp w końcu

trzymam kciuki, nasza nie zauważyła że była szczepiona nawet nie zapłakała ..

Napisane przez elena_100

tak myślę, że muszę powoli szykować wyprawkę dla maluszka
Zostały mi teoretycznie 24 dni chyba się boję. I na dodatek nie pamiętam co się szykuje dla bobasa.

jejku ale to zleciało .. czyli jednak druga ciąża zupełnie inna jest .. ja bym już z 3 tyg miała spakowaną torbę ..

[kasiam187]

Napisane przez gda

Już kupiona! Ja kupuję mu typowo skejtowo-snowboardowo-surferskich firm. W supersklepie tym razem.


Dziś Henio spróbował pierwszy raz Bielucha ze startą rzodkiewką plus ogórkiem świeżym - hicior!
Oraz hitem okazała się być kalarepa zrobiona na parze w kosteczkach

dzięki!!

Heniowi juz nic nie jest po mlecznych rzeczach?

Napisane przez Konczita

o mamuniu co za dzień ..
moje dziecko spało przez dzień prawie 3 h a ja jestem bardziej zmęczona niż tradycyjnie ...
zabawa .. dwa spacery, obiad, zakupy, zakupy nr 2, kolacja, zrobiłam dwa prania jedno prasowanie, ściągnęłam firany w pokojach i namoczyłam, zmieniłam pościel u nas i Duśki ... wywaliłam małe ciuszki Duśki ... zaliczyłam dwie dość długie pogaduchowe rozmowy telefoniczne .. ledwo dycham ..

byłam w home&you .. tam mnie nie wolno wpuszczać ..


..

cos kupiła ?


dziewczyny którą zabawkę byście wybrała z poniższych dwóch? obie Giulia widziała u koleżanki. konikiem była najbardziej zainteresowana, i teraz w domu jak siada na swoj samochodzik o próbuje sie nim bujac wiec dlatego o nim myśle. ale podoba mi sie tez ta kuchnia bardzooo, ale nie wiem czy nie za wcześnie ? prędzej chyba za rok jak już bedzie meic dwa latka. com?

[kaczuszka69]

Napisane przez kasiam187

dzięki!!

Heniowi juz nic nie jest po mlecznych rzeczach?



cos kupiła ?


dziewczyny którą zabawkę byście wybrała z poniższych dwóch? obie Giulia widziała u koleżanki. konikiem była najbardziej zainteresowana, i teraz w domu jak siada na swoj samochodzik o próbuje sie nim bujac wiec dlatego o nim myśle. ale podoba mi sie tez ta kuchnia bardzooo, ale nie wiem czy nie za wcześnie ? prędzej chyba za rok jak już bedzie meic dwa latka. com?

ja bym kuchnię zostawiła na za rok myślę, że na teraz trochę za skomplikowana zabawka