Kosmetyki Givenchy - wątek zbiorczy.

[amika79]

Napisane przez lola23

Ile kosztuje Lucidity na truskawce ?

W tej chwili go nie mają, ale sprawdzałam kilka tygodni temu i kosztował po przeliczeniu 99 PLN.

[dor6]

Dziewczyny sprawdźcie daty produkcji kosmetyków zakupionych na "truskawce" i "wisience". Kosmetyki zakupione tam przeze mnie okazały się dość starawe, to tak gwoli przestrogi.

[Contax]

Napisane przez dor6

Dziewczyny sprawdźcie daty produkcji kosmetyków zakupionych na "truskawce" i "wisience". Kosmetyki zakupione tam przeze mnie okazały się dość starawe, to tak gwoli przestrogi.

tez niestety o tym slyszalam od kolezanek ale dotyczy to glownie kolorowki, z perfumami jest wszystko OK.

[Aneta???]

Kosmetyki są dosyć stare ?

[lola23]

Dziękuję amika79

[olik04]

Napisane przez Aneta???

Kosmetyki są dosyć stare ?

tego się nie spodziewałam

[dor6]

Niestety tak jest prawda, puder Estee Lauder trafił mi się z 2003 roku. Załączam link, dzięki któremu możecie odkodować datę produkcji zakupionych kosmetyków
http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage

[Aneta???]

Napisane przez dor6

Niestety tak jest prawda, puder Estee Lauder trafił mi się z 2003 roku. Załączam link, dzięki któremu możecie odkodować datę produkcji zakupionych kosmetyków
http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage

Ale fajna strona ,już sprawdzam wszystkie swoje kosmetyki .

[agnieska]

To ja będę bronić sypkich pryzm nie wystawiłam im do tej pory oceny, mimo że pastelowe mam już od dłuższego czasu, ale wciąż miałam mieszane uczucia. A softy mi pasują dziś zrobiłam sobie płaską maskę prasowanym pudrem Inglota (tak kończą się spontaniczne zakupy ), musiałam szybko zmywać i w ciągu kwadransa zrobić od nowa cały makijaż, użyłam pryzm i super - makijaż był matowy (ale w naturalny sposób nie tak jak przy Inglocie ) i przetrwał cały dzień. No i nie są dla mnie za ciemne na szczęście

[majade]

Napisane przez dor6

http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage

Fajna strona.

Niestety wychodzi mi, że to co najstarsze mam z normalnych (czyli drogich) zakupów z douglasa wrrr
Z truskawy daty na kolorówce dość przyzwoite.

[Contax]

Moja kolezanka na truskawie trafila na stare kontorowki i roz Kontorowki wazyly sie, a roz nierowno scieral i szybko sie pokruszyl. Mogla to byc jednorazowa wpadka, ale niesmak pozostaje.

Co do sprzedazy przeterminowanych kosmetykow w naszych perfumeriach swego czasu przodowala w tym firma Kanebo. Sprzedawali slynne fluidy grubo po terminie. Udajac oczywisicie, ze wszystko jest OK.

[majade]

Napisane przez Contax

Moja kolezanka na truskawie trafila na stare kontorowki i roz Kontorowki wazyly sie, a roz nierowno scieral i szybko sie pokruszyl. Mogla to byc jednorazowa wpadka, ale niesmak pozostaje.

Co do sprzedazy przeterminowanych kosmetykow w naszych perfumeriach swego czasu przodowala w tym firma Kanebo. Sprzedawali slynne fluidy grubo po terminie. Udajac oczywisicie, ze wszystko jest OK.

No to ładnie. Najgorsze jest to, że właściwie zarówno truskawie i w sklepach produktów nie można sprawdzić. Pozostaje spisywać kod jeśli to możliwe i w domu sprawdzać, zanim się coś kupi...

Wściekłam się bo góra miesiąc temu kupiłam ( w Doug.) chłopu krem pod oczy Biotherm jak się właśnie okazało z ... 2004 roku. Zastanawiem się, czy jest sens iśc do nich z reklamacją, choć sam preparat jest OK.



Morał z tego taki, że już sama nie wiem, gdzie kupowac kosmetyki, aby się nie naciąć.

Nasze rodzime perfumerie pod tym względem są nieco odpychające: upał i światło na półkach z perfumami, testery w stanie katastrofalnym. Kiedyś widziałam testery błyszczyków (teoretycznie produkt był nowością) rozwarstwione w proporcji 1:1. Połowa pigmentów itp a reszta w formie przezroczystej galarety

[Contax]

Sprzedawczynie w perfumeriach powinny miec tabele do odkodowywania dat produkcji poszczegolnych firm kosmetycznych. Ja z zasady, jak mi nie chca / nie umia / nie maja tabel do odkodowania nic nie kupuje. Nie mam zamiaru placic paru stow za starocia.

Zeby uniknac wpadek mozna kupowac tylko nowosci / limitowanki sezonowe, te wiadomo ze zawsze beda swieze.

[majade]

Napisane przez Contax

Sprzedawczynie w perfumeriach powinny miec tabele do odkodowywania dat produkcji poszczegolnych firm kosmetycznych. Ja z zasady, jak mi nie chca / nie umia / nie maja tabel do odkodowania nic nie kupuje. Nie mam zamiaru placic paru stow za starocia.

To się nazywa świadomy klient.

Ja się muszę najwyraźniej podciągnąć w tej materii

[Aneta???]

Ale to nie jest do końca tak,że produkt wyprodukowany np. w 2004 czy nawet w 2003 roku teraz jest stary.Te kosmetyki są tak zakonserwowane,że zamkniętym nie ma prawa się nic stać.Dopiero po otwarciu danego kosmetyku mamy ileś tam czasu na jego zużycie .

[olik04]

Napisane przez majade

No to ładnie. Najgorsze jest to, że właściwie zarówno truskawie i w sklepach produktów nie można sprawdzić. Pozostaje spisywać kod jeśli to możliwe i w domu sprawdzać, zanim się coś kupi...

Wściekłam się bo góra miesiąc temu kupiłam ( w Doug.) chłopu krem pod oczy Biotherm jak się właśnie okazało z ... 2004 roku. Zastanawiem się, czy jest sens iśc do nich z reklamacją, choć sam preparat jest OK.



Morał z tego taki, że już sama nie wiem, gdzie kupowac kosmetyki, aby się nie naciąć.

Nasze rodzime perfumerie pod tym względem są nieco odpychające: upał i światło na półkach z perfumami, testery w stanie katastrofalnym. Kiedyś widziałam testery błyszczyków (teoretycznie produkt był nowością) rozwarstwione w proporcji 1:1. Połowa pigmentów itp a reszta w formie przezroczystej galarety

2004 to nie tak źle, wyobraź sobie że mogłaś kupić krem z 2000

[vril]

Rzeczywiscie swietna stronka. Dzieki dor6 Kiedys szukalam czegos takiego i nie moglam trafic, a tu prosze kilku znajomych producentow w jednym miejscu zebranych. Tez wszystko sprawdzilam i o dziwo najswiezsze rzeczy (nadalej druga polowa 2006) padla na zakupach z Allegro - chyba sie nauczylam robic sensowne zakupy u odpowiednich sprzedawcow Wszystko co na stanie mam, na szczescie okazalo sie w porzadku, musze tylko wykonczyc w szybszym tempie puder Diorlight, bo sie zaczyna termin wsciekac ale takie prasowance to i po terminie sa jeszcze jakis czas OK (nie dziwota, co do niego, bo przeciez zostal wycofany juz chwile temu, musial pochodzic z ostatnich partii na szczescie).

[margaretka02]

Napisane przez dor6

Niestety tak jest prawda, puder Estee Lauder trafił mi się z 2003 roku. Załączam link, dzięki któremu możecie odkodować datę produkcji zakupionych kosmetyków
http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage

Fajna strona, dzięki

Od razu sprawdziłam swoje kosmetyki. Na szczęście nie zaliczyłam wpadki na truskawie. Uff, bo następny raz bym się zastanawiała, czy trafię dobrze, czy źle.
Ale za to daty produkcji dwóch innych kompaktów mnie niepokoją: Clinique, którego kupiłam dwa miesiące temu w Sephorze jest z października 2005r. Niby nie staroć, ale jakoś byłam pewna, że jest świeższy. I drugi to Chanel DP kupiony na Allegro: kod wskazuje, że został wyprodukowany w lipcu 2001r! O ile pamiętam, to wtedy tego kompaktu nawet nie było w ofercie firmy

Co do staroci na truskawie: nie dziwię się, że część ich rzeczy jest stara. Zobaczcie, co oni mają: dużo produktów, których już od kilku lat nie ma w ofertach firm, np cienie sprzed kilku sezonów.
Częściej też można trafić na jakąś staroć wśród produktów, które się słabiej zużywają: jakieś kredki czy konturówki. Im częstsza sprzedaż i wymiana towaru, tym większe prawdopodobieństwo, że trafi się na świeży produkt.

[dor6]

Cieszę się, że strona spodobała się wam.
Kosmetyki trafiają się czasami stare, ale, tak jak napisała Aneta???, mamy trochę czasu (zazwyczaj 12 miesięcy) na zużycie kosmetyku po jego otwarciu, więc tego się trzymajmy

[Aneta???]

Napisane przez dor6

Cieszę się, że strona spodobała się wam.
Kosmetyki trafiają się czasami stare, ale, tak jak napisała Aneta???, mamy trochę czasu (zazwyczaj 12 miesięcy) na zużycie kosmetyku po jego otwarciu, więc tego się trzymajmy

Przeważnie jednak 36 miesięcy i dłużej po otwarciu,jeśli chodzi o kolorówkę .Z pielęgnacją jest różnie,nawet tylko 6 miesięcy .

[sine.ira]

A jakie kody sprawdzacie ? Te kreskowe z pudełek czy ktore Bo ja wszystkie kartoniki i pudełka wyrzucialam a na opakowaniach kosmetyków kodow kreskowych nie ma...

[olik04]

Napisane przez sine.ira

A jakie kody sprawdzacie ? Te kreskowe z pudełek czy ktore Bo ja wszystkie kartoniki i pudełka wyrzucialam a na opakowaniach kosmetyków kodow kreskowych nie ma...

to nie kody kreskowe, tylko takie np cztero cyfrowe/literowe znaki może być ich więcej/mniej, najczęściej na spodzie

[majade]

Napisane przez Aneta???

Ale to nie jest do końca tak,że produkt wyprodukowany np. w 2004 czy nawet w 2003 roku teraz jest stary.Te kosmetyki są tak zakonserwowane,że zamkniętym nie ma prawa się nic stać.Dopiero po otwarciu danego kosmetyku mamy ileś tam czasu na jego zużycie .

Największe opory mam jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne i kolorówkę wodnistą, tłustą i lepką itp. Pudry, cienie i róze prasowane chyba wytrzymują dłuzej

Napisane przez olik04

2004 to nie tak źle, wyobraź sobie że mogłaś kupić krem z 2000

Racja, już nic mnie nie zdziwi

Napisane przez sine.ira

A jakie kody sprawdzacie ? Te kreskowe z pudełek czy ktore Bo ja wszystkie kartoniki i pudełka wyrzucialam a na opakowaniach kosmetyków kodow kreskowych nie ma...

Te kody czasem są nieżle zakamuflowane. Niektórzy wybijają je na etykiecie w sposób widoczny ale np opakowanie cieni clinique ogladałam dłuższy czas zanim znalazłam kod. Jest wytłoczony wewnątrz puzderka i niemal niewidzialny

[oskaa]

Ten kod jest zawsze trzy lub piecio znakowy, zalezy od firmy. Na przyklad Estee Lauder ma 3 znakowe AA5, a juz Loreal 5 znakowe TD061A. Czasem trzeba sie niezle napatrzec zanim zauwazy sie ten kod.

[sine.ira]

Dzięki dziewczyny za wskazówki Dziś prześwietlę swoje zbiory pod kątem daty ich produkcji Aż się boję rezultatów. Moje kosmetyki pochodzą z przeróżnych źródeł...z kraju i zagranicy. Ciekawe co się okaże

[Aneta???]

Ja już posprawdzałam wszelkie kody,jest ok,oprócz pudru sypkiego Guerlain,który kupiłam miesiąc-półtora temu w PERFUMERII.Data produkcji-2001 rok.Oczywiście jest z nim wszystko ok,pachnący,wydaje się być naprawdę świeżutki,jednak przez taki puder postanowiłam nie robić sobie więcej zapasów,chyba,że będzie to dotyczyć nowości.Wiem,że otwarcie perfumerii było w 2002 roku,tak więc oznacza to,że ten puder pochodzi z pierwszych dostaw jakie perfumeria miała .

[daigee]

Nieśmiało podłączam się do wątku pryzmiar
Od dłuższego czasu poluję na róż pryzmowy w kolorze Smiling Brown Jest prześliczny!
Tymczasem lada dzień dotrą do mnie nóweczki Prisme Again! w kolorze 09Cool Beige. Wydaje mi się, że ten odcień nie jest dostępny w PL, ale bardzo możliwe, że się mylę - pryzmami zainteresowałam się stosunkowo niedawno
Zamieszczam linka do strony francuskiej Sephory - tam są chyba wszystkie odcienie Prisme Again! .
http://www.sephora.fr/browse/product.jhtml?id=P2586

W załączniku są pryzmy, którymi niedługo będę się delektować

[majade]

Napisane przez Aneta???

Ja już posprawdzałam wszelkie kody,jest ok,oprócz pudru sypkiego Guerlain,który kupiłam miesiąc-półtora temu w PERFUMERII.Data produkcji-2001 rok.Oczywiście jest z nim wszystko ok,pachnący,wydaje się być naprawdę świeżutki,jednak przez taki puder postanowiłam nie robić sobie więcej zapasów,chyba,że będzie to dotyczyć nowości.Wiem,że otwarcie perfumerii było w 2002 roku,tak więc oznacza to,że ten puder pochodzi z pierwszych dostaw jakie perfumeria miała .

Faktycznie, koniec z kupowaniem na zapas. Swoją drogą naiwnie sądziłam, że poza PL takie rzeczy się nie zdarzają.
Ale skoro był szczelnie zapakowany i ładnie pachnie to chyba nie ma się czym przejmować (sama zaczęłam w to wierzyć wczoraj, po chwilowym kryzysie )

[Aneta???]

Napisane przez majade

Faktycznie, koniec z kupowaniem na zapas. Swoją drogą naiwnie sądziłam, że poza PL takie rzeczy się nie zdarzają.
Ale skoro był szczelnie zapakowany i ładnie pachnie to chyba nie ma się czym przejmować (sama zaczęłam w to wierzyć wczoraj, po chwilowym kryzysie )

Wszystko ok ,na szczęście.Widać,wszędzie takie rzeczy się zdarzają .

[sine.ira]

No więc zbadałam swoje zbiory i ogólnie nie jest tak źle chociaż w dwóch przypadkach opadła mi szczęka. Pierwszy raz jak odkryłam, że baza pod makijaż Spotlight Estee Lauder, którą kupiłam jakiś miesiąc temu w Tagomago jest z sierpnia 2004 r. !!!! a drugi - kiedy róż Clinique z tegorocznej kolekcji wiosennej (ten z wytłoczonym kwiatkiem) został wyprodukowany w sierpniu ubiegłego roku To oni produkują kosmetyki na pół roku (albo nawet wcześniej) przed wprowadzeniem ich na rynek ?!!!!! Chyba, że to co u nas nowe, gdzie indziej już nowe nie jest. Z innych staroci w mojej kolekcji to brązer Clarins wyprowdukowany w maju 2005 roku a kupiony przeze mnie w lutym tego roku w Lumiere...
Poza tym muszę powiedzieć, że inne kosmetyki kupione w Tagomago (poza tą nieszczęsną bazą) są najświeższe w mojej kolekcji. Hmm...a ja zawsze myślałam, że oni mają takie konkurencyjne ceny bo pewnie handlują podstarzałymi kosmetykami. Miłe zaskoczenie
A naj najświeższy w moich zbiorach jest tusz Inimitable Chanel, który wyprodukowano w grudniu ubiegłego roku a kupiałm go miesiąc temu w sieciowej perfumerii (Marionnaud).
Ja też zacznę prosić o rozszyfrowywanie dat produkcji kosmetyków, które zamierzam kupić od razu w sklepie, a co ! Kiwać to my ale nie nas