Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[koziemleko]

Napisane przez mona1

wywnioskowałam z Twoich wypowiedzi, że skoro lekarze podejrzewali nerki to wykluczyli co innego chyba z dwojga złego to lepiej żeby to nie były skurcze, no sama nie wiem

dziewczyny widziałyście? ale się poryczałam:
http://zaradna-mama.pl/2013/miles-wa...jownik-z-ohio/

Do tej pory nie wiedzą co to było. Ale jak na przemęczenie to chyba było za silne i za długo. Zresztą brzuch chyba byłby twardszy.

Co do linku...
Po pierwszym zdaniu myślałam, że im te dziecko umarło Ale na szczęście nie Wzruszająca historia.

To tak jakbym ja miała teraz rodzić

[elunka88]

Napisane przez mona1

a mandat dostałaś od policji czy straży miejskiej? bo z policją to chyba nic nie ugrasz ale ze strażą miejską są duże szanse sama kiedyś jak zaparkowałam na zakazie sostalam mandat za wycieraczkę, pojechalam do nich od razu, uprosilam ładnie i mi pan dał pouczenie tylko próba nie strzelba, a pieniądze Ci się teraz przydadzą na co innego, może się jeszcze zastanów czy nie warto choć sprobować

Oby już nie miała okazji próbować

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Mam wyniki glukozy po 2 godz 107

[mona1]

Napisane przez elunka88

[/COLOR]Mam wyniki glukozy po 2 godz 107

super

[koziemleko]

Napisane przez elunka88

Mam wyniki glukozy po 2 godz 107

piękny cukier

[bebe97]

Koziemleko ale wyjdziesz jutro?

[ladylazarusIE]

TeQiba, Asienka, Niutka dzięki z tym nadrabianiem to taki zwyczaj z innych for. Na niektórych zostałabym żywcem zjedzona, gdybym zadała pytanie, które już wcześniej gdzieś padlo także się wolałam zabezpieczyć Hehe.
Virginia, staram się nie panikować. Niestety, mój lekarz mi w tym nie pomaga. Na pierwszej wizycie stwierdzil ze czasy świetności to ja już mam daleko za sobą, i od tamtego czasu lepiej się nie zrobiło jedyne źródło informacji to net i książki. A wiadomo jak to z netem jest ... spokojowi umysłu nie służy ale dajemy rade w każdym razie ciesze się ze tu trafilam.

[mmhym]

Dobry wieczór

Witam 2 nowe Mamusie gratulacje dla Was!


koziemleko Cieszę się, że już nie masz bóli, mam nadzieję, że się to już nie powtórzy

Napisane przez Smarrita

Nie mam pojęcia ani od kiedy ani do kiedy , ale w sumie wybór jeszcze był, body, pajace, skarpetki, buciki, koszulki, parę sweterków, nawet jakaś kurteczka była. Jak ktos jeszcze niczego nie ma to się może obkupić tam. Wczoraj byłam i zauważyłam dlatego piszę;

Ja dzisiaj byłam i było trochę ciuszków, ale bez szału. Choć skusiłam się na jedną rzecz - były te kompleciki koszulka i leginsy np. w żyrafkę albo sówki za 8 złotych komplet to żal było nie brać i bluza z miśkiem w kapturze dla bratanka męża za 20 złotych

Napisane przez niezapomnijkaa09

Korzystając z wolnego sobotniego wieczoru uszyłam kocyki dla Antka Na razie dwa ale pewnie jeszcze jakieś stworzę.

Piękne! i wzory równiez...

Napisane przez ag9

Dziewczyny, ja znów w temacie wózków - któraś może zna/widziała/ma znajomych użytkujących/itp itd - wózek Navington Cadet albo Mutsy Evo?
Który lepszy?

No ja kupiłam cadeta, a Evo kupiła Side85 To wiadomo, że jak dla mnie Cadet - sporo też tańszy. Poza tym pochwalę się, że dzisiaj sobie kupiłam gazetkę "Mamo, to ja" i Navington Cadet zdobył nagrodę Hit roku



Ja jutro, dziewczyny, też rano na badania, w tym glukozę... Wczoraj całą sobotę żarłam czekoladę No i dzisiaj od 18.30 nic nie jem, więc u mnie wyjdzie jakieś 13 godzin. Lekarka mówiła 12-10.

[Tequillla]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Korzystając z wolnego sobotniego wieczoru uszyłam kocyki dla Antka Na razie dwa ale pewnie jeszcze jakieś stworzę.

przepiękne! Jak to się robi? Korzystałaś z jakiejś instrukcji? Mam maszynę, mam zapał... Materiały bym kupiła, ale jak nauczyć się szyć?

Napisane przez teQiba

Dziewczyny juz Was mialam o oszustwo oksarzyc
Caly dzial ze slodyczami w Bierdronce przekopalismy z TZ i nie moglismy znalesc czegos takiego jak czekolada belgijska - zrezygnowana stoje w kolekce do kasy i nagle je tam zauwazylam Trzeba bylo mowic ze to format batonika
Wlasnie wcinam - faktycznie pycha

Ojejkuuu dlaczego ja ich jeszcze nie próbowałam? Muszę pamiętać przy okazji najbliższej wizyty w Biedronce

Napisane przez teQiba

Ja bym powiedziala ze jestem w ciazy i nie jestem w stanie parkowac kilometr dalej i taki kawal isc i ze baaaardzo proszeeee o odrobine empatii - i tu by nastapilo trzepotanie rzesami i smutny dziubek
Na pewno bym sprobowala...
Ale ja to lubie - na straganach tez zawsze sie targuje

Naucz mnie
Ja kilka razy próbowałam, ale nic z tego, robię to nieudolnie, aktorka ze mnie marna... zawsze kończyło się politowaniem w spojrzeniu, a mandat i tak musiałam zapłacić.

Napisane przez bebe97

A teraz coś śmiesznego. Marcel zrobił mi dziś laurkę na imieniny, oczywiście motyw przewodni to kosmici z Ben10 (która ma syna w moim wieku wie o co chodzi). Poprosiłam, żeby mi jeszcze jakąś dedykację dopisał, żebym miała pamiątkę. Pyta co to dedykacja, więc mu tłumaczę, że taki wpis dla kogo ta laurka i z jakiej okazji. Za chwilę przynosi a tam napis: DETYKACIE DLA MAMUSI

Aaale super synek
Bena nie kojarzę, widocznie Twoje dziecko w innym wieku, niż moje ale laurki dla mamy znam... Moja na razie dedykacji nie pisze, bo tylko swoje imię potrafi napisać, ale namiętnie rysuje mnie i mój pępek . Przynosi na przykład z przedszkola kartkę, na niej tabun ludzików, wszyscy jednakowi a tylko jeden ma pępek. Kto to? Oczywiście cała nasza rodzina, ciocie, wujkowie, a ta z pępkiem to mamusia

Napisane przez vivien39

zastanawiałam się nad tym kocykiem
http://motherhood.pl/sklep/duzy-kocyk-bawelniany-40

tylko ciekawe czy sama bawełna się nie zmechaci?

Podoba mi się bardzo! Może i ja taki kupię? A kiedy się zmechaci to ogolę?
O i jeszcze takie ubranko https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/...50999811_n.jpg

Napisane przez ag9

Dziewczyny, ja znów w temacie wózków - któraś może zna/widziała/ma znajomych użytkujących/itp itd - wózek Navington Cadet albo Mutsy Evo?
Który lepszy?

Widzę ze Mutsy Evo to nowośc tegoroczna, więc nie miałam szansy jej poznać. Po Basi mam Mutsy Slidera. Slider sprawdził się świetnie, używałam tylko tego wózka, nie kupowałam potem żadnej spacerówki-parasolki, bo ten wystarczył, nadal wygląda praktycznie jak nówka. Łatwo się składa, idealna skrętność, przepięknie się prowadzi, prany był kilka razy a kolor nadal żywy. Mój mąż ma 190 cm wzrostu a ja mniej niż 160, tylko w tym wózku spośród obejrzanych regulacja wysokości rączki miała wystarczająco szeroki zakres. Jeśli chodzi o markę Mutsy to polecam

[ag9]

Napisane przez Tequillla

przepiękne! Jak to się robi? Korzystałaś z jakiejś instrukcji? Mam maszynę, mam zapał... Materiały bym kupiła, ale jak nauczyć się szyć?


Widzę ze Mutsy Evo to nowośc tegoroczna, więc nie miałam szansy jej poznać. Po Basi mam Mutsy Slidera. Slider sprawdził się świetnie, używałam tylko tego wózka, nie kupowałam potem żadnej spacerówki-parasolki, bo ten wystarczył, nadal wygląda praktycznie jak nówka. Łatwo się składa, idealna skrętność, przepięknie się prowadzi, prany był kilka razy a kolor nadal żywy. Mój mąż ma 190 cm wzrostu a ja mniej niż 160, tylko w tym wózku spośród obejrzanych regulacja wysokości rączki miała wystarczająco szeroki zakres. Jeśli chodzi o markę Mutsy to polecam

Też mam maszynę i mam zapał. I nawet opanowałam już zakładanie nici. Tylko nie wiem jak nauczyć się szyć. Jak znajdziesz coś ciekawego to daj znać proszę.

Dzięki za opinie co do Mutsy.

[agunia4ever]

Śnieg z deszczem w Łodzi Święta idą

[mona1]

O chyba jestem dziś pierwsza DZIEŃ DOBRY wszystkim z zaśnieżonej malopolski

[mara86]

Dzień dobry
Na parapecie już śnieg leży Co do szycia to też o tym myślałam, jednakże nigdy nie szyłam, maszyny nie posiadam. A bardzo bym chciała się nauczyć.

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[agunia4ever]

Dzień dobry z lekko zaśnieżonej Łodzi
Wszystko fajnie tylko żeby mój samochodzik sam się odśnieżał

[BeautifulLie]

Dzien dobry z zaśnieżonego Śląska


Wysłano za pomocą Tapatalk

[paulina_radom]

Dzień dobry
POdczytywałam jestem na bieżąco ale nie miałam nic ciekawego do napisania jakiś w ogóle ciążowy dól mnie złapał i do tego wszystkiego mam katar boli mnie gardło w sumie boli to mało powiedziane kładę się do łóżka z herbatką w ręku i uczę sie do kolokwiów. Snieg u nas tylko na samochodach straszy a słonko powoli wychodzi. Chyba muszę iść na zakupy do lumpka żeby się pocieszyć ale na pewno nie w najbliższym czasie miłego dnia

[Trisdom]

Hej.
Tez bylam madra i na glukoze wzielam internet. Na czczo 72 z palca- dokladna poszla juz do laboratorium. Mialam gotowy preparat Accu check dectrose i musze Wam powiedziec- byl to pyszny sok winogronowy wypilam prawie duszkiem i mala od razu prawie zaczela kopac w brzuchu

Na wadze kolejne 2 kg wiecej, cisnienie w porzadku- po pierwszej godzinie, w tak zwanym miedzyczasie, pojde na wizyte i bedzie git. Jak ja sie ciesze, ze mam lab i gina w jednym miejscu.

U mnie jeszcze sniegu nie ma, ale mrozik w nocy trzymal.

[koziemleko]

Dzień dobry u mnie nie ma śniegu, ale jest wyraźnie chłodniej

Napisane przez bebe97

Koziemleko ale wyjdziesz jutro?

Czekam na obchód, żeby się czegoś dowiedzieć. Ale tu na obchodzie lekarz staje w drzwiach pyta czy wszystko w porządku i wychodzi. Obym zdążyła go zapytać zanim ucieknie.

Napisane przez ladylazarusIE

TeQiba, Asienka, Niutka dzięki z tym nadrabianiem to taki zwyczaj z innych for. Na niektórych zostałabym żywcem zjedzona, gdybym zadała pytanie, które już wcześniej gdzieś padlo także się wolałam zabezpieczyć Hehe.
Virginia, staram się nie panikować. Niestety, mój lekarz mi w tym nie pomaga. Na pierwszej wizycie stwierdzil ze czasy świetności to ja już mam daleko za sobą, i od tamtego czasu lepiej się nie zrobiło jedyne źródło informacji to net i książki. A wiadomo jak to z netem jest ... spokojowi umysłu nie służy ale dajemy rade w każdym razie ciesze się ze tu trafilam.

tutaj tematy przewijają się wielokrotnie. Tak jak mówiłam, poprzednie części to skarbnica wiedzy, ale jak będziesz na bieżąco to też nic się nie stanie

Napisane przez mmhym

Ja jutro, dziewczyny, też rano na badania, w tym glukozę... Wczoraj całą sobotę żarłam czekoladę No i dzisiaj od 18.30 nic nie jem, więc u mnie wyjdzie jakieś 13 godzin. Lekarka mówiła 12-10.

trzymam kciuki za twoją glukozę i za resztę badań.


A mam pytanie. Orientujecie się czy to normalne teraz w ciąży żeby mieć ciągle krew w nosie? Bo ona mi nie wypływa z nosa, tylko katar mam taki zabarwiony cały czas od kilku dni. Nie chcę mówić o tym lekarzom, bo mnie nigdy nie wypuszczą

[mara86]

Koziemleko a jak samopoczucie?


Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[koziemleko]

Hurra Dzisiaj wychodzę

[Trisdom]

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

Lubimy to

[cayenneOna]

Dzień Dobry, w Monachium też za oknem śnieg, właściwie ślad po śniegu ach, jak ja na niego czekam Weihnachtsmarkt już rozstawiony, za tydzień wszystko się zacznie, huurrraaa!!!

Idę dziś do diebetologa, ale nie muszę na czczo, bo mam termin na 9.40, potem 2 h czekania, więc zrobią mi inny termin ba tzw duży test..

Kozie, ja mam tak z nosem bardzo często, lekarz mi powiedział, że są są różne przyczyny, m in to, że po prostu teraz produkujesz więcej krwi, ale może też to być sprawa ciśnienia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meluzyna87]

Dzień dobry
koziemleko - to teraz leniuchowanie w domku a ja biorę się za prace
u mnie tam śniegu nie ma ale zimno. 0,5 stopnia pokazywało w aucie mi przed 7 jak jechałam, brr

[uparta8210]

Witajcie

koziemleko super że wychodzisz do domku. odpoczywaj jak się da. Mi razem z katarem też pojawia się krew, ale wyczytałam gdzieś na forum że w ciąży to normalne ponieważ jest więcej krwi w organizmie, tak samo może pojawić się przy szczotkowaniu zębów.

A u mnie szaro i buro za oknem, aż się nie chce nigdzie wychodzić.

miłego dnia Wam życzę

[mariolasl]

Koziemleko , super, ze wychodzisz

Ja mam snieg raz na pare lat i to przez okolo 2 dni, wiec sie nie spodziewam. Tesknie jednak za bialymi Swietami.

Mialam dzis siedziec 8 godzin na szkoleniu, ale nie wysiedzialabym z powodu kregoslupa, wiec zadzwonilam w nocy, ze jestem chora. Jutro mam wizyte u lekarza, mam nadzieje, ze zaowocuje wreszcie l4 .

Generalnie nastroju nie mam. Nie wysypiam sie jakos, chociaz do toalety wstaje tylko raz, ale i tak budze sie co chwile, jest mi goraco, duszno, mam jakies glupie sny

[side85]

Witam w poniedziałkowy poranek i od razu załamka: odsłaniam zasłonę a tam wszystkie auta pod blokiem w śniegu i śnieg na balkonie na wszystkim...jak ja nienawidze śniegu (poza pięknymi widoczkami z Alp )

Napisane przez niezapomnijkaa09

Dzięki Kocyki są bez wypełnienia, na wiosnę- jesień mogłyby być za ciepłe z wkładką. Na zimę może pokuszę się o ocieplinę, zobaczę jak się te sprawdzą Ja też amatorka i łatwo nie było ale są

Gratuluję i zazdroszczę umiejętności!

Napisane przez Trisdom

Dojczlandzkie standardy, z którymi nawet jako lekarz nie będę dyskutować. Miałam przez 2 dni jeść bogato w węglowodany, a potem mieć przerwę nocna 12-16 godzin. Na glukozę idę przed 8 rano, więc wytrzymam. U moich cukrzycowych pacjentów nie byłam aż tak wymagająca

Licytuje właśnie laktator TT za 5 ojro- mam nadzieję, że mi się tym razem uda

Edit: udało się nowy TT jupiiiii

o matko....Niemcy i ich standardy wydaje mi się że to trochę przeczy same sobie takie staranie się na kilka dni przed, bo przecież wynik powinien wyjść naturalnei tak jak jest a nie taki oszukany trochę bo ktoś się starał ...ale widocznie lekarze znają się lepiej

Napisane przez ag9

Dziewczyny, ja znów w temacie wózków - któraś może zna/widziała/ma znajomych użytkujących/itp itd - wózek Navington Cadet albo Mutsy Evo?
Który lepszy?

Napisane przez mmhym

No ja kupiłam cadeta, a Evo kupiła Side85 To wiadomo, że jak dla mnie Cadet - sporo też tańszy. Poza tym pochwalę się, że dzisiaj sobie kupiłam gazetkę "Mamo, to ja" i Navington Cadet zdobył nagrodę Hit roku

Napisane przez Tequillla

Widzę ze Mutsy Evo to nowośc tegoroczna, więc nie miałam szansy jej poznać. Po Basi mam Mutsy Slidera. Slider sprawdził się świetnie, używałam tylko tego wózka, nie kupowałam potem żadnej spacerówki-parasolki, bo ten wystarczył, nadal wygląda praktycznie jak nówka. Łatwo się składa, idealna skrętność, przepięknie się prowadzi, prany był kilka razy a kolor nadal żywy. Mój mąż ma 190 cm wzrostu a ja mniej niż 160, tylko w tym wózku spośród obejrzanych regulacja wysokości rączki miała wystarczająco szeroki zakres. Jeśli chodzi o markę Mutsy to polecam

Co do Cadeta pisałam już myhmm że bardzo sprawdził się u szwagierki w cięzkich warunkach jest wg mnie bardzo fajny ale oczywiście ja potrzebowałam ultralekkiego przy okazji i mega zwrotnego i wybrałam Mutsy ale nie Evo tylko Igo. Igo to ulepszona wersja Evo. Gdyby nie to że dziadkowie sypnęli kasą to na pewno wzięłabym Evo bo jest super tylko nie ma kilku bajerów jak dużo lepsza powłoka na siedzonku, ultralekka gondola 3kg, skórzana rączka i trochę więcej designu ale też 600zł więcej niż Evo. Mnie najbardziej przeszkadza w Evo to że pałąk przed dzieckiem jest obity gąbką którą gryzą już po kilku miesiącach i jest możliwość uduszenia się, w Igo jest już skórzany. Tak iwęc dużo mam pisze żeby od razu uszyć sobie coś na to albo kupić takie specjalne bajery na pałąki.

Evo nie jest żadną nowością, wręcz przeciwnie jest już ze dwa czy trzy sezony i jest wiele opinii na jego temat. Wystarczy że w google wpiszesz opinie mutsy evo blog uważam że opinie na blogach są lepsze niż anonimowe wypowiedzi kogoś komu coś nie pasowało bo takie jednozdaniowe wypowiedzi to nigdy nei są pozotywne.
Na facebooku też mają fajne funpage i dużo ciekawych informacji o międzynarodowych nagrodach, w końcu Mutsy to holenderska marka jeszcze z lat przedwojennych. Igo np jest nominowany w tym roku do nagrody dla najbardziej innowacyjnego wózka.

Tak więc widze konkretną róznicę w tych dwóch wózkach choć są podobne do siebie. Przede wszytkim Cadet jest trochę tańszy ale chyba tylko trochę niż Evo a równie ładny. Evo na pewno jest super lekki i niesamowicie zwrotny, możesz jednym palcem kręcić go wokół własnej osi. Cadet natomiast ma mocniejszą amortyzację, mniej się buja.

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

suuuuuuper!!!

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

cayenneOna ale ci zazdroszczę jarmarków Jak ja je kocham, myślałam że w ramac mojej niepełnosprawności pojedziemy choć do z lipska na nie żeby było blisko ale co mi po jarmarkach jak pić winka nie można W przyszłym roku już na pewno pojedziemy ale jeszcze nigdy nie byłam na tych w Pradze więc może tam. Ten klimat jest cudowny. W ubiegłym roku odiwedziliśmy Wiedeń. Było cudnie!

[mara86]

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

Super !!



Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[uparta8210]

mona1 coś ty za link wkleiła, aż się poryczałam z samego rana, a córcia patrzyła się na mnie jak na wariatkę i nie wiedziała o co chodzi

[asienka213]

u mnie +2, sloneczko i zero sniegu

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

super

cayenne tez Ci zazdroszcze :P: u nas sa weihnachtsmarkty, ale tylko weekendowe, za mala miescina Na szczescie co weekend w innym miasteczku wiec mozna sie kilka razy wybrac Uwielbiam ten klimat, tylko szkoda ze w tym roku trzeba sie obyc bez grzanca

mariola trzymam za L4

[margo80]

hej, u mnie też poprószyło i zimnica.
rano o mało nie wjechałam facetowi w dupę, przez debila jadącego z naprzeciwka.

córka znów zakatarzona, wbiłam się dzisiaj sama do lekarki przyjmującej zdrowe dzieci i wydębiłam receptę na krople do nosa i syropy.

mam dziś w planie wydłubać kilka kartek świątecznych, zobaczymy, czy coś mi z tego wyjdzie.

Koziemleko - fajnie, że Cię wypisują

[meluzyna87]

Eh, siedzę Dziewczęta w pracy i przyszła taka Pani-koleżanka, i do mnie mówi, że słyszała że w ciąży jestem, to mówię że tak i pytam kiedy u nich (z jej mężem do klasy chodziłam) a ona mi mówi, że była już dwa razy w ciąży tylko ona jest mała a grubiutka więc mówi, że nikt nie widział. Jedno poroniła w zeszłym roku ok 4 miesiąca a drugie w marcu tego roku w piątym miesiącu. Jezu, to jest dopiero tragedia. Jedni jej mówią, że to konflikt krwi "+ i -" a ost jakaś lekarka jej powiedziała, że miała Zawał łożyska. Nie wiem, może i faktycznie coś takiego jest. Okropnie mi jej szkoda.

A co do krwi to tak, ja mam przy czyszczeniu nosa i z dziąseł też mi leci. Czyli nie martwimy się