Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[agunia4ever]

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

Super Czyli wszystko ok?

[BeautifulLie]

Koziemleko super!!!!



Ja gnije na glukozie na szczęście zaraz koniec tego oczekiwania


Wysłano za pomocą Tapatalk

[baja_86]

Napisane przez koziemleko

Powiem ci tak, rozwieszałam pranie (nie dźwigałam, tż przyniósł mi miskę, schylałam się tylko i nie wieszałam do góry tylko na taką stojącą suszarkę). Rozwiesiłam te pranie i po chwili zaczął mnie lekko boleć brzuch na samym dole - nad łonem. Położyłam się więc, ale wcale nie przeszło, a wręcz przeciwnie - przeniosło się na cały dół brzucha, a potem na cały brzuch (cała ta okrągła część )
Wziełam więc nospę i położyłam się dalej. Czekałam godzinę - w tym czasie ból przeniósł się jeszcze na plecy i nie mogłam już wykonać żadnej czynności
Pojechaliśmy do szpitala, dostałam zastrzyk i baaardzo mi ulżyło. Ale ból został na wysokości pępka? To mnie właśnie dziwi, bo zaczął się od dołu a potem został tylko u góry, więc ciężko określić źródło.
Cały następny dzień też mnie lekko bolał, dzisiaj już nie

Lekarze sugerowali nerki, ale w badaniach moczu i krwi nic nie wyszło

Mi przy kolce wyniki moczu wychodziły dobre, urolog i ginekolog swierdzili, że kolka to efekt ucisku powiększającej się macicy. U ciebie wygląda mi to raczej na jakieś rozciągnięcie bolesne Najważniejsze, że dziś do domu cię puszczą

Trzymam kciuki za wasze glukozy.
Ja już oswoiłam się z dietą bez cukru, idzie się przyzwyczaić Pomiary glukometrem mam w normach, skrupulatnie notuje co jem, mam nadzieję że na takich wynikach poprzestanę.
Nie wiem jeszcze jak przeżyje święta-oj będzie szkoda pierników domowych i innych słodkości, ale dla Jasia wytrzymam. Będzie mi też brakować grzańca-no ale to jak każdej ciężarnej

[teQiba]

Dzien dobry
Widze, ze Was nie zaskocze tym ze za oknem widze snieg?

Napisane przez Trisdom

Hej.
Tez bylam madra i na glukoze wzielam internet.

No i slusznie

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

Napisane przez uparta8210

koziemleko super że wychodzisz do domku. odpoczywaj jak się da. Mi razem z katarem też pojawia się krew, ale wyczytałam gdzieś na forum że w ciąży to normalne ponieważ jest więcej krwi w organizmie, tak samo może pojawić się przy szczotkowaniu zębów.

No ja przy szczotkowaniu ciagle mam jakies slady krwi - ale tez czytalam ze to normalne.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez koziemleko

A mam pytanie. Orientujecie się czy to normalne teraz w ciąży żeby mieć ciągle krew w nosie? Bo ona mi nie wypływa z nosa, tylko katar mam taki zabarwiony cały czas od kilku dni. Nie chcę mówić o tym lekarzom, bo mnie nigdy nie wypuszczą

To normalne, tak samo jak krwawienie z dziąseł

Napisane przez mariolasl

Generalnie nastroju nie mam. Nie wysypiam sie jakos, chociaz do toalety wstaje tylko raz, ale i tak budze sie co chwile, jest mi goraco, duszno, mam jakies glupie sny

Też mi ostatnio wszystko dolega w nocy. Jest mi niewygodnie, plecy mnie bolą, rozmyślam o głupotach i głupoty mi się śnią Dzisiaj np. śniło mi się, że mam stalkera

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

[side85]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

faktycznie jest to swego rodzaju upadek bardzo się ubawiłam

[Ela87]

To i ja się witam!
Jeszcze resztka śniegu jest Ja się baaardzo ucieszyłam. Lubię śnieg

Koziemleko super, super, super

meluzyna No niemiła sytuacja. Ja własnie przestałam się ludzi pytać czy się starają, bo niektórzy np chcą, a nie mogą i nie chce by im głupio było sama kiedyś zapytałam znajomego, to powiedział, że chcą i nic więcej i wiedziałam już o co chodzi.

[mariolasl]

Napisane przez asienka213

mariola trzymam za L4

dzieki
ten moj wisielczy humor to czesciowo wlasnie z teog powodu

Napisane przez margo80

córka znów zakatarzona, wbiłam się dzisiaj sama do lekarki przyjmującej zdrowe dzieci i wydębiłam receptę na krople do nosa i syropy.

zdrowia dla corki

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Też mi ostatnio wszystko dolega w nocy. Jest mi niewygodnie, plecy mnie bolą, rozmyślam o głupotach i głupoty mi się śnią Dzisiaj np. śniło mi się, że mam stalkera

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

mam nadzieje, ze jeszcze mi sie troche polepszy, a nie ze juz bede kiepsko spac do konca ciazy


e tam , kupisz jej kolejne

[virginia]

Dzień dobry
Zerkam do Was przed wyjściem do pracy, dziś pracuję do prawie 20 z małą przerwą ok.15.

Ag9, TeQiba, koziemleko, bebe97, mona1 - tak to był mandat od policji, za szybą . Pojechałam od razu do komendy, i prosiłam o pouczenie choć nie wspomniałam o ciąży, tam jest parking podziemny ale wyjazd z niego jest tak beznadziejny - stromy i jeszcze z zakrętem - kiedyś myślałam, że się stoczę - że od tamtej pory tam już nie parkuję, mówiłam o tym policjantowi ale był nieprzejednany, powiedział, że nie może jednego traktować tak, innego inaczej, zresztą zaraz przyjechała inna kobietka, ukarana za to samo, więc jak darowałby mi, musiałby darować i jej. Na samych służbistów trafiam .
Ale ciąży i tak nie uważam za kartę przetargową. Ciąża to nie choroba. Zresztą ja nigdy w życiu nie korzystałam z żadnej taryfy ulgowej (choć pewnie bym mogła bo jestem po 2 operacjach kręgosłupa). Nic mi w życiu łatwo nie przyszło.

Napisane przez ladylazarusIE

Virginia, staram się nie panikować. Niestety, mój lekarz mi w tym nie pomaga. Na pierwszej wizycie stwierdzil ze czasy świetności to ja już mam daleko za sobą, i od tamtego czasu lepiej się nie zrobiło jedyne źródło informacji to net i książki. A wiadomo jak to z netem jest ... spokojowi umysłu nie służy ale dajemy rade w każdym razie ciesze się ze tu trafilam.

To rzeczywiście lekarz-podpora . Co do netu masz rację, ja też wolę za dużo nie czytać, a jedna koleżanka to w ogóle przestrzegała, żebym nic nie czytała i nie dała się zwariować.
Ja też się cieszę, że tu trafiłam, zwłaszcza, że moją ciążą niestety nikt się nie cieszy i tak na dobrą sprawę nie mam z kim o tym pogadać (poza tą koleżanką).

Napisane przez mona1

O chyba jestem dziś pierwsza DZIEŃ DOBRY wszystkim z zaśnieżonej malopolski

Napisane przez mara86

Dzień dobry
Na parapecie już śnieg leży

Napisane przez agunia4ever

Dzień dobry z lekko zaśnieżonej Łodzi
Wszystko fajnie tylko żeby mój samochodzik sam się odśnieżał

Napisane przez BeautifulLie

Dzien dobry z zaśnieżonego Śląska

A właśnie miałam Was spytać, czy u Was już pada . A na moim biegunie jeszcze nie. Ale jest już wyraźnie chłodniej ale chociaż słonecznie a nie tak smętnie jak ostatnio.

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

Tylko dbaj o siebie i odpoczywaj!!!

Zmykam, bo zaraz się spóźnię,
miłego dnia dla Was

[marima]

Cześć

Ela87 ja też odkąd zaczęłam się starać o dzidziusia nikogo już nie pytam się o plany dzieciowe, sami staraliśmy się 13 cykli i wiem jak bardzo krępujące i przykre mogą być takie pytania, a jest wiele par które chcą mieć dzieciątka, a mimo starań nie mogą zajść w ciążę ..

Zapomniałam wam napisać, że muszę brać żelazo bo mam początki anemii
co do dna ciążowej egzystencji to ostatnio pożarłam całą czekoladę kasztanki z wawela a potem się dziwić że mam 7,5 kg od początku ciązy więcej a jestem w 26 tc

byłam w piątek u rodziców i był tam ich znajomy, mówił ze jego kolega ginekolog kazał swojej ciężarnej żonie chodzić codziennie na szybkie 1,5 godzinne spacery, wręcz marszobiegi i urodziła 2,5 godziny po pierwszych odczuwalnych skurczach byli sobie na spacerze, nagle ją ścięło, pojechali do szpitala i babka mówi że niedługo będzie rodzić, a połóżne taaa będzie Pani rodzić ale albo jutro albo pojutrze a maleństwo było niecałe 2 godziny potem na świecie więc chyba czas ćwiczyć

[asienka213]

Napisane przez baja_86

Trzymam kciuki za wasze glukozy.
Ja już oswoiłam się z dietą bez cukru, idzie się przyzwyczaić Pomiary glukometrem mam w normach, skrupulatnie notuje co jem, mam nadzieję że na takich wynikach poprzestanę.
Nie wiem jeszcze jak przeżyje święta-oj będzie szkoda pierników domowych i innych słodkości, ale dla Jasia wytrzymam. Będzie mi też brakować grzańca-no ale to jak każdej ciężarnej

wlasnie mi uswiadomilas, ze na cukier ide dopiero w styczniu

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

to ja zdazylam juz upasc zaraz na poczatku ciazy

Napisane przez Ela87

meluzyna No niemiła sytuacja. Ja własnie przestałam się ludzi pytać czy się starają, bo niektórzy np chcą, a nie mogą i nie chce by im głupio było sama kiedyś zapytałam znajomego, to powiedział, że chcą i nic więcej i wiedziałam już o co chodzi.

Moja kuzynka z mezem staraja sie juz od 2008 roku nigdy nie powiedziala wprost jaka jest przyczyna a ja nie pytam Wiem, ze to dla niej ciezki temat, wiec nie mialabym sumienia byc taka wscibska Kiedys bylysmy blisko, ale teraz nasze kontakty sa mocno ograniczone, chyba nawet nie wie, ze jestem w 2 ciazy, pewnie bedzie jej przykro

[paulina_radom]

Napisane przez marima

Cześć



byłam w piątek u rodziców i był tam ich znajomy, mówił ze jego kolega ginekolog kazał swojej ciężarnej żonie chodzić codziennie na szybkie 1,5 godzinne spacery, wręcz marszobiegi i urodziła 2,5 godziny po pierwszych odczuwalnych skurczach byli sobie na spacerze, nagle ją ścięło, pojechali do szpitala i babka mówi że niedługo będzie rodzić, a połóżne taaa będzie Pani rodzić ale albo jutro albo pojutrze a maleństwo było niecałe 2 godziny potem na świecie więc chyba czas ćwiczyć

Ja w 1 ciąży bardzo dużo chodziłam aż się znajomi pytali czy napewno tak mogę i poród miałam lekki ale teraz mam jakiegoś lenia strasznego z resztą jak dłużej pochodzę to później choruje bardzo nogi mi puchną i w ogóle a w 1 ciąży zaczeły mi puchnąć dopiero tydzień przed porodem a teraz obrączki nie noszę od 8 tygodnia mówią że 2 poród jest lżejszy zobaczymy myślę że samo pójscie na porodówkę z odpowiednim nastawieniem to połowa sukcesu

Napisane przez asienka213

wlasnie mi uswiadomilas, ze na cukier ide dopiero w styczniu



to ja zdazylam juz upasc zaraz na poczatku ciazy



Moja kuzynka z mezem staraja sie juz od 2008 roku nigdy nie powiedziala wprost jaka jest przyczyna a ja nie pytam Wiem, ze to dla niej ciezki temat, wiec nie mialabym sumienia byc taka wscibska Kiedys bylysmy blisko, ale teraz nasze kontakty sa mocno ograniczone, chyba nawet nie wie, ze jestem w 2 ciazy, pewnie bedzie jej przykro

Ja też mam dopiero w styczniu bo w 1 ciąży nie miałąm problemów w ogóle chodzę do innego lekarza i mam dużo więcej badań i jest ogólnie dużo lepszy niż mój poprzedni ale przestałam do niego chodzić jak z łaską mi zdjoł szwy jeszcze jeden mi zostawił
Co do ludzi starających się no przykre to jest brat rodzony tżt z żoną starają się od ślubu już 2 i pół roku a my tak bez żadnych większych starań tak naprawdę no 1 ciąża nie powiem wpadka miałam 18 lat a teraz mąż stwierdził że młodemu należy się już rodzeństwo bo wyrośnie na samoluba różnica wieku moim zdaniem idealna odstawiłam tabletki 2 miesiące się zabezpieczaliśmy bo tyle nam poradził lekarz żeby odczekać no i bez żadnego ciśnienia za 1 razem się udało nawet byłam zdziwiona że tak szybko nie nastawiałam się że pójdzie gładko no i jak powiedzieliśmy rodzinie to w większości wypadków było stwierdzenie nareszcie no właśnie po za bratem tżta i jego mamą którzy nie chcieli uwierzyć i dalej się zastanawiam czy on z żoną się cieszą czy raczej nam zazdroszczą no i moja tesciowa ech.. temat rzeka no ale nie wszyscy są idealni ostatnio tżtowi powiedziała że na żadnej imprezie rodzinnej nie chcę żeby był poruszany temat naszego drugiego dziecka bo nie wszyscy zachodzą w ciąże od tak na zawołanie masakra.. nawet nie pyta jak się czuje czy coś a mieszkamy z nią.. przykre ale co zrobić trzeba olać i żyć dalej dobrze że nie wszyscy do tego tak podchodzą

[koziemleko]

Napisane przez cayenneOna

Dzień Dobry, w Monachium też za oknem śnieg, właściwie ślad po śniegu ach, jak ja na niego czekam Weihnachtsmarkt już rozstawiony, za tydzień wszystko się zacznie, huurrraaa!!!

Idę dziś do diebetologa, ale nie muszę na czczo, bo mam termin na 9.40, potem 2 h czekania, więc zrobią mi inny termin ba tzw duży test..

Kozie, ja mam tak z nosem bardzo często, lekarz mi powiedział, że są są różne przyczyny, m in to, że po prostu teraz produkujesz więcej krwi, ale może też to być sprawa ciśnienia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jeszcze czekasz u tego lekrarza. Współczuję. Ale ja czekam na wypis i nie wiem czy się doczekam

A co do krwawień to dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi. Już się tym nie bedę przejmować skoro to normalne. Tu jest bardzo suche powietrze, bo ciągle grzeją więc może to od tego.

Napisane przez meluzyna87

Dzień dobry
koziemleko - to teraz leniuchowanie w domku a ja biorę się za prace
u mnie tam śniegu nie ma ale zimno. 0,5 stopnia pokazywało w aucie mi przed 7 jak jechałam, brr

W domu się nie da leniuchować. Ja nie umiem. Jak jest coś do zrobienia to mi to przeszkadza i nie umiem wtedy odpoczywać. Nie było mnie cały weekend więc pewnie mam cały dom do sprzątania.

Poza tym nie wiem czy tż da radę mnie odebrać ze szpitala więc chyba czeka mnie targanie torby i laptopa

Napisane przez uparta8210

Witajcie


koziemleko super że wychodzisz do domku. odpoczywaj jak się da. Mi razem z katarem też pojawia się krew, ale wyczytałam gdzieś na forum że w ciąży to normalne ponieważ jest więcej krwi w organizmie, tak samo może pojawić się przy szczotkowaniu zębów.

A u mnie szaro i buro za oknem, aż się nie chce nigdzie wychodzić.

miłego dnia Wam życzę

U mnie też szaro i zimno. Jakiś grad padał, że też akurat w taką pogodę muszą mnie wypuszczać.

Przy szczotkowaniu zębów od dawna pojawia mi się krew. Wiem, że to normalne, ale o nosie nie słyszałam. Ale już wiem

Napisane przez meluzyna87

Eh, siedzę Dziewczęta w pracy i przyszła taka Pani-koleżanka, i do mnie mówi, że słyszała że w ciąży jestem, to mówię że tak i pytam kiedy u nich (z jej mężem do klasy chodziłam) a ona mi mówi, że była już dwa razy w ciąży tylko ona jest mała a grubiutka więc mówi, że nikt nie widział. Jedno poroniła w zeszłym roku ok 4 miesiąca a drugie w marcu tego roku w piątym miesiącu. Jezu, to jest dopiero tragedia. Jedni jej mówią, że to konflikt krwi "+ i -" a ost jakaś lekarka jej powiedziała, że miała Zawał łożyska. Nie wiem, może i faktycznie coś takiego jest. Okropnie mi jej szkoda.

A co do krwi to tak, ja mam przy czyszczeniu nosa i z dziąseł też mi leci. Czyli nie martwimy się

To przykre. Sama starałam się 9 cykli o maleństwo. W porównaniu z innymi to nie dużo, ale znam ten ból. A poronienie w 5 miesiącu to w ogóle masakra Bardzo im współczuje

Napisane przez BeautifulLie

Koziemleko super!!!!



Ja gnije na glukozie na szczęście zaraz koniec tego oczekiwania


Wysłano za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki, żeby szybko zleciało i za dobre wyniki.

Napisane przez baja_86

Mi przy kolce wyniki moczu wychodziły dobre, urolog i ginekolog swierdzili, że kolka to efekt ucisku powiększającej się macicy. U ciebie wygląda mi to raczej na jakieś rozciągnięcie bolesne Najważniejsze, że dziś do domu cię puszczą

Trzymam kciuki za wasze glukozy.
Ja już oswoiłam się z dietą bez cukru, idzie się przyzwyczaić Pomiary glukometrem mam w normach, skrupulatnie notuje co jem, mam nadzieję że na takich wynikach poprzestanę.
Nie wiem jeszcze jak przeżyje święta-oj będzie szkoda pierników domowych i innych słodkości, ale dla Jasia wytrzymam. Będzie mi też brakować grzańca-no ale to jak każdej ciężarnej

Aż tak może się rozciągać, że nospa nie pomaga? Chociaż wolałabym to niż coś poważnego

[teQiba]

Napisane przez marima

ostatnio pożarłam całą czekoladę kasztanki z wawela

Uwielbiam ta czekolade
Tylko ja dosyc czesto pozeram cala tabliczke

[marima]

Napisane przez teQiba

Uwielbiam ta czekolade
Tylko ja dosyc czesto pozeram cala tabliczke

ja niestety też i to się tyczy również innych słodkości, wczoraj np dojadłam do końca 3/4 paczki cioastek z galaretką, bo TŻ wyjechał, na tydzień, a ja mam postanowienie w tygodniu nie jeść słodyczy to zjadłam wczoraj żeby mnie dzisiaj nie kusiło

[mariolasl]

virginia, ja cie rozumiem, tez nie potrafie tak zagadywac i prosic
zreszta u mnie ciaza w ogole nie jest traktowana lightowo ani w kolejkach ani nigdzie indziej, wiec wprawe mam

Napisane przez paulina_radom

no i moja tesciowa ech.. temat rzeka no ale nie wszyscy są idealni ostatnio tżtowi powiedziała że na żadnej imprezie rodzinnej nie chcę żeby był poruszany temat naszego drugiego dziecka bo nie wszyscy zachodzą w ciąże od tak na zawołanie masakra.. nawet nie pyta jak się czuje czy coś a mieszkamy z nią.. przykre ale co zrobić trzeba olać i żyć dalej dobrze że nie wszyscy do tego tak podchodzą

doskonale cie rozumiem, to samo miala moja mam z moja babcia
jak tylko powiedziala cos na temat mojego synka, a swojego wnuczka, to moja babcia mowila jej, aby sie juz tak nie chwalila, bo jej synowa nie jest jeszcze babcia i jest jej przykro
wiem jak mojej mamie bylo przykro
4 lata pozniej moja mama widuje swego jedynego wnuka sporadycznie, a tamta synowa ma 3 wnukow na miejscu

[teklaaa]

Witam sie po kilki dniowej nieobecności

muszę koniecznie was nadrobic

u mnie (100km od warszawy) śniegu nie widać a dziś nawet słońce świeci jak dla mnie może spaść dopiero przed świetami

pobolewa mnie czasem brzuch :/ czasem jakby bole przed i podczas miesiaczki.. ale jest znosnie. i zgaga czasem pomeczy troche, a tak to ogólnie wszystko u mnie okej do 5 grudnia czekam na wizyte.

[mona1]

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

fajnie, nie przemęczaj się w domu i dużo odpoczywaj

Napisane przez mariolasl

Generalnie nastroju nie mam. Nie wysypiam sie jakos, chociaz do toalety wstaje tylko raz, ale i tak budze sie co chwile, jest mi goraco, duszno, mam jakies glupie sny

podobno na naszym etapie ciąży glupie sny to norma, a odpowiadają za nie szalejące hormony

Napisane przez uparta8210

mona1 coś ty za link wkleiła, aż się poryczałam z samego rana, a córcia patrzyła się na mnie jak na wariatkę i nie wiedziała o co chodzi

też się wczoraj zryczałam jak głupia

Napisane przez meluzyna87

Eh, siedzę Dziewczęta w pracy i przyszła taka Pani-koleżanka, i do mnie mówi, że słyszała że w ciąży jestem, to mówię że tak i pytam kiedy u nich (z jej mężem do klasy chodziłam) a ona mi mówi, że była już dwa razy w ciąży tylko ona jest mała a grubiutka więc mówi, że nikt nie widział. Jedno poroniła w zeszłym roku ok 4 miesiąca a drugie w marcu tego roku w piątym miesiącu. Jezu, to jest dopiero tragedia. Jedni jej mówią, że to konflikt krwi "+ i -" a ost jakaś lekarka jej powiedziała, że miała Zawał łożyska. Nie wiem, może i faktycznie coś takiego jest. Okropnie mi jej szkoda.

oj bardzo przykra historia, dlatego ja staram się unikać tego typu pytań.

Napisane przez BeautifulLie

Ja gnije na glukozie na szczęście zaraz koniec tego oczekiwania

kciuki za wyniki

Napisane przez virginia

Ag9, TeQiba, koziemleko, bebe97, mona1 - tak to był mandat od policji, za szybą . Pojechałam od razu do komendy, i prosiłam o pouczenie choć nie wspomniałam o ciąży, tam jest parking podziemny ale wyjazd z niego jest tak beznadziejny - stromy i jeszcze z zakrętem - kiedyś myślałam, że się stoczę - że od tamtej pory tam już nie parkuję, mówiłam o tym policjantowi ale był nieprzejednany, powiedział, że nie może jednego traktować tak, innego inaczej, zresztą zaraz przyjechała inna kobietka, ukarana za to samo, więc jak darowałby mi, musiałby darować i jej. Na samych służbistów trafiam .
Ale ciąży i tak nie uważam za kartę przetargową. Ciąża to nie choroba. Zresztą ja nigdy w życiu nie korzystałam z żadnej taryfy ulgowej (choć pewnie bym mogła bo jestem po 2 operacjach kręgosłupa). Nic mi w życiu łatwo nie przyszło.

czyli nic się już nie da z tym niestety zrobić... mam nadzieję że limit nieszczęść już wyczerpałaś i teraz Cię będą spotykać same przyjemności

Napisane przez marima

byłam w piątek u rodziców i był tam ich znajomy, mówił ze jego kolega ginekolog kazał swojej ciężarnej żonie chodzić codziennie na szybkie 1,5 godzinne spacery, wręcz marszobiegi i urodziła 2,5 godziny po pierwszych odczuwalnych skurczach byli sobie na spacerze, nagle ją ścięło, pojechali do szpitala i babka mówi że niedługo będzie rodzić, a połóżne taaa będzie Pani rodzić ale albo jutro albo pojutrze a maleństwo było niecałe 2 godziny potem na świecie więc chyba czas ćwiczyć

ja staram się naprawdę dużo chodzić, codziennie wychodzę na spacer, ale samo słowo marszobieg mnie przeraża ja chodzę raczej jak stara babcia, jak zaczynam tylko trochę szybciej to od razu stawia mi się macica, że natychmiast muszę zwolnić, także podziwiam koleżankę

[justine_87]

koziemleko, odpowczywaj Kochana, oby już nic takiego się nie powtórzyło!

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

Napisane przez teklaaa

Witam sie po kilki dniowej nieobecności

muszę koniecznie was nadrobic

u mnie (100km od warszawy) śniegu nie widać a dziś nawet słońce świeci jak dla mnie może spaść dopiero przed świetami

pobolewa mnie czasem brzuch :/ czasem jakby bole przed i podczas miesiaczki.. ale jest znosnie. i zgaga czasem pomeczy troche, a tak to ogólnie wszystko u mnie okej do 5 grudnia czekam na wizyte.

Dzień dobry bardzo!
U mnie za oknem piękne słońce a nie jakiś śnieg Też mieszkam 100km od Wawy, więc my na śnieg widać musimy jeszcze poczekać

Niedawno wstałam ale już po śniadaniu mam ochotę na ciucholanodwe łowy!
A przy okazji skorzystam z tego pięknego dnia

Miłego dnia

[marima]

Napisane przez mona1

ja staram się naprawdę dużo chodzić, codziennie wychodzę na spacer, ale samo słowo marszobieg mnie przeraża ja chodzę raczej jak stara babcia, jak zaczynam tylko trochę szybciej to od razu stawia mi się macica, że natychmiast muszę zwolnić, także podziwiam koleżankę

ja też mam trochę ruchu w pracy, bo często załatwiam coś na mieście, ale niestety też się szybko męczę i napina mi się brzuch, więc wolę nie ryzykować, ale postanowiłam od dzisiaj ćwiczyć tą jogę dla kobiet w ciąży co któraś kiedyś wstawiła, ale obiecuję sobie od 2 tygodni, więc różnie to ze mną może być


dziewczyny ma któraś problem z żylakami na nogach? mi wyskoczyła taka jedna wypukła żyła, wygląda na żylak ,tzn miałam już ją widoczną wcześniej, ale teraz się powiększyła, moja mam ma żylaki więc też mogę mieć do nich skłonność. kupiłam maść venescin, położna mówiła że można stosować w ciąży, ciekawe czy coś mi to da no i pojawiły mi się pajączki na nogach, w sumie nie tylko na nogach bo na brzuchu i piersiach też je mam, ciekawe czy po porodzie mi chociaż trochę znikną

[mmhym]

Dzień dobry Dziewczyny
Nie mam podwyższonego cukru Wyniki moczu tez dobre, za to anemia jaka była, taka jest. Normalnie 3 wynik identyczny - dosłownie, tylko jeden wynik różni się 2 setnymi od tych z przed 2 miesiecy - reszta taka sama

Napisane przez koziemleko

Hurra Dzisiaj wychodzę

super! ale staraj się jednak nie przemęczać - lepiej teraz trochę podmuchac na zimne

Napisane przez side85

Cadet natomiast ma mocniejszą amortyzację, mniej się buja.

Racja Ale z drugiej strony tylne koła ma pompowane, więc może one coś zmiękczą
A ja napisałam, że Ty masz Evo, bo ja myślałam, że to tylko gondolka jest inna a spacerówka ta sama, ale chyba pomyliłam z tym, że pisałaś, że wybrałaś gondolę Lite

Napisane przez mariolasl

Ja mam snieg raz na pare lat i to przez okolo 2 dni, wiec sie nie spodziewam. Tesknie jednak za bialymi Swietami.

Mialam dzis siedziec 8 godzin na szkoleniu, ale nie wysiedzialabym z powodu kregoslupa, wiec zadzwonilam w nocy, ze jestem chora. Jutro mam wizyte u lekarza, mam nadzieje, ze zaowocuje wreszcie l4 .

No to jednak mamy coś lepiej - piję do Twojego "przechwalania się"(), że możecie mieć piżamy, bo ja Ci tego z kolei strasznie zazdroszczę. Zawsze jak śpię w koszuli, to budze się z rulonem w pasie... Ale rzeczywiście Święta bez śniegu to nie to samo. Choć u nas też gwarantu nie ma.
Trzymam za L4 i poprawę humorku i snu

Napisane przez meluzyna87

Eh, siedzę Dziewczęta w pracy i przyszła taka Pani-koleżanka, i do mnie mówi, że słyszała że w ciąży jestem, to mówię że tak i pytam kiedy u nich (z jej mężem do klasy chodziłam) a ona mi mówi, że była już dwa razy w ciąży tylko ona jest mała a grubiutka więc mówi, że nikt nie widział. Jedno poroniła w zeszłym roku ok 4 miesiąca a drugie w marcu tego roku w piątym miesiącu. Jezu, to jest dopiero tragedia. Jedni jej mówią, że to konflikt krwi "+ i -" a ost jakaś lekarka jej powiedziała, że miała Zawał łożyska. Nie wiem, może i faktycznie coś takiego jest. Okropnie mi jej szkoda.

Matko, 2 poronienia w dość zaawansowanej ciąży... Coś strasznego.

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

I upadłam już na samo dno ciążowej egzystencji... Tak mi się zachciało słodyczy, że zjadłam córce Kinder jajko nie było nic innego

Napisane przez paulina_radom

no właśnie po za bratem tżta i jego mamą którzy nie chcieli uwierzyć i dalej się zastanawiam czy on z żoną się cieszą czy raczej nam zazdroszczą no i moja tesciowa ech.. temat rzeka no ale nie wszyscy są idealni ostatnio tżtowi powiedziała że na żadnej imprezie rodzinnej nie chcę żeby był poruszany temat naszego drugiego dziecka bo nie wszyscy zachodzą w ciąże od tak na zawołanie masakra.. nawet nie pyta jak się czuje czy coś a mieszkamy z nią.. przykre ale co zrobić trzeba olać i żyć dalej dobrze że nie wszyscy do tego tak podchodzą

Brat pewnie się cieszy z Waszego szczęścia, ale z drugiej strony na pewno ciężko mu, że oni jeszcze się nie doczekali. Musisz postawić się w ich sytuacji. Na 100% nie mają złych myśli.
A teściowa, jak to teściowa. Nie wiadomo, o co jej chodzi. Ale mogę się domyślać, że stara się zadowolić brata z bratową, a jakoś zapomina, że Wam może być przykro...
Masz dobre podejcie - powinno wystarczyć

Napisane przez justine_87

Niedawno wstałam ale już po śniadaniu mam ochotę na ciucholanodwe łowy!
A przy okazji skorzystam z tego pięknego dnia

Ja dzisiaj łowy rossmannowskie przeprowadziłam na tej 40% przecenie i jestem happy - ciuszków już dużo więcej nie mogę ...
Udanych zakupów

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez marima

dziewczyny ma któraś problem z żylakami na nogach? mi wyskoczyła taka jedna wypukła żyła, wygląda na żylak ,tzn miałam już ją widoczną wcześniej, ale teraz się powiększyła, moja mam ma żylaki więc też mogę mieć do nich skłonność. kupiłam maść venescin, położna mówiła że można stosować w ciąży, ciekawe czy coś mi to da no i pojawiły mi się pajączki na nogach, w sumie nie tylko na nogach bo na brzuchu i piersiach też je mam, ciekawe czy po porodzie mi chociaż trochę znikną

Ja w pajączkach mam całe uda po zewnętrznej stronie, trochę biodra i sporo na brzuchu...
Z żylakami niewiele pomogę, ale moja ciocia, wiem że w 2 ciązy, niemal przez całe 9 miesięcy, nosiła rajstopy przeciwżylakowe, bo po pierwszym dziecku musiała mieć usuwane chirurgiczne i nie wyszły jej żadne nowe.

[koziemleko]

Napisane przez mariolasl

doskonale cie rozumiem, to samo miala moja mam z moja babcia
jak tylko powiedziala cos na temat mojego synka, a swojego wnuczka, to moja babcia mowila jej, aby sie juz tak nie chwalila, bo jej synowa nie jest jeszcze babcia i jest jej przykro
wiem jak mojej mamie bylo przykro
4 lata pozniej moja mama widuje swego jedynego wnuka sporadycznie, a tamta synowa ma 3 wnukow na miejscu

Ale chamstwo Ja rozumiem jakby twoja babcia ciągle mówiła na temat wnuka "X to, X tamto", ale raz na jakiś czas to chyba normalne Przecież rodzice i dziadkowie zawsze cieszą się sukcesami swoich dzieci.

A ja jestem już w domu. Oczywiście pusta lodówka, ale za to pełen kosz
prania
Na szczęście w szpitalu dostałam ptasie mleczko to z głodu nie padnę

[bejb200]

Napisane przez mmhym

Dzień dobry Dziewczyny
Nie mam podwyższonego cukru Wyniki moczu tez dobre, za to anemia jaka była, taka jest. Normalnie 3 wynik identyczny - dosłownie, tylko jeden wynik różni się 2 setnymi od tych z przed 2 miesiecy - reszta taka sama



super! ale staraj się jednak nie przemęczać - lepiej teraz trochę podmuchac na zimne


Racja Ale z drugiej strony tylne koła ma pompowane, więc może one coś zmiękczą
A ja napisałam, że Ty masz Evo, bo ja myślałam, że to tylko gondolka jest inna a spacerówka ta sama, ale chyba pomyliłam z tym, że pisałaś, że wybrałaś gondolę Lite



No to jednak mamy coś lepiej - piję do Twojego "przechwalania się"(), że możecie mieć piżamy, bo ja Ci tego z kolei strasznie zazdroszczę. Zawsze jak śpię w koszuli, to budze się z rulonem w pasie... Ale rzeczywiście Święta bez śniegu to nie to samo. Choć u nas też gwarantu nie ma.
Trzymam za L4 i poprawę humorku i snu



Matko, 2 poronienia w dość zaawansowanej ciąży... Coś strasznego.







Brat pewnie się cieszy z Waszego szczęścia, ale z drugiej strony na pewno ciężko mu, że oni jeszcze się nie doczekali. Musisz postawić się w ich sytuacji. Na 100% nie mają złych myśli.
A teściowa, jak to teściowa. Nie wiadomo, o co jej chodzi. Ale mogę się domyślać, że stara się zadowolić brata z bratową, a jakoś zapomina, że Wam może być przykro...
Masz dobre podejcie - powinno wystarczyć



Ja dzisiaj łowy rossmannowskie przeprowadziłam na tej 40% przecenie i jestem happy - ciuszków już dużo więcej nie mogę ...
Udanych zakupów




---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------




Ja w pajączkach mam całe uda po zewnętrznej stronie, trochę biodra i sporo na brzuchu...
Z żylakami niewiele pomogę, ale moja ciocia, wiem że w 2 ciązy, niemal przez całe 9 miesięcy, nosiła rajstopy przeciwżylakowe, bo po pierwszym dziecku musiała mieć usuwane chirurgiczne i nie wyszły jej żadne nowe.

ooo;-) też się dziś wybieram do Rossmana na małe zakupy;-) ale napisałyście przez weekend! nadrabiam w pracy, bo mi coś internet szwankował w weekend w kompie, a na iphonie jeszcze się nie nauczyłam jak wejść w ten nasz wątek;-) może ktoś mi pomoże?
Badania krwi i moczu robiłam w weekend, wszystko prawie ok, opórcz hemoglobiny, która wyszła mała. Mocz ok, ale od pewnego czasu biorę codziennie Fenisept Uro, zalecenie ginekologa i od tamtego czasu wyniki są zawsze oki;-)

[marima]

Napisane przez mmhym

Ja w pajączkach mam całe uda po zewnętrznej stronie, trochę biodra i sporo na brzuchu...
Z żylakami niewiele pomogę, ale moja ciocia, wiem że w 2 ciązy, niemal przez całe 9 miesięcy, nosiła rajstopy przeciwżylakowe, bo po pierwszym dziecku musiała mieć usuwane chirurgiczne i nie wyszły jej żadne nowe.

ja mam na razie tylko jeden, ale moja mama mówiła żebym sobie od razu po tej ciąży go usunęła, bo moja mam ma naprawdę straszne, a z wiekiem ją coraz bardziej boli, teraz ma nadal pracę fizyczną, więc na operację na razie pójść nie może

[margo80]

zamiast robić kartki przerzuciłam kilka kartonów z ciuszkami po Ewci wybierając te, które są unisex albo bardziej chłopięce nawet. sortować na rozmiary i przyglądać się dokładniej czy się nadają (bo kilka rzuciło mi się w oczy, że wróciły do mnie mocno poplamione) będę, jak sprawdzę wszystkie pudła, a kilka mi jeszcze zostało.

jak duża ma być ta obniżka w H&M 12.12.?

[mariolasl]

Napisane przez mona1

podobno na naszym etapie ciąży glupie sny to norma, a odpowiadają za nie szalejące hormony


ja staram się naprawdę dużo chodzić, codziennie wychodzę

tak wiem, ale to bardoz nieprzyjemne jest, bo budze sie i tak z powodu tego syndromu ciesni nadgarstka, a jak mam juz lepszy okres, to jakies glupie sny

tez chodze tyle na ile mi moja miednica pozwala, chociaz ostatnio brak slonca i slota nie nastraja do dlugich spacerow. Szkoda, bo mam gdzie spacerowac.

Napisane przez justine_87

Niedawno wstałam ale już po śniadaniu mam ochotę na ciucholanodwe łowy!
A przy okazji skorzystam z tego pięknego dnia

Miłego dnia

rownie zmilego dnia, udanych lowow i spaceru

Napisane przez marima

dziewczyny ma któraś problem z żylakami na nogach? mi wyskoczyła taka jedna wypukła żyła, wygląda na żylak ,tzn miałam już ją widoczną wcześniej, ale teraz się powiększyła, moja mam ma żylaki więc też mogę mieć do nich skłonność. kupiłam maść venescin, położna mówiła że można stosować w ciąży, ciekawe czy coś mi to da no i pojawiły mi się pajączki na nogach, w sumie nie tylko na nogach bo na brzuchu i piersiach też je mam, ciekawe czy po porodzie mi chociaż trochę znikną

sama nie mam
miej baczenie na te zylaki i skonsultuj to przy najblizszej wizycie u gina , moze rajstopy przeciwzylakowe cos pomoga?

Napisane przez mmhym

Dzień dobry Dziewczyny
Nie mam podwyższonego cukru Wyniki moczu tez dobre, za to anemia jaka była, taka jest. Normalnie 3 wynik identyczny - dosłownie, tylko jeden wynik różni się 2 setnymi od tych z przed 2 miesiecy - reszta taka sama

(…)
No to jednak mamy coś lepiej - piję do Twojego "przechwalania się"(), że możecie mieć piżamy, bo ja Ci tego z kolei strasznie zazdroszczę. Zawsze jak śpię w koszuli, to budze się z rulonem w pasie... Ale rzeczywiście Święta bez śniegu to nie to samo. Choć u nas też gwarantu nie ma.
Trzymam za L4 i poprawę humorku i snu

gratuluje
w ogole nie rozumiem tego parcia na koszule i bezmajtkowosc w polkich szpitalach i to sprawdzanie kroczy na wizycie ogolnej
gdzie poszanowanie pacjenta?

Dzieki, mam nadzieje, ze od jutra bede tryskac humorem

Napisane przez koziemleko

Ale chamstwo Ja rozumiem jakby twoja babcia ciągle mówiła na temat wnuka "X to, X tamto", ale raz na jakiś czas to chyba normalne Przecież rodzice i dziadkowie zawsze cieszą się sukcesami swoich dzieci.

moja Babcia, to dluga historia, ale zmarla juz 1,5 roku temu, wiec nie chce wracac do tego tematu, przykro mi tylko ze wzgledu na moja Mame, bo nic dobrego ja nie spotkalo od swojej matki i jakos mam o to ogromny zal.

a ty odpoczywaj i nie patrz po katach co tam jest do zrobienia

[agunia4ever]

Dostałam grzechotkę FP dzisiaj Już myślałam, że mi ją zagubiono

[teQiba]

Napisane przez agunia4ever

Dostałam grzechotkę FP dzisiaj Już myślałam, że mi ją zagubiono

A ja wciąż nic

[Ela87]

Ja wyszłam na dwór i myślałam, ze zamarznę.
Nie mam kurtki zimowej Nie wiem co zrobię

[agunia4ever]

Napisane przez teQiba

A ja wciąż nic

Ja mam datę nadania 22.11 a niektóre dziewczyny 22.11 dostały już więc pewnie zależy to od regionu. Na pewno przyjdzie