Polecamy:

Paszczurek666 · 2013-12-03, 02:02

Cytat:

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Czy to tylko ja widze tylko 2 zdjecia? Gdzie jest to trzecie?

Są dwa. Spokojnie. Powinno być trzecie. Niedokładnie napisałam. Wyobraź sobie trzecie identycznie wyglądające jak pierwsze praktycznie

Reszta postu bez zmian

Candy_lips · 2013-12-03, 04:42

Cytat:

Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh

Tutaj dużą rolę odgrywają inne czynniki - uroda, inteligencja, poczucie humoru.

W liceum miałam koleżankę, ważyła na pewno 100+ kg. Ale była tak za☠☠☠iście śmieszna, miała takie poczucie humoru, że faceci do niej lgnęli - nie żeby ją podrywać, tylko lubili przebywać w jej towarzystwie - bo zawsze wesoła, uśmiechnięta, sypała dowcipami.

Mnie samej podobają się takie dziewczyny, szczuplutkie, rozmiar 34/36, sama jestem typową gruszką i nigdy nie będę mieć szczupłych nóg.

Kiedy ważyłam +10kg (miałam nadwagę) to słyszałam, że mam świetne piersi (od kolegów

), potem schudłam, już nikt nie chwalił... no, ale ja się lepiej poczułam.

Znam facetów, co nie dotkną takich dziewczyn, które mają "skórę i kości".

Chociaż z drugiej strony, ja wolę dziewczyny, które są troszkę przy kości, ale ĆWICZĄ i widać to po nich, jak np. Mel B

Może nie jest jakaś tam mega- szczupła,ale widać, że nie unika ćwiczeń.

I wolę takie, on dziewczyn, których ciało nie jest skalane ćwiczeniami, takie skinny - fat

Przyglądam się dziewczynom na uczelni, niby szczupłe, ale widać, że ćwiczenia omijają szerokim łukiem - wszystko im się trzęsie - ręce ( takie sflaczałe buły ), nogi, uda itp.

Nie powiedziałabym, że Mel B jest przy kości, przy kości to dla mnie jest już jak podchodzi pod nadwagę, a Mel B ma dla mnie jak najbardziej normalną sylwetkę i do nadwagi jej daleko, estetycznie dużo bardziej mi się podoba od chudszych dziewczyn, ja lubię jak coś tam jest niż jak "zero tłuszczu". Natomiast, wiem, że niektórzy lubią chudziutką, bardzo szczupłą sylwetkę, to może dla nich Mel B już będzie duża, za duża ogólnie, a dla mnie nie, dla mnie jest właśnie w sam raz

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-03, 07:50

Cytat:

Napisane przez Paszczurek666

Ten sam. To był taki projekt. Pierwsze zdjęcie jest przed. Drugie w połowie projektu. Trzecie, po zakończeniu, jest podobne do pierwszego. Chłop jadł niezdrowe żarcie, nie ćwiczył, później wrócił do swoich nawyków (czyli zdrowe jedzenie i ćwiczenia). Nie pamiętam, co miało na celu to doświadczenie.

Wrócił może i do zdrowego jedzenia i ćwiczeń, ale także do solarium, fryzjera, depilacji itp. Mylicie nadwagę z zaniedbaniem.

**201803090921** · 2013-12-03, 09:42

Cytat:

Napisane przez laisla

Ale jak ukazuje Twój avek tego samego nie można powiedzieć o kotach

No właśnie nie, koty też mam szczupłe (jeden był spasiony, gdy do mnie przybył, ale udało się gada odchudzić).
Tłusty kot to niestety często chory kot

Ten z avka ma przecudny wyraz "twarzy", dlatego tam jest

Cytat:

Napisane przez laisla

Spotkałam się z opinią, że tak dobrze to nie ma, w pewnym wieku już nie wystarczy, że się jest szczupłym z natury, trzeba nieco tę szczupłość wspomóc bo siada przemiana materii stopniowo. Jeśli nie zmienimy nawyków, które do tej pory mogły być mało rygorystyczne, to zaczniemy przybierać na wadze

Niestety, to prawda, wiem z doświadczenia. Metabolizm zwolnił, zad rośnie - a tego akurat nie chcę, więc walczę.

Naomi21 · 2013-12-03, 13:25

Wydaje mi się, że faceci uwielbiają krągłości (przynajmniej większość), ale krągłości to nie to samo, co otyłość. Wielu mężczyznom podobają się duże biusty, szerokie biodra i wąska talia. Liczą się proporcje, niezależnie od tego, czy nosisz 34 czy 42. Mam czasem wrażenie, że mężczyźni nie zauważają lekkiej nadwagi jeśli ma się zachowane proporcje. Niezależnie od tego czy ważyłam 54 kg czy 40 (przy wzroscie 156), zawsze słyszałam od nich, że jestem bardzo szczupła

Nie lekko pulchna (bo mimo ogromnego tyłka miałam wąską talię

) i nie chuda (mimo patykowatych rąk i nóg wciąż mam spory biust i szerokie biodra).

Cytat:

Napisane przez Pantegram

A ja właśnie myślę, że tutaj ogromne znaczenie ma właśnie pewność siebie.

Oczywiście, że ma

Zauważyłam, że zaprzeczają temu dziewczyny, które nigdy tak naprawdę nie wierzyły w siebie, ale próbują wmawiać innym, że jest odwrotnie (tak jak na innym wątku dziewczyna wmawiała innym, że jest paskudna i nikt jej nie chce, nieważne jak jest pewna siebie

przecież gdyby tę pewność siebie posiadała, to by tak o sobie nie mówiła. To tak OT). Zawsze byłam strasznie zakompleksiona i większość facetów omijała mnie szerokim łukiem. Na imprezach woleli nawet moje brzydsze czy sporo grubsze koleżanki. Uważałam się za brzydactwo i zero. Wystarczyło, ze zmieniłam sposób myślenia, byłam w szoku co się wtedy działo w moim życiu

Od kiedy uważam, że jestem piękna, nie mogę wręcz się opędzić od facetów

Chociaż trzeba dodać, że wraz z tym przekonaniem zmieniłam sposób bycia, sposób ubierania się, makijaż. Jedno wynika z drugiego.

Cytat:

Napisane przez Ewa_Ch

tak jak kobiety- tez wola szczuplych niz misiow

Ja wolę misiów

Serio, szczupli faceci mnie odrzucają. Lubię dużych, trochę przy kości facetów, toleruję nawet oponki

Może dlatego, że sama jestem bardzo drobna i przy takich mężczyznach czuję się bezpiecznie

**DopplegangerEddarda** · 2013-12-04, 07:53

Cytat:

Napisane przez Naomi21

Wydaje mi się, że faceci uwielbiają krągłości (przynajmniej większość), ale krągłości to nie to samo, co otyłość. Wielu mężczyznom podobają się duże biusty, szerokie biodra i wąska talia. Liczą się proporcje, niezależnie od tego, czy nosisz 34 czy 42. Mam czasem wrażenie, że mężczyźni nie zauważają lekkiej nadwagi jeśli ma się zachowane proporcje. Niezależnie od tego czy ważyłam 54 kg czy 40 (przy wzroscie 156), zawsze słyszałam od nich, że jestem bardzo szczupła

Nie lekko pulchna (bo mimo ogromnego tyłka miałam wąską talię

) i nie chuda (mimo patykowatych rąk i nóg wciąż mam spory biust i szerokie biodra).

Oczywiście, że ma

Zauważyłam, że zaprzeczają temu dziewczyny, które nigdy tak naprawdę nie wierzyły w siebie, ale próbują wmawiać innym, że jest odwrotnie (tak jak na innym wątku dziewczyna wmawiała innym, że jest paskudna i nikt jej nie chce, nieważne jak jest pewna siebie

przecież gdyby tę pewność siebie posiadała, to by tak o sobie nie mówiła. To tak OT). Zawsze byłam strasznie zakompleksiona i większość facetów omijała mnie szerokim łukiem. Na imprezach woleli nawet moje brzydsze czy sporo grubsze koleżanki. Uważałam się za brzydactwo i zero. Wystarczyło, ze zmieniłam sposób myślenia, byłam w szoku co się wtedy działo w moim życiu

Od kiedy uważam, że jestem piękna, nie mogę wręcz się opędzić od facetów

Chociaż trzeba dodać, że wraz z tym przekonaniem zmieniłam sposób bycia, sposób ubierania się, makijaż. Jedno wynika z drugiego.

Ja wolę misiów

Serio, szczupli faceci mnie odrzucają. Lubię dużych, trochę przy kości facetów, toleruję nawet oponki

Może dlatego, że sama jestem bardzo drobna i przy takich mężczyznach czuję się bezpiecznie

A ile masz lat ? Chodzi mi o tendencje do lubienia określonego typu facetów.

Ja uwielbiam kraglosci, kobieta dla mnie musi mieć przynajmniej jedna część ciała miękka, jedrna i okrągłą. Oponek raczej nie. Jedna z najbardzej krecacych mnie aktorek jest Christina Hendrics.
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:A...C572Aa8XeBrd6c

absurdalna89 · 2013-12-04, 10:57

Właściwie nie wiem jak to jest. Pewnie jak zwykle - nie ma reguły. Z ciekawości zapytałam kilku znajomych facetów. Znalazł się wśród nich jeden wielbiciel "normalnej figury, takiej kobiecej". Jako przykład podał Lanę del Rey, ale nie z teledysków, tylko jej naturalne zdjęcia, już pokazuję:

http://www.google.pl/imgres?start=24...28&tx=42&ty=52

http://www.google.pl/imgres?start=27...0&tx=102&ty=36

http://www.google.pl/imgres?start=27...30&tx=85&ty=65

http://www.google.pl/imgres?client=f...29&tx=33&ty=66

Zachwycał się nogami i biodrami. Cóż, moim zdaniem Lana jest szczupła, tylko ma masywniejszą budowę dolnych części ciała. Ale może ja się nie znam.

Reszta kolegów zdecydowanie opowiada się za szczupłą/chudą sylwetką. Twierdzą, że wtedy kobieta ma lepsze nogi, a na biuście im nie zależy. (

) I że jak idą trzy dziewczyny: szczupła, odrobinę zaokrąglona i gruba, to zawsze najpierw spojrzą na tę szczupłą.
Wiem, że mocno generalizuję, dlatego podkreślam, że to opinia 5 osób tylko.

A moja dezorientacja jest tym większa, że kiedy nosiłam rozmiar 40, miałam dość obfite biodra i uda (ale bez przesady), do tego urocze boczki

, to wzbudzałam niemałe zainteresowane. Obecnie wskoczyłam w rozmiar 36 (zostałam zmuszona do diety przez problemy zdrowotne) i zainteresowanie spadło do zera.

W rzeczywistości chodzi jednak o podejście do ludzi, aktualnie jestem zamknięta, nie uśmiecham się, przeżywam kryzysy emocjonalne itd. Wcześniej było mi wszystko jedno. No i na przykładzie swoich koleżanek mogę to potwierdzić. Te wesołe, otwarte, optymistyczne, albo po prostu interesujące jako osoby mają grono adoratorów niezależnie od tego, czy akurat przybrały na wadze, czy schudły. A znam piękności, o nienagannej sylwetce, ale z miną jak na pogrzebie, które przyciągają uwagę na początku, ale po chwili rozmowy faceci odchodzą zniechęceni.

A sama lepiej czuję się jako szczupła z kilku powodów. Poprawiła mi się kondycja, wchodzenie po schodach jest lekkie, wręcz wskakuję na kolejne piętra

. I lepiej wyglądam z chudszą twarzą, niż pulchniejszą. Ale znam dziewczyny, które wyglądają pięknie jako "pucołowate".

Mi to po prostu nie pasuje.

Naomi21 · 2013-12-04, 12:38

Cytat:

Napisane przez DopplegangerEddarda

A ile masz lat ? Chodzi mi o tendencje do lubienia określonego typu facetów.

Zawsze tak miałam, więc chyba wiek nie ma tu nic do rzeczy

Raz zainteresowałam się szczupłym chłopakiem i to był dla mnie niemały szok

Luba · 2013-12-04, 13:08

Dobrze, że siedzę, bo jak czytam, że rozmiar 40 to już "gruba" to mogłabym sie przewrócić

Za chwilę numerków braknie na te szczupłe, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo i 38 to będzie "gruba"

Shira Yuki · 2013-12-04, 15:13

Cytat:

Napisane przez Luba

Dobrze, że siedzę, bo jak czytam, że rozmiar 40 to już "gruba" to mogłabym sie przewrócić

Za chwilę numerków braknie na te szczupłe, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo i 38 to będzie "gruba"

no 40 przy wzroście 155 cm to raczej nie wygląda szczupło,jednoczesnie rozmiar 40 przy wzroście 170 cm wyglada normalnie ,ale zgadzam się ,nie popadajmy w skrajności

69love69 · 2013-12-04, 15:23

Cytat:

Napisane przez Naomi21

Ja wolę misiów

Serio, szczupli faceci mnie odrzucają. Lubię dużych, trochę przy kości facetów, toleruję nawet oponki

Może dlatego, że sama jestem bardzo drobna i przy takich mężczyznach czuję się bezpiecznie

Ja mam lekką nadwagę i jestem wysoka, więc jakoś się to w miare równomiernie rozkłada. Ale jeżeli chodzi o facetow to preferuję szczuplejszych od siebie, czego np moj kumpel nie moze zrozumiec, ze mi sie takie "przecinki' podobaja :P

Poza tym sama chodzę na siłownię i jaram się lekko umięśnionymi laskami, ale za to faceta z wielkimi bickami bym nie chciala

jakos mam wszystko pomieszane

**201607040946** · 2013-12-04, 18:18

Cytat:

Napisane przez Shira Yuki

no 40 przy wzroście 155 cm to raczej nie wygląda szczupło,jednoczesnie rozmiar 40 przy wzroście 170 cm wyglada normalnie ,ale zgadzam się ,nie popadajmy w skrajności

Shira, chyba ciągle mówimy o średnim wzroście, czyli właśnie ~170 cm, a wtedy rozmiar 40 jest ok.

**Pink_Floyd** · 2013-12-04, 18:48

co do watku

tak, nie ma co ukrywać że nie lubią krągłości, bo czemu mieliby lubić?

to jest kolejny tekst z serii: "wygląd nie ma znaczenia", "faceci są wzrokowcami"(jakby kobiety nie były).

Sylwetka ma dużo wspólnego z atrakcyjnością i wiadomo, że lepsza jest ta zadbana, wyćwiczona i zgrabna od dodatkowych kilogramów tłuszczyku.

**201607040946** · 2013-12-04, 18:59

Mówimy o kragłościach, a nie tłuszczu

Kalini · 2013-12-04, 19:13

Większość facetów po prostu lubi dziewczyny w normie. A większe biodra, pupa i piersi się w niej mieszczą, wręcz informują podświadomie o tym, że kobieta jest płodna i będzie dobrą matką.
I to oczywiście jest ogromna różnica między "krągłościami", a nadwaga i zaniedbanie.
A odpowiadając na pytanie czy facet wybrałby dziewczynę z 36 i brzydką twarzą czy z 40 i ładną twarzą? Większość tych, których znam wybrałoby tę z numerem 40. Nie jest to figura, która uchodzi wśród normalnych ludzi za taką ponad normę, poza tym większość dziewczyn z takim numerem jest bardzo proporcjonalnie zbudowana, więc poco facet ma poświęcać inne zalety, dla tych kilku numerów mniej. No chyba, że po prostu lubi chudsze dziewczyny, ale większości taka różnica, nie zrobi... różnicy.
Poza tym jeśli ktoś jest aż tak wybredny będzie miał w przyszłości problemy, bo trudno przez całe życie utrzymać numer 34 czy 36. Cyba, że będzie zmieniał cały czas dziewczyny na "lepszy model".

Shira Yuki · 2013-12-04, 19:16

Cytat:

Napisane przez kaguya

Shira, chyba ciągle mówimy o średnim wzroście, czyli właśnie ~170 cm, a wtedy rozmiar 40 jest ok.

ale dlaczego brać średnią wzrostu i wagi ?
przecież każdy jest inny.może lepiej do wagi dodawać wzrost,łatwiej będzie zrozumieć rozmówcę

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Cytat:

Napisane przez Kalini

Większość facetów po prostu lubi dziewczyny w normie. A większe biodra, pupa i piersi się w niej mieszczą, wręcz informują podświadomie o tym, że kobieta jest płodna i będzie dobrą matką.
I to oczywiście jest ogromna różnica między "krągłościami", a nadwaga i zaniedbanie.
A odpowiadając na pytanie czy facet wybrałby dziewczynę z 36 i brzydką twarzą czy z 40 i ładną twarzą? Większość tych, których znam wybrałoby tę z numerem 40. Nie jest to figura, która uchodzi wśród normalnych ludzi za taką ponad normę, poza tym większość dziewczyn z takim numerem jest bardzo proporcjonalnie zbudowana, więc poco facet ma poświęcać inne zalety, dla tych kilku numerów mniej. No chyba, że po prostu lubi chudsze dziewczyny, ale większości taka różnica, nie zrobi... różnicy.
Poza tym jeśli ktoś jest aż tak wybredny będzie miał w przyszłości problemy, bo trudno przez całe życie utrzymać numer 34 czy 36. Cyba, że będzie zmieniał cały czas dziewczyny na "lepszy model".

teraz to każdy może się mądrzyć do minitora,jednak życie weryfikuje nasze wybory

.
czasem 5 kilo wte,czy wewte niewiele zmienia jesli zaiskrzy

**201607040946** · 2013-12-04, 19:29

Cytat:

Napisane przez Shira Yuki

ale dlaczego brać średnią wzrostu i wagi ?
przecież każdy jest inny.może lepiej do wagi dodawać wzrost,łatwiej będzie zrozumieć rozmówcę

[COLOR="Silver"]

Bo pojawiły się tutaj porównania 36 i 40

jakby 40 to był duży rozmiar. Ja zawsze widzę dziewczę normalne, nie grube, właśnie średnio 168-172 cm, wtedy 40 na pewno jest normalne. Czasem nawet 42

golgie · 2013-12-04, 19:59

Cytat:

Napisane przez Luba

Dobrze, że siedzę, bo jak czytam, że rozmiar 40 to już "gruba" to mogłabym sie przewrócić

Za chwilę numerków braknie na te szczupłe, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo i 38 to będzie "gruba"

A to nie wiedziałaś, że 38 to już wstyd krótką kiecę założyć??No nie ma warunków

mary_poppins · 2013-12-04, 20:07

Cytat:

Napisane przez kaguya

Shira, chyba ciągle mówimy o średnim wzroście, czyli właśnie ~170 cm, a wtedy rozmiar 40 jest ok.

Średni wzrost to w Polsce bodajże 163 cm

Przy takim wzroście rozmiar 40 to sporo.

Shira Yuki · 2013-12-04, 20:07

Cytat:

Napisane przez kaguya

Bo pojawiły się tutaj porównania 36 i 40

jakby 40 to był duży rozmiar.

no,ale 40 przy niskim wzroście nie wygląda już normalnie,więc można by się kłócić ,czy 40 to norma,czy odbiega od normy

Luba · 2013-12-04, 20:36

Cytat:

Napisane przez mary_poppins

Średni wzrost to w Polsce bodajże 163 cm

Przy takim wzroście rozmiar 40 to sporo.

na drugi raz jak pokażą MM z jej słynna spódniczką podnoszącą się, to zamknę oczy, co będę grubasa oglądać

anjya · 2013-12-04, 21:40

pytanie kto jak rozumie krągłości

dla mnie krągłości to zaokrąglone piersi, brak tak zwanego płaskodupia, tylko ładnie zaokrąglony tyłek

jestem bardzo krytyczna w stosunku do siebie i czuję się najlepiej w wadze ok 52kg przy wzroście 160 cm

jak tylko odczuję, że odrobinę przytyłam od razu zmniejszam ilości jedzenia ^^
osobiście wydaje mi się, że faceci wolą kobiety, które mają czym zakręcić, ale nie trzęsie im się oponka na brzuchu np

pamiętajmy, że faceci to wzrokowcy

Lemmy is God · 2013-12-04, 22:40

Wzrokowiec to osoba która najszybciej się uczy czytając, a nie ktoś kto się za ludźmi na ulicy ogląda...

**201712111032** · 2013-12-04, 22:51

Cytat:

Napisane przez Lemmy is God

Wzrokowiec to osoba która najszybciej się uczy czytając, a nie ktoś kto się za ludźmi na ulicy ogląda...

Kiedy ludzie to zrozumieją?

Lemmy is God · 2013-12-04, 22:59

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Kiedy ludzie to zrozumieją?

Chyba nigdy, to tak jak z przysłowiem "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Też jest 90% używane w złym kontekście

:brzyd al:

blaskskonca · 2013-12-04, 23:33

jestm baaaardzo chuda, nie mam cyckow, tylko troche tylka i wciecie w talii.
Mam powiedzenie.
Nie wiem wlasciwie po co caly ten watek. Kazdy lubi co innego albo mu sie wydaje ze lubi. Nieraz i nie dwa ludzie zachowywali sie w ludziach w nie swoim typie i nagle cale spojrzenie na osobe sie zmienialo.

Juz nie mowiac, ze faceci tez sa nieidealni, takze niech kazdy po prostu szuka ludzi w swojej "klasie".

**201712111032** · 2013-12-05, 00:53

Cytat:

Napisane przez Lemmy is God

Chyba nigdy, to tak jak z przysłowiem "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Też jest 90% używane w złym kontekście

:brzyd al:

Podobnie jak 'bynajmniej'.
Ja bynajmniej piszę na temat, nie to co wy

Żeby nie było ot: kobiety dyskutujące o gustach mężczyzn to bez sensu. W końcu o gustach się nie dyskutuje

olenkasz · 2013-12-05, 01:11

co za durna dyskusja.
toż to naprawdę oczu trzeba nie mieć i na ulicę nie wychodzić, żeby nie wiedzieć, że ludzie (tak, wszyscy) mają różne gusta. jedni lubią pomarańcze, a inni schabowego.
jedni lubią szczupłe dziewczyny a inni wolą grubsze.
jedne wolą przypakowanych kolesi, a inne wolą szczupłych, a tamte znowu lubią puszyste misie.

jak ja nie lubię traktowania ludzi jako jednej zbitej ogłupionej masy

ja sama lubię i szczuplejsze i większe kobiety. ogólnie lubię, no.

**201712111032** · 2013-12-05, 01:17

Cytat:

Napisane przez olenkasz

co za durna dyskusja.
toż to naprawdę oczu trzeba nie mieć i na ulicę nie wychodzić, żeby nie wiedzieć, że ludzie (tak, wszyscy) mają różne gusta. jedni lubią pomarańcze, a inni schabowego.
jedni lubią szczupłe dziewczyny a inni wolą grubsze.
jedne wolą przypakowanych kolesi, a inne wolą szczupłych, a tamte znowu lubią puszyste misie.

jak ja nie lubię traktowania ludzi jako jednej zbitej ogłupionej masy

ja sama lubię i szczuplejsze i większe kobiety. ogólnie lubię, no.

Przykro mi, jesteś albo świnką albo laską

:coj est:

a tak serio: też uważam, że bezsens rozwodzić się nad tym co to faceci lubią a co nie lubią

**DopplegangerEddarda** · 2013-12-05, 07:24

Cytat:

Napisane przez Weronka9292

Utarło się przekonanie, że faceci lubią, jak dziewczyna ma trochę ciałka. Z tego co zaobserwowałam - niekoniecznie. Większośc facetów jak ma do wyboru dziewczynę ze śliczną buzią, ale większym ciałkiem(tak ok. rozmiar 40) czy średnio ładną, ale za to 36 i chude nogi, wybierze tę drugą. Ja sama mam rozmiar 40 i były się o to czepiał. Mój kolega ostatnio przyznał, że w jego dziewczynie pasuje mu wszystko, ale mogłaby trochę schudnąć... Dzielą dziewczyny na "laski" i "świnki". Kiedy moja przyjaciółka schudła, faceci otoczyli ją dookoła, a przed schudnięciem nie spojrzał na nią pies z kulawą nogą...
I nie sądzę aby to była kwestia pewności siebie, po prost dziewczyna z grubszymi udami czy oponką na brzuchu ma o niebo trudniej. Takie są przynajmniej moje ( i koleżanek) spostrzeżenia. A co Wy o tym myślicie?

Ten wątek dziwnym trafem przypomina mi ten o rozmiarze penisa gdzie co jakiś czas się trafi zakompleksiony facet i jęczy.

Każda dziewczyna z w miarę zdrowym ciałem nie będzie miała problemu ze znalezieniem faceta.

Moja ex miala 155 wzrostu i 75-80 kg wagi lecz nie miała zbytnio zwisow itp. po mimo tego, że nie cwiczyla. Krecila mnie strasznie :P
Mam również kolezanke która przy wzroście 160 ma 45 kg wagi, biodra i tylek ma fajne ale piersi praktycznie brak. Również mnie niemilosiernie kreci

Natomiast był parę stron temu komentarz o tym, że lepiej jak kobieta ma atrakcyjna sylwetke i przeciętna twarz niż ładna twarz i lipna sylwetke.

Moja opinia na ten temat jest odwrotna. Lepiej jak kobieta ma ładna twarz a przeciętna sylwetke ponieważ sylwetke zawsze można poprawic a z twarzą to jedynie makijaż który daje krótki efekt a zresztą większość facetów których znam woli dziewczyne z lekkim makijazem od tej z mocnym.
Więcej się patrzy na twarz niż na tylek, cycki, biodra, brzuszek.

Ja jako facet też wolałbym mieć przystojna twarz i ciało które moglbym poprawić w ciagu kilku miesięcy dieta, ćwiczeniami niż ladne ciało a brzydka twarz pomimo tego, że kobiety wedlug mnie bardziej zwracaja uwagę na sylwetke.

2013-12-04, 10:57	#157
absurdalna89 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 338	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... Właściwie nie wiem jak to jest. Pewnie jak zwykle - nie ma reguły. Z ciekawości zapytałam kilku znajomych facetów. Znalazł się wśród nich jeden wielbiciel "normalnej figury, takiej kobiecej". Jako przykład podał Lanę del Rey, ale nie z teledysków, tylko jej naturalne zdjęcia, już pokazuję: http://www.google.pl/imgres?start=24...28&tx=42&ty=52 http://www.google.pl/imgres?start=27...0&tx=102&ty=36 http://www.google.pl/imgres?start=27...30&tx=85&ty=65 http://www.google.pl/imgres?client=f...29&tx=33&ty=66 Zachwycał się nogami i biodrami. Cóż, moim zdaniem Lana jest szczupła, tylko ma masywniejszą budowę dolnych części ciała. Ale może ja się nie znam. Reszta kolegów zdecydowanie opowiada się za szczupłą/chudą sylwetką. Twierdzą, że wtedy kobieta ma lepsze nogi, a na biuście im nie zależy. () I że jak idą trzy dziewczyny: szczupła, odrobinę zaokrąglona i gruba, to zawsze najpierw spojrzą na tę szczupłą. Wiem, że mocno generalizuję, dlatego podkreślam, że to opinia 5 osób tylko. A moja dezorientacja jest tym większa, że kiedy nosiłam rozmiar 40, miałam dość obfite biodra i uda (ale bez przesady), do tego urocze boczki, to wzbudzałam niemałe zainteresowane. Obecnie wskoczyłam w rozmiar 36 (zostałam zmuszona do diety przez problemy zdrowotne) i zainteresowanie spadło do zera. W rzeczywistości chodzi jednak o podejście do ludzi, aktualnie jestem zamknięta, nie uśmiecham się, przeżywam kryzysy emocjonalne itd. Wcześniej było mi wszystko jedno. No i na przykładzie swoich koleżanek mogę to potwierdzić. Te wesołe, otwarte, optymistyczne, albo po prostu interesujące jako osoby mają grono adoratorów niezależnie od tego, czy akurat przybrały na wadze, czy schudły. A znam piękności, o nienagannej sylwetce, ale z miną jak na pogrzebie, które przyciągają uwagę na początku, ale po chwili rozmowy faceci odchodzą zniechęceni. A sama lepiej czuję się jako szczupła z kilku powodów. Poprawiła mi się kondycja, wchodzenie po schodach jest lekkie, wręcz wskakuję na kolejne piętra. I lepiej wyglądam z chudszą twarzą, niż pulchniejszą. Ale znam dziewczyny, które wyglądają pięknie jako "pucołowate". Mi to po prostu nie pasuje.

2013-12-04, 13:08	#159
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 540	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... Dobrze, że siedzę, bo jak czytam, że rozmiar 40 to już "gruba" to mogłabym sie przewrócić Za chwilę numerków braknie na te szczupłe, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo i 38 to będzie "gruba" __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2013-12-04, 18:48	#163
Pink_Floyd BAN stały Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 111	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... co do watku tak, nie ma co ukrywać że nie lubią krągłości, bo czemu mieliby lubić? to jest kolejny tekst z serii: "wygląd nie ma znaczenia", "faceci są wzrokowcami"(jakby kobiety nie były). Sylwetka ma dużo wspólnego z atrakcyjnością i wiadomo, że lepsza jest ta zadbana, wyćwiczona i zgrabna od dodatkowych kilogramów tłuszczyku.

2013-12-04, 18:59	#164
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 469	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... Mówimy o kragłościach, a nie tłuszczu

2013-12-04, 19:13	#165
Kalini Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 134	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... Większość facetów po prostu lubi dziewczyny w normie. A większe biodra, pupa i piersi się w niej mieszczą, wręcz informują podświadomie o tym, że kobieta jest płodna i będzie dobrą matką. I to oczywiście jest ogromna różnica między "krągłościami", a nadwaga i zaniedbanie. A odpowiadając na pytanie czy facet wybrałby dziewczynę z 36 i brzydką twarzą czy z 40 i ładną twarzą? Większość tych, których znam wybrałoby tę z numerem 40. Nie jest to figura, która uchodzi wśród normalnych ludzi za taką ponad normę, poza tym większość dziewczyn z takim numerem jest bardzo proporcjonalnie zbudowana, więc poco facet ma poświęcać inne zalety, dla tych kilku numerów mniej. No chyba, że po prostu lubi chudsze dziewczyny, ale większości taka różnica, nie zrobi... różnicy. Poza tym jeśli ktoś jest aż tak wybredny będzie miał w przyszłości problemy, bo trudno przez całe życie utrzymać numer 34 czy 36. Cyba, że będzie zmieniał cały czas dziewczyny na "lepszy model".

2013-12-04, 21:40	#172
anjya Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 988	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... pytanie kto jak rozumie krągłości dla mnie krągłości to zaokrąglone piersi, brak tak zwanego płaskodupia, tylko ładnie zaokrąglony tyłek jestem bardzo krytyczna w stosunku do siebie i czuję się najlepiej w wadze ok 52kg przy wzroście 160 cm jak tylko odczuję, że odrobinę przytyłam od razu zmniejszam ilości jedzenia ^^ osobiście wydaje mi się, że faceci wolą kobiety, które mają czym zakręcić, ale nie trzęsie im się oponka na brzuchu np pamiętajmy, że faceci to wzrokowcy

2013-12-04, 22:40	#173
Lemmy is God Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 849	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... Wzrokowiec to osoba która najszybciej się uczy czytając, a nie ktoś kto się za ludźmi na ulicy ogląda...

2013-12-04, 23:33	#176
blaskskonca Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 400	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... jestm baaaardzo chuda, nie mam cyckow, tylko troche tylka i wciecie w talii. Mam powiedzenie. Nie wiem wlasciwie po co caly ten watek. Kazdy lubi co innego albo mu sie wydaje ze lubi. Nieraz i nie dwa ludzie zachowywali sie w ludziach w nie swoim typie i nagle cale spojrzenie na osobe sie zmienialo. Juz nie mowiac, ze faceci tez sa nieidealni, takze niech kazdy po prostu szuka ludzi w swojej "klasie".

2013-12-05, 01:11	#178
olenkasz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5 801	Dot.: Faceci wcale nie lubią krągłości... co za durna dyskusja. toż to naprawdę oczu trzeba nie mieć i na ulicę nie wychodzić, żeby nie wiedzieć, że ludzie (tak, wszyscy) mają różne gusta. jedni lubią pomarańcze, a inni schabowego. jedni lubią szczupłe dziewczyny a inni wolą grubsze. jedne wolą przypakowanych kolesi, a inne wolą szczupłych, a tamte znowu lubią puszyste misie. jak ja nie lubię traktowania ludzi jako jednej zbitej ogłupionej masy ja sama lubię i szczuplejsze i większe kobiety. ogólnie lubię, no. __________________ Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)