Ręce składam, modły wznoszę - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK Mamy XI-XII 2013. cz. XII

[maomami]

Napisane przez Trele_Morele

Przyszła I na Twojego chłopa pora?

Młoda wstała na karmienie , 7.5h przespane
Ona jest ciepło ubrana, ma cisplutki kocyk ale nie chce znowu przesadzac bo szybko sie przegrzewa :/
Wszystko ma cieplutkie, tylko raczki bardzo zimne

Majka tez lubi swoje sówkowe drzewko ale widzi je tylko z przewijaka. Ubolewam nad tym, ze nie wymyslilismy tego tak, zeby z łozeczka bylo cos widac.

U nas teraz jest szał na Myszka Minnie . Wczoraj. Widziałam w sklepach , ze sówki poszły w odstawke, wkroczyła myszka )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------



Kochana to napewno sapka. Tez na poczatku myslalam ze juz sie przeziebiła ale dziewczyny mi wytlumaczyly co to jest.
Majka najbardziej charczala przy karmieniu.
U nas pomoglo kropienie sola fizjologiczna , I nawilzacz powietrza
Dzieci moga to miec nawet do 3 miesiaca . U nas przeszło po 5 tygodniu ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za super nocke.

Napisane przez ryba91

no wybryk ze 2 razy spal po 7,5h bo dzisiaj pobudka o 3 byla i teraz
Moj tak samo


lusesita jest na porodówce, po 4 odeszly jej wody, boli ale jezcze znosnie. Mamy trzymać kciuki

No to trzymamy mocno kciuki

Napisane przez ktosiula

no to trzymamy

Ja chcę do pary, ja!!!

Ktosiula czekamy na jakieś wieści od Ciebie a najlepiej na Mikołaja

Dzień dobry, właśnie miałam pisać że moje dziecko zasnęło ale już jednak zmieniła zdanie- masakra jakaś z tym spaniem jest, tak mnie to wkurza, bo śpi i po 5 minutach oczy jak 5 złotych i zadowolona, no kurde nie może zasnąć i się wyspać porządnie, tylko później męczy bułe i niezadowolona.
Podaliśmy na noc 150 ml mleka i jak zjadła o 21:30 to pierwsza pobudka na jedzenie była o 3.
Jade dzisiaj w końcu do urzędu załatwić sprawy z becikowym i może uda nam sie to drugie dostać, co prawda mąż w 2012 pracował ale od 2013 tylko ja pracowałam na papierze i babeczka powiedziała że coś pokombinujemy żeby nam przyznali za utrate dochodów czy jakoś tak.

Mam pytanie odnośnie kupki maluchów: wczoraj i troszkę dzisiaj w kupce Zuzki było trochę śluzu, kupka normalnie żółta, taka jak zwykle ale jak kończyła już kupala to taki śluz poleciał, wczoraj to nawet miałam wrażenie jakby to był śluz i trochę wody. Przepraszam Was że tak obrazowo ale nie wiem czy mam się martwić czy troche może być

[ryba91]

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluje!

a jak sie ogólnie cuzjesz po cc?
Chcemy zdjęcia !


Mao- nie pomogę z kupką, oby to jednak nic poważnego nie było

[maomami]

Napisane przez ryba91

Gratuluje!

a jak sie ogólnie cuzjesz po cc?
Chcemy zdjęcia !


Mao- nie pomogę z kupką, oby to jednak nic poważnego nie było

Wystarczyło że się poskarżyłam na córkę i zasnęła tak że jak ją ubierałam to nawet nie mruknęła, ubrałam na spacer, posmarowałam buziaka i się dziecko wietrzy. Spacer to może dużo powiedziane bo w sumie wystawiłam na taras do słoneczka ale ona ma świeże powietrze a ja mogę coś zrobić w domu

[niunia_20]

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULACJE

[Eluvtus]

Napisane przez anulka2205

nasza jutro 6 tyg., ale tak to i my już z nią pertraktowaliśmy, nie przechodzi z nią taka dyskusja, ona nie coś tam krzyczy tylko zarzuca taką syrenę, że nie ma zmiłuj

A czy leży często w łóżeczku tak po prostu żeby poleżeć? Geralda często tam wkładamy, choćby na chwilę.

Napisane przez De28

He,he mleczko ?

Będę jednak się łudzić że to pragnienie miłości

Napisane przez kyte

Moje dziecko w końcu padło a ja padam razem z nią

To uwielbienie ma po mamusi

Charczy strasznie

No i kolejka się ruszyła

No właśnie mam dla TŻta kotlety z piersi a dla siebie nic....tak myślę czy aby nie spróbować dziś kotleta i sprawdzić co się będzie działo...myślicie że to dobry pomysł?

Pewnie że tak!!

Moja zasypia TYLKO przy dźwięku suszarki

Tylko że mój naprawdę czasem jakby miał katar w nosku...


Ja bym spróbowala. Sama się trochę bałam, ale też któregoś razu spróbowałam i nic nam nie było. To samo po zupie z brokułów.
Bądź ostrożna
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Dziewczyny, do końca grudnia w Tesco:

pampers.jpg

[domii29]

Dzien dobry
Ja znowu nie nadrabiam bo nawet nie mam kiedy :p
Niedlugo zbieramy sie na usg bioderek
W ogole podejrzewam ze moj Jas bedzie ksiedzem patrzcie jak "odprawia msze"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULACJE:ro za:

Napisane przez aaby

Dziewczyny, do końca grudnia w Tesco:

Załącznik 5497474

Super

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez domii29

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe ale sie wczuł
Domi Jaś od razu zassał smoka??Czy jakoś przyuczałaś?

[lineczka1989]

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacjeee!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez kyte

GRATULACJE:ro za:

Super

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


hehe ale sie wczuł
Domi Jaś od razu zassał smoka??Czy jakoś przyuczałaś?

Dawali mu smoka w szpitalu zeby nauczyl sie ssac bo nie radzil sobie z ssaniem piersi :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

Jezzka gratulacje!!!!!

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Domii rośnie ksiądz jak nic!!!

[89Beatka]

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gartulacjeeeeeeeeeeeeeeee eeee

[kyte]

moje dziecko ulało wszystko co dziś chyba zjadło

[aaby]

Oszaleje dzis z ta maruda

A wysypka coraz gorsza

[Eluvtus]

Napisane przez aaby

Oszaleje dzis z ta maruda

A wysypka coraz gorsza

trądzik?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mya1989]

Napisane przez lineczka1989

a może spróbuj sposób z termometrem tym rtęciowym, wkładasz do pupy stroną tą cieńszą kręcisz kółeczka i kupka jest, podobno działa, a podajesz Mai koperek włoski?

główka do góry!

u mnie obchód jest jak wszyscy się zbiorą, a trochę ich jest bo jakieś ponad 10 osób, ale zwykle między 8 a 10 w rzeczywistości w okolicach 9 chodzą


też myślałam że rodzisz


u mnie koniec spania.. w sensie mojego spania obudziłam się i się okazało że TŻ zaspał...
w sumie z jednej strony dobrze że nie śpie to coś porobie bo mała śpi z 1,5h więc jeszcze pośpi

i w ogóle muszę z TŻtem poważnie porozmawiać bo na nerwy mi działa ostatnio

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------



ja bym się nie martwiła bo w sumie u mnie Nela też ma często gęsto rączki lodowate/zimne a reszta ciepła mimo że w domu ciepło i zawsze jest kocykiem przykryta

widocznie Majce spodobało sie spanie w łóżeczku


zaponiałam Wam napisać że Neli strasznie podoba się ta ściana sówkowa, bo jak leży na przewijaku to ciągle patrzy na tą ścianę a jest jej trudno bo ma ją za sobą, ale zerka

pewnie super wygląda jak tak się stara przyjrzeć tej ścianie

Napisane przez Eluvtus

Dziewczyny, czy wasze pociechy też tak charczą? Nie mam pojęcia czy przypadkiem mój mały nie ma kataru. Oddycha normalnie, karmię go też normalnie, tylko tak charczy noskowo-gardłowo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

CHarczy, charczy też się tmy martwiłam, ale juz dwie położne sprawdzały to i nic nie ma ale tutaj dziewczyny piszą , że to sapka, więc uspokoiłam się, bo miałam podobną wizję do Cieibe - że jej spływa do gardła jak mi i się dusi w domu

Napisane przez Trele_Morele

Przyszła I na Twojego chłopa pora?

Młoda wstała na karmienie , 7.5h przespane
Ona jest ciepło ubrana, ma cisplutki kocyk ale nie chce znowu przesadzac bo szybko sie przegrzewa :/
Wszystko ma cieplutkie, tylko raczki bardzo zimne

Majka tez lubi swoje sówkowe drzewko ale widzi je tylko z przewijaka. Ubolewam nad tym, ze nie wymyslilismy tego tak, zeby z łozeczka bylo cos widac.

U nas teraz jest szał na Myszka Minnie . Wczoraj. Widziałam w sklepach , ze sówki poszły w odstawke, wkroczyła myszka )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------



Kochana to napewno sapka. Tez na poczatku myslalam ze juz sie przeziebiła ale dziewczyny mi wytlumaczyly co to jest.
Majka najbardziej charczala przy karmieniu.
U nas pomoglo kropienie sola fizjologiczna , I nawilzacz powietrza
Dzieci moga to miec nawet do 3 miesiaca . U nas przeszło po 5 tygodniu ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja ma też okropnie zimne rączki i stopki. Ale położna mi dziś powiedziała, że taka jej uroda(po mamusi, sama mam zawsze zimne ręcę i stopy) i że mam się tym absolutnie nie przejmować ważne żeby karczek był ciepły.

Napisane przez ryba91

no wybryk ze 2 razy spal po 7,5h bo dzisiaj pobudka o 3 byla i teraz
Moj tak samo


lusesita jest na porodówce, po 4 odeszly jej wody, boli ale jezcze znosnie. Mamy trzymać kciuki

jaa, czekamy an rozwój akcji!

Napisane przez Asist22

Czesc Mamuśki. Tak na szybko napisze wam co u nas. Od piątku jesteśmy w domku. Nie powiem, ze jest łatwo, czuje sie jak kon po westernie. Nie wiedziałam, ze takie maleństwo może tak dać w kość. Ale kochamy sie bardzo, nie przypuszczałam, ze tak można. Karmimi sie piersia. I teraz moje pytanie czy mam sie martwic jak mały mi nie ulewa. To jest normalne czy coś jest nie tak ? Zdjęcie zamieszczę później z kompa, bo teraz pisze z tel.

Moja też nie ulewa i modlę się,aby nie zaczęła

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulację widzę, że sytuacja jak u mnie

Napisane przez domii29

Dzien dobry
Ja znowu nie nadrabiam bo nawet nie mam kiedy :p
Niedlugo zbieramy sie na usg bioderek
W ogole podejrzewam ze moj Jas bedzie ksiedzem patrzcie jak "odprawia msze"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wychodze dzisiaj jednak, bo malutka ma bilirubine powyżej 12 Ale w sumie wolę zostac dzień dłużej niż potem wracać na dziecięcy...

Wgl dzisiaj ten mały smarczek zrobił mi psikusa, obsikał mnie i jeszcze za każdym razem rano jak jej zmieniłam pampa to w ten nowy na przewijaku robiła kupę

[nasturcja7667]

Kobiety- ja znowu z kłopotem...

Miłek ostatnią kupę zrobił z soboty na niedzielę w nocy. Od tej pory [no bo ja z tymi piersiami jakieś cuda mam], prócz mojego mleka miał też 5 sztucznych butli. I zero kupy. Niby bąki są, on się co jakiś czas pręży i ewidentnie "pcha" ale nic nie ma w pampersie oprócz siku..
Dopajam go herbatką z kopru, dostaje też espumisan 3 razy na dobę... Była ciepła kąpiel, był masaż brzuszka, były okłady z ciepłej tetry.. Nie ma gorączki, nie płacze non stop, tylko tak co 30-40 minut przez minutę-dwie pcha jak cholera i zero efektu. Mam się martwić?

[Trele_Morele]

Napisane przez aaby

ktosiula, muszę Cię dorwać póki jeszcze nie rodzisz
Powiedz mi, czy jeśli teraz bym zrobiła Twoje pierniczki to jeszcze zmiękną? Chciałabym zrobić z połowy porcji - ale nie da się dać połowy z trzech jajek Lepiej jedno czy dwa?
Czy po upieczeniu przechowywać je w jakiejś puszce? Puszka pusta czy czymś wyłożona?
Zrobiłam pierniczki raz w życiu i wyszły kijowe, więc chciałabym w tym roku zrobić dobre

Ja nie KTOSIULA ale jej pierniki piekłam. Ogolnie wyszly mi bardzo miekkie. Pyszne! Wlozylam je I tak do zamknietej puszki po jakichs tam ciasteczkach i jeszcze troszke zmiekkly. Nie wiem co by bylo gdyby polezaly do swiat bo u mnie juz praktycznie ich nie ma
Puszcze wylozylam papierowymi serwetkami.

Napisane przez anulka2205

nasza jutro 6 tyg., ale tak to i my już z nią pertraktowaliśmy, nie przechodzi z nią taka dyskusja, ona nie coś tam krzyczy tylko zarzuca taką syrenę, że nie ma zmiłuj

U nas to samo. Raczki I raczki jak nie to syrena! Walcze z nia dziennie , bo kurde plecy mi siadaja , ona ma juz 6kg! Raz dziennie uda mi sie zrobic tak ze zasnie w lozeczku na 30-40min. I to zazwyczaj gdy zdarze na trzecie ziewanie .

Napisane przez kyte

Moje dziecko w końcu padło a ja padam razem z nią

To uwielbienie ma po mamusi

Charczy strasznie

No i kolejka się ruszyła

No właśnie mam dla TŻta kotlety z piersi a dla siebie nic....tak myślę czy aby nie spróbować dziś kotleta i sprawdzić co się będzie działo...myślicie że to dobry pomysł?

Pewnie że tak!!

Moja zasypia TYLKO przy dźwięku suszarki

Sprobuj zjedz kotlecika I jak do jutra bedzie cisza to heja ;D

Napisane przez jezzka

Hej dziewczyny!
Wpadlam tylko napisac, ze moje szczescie jest juz ze mna
Urodzila sie 28.11. Cale 59 cm i 4060.
Bylo ciezko. Od odejscia wod silne i czeste skurcze ok 14 godz a porod i tak zakonczony cesarskim z powodu braku postepow. Alee... Juz po wszystkim no i przede wszystkim dla mojej cory warto bylo sie pomeczyc!
Dzisiaj pierwszy dzien poza szpitalem. Probujemy sie.zgrac ale chwilami jest ciezko. Najwazniejsze, ze z kazdym dniem jest co raz.lepiej!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje !!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NEWTREND]

jezzka GRATULACJE

dziś mój szczęśliwy dzień bo dostałam właśnie przelew z zus /w końcu/

mam pytanie do dziewczyn które mają działalność swoją i są/były na L4 - dostawałyście pieniążki za okres na jaki było wypisane L4 czy jak była ciągłość to za cały miesiąc?

Acelinka jak to było u ciebie dokładnie bo ty jesteś wiem z mojego oddziału zus?

[ola_k11]

no i wielka doopa :-( nie zdjeli mi szwow bo mam obrzek i musi najpierw zejsc

[Olenka_24]

Hej Dziewczyny ! Melduje sie ze zyje
Choc czasami z niewyspania padam na ryjek za to Leon w najlepsze kima przy moim cycku. Dziewczyny kp, wasze dzieci tez zasypiaja podczas karmienia cycem? Moj praktycznie za kadym razem. 5 grudnia Leon konczy miesiac i idziemy na pierwsza wizyte do lekarza. Ostatnio byla u nas polozna i mlody wazy juz 4,5 kg .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Napisane przez nasturcja7667

Kobiety- ja znowu z kłopotem...

Miłek ostatnią kupę zrobił z soboty na niedzielę w nocy. Od tej pory [no bo ja z tymi piersiami jakieś cuda mam], prócz mojego mleka miał też 5 sztucznych butli. I zero kupy. Niby bąki są, on się co jakiś czas pręży i ewidentnie "pcha" ale nic nie ma w pampersie oprócz siku..
Dopajam go herbatką z kopru, dostaje też espumisan 3 razy na dobę... Była ciepła kąpiel, był masaż brzuszka, były okłady z ciepłej tetry.. Nie ma gorączki, nie płacze non stop, tylko tak co 30-40 minut przez minutę-dwie pcha jak cholera i zero efektu. Mam się martwić?

Wydaje mi sie że jeżeli nie płacze, gorączki nie ma, a bączki są i stęka to tak sobie postęka i w końcu kupsztal pójdzie. Gorzej gdyby płakał i się męczył

A Zuza jeszcze śpi, ja zdążyłam obiad ugotować, pojechać do urzędu żeby załatwić w końcu becikowe a ona dalej śpi. A jeszcze musze jutro albo w środę podjechać do urzędu żeby dowieźć papiery do tego dodatkowego 1000 zł bo jeżeli nam kwota nie przekroczy to dostaniemy z tytułu utraty dochodów, a ja miałam najniższą średnią krajową więc mam nadzieję że nam się uda i wtedy byśmy dostawali co miesiąc zasiłek rodzinny- kwota 77 zł
A w środę mamy podjechać do pediatry żeby zobaczyła małą bo chcemy żeby nam przepisała wit D w kropelkach może będzie lepsza, ale musimy przyjść z małą bo tak to nie chcą za bardzo wypisać. Ale jestem pewna na 100 % że jej ta twist off nie podchodzi bo przez dwa dni dałam i była masakra a dzisiaj nie i jest zupełnie inne dziecko. I może stąd też ten śluz w kupce ?

[Trele_Morele]

Napisane przez maomami

Wystarczyło że się poskarżyłam na córkę i zasnęła tak że jak ją ubierałam to nawet nie mruknęła, ubrałam na spacer, posmarowałam buziaka i się dziecko wietrzy. Spacer to może dużo powiedziane bo w sumie wystawiłam na taras do słoneczka ale ona ma świeże powietrze a ja mogę coś zrobić w domu

Fajnie sie z tym tarasem masz .
Ja mam ogrodek , juz myslalam zeby Majke nie raz tam wystawic , do słoneczka , ale co ty ..
Ona musi byc w ciaglym ruchu kiedys widzialam taki sprzecior ktory zaklada sie na tylne koła wozka I on tym wozkiem jezdzi w miejscu chyba poszukam :P

Co do kupki , to u nas sluz w kupie ( takie ciagnace nitki , byly reakcja na nabiał ktory ja jadłam) ty nie karmisz piersia wiec nie wiem

Napisane przez domii29

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

)

Napisane przez Mya1989

pewnie super wygląda jak tak się stara przyjrzeć tej ścianie

CHarczy, charczy też się tmy martwiłam, ale juz dwie położne sprawdzały to i nic nie ma ale tutaj dziewczyny piszą , że to sapka, więc uspokoiłam się, bo miałam podobną wizję do Cieibe - że jej spływa do gardła jak mi i się dusi w domu

Moja ma też okropnie zimne rączki i stopki. Ale położna mi dziś powiedziała, że taka jej uroda(po mamusi, sama mam zawsze zimne ręcę i stopy) i że mam się tym absolutnie nie przejmować ważne żeby karczek był ciepły.

jaa, czekamy an rozwój akcji!

Moja też nie ulewa i modlę się,aby nie zaczęła

gratulację widzę, że sytuacja jak u mnie



Nie wychodze dzisiaj jednak, bo malutka ma bilirubine powyżej 12 Ale w sumie wolę zostac dzień dłużej niż potem wracać na dziecięcy...

Wgl dzisiaj ten mały smarczek zrobił mi psikusa, obsikał mnie i jeszcze za każdym razem rano jak jej zmieniłam pampa to w ten nowy na przewijaku robiła kupę

Charakterna ta Twoja Ula

Napisane przez nasturcja7667

Kobiety- ja znowu z kłopotem...

Miłek ostatnią kupę zrobił z soboty na niedzielę w nocy. Od tej pory [no bo ja z tymi piersiami jakieś cuda mam], prócz mojego mleka miał też 5 sztucznych butli. I zero kupy. Niby bąki są, on się co jakiś czas pręży i ewidentnie "pcha" ale nic nie ma w pampersie oprócz siku..
Dopajam go herbatką z kopru, dostaje też espumisan 3 razy na dobę... Była ciepła kąpiel, był masaż brzuszka, były okłady z ciepłej tetry.. Nie ma gorączki, nie płacze non stop, tylko tak co 30-40 minut przez minutę-dwie pcha jak cholera i zero efektu. Mam się martwić?

Mi sie wydaje ze narazie nie masz sie czym martwic. Na samej piersi dziecko moze nie robic kupki I do 10 dni a I tak dziennie bedzie ja cisło - tak mi powiedzial lekarz dwa tygodnie temu . Mleko mamy jest nawet w 100% trwawione , wiec zostaje tylko mm a piszesz ze podajesz nie wiele. Đaj mu jeszcze chwile na ta kupke. Niech troszke pocisnie, wazne ze nic wiecej mu nie ma )
Ja bym na Twoim miejscu sie dobrze przygotowala na wieeelkiego kupala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Nasturcja pani doktor mi tlumaczyla ze dziecko moze robic kupy kilka razy na dobe albo raz na 3 dni i ze to jest calkowicie normalne. Skoro nie placze i nie ma goraczki to jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez Olenka_24

Hej Dziewczyny ! Melduje sie ze zyje
Choc czasami z niewyspania padam na ryjek za to Leon w najlepsze kima przy moim cycku. Dziewczyny kp, wasze dzieci tez zasypiaja podczas karmienia cycem? Moj praktycznie za kadym razem. 5 grudnia Leon konczy miesiac i idziemy na pierwsza wizyte do lekarza. Ostatnio byla u nas polozna i mlody wazy juz 4,5 kg .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wow ale chłop klAski:
Majka czasem usypia przy cycu , ale wypluwa wtedy sama I dla mnie to znak ze spi jak kamien.

My juz po szczepieniu .
Wasze dzidzie tez dostaly dwa zastrzyki I kropelki do buzi na pierwszym szczepieniu?
Bidulka moja baaardzo płakała ;( jak sie uspokoiła to kolejne dziecko płakało I ona Od nowa teraz goraczki nie ma , ale jest bardzo marudna .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez Trele_Morele

Wow ale chłop klAski:
Majka czasem usypia przy cycu , ale wypluwa wtedy sama I dla mnie to znak ze spi jak kamien.

My juz po szczepieniu .
Wasze dzidzie tez dostaly dwa zastrzyki I kropelki do buzi na pierwszym szczepieniu?
Bidulka moja baaardzo płakała ;( jak sie uspokoiła to kolejne dziecko płakało I ona Od nowa teraz goraczki nie ma , ale jest bardzo marudna .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna Majeczka
Moj Jas dostal 4 zastrzyki, zadnych kropli :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulka2205]

Jezzka gratuluję

Ola niech szybko opuchlizna złazi

Kyte spróbuj kotleta i obserwuj Moją usypia fajnie odkurzacz

Trele ale czad z tym urządzonkiem na koła, mojej też by się nadało
Brawo dla Majki i Cibie też za to że przeżyłas to szczepienie u nas nie ma kropelek, bo to chyba rota, a u nas jest w dodatkowych, a ile razy wbijają igłę to też zależy czy płacisz czy nie
a jak mama?

Eluvtus ona prawie wcale w tym swoim łóżeczku własnie się drze tam, ale może to jest myśl, spróbuję na chwilkę nawet jak krzyczy, może w końcu przestanie za którymś razem, nawet jeśli poleży po
min czy dwie na początek. dzięki za radę

Mao ja bym obstawiała śluz od wit. skoro Mała na nie źle reaguje

[sorento]

Cześć, poczytałam w ramach przerwy i wracam do prasowania zaraz

Sylwiaaa88 grudniowy dwupak pozdrawia grudniowego dwupaka
Już bliżej jak dalej

ktosiula dzięki za info pościeli
żeby Mikuś wyskoczył szybciutko!!!

nemosek ano nie poimprezowaliśmy andrzejkowo
Dobrze, że Tymuś w miarę dobrze znosi witaminki!
ze sesję

rybka Jak tam? Gin Cię przyjął?

Trele za nockę
Oj, chyba dziś będzie poszczepienny dzień tulenia się do mamusi

Mya za spadek bilirubiny i lepsze samopoczucie Twe

lusesita mocne kciuki za szybka akcję!

Asist22 czekamy na Ciebie i fotkę Kajtusia
Dobrze, że mały nie ulewa, oby tak dalej

Napisane przez Eluvtus

Jak coś tam krzyczy w łóżeczku to po prostu do niego mówimy, jesteśmy blisko. Trochę coś tam mały pogada, pożali się jaki ma straszny los i okropnych rodziców co go nie noszą 24/7 i w końcu zaśnie ale oczywiście dwa warunki :
1. Brzuszek pełen!
2. Czysto w pieluszce

Oczywiście, że to przyzwoite być tak szczęśliwym

Napisane przez anulka2205

Eluvtus a jakoś tak ciągle zapominam spytać, bo jakoś w tamtym okresie nie byłam na watku jak rodziłaś, Ty w końcu zdecydowałaś się na ten poród domowy czy nie? Chyba że coś pokręciłam, ale to Ty chyba rozważałaś?
Kociak wstawaj na nocne pogawędki tak w ramach treningu póki co

Anulka, poród domowy to sanrioo planowała, ale coś się dawno nie odzywała

jezzka, gratulacje Czekamy na zdjęcia Toli!!

domii29 za usg
Jasio -ksiądz

Napisane przez aaby

Oszaleje dzis z ta maruda

A wysypka coraz gorsza

za zejście wysypki i żeby się marudka wyłączyła, a śpioszek włączył

Newtrend wreszcie zus się wywiązał

ola_k11 za zejście obrzęku

maoami warto spróbować z tymi witaminami

Olenka
za wagę maluszka

[anulka2205]

Napisane przez sorento

Anulka, poród domowy to sanrioo planowała, ale coś się dawno nie odzywała

a fakt Eluvtus wybacz