Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[magduś2]

Też mi się wydaje, że z dietą nie można przesadzać. Wiadomo, że jak zjemy pomidora po którym u dziecka twarz zasypie uczulenie to nie będziemy go więcej jadły... No ale tego się nie przewidzi.


Właśnie się wysmarowałam palmersem bo w sumie obiecałam sobie, że od 6. msca smaruję się 2xdziennie a nie raz

[Ela87]

Napisane przez margo80

po północy zeszłam na zawał. kładziemy się do łóżka, małż usypia błyskawicznie, ja jakoś nie mogę, bo wcześniej drzemałam na kanapie, aż tu nagle zaczynam słyszeć dziwne dźwięki....
słucham, słucham, w końcu przerażona budze małża, a on mi mówi, że nie słyszy. kazałam mu się skupić, aż do niego też dotarło, że coś nam łazi po stryszku i skrobie w sufit na przedpokoju. jakieś zwierzę. tylko jak tam wlazło, pojęcia nie mamy. ani co to jest. rano znów łazikowało i skrobało. małż ma to dzisiaj sprawdzić, a ja się boję, co tam odkryje :P

koleżanka się śmieje, że może to Mikołaj do nas przyszedł :P

Ojej o może kuna, albo łasica one lubią strychy, ale nie wiem czy złapiecie, schowają się cwane bestie

Napisane przez mariolasl

oj nie, pod slowem "moje" rozumiem moje przekonanie i moje podejscie do kosmetykow ogolnie, nie tylko tych ciazowych, ktorego sie trzymam od kilku lat.

powodzenia na badaniach

istnieje tylko w Polsce
wydaje mi sie, ze jesli rodzice nie sa alergikami, to nie ma powodow do nadmiernego przewrazliwienia, wystarczy, jak sie czlowiek odzywia zdrowo.
Hinduski u mnie jadaja bardzo ostro
Chinki swoje potrawy
Brytyjki rowniez swoje i popijaja wszystko herbata z mlekiem i nic im sie nie dzieje, a uwielbiaja np curry i to ostre
to nie chodzi o to, aby zjesc kilogram winogron i popic coca cola, tylko zjesc zdrowy, normalny posilek

tylko Polki na jakis dietach ciagle

ja jadlam normalnie, zdrowo, jak zawsze

No właśnie tak mi się wydawało, ale wolałam się upewnić. Ja dopiero zaczęłam przygodę z kosmetykami. Chociaż ja używam tylko mydła Teraz w ciąży tylko balsamuję ciało, bo rozstępy, ale tak nawet się nie balsamowałam. Za fajną mam cerę

Co do diety ja właśnie zamierzam jeść normalnie i obserwować. Na pewno nie dam nikomu wcisnąć mi kitu o jakiejś diecie

[side85]

Napisane przez margo80

po północy zeszłam na zawał. kładziemy się do łóżka, małż usypia błyskawicznie, ja jakoś nie mogę, bo wcześniej drzemałam na kanapie, aż tu nagle zaczynam słyszeć dziwne dźwięki....
słucham, słucham, w końcu przerażona budze małża, a on mi mówi, że nie słyszy. kazałam mu się skupić, aż do niego też dotarło, że coś nam łazi po stryszku i skrobie w sufit na przedpokoju. jakieś zwierzę. tylko jak tam wlazło, pojęcia nie mamy. ani co to jest. rano znów łazikowało i skrobało. małż ma to dzisiaj sprawdzić, a ja się boję, co tam odkryje :P

koleżanka się śmieje, że może to Mikołaj do nas przyszedł :P

żeby was myszy nie zjadły jak króla Popiela

Napisane przez Ela87

Tak sam śląsk i nic mi o tych datach nie wiadomo

eee to albo nie ślązaczka jak ja, albo za młoda jesteś żeby takie daty znać (swoją drogą jakoś skojarzyłam że bardziej zagłębianka musisz być...nigdy nie wiem które gdzie sięga swoimi granicami )

[asienka213]

tz zapomnial mi wczoraj wsadzic auto do garazu i musialam odsniezac dostanie mu sie dzisiaj

Napisane przez bebe97

A kto u was nie baran?

U nas jest przyjęte tak, że urodziny obchodzą dzieci, a imieniny dorośli. Ostatnimi hucznymi urodzinami powinna być 18-stka, bo wtedy wchodzi się w dorosłość. Tak więc zwykle czuje się zażenowana, jak dostaje zaproszenie od znajomych na np. 30-stkę bo dla mnie to trochę dziwne, żeby dorosły człowiek robił imprezę urodzinowa jak dziecko.
Ale takie zwyczaje się z domu wynosi, więc co dla kogoś jest dziwne, dla innego normalne
Wiadomo że w bliskiej rodzinie składamy sobie życzenia urodzinowe, wymieniamy się drobnymi prezentami (z rodzicami, bo z rodzeństwem już nie), a prawdziwe rodzinne świętowanie to imieniny są

Ja

Rcaja, takie zwyczaje wynosi sie z domu A ja pochodze ze Slaska, i jak juz pisala Side, na slasku nie obchodzi sie imienin U nas urodziny obchodzi sie normalnie, a okragle bardzo hucznie i nikt nie czuje sie zazenowany A przeciez nigdzie nie jest napisane, ze urodziny naleza tylko dla dziecka czy osoby do 18rz. No ale to co dla mnie jest dziwne, nie musi byc dla Ciebie

Dobrze masz sie z tym Twoim mezem mojego dawno juz nie ma jak ja wstaje

Wczoraj pisalysmy z mala list do Sw. Mikolaja to teraz ide zamawiac prezenty

cayenne a Ty sie nie boisz w ciazy na rowerze jezdzic ?? jeszcze na tym etapie ?? u mnie poszedl w odstawke juz w 3 miesiacu

[Ela87]

Jadę na miasto Może lump?

Napisane przez side85

eee to albo nie ślązaczka jak ja, albo za młoda jesteś żeby takie daty znać (swoją drogą jakoś skojarzyłam że bardziej zagłębianka musisz być...nigdy nie wiem które gdzie sięga swoimi granicami )

No właśnie od urodzenia śląsk, ale nie zagłębie, kopalnie mam 2 km od domu, która tąpnięciami nie daje mi o sobie zapomnieć

Tylko ja nigdy nie lubiłam historii nie interesowała mnie w ogóle i tak jest do dzisiaj, więc może gdzieś to słyszałam, ale spłynęło po mnie

Napisane przez asienka213

Wczoraj pisalysmy z mala list do Sw. Mikolaja to teraz ide zamawiac prezenty

To jakiś lewy ten Mikołaj

[magduś2]

fajna stronka z pościelą do łóżeczka http://www.belle-petite.pl/ochraniac...0-cm,3,377,173

[filupka]

U mnie też rower poszedł po 3 miesiącu w odstawkę bo mi powiedziano że może to być niebezpieczne.

Ja zaraz jade też na glukozę ale nie muszę być na czczo więc luzik.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agunia4ever]

Napisane przez mona1

dziewczyny tak się zastanawiam nad tą dietą matek karmiących, czy to nie kolejny mit - szczerze to koleżanka która właśnie karmi już przez kilka miesięcy nie przestrzega żadnej diety owszem nie zajada się cytrusami w ilościach hurtowych, ale jak ma ochotę to je i naprawdę niczego sobie nie odmawiała, bardzo ostrych potraw też nie... Druga pije nawet kawę Doświadczone mamusie jak to jest naprawdę z tą diętą matek karmiących?

Jak ja byłam na szkoleniu to położna powiedziała, że to jest mit - o ile oczywiście w najbliższej rodzinie nie ma alergików. Wiadomo, że trzeba uważać co się je, ale w tym sensie żeby było zdrowo i różnorodnie. Jeśli zauważymy, że coś źle wpływa na dziecko to wtedy można odstawić

[elunka88]

Napisane przez bebe97

Receptura jest prosta. Dobry mąż
Wstaje, szykuje Marcelowi śniadanie, wychodzi z psem i robi zakupy co bym miała śniadanie jak wstanę, nadzoruje Marcela przy ubieraniu i myciu zębów uciszając go przy tym raz po raz żeby mamusi nie obudził i tylko wchodzą do sypialni dać mi buziaka przed wyjściem
No i "małe dziecko" ma 6 i pół roku tak więc jest dość samodzielny już

Kochany ten Twój mąż i syna też masz super! Teraz jeszcze tylko taka córcia do kompletu

Napisane przez margo80

koleżanka się śmieje, że może to Mikołaj do nas przyszedł :P

Że niby wczesniej bo ma aż tyle prezentów dla Was?

Napisane przez Ela87

Jadę na miasto Może lump?

Jedź do lumpa, jedź do lumpa!!

[side85]

Napisane przez asienka213

Rcaja, takie zwyczaje wynosi sie z domu A ja pochodze ze Slaska, i jak juz pisala Side, na slasku nie obchodzi sie imienin U nas urodziny obchodzi sie normalnie, a okragle bardzo hucznie i nikt nie czuje sie zazenowany A przeciez nigdzie nie jest napisane, ze urodziny naleza tylko dla dziecka czy osoby do 18rz. No ale to co dla mnie jest dziwne, nie musi byc dla Ciebie

ja też obchodzę urodziny bo na Śląsku obchodzi się waśnie urodziny. Pewnie nie jeden by się zdziwił że można imieniny obchodzić A niektóre np 50 świętuje się tu neizwykle hucznie

Napisane przez Ela87

No właśnie od urodzenia śląsk, ale nie zagłębie, kopalnie mam 2 km od domu, która tąpnięciami nie daje mi o sobie zapomnieć

Tylko ja nigdy nie lubiłam historii nie interesowała mnie w ogóle i tak jest do dzisiaj, więc może gdzieś to słyszałam, ale spłynęło po mnie

Ja mieszkam w Gliwicach, zawsze mówię że to nieŚląskie miasto na Śląsku. Pierwszy raz gwarę usłyszałam jak poszłam na studia poza swoje miasto i był napływ ludzi z Rudy Śląskiej, Chorzowa, Katowic. Przeżyłam duży szok, bo też zawsze zdawało mi się że to było i minęło te animozje pomiezy dwoma stronami...tam się przekonałam że ludzie którzy pochodzą z domów z tradycjami (po jednej i drugiej stronie) bez wzgleu na wiek, nawet w żartach ale noszą to w sobie

[kate1623]

Napisane przez magduś2

fajna stronka z pościelą do łóżeczka http://www.belle-petite.pl/ochraniac...0-cm,3,377,173

Bardzo ładne

A Ja siedzę na allegro i szukam bramki zabezpieczającej dla psa bo za bardzo mi skacze na gości. Mam z nim niezłe utrapienie bo nałogowo też niszczy wszystko więc salon po remoncie będzie dla niego strefą zakazaną

[baja_86]

Hej! Ale dziś zimno, jak dobrze, że nie musze do pracy chodzić

Napisane przez paulina_radom

a my z synkiem dzisiaj mieliśmy wene twórczą i to jej wyniki

uwielbiam jak maluchy całują brzuszek mamy!

Napisane przez mona1

O to w takim razie pozytywnie zazdroszczę męża i gratuluję wspaniałego synka! Super chłopaki z nich


dziewczyny tak się zastanawiam nad tą dietą matek karmiących, czy to nie kolejny mit - szczerze to koleżanka która właśnie karmi już przez kilka miesięcy nie przestrzega żadnej diety owszem nie zajada się cytrusami w ilościach hurtowych, ale jak ma ochotę to je i naprawdę niczego sobie nie odmawiała, bardzo ostrych potraw też nie... Druga pije nawet kawę Doświadczone mamusie jak to jest naprawdę z tą diętą matek karmiących?

ja podobnie jak widzę większość zamierzam jeść wszystko i obserwować reakcje dziecka, by w razie czego wyeliminować z diety to co szkodzi.Choć może jest tak, że pierwszy raz po zjedzeniu np. smażonego kotleta przeze mnie może dziecku coś dolegać, a drugi raz już będzie ok, nie wiem, będziemy sprawdzać

[koziemleko]

Napisane przez magduś2

Ja w ogóle mam żylaki, moja cała rodzina zmaga się z tym badziewiem. Kiedyś się diagnozowałam i usłyszałam, że porządek z nimi (zabieg) zrobimy dopiero po porodzie bo w ciąży się pogorszą no i właśnie zauważyłam, że zaczynają się pogarszać, wypełniać bardziej plus nogi są ciężkie. Moja gin kazała mi iść teraz do chirurga naczyniowego na konsultację i załatwić sobie pończochy p/żylakowe, które mam nosić aż do zakończenia połogu ponieważ w połogu najczęściej u takich osób dochodzi do zakrzepicy muszę się mieć na baczności...
Dostałam też od niej tabletki Cyclo 3 Fort.
Ciekawe jak na mnie zareagują jak wparuję na porodówkę w pończochach:/ takie mam zalecenie od gin ale i tak pewnie będę się dziwnie czuła, a już nie wspomnę jakie to będzie 'wygodne'.
Powinnaś też udać się do takiego chirurga, może zrobić usg doppler bo nie ma z tym żartów

Ja na żylakach się kompletnie nie znam Trochę mnie przerażają
Bardzo ci współczuje, słyszałam, że pończochy pomagają, ale w ciąży trzeba zmieniać rozmiary, bo się rośnie i przestają pasować.

Napisane przez elunka88

No i dobrze jak leżałam po # to się głupio czułam jak u innych byli goście a ja z plamą na gaciach do łazienki, bo tak krwawiłam

O matko
W szpitalach w ogóle nie ma szacunku do kobiet

U mnie na szczęście nie ma tłoku w szpitalu. Każda pacjentka miała osobną sale, a tak naprawdę z wygody mogli nas upchać w jednej.

Napisane przez justine_87

Moja sis niestety ma niemiłe doświadczenia z naszej szpitalnej porodówki... Pewnie wszystko zależy od lekarza, ale kuzynka, która rodziła półtora roku temu trafiła na izbę przyjęć na oddział położniczy/ginekologiczny i na tej izbie pielęgniarka podczas wypełniania karty pyta się siędzącego obok gina - czy ma sprawdzić rozwarcie, czy on to zrobi a on z tekstem "no takiej młodej to ja mogę zajrzeć"...

Co za chamstwo
Ciekawe co mówią o pacjentkach jak nie słyszymy

Napisane przez BeautifulLie

Ag9 tez bylam dzisiaj i czulam sie doslownie tak jak Ty :/ glukoza mi wyszla 89 to chyba dobrze nie? :P

za wyniki

A to po godzinie czy po dwóch?

Napisane przez paulina_radom

Tak on robił a to jak całuje brzuch robił tżt w ogóle to dziękuje za komplementy okazały owszem wreszcie wygląda jak ciążowy a nie jak przytyty
Mam pomysł załóżmy klub lumpeksowych zakupocholiczek
Cześć jestem Paulina i co drugi dzień wchodzę do jakiegoś lumpka chociaż pooogladać

Tylko oglądać się nie da, bo szkoda okazji, którą się wypatrzy

Napisane przez kate1623

Dzień Dobry
Ja jak zwykle nie wyspana .Już zapowiedziałam mężowi że od 20 stycznia piję herbatę z liści malin i robię wszystko by urodzić bo bardzo mi się nie podoba moja kondycja i waga Jedyne co jest super to bliskość mojej córeczki i jak się rozpycha

Co do diety karmiącej zobaczymy co czas pokaże postaram się jeść w miarę normalnie, a jak będzie trzeba to będe trzymać nawet najostrzejszą dietę

A co jeszcze się robi, żeby urodzić szybciej? Bo ja bym chciała tak z tydzień - dwa przed terminem

Napisane przez margo80

po północy zeszłam na zawał. kładziemy się do łóżka, małż usypia błyskawicznie, ja jakoś nie mogę, bo wcześniej drzemałam na kanapie, aż tu nagle zaczynam słyszeć dziwne dźwięki....
słucham, słucham, w końcu przerażona budze małża, a on mi mówi, że nie słyszy. kazałam mu się skupić, aż do niego też dotarło, że coś nam łazi po stryszku i skrobie w sufit na przedpokoju. jakieś zwierzę. tylko jak tam wlazło, pojęcia nie mamy. ani co to jest. rano znów łazikowało i skrobało. małż ma to dzisiaj sprawdzić, a ja się boję, co tam odkryje :P

koleżanka się śmieje, że może to Mikołaj do nas przyszedł :P

też bym się wystraszyła
Ciekawa jestem kto jest waszym nowym lokatorem

Napisane przez mona1

cayenneOnaprzede wszystkim podziwiam Cię za ten rower, nie spodziewałam się ze na tym etapie ciąży jazda na rowerze jest w ogóle możliwa

To samo pomyślałam. Ja już dawno odstawiłam rower, z tym brzuchem ciężko nawet chodzić

Napisane przez Ela87

Dałam radę
Ale mam karę, bo chciałam zaoszczędzić 30zł. Od diabetologa dostałam skierowane na nfz na badania, to myślę, że skorzystam i to był bląd Byłam 15 w kolejce, po 2 minutach za mną przyszła kilka osób i łącznie było nas 22 Co chwilę jakieś awantury kto kiedy wchodzi za mna przyszło dwóch facetów a jeden se poszedł do pracy coś załatwić,bo godzinę trzeba w kolejce stać, to ten drugi "idź, idź ja Ci miejsce trzymam" Jakby to było przede mną to chyba bym ryja darła Nie mogłam iść usiąść, bo musiałam stać i pilnować Pani, która była przede mną żeby mi czasami sie ktoś nie wcisnął w kolejkę Ci co tylko mocz przyszli zanieść (a to polega tylko na położeniu na tacy pojemnika i nic więcej) byli normalnie linczowani i zakrzykiwani W tamtym roku sama byłam tam zaniesć mosz, ale tylko weszłam bez pytania, położyłam i wyszłam nie patrząc na ludzi bo wiedziałam czym to grozi

Witamy w świecie biedaków i skąpców

Napisane przez side85

ja też obchodzę urodziny bo na Śląsku obchodzi się waśnie urodziny. Pewnie nie jeden by się zdziwił że można imieniny obchodzić A niektóre np 50 świętuje się tu neizwykle hucznie

A ja obchodzę urodziny. I mam za dwa tygodnie Upiekę sobie jakieś pyszne ciasto
O imieninach u nas się pamięta i dostaje tylko życzenia lub symbolicznego kwiatka

[virginia]

Napisane przez magduś2

Właśnie się wysmarowałam palmersem bo w sumie obiecałam sobie, że od 6. msca smaruję się 2xdziennie a nie raz

Wow! Ja miałam postanowienie smarować się raz dziennie i nawet to mi średnio wychodzi....

Napisane przez ladylazarusIE

Taa, trafił mi się słodziak... Każe mi pracować do 38tc... [w pracy mam chłodnię tak do -20st.C.], na krwawiące dziąsła stwierdził, że widać niedokładnie nitkuję, podczas ostatniej wizyty rozmawiał ze mną na stojąco z płaszczem w ręce... ech...

Słodziak rzeczywiście...A chodzisz prywatnie czy z NFZu?

Napisane przez Ela87

Może boją się zapytać, bo nie wiedzą czy utyłaś z ciąży czy po prostu

Pewnie tak

Napisane przez mona1

tak, tak widzialam, wczoraj nawet wrzuciłam tu linka

Musiałam przegapić, przepraszam.

Ja dziś pracuję od 15 bo odpadł mi jeden kurs i teraz będę ciągnąć popołudnia i weekendy. Mam ochotę na zakupy i chyba zaraz skoczę na miasto bo właściwie od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży nic sobie nie kupuję a przecież kobieta też człowiek , tym bardziej że normalnie jestem zakupocholiczką i wyznaję zasadę Marilyn Monroe, że pieniądze szczęścia nie dają dopiero zakupy tak . Mam ochotę na parę kosmetyków kolorowych a jest przecież promocja w Rossmanie, chciałabym też jakieś ciuszki ale czy znajdę coś w rozmiarze małego wielorybka?
Najpierw jednak lecę na basen,
trzymajcie się

[mona1]

Napisane przez mariolasl

istnieje tylko w Polsce
wydaje mi sie, ze jesli rodzice nie sa alergikami, to nie ma powodow do nadmiernego przewrazliwienia, wystarczy, jak sie czlowiek odzywia zdrowo.
Hinduski u mnie jadaja bardzo ostro
Chinki swoje potrawy
Brytyjki rowniez swoje i popijaja wszystko herbata z mlekiem i nic im sie nie dzieje, a uwielbiaja np curry i to ostre
to nie chodzi o to, aby zjesc kilogram winogron i popic coca cola, tylko zjesc zdrowy, normalny posilek

tylko Polki na jakis dietach ciagle

ja jadlam normalnie, zdrowo, jak zawsze

Napisane przez agunia4ever

Jak ja byłam na szkoleniu to położna powiedziała, że to jest mit - o ile oczywiście w najbliższej rodzinie nie ma alergików. Wiadomo, że trzeba uważać co się je, ale w tym sensie żeby było zdrowo i różnorodnie. Jeśli zauważymy, że coś źle wpływa na dziecko to wtedy można odstawić

dzięki dziewczyny, dokładnie to chciałam usłyszeć nie zamierzam stosować żadnej specjalnej diety i będę jeść to co dzidziusiowi nie będzie szkodzić, chciałam się upewnić, że mój sposób myślenia nie świadczy o mnie jako o samolubnej, wyrodnej mamie, która myśli tylko o sobie

Napisane przez kate1623

A Ja siedzę na allegro i szukam bramki zabezpieczającej dla psa bo za bardzo mi skacze na gości. Mam z nim niezłe utrapienie bo nałogowo też niszczy wszystko więc salon po remoncie będzie dla niego strefą zakazaną

a jakiego masz psa?

[mariolasl]

Napisane przez asienka213

Rcaja, takie zwyczaje wynosi sie z domu A ja pochodze ze Slaska, i jak juz pisala Side, na slasku nie obchodzi sie imienin U nas urodziny obchodzi sie normalnie, a okragle bardzo hucznie i nikt nie czuje sie zazenowany

zgadza sie
ja pochodze z opolszczyzny, do Gliwic na zakupy zawsze jezdzilam, chociaz czesciej do Opola
u mnie rowniez nie obchodzi sie imienin, w ogole nie czaje kiedy jakie sa
urodziny natomiast jak najbardziej, a te okragle to juz wyjatkowo hucznie.
Ja bede obchodzic w poniedzialek

Napisane przez virginia

Mam ochotę na zakupy i chyba zaraz skoczę na miasto bo właściwie od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży nic sobie nie kupuję a przecież kobieta też człowiek , tym bardziej że normalnie jestem zakupocholiczką i wyznaję zasadę Marilyn Monroe, że pieniądze szczęścia nie dają dopiero zakupy tak . Mam ochotę na parę kosmetyków kolorowych a jest przecież promocja w Rossmanie, chciałabym też jakieś ciuszki ale czy znajdę coś w rozmiarze małego wielorybka?
Najpierw jednak lecę na basen,
trzymajcie się

udanych zakupow

Za niedlugo wybieram sie do lekarza
Odezwe sie po powrocie

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

A co jeszcze się robi, żeby urodzić szybciej? Bo ja bym chciała tak z tydzień - dwa przed terminem
:

Z tego co Ja słyszałam :
herbatka z liści malin
przytulanki z tżtem
chodzenie po schodach
ciepła kąpiel (ale bez przesady)

Pożyjemy zobaczymy jak działa

Napisane przez mona1

a jakiego masz psa?

Amstaffa na dodatek stary a głupi, zachowuje się jak szczeniak wszystkich kocha i skacze na nich z radości, jest uparty i uwielbia niszczyć przy remoncie robotnicy zauważyli że wziął się nawet za obgryzanie rurek aluminiowych do kaloryfera .Do jego osiągnięć można zaliczyć też zjedzoną żarówkę, pogryziony młotek, zniszczone obicie do drzwi i wiele wiele innych.

[cayenneOna]

Napisane przez virginia

Wow! Ja miałam postanowienie smarować się raz dziennie i nawet to mi średnio wychodzi....


Słodziak rzeczywiście...A chodzisz prywatnie czy z NFZu?


Pewnie tak


Musiałam przegapić, przepraszam.

Ja dziś pracuję od 15 bo odpadł mi jeden kurs i teraz będę ciągnąć popołudnia i weekendy. Mam ochotę na zakupy i chyba zaraz skoczę na miasto bo właściwie od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży nic sobie nie kupuję a przecież kobieta też człowiek , tym bardziej że normalnie jestem zakupocholiczką i wyznaję zasadę Marilyn Monroe, że pieniądze szczęścia nie dają dopiero zakupy tak . Mam ochotę na parę kosmetyków kolorowych a jest przecież promocja w Rossmanie, chciałabym też jakieś ciuszki ale czy znajdę coś w rozmiarze małego wielorybka?
Najpierw jednak lecę na basen,
trzymajcie się

Ekhm, otoz Ja sie obkupilam w zeszlym miesiacu w pielegnacje, cuuuuudna, i tak dobrze mi na cere robi troszke wczesniej w kolorowke od annayake, która jestem zachwycona, a wczoraj nabyłam droga kupna trzy tuniki z dzianiny, w tym jedna taka, że aż no moze nie sexi, ale na pewno fajnie się wygląda i w końcu miałam się w co dziś ubrać, a co, ja też człowiek a nie tylko fabryka do produkowania paznokci, krwi, włosków, kończyn, narządów wewn itp
Dziewczynki, polecam!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

nie mam ostatnio humorku w ogóle więc wybaczcie że nie będę odpisywać...
Chyba mnie jakaś chandra dopadła i ciągle mam jakieś koszmary

jeszcze na wywołanie polecany jest olej z wiesiołka, doustnie a później dowcipnie słyszałam że od 36 tyg się zaczyna brać produkty powodujące skurcze macicy.

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Z tego co Ja słyszałam :
herbatka z liści malin
przytulanki z tżtem
chodzenie po schodach
ciepła kąpiel (ale bez przesady)

Pożyjemy zobaczymy jak działa



Amstaffa na dodatek stary a głupi, zachowuje się jak szczeniak wszystkich kocha i skacze na nich z radości, jest uparty i uwielbia niszczyć przy remoncie robotnicy zauważyli że wziął się nawet za obgryzanie rurek aluminiowych do kaloryfera .Do jego osiągnięć można zaliczyć też zjedzoną żarówkę, pogryziony młotek, zniszczone obicie do drzwi i wiele wiele innych.

A to będzie trzeba zacząć stosować Ja słyszałam, też że olej z wiesiołka pomaga

A twój pies jest cudowny
Chociaż bałabym się wpuścić go do domu

[mona1]

Napisane przez kate1623

Amstaffa na dodatek stary a głupi, zachowuje się jak szczeniak wszystkich kocha i skacze na nich z radości, jest uparty i uwielbia niszczyć przy remoncie robotnicy zauważyli że wziął się nawet za obgryzanie rurek aluminiowych do kaloryfera .Do jego osiągnięć można zaliczyć też zjedzoną żarówkę, pogryziony młotek, zniszczone obicie do drzwi i wiele wiele innych.

oj to rzeczywiście duży pies, goście pewnie przerażeni jak ich wita ja bardzo lubię psy, ale cudzych się boję, nawet tych zupełnie małych

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez monkaa321

nie mam ostatnio humorku w ogóle więc wybaczcie że nie będę odpisywać...
Chyba mnie jakaś chandra dopadła i ciągle mam jakieś koszmary

co się dzieje? może ta pogoda tak na Ciebie depresyjnie działa?

[cayenneOna]

Napisane przez asienka213

tz zapomnial mi wczoraj wsadzic auto do garazu i musialam odsniezac dostanie mu sie dzisiaj



Ja

Rcaja, takie zwyczaje wynosi sie z domu A ja pochodze ze Slaska, i jak juz pisala Side, na slasku nie obchodzi sie imienin U nas urodziny obchodzi sie normalnie, a okragle bardzo hucznie i nikt nie czuje sie zazenowany A przeciez nigdzie nie jest napisane, ze urodziny naleza tylko dla dziecka czy osoby do 18rz. No ale to co dla mnie jest dziwne, nie musi byc dla Ciebie

Dobrze masz sie z tym Twoim mezem mojego dawno juz nie ma jak ja wstaje

Wczoraj pisalysmy z mala list do Sw. Mikolaja to teraz ide zamawiac prezenty

cayenne a Ty sie nie boisz w ciazy na rowerze jezdzic ?? jeszcze na tym etapie ?? u mnie poszedl w odstawke juz w 3 miesiacu

Ja w ogóle dość usportowiona jestem, jak studiowalam finanse z maleńkim Kajetanem i zaskoczona skończyłam pierwszy rok z wyróżnieniem, to sobie pomyślałam, że jak mi z dzieckiem tak dobrze poszło, to może spróbuję moje hobby zrealizować i spróbuję się dostać na awf i tak hak generealnie na własne życzenie czułam się trochę poszkodowana, bo wszyscy znajomi szaleli właśnie na fuksowkach (kto z Łodzi, ten wie), tak awf wynagrodzil mi wszystko Kajetan do dziś z rozrzewnieniem wspomina wspaniały dół z gabkami na sali gimnastycznej
Pomijam, że nie mam prawka i tu wszyscy poruszają się na rowerach, ale też gdyby nie rower to bym się już w ogóle w tej ciąży nie ruszala...rower trzyma mnie trochę w ryzach, zwl jak wyjeżdżam z garażu pod niezłą górkę :thumbup:
Dałam sobie czas do 10.grudnia, ale nie wiem czy przy tej pogodzie nie dostawie roweru np dziś do nast roku...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Napisane przez koziemleko

Ja na żylakach się kompletnie nie znam Trochę mnie przerażają
Bardzo ci współczuje, słyszałam, że pończochy pomagają, ale w ciąży trzeba zmieniać rozmiary, bo się rośnie i przestają pasować.

sama sobie współczuję;(

[paulina_radom]

Napisane przez koziemleko

Tylko oglądać się nie da, bo szkoda okazji, którą się wypatrzy



A co jeszcze się robi, żeby urodzić szybciej? Bo ja bym chciała tak z tydzień - dwa przed terminem

W większości wypadków się nie da hehe ale cóż zrobić jak mam 3 siaty ciuchów a płeć to jednak niespodzianka ile można mieć unisex chociaż mam sukieneczkę i różowy sweterek i spodenki ale kto mi zabroni hehe
Co do sposobów na wywoływanie porodu nie wiem czy działają próbowałam przede wszystkim sex chodzi o to że sperma zawiera oksytocynę słyszałam tez o przysiadach

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez monkaa321

nie mam ostatnio humorku w ogóle więc wybaczcie że nie będę odpisywać...
Chyba mnie jakaś chandra dopadła i ciągle mam jakieś koszmary

jeszcze na wywołanie polecany jest olej z wiesiołka, doustnie a później dowcipnie słyszałam że od 36 tyg się zaczyna brać produkty powodujące skurcze macicy.

Mam podobny nastrój nic mi się nie chcę i w ogóle i jeszcze do tego ten piep rzony katar

[cayenneOna]

Monkaa, a dzieje się cos konkretnego, czy takie ciążowe humory? Bo jak to drugie to zupełnie normalne i masz do tego prawo, i w ogóle niech Cię wszyscy w spokoju zostawia, ale najpierw herbatkę zrobią i w d...cmokna powiedz to wszystkim dookoła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Cześć dziewczynki
Wczoraj jak wróciłam z glukozy, to byłam strasznie zmulona i spałam.
Wyniki dobre musiały byc, bo nikt do mnie nie dzwonił, że jest cos nie tak.
Dzis tez w łóżku do 10, ale przynajmneij świeci słonko, więc trzeba sie będzie na spacer chociaż wybrać.

Po wizycie- mała leży juz głowa w dół od jakiegoś czasu i raczej jest jej tak dobrze- kopniaki dostaje w wątrobe i żebra- żebra niestety juz bola, szczególnie jak duzo siedzę.

Przeleciałam Was tylko szybko:
- na rowerze jeździłam do 5 miesiąca- potem się sąsiedzi dziwnie patrzyli, więc dla ich spokoju przestałam
- tez chciałabym tydzień lub 2 przed terminem sie rozsypać- na razie stosuje szybkie spacery, ćwiczenia mięśni dna miednicy (bez przesady) i piłkę
- na żylaki w ciązy to pończoszki- i nie ma, że smiesznie wyglądają. Pracowałam na angiologii w pl i w dojczlandii i wiem, że nic lepszego od kompresji człowiek na to nie wymyslił. Nie licząc trzymania nóg w gorze, a w naszym przypadku leżenia do tego na lewym boku.

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

A to będzie trzeba zacząć stosować Ja słyszałam, też że olej z wiesiołka pomaga

A twój pies jest cudowny
Chociaż bałabym się wpuścić go do domu

Napisane przez mona1

oj to rzeczywiście duży pies, goście pewnie przerażeni jak ich wita ja bardzo lubię psy, ale cudzych się boję, nawet tych zupełnie małych[COLOR="Silver"]

No jest dość niesamowity

Oooo oleju z wiesiołka nie słyszałam od stycznia poszukam jeszcze jakiś innych sposobów

[asienka213]

Napisane przez margo80

po północy zeszłam na zawał. kładziemy się do łóżka, małż usypia błyskawicznie, ja jakoś nie mogę, bo wcześniej drzemałam na kanapie, aż tu nagle zaczynam słyszeć dziwne dźwięki....
słucham, słucham, w końcu przerażona budze małża, a on mi mówi, że nie słyszy. kazałam mu się skupić, aż do niego też dotarło, że coś nam łazi po stryszku i skrobie w sufit na przedpokoju. jakieś zwierzę. tylko jak tam wlazło, pojęcia nie mamy. ani co to jest. rano znów łazikowało i skrobało. małż ma to dzisiaj sprawdzić, a ja się boję, co tam odkryje :P

moze mysz albo jakis ptak sama bym zeszla na zawal

Napisane przez Ela87

To jakiś lewy ten Mikołaj

no lewy, lewy

Napisane przez filupka

Ja zaraz jade też na glukozę ale nie muszę być na czczo więc luzik.

trzymam daj znac po jak smakowalo

Napisane przez side85

Ja mieszkam w Gliwicach, zawsze mówię że to nieŚląskie miasto na Śląsku. Pierwszy raz gwarę usłyszałam jak poszłam na studia poza swoje miasto i był napływ ludzi z Rudy Śląskiej, Chorzowa, Katowic. Przeżyłam duży szok, bo też zawsze zdawało mi się że to było i minęło te animozje pomiezy dwoma stronami...tam się przekonałam że ludzie którzy pochodzą z domów z tradycjami (po jednej i drugiej stronie) bez wzgleu na wiek, nawet w żartach ale noszą to w sobie

ja cale zycie mieszkalam na slasku a mowic po slasku nauczylam sie dopiero jak wyjechalam

Napisane przez mariolasl

u mnie rowniez nie obchodzi sie imienin, w ogole nie czaje kiedy jakie sa
urodziny natomiast jak najbardziej, a te okragle to juz wyjatkowo hucznie.
Ja bede obchodzic w poniedzialek

Za niedlugo wybieram sie do lekarza
Odezwe sie po powrocie

a ja w czwartek
za lekarza

Napisane przez kate1623

Z tego co Ja słyszałam :
herbatka z liści malin
przytulanki z tżtem
chodzenie po schodach
ciepła kąpiel (ale bez przesady)

i jeszcze mycie okien

Napisane przez monkaa321

nie mam ostatnio humorku w ogóle więc wybaczcie że nie będę odpisywać...
Chyba mnie jakaś chandra dopadła i ciągle mam jakieś koszmary

jeszcze na wywołanie polecany jest olej z wiesiołka, doustnie a później dowcipnie słyszałam że od 36 tyg się zaczyna brać produkty powodujące skurcze macicy.

Napisane przez cayenneOna

Ja w ogóle dość usportowiona jestem, jak studiowalam finanse z maleńkim Kajetanem i zaskoczona skończyłam pierwszy rok z wyróżnieniem, to sobie pomyślałam, że jak mi z dzieckiem tak dobrze poszło, to może spróbuję moje hobby zrealizować i spróbuję się dostać na awf i tak hak generealnie na własne życzenie czułam się trochę poszkodowana, bo wszyscy znajomi szaleli właśnie na fuksowkach (kto z Łodzi, ten wie), tak awf wynagrodzil mi wszystko Kajetan do dziś z rozrzewnieniem wspomina wspaniały dół z gabkami na sali gimnastycznej
Pomijam, że nie mam prawka i tu wszyscy poruszają się na rowerach, ale też gdyby nie rower to bym się już w ogóle w tej ciąży nie ruszala...rower trzyma mnie trochę w ryzach, zwl jak wyjeżdżam z garażu pod niezłą górkę :thumbup:
Dałam sobie czas do 10.grudnia, ale nie wiem czy przy tej pogodzie nie dostawie roweru np dziś do nast roku...

mimo wszystko Cie podziwiam, ja to panikara jestem jak od czasow dziecinstwa nie wywalilam sie na rowerze tak znajac zycie w ciazy bym zaliczyla glebe zaraz po ruszeniu

wiem jak to jest, sama tez przez wiele lat bylam bez prawka i rower byl non stop w obiegu albo spacerki ale jak mi przyszlo dziecie w mrozach odprowadzac do przedzskola to zaraz poleciam do fahrschule

Napisane przez Trisdom

Przeleciałam Was tylko szybko:
- na rowerze jeździłam do 5 miesiąca- potem się sąsiedzi dziwnie patrzyli, więc dla ich spokoju przestałam

fajnie, ze tak dbasz o zdrowie psychiczne sasiadow

[monkaa321]

Napisane przez cayenneOna

Monkaa, a dzieje się cos konkretnego, czy takie ciążowe humory? Bo jak to drugie to zupełnie normalne i masz do tego prawo, i w ogóle niech Cię wszyscy w spokoju zostawia, ale najpierw herbatkę zrobią i w d...cmokna powiedz to wszystkim dookoła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jest powód i są hormony chociaż gdybym nie była w ciąży to też bym prawdopodobnie tak zareagowała... Na razie czekam co na to tz bo mu powiedziałam w czym sprawa
ogólnie to może nie jest nic poważnego ale ja jestem taka jaka jestem i mnie jest to ważne.
Staram się o tym nie myśleć ze względu na maluszka który pewnie sie strasznie smuci razem ze mną

magduś ja też mam jedną żyłkę na nodze która tylko czeka żeby sobie wyskoczyć i myślę że nie ma co, te pończochy mimo wszystko są dobrym rozwiązaniem i ja je kupię gdy tylko coś się zacznie z nią "dziać"

[teQiba]

Napisane przez side85

a jesteś ze śląska?
20 kwietnia podobnie też Wojciech Korfanty ale o tym już mało kto wie

Serio?
Mam imieniny w urodziny Hitlera

Napisane przez margo80

po północy zeszłam na zawał. kładziemy się do łóżka, małż usypia błyskawicznie, ja jakoś nie mogę, bo wcześniej drzemałam na kanapie, aż tu nagle zaczynam słyszeć dziwne dźwięki....
słucham, słucham, w końcu przerażona budze małża, a on mi mówi, że nie słyszy. kazałam mu się skupić, aż do niego też dotarło, że coś nam łazi po stryszku i skrobie w sufit na przedpokoju. jakieś zwierzę. tylko jak tam wlazło, pojęcia nie mamy. ani co to jest. rano znów łazikowało i skrobało. małż ma to dzisiaj sprawdzić, a ja się boję, co tam odkryje :P

Brzmi jak mysza

Napisane przez Ela87

Dałam radę
Ale mam karę, bo chciałam zaoszczędzić 30zł. Od diabetologa dostałam skierowane na nfz na badania, to myślę, że skorzystam i to był bląd Byłam 15 w kolejce, po 2 minutach za mną przyszła kilka osób i łącznie było nas 22 Co chwilę jakieś awantury kto kiedy wchodzi za mna przyszło dwóch facetów a jeden se poszedł do pracy coś załatwić,bo godzinę trzeba w kolejce stać, to ten drugi "idź, idź ja Ci miejsce trzymam" Jakby to było przede mną to chyba bym ryja darła Nie mogłam iść usiąść, bo musiałam stać i pilnować Pani, która była przede mną żeby mi czasami sie ktoś nie wcisnął w kolejkę Ci co tylko mocz przyszli zanieść (a to polega tylko na położeniu na tacy pojemnika i nic więcej) byli normalnie linczowani i zakrzykiwani W tamtym roku sama byłam tam zaniesć mosz, ale tylko weszłam bez pytania, położyłam i wyszłam nie patrząc na ludzi bo wiedziałam czym to grozi

Caly NFZ

Napisane przez agunia4ever

Jak ja byłam na szkoleniu to położna powiedziała, że to jest mit - o ile oczywiście w najbliższej rodzinie nie ma alergików. Wiadomo, że trzeba uważać co się je, ale w tym sensie żeby było zdrowo i różnorodnie. Jeśli zauważymy, że coś źle wpływa na dziecko to wtedy można odstawić

Tez slyszalam o tym ze to mit.
Ja rowniez bede stosowala metode obserwacji...