Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

[Malgos_12]

dzień dobry

a co to "piątek"? hehehe

Ewelika - zlinczowałybyśmy gdybyś się odchudzała, a ty po prostu wolniej tyjesz. Póki lekarz nie ma zastrzeżeń to wszystko jest OK
choć ja nie wiem jak ty to zrobiłaś, że jesteś w połowie ciąży i przytyłaś dopiero 1kg...

[Aldrin]

ewelika ja to Ci zazdroszcze, maluch się dobrze rozwija a Ty trzymasz wagę spokojnie swoje przytyjesz pod koniec

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Malgos_12

dzień dobry

a co to "piątek"? hehehe

Ewelika - zlinczowałybyśmy gdybyś się odchudzała, a ty po prostu wolniej tyjesz. Póki lekarz nie ma zastrzeżeń to wszystko jest OK
choć ja nie wiem jak ty to zrobiłaś, że jesteś w połowie ciąży i przytyłaś dopiero 1kg...

Ja też nie wiem jak to się stało zawsze myślałam, że w ciąży to będę szersza niż wyższa Chociaż podobno najwięcej tyje się w dwóch ostatnich miesiącach to kto wie

Napisane przez Aldrin

ewelika ja to Ci zazdroszcze, maluch się dobrze rozwija a Ty trzymasz wagę spokojnie swoje przytyjesz pod koniec

Pani doktor w szpitalu też nie kazała mi się denerwować z tego powodu, bo napewno jeszcze trochę przytyję.
powiem wam, że przed połówkowym usg bardzo się stresowałam, ale jak lekarz powiedział że wszystko z dzieckiem ok i wód jest idealna ilość to się uspokoiłam

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;43938849]Ja też nie wiem jak to się stało zawsze myślałam, że w ciąży to będę szersza niż wyższa Chociaż podobno najwięcej tyje się w dwóch ostatnich miesiącach to kto wie



Pani doktor w szpitalu też nie kazała mi się denerwować z tego powodu, bo napewno jeszcze trochę przytyję.
powiem wam, że przed połówkowym usg bardzo się stresowałam, ale jak lekarz powiedział że wszystko z dzieckiem ok i wód jest idealna ilość to się uspokoiłam [/QUOTE]

Najważniejsze że maluszek się prawidłowo rozwija

Powiedzcie mi u Was te połówkowe badania jak sie nazywają? Genetyczne? prenatalne czy 4D ? bo jak wejde na strone swojej kliniki to tam są każde osobno i nie wiem które musze zrobić w tym 20 tygodniu

[meduzka88]

Napisane przez Aldrin

Najważniejsze że maluszek się prawidłowo rozwija

Powiedzcie mi u Was te połówkowe badania jak sie nazywają? Genetyczne? prenatalne czy 4D ? bo jak wejde na strone swojej kliniki to tam są każde osobno i nie wiem które musze zrobić w tym 20 tygodniu

U mnie to usg połówkowe

[justiii87]

Napisane przez Aldrin

Najważniejsze że maluszek się prawidłowo rozwija

Powiedzcie mi u Was te połówkowe badania jak sie nazywają? Genetyczne? prenatalne czy 4D ? bo jak wejde na strone swojej kliniki to tam są każde osobno i nie wiem które musze zrobić w tym 20 tygodniu

u mnie genetyczne/połówkowe robione na sprzęcie 3d

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

piątek - dzień jak co dzień od paru miesięcy

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

ewelika - najważniejsze, że maluch dobrze się rozwija, waga nie jest najważniejsza

[Aldrin]

Dzięki dziewczyny

[meduzka88]

Napisane przez justiii87

u mnie genetyczne/połówkowe robione na sprzęcie 3d

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

piątek - dzień jak co dzień od paru miesięcy

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

ewelika - najważniejsze, że maluch dobrze się rozwija, waga nie jest najważniejsza

Ile płaciłaś za to usg połówkowe ?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Aldrin

Najważniejsze że maluszek się prawidłowo rozwija

Powiedzcie mi u Was te połówkowe badania jak sie nazywają? Genetyczne? prenatalne czy 4D ? bo jak wejde na strone swojej kliniki to tam są każde osobno i nie wiem które musze zrobić w tym 20 tygodniu

u mnie też jest to połówkowe

[meduzka88]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;43942291]u mnie też jest to połówkowe [/QUOTE]


Ewelika a ty ile płaciłaś za połówkowe?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez meduzka88

Ewelika a ty ile płaciłaś za połówkowe?

130zł

[Aldrin]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;43942652]130zł[/QUOTE]


ile? kurde to tylko u nas tak drogo

[meduzka88]

Napisane przez Aldrin

ile? kurde to tylko u nas tak drogo

U mnie chyba ponad 200zł kosztuje

[Aldrin]

Napisane przez meduzka88

U mnie chyba ponad 200zł kosztuje

U nasz te 4D 200 a 4D z prenatalnymi 300 i chyba na te się zdecyduje

[meduzka88]

Napisane przez Aldrin

U nasz te 4D 200 a 4D z prenatalnymi 300 i chyba na te się zdecyduje

Też teraz chyba zrobię albo 3D, albo 4D

[justiii87]

Napisane przez meduzka88

Ile płaciłaś za to usg połówkowe ?

chyba 250 zł
nie pamiętam dokładnie, muszę TŻ się zapytać może On pamięta

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Aldrin

U nasz te 4D 200 a 4D z prenatalnymi 300 i chyba na te się zdecyduje

U nas najdroższe w mieście kosztuje 700 zł, wszystko zależny od popularności lekarza


Dla mnie osobiście te 3d/ 4d są mało atrakcyjne pod względem wizualności dziecka.

Wole normalne USG

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ja na jutro jestem umówiona z położną ciekawe co mi powie i co ustalimy

[Pradip]

Witam się z Wami w nowej części choć jeszcze mnie nie ma...
Małgos trenowałam rock&rolla i generalnie towarzyski
Izetka stres to nasz nierozłączny towarzysz teraz ale i 9.12 i dalej będzie dobrze Ja też nie mam żadnych przeczuć co do płci, co do imion to od wielu lat chciałam Natalkę a od jakiegoś czasu jeszcze Ola mi chodzi po głowie, dla chłopca sama nie wiem Maciek? Krzyś?
Aldrin co to za bóle brzuszka? szkoda przyjaciółki i jej partnera... nie zdawałam sobie sprawy że teraz tylu mężczyzn ma problemy... Skąd wiesz że na macierzyńskim można sobie dorabiać?
Justii Jakbyś jechała prywatnie to zajrzałabyś do mnie :P ciesze się ze podroż do stolicy okazała się Twoim lekiem nasennym i życzę Ci żeby obyło się bez tabletek, Bardzo współczuję Ci tych wszystkich dolegliwości
Papryczki lipa wyszła z tym lekarzem byłaś u kogoś innego?
Fikusek jak się czujecie? Niby dobrze że po małej nie widać gorączki ale męża młodsza siostrzenica ma dokładnie tak samo i szwagierka już nie raz słyszała teksty typu "proszę mi nie zawracać głowy to dziecko jest zdrowe bo rozrabia". A Nadia dała z lalą czadu jak zwykle
Fiona szkoda że mąż jeszcze nie wraca ale najważniejsze ze święta spędzicie razem. Nawiedzona na szefowa myślę ze podjęłaś dobrą decyzję bo szkoda nerwów
Wiaterku trzymam kciuki za piękne pęcherzyki i w ogóle żeby Wam się z Fioną i Ewann i Didi i Madziusią udało
Ewelika super że waga zaczęła rosnąć nie patrz ile zrobiłaś tylko odpoczywaj jak potrzebujesz

Ale jestem zmęczona... ze środy na czwartek spałam 3h a z czwartku na piątek 4. Nie wiem Justii jak Ty możesz tak funkcjonować. Najbardziej bolą mnie plecy. Niedawno pół siedząc pół leżąc kichnęłam to aż się poryczałam Jutro jedziemy do Urlii a nawet jeszcze dalej bo mąż musi zęba wyrwać i już się boję na myśl o 1,5h w samochodzie
W pracy szefowa się domyśliła co mi jest raczej mało na rękę ale następnego dnia wszystko mi z rąk wyjmowali tylko poduszki mogłam nosić
Dobra idę zrobić coś do jedzenia tej mojej drugiej połowie i chyba walę się w komono

[Malgos_12]

Pradip - a czemu tak daleko musicie jechać na wyrwanie ząbka?

a to tancereczka z ciebie była? super!

Justii - ja się zastanawiałam czy robić to 3d i jeszcze nie zdecydowałam...

[justiii87]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - a czemu tak daleko musicie jechać na wyrwanie ząbka?

a to tancereczka z ciebie była? super!

Justii - ja się zastanawiałam czy robić to 3d i jeszcze nie zdecydowałam...

Jeśli chcesz mieć bardzo dokładne zdjęcie to rób , ale dla mnie te zdjęcia pokazują takie pofałdowane maluchy, wolę jednak obraz z usg 2 d czyli podstawowego

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez Pradip

Witam się z Wami w nowej części choć jeszcze mnie nie ma...
Małgos trenowałam rock&rolla i generalnie towarzyski
Izetka stres to nasz nierozłączny towarzysz teraz ale i 9.12 i dalej będzie dobrze Ja też nie mam żadnych przeczuć co do płci, co do imion to od wielu lat chciałam Natalkę a od jakiegoś czasu jeszcze Ola mi chodzi po głowie, dla chłopca sama nie wiem Maciek? Krzyś?
Aldrin co to za bóle brzuszka? szkoda przyjaciółki i jej partnera... nie zdawałam sobie sprawy że teraz tylu mężczyzn ma problemy... Skąd wiesz że na macierzyńskim można sobie dorabiać?
Justii Jakbyś jechała prywatnie to zajrzałabyś do mnie :P ciesze się ze podroż do stolicy okazała się Twoim lekiem nasennym i życzę Ci żeby obyło się bez tabletek, Bardzo współczuję Ci tych wszystkich dolegliwości
Papryczki lipa wyszła z tym lekarzem byłaś u kogoś innego?
Fikusek jak się czujecie? Niby dobrze że po małej nie widać gorączki ale męża młodsza siostrzenica ma dokładnie tak samo i szwagierka już nie raz słyszała teksty typu "proszę mi nie zawracać głowy to dziecko jest zdrowe bo rozrabia". A Nadia dała z lalą czadu jak zwykle
Fiona szkoda że mąż jeszcze nie wraca ale najważniejsze ze święta spędzicie razem. Nawiedzona na szefowa myślę ze podjęłaś dobrą decyzję bo szkoda nerwów
Wiaterku trzymam kciuki za piękne pęcherzyki i w ogóle żeby Wam się z Fioną i Ewann i Didi i Madziusią udało
Ewelika super że waga zaczęła rosnąć nie patrz ile zrobiłaś tylko odpoczywaj jak potrzebujesz

Ale jestem zmęczona... ze środy na czwartek spałam 3h a z czwartku na piątek 4. Nie wiem Justii jak Ty możesz tak funkcjonować. Najbardziej bolą mnie plecy. Niedawno pół siedząc pół leżąc kichnęłam to aż się poryczałam Jutro jedziemy do Urlii a nawet jeszcze dalej bo mąż musi zęba wyrwać i już się boję na myśl o 1,5h w samochodzie
W pracy szefowa się domyśliła co mi jest raczej mało na rękę ale następnego dnia wszystko mi z rąk wyjmowali tylko poduszki mogłam nosić
Dobra idę zrobić coś do jedzenia tej mojej drugiej połowie i chyba walę się w komono

Ja sama się zastanawiam jak funkcjonuję choć coraz częściej widzę u siebie że dopadają mnie huśtawki nastroju i powoli kończą mi się baterię. Chcę już styczeń !!!!
współczuje bo ja dzisiejszą noc spałam na pół siedząco, tylko, że ja nie muszę rano wstawać, a Ty bidulko musisz.

Mnie w poniedziałek czeka wyprawa do Bydgoszczy

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - a czemu tak daleko musicie jechać na wyrwanie ząbka?

a to tancereczka z ciebie była? super!

Bo tam jest świetna dentystka a cenowo wizyta i ropa wychodzi nas taniej niż wizyta w Warszawie no i z dziewczynkami się zobaczymy.
Uwielbiam tańczyć i bardzo mi brakuje regularnych treningów

Napisane przez justiii87

Ja sama się zastanawiam jak funkcjonuję choć coraz częściej widzę u siebie że dopadają mnie huśtawki nastroju i powoli kończą mi się baterię. Chcę już styczeń !!!!
współczuje bo ja dzisiejszą noc spałam na pół siedząco, tylko, że ja nie muszę rano wstawać, a Ty bidulko musisz.

Mnie w poniedziałek czeka wyprawa do Bydgoszczy

Już naprawdę niedaleko
A po co jedziecie?

Zasnęłam robiąc obiad i przypaliłam lekko makaron
uciekam spać zanim puszcze chałupę z dymem dobrej nocki dziewczynki

[justiii87]

Napisane przez Pradip

Bo tam jest świetna dentystka a cenowo wizyta i ropa wychodzi nas taniej niż wizyta w Warszawie no i z dziewczynkami się zobaczymy.
Uwielbiam tańczyć i bardzo mi brakuje regularnych treningów

Już naprawdę niedaleko
A po co jedziecie?

Zasnęłam robiąc obiad i przypaliłam lekko makaron
uciekam spać zanim puszcze chałupę z dymem dobrej nocki dziewczynki

Oj to jesteś naprawdę przemęczona

Jadę odebrać dyplom i papiery z uczelni Czas najwyższy bo czekają na odbiór od czerwca, a później to już na pewno ich nie odbiorę

[meduzka88]

Napisane przez justiii87

Jeśli chcesz mieć bardzo dokładne zdjęcie to rób , ale dla mnie te zdjęcia pokazują takie pofałdowane maluchy, wolę jednak obraz z usg 2 d czyli podstawowego

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------



Ja sama się zastanawiam jak funkcjonuję choć coraz częściej widzę u siebie że dopadają mnie huśtawki nastroju i powoli kończą mi się baterię. Chcę już styczeń !!!!
współczuje bo ja dzisiejszą noc spałam na pół siedząco, tylko, że ja nie muszę rano wstawać, a Ty bidulko musisz.

Mnie w poniedziałek czeka wyprawa do Bydgoszczy

Też muszę się wybrać do Bydgoszczy odebrać dokumenty z uczelni

[Fikusek82]

Udało nam się wbić wreszcie do lekarza po tak długim czasie i się okazało że Nadia ma zapalenie płuc brawa dla angielskiej służby zdrowia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justiii87]

Napisane przez meduzka88

Też muszę się wybrać do Bydgoszczy odebrać dokumenty z uczelni

A z której ?
Co studiowałaś?

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Fikusek82

Udało nam się wbić wreszcie do lekarza po tak długim czasie i się okazało że Nadia ma zapalenie płuc brawa dla angielskiej służby zdrowia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedne maleństwo

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

My dziś od rana robiliśmy remanent w sypialni Łóżeczko złożone i ustawione, szuflady kolejne dwie opróżnione dla Marcelka

Jak będę miała więcej siły to zrobię zdjęcia i wstawię, a teraz zmykam bo wieczorem mamy gości
Będziemy wróżyć

[Malgos_12]

Witam się i zaraz zmykam leżakować
Taki mieliśmy ruch dzisiaj, że aż nie chce mi się myśleć co to będzie bliżej świąt...

Fikusek - o kurcze! biedna Nadia, dobrze że jej nie próbowali diagnozować przez telefon

Justii - czekam na zdjęcia

[justiii87]

Jaki tu spokój

Wszystkie Andrzejki odsypiają?

My do tej pory leżeliśmy w łóżku , uwielbiam takie leniwe niedziele

Wieczorem wstawię zdjęcia dziś jak się obudziłam to tak fajnie się patrzyło na łóżeczko

[fiona27]

Hej

Napisane przez justiii87

chyba 250 zł
nie pamiętam dokładnie, muszę TŻ się zapytać może On pamięta

U nas najdroższe w mieście kosztuje 700 zł, wszystko zależny od popularności lekarza

Ja na jutro jestem umówiona z położną ciekawe co mi powie i co ustalimy

Ja płaciłam 250 zł ale 3,5 roku temu, ale żeby ktoś brał 700 zł to pierwsze słyszę
Będziesz miała swoją położną podczas porodu ? Fajna sprawa sama się nad tym zastanawiam czy nie skorzystać z usług takiej kobiety. Dużo płacisz? Słyszałam, że nawet tysiaka sobie życzą

Napisane przez Pradip

Ale jestem zmęczona... ze środy na czwartek spałam 3h a z czwartku na piątek 4. Nie wiem Justii jak Ty możesz tak funkcjonować. Najbardziej bolą mnie plecy. Niedawno pół siedząc pół leżąc kichnęłam to aż się poryczałam Jutro jedziemy do Urlii a nawet jeszcze dalej bo mąż musi zęba wyrwać i już się boję na myśl o 1,5h w samochodzie
W pracy szefowa się domyśliła co mi jest raczej mało na rękę ale następnego dnia wszystko mi z rąk wyjmowali tylko poduszki mogłam nosić
Dobra idę zrobić coś do jedzenia tej mojej drugiej połowie i chyba walę się w komono

Mała tancereczka z Ciebie
A jak z apetytem ?

Napisane przez justiii87

Oj to jesteś naprawdę przemęczona

Jadę odebrać dyplom i papiery z uczelni Czas najwyższy bo czekają na odbiór od czerwca, a później to już na pewno ich nie odbiorę

Swój odebrałam po roku

Napisane przez Fikusek82

Udało nam się wbić wreszcie do lekarza po tak długim czasie i się okazało że Nadia ma zapalenie płuc brawa dla angielskiej służby zdrowia.

OMG
I co dalej ? Leki w domu czy szpital ?

Napisane przez justiii87

Jak będę miała więcej siły to zrobię zdjęcia i wstawię, a teraz zmykam bo wieczorem mamy gości
Będziemy wróżyć

No i co tam ciekawego sobie wywróżyłaś

Napisane przez Malgos_12

Witam się i zaraz zmykam leżakować
Taki mieliśmy ruch dzisiaj, że aż nie chce mi się myśleć co to będzie bliżej świąt...

Że Ty jeszcze dajesz radę . Jak tak dalej będzie to w sklepie urodzisz

Byłam dzisiaj z synkiem w kinie na bajce - był pierwszy raz , no i dopóki miał popcorn i cole to siedział. Po 30 min stwierdził, że bajka jest głupia i biegał po sali między krzesełkami. Musiała być ewakuacja, bo przeszkadzał innym. No nic jeszcze za mały na kino...

[Pradip]

Napisane przez Fikusek82

Udało nam się wbić wreszcie do lekarza po tak długim czasie i się okazało że Nadia ma zapalenie płuc brawa dla angielskiej służby zdrowia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedna mała... mam nadzieje że dobre leki jej dobrali... a Ty jak się czujesz?

Napisane przez justiii87

My dziś od rana robiliśmy remanent w sypialni Łóżeczko złożone i ustawione, szuflady kolejne dwie opróżnione dla Marcelka

Jak będę miała więcej siły to zrobię zdjęcia i wstawię, a teraz zmykam bo wieczorem mamy gości
Będziemy wróżyć

Musiałaś mieć śliczny widok z rana czekamy na zdjęcia
co sobie wywróżyłaś?

Napisane przez fiona27

A jak z apetytem ?

Byłam dzisiaj z synkiem w kinie na bajce - był pierwszy raz , no i dopóki miał popcorn i cole to siedział. Po 30 min stwierdził, że bajka jest głupia i biegał po sali między krzesełkami. Musiała być ewakuacja, bo przeszkadzał innym. No nic jeszcze za mały na kino...

Apetyt cały czas dopisuje
Jestem pewna że synkowi wycieczka i tak bardzo się podobała

Faktycznie cichutko się zrobiło u nas. My wczoraj zasiedzieliśmy się u szwagierki i szwagra. Okazało się że teściowa zamiast pytać męża to dzwoni do jego siostry i wypytuję jak ja się czuję plus tego taki że została poinformowana że nie jesteśmy przesądni i może kupować ciuszki ciekawe czy coś przywiezie...
Mąż dzielnie zniósł wyrywanie zęba ale pojechaliśmy w ostatnim momencie bo już miał stan zapalny idę zaraz w nagrodę zrobić mu coś dobrego i chyba spróbuję wymodzić bounty i cake pops

[Fikusek82]

Fionka jesteśmy w domu, Nadia dostała antybiotyk ale cały czas ma gorączkę ponad 38, mam nadzieję ze w końcu zaczną działać te leki bo mi dziecka szkoda. Daria ma katarek tylko ale tak bidulkę męczy że spałam z nią dzisiaj na klacie bo na brzuszku jej nie dusi a w łóżeczku w takiej pozycji sama jej nie zostawię, więc jestem dzisiaj mega nie wyspana, katar mi się już skończył ale poszło mi wszystko w gardło i głos tracę. Mąż się tylko z nas uchował.

[justiii87]

Napisane przez fiona27

Hej


Ja płaciłam 250 zł ale 3,5 roku temu, ale żeby ktoś brał 700 zł to pierwsze słyszę
Będziesz miała swoją położną podczas porodu ? Fajna sprawa sama się nad tym zastanawiam czy nie skorzystać z usług takiej kobiety. Dużo płacisz? Słyszałam, że nawet tysiaka sobie życzą


Mała tancereczka z Ciebie
A jak z apetytem ?




Swój odebrałam po roku

OMG
I co dalej ? Leki w domu czy szpital ?



No i co tam ciekawego sobie wywróżyłaś



Że Ty jeszcze dajesz radę . Jak tak dalej będzie to w sklepie urodzisz

Byłam dzisiaj z synkiem w kinie na bajce - był pierwszy raz , no i dopóki miał popcorn i cole to siedział. Po 30 min stwierdził, że bajka jest głupia i biegał po sali między krzesełkami. Musiała być ewakuacja, bo przeszkadzał innym. No nic jeszcze za mały na kino...

Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna mówiła, że płaciła 700 zł, ale nie pamięta który to lekarz. Ja płaciłam 250 zł dobrze pamiętałam :P

Świeczki się wypaliły, a wosku nie przelewaliśmy ale każdy wróżył mi poród w styczniu

Wcale się nie dziwię Marcekowi, że się nudził jedzenie się skończyło, popitki nie było, a bajka nudna to co dzieciaczyna miała się męczyć

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Pradip

biedna mała... mam nadzieje że dobre leki jej dobrali... a Ty jak się czujesz?

Musiałaś mieć śliczny widok z rana czekamy na zdjęcia
co sobie wywróżyłaś?

Apetyt cały czas dopisuje
Jestem pewna że synkowi wycieczka i tak bardzo się podobała

Faktycznie cichutko się zrobiło u nas. My wczoraj zasiedzieliśmy się u szwagierki i szwagra. Okazało się że teściowa zamiast pytać męża to dzwoni do jego siostry i wypytuję jak ja się czuję plus tego taki że została poinformowana że nie jesteśmy przesądni i może kupować ciuszki ciekawe czy coś przywiezie...
Mąż dzielnie zniósł wyrywanie zęba ale pojechaliśmy w ostatnim momencie bo już miał stan zapalny idę zaraz w nagrodę zrobić mu coś dobrego i chyba spróbuję wymodzić bounty i cake pops

Teściowa może nie pamięta do Was numeru i dlatego nie dzwoni
Ciekawe czy teściowa nie jest przesądna bo jak jest to nici z prezentów a kiedy zjeżdża?

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Fikusek82

Fionka jesteśmy w domu, Nadia dostała antybiotyk ale cały czas ma gorączkę ponad 38, mam nadzieję ze w końcu zaczną działać te leki bo mi dziecka szkoda. Daria ma katarek tylko ale tak bidulkę męczy że spałam z nią dzisiaj na klacie bo na brzuszku jej nie dusi a w łóżeczku w takiej pozycji sama jej nie zostawię, więc jestem dzisiaj mega nie wyspana, katar mi się już skończył ale poszło mi wszystko w gardło i głos tracę. Mąż się tylko z nas uchował.

Biedne maleństwo się umęczy, żeby jak najszybciej zadziałał antybiotyk. Współczuję Ci bardzo, najgorzej patrzeć jak takie malutki bezsilne istotki się męczą