Ostro ćwiczymy i zdrowo jemy- sexi ciałami cieszyć się chcemy! cz.VIII

[tulipan1994]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43853828]A macie coś na spalenie łydek?

Wiem, wiem [/QUOTE]
O ja też, muszę spalić łydy

Napisane przez anns_

wspięcia na palce może? Wtedy przynajmniej ja czuję łydki no i skakanka
Najbardziej nienawidzę zakwasów w łydkach.. Nie da się z ani chodzić, ani ćwiczyć, daj spokój

Dziś ciocia przyjechała(nie widziałyśmy się jakoś 2-3miechy) i mówi: "Ania, co cie widzę to Ty chudsza, nie poznałam Cie dziś jak spojrzałam przez okno, myślałam że to Twoja siostra"

No to nazbierałaś komplementów

Napisane przez Sikorka0204

Uuu biednamoże tak jak majka pisze to od spania Mi się tak czasem zdarza



Czuje, że kg polecą jeden za drugim


Dobranoc

Melduję 60min na rowerku
I pyyyyszny obiadek: dynia duszona z piersią w marynacie musztardowej

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43857668]Hejka Melduję się z rana z kolejnym spadkiem z 68,9 na 68,7kg Jestem po sniadaniu, zaraz się ogarniam i lecę do Tesco zobaczyć czy coś mają fajnego. Może o Rossman zahaczę bo marzy mi się pomadka żywo czerwona


Tak.
Oooo już lecę


[/QUOTE]

Napisane przez anulciak85

Ide na zabieg. Arbuzowy na ciało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brzmi interesująco Przydałby mi się jakiś zabieg a najlepiej masaż bo mam zakwasy na boczkach po wczorajszej Tiffany

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez agulaaaa

ja od 4 dni mam taki ból w poidbrzuszu.. a @ ani sladu, powinna być pod koniec miesiąca, to normalne? bo nigdy tak nie miałam..

Ja mam często bóle z tydzień przed @

Napisane przez dzovana

witam na dzień dobry melduję 2.5 h siatki

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

A tak w ogóle to dzień dobry . Umieram na brzuch, na gardło i zawalony nos. Mam nadzieję, że za dwa dni będę mieć już z głowy tą @ i to przeziębienie, bo chcę ćwiczyć!
Od jutra zaczynam kurs na autocada i będę wieczorami na uczelni. Jutro 14-20 jestem, a w środę 8:30-20 z przerwami . Masakra

Nienawidzę tego programu, mam go już dość

Napisane przez Elsay

Weszłam dziś rano na wagę i najpierw mi się pokazało 85 a potem 84,4 to to się jeszcze zważyłam kilka razy i ze trzy razy mi się pokazało w okolicach 84,5 a raz znowu 85 no ale dla lepszego humoru uznam, że szklana małpa głupieje i jest spadeczek do 84,5.


śliczny


zawsze lepiej 20 minut niż nic.


Świetne efekty dzięki temu miałaś. Dlaczego po próbie insanity musiał mnie kręgosłup boleć przez trzy dni?


Ale ja już byłam na tej promocji. Chyba się przejdę jeszcze raz.







Alice nie odchodź. Wiem, że jest ci ciężko i załamujesz się kiedy nie ma spadków i chcesz się poddać, ale myślę, że każda z nas przez to przechodziła i pewnie jeszcze nie raz będziemy przechodzić. Zrób sobie przerwę od treningów i restrykcyjnej diety (oczywiście w granicach rozsądku). A potem wróć do nas. Może teraz wydaje ci się, że jak porzucisz odchudzanie to będzie ci łatwiej, ale uwierz nie będzie. Może przez jakiś czas się będziesz cieszyć, że to cię nie ogranicza ale za niedługo jeszcze bardziej się załamiesz. A tego na pewno nie chcesz.
Ode mnie wielki przytulas na pocieszenie.

za spadeczek

Napisane przez dzovana

nie, bo jak ja pomaluję usta mam duże (wary obciągary) i ja zazwyczaj rozsmarowywuję dokładnie, co jakiś czas poprawiam, ale zazwyczaj jest wszystko w porządku.
Aliska jak czytam to, co piszesz to aż mi jest smutno.. Pamiętam jak kiedyś w zimie (!) wstawiłas zdj swojego opalonego brzucha i był taki za☠☠☠isty. Ja uważam, że Ty świetnie wyglądasz, a Ty oczekujesz od siebie jeszcze więcej? po co? nogi masz bez cellulitu, ujędrnione, szczupłe, o brzuchu mówiłam. qrwa! Ty jestes już teraz za☠☠☠ista! Zrozum to.

Ja się męczę, bo to ja wyglądam jak swinia, zero jędrności


witam na dzień dobry melduję 2.5 h siatki
zawijam do matmy (jutro spr:m ur:)
a potem obczajania lektur ciąg dalszy, bo jestem w teraz

za siatkę i też zaraz siadam do matmy bo we wtorek kolos
Hej Piję kawkę i idę zrobić sobie na 2 śniadanko jabłko pieczone z jogurtem bo mi burczy w brzuchu po śniadaniu strasznie

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Melduję 15km stacjonarnego (25min) i kawałek ciasta czekoladowego do kawy

[Elsay]

Napisane przez dzovana

witam na dzień dobry melduję 2.5 h siatki
zawijam do matmy (jutro spr:m ur:)
a potem obczajania lektur ciąg dalszy, bo jestem w teraz

za siatkę i za sprawdzian z matmy.

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43860239]Melduję 15km stacjonarnego (25min) i kawałek ciasta czekoladowego do kawy [/QUOTE]
za rower ale to ciasto to ci się chyba coś pomyliło bo wczoraj był dzień jednego grzechu.

[StupidAlice]

traxx

Dżo a sprawa z tymi dziewuchami się wyjaśniła? Od plotek.

Elsay

[tulipan1994]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43860239]Melduję 15km stacjonarnego (25min) i kawałek ciasta czekoladowego do kawy [/QUOTE]
i

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez Elsay

za rower ale to ciasto to ci się chyba coś pomyliło bo wczoraj był dzień jednego grzechu.

Wiem, że nie powinnam jeść ciasta tak codziennie Tylko, że ja nie umiem tak. Jak już coś widzę to jem Już dzisiaj postaram się nic słodkiego nie tykać

[kisiej25]

I. Wieśniak z lnem, słonecznikiem i mandarynkami. 3 wafle ryżowe
II. 3 marchewki, jogurt naturalny 250 ml

Pogoda do dupy. Leje. Ponuro. Zimno.

[Sikorka0204]

Alice rozumiem Cię doskonale bo sama czasem miałam i dalej mam takie kryzysy ale mimo wszystko trzeba je przetrwać. Uwierz, że mi od czerwca spadł zaledwie 1cm(!) a ćwiczę przynajmniej 6h w tygodniu a grzeszek się zdarza raz na 2-3tygodnie...nie wiem na co to mogę zwalić pewnie na te przeklęte hormony ale chcieć to móc. Czekam 6 miesiąc na jakikolwiek spadek a tu i też miałam ochotę to rzucić w piz** ale wiem, że to robię dla siebie i w końcu osiągnę to co chcę. Nie cisnę się czasowo, w końcu musi ruszyć. Teraz pewnie pomyślisz, że przecież jestem chuda itp ale to jeszcze nie jest to co bym chciała, zresztą nie chce spocząć na laurach. Może nie będziesz szczupła za miesiąc, za dwa ale w końcu osiągniesz swój cel i zobaczysz, że było warto
Kochana myślę, że powinnaś przejść póki co na stabilizację a jak będziesz miała więcej chęci to zaczniesz od nowa, bylebyś się nam nie rozhulałaNo i biegaj dalej bo przecież wszystkie wiemy jak wymiatasz w tej dyscyplinie

[nonetheless]

Część dziewczyny niestety miałam problem z internetem a wy tak się rozpisałyście że masakra :p

Ściągnęłam ze strychu rowerek stacjonarny, myślałam że jest popsuty, a okazuje się że tata już dawno go naprawił no więc tak sobie jeżdżę już 20 minut, chciałbym dobić do 30 ale ciężko jakoś mi idzie :/
Strasznie dużo słodkiego ostatnio jadłam

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

[natalkaa7522]

Napisane przez blaszok

może trochę ale i tak planowałam w wolne dni ćwiczyć muszę jakoś przecież wyglądać obok M. a tak serio, to uwielbiam się napocić i zmęczyć, bo daje mi to mega kopa i energię + wiem, że przyniesie to też efekt dla ciała
jeszcze sobie dziś wymyślił, że moja waga jest idealna do tego, żeby zarzucić mnie sobie na plecy i robić podciągnięcia i dipy

Będzie pewnie też pompki z Tobą na nim robił

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Anielllka

dokładnie, dziś dałam radę dwa zrobić bo jeden był cardio a drugi tak bardziej na rozciąganie, chciałam nadrobić 2 dni by iść zgodnie z rozpiską. Jak robiłam pierwszy raz, na początku roku i byłam w drugim miesiącu to raz prawie zemdlałam po ćwiczeniu.... a wrażenie że zaraz cheftnę towarzyszyło mi kilka razy. Tym razem jest lepiej

Ale za to jaka satysfakcja jest jak się skończy ćwiczenia

[agila negra]

Hej
Przyszłam tylko powiedzieć, że zabalowałam wczoraj i dziś nie ma ćwiczeń, o diecie nie wspomnę :P Musiałam zjeść coś stawiającego na nogi i zjadłam zapiekankę ziemniaczaną, która z dietą miała wspólnego jedynie ogórka kiszonego. Cała reszta koszmar :P Ale dobra była i pomogła Dobrze, że jeszcze wcześnie było, teraz już do końca dnia musi być ładne jedzonko

[natalkaa7522]

Napisane przez kasia77177

a teraz promocja

Wiem Nawet dzisiaj śniło mi się że byłam w rossie i kupiłam pełno kosmetyków z kolorówki Ale nie, nie pójdę

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez anns_

Hej dopiero się kładę musiałam odwieźć gości rodziców, dlatego nie mogłam iść spać. Wpadło ciasto w ramach grzechu . Ale pozatym grzecznie Co do komplementów to cała 'ekipa' rodziców była strasznie zachwycona ... moją sylwetką z 5 różnych osób mi to powiedziało, że super wyglądam i czy biegam, czy stosuję jakąś dietę a znajomy lekarz mówił tylko, że super i że tak mam trzymać poczułam w sobie siłę . Fajnie ten lekarz podsumował: "przychodzą do mnie pacjenci i za przeproszeniem pierd***lą że nie chudną, mimo że nic nie jedzą. A gówno prawda, jak się chce to można. Ćwiczenia, zdrowe jedzenie i zawsze jest efekt! a Ania jest najlepszym przykładem".

dobranoc

Fajnie

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43857668]Hejka Melduję się z rana z kolejnym spadkiem z 68,9 na 68,7kg Jestem po sniadaniu, zaraz się ogarniam i lecę do Tesco zobaczyć czy coś mają fajnego. Może o Rossman zahaczę bo marzy mi się pomadka żywo czerwona


Tak.[/QUOTE]

Faaajnie

To nawet nie wiedziałam, muszę foty stamtąd usunąć

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez StupidAlice

Miałam nadzieje, że choć na tym polu coś zdziałam bo całe moje życie to porażka i do tego nawet głupie odchudzanie nie wychodzi. [COLOR="Silver"]


Natalko od końca sierpnia wieczne zatrzymanie wody, wieczny @, wiecznie hormony? Głupie wymówki, nic więcej.[COLOR="Silver"]

Nie wiem

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez agulaaaa

no właśnie wcale nie biegam i to moj problem leniwa jestem? czy samej mi sie nie chce po nocy? to są moje wymówki, a na te zawody w listopadzie to i tak miałam nie startować, no ale przecież chciałam biegać dla siebie potrzebuję jakiegoś mocnego bodźca.. wiem, jak się czuję po bieganiu, ile daje to korzyści, a czego siedzę na czterech literach?!

Najgorzej jest zacząć.. niestety

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Pogoda dzisiaj tragiczna Nic tylko siedzieć w domu pod kocykiem i oglądać jakieś filmy Ja sobie zrobiłam nastrój i zapaliłam świecę o zapachu truskawkowym Myślę czy by sobie też kąpieli w pianie nie zrobić

[dzovana]

Napisane przez StupidAlice

Dżo a sprawa z tymi dziewuchami się wyjaśniła? Od plotek.

haa, ta jedna największa plotkara co to zmyśliła została etraz sama jak palec (!) bo reszta od niej uciekła, a tamte się nas teraz boją () jak powiedziałyśmy co o ich wymysłach sądzimy (troche pogroziłyśmy) i nawet teraz 2 z nich mi ''cześć'' mówią

[natalkaa7522]

Napisane przez magda_lena40

Brzmi strasznie, ale mnie takie opisy ćwiczeń jeszcze bardziej zachęcają

To spróbuj bo warto

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez natalkaa7522

To nawet nie wiedziałam, muszę foty stamtąd usunąć

Jeśli zdjęcia są z prywatnej galerii to i tak tylko znajomi je zobaczą chyba.

[natalkaa7522]

Napisane przez StupidAlice

Może zostane tylko w celach towarzyskich. Mam przez to wszystko takie doły, że chce mi się tylko wyć i smęce i jeszcze bardziej się nakręcam.

Alis Ja się odchudzam ponad rok a schudłam na dzień dzisiejszy tylko 8,3 kg. Do tego zajechałam sobie kolano Wiem jak bardzo to jest demotywujące a dla mnie jeszcze bardziej bo dalej ważę dużo i osoby zaczynające się odchudzać z taką wagą jak ja potrafią w 5 miesięcy schudnąć 15 kg a ja mniej niż 1 kg miesięcznie Ale jakbym się nie odchudzała to nie byłoby żadnego spadku w dół, nawet rocznie tych 9 kg więc chyba warto..

[StupidAlice]

Napisane przez dzovana

haa, ta jedna największa plotkara co to zmyśliła została etraz sama jak palec (!) bo reszta od niej uciekła, a tamte się nas teraz boją () jak powiedziałyśmy co o ich wymysłach sądzimy (troche pogroziłyśmy) i nawet teraz 2 z nich mi ''cześć'' mówią

To chyba ze strachu

[natalkaa7522]

Napisane przez StupidAlice

Sporo zawyżyłas te kalorie. Czuje się jak świnia i w tym momencie nie obchodzi mnie to, że uraże kogoś kto waży więcej.

anns_ ja naprawde nie chce juz szukać powodu dla którego nie chudne. Tak ma być, jestem tym wszystkim zmęczona, mam ochote się podobijać, poużalać tyle. Wiem, że was tym denerwuje.

Zostaw narazie to odchudzanie i myslenie o tym bo teraz to nic nie da. Ja też Was zostawiłam i dietę bo miałam tego dość a wkońcu zdałam sobie sprawę że jednak to jest ważne.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Elsay

Weszłam dziś rano na wagę i najpierw mi się pokazało 85 a potem 84,4 to to się jeszcze zważyłam kilka razy i ze trzy razy mi się pokazało w okolicach 84,5 a raz znowu 85 no ale dla lepszego humoru uznam, że szklana małpa głupieje i jest spadeczek do 84,5.


Świetne efekty dzięki temu miałaś. Dlaczego po próbie insanity musiał mnie kręgosłup boleć przez trzy dni?

Mnie też bolał bo dużo schylania jest

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez nonetheless

Część dziewczyny niestety miałam problem z internetem a wy tak się rozpisałyście że masakra :p

Ściągnęłam ze strychu rowerek stacjonarny, myślałam że jest popsuty, a okazuje się że tata już dawno go naprawił no więc tak sobie jeżdżę już 20 minut, chciałbym dobić do 30 ale ciężko jakoś mi idzie :/
Strasznie dużo słodkiego ostatnio jadłam

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Faaajnie, też chcę rowerek Mogłabym kupić ale wtedy na siłke bym nie miała kasy

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43860974]Jeśli zdjęcia są z prywatnej galerii to i tak tylko znajomi je zobaczą chyba.[/QUOTE]

W sumie racja

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Insanity pewnie by spaliło resztę tłuszczu, która mi została Kurde jak zacząć jak to takie męczące i po chwili już mam dosyć

[StupidAlice]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43861125]Insanity pewnie by spaliło resztę tłuszczu, która mi została Kurde jak zacząć jak to takie męczące i po chwili już mam dosyć [/QUOTE]


Przełamać się i skończyć.

[natalkaa7522]

Nie myśl o tym w ogóle tylko po prostu rób i skupiaj się na czymś innym (ja tak zawsze robię jak mnie bardzo boli np. uda i nie chce mi się) - ja ćwiczę przed duuuużym lustrem lub oknem i wtedy widzę swoje ciało i to jest tak straszne ze nawet nie myślę o tym żeby przestać

[blaszok]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43859545]Ja to ogólnie mało kiedy usta maluję Najbardziej lubię jak są takie cieliste, ale ta czerwień kusi Jeśli będzie jakaś fajna pomadka w przystępnej cenie to może i wezmę [/QUOTE]

cieliste też są super ale czasem mnie najdzie na mocniejszy kolorek

Napisane przez Elsay

Weszłam dziś rano na wagę i najpierw mi się pokazało 85 a potem 84,4 to to się jeszcze zważyłam kilka razy i ze trzy razy mi się pokazało w okolicach 84,5 a raz znowu 85 no ale dla lepszego humoru uznam, że szklana małpa głupieje i jest spadeczek do 84,5.

no to za spadek

Napisane przez milvunia83

Hejo

Mnie jeszcze męczy głupie przeziębienie... Nie daję się!
Czuję się średnio ... tak niewyraźnie :/ Gardło boli, nos zapchany...
Ale nie dam się!!!

Miałam nic nie ćwiczyć ... to może chociaż uciski na uda i wznosy na palce... bo jak to tak.. nic ? Ćwiczenia moim nałogiem

zdrowiej Milcia
haha, szalona

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez StupidAlice

Przełamać się i skończyć.

Napisane przez natalkaa7522

Nie myśl o tym w ogóle tylko po prostu rób i skupiaj się na czymś innym (ja tak zawsze robię jak mnie bardzo boli np. uda i nie chce mi się) - ja ćwiczę przed duuuużym lustrem lub oknem i wtedy widzę swoje ciało i to jest tak straszne ze nawet nie myślę o tym żeby przestać

No właśnie, wystarczy wstać i odpalić ćwiczenia

[blaszok]

Napisane przez dzovana

witam na dzień dobry melduję 2.5 h siatki
zawijam do matmy (jutro spr:m ur:)
a potem obczajania lektur ciąg dalszy, bo jestem w teraz

za siatkę
powodzenia z matmą

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43860239]Melduję 15km stacjonarnego (25min) i kawałek ciasta czekoladowego do kawy [/QUOTE]

za rowerek! ciasto chyba spaliłaś tymi 15km

Napisane przez nonetheless

Ściągnęłam ze strychu rowerek stacjonarny, myślałam że jest popsuty, a okazuje się że tata już dawno go naprawił no więc tak sobie jeżdżę już 20 minut, chciałbym dobić do 30 ale ciężko jakoś mi idzie :/
Strasznie dużo słodkiego ostatnio jadłam

za rower spokojnie i do 30 min dojdziesz

Napisane przez natalkaa7522

Będzie pewnie też pompki z Tobą na nim robił

taaak, o tym też wspominał

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

a ja dzisiaj od rana dobry humorek, bo postanowiłam sprawdzić jak ma się moja waga po @ i mimo, że byłam po śniadaniu, to wyszło 62,9!
niech w końcu spadają te kg!

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez blaszok

za rowerek! ciasto chyba spaliłaś tymi 15km

Nie, ciasto jadłam po

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez blaszok

a ja dzisiaj od rana dobry humorek, bo postanowiłam sprawdzić jak ma się moja waga po @ i mimo, że byłam po śniadaniu, to wyszło 62,9!
niech w końcu spadają te kg!

[blaszok]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43861254]Nie, ciasto jadłam po


[/QUOTE]

aaa no to

[natalkaa7522]

Traxx, to odpalaj!

Blaszok, gratulację Teraz masz fajnie bo masz mega motywację