Polecamy:

Syla_ · 2013-12-03, 08:49

potrzebuję zaciśniętych kciuków

przeczucie jest-że będzie dobrze

, jestę pozytywnie nastawiona

**201606201229** · 2013-12-03, 08:54

Cytat:

Napisane przez bebeluszek

Dziewczyny dajcie spokój
faceci nie są warci waszych łez

Chce spać niech śpi

Wtf? Przecież to były żarty?

Kur.wa mać z jakiej racji? No z jakiej racji mi się śnisz?!

paulaa6 · 2013-12-03, 08:55

Mam ogromną nadzieję, że w Sylwestra będę w domu. Od lat spędzam go w sposób radosny a wcale to mi nie daję fajnie spędzonego przyszłego roku. Może jak go prześpię moje życie od 1 zmieni się o 180 stopni?

_______

WampLady · 2013-12-03, 09:01

Cytat:

Napisane przez Syla_

potrzebuję zaciśniętych kciuków

Pewnie zrobisz tą wejściówkę a mi się nie chce czytać na każdy tydzień po 300 stron człowieku! Mam też inne przedmioty + dwa nowe języki i jak ich nie zdam to mnie wywalą z uczelni, ale Ciebie to nie obchodzi, bo sobie leczysz kompleksy naszym kosztem. Kolokwium na 200 punktów?!

Lecz się!

mindless · 2013-12-03, 09:04

Mam doła przez tą sytuację w pracy. To już podchodzi pod mobbing. Skur.wy.syństwo!

Sent form my iPhone using Tapatalk

Lilllu · 2013-12-03, 09:08

Najgorsza w tym wszystkim jest świadomość. Świadomość, że mimo, że kochasz kogoś najbardziej na świecie, nie możesz z nim być dla własnego dobra. Jestem świadoma, że po roku związku, praktycznie nie czułeś do mnie nic, prócz przyzwyczajenia... Mówi się, że czas leczy rany. A potem pojawia się ktoś inny. Następuje radość, że 'Ohoo..moze tym razem będę szczęśliwa". Nie, nie będę. Trzeci facet, który mówi mi, że nie byłby w stanie mnie pokochać i nie mógłby ze mną stworzyć poważniejszej relacji. I wtedy mój poziom ch*jowości sięga zenitu. Za wszelką cenę pragnę z nimi kontaktu, żyjąc nadzieją, że może się uda. W domu też nie za ciekawie. Chwilami nie mam powodu żeby wstać z łóżka. Ostatnio mało co sprawia mi radość. Nie szukam pozytywów, rzadko się uśmiecham, jeśli już to robię to chyba z konieczności. Impreza? Ok. Napiję się, odurzę, potańczę. A rano wracam do rzeczywistości. Do tej rzeczywistości, w której codziennie powstrzymuję łzy. Nie mam ochoty spełniać marzeń, nie widzę w niczym celu. Jestem zmęczona, wyczerpana. Moje ambicje w ciągu ostatniego roku bardzo podupadły. Zamiast wziąć się w garść, siedzę i rozmyślam, co znów zrobiłam źle, co by było gdybym zachowała sie inaczej. Codziennie się poddaję. Poddałam się już dawno, a z dnia na dzień jest gorzej.
A najlepsze jest to, że moja najbliższa rodzina o niczym nie wie. Wszystko dzieję się w mojej przestrzeni, w czterech ścianach. Jestem w stanie na chwilę spiąć dupę i udawać, że jestem szczęśliwa.

Pisanie tu, uspokaja mnie. Nikt mnie nie ocenia. Nie udowadnia, że jestem niczym. Wracam do mojej smutnej rzeczywistości.

**booombelek** · 2013-12-03, 09:36

Booooli

stupify · 2013-12-03, 09:55

Oho kac

adziorek1990 · 2013-12-03, 10:07

Cytat:

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja spędzę Sylwestra sama w domu, na dodatek jestem w totalnym dołku psychicznym i emocjonalnym, z którego nie potrafię się wygrzebać. Pewnie będę ryczeć całą noc. To dopiero super perspektywa

A znajomych to praktycznie nie mam

Zainstalujesz skypa i możemy Sylwestra spędzić razem, bo mam taką perspektywę jak Ty

Cytat:

Napisane przez Syla_

potrzebuję zaciśniętych kciuków

przeczucie jest-że będzie dobrze

, jestę pozytywnie nastawiona

Cytat:

Napisane przez booombelek

Booooli

Co boli ?

-----------------------------------------------------------

Ty chyba centralnie myślisz,że ja to wszystko odbieram na poważnie i mówię o wszystkim poważnie. Otóż nie, nie bój się, ja to odbieram z przymrużeniem oka...Nie obawiaj się.

**201606201229** · 2013-12-03, 10:44

Panie pilocieeee dziura w samolociee, więc spieprzaj Pan latać gdzie indziej bo mnie nauka administracji czeka!

kisielova · 2013-12-03, 10:49

iść na seminarium, czy zostać i upiec ciastka?

chcę spędzić sylwestra w domu. nie mam ochoty na imprezę. małż wręcz przeciwnie. ogarnął kilkudniowa imprezę ze znajomymi. kiedy powiedziałam, żeby jechał, a ja zostanę to zrobiło mu się przykro...

monilkaa · 2013-12-03, 10:52

Cytat:

Napisane przez Phoce

Jestem przerażona, wczorajsze grożenie samobójstwem, wycie, krzyki, kłótnia i jeszcze to pytanie o 1 nad ranem "nie obrazisz się, jak teraz do niego pojadę?". Jesteś żałosna, zdesperowana, stałaś się wrakiem człowieka, upadlasz się. Rzuciłaś pracę w kancelarii tylko dlatego, że on ma inny pogląd na życie pt. "nie pracuję, bo jestem wolnym człowiekiem i żyję na koszt państwa" i każe Ci żyć tak samo jak on. Po 6 miesiącach manipuluje Tobą, mówiąc, że jego uczucie do Ciebie osłabło, a Ty winisz siebie, twierdzisz, że wszystko zepsułaś.
Dawno nie widziałam takiego dramatu. Krzyczałam, prosiłam, tłumaczyłam, wałkowałam, ale do Ciebie nic nie dociera, tylko to ciągłe "źle to odbierasz..." powtarzane jak mantra.
Nikt nigdy Cię tak nie zniszczył, wyglądasz strasznie, jak trup, a Ty się na to godzisz, chcesz to ratować (??!!), a on radośnie wydzwania do Ciebie 4 razy w nocy, żeby podyskutować o jego interesach, kiedy Ty od kilku dni śpisz po 4 godziny dziennie.
Nie wiem jak Ci pomóc, ale chyba potrzebny tu specjalista, skoro taki fagas jest dla Ciebie ważniejszy od rodziców i przyjaciół.

Jeśli jest taka jak ja, to dopóki on jej nie zostawi, to będzie w tym gniła dalej. I nic nie pomoże.

To musi być dobry dzień. A chociaż lepszy od ostatnich.

**201610170910** · 2013-12-03, 10:56

Cytat:

Napisane przez adziorek1990

Zainstalujesz skypa i możemy Sylwestra spędzić razem, bo mam taką perspektywę jak Ty

Spoko, mam skype

Ale i tak życzę Ci lepszego Sylwestra!!

mandragona · 2013-12-03, 11:05

Oby nas dzisiaj trema nie zjadła ... musimy dać radę i prowadzić te zajęcia przez godzinę ... M Proszę nie odwal nic ...

adziorek1990 · 2013-12-03, 11:05

Cytat:

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Spoko, mam skype

Ale i tak życzę Ci lepszego Sylwestra!!

I ja Ci też życzę lepszego Sylwestra

confused women · 2013-12-03, 11:23

jeśli promotor odrzuci moje wypociny i powie, że z tym to od razu do śmietnika to już chyba podziękuję za te studia...

BittersweetCocaine · 2013-12-03, 11:27

Cytat:

Napisane przez kisielova

iść na seminarium, czy zostać i upiec ciastka?

chcę spędzić sylwestra w domu. nie mam ochoty na imprezę. małż wręcz przeciwnie. ogarnął kilkudniowa imprezę ze znajomymi. kiedy powiedziałam, żeby jechał, a ja zostanę to zrobiło mu się przykro...

Też wolałabym zostać w domu... A TŻ też chce gdzieś jechać

Męczą mnie ostatnio ludzie- nie chce mi się nigdzie wychodzić i sztucznie uśmiechać do wszystkich. A później będzie milion sweet foci na fejsie z sylwestra

Najchętniej zaszyłabym się pod kołdrą i zapadła w sen zimowy.

skyblue · 2013-12-03, 11:48

Chyba dobrze mi poszło.

Jeszcze poprawić dziś tego cholernego linuxa i będzie dobrze. proszę, proszę, proszę.

**201701300922** · 2013-12-03, 11:53

Cytat:

Napisane przez Ingran

Dawaj

odważny jegomość

Ja mam całą twarz w bliznach, wygląda to okropnie

a na kwasy, kremy rozjaśniające itp mnie nie stać, więc muszę się szpachlować

A próbowałaś kremu z masy perłowej? Nie wiem czy mogę tu napisać nazwę, żeby nie było że to reklama

Ja używam go na moją bliznę po oparzeniu, która jest dość trudna do usunięcia, a ten krem mi ją stopniowo rozjaśnia, jestem z niego zadowolona

Nie jest jakoś kosmicznie drogi.

A co do tego typa: bierz go sobie, jeszcze Ci dopłacę

Paszczurek666 · 2013-12-03, 11:55

Sylwester w doooomu

Dość mam imprez. Toć to dzień jak każdy. Mam niby jakieś zaproszenia, ale chyba posiedzę przed tv i wypiję lampkę szampana w samotności.

Cytat:

Napisane przez kisielova

iść na seminarium, czy zostać i upiec ciastka?

Piecz babo!

paulaa6 · 2013-12-03, 11:58

Cytat:

Napisane przez kisielova

iść na seminarium, czy zostać i upiec ciastka?

chcę spędzić sylwestra w domu. nie mam ochoty na imprezę. małż wręcz przeciwnie. ogarnął kilkudniowa imprezę ze znajomymi. kiedy powiedziałam, żeby jechał, a ja zostanę to zrobiło mu się przykro...

U Nas dokładnie to samo. Plus brak jakichkolwiek funduszy z mojej strony. Im bliżej Sylwestra tym większe mam wyrzuty sumienia (bo jak zwykle TŻ chce wszystko sponsorować).

_______

chorobo rozwiniesz się czy sobie po prostu pójdziesz?

skyblue · 2013-12-03, 12:02

Zrobiłam wczoraj wieczorem przelew na doładowanie i do tej pory mi nie przyszła kasa na telefon. WTF?

Wkurvia mnie to. Wysłałam wam zgłoszenie więc lepiej szybko to załatwcie.

_Alex · 2013-12-03, 12:15

Jeszcze tylko 5 miesięcy.
5 długich miesięcy.
Muszę dać radę.
Muszę.

Hikaru · 2013-12-03, 12:15

hahahaha śmiechu warte, po co w ogóle się odzywasz

elonka12 · 2013-12-03, 12:23

Kodeks cywilny taki interesujący

martynusia222 · 2013-12-03, 12:25

A ja bym chciala sylwestra w Londynie, oby sie udalo

Niech ten @ juz sobie idzie

Amambada · 2013-12-03, 12:28

Jestem chora, słaba, nie mogę przestać płakać...
Ciebie nie ma... Tęsknię okrutnie, a to dopiero początek męczarni.
Za kilka dni zacznie się piekło i robienie miliona rzeczy na raz.
Nie mam siły

adziorek1990 · 2013-12-03, 12:34

Nie rozumiem Cię. Robisz mi nieporządek w chaosie

-------------------------------------

Dobra. Dzwonię i zapisuję się na biopsję

Hikaru · 2013-12-03, 12:36

Cytat:

Napisane przez adziorek1990

Dobra. Dzwonię i zapisuję się na biopsję

bulka114 · 2013-12-03, 12:46

Twój głos..

co to będzie, co to będzie...

2013-12-03, 08:49	#901
Syla_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 240	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 potrzebuję zaciśniętych kciuków przeczucie jest-że będzie dobrze, jestę pozytywnie nastawiona __________________

2013-12-03, 08:55	#903
paulaa6 ✌ Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Zielone Wzgórze (: Wiadomości: 6 208	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Mam ogromną nadzieję, że w Sylwestra będę w domu. Od lat spędzam go w sposób radosny a wcale to mi nie daję fajnie spędzonego przyszłego roku. Może jak go prześpię moje życie od 1 zmieni się o 180 stopni? _______ __________________ I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe ☾ 💕

2013-12-03, 09:04	#905
mindless Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Sweet Home Alabama Wiadomości: 16 257	Powiedz to tutaj, cz.17 Mam doła przez tą sytuację w pracy. To już podchodzi pod mobbing. Skur.wy.syństwo! Sent form my iPhone using Tapatalk

2013-12-03, 09:08	#906
Lilllu Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 1 928	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Najgorsza w tym wszystkim jest świadomość. Świadomość, że mimo, że kochasz kogoś najbardziej na świecie, nie możesz z nim być dla własnego dobra. Jestem świadoma, że po roku związku, praktycznie nie czułeś do mnie nic, prócz przyzwyczajenia... Mówi się, że czas leczy rany. A potem pojawia się ktoś inny. Następuje radość, że 'Ohoo..moze tym razem będę szczęśliwa". Nie, nie będę. Trzeci facet, który mówi mi, że nie byłby w stanie mnie pokochać i nie mógłby ze mną stworzyć poważniejszej relacji. I wtedy mój poziom chjowości sięga zenitu. Za wszelką cenę pragnę z nimi kontaktu, żyjąc nadzieją, że może się uda. W domu też nie za ciekawie. Chwilami nie mam powodu żeby wstać z łóżka. Ostatnio mało co sprawia mi radość. Nie szukam pozytywów, rzadko się uśmiecham, jeśli już to robię to chyba z konieczności. Impreza? Ok. Napiję się, odurzę, potańczę. A rano wracam do rzeczywistości. Do tej rzeczywistości, w której codziennie powstrzymuję łzy. Nie mam ochoty spełniać marzeń, nie widzę w niczym celu. Jestem zmęczona, wyczerpana. Moje ambicje w ciągu ostatniego roku bardzo podupadły. Zamiast wziąć się w garść, siedzę i rozmyślam, co znów zrobiłam źle, co by było gdybym zachowała sie inaczej. Codziennie się poddaję. Poddałam się już dawno, a z dnia na dzień jest gorzej. A najlepsze jest to, że moja najbliższa rodzina o niczym nie wie. Wszystko dzieję się w mojej przestrzeni, w czterech ścianach. Jestem w stanie na chwilę spiąć dupę i udawać, że jestem szczęśliwa. Pisanie tu, uspokaja mnie. Nikt mnie nie ocenia. Nie udowadnia, że jestem niczym. Wracam do mojej smutnej rzeczywistości. __________________ "Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."*

2013-12-03, 09:36	#907
booombelek BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: pod pierzyną. Wiadomości: 8 711	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Booooli

2013-12-03, 09:55	#908
stupify Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 10 687	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Oho kac

2013-12-03, 10:44	#910
201606201229 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 5 904	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Panie pilocieeee dziura w samolociee, więc spieprzaj Pan latać gdzie indziej bo mnie nauka administracji czeka!

2013-12-03, 10:49	#911
kisielova ReklaMO(D)żerca. Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 9 889	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 iść na seminarium, czy zostać i upiec ciastka? chcę spędzić sylwestra w domu. nie mam ochoty na imprezę. małż wręcz przeciwnie. ogarnął kilkudniowa imprezę ze znajomymi. kiedy powiedziałam, żeby jechał, a ja zostanę to zrobiło mu się przykro...

2013-12-03, 11:05	#914
mandragona Marudziara Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Z Krainy Kota ... Wiadomości: 9 061	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Oby nas dzisiaj trema nie zjadła ... musimy dać radę i prowadzić te zajęcia przez godzinę ... M Proszę nie odwal nic ... __________________

2013-12-03, 11:23	#916
confused women Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 7 061	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 jeśli promotor odrzuci moje wypociny i powie, że z tym to od razu do śmietnika to już chyba podziękuję za te studia... __________________ <3

2013-12-03, 11:48	#918
skyblue Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 5 284	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Chyba dobrze mi poszło. Jeszcze poprawić dziś tego cholernego linuxa i będzie dobrze. proszę, proszę, proszę.

2013-12-03, 12:02	#922
skyblue Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 5 284	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Zrobiłam wczoraj wieczorem przelew na doładowanie i do tej pory mi nie przyszła kasa na telefon. WTF? Wkurvia mnie to. Wysłałam wam zgłoszenie więc lepiej szybko to załatwcie.

2013-12-03, 12:15	#923
_Alex Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 185	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Jeszcze tylko 5 miesięcy. 5 długich miesięcy. Muszę dać radę. Muszę. __________________ 169 I dreamt about you nearly every night this week.

2013-12-03, 12:15	#924
Hikaru Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 106	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 hahahaha śmiechu warte, po co w ogóle się odzywasz __________________ Wszystko w porządku. Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

2013-12-03, 12:23	#925
elonka12 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: nowhere Wiadomości: 8 310	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Kodeks cywilny taki interesujący __________________ In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end

2013-12-03, 12:25	#926
martynusia222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 9 524	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 A ja bym chciala sylwestra w Londynie, oby sie udalo Niech ten @ juz sobie idzie __________________ Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.

2013-12-03, 12:28	#927
Amambada Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 2 342	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Jestem chora, słaba, nie mogę przestać płakać... Ciebie nie ma... Tęsknię okrutnie, a to dopiero początek męczarni. Za kilka dni zacznie się piekło i robienie miliona rzeczy na raz. Nie mam siły

2013-12-03, 12:34	#928
adziorek1990 Idiotka Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Z daleka. Wiadomości: 12 864	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Nie rozumiem Cię. Robisz mi nieporządek w chaosie ------------------------------------- Dobra. Dzwonię i zapisuję się na biopsję __________________ Jedyny łatwy dzień był wczoraj. Bynajmniej ≠ Przynajmniej!

2013-12-03, 12:46	#930
bulka114 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: młp Wiadomości: 2 122	Dot.: Powiedz to tutaj, cz.17 Twój głos.. co to będzie, co to będzie... __________________ "Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)