Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[BrandyOrange]

dzień dobry utknęłam tak daleko w tyle, nie daje rady was dogonić z nadrabianiem, mały potrzebuje 500% mojej uwagi i na nic nie mam czasu...ale chociaż się przywitam

[Anulka_p]

Napisane przez iwona335

daj znać koniecznie czy zaczynasz bo to znak dla mnie, ze czas wybrac sie na zakupy
znalazłam niedaleko mnie sklep z eko-żywnością i mają tam kaszki i słoiczki holle. Chyba w tym tygodniu kupie kaszke i os sasiadki wysępie dynie, a zaczne albo 11 albo w wigilie

A gdzie ten sklep?

Napisane przez krysiaa2608

Nasza Basia strasznie plakala jak ją teściowa na ręce brała i z TZ na spokojnie zastanawialismy sie dlaczego (nie żeby mi to jakos mega przeszkadzalo... ), no i stwierdziliśmy, że ona uzywa bardzo mocnych perfum i moze to o to chodzi... i teraz UWAGA, TZ do niej dzwoni i mówi:

"słuchaj, bo sie zastanawialiśmy czemu mała tak płacze przy tobie i może to chodzi o twoje perfumy? Zawsze uzywalas mocnych zapachow, a jak w domu myjemy łazienkę domestosem to też mała płacze..."

Uwierzcie mi, że musialam odłożyć Baśkę do łózeczka bo ze śmiechu sie aż cala trzęsłam! teściówa się obraziła, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że TZ nie chciał nic złego powiedzieć

Nie tylko teściową masz udana, ale i męża.

[dzoan]

Witam
W nocy tylko 5 karmień
Pałaszuję szybko śniadanie, bo Mały już stękoli.. ułożyłam go na macie, na której nie ma miejsca by przekręcić się brzuch ..aczkolwiek i tak próbuje Teraz wręcz się denerwuje, bo chciałby a nie może..ale jakby mógł, to stękoliłby, bo miałby dość Nawet przebrać z piżamy mi się nie da. Ze złości maltretuje szyję żyrafie

Miłego dnia życzę
U nas znowu piękna pogoda i pewnie zaliczymy porządny spacerek

[magdalennne]

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,mam 2 pytania o fotoksiążki,bo nadal jeszcze nie zamówiłam
1.Czy jak wezmę 3 na jeden adres,ale zmówione na inne osoby (na mnie,na tż i na mamę z innych maili) to będzie w porządku i dojdą? Chcę aż 3,bo 1 dla nas, 1 dla rodziców tż i 1 dla moich rodziców-takie prezenty pod choinkę by dostali ze zdjęciami Gabi

2.Która fotoksiążka jest lepsiejsza?
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/
czy
http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

Odnośnie ilości nie wiem
Mi się bardziej w twardej podoba A ile kosztuje przesyłka?

Moje dziecko samo zasnęło Tylko przy nim stałam Robimy postępy

[Oliath]

Dzien dobry, Kochane

Strasznie Was przepraszam, ze tek wypadlam z tematu i tylko podczytuję ostatnie posty, kiedy uda mi sie zajrzec.

Niesamowite, ze juz Wsze szkrabączki siadają same Lilo leniuszek bez zmian, dopiero ZACZYNA sie przewracac z pleckow na brzuch, choc niemal najstarsza na wątku

My juz z powrotem w domku i z trudem wbijamy się w zwyklą rutynkę. Balam się, ze Lilo rozpieszczona przez dziadkow da ostro popalic sam na sam ze mna, ale prozne obawy, nadal jest wcielonym aniolkiem, tylko oczywiscie w naturalny sposob bardziej wymagajacym i towarzyskim .

Wrocilysmy tak obkupione, ze z ledwoscia wszystko sie upchalo w bagazniku :P

Jutro szczepienie (trzecie, ale za kazdym razem mamy jakies obsuwy, wiec dlatego tak pozno) i musze skonsultowac ten bąbel swędzacy na dupince, bo nie znika, a wrecz sie powieksza, i musi biedulkę swędziec mocno, bo w kapieli nic, tylko lapką sie szura w tym miejscu (swoja droga hit, niespelna polrocznak drapiacy sie po tylku - choc mnie juz to nie smieszy, raczej niepokoi )...

Z niusów - MOJ MAZ SIE WCZORAJ OSTATECZNIE ZWOLNIL z pracy, wiec jestesmy rodzina w pelni patologiczna - bezrobotny ojciec, wielodzietnosc, kredyty do splaty, normalnie kozacko jest . Nie powiem, zebym byla oceanem spokojnosci i optymizmu, aczkolwiek z okazji nabycia statusu rodziny patologicznej, wczoraj zjedlismy cala rodzina WSPOLNY obiad z winem i przy swiecach, BEZ TV (), pyszny i w duzej ilosci, wznoszac toasty i cykajac foty dla upamietnienia wiekopomnej chwili.

Najmlodsza patologia juz spiewa i grzechocze zabawkami, wiec uciekam bez nadrabiania... ZNOWU

Caluski

[tysia222]

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,mam 2 pytania o fotoksiążki,bo nadal jeszcze nie zamówiłam
1.Czy jak wezmę 3 na jeden adres,ale zmówione na inne osoby (na mnie,na tż i na mamę z innych maili) to będzie w porządku i dojdą? Chcę aż 3,bo 1 dla nas, 1 dla rodziców tż i 1 dla moich rodziców-takie prezenty pod choinkę by dostali ze zdjęciami Gabi

2.Która fotoksiążka jest lepsiejsza?
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/
czy
http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

ja dokładnie tak brałam jak napisałaś. Póki co przyszła pierwsza. Dziś powinna być kolejna to dam znać. Myśle, że powinno być ok.

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

też lecę. Dobranoc! trzymajcie kciuki za wizytę piguły środowiskowej jutro!

Napisane przez czarownica1

Mój najdroższy Antoniaszek i Laurka konczą dzisiaj 5 miesięcy
Rośnijcie zdrowo Skarbeczki

dla naszych 5-cio miesięczniaków

Napisane przez Ghia

Miałam wam jeszcze opowiedzieć jak wczoraj mojego męża spotkała kara za te jego wychodne mamy klatkę zamykana na klucz ale nie ma domofonu więc trzeba ze sobą nosić klucze no ale po co on będzie nosił klucze Ja poszłam spać on z meczu wrócił późno dzwonek w telefonie oczywiście mam wyciszony tylko wibracje no i stał sobie tak na mrozie godzine dopóki się nie obudziłam Zachciało mu się lazic po nocy

no jaki pech

Napisane przez elaine-blath

DZOAN ale nadrobilas

Napisane przez magdalennne

W ogóle nie mówiłam wam, że moje dziecko z dnia na dzień pokochało smoczek! Podejrzewam, że nie służy do ssania, a przygryzania dziąsełkami, ale stali się nierozłącznymi przyjaciółmi.

U nas to samo


Jeśli chodzi o dziwne plamki, to Olek ma jedną na ramieniu..ale to już od dłuższego czasu i nawet pediatra ją widziała i kazała się nie przejmować. I taką samą ma od ok. tygodnia na pleckach.. sucha jakby łuszcząca się plamka koloru raz czerwonego, raz pomarańczowego i wkoło jakby blada obwódka (jaśniejsza od koloru skóry). Smaruję kremem Oilatum lub Linomagiem, ale poprawy zero. Mam nadzieję, że nie wyskoczą kolejne.

Idę do tego płaczka ..

[mela1234]

Jakierka to nie byl atak na ciebie. Po prostu nie lubie jak ktos pisze ze mleko z piersi jest be.
A co do diety to nie wyrzucaj sobie ze nie podolalas, bo to glupie. Chocbys nie wiem jak zdrowa diete miala to i tak tylw syfu jest w jedzeniu ze sie nie uchronisz.


Widzialyscie reportaz Chajzera w DDTVN? Kto nie widzial polecam. Laska na mapie polski zaznaczyla Niemcy, Hollandie, Austrie i AUSTRALIE!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ghia]

Napisane przez tysia222

Ja też jestem, ale musiałam uśpić mojego marudera bo był czas na spanko. 45 minut luzu mam teraz

U nas nocka kiepska- karmiłam średnio co 1,5 godziny. Wiecie ja już tego nie kapuje. W dzień je co 3 godziny a w nocy budzi się tak często i jest wściekle głodny! Normalnie rzuca się na cyca i zawsze zjada "całą porcję". Je tak szybko, że aż się krztusi Dlaczego, ja się pytam dlaczego????????

Nasz pediatra twierdzi, że dzieci im starsze tym więcej potrzebują jedzonka a w nocy nasz pokarm jest bardziej kaloryczny i że jest to charakterystyczne dla dzieci kp. Mój ma podobnie choć nie każdej nocy.

Napisane przez jakierka

Mela, ja nie twierdze, ze szkodzi mu moje mleko. Na pewno szkodzi mu cos, co jem, ale ja juz nie mam pojecia co, bo wyeliminowalam mleko, jaja, soje, alergeny typu orzeszki, kakao, jadam produkty bezglutenowe, z miesa tylko indyk. No nie wiem. Jezeli sie okaze, ze po mm ma poprawe to mam 100% pewnosci, ze to jakis ze skladnikow ktory nadal jadlam. Karmiac piersia zarowno ja jak Edziu powinnismy otrzymywac wiele wartosciowych skladnikow, a przy moich ograniczeniach to juz stawalo sie niemozliwe.
Zreszta i tak czuje sie okropnie, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze nie poradzilam jako matka, bo nie bylam w stanie dojsc do tego, co go uczula; bo nie dbalam od poczatku o diete i zdaje sobie sprawe, ze Edek cierpi tylko przeze mnie. Na mm zdecydowalam sie ze wzgledu na Edka nieprzespane noce, on strasznie meczyl sie drapaniem, a w UK nic w tym wieku nie przepisuja na to.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakierka to nie Twoja wina. Skąd mogłaś wiedzieć że coś mu zaszkodzi? Przecież nie przechodzi się na dietę rygorystyczną od razu po porodzie tylko dopiero jak się coś dzieje to się eliminuje wszystko. A słuchaj może Edek nie toleruje laktozy?? I ma akurat takie objawy?? A spróbuj na tydzień przestawić go na butlę mleka bezlaktozowego a swoje odciągaj. I zobacz czy będzie różnica??


A ja wezwałam TŻta wieczorem na dywanik. Rozlazłe chłopisko mi się z męża zrobiło i muszę go troszkę zmusztrować bo ślimakom mówię stanowcze NIE.

A i fajnie że foto książkę przedłużyli bo nie zdążyłam zrobić Widziałam, że ktoś wklejał regulamin, a nie mam czasu teraz szukać czyli płaci się tylko za przesyłkę 20 zł i tyle?? Nie trzeba nic potem zamawiać dodatkowo itp??

[czerwony_balonik]

Napisane przez tysia222

ja dokładnie tak brałam jak napisałaś. Póki co przyszła pierwsza. Dziś powinna być kolejna to dam znać. Myśle, że powinno być ok.

A brałas w twardej czy w miekkiej oprawie? ta w twardej jest chyba wieksza?

Magdalenne wysylka 20zł.

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny Gabi usnela wiec chyba tez sie jeszcze przesie poki ona spi.

[elaine-blath]

Napisane przez czerwony_balonik

Dziewczyny,mam 2 pytania o fotoksiążki,bo nadal jeszcze nie zamówiłam
1.Czy jak wezmę 3 na jeden adres,ale zmówione na inne osoby (na mnie,na tż i na mamę z innych maili) to będzie w porządku i dojdą? Chcę aż 3,bo 1 dla nas, 1 dla rodziców tż i 1 dla moich rodziców-takie prezenty pod choinkę by dostali ze zdjęciami Gabi

2.Która fotoksiążka jest lepsiejsza?
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/
czy
http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

ile chcesz byle e-mail byl różny

Napisane przez jakierka

Mela, ja nie twierdze, ze szkodzi mu moje mleko. Na pewno szkodzi mu cos, co jem, ale ja juz nie mam pojecia co, bo wyeliminowalam mleko, jaja, soje, alergeny typu orzeszki, kakao, jadam produkty bezglutenowe, z miesa tylko indyk. No nie wiem. Jezeli sie okaze, ze po mm ma poprawe to mam 100% pewnosci, ze to jakis ze skladnikow ktory nadal jadlam. Karmiac piersia zarowno ja jak Edziu powinnismy otrzymywac wiele wartosciowych skladnikow, a przy moich ograniczeniach to juz stawalo sie niemozliwe.
Zreszta i tak czuje sie okropnie, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze nie poradzilam jako matka, bo nie bylam w stanie dojsc do tego, co go uczula; bo nie dbalam od poczatku o diete i zdaje sobie sprawe, ze Edek cierpi tylko przeze mnie. Na mm zdecydowalam sie ze wzgledu na Edka nieprzespane noce, on strasznie meczyl sie drapaniem, a w UK nic w tym wieku nie przepisuja na to.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bacik normalnie dla Ciebie. Wcale nie jesteś złą matką!! Twój Edek wrażliwy na coś.. skoro to, co wyeliminowałaś, nie pomaga, to widocznie możesz to spokojnie jeść i nic małemu nie będzie, bo to coś innego. Ja już sobie zapisuje od jakiegoś czasu co jem bo czasami drobiazgi mogą umknąć.

Napisane przez BrandyOrange

dzień dobry utknęłam tak daleko w tyle, nie daje rady was dogonić z nadrabianiem, mały potrzebuje 500% mojej uwagi i na nic nie mam czasu...ale chociaż się przywitam

dzień dobry

Napisane przez Oliath

Dzien dobry, Kochane

Strasznie Was przepraszam, ze tek wypadlam z tematu i tylko podczytuję ostatnie posty, kiedy uda mi sie zajrzec.

Niesamowite, ze juz Wsze szkrabączki siadają same Lilo leniuszek bez zmian, dopiero ZACZYNA sie przewracac z pleckow na brzuch, choc niemal najstarsza na wątku

My juz z powrotem w domku i z trudem wbijamy się w zwyklą rutynkę. Balam się, ze Lilo rozpieszczona przez dziadkow da ostro popalic sam na sam ze mna, ale prozne obawy, nadal jest wcielonym aniolkiem, tylko oczywiscie w naturalny sposob bardziej wymagajacym i towarzyskim .

Wrocilysmy tak obkupione, ze z ledwoscia wszystko sie upchalo w bagazniku :P

Jutro szczepienie (trzecie, ale za kazdym razem mamy jakies obsuwy, wiec dlatego tak pozno) i musze skonsultowac ten bąbel swędzacy na dupince, bo nie znika, a wrecz sie powieksza, i musi biedulkę swędziec mocno, bo w kapieli nic, tylko lapką sie szura w tym miejscu (swoja droga hit, niespelna polrocznak drapiacy sie po tylku - choc mnie juz to nie smieszy, raczej niepokoi )...

Z niusów - MOJ MAZ SIE WCZORAJ OSTATECZNIE ZWOLNIL z pracy, wiec jestesmy rodzina w pelni patologiczna - bezrobotny ojciec, wielodzietnosc, kredyty do splaty, normalnie kozacko jest . Nie powiem, zebym byla oceanem spokojnosci i optymizmu, aczkolwiek z okazji nabycia statusu rodziny patologicznej, wczoraj zjedlismy cala rodzina WSPOLNY obiad z winem i przy swiecach, BEZ TV (), pyszny i w duzej ilosci, wznoszac toasty i cykajac foty dla upamietnienia wiekopomnej chwili.

Najmlodsza patologia juz spiewa i grzechocze zabawkami, wiec uciekam bez nadrabiania... ZNOWU

Caluski

o proszę nie wiem czy gratulować czy nie. ale teraz będziecie mieli dużo czasu dla siebie. i pewnie Twój mąż szybko znajdzie pracę nową.

[jakierka]

Sam, za 18tygodni U Edzia szorstka skora zaczela sie jak mial chyba miesiac, ale lekarze mi mowili, ze to od twardej wody. Lepiej to sprawdz. I u maluszkow to nie musi byc alergia, a problem z trawieniem bialek zlozonych, z ktorej w koncu wyrastaja.

dla Laurki i Antosia za 5m-cy

Mela, nie wzielam tego jako atak, a sobie wyrzucam, bo zwyczajnie sie nie pogodzilam z tym. Jednak widze, ze Edziu teraz jest pogodny, gaworzy, usmiecha sie to juz mi lepiej na sercu. Przynajmniej wiem, ze nie jest mu az tak zle.
Co do mleka, to zawsze pisalam o skladnikach, ktore ja jem lub o tym, ze wygladalo mi na chude (malo smietanki), dstad ostatnio czesta chec jedzenia przez Edka. Nie przypominam sobie abym pisala, ze mleko samo w sobie szkodzi, moze zle sie wyrazilam.

My zaczynamy dzien. Edziu przez godzine marudzil, ale wypil mm. Chyba zalapal o co chodzi.

Milego dnia wszystkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ghia]

eeee mam problem z fotoksiążką wpisuję kod promocyjny klikam oblicz po9nownie i wyskakuje mi komunikat undefined

Też tak miałyście??

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Dobra już jest ok tylko do zapłaty wyskakuje mi 43 zł a powinno chyba 20 zł??


DObra już jest ok inny format był zaznaczony, już bez paniki

[ona8686]

Napisane przez krysiaa2608

i kopiuję z FB bo padam ze zmęczenia po bierzmowaniu siostry:
BASIA DZIS USIADŁA!!!! Rano myślałam, że jakoś przypadkiem mnie chwycila i sie podniosła, ale od popołudniowej drzemki co chwilę sie czegoś łapie i podnosi - w lozeczku, na macie, wszędzie!!!!

Napisane przez krysiaa2608

"słuchaj, bo sie zastanawialiśmy czemu mała tak płacze przy tobie i może to chodzi o twoje perfumy? Zawsze uzywalas mocnych zapachow, a jak w domu myjemy łazienkę domestosem to też mała płacze..."

Uwierzcie mi, że musialam odłożyć Baśkę do łózeczka bo ze śmiechu sie aż cala trzęsłam! teściówa się obraziła, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że TZ nie chciał nic złego powiedzieć

Napisane przez magdalennne

Dobry wieczór
Nadrobiłam te ponad 30 stron Gratuluję wszystkich tygodni i miesięcy I współczuję wszelakich problemów zdrowotnych

Napiszę krótko co u nas. Otóż jestem już prawie pewna, że to nie skaza. Mały dostaje pepti od miesiąca, ja nie jem nabiału w ogóle i bardzo tego pilnuję, a poprawa zerowa. Obstawiam barwniki w ubraniach... Ale udało mi się zdobyć numer do dermatolożki bardzo polecanej, która zasadniczo nie umawia na godziny tylko jest kolejka i trzeba czekać. Przekonałam ją, żeby się umówić i idziemy w czwartek

wciąż trzymane

Napisane przez malaczarnakejt

też lecę. Dobranoc! trzymajcie kciuki za wizytę piguły środowiskowej jutro!

Napisane przez domciatko

Jakierka
U mnie to samo, butla to samo zło i nie weźmie i koniec.
Ja lyzeczka walczę ale mleko za rzadkie i wylatuje niestety.
Mam ten sam problem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie teraz też butla to coś bardzo złego Znowu a przecież z niej pił. Teraz jak wsadzę mu smoka do dzioba to jest wrzask a z niekapka TT mu nie idzie i bądź tu człowieku mądry.

Napisane przez czarownica1

Matko i corko... chyba drugie od 21:00
cyckiem moglabym gwozdzie wbijac

Mój najdroższy Antoniaszek i Laurka konczą dzisiaj 5 miesięcy
Rośnijcie zdrowo Skarbeczki

Co do palca, musiałam przeoczyć. żeby samo zeszło

Napisane przez Ghia

Najlepszego dla jubilatów a my jesteśmy tylko na fejsie

Ja fb nie ogarniam i lepiej tu mi się piszę.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej!

Z mojej strony (i pewnie ze strony wielu dziewczyn to tak samo wygląda): dziewczyny ja czytam wszystko, co piszecie, ale czasami albo nie mam się jak do czegoś odnieść albo nie mam na to czasu, ale mam w pamięci, że ktoś wspominał o tym (np. o problemach z palcami Czarowniczko, albo o Camilii - dziewczyny ząbkujących pociech). Więc piszcie piszcie, wszystkie jesteście widoczne, tylko wiadomo, jak to z tym odpisywaniem czasami jest...

U nas nocka OKejosowa, dwie pobudki i spanie do 9. Śniadanie odrzucone w połowie, jakimś cudem przemyciłam jeszcze 40 (więc jest 100), ale brakuje mi sił do niejedzenia...
Na szczęście w nocy jadł ciut lepiej.
No i była kupa O ile kupa może być piękna, to ta była

Napisane przez jakierka

Mela, ja nie twierdze, ze szkodzi mu moje mleko. Na pewno szkodzi mu cos, co jem, ale ja juz nie mam pojecia co, bo wyeliminowalam mleko, jaja, soje, alergeny typu orzeszki, kakao, jadam produkty bezglutenowe, z miesa tylko indyk. No nie wiem. Jezeli sie okaze, ze po mm ma poprawe to mam 100% pewnosci, ze to jakis ze skladnikow ktory nadal jadlam. Karmiac piersia zarowno ja jak Edziu powinnismy otrzymywac wiele wartosciowych skladnikow, a przy moich ograniczeniach to juz stawalo sie niemozliwe.
Zreszta i tak czuje sie okropnie, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze nie poradzilam jako matka, bo nie bylam w stanie dojsc do tego, co go uczula; bo nie dbalam od poczatku o diete i zdaje sobie sprawe, ze Edek cierpi tylko przeze mnie. Na mm zdecydowalam sie ze wzgledu na Edka nieprzespane noce, on strasznie meczyl sie drapaniem, a w UK nic w tym wieku nie przepisuja na to.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakierko wybij sobie z głowy takie myślenie.
Widzisz Ty zjadłaś coś, co uczuliło Edka, ja jem McDonaldy i po Arturku to spływa jak po kaczce. Wiele z nas tutaj nie trzyma diety, a tylko niektóre dzieci reagują na to słabo. Nikt tego nie mógł przewidzieć. A ja i tak podziwiam Twoją determinację, w tym, że tak bardzo chcesz karmić i będziesz odciągać pokarm. Ja już Wam Dziewczyny z problemami skórnymi u dzieci kiedyś pisałam: szacunek wielki dla takiej eliminacyjnej diety, ja bym po prostu padła z głodu, albo ze wściekłości z powodu głodu :/ I tutaj się z Tobą zgodzę Jakierko, o ile ja również ciągle walczę o kp, to gdyby moja dieta musiała być taka uboga, że nie dostarczałabym sobie i Małemu wszystkich składników odżywczych, to również poważnie rozważyłabym mm. Tym bardziej, że nasze dzieci już niedługo (to mi napisała Tari chyba) nie będą potrzebować aż tak dużo mleczka, więc teraz to już dla mnie nie jest aż tak wielki problem, jak np. w drugim miesiącu.

[misiaczka555]

Napisane przez Rockyyy

Wszystkiego NAJ dla Antonia

Dzien dobry.Właśnie mnie dziecko delikatnie zbudzilo lekko szarpiac za grzywke dosypiala z nami od 7

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Ciebie lekko, a ja gwiazdy w oczach zobaczyłam tak mnie Maja szarpala za włosy ja w ogóle zdziwiona co ona tu robi ale widocznie TZ ją wziął do nas jak ją rano karmił.

Dzień dobry
Pierwszy raz od dawna jestem w tyle z postami staram się co jakiś czas wejść i poczytać ale zaraz słyszę Majuniowe EEEEEEJ
Potrzebuje mojej uwagi cały czas. Gdy jest sama na macie to marudzi, wystarczy że podejde cieszy się ogromnie. A w ogóle to jest absolutnie mobilna. Na plecach zapiera się nogami, buja się na boki, zarzuca nogi na głowę, przytrzymuje sie paląków od maty, podciąga sie za zabawki wiszące na macie (przy okazji ją demolując ). No istny cyrk Także mam dzień urozmaicony bo Misioline kłade na matę, ona zaraz z niej schodzi i jeździ tyłkiem po podłodze

[Oliath]

Napisane przez elaine-blath

o proszę nie wiem czy gratulować czy nie. ale teraz będziecie mieli dużo czasu dla siebie. i pewnie Twój mąż szybko znajdzie pracę nową.

Niom teoretycznie od jutra powinien byc w domku na L4 albo na urlopie, ot tak, zeby za ponizajace traktowanie odwdzieczyc sie odejsciem z dnia na dzien... juz normalnie widze oczyma wyobrazni, jaki burdel sie tam zacznie bez niego w koncu byl na kluczowym stanowisku i nie ma szans, zeby ktos to bez niego ogarnal w zadowalajacym stopniu tak ad hoc

[sammi24]

CZEEEEEEEEEEEEEEEEEEŚĆ

Stęskniłam się za Wami

Na początek WIELKIE BUZIAKI DLA 5-MIESIĘCZNIACZKÓW dzisiejszych ---> Antosiu Laurko

Będę pisać na raty bo mam wypierdka na rękach, zasnął

Dziękuję, że mnie smsem ścignęłyście (Czarownica ), Tż był w szoku, że wizaż tak się nami interesuje

Co u nas więcej napiszę później, teraz poczytam trochę co u Was.

Tylko tak w skrócie: Kuba w miarę ok, szpitala nie było, ciągle kp jednak, jesteśmy po 2 szczepieniu, mały super je znosi, ja już ważę 55 kg o zgrozo i wyglądam jak suchar..., 22.12 mamy chrzciny i wybieram menu, na Sylwestra idziemy na bal (1wszy raz w życiu), kupiliśmy wreszcie auto (pamiętacie, że nam w lipcu ukradli), zastanawiam się co począć ze swoim życiem dalej (powinnam w marcu wracać do "pracy"). Jeszcze jak coś mi się przypomni to napiszę

[ona8686]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44009652]Hej!

Z mojej strony (i pewnie ze strony wielu dziewczyn to tak samo wygląda): dziewczyny ja czytam wszystko, co piszecie, ale czasami albo nie mam się jak do czegoś odnieść albo nie mam na to czasu, ale mam w pamięci, że ktoś wspominał o tym (np. o problemach z palcami Czarowniczko, albo o Camilii - dziewczyny ząbkujących pociech). Więc piszcie piszcie, wszystkie jesteście widoczne, tylko wiadomo, jak to z tym odpisywaniem czasami jest...
[/QUOTE]

Żeby nie było Ja jak najbardziej rozumiem, że mamy dzieci, niektóre z nas dwójkę, na głowie dom i obiady i inne życie poza wizażem czasami cytaty gdzieś wcina, prąd wyłączą. Ale czasami się dziwie, że np. zadam pytanie i odpowie na nie 1 osoba, a za kilka dni ktoś spyta o to samo i jest pełno odpowiedzi Dobra wiem, czepiam się



Franek dostał od moich koleżanek z pracy z okazji urodzenia (rychło w czas) samochód odpychacz (zabawka na wyrost). Ale wiecie jak go uwielbia Jak go sadzam, to rączkami łapie kierownice leciutko go trzymam i pcham Nogami nie sięga do ziemi ale jest zachwycony do tego stopnia, że jak się zatrzymamy, albo chce go już wziąć to jest okropny płacz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez misiaczka555

Ciebie lekko, a ja gwiazdy w oczach zobaczyłam tak mnie Maja szarpala za włosy ja w ogóle zdziwiona co ona tu robi ale widocznie TZ ją wziął do nas jak ją rano karmił.

Dzień dobry
Pierwszy raz od dawna jestem w tyle z postami staram się co jakiś czas wejść i poczytać ale zaraz słyszę Majuniowe EEEEEEJ
Potrzebuje mojej uwagi cały czas. Gdy jest sama na macie to marudzi, wystarczy że podejde cieszy się ogromnie. A w ogóle to jest absolutnie mobilna. Na plecach zapiera się nogami, buja się na boki, zarzuca nogi na głowę, przytrzymuje sie paląków od maty, podciąga sie za zabawki wiszące na macie (przy okazji ją demolując ). No istny cyrk Także mam dzień urozmaicony bo Misioline kłade na matę, ona zaraz z niej schodzi i jeździ tyłkiem po podłodze

Przynajmniej nie nudzi Ci się

Napisane przez sammi24

CZEEEEEEEEEEEEEEEEEEŚĆ

Stęskniłam się za Wami

Na początek WIELKIE BUZIAKI DLA 5-MIESIĘCZNIACZKÓW dzisiejszych ---> Antosiu Laurko

Będę pisać na raty bo mam wypierdka na rękach, zasnął

Dziękuję, że mnie smsem ścignęłyście (Czarownica ), Tż był w szoku, że wizaż tak się nami interesuje

Co u nas więcej napiszę później, teraz poczytam trochę co u Was.

Tylko tak w skrócie: Kuba w miarę ok, szpitala nie było, ciągle kp jednak, jesteśmy po 2 szczepieniu, mały super je znosi, ja już ważę 55 kg o zgrozo i wyglądam jak suchar..., 22.12 mamy chrzciny i wybieram menu, na Sylwestra idziemy na bal (1wszy raz w życiu), kupiliśmy wreszcie auto (pamiętacie, że nam w lipcu ukradli), zastanawiam się co począć ze swoim życiem dalej (powinnam w marcu wracać do "pracy"). Jeszcze jak coś mi się przypomni to napiszę

Witaj znowu
za wagę.

[Oliath]

Jeszcze a'propos konkursu matematycznego na filmik - moja Izia jest 21 z 90, a musi byc w pierwszej piętnastce - mogę Was poprosic o poklikanie na filmik z mojego podpisu celem nabicia odslon? ...bo mamy duzo lajkow, ale mimo to nie miescimy się w "zielonej" pietnastce help help help, moje niezawodne klikaczki

[Ewusia709]

Dzień dobry!!

Dziś zaliczyliśmy wizytę u lekarki, mieliśmy miec 3 szczepienie, ale szczepienia nie było bo Tymus wciąz ma katar. :/ Zbadała go i powiedziała na spacery chodzić jak nie pada, wietrzyć mieszkanie nasivin soft do noska i podawać wit C przez całą zimę. Ważymy dokładnie 8350gram, główka 43,5cm, klata 46 cm - rośniemy w siłę.

Gratuluje siadającym szkrabom!!! Super :OKLASKI: dla Was słodziaki


ATymuś postanowił nie siadać i jak wczesniej sie ładnie podciągał do siadu, tak teraz robi mostki i nie chce siadac. Jak się go sadza na kolanie to usztywnia nóżki i chce stać. Pediatra powiedziała, że widocznie sobie tak umyślał i to nic niepokojącego, ciekawe czy znów będziemy mieli rehabilitacje , oby nie.

Ostatnio jestem nie do życia, TŻ otworzył już sklep i jeździ do niego codziennie, a mnie sie nawet obiadu nie chce gotować, absolutnie nie mam na nic weny i w ogóle nie czuje ze niedługo święta.


Aha przypomniało mi się - Nasza Kochana Mikołajko dziękujemy - prezent dotarł. TŻ juz go wczoraj chciał otworzyc z ciekawości ale udało mi się go uchronić i czeka w tajemnym miejscu na piątek

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Oliath - klikam

[ona8686]

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry!!

Dziś zaliczyliśmy wizytę u lekarki, mieliśmy miec 3 szczepienie, ale szczepienia nie było bo Tymus wciąz ma katar. :/ Zbadała go i powiedziała na spacery chodzić jak nie pada, wietrzyć mieszkanie nasivin soft do noska i podawać wit C przez całą zimę. Ważymy dokładnie 8350gram, główka 43,5cm, klata 46 cm - rośniemy w siłę.

Gratuluje siadającym szkrabom!!! Super :OKLASKI: dla Was słodziaki


ATymuś postanowił nie siadać i jak wczesniej sie ładnie podciągał do siadu, tak teraz robi mostki i nie chce siadac. Jak się go sadza na kolanie to usztywnia nóżki i chce stać. Pediatra powiedziała, że widocznie sobie tak umyślał i to nic niepokojącego, ciekawe czy znów będziemy mieli rehabilitacje , oby nie.

Ostatnio jestem nie do życia, TŻ otworzył już sklep i jeździ do niego codziennie, a mnie sie nawet obiadu nie chce gotować, absolutnie nie mam na nic weny i w ogóle nie czuje ze niedługo święta.


Aha przypomniało mi się - Nasza Kochana Mikołajko dziękujemy - prezent dotarł. TŻ juz go wczoraj chciał otworzyc z ciekawości ale udało mi się go uchronić i czeka w tajemnym miejscu na piątek

za wagę, Tymuś waży tyle co Franuś A ile ma cm?
Co do pogubionego u nas to samo. Podaje mu rączki jak leży a on prostuje nogi i chce wstawać.
Chyba potrzebujesz odrobinę odpoczynku, albo taki czas i samo przejdzie

Napisane przez Oliath

Jeszcze a'propos konkursu matematycznego na filmik - moja Izia jest 21 z 90, a musi byc w pierwszej piętnastce - mogę Was poprosic o poklikanie na filmik z mojego podpisu celem nabicia odslon? ...bo mamy duzo lajkow, ale mimo to nie miescimy się w "zielonej" pietnastce help help help, moje niezawodne klikaczki

jak dam radę to bede klikać, ale musisz spamować
Kejt tak samo

[tysia222]

Napisane przez czerwony_balonik

A brałas w twardej czy w miekkiej oprawie? ta w twardej jest chyba wieksza?

Magdalenne wysylka 20zł.

Dzieki za odpowiedzi dziewczyny Gabi usnela wiec chyba tez sie jeszcze przesie poki ona spi.

brałam w miekkiej oprawie, ma wymiary 20x20 wiec jest mniejsza od tej w twardej ale ma 30 stron a ta duża 26 chyba.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Ghia

A i fajnie że foto książkę przedłużyli bo nie zdążyłam zrobić Widziałam, że ktoś wklejał regulamin, a nie mam czasu teraz szukać czyli płaci się tylko za przesyłkę 20 zł i tyle?? Nie trzeba nic potem zamawiać dodatkowo itp??

tylko 20 zł Mi właśnie przyszły kolejne 2 książki

[Ewusia709]

Tymuś też jeden ze starszaków - a obracać z plecków na boczek nawet nie próbuje, a o przewrocie na brzuszek to nawet mu chyba przez myśl nie przeszło. Z brzucha na plecki udaje mu się bardzo sporadycznie, jeszcze kilka dni temu na brzuszku szalał i latał po całym kocu próbując się przekręcać i pelzać, ale nagle przestał. A w ogóle chyba nas mr. skoku odwiedził bo placzemy bez powodu, jestesmy glodni w środku nocy jak dziki wilk, a wcześniej spaliśmy do 6 rano bez problemu. No i ślinka cieknie na potęgę, zobaczymy czy będzie z tego jakiś ząbek

[lachryma]

dzień dobry, my już po spacerze
idę Was poczytać.

[czarownica1]

SAMMIIIIIIII

ONA spoko, mozemy sie poczepiac razem co do widzialnosci
ale ja sie nie dziwie ze mnie nie widac bo w sumie ostatnio pisze tylko o sobie, malo sie udzielam nie nadążam za własnym cieniem ostatnio a Wy pędzicie jak szalone

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ona8686

Żeby nie było Ja jak najbardziej rozumiem, że mamy dzieci, niektóre z nas dwójkę, na głowie dom i obiady i inne życie poza wizażem czasami cytaty gdzieś wcina, prąd wyłączą. Ale czasami się dziwie, że np. zadam pytanie i odpowie na nie 1 osoba, a za kilka dni ktoś spyta o to samo i jest pełno odpowiedzi Dobra wiem, czepiam się

Nie czepiasz się, rozumiem Cię
Jeśli o mnie chodzi, to staram się odpowiadać, jeśli coś wiem. Ale czasami przez podwójne nadrabianie (raz tel, raz komp) coś umyka...
Postaram się być bardziej regularna.

Nie chce mi się wychodzić na spacer, a wypadałoby, bo na jutro się zapowiedziała prababcia dziecka, więc nie wyjdziemy bankowo.

W piątek muszę wyjść, bo Mikołajki, Artuś dostanie prezent, ale o jego braciszku również pamiętam.

Swoją drogą już się nie mogę doczekać, jak nasze dzieci będą świadome i już chcę widzieć tę radość z budzenia się rano i znalezienia prezentu
Moja mama mi opowiadała, że jej szef im opowiadał (... słownik synonimów mi obcy:/), że jak dzieci były małe, to trzymali w mieszkaniu choinkę do maja bo dzieciom się tak strasznie podobała, że im szkoda było chować...

[Ewusia709]

Sammi - Witaj, cieszymy się że napisałaś,
myślę, że wiele z nas ma problem z czasem, ja żyję cały czas w pośpiechu i mam wrażenie, że wszystko dzieje się zbyt szybko. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko się jakoś poukłada i poczuję większa stabilizację.

Napisane przez ona8686

za wagę, Tymuś waży tyle co Franuś A ile ma cm?
Co do pogubionego u nas to samo. Podaje mu rączki jak leży a on prostuje nogi i chce wstawać.
Chyba potrzebujesz odrobinę odpoczynku, albo taki czas i samo przejdzie



jak dam radę to bede klikać, ale musisz spamować
Kejt tak samo

Nie zmierzyła nam go na długość, ja jak ostatnio go mierzyłam centymetrem krawieckim to mi wyszło 66 cm. Ale dziwną ma figurę nasz chłopak jeśli chodzi o ubranka to body na 80cm już na niego małe, na 86 cm pasowane. Piżamki na 80cm ok. A koszulki, spodenki itp 74cm pasują. Spodenki trzeba wybierać szerokie bo się w brzuszku chłopak nie mieści.

[lemurki_malutkie]

Dla Laurki i Antosia
Brandy-witaj,jak ja Cię rozumiem
Oliath-współczuję sytuacji rodzinnej,ale jestem pewna,że poradzicie sobie świetniePrzybij piątkę,bo Twój post sprawił,że uśmiechnęłam się pierwszy raz od dwóch dni(?może trzech-nie wiem,nie znam się,niewyspana jestem permanentnie)
Perse-taaak,kupa może być piękna,szczególnie jak ją znajdujesz po dwóch godzinach płaczu w pieluszce dziecia(kiedy on ją zrobił-nie wiem;btw nigdy mu kupa nie przeszkadzała,chyba się psuje mały Lemurek)
Sam-jak piszesz o chrzcinach,to brzuch mnie zaczyna boleć.Marzę o cichej uroczystości z udziałem paru najbliższych osób,a na to się niestety nie zanosi.
A tak w ogóle,dziewczyny-wypada poprosić koleżankę na chrzestną?Jestem ciekawa Waszych opinii.
Czytam dalej.
Na obiad krupnik,ruskie pierogi(za dużo pieprzu mi wpadło),a w piekarniku murzynek.A co tam.Niech doopa rośnie

[sammi24]

Napisane przez ona8686

Franek dostał od moich koleżanek z pracy z okazji urodzenia (rychło w czas) samochód odpychacz (zabawka na wyrost). Ale wiecie jak go uwielbia Jak go sadzam, to rączkami łapie kierownice leciutko go trzymam i pcham Nogami nie sięga do ziemi ale jest zachwycony do tego stopnia, że jak się zatrzymamy, albo chce go już wziąć to jest okropny płacz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------



Przynajmniej nie nudzi Ci się



Witaj znowu
za wagę.

Fajny prezent dostał Franio

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry!!

Dziś zaliczyliśmy wizytę u lekarki, mieliśmy miec 3 szczepienie, ale szczepienia nie było bo Tymus wciąz ma katar. :/ Zbadała go i powiedziała na spacery chodzić jak nie pada, wietrzyć mieszkanie nasivin soft do noska i podawać wit C przez całą zimę. Ważymy dokładnie 8350gram, główka 43,5cm, klata 46 cm - rośniemy w siłę.

Gratuluje siadającym szkrabom!!! Super :OKLASKI: dla Was słodziaki


ATymuś postanowił nie siadać i jak wczesniej sie ładnie podciągał do siadu, tak teraz robi mostki i nie chce siadac. Jak się go sadza na kolanie to usztywnia nóżki i chce stać. Pediatra powiedziała, że widocznie sobie tak umyślał i to nic niepokojącego, ciekawe czy znów będziemy mieli rehabilitacje , oby nie.

Ostatnio jestem nie do życia, TŻ otworzył już sklep i jeździ do niego codziennie, a mnie sie nawet obiadu nie chce gotować, absolutnie nie mam na nic weny i w ogóle nie czuje ze niedługo święta.


Aha przypomniało mi się - Nasza Kochana Mikołajko dziękujemy - prezent dotarł. TŻ juz go wczoraj chciał otworzyc z ciekawości ale udało mi się go uchronić i czeka w tajemnym miejscu na piątek

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Oliath - klikam

za wagę Tymusia my tez mieliśmy 2gie szczepienie przesunięte, nie ma się co martwić zdrówka Tymusiu

Napisane przez czarownica1

SAMMIIIIIIII

ONA spoko, mozemy sie poczepiac razem co do widzialnosci
ale ja sie nie dziwie ze mnie nie widac bo w sumie ostatnio pisze tylko o sobie, malo sie udzielam nie nadążam za własnym cieniem ostatnio a Wy pędzicie jak szalone

Ja to widzę, że ten wątek na odchowalni pomyka z liczbą części tak samo jak na poczekalni

Swoją drogą, dziwne, że na poczekalni osobno jest wątek lipcowych i sierpniowych mam 2014

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44010052]Nie czepiasz się, rozumiem Cię
Jeśli o mnie chodzi, to staram się odpowiadać, jeśli coś wiem. Ale czasami przez podwójne nadrabianie (raz tel, raz komp) coś umyka...
Postaram się być bardziej regularna.

Nie chce mi się wychodzić na spacer, a wypadałoby, bo na jutro się zapowiedziała prababcia dziecka, więc nie wyjdziemy bankowo.

W piątek muszę wyjść, bo Mikołajki, Artuś dostanie prezent, ale o jego braciszku również pamiętam.

Swoją drogą już się nie mogę doczekać, jak nasze dzieci będą świadome i już chcę widzieć tę radość z budzenia się rano i znalezienia prezentu
Moja mama mi opowiadała, że jej szef im opowiadał (... słownik synonimów mi obcy:/), że jak dzieci były małe, to trzymali w mieszkaniu choinkę do maja bo dzieciom się tak strasznie podobała, że im szkoda było chować... [/QUOTE]

Ja też tak dumam jak to będzie, jak nasz mały będzie na tyle kumaty, że będzie się już cieszył świadomie z prezentów