Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[dzoan]

Napisane przez Ghia

Dobra idę się uczyć jutro egzamin a dziś jeszcze szczepienie Antka więc proszę o magiczne kciuki

za szczepienie i egzamin

Napisane przez surka

Dzisiaj u mnie naleśniki z serem i truskawkami

daj trochę!

Napisane przez lachryma

dziewczyny, nie będzie mnie przez pewien czas.
dzisiaj zmarła mi babcia.
na dodatek mój pracodawca zamienił się z baranem na głowy i chyba wylądujemy w sądzie. wiem, że wtedy nie będę miała już do czego wracać po macierzyńskim, ale przestało mi zależeć. nie ta praca, to inna.

będę Wam czytała.

przykro mi z powodu śmierci babci
i mam nadzieję, że dogadacie się jednak z pracodawcą

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika


19 września nasz świat zawalił się po słowach lekarzy, że Adaś ma skomplikowaną wadę serca.... a pojechaliśmy "tylko" do szpitala z gorączką i wymiotami po szczepieniach... Później jeden szpital, drugi, operacja, kryzys na intensywnej terapii, na koniec zapalenie wsierdzia i 7 długich tygodni leczenia antybiotykami. To była długa droga przepełniona strachem nie o zdrowie ale o życie naszego synka.
Jednak dzisiaj już bez większego strachu mogę powiedzieć, że to co się działo przez ostatnie tygodnie już za nami

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Jeszcze raz dziękujemy za wszystko
Wasze kciuki są magiczne

cudownie!! wreszcie w zaciszu własnego domku, spokojni..razem niewyobrażalne szczęście i radość! Adasiek

Napisane przez ona8686

Wiesz co, wczoraj czytałam dlaczego dzieci nie przesypiają nocy i budza się często. Podany był jeden przykład - że w dzień dostają za mało kalorii i nadrabiają to w nocy.

ale on w dzień je co ok. 1,5 godz..to jeszcze mu mało kalorii?? chyba, że moje mleczko mało tłuste?

Napisane przez magolina

A tak w ogóle to byłam wczoraj u siebie w pracy bo mi się umowa kończy 31.12 no i niestety nie przedłużą mi umowy bo nie ma gmina kasy także super.

No i aby miło zakończyć wczorajszy dzień pokłóciłam się z Tż o jego palenie kłócimy się bardzo rzadko ale jak już to zazwyczaj o fajki nienawidzę jak gada że nie mamy kasy i robi z nas dziadów a sam jara paczkę dziennie i chleje co wieczór piwo albo dwa - sory ale miesięcznie to nas kosztuje ponad 400 zł lekką ręką. No to albo stać nas i on pali i pije codziennie piwo, albo nas nie stac i rzuca fajki. Ja wiem, że pracuje cięzko i browarów mu nie wypominam, niech sie odstresuje. Ale fajki zdecydowanie mógłby rzucić

przykro mi, ze nie przedłużą Ci umowy
a co do Tż-ta masz rację.. 400zł to bardzo dużo jak na takie 'przyjemności'..zwłaszcza , ze fajki do życia niepotrzebne

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;44028961]
Pakuje cala moją ferajne bo jak co roku jedziemy w gory ze znajomymi i dzieciakami na mikolaja dzieciakow bedzie 12 wiec bedzie wesolo

Aaaa i u nas najwazniejsza wiadomosc dnia, odebralam drugi wynik posiewu i ogolny moczu i bakterii niet !!!??? [/QUOTE] ale super z tym wyjazdem

a wyniki

Napisane przez magolina

I napiszę Wam jeszcze że wczoraj była u nas rehabilitantka, Adaś ogóle rozwija się bardzo ładnie, z niektórymi rzeczami wyprzedza swój wiek, ale ma bardzo słabe mięśnie brzuszka dlatego nie ciągnie główki do sadu i nad nimi mamy pracować generalnie pani powiedziała, że żadnych chodzików absolutnie, nie zmuszac dziecka do siedzenia ( nie obkładać poduszkami itp.), nie uczyć dziecka chodzić za rączki generalnie powiedziała, że jak dziecko jest gotowe to samo wszystko zrobi w swoim czasie. I w drugą stronę - jak stara się siedziec, podnosić itp to też mu w tym nie przeszkadzać, widocznie jest już gotowe

Oluś też nie ciągnął główki do siadu..mięśnie brzuszka mu się wręcz rozciągnęły, bo na brzuszku umiał mocno wygiąć się do tyłu.. rehabilitantka założyła mu 2x tejpy na brzuszek (łącznie na 10 dni) i po tym rewelacja.. od razu zauważalna poprawa..pięknie do siadu idzie może zapytaj Waszą rehabilitantkę co myśli o tych plastrach elastycznych i mogłaby wspomóc nimi Wasze ćwiczenia z Adasiem

[strawberry162]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! To ja tez bede podążać za sloiczkami. A czy ktoras z Was oprócz Margosi podaje juz miesko?

A ja mam problem z fotoksiazka. Nie mogę jakoś znaleźć tej darmowej. Za tepa chybs jestem

CYNAMONKI WITAJCIE W DOMKU!!!

[BrandyOrange]

strawberry
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/

http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

[ona8686]

Napisane przez dzoan

ale on w dzień je co ok. 1,5 godz..to jeszcze mu mało kalorii?? chyba, że moje mleczko mało tłuste?

O tym, że w dzien tak czesto je to nie pomyślałam
w każdym razie napisałam to co sie dowiedziałam

Napisane przez BrandyOrange

strawberry
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/

http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

O dzięki, bo mnie link gdzieś sie wciął i od rana jeszcze nic nie zrobiłąm w tym kierunku

[sammi24]

Teso super, że wyniki dobre

Magolina lipa straszna z ta pracą...

Elaine jesli chodzi o Kubę to ma straszne problemy z brzuchem, mimo że kolki juz przeszły. Od jakiegoś czasu w dzień praktycznie nie spał, w nocy też. No a my razem z nim.. nasza pediatra po badaniach i długotrwałej biegunce stwierdziła, że to sie kwalifikuje na szpital, bo mały może być odwodniony. Chcieliśmy tego uniknąć więc poszliśmy na konsultacje do gastrologa, który jest ordynatorem w klinice małych dzieci. No i po kolejnych badanich, wywiadzie stwierdziła, że albo lek na zwolnienie perystaltyki (bo w linii męskiej u mojego Tż występują problemy gastryczne) albo szpital i szukanie przyczyny albo czekamy. Mały się nie odwodnił ale mieliśmy podawać więcej płynów, dostał leki na wyregulowanie kupek. No i czekamy. Czekamy do rozszerzania diety m.in. żeby zobaczyć co się będzie działo. Póki co, biegunki nie ma ale Kubik wciąż mało sypia, ciągle wybudza sie ze snu:/ liczę, że taka jego uroda i mu minie albo się ustabilizuje. Nie chcę dramatyzować bo to małe dziecko i wiadomo, że ten układ pokarmowy dopiero się rozwija. Czekamy

[madi82]

Napisane przez strawberry162

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! To ja tez bede podążać za sloiczkami. A czy ktoras z Was oprócz Margosi podaje juz miesko?

A ja mam problem z fotoksiazka. Nie mogę jakoś znaleźć tej darmowej. Za tepa chybs jestem

CYNAMONKI WITAJCIE W DOMKU!!!

ta darmowa juz sie raczej skonczyła...

[czarownica1]

No a my z Antkiem siedzimy w klinice wet bo sunia znow zaniemogla. Czekamy na wyniki badan
Wlasnie karmie w aucie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotka24]

a ja zrobiłam ładną fotoksiażkę ale nie mogę jej kupić a wszystko przez tz bo kiedyś założył konto na pay palu i zapłacił moją kartą i tak zamotał, że ja nie mogłam za nią zapłacić a swoją karty mi nie dał, potem poszliśmy małego wykąpać, sesja wygasła i nie dało się już tym kodem zapłacić. Myślałam, że mu łeb urwę szkoda mi bardzo ale cóż nie chce mi się jeszcze raz robić od początku

lachryma przykro mi z powodu babci, przytulam

cynamonka super, że jesteście w domku, aż się wzruszyłam jak zobaczyłam Adaśka na zdjęciu

[Kathe]

Witam!!

MARGOSIA odwazna z Ciebie kobieta jesli chodzi o stale posilki u nas jest kaszka i sloiczek, to i tak o jedno za duzo chyba jak na 5 miesieczne dziecko bo na mm jest napisane ze jeden posilek staly.

OLIATH z tymi chrupkami to dobry pomysl, chyba tez sie zaopatrze w nie wogole jak ja jem np snaidnaie to tez dam malemu troszke polizac chlebek a sie rwie do tego piernik maly ze szok



Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

no i mam skierowanie do alergologa, bo chcialam na te czerwone placki na twarzy, daje mm i troche zbledly, ale skora nadal sucha, podejrzewam ze to skaza bialkowa.... wiec rezygnuje z mojego mleczka nie dam rady byc tak radykalna w mojej diecie...

oczywiscie lekarz rodzinny nic mi wiecej nie powiedzial co i jak, zapisac probiotyk i mowil ze moge to podawac przez 3 dni a pozniej sprobowac dawac moje mleczko, ale nie wiem czy to cos da bez mojej diety?

Przepraszam ze tak caly czas o sobie, ale nie daje rady nadrabiac... wczoraj bylam u rodzicow do dzis, Maly potrzebuje coraz wiecej uwagi, spi dwa razy dziennie po 40 min i pozniej caly czas chce byc noszony, zabawiany

[strawberry162]

Napisane przez BrandyOrange

strawberry
http://landings.photobox.pl/v3/pl/wl...lpd-gr-insert/

http://landings.photobox.pl/v3/pl/fo...24173842611346

Dziękuję

Napisane przez Kathe

Witam!!

MARGOSIA odwazna z Ciebie kobieta jesli chodzi o stale posilki u nas jest kaszka i sloiczek, to i tak o jedno za duzo chyba jak na 5 miesieczne dziecko bo na mm jest napisane ze jeden posilek staly.

OLIATH z tymi chrupkami to dobry pomysl, chyba tez sie zaopatrze w nie wogole jak ja jem np snaidnaie to tez dam malemu troszke polizac chlebek a sie rwie do tego piernik maly ze szok



Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

no i mam skierowanie do alergologa, bo chcialam na te czerwone placki na twarzy, daje mm i troche zbledly, ale skora nadal sucha, podejrzewam ze to skaza bialkowa.... wiec rezygnuje z mojego mleczka nie dam rady byc tak radykalna w mojej diecie...

oczywiscie lekarz rodzinny nic mi wiecej nie powiedzial co i jak, zapisac probiotyk i mowil ze moge to podawac przez 3 dni a pozniej sprobowac dawac moje mleczko, ale nie wiem czy to cos da bez mojej diety?

Przepraszam ze tak caly czas o sobie, ale nie daje rady nadrabiac... wczoraj bylam u rodzicow do dzis, Maly potrzebuje coraz wiecej uwagi, spi dwa razy dziennie po 40 min i pozniej caly czas chce byc noszony, zabawiany

9kg?!

[ona8686]

Napisane przez czarownica1

No a my z Antkiem siedzimy w klinice wet bo sunia znow zaniemogla. Czekamy na wyniki badan
Wlasnie karmie w aucie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedna psinka

Napisane przez sammi24

Teso super, że wyniki dobre

Magolina lipa straszna z ta pracą...

Elaine jesli chodzi o Kubę to ma straszne problemy z brzuchem, mimo że kolki juz przeszły. Od jakiegoś czasu w dzień praktycznie nie spał, w nocy też. No a my razem z nim.. nasza pediatra po badaniach i długotrwałej biegunce stwierdziła, że to sie kwalifikuje na szpital, bo mały może być odwodniony. Chcieliśmy tego uniknąć więc poszliśmy na konsultacje do gastrologa, który jest ordynatorem w klinice małych dzieci. No i po kolejnych badanich, wywiadzie stwierdziła, że albo lek na zwolnienie perystaltyki (bo w linii męskiej u mojego Tż występują problemy gastryczne) albo szpital i szukanie przyczyny albo czekamy. Mały się nie odwodnił ale mieliśmy podawać więcej płynów, dostał leki na wyregulowanie kupek. No i czekamy. Czekamy do rozszerzania diety m.in. żeby zobaczyć co się będzie działo. Póki co, biegunki nie ma ale Kubik wciąż mało sypia, ciągle wybudza sie ze snu:/ liczę, że taka jego uroda i mu minie albo się ustabilizuje. Nie chcę dramatyzować bo to małe dziecko i wiadomo, że ten układ pokarmowy dopiero się rozwija. Czekamy

debridat podajesz?

Napisane przez Kathe

Witam!!

MARGOSIA odwazna z Ciebie kobieta jesli chodzi o stale posilki u nas jest kaszka i sloiczek, to i tak o jedno za duzo chyba jak na 5 miesieczne dziecko bo na mm jest napisane ze jeden posilek staly.

Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

Kathe nie ma co patrzeć na schematy U nas mleko to rano o 7, jak nie zje to rozrabiam z kleikiem, potem o 11 i 19:30 (tu tez jest przeważnie z kleikiem). Reszta to obiadek i owoce. I powinien wcinać juz 210ml a on zjada 150ml. Rośnie, kupki sa częściej niz przy samym mm, głodny nie jest, wiec sie nie przejmuje

Ale wagę macie zacną

[Anulka_p]

Napisane przez Kathe

Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

Wow, niezły wynik. Chyba najcięższe wątkowe dziecię.

[BrandyOrange]

kate za wagę

moje dziecko śpi już prawie 2 godziny, a ja się nudzę, od godziny siedzę i czekam aż wstanie, bo przecież już powinien się obudzić...! ciekawe o której na noc zasnie

[201801111004]

Napisane przez czerwony_balonik

Chciałam wam napisać przepis na zupkę wg którego gotuję dla niuni,zmieniając tylko składniki Tą akurat robiłam wczoraj. Może komuś się przyda.

...

ooo, przyda sie, my juz w tym miesiacu startujemy z rozszezaniem diety...

Napisane przez lachryma

dziewczyny, nie będzie mnie przez pewien czas.
dzisiaj zmarła mi babcia.
na dodatek mój pracodawca zamienił się z baranem na głowy i chyba wylądujemy w sądzie. wiem, że wtedy nie będę miała już do czego wracać po macierzyńskim, ale przestało mi zależeć. nie ta praca, to inna.

będę Wam czytała.

przykro mi z powodu babci. i zeby z pracodawca wszystko dobrze sie wyjasnilo

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika

......

super, moc calusow dla was i duzo zdrowka dla Adasia

Napisane przez Anulka_p

Jak my cholerka pojedziemy jutro samochodem do miasta zobaczyć Mikołaja w czasie huraganu? Mamy komin sporych rozmiarów, więc przylazłby do nas, a on nie. Za stary, za gruby i do niego jeździć trzeba...

Napisane przez magolina

Hej

Zaraz będę nadrabiać, chciałam się tylko zapytać czy myslicie że dziecko kp może się przejadać???? bo mi sie wydaje że Adaś się przejada coraz częściej ma chrapkę po jedzeniu i odbija mu się pokarmem. Niedawno płakał więc go wzięłam na ręce a ten mnie delikatnie obrzygał i się uspokoił karmię go co około 3 godziny.

A tak w ogóle to byłam wczoraj u siebie w pracy bo mi się umowa kończy 31.12 no i niestety nie przedłużą mi umowy bo nie ma gmina kasy także super.

No i aby miło zakończyć wczorajszy dzień pokłóciłam się z Tż o jego palenie kłócimy się bardzo rzadko ale jak już to zazwyczaj o fajki nienawidzę jak gada że nie mamy kasy i robi z nas dziadów a sam jara paczkę dziennie i chleje co wieczór piwo albo dwa - sory ale miesięcznie to nas kosztuje ponad 400 zł lekką ręką. No to albo stać nas i on pali i pije codziennie piwo, albo nas nie stac i rzuca fajki. Ja wiem, że pracuje cięzko i browarów mu nie wypominam, niech sie odstresuje. Ale fajki zdecydowanie mógłby rzucić



Kondolencje z powodu smierci babci
Trzymaj się.



No i się wzruszyłam
Tak bardzo się cieszę
Adaś jest uroczym, silnym i dzielnym małym mężczyzną.

moj tez jara jak szalony, a o rzucaniu juz slyszalam z milion razy

BrandyOrange : ja nawet ze swoim nie mieszkam, wpada jedynie na kilka godzin w tyg i tez musze wszystko sama ogarniac, czasem brac sil, sama z dzieckiem 24na dobe..

Ghia : za egzamin

Mloda spi, udalo mi sie zrobic obiadek, wstawic pranie, jestem z siebie dumna
Czekam na tzta moze w koncu raczy nas odwiedzic

[surka]

Napisane przez czarownica1

No a my z Antkiem siedzimy w klinice wet bo sunia znow zaniemogla. Czekamy na wyniki badan
Wlasnie karmie w aucie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Kathe

Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

Imponująca waga

[elaine-blath]

Napisane przez lachryma

dziewczyny, nie będzie mnie przez pewien czas.
dzisiaj zmarła mi babcia.
na dodatek mój pracodawca zamienił się z baranem na głowy i chyba wylądujemy w sądzie. wiem, że wtedy nie będę miała już do czego wracać po macierzyńskim, ale przestało mi zależeć. nie ta praca, to inna.

będę Wam czytała.

przytulam Cie bardzo mocno....
A z pracodawcą mam nadzieję, że się dogadasz. CO przeskrobał?

Napisane przez mela1234

Odnosnie rozszerzania diety to moje pytanie czy do 6 mca tzn jak skonczy 5 mcy i wejdzie w 6 czy po skonczonyn 6 mcu. Ja mam kolomyje w glowie przez to.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w 6 miesiącu chyba

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika


19 września nasz świat zawalił się po słowach lekarzy, że Adaś ma skomplikowaną wadę serca.... a pojechaliśmy "tylko" do szpitala z gorączką i wymiotami po szczepieniach... Później jeden szpital, drugi, operacja, kryzys na intensywnej terapii, na koniec zapalenie wsierdzia i 7 długich tygodni leczenia antybiotykami. To była długa droga przepełniona strachem nie o zdrowie ale o życie naszego synka.
Jednak dzisiaj już bez większego strachu mogę powiedzieć, że to co się działo przez ostatnie tygodnie już za nami

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Jeszcze raz dziękujemy za wszystko
Wasze kciuki są magiczne

brawa za pierwszą noc! Adaś widać zadowolony)))

Napisane przez Anulka_p

Jak my cholerka pojedziemy jutro samochodem do miasta zobaczyć Mikołaja w czasie huraganu? Mamy komin sporych rozmiarów, więc przylazłby do nas, a on nie. Za stary, za gruby i do niego jeździć trzeba...

hahahahha

Napisane przez ona8686

Wiesz co, wczoraj czytałam dlaczego dzieci nie przesypiają nocy i budza się często. Podany był jeden przykład - że w dzień dostają za mało kalorii i nadrabiają to w nocy.

też o tym słyszałam/czytałam

Napisane przez magolina

I napiszę Wam jeszcze że wczoraj była u nas rehabilitantka, Adaś ogóle rozwija się bardzo ładnie, z niektórymi rzeczami wyprzedza swój wiek, ale ma bardzo słabe mięśnie brzuszka dlatego nie ciągnie główki do sadu i nad nimi mamy pracować generalnie pani powiedziała, że żadnych chodzików absolutnie, nie zmuszac dziecka do siedzenia ( nie obkładać poduszkami itp.), nie uczyć dziecka chodzić za rączki generalnie powiedziała, że jak dziecko jest gotowe to samo wszystko zrobi w swoim czasie. I w drugą stronę - jak stara się siedziec, podnosić itp to też mu w tym nie przeszkadzać, widocznie jest już gotowe

super, że Adaś się tak ładnie rozwija))

Napisane przez sammi24

Elaine jesli chodzi o Kubę to ma straszne problemy z brzuchem, mimo że kolki juz przeszły. Od jakiegoś czasu w dzień praktycznie nie spał, w nocy też. No a my razem z nim.. nasza pediatra po badaniach i długotrwałej biegunce stwierdziła, że to sie kwalifikuje na szpital, bo mały może być odwodniony. Chcieliśmy tego uniknąć więc poszliśmy na konsultacje do gastrologa, który jest ordynatorem w klinice małych dzieci. No i po kolejnych badanich, wywiadzie stwierdziła, że albo lek na zwolnienie perystaltyki (bo w linii męskiej u mojego Tż występują problemy gastryczne) albo szpital i szukanie przyczyny albo czekamy. Mały się nie odwodnił ale mieliśmy podawać więcej płynów, dostał leki na wyregulowanie kupek. No i czekamy. Czekamy do rozszerzania diety m.in. żeby zobaczyć co się będzie działo. Póki co, biegunki nie ma ale Kubik wciąż mało sypia, ciągle wybudza sie ze snu:/ liczę, że taka jego uroda i mu minie albo się ustabilizuje. Nie chcę dramatyzować bo to małe dziecko i wiadomo, że ten układ pokarmowy dopiero się rozwija. Czekamy

to 3mam kciuki, aby brzuszkowe problemy odeszły w siną dal jak najszybciej. Biedaczek musi się nacierpieć.

Napisane przez Kathe

Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

wooow piekna waga.

Ona: a Franek ile waży?

Teso: suuupeeer że posiew czysty

Idę do mojego gołąbka..bo mi tu grlrla...

[magolina]

Brandy dzięki za odpowiedź odnośnie kp

Napisane przez Oliath

Nie zebym bronila palaczy, ale z autopsji i obserwacji powiem, ze akurat argument "nie stac mnie" wcale nie pomaga rzucic palenia . Jakos zawsze sie na te faje uciula chocby nie wiem co. Taki nalog podly i momo wszystko niewart klotni, kochana. Tylko niech nie pali w domu, bo smrod wszedzie, nawet swiezo wyprane ciuchy w szafie lapia natychmiast ten syf
Moze niech sprobuje elektronicznego, ja rzucalam palenie bezskutecznie wiele lat, a teraz od 2 lat palę e-papierosa, nie-smiesdzacego i nie-rakotworczego (chyba, choc tego nie wie nikt ), ktory mnie kosztuje 5-10% dawnych wydatkow na faje, i nie jestem w stanie nawet bucha zwyklego smierdziela sprobowac, bo mnie odrzuca. Fuuuuuuuj.

Oli Tż palil już e-papierosa. Kupiłam mu pod choinkę rok temu, dwa w zestawie. Palił pół roku, jednego zgubił, drugi mu się uszkodził, zaczął palić znów normalne i e-papierosa nie chce a mi nawet nie chodzi o to, że pali, choć wiadomo, chciałabym żeby rzucił tylko o jego ciągłe narzekanie na brak kasy. Jak nie bedzie narzekał to ja mu fajek wypominac nie będę

Napisane przez dzoan

Oluś też nie ciągnął główki do siadu..mięśnie brzuszka mu się wręcz rozciągnęły, bo na brzuszku umiał mocno wygiąć się do tyłu.. rehabilitantka założyła mu 2x tejpy na brzuszek (łącznie na 10 dni) i po tym rewelacja.. od razu zauważalna poprawa..pięknie do siadu idzie może zapytaj Waszą rehabilitantkę co myśli o tych plastrach elastycznych i mogłaby wspomóc nimi Wasze ćwiczenia z Adasiem

Tejpy będziemy zakładać jak ćwiczenia nie dadzą pożądanych rezultatów generalnie Adaś ma jeszcze czas ale delikatnie wspomożemy go ćwiczeniami

Napisane przez sammi24

.
Elaine jesli chodzi o Kubę to ma straszne problemy z brzuchem, mimo że kolki juz przeszły. Od jakiegoś czasu w dzień praktycznie nie spał, w nocy też. No a my razem z nim.. nasza pediatra po badaniach i długotrwałej biegunce stwierdziła, że to sie kwalifikuje na szpital, bo mały może być odwodniony. Chcieliśmy tego uniknąć więc poszliśmy na konsultacje do gastrologa, który jest ordynatorem w klinice małych dzieci. No i po kolejnych badanich, wywiadzie stwierdziła, że albo lek na zwolnienie perystaltyki (bo w linii męskiej u mojego Tż występują problemy gastryczne) albo szpital i szukanie przyczyny albo czekamy. Mały się nie odwodnił ale mieliśmy podawać więcej płynów, dostał leki na wyregulowanie kupek. No i czekamy. Czekamy do rozszerzania diety m.in. żeby zobaczyć co się będzie działo. Póki co, biegunki nie ma ale Kubik wciąż mało sypia, ciągle wybudza sie ze snu:/ liczę, że taka jego uroda i mu minie albo się ustabilizuje. Nie chcę dramatyzować bo to małe dziecko i wiadomo, że ten układ pokarmowy dopiero się rozwija. Czekamy

biedaczek ten Twój Kubuś/
Oby leki pomogły i kupki się wyregulowały

Napisane przez Kathe

Dzis bylismy na szczepieniu, Maly wazy 9 KG

wow ale waga

[Anulka_p]

Jesteśmy po szczepieniu. Byliśmy oboje bardzo dzielni. Misio zapłakał tylko przy ostatnim wkłuciu, ale tatuś go przytulił, mama pokazała ulubioną maskotkę i było po płaczu. Waga Misia to równiutkie 7 kilogramów.

[surka]

Napisane przez Anulka_p

Jesteśmy po szczepieniu. Byliśmy oboje bardzo dzielni. Misio zapłakał tylko przy ostatnim wkłuciu, ale tatuś go przytulił, mama pokazała ulubioną maskotkę i było po płaczu. Waga Misia to równiutkie 7 kilogramów.

[Charlize89]

Napisane przez tysia222

Dziewczyny czytam Was, ale nie mam siły nic pisać. Umieram z bólu. Wybaczcie.

Napiszę tylko Cynamonki witacie w domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Napisane przez Anulka_p

Jesteśmy po szczepieniu. Byliśmy oboje bardzo dzielni. Misio zapłakał tylko przy ostatnim wkłuciu, ale tatuś go przytulił, mama pokazała ulubioną maskotkę i było po płaczu. Waga Misia to równiutkie 7 kilogramów.

Dzielny Zuch z Misia

[Kathe]

najciezszy?! hehe ale po nim tych kg za bardzo nie widac, jedynie jak sie go wezmie ale on tez lubi jesc :P

[Anulka_p]

Napisane przez Kathe

najciezszy?! hehe ale po nim tych kg za bardzo nie widac, jedynie jak sie go wezmie ale on tez lubi jesc :P

A rozszerzyliście już dietę? Tak za mleczkiem przepada? To chyba najwyższy centyl nie??

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Anulka brawo za szczepienie!
Kathe wow ale waga :O

Kurcze teraz to mnie skołowałyście. A ja dzisiaj dałam Artkowi parę łyżeczek dyni z ziemniakiem i deserek (pół słoiczka jabłuszka). Czyli można tylko jeden stały posiłek?? Czy mogę tak?

[surka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44032608]Anulka brawo za szczepienie!
Kathe wow ale waga :O

Kurcze teraz to mnie skołowałyście. A ja dzisiaj dałam Artkowi parę łyżeczek dyni z ziemniakiem i deserek (pół słoiczka jabłuszka). Czyli można tylko jeden stały posiłek?? Czy mogę tak?[/QUOTE]

Mi pediatra powiedziała, że skoro Lila średnio przybiera, a warzywka je ze smakiem to mogę jej dziennie podawać nawet 1,5 słoiczka warzyw i 1 słoiczek owoców A zięciunio przybiera podobnie, więc trochę warzywek i owoców ok

[Samantha7]

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika


19 września nasz świat zawalił się po słowach lekarzy, że Adaś ma skomplikowaną wadę serca.... a pojechaliśmy "tylko" do szpitala z gorączką i wymiotami po szczepieniach... Później jeden szpital, drugi, operacja, kryzys na intensywnej terapii, na koniec zapalenie wsierdzia i 7 długich tygodni leczenia antybiotykami. To była długa droga przepełniona strachem nie o zdrowie ale o życie naszego synka.
Jednak dzisiaj już bez większego strachu mogę powiedzieć, że to co się działo przez ostatnie tygodnie już za nami

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Jeszcze raz dziękujemy za wszystko
Wasze kciuki są magiczne

Jak pieknie
Super sie ciesze i oby tak juz bylo zawsze

Lachryma- trzymaj sie.
Przykro mi

Misia- dobry Tz haha
Moj maly jak wstaje na zarcie to ma oczy jak 5zl.przytykam go do cycka i od razu spi.
On spi az do 10. Tylko, ze teraz zasypia o 12-1
Kiedys szedl spac o 20-21 i spal (z pobodkami na jedzenie) do 9-10 i potrafil nawet po 30min.po przebudzeniu miec juz drzemke.

Jak maly zasnal o 1 to mialam 1 karmienie przed 4rano , a drugie z rana o 10:40
Co ten moj dziec wyprawia
Ale chyba czuje sie wyspana od iks czasu.
Za oknem super slonce dzis

Lece dalej nadrabiac.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ona8686]

Napisane przez Anulka_p

Jesteśmy po szczepieniu. Byliśmy oboje bardzo dzielni. Misio zapłakał tylko przy ostatnim wkłuciu, ale tatuś go przytulił, mama pokazała ulubioną maskotkę i było po płaczu. Waga Misia to równiutkie 7 kilogramów.

Napisane przez elaine-blath

Ona: a Franek ile waży?

teraz to nie wiem, w 20tyg ważył chyba 8350. A kolejne ważenie dopiero po 13 stycznia.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44032608]Anulka brawo za szczepienie!
Kathe wow ale waga :O

Kurcze teraz to mnie skołowałyście. A ja dzisiaj dałam Artkowi parę łyżeczek dyni z ziemniakiem i deserek (pół słoiczka jabłuszka). Czyli można tylko jeden stały posiłek?? Czy mogę tak?[/QUOTE]

[iwona335]

Napisane przez Anulka_p

No własnie szukałam sklepu w Raciborzu i jakoś nie mogę się natknąć w necie na żadną informację. Znajomych z Raciborza muszę poprosić żeby się dowiedzieli. A w Racku bywam. Często jeżdżę teraz do Kędzierzyna Koźla na np ubraniowe zakupy, bo mam tylko 5 km więcej, a w Odrzańskich Ogrodach wszystko czego mi potrzeba, ale przed świętami na pewno w raciborzu będę ze sto razy. Spożywkę większą zawsze tam robimy.

gdzieś na ul Słowackiego jestpodobno sklep eko. Ale nie byłam wiec niewiem, jak bede w racku to sie przejde i zobcze co tam maja.
A my to chyba musimy sie kiedy umówić na spacerek co nie?

Napisane przez misiaczka555

mam pytanie do mam których dzieci budzą się co 1h lub 2h w nocy
Śpią wam potem długo w dzień? Są zmęczone albo marudne? Bo tak na chłopski rozum jak dorosły nie pośpi ciągiem solidnych kilku godzin to czuje sie paskudnie a co dopiero maluszek

nie śpi w dzień, dwie drzemki po 20-40 minut, jak śpi 2h ciągiem w ciagu dnia to jest świeto narodowe. dzisiaj nie spala np od 9 do 17

Napisane przez edytkaac

Też tak robię




Kupujecie coś swoim tż na mikołajki? Bo ja nie mam prezentu i nie wiem czy kupować czy odpuścić...

Któraś z was pisała że podaje wodę w nocy żeby oduczyć od pobudek na mleko. To zdaje egzamin? Ja bym się bała że dziecko i tak będzie się później budzić tylko już nie na mleko a na wodę. Ciekawa jestem czy to oduczanie działa.
Kacperek w nocy budzi się na jedzonko 2 razy i nie miałabym nic przeciwko żeby nie wstawał wogóle

Nie mam pomysłu na obiad. Taki żeby się go szybko przygotowywało i żebym nie musiała iść do sklepu po nic.

ja kupilam tztowi bokserki czerwone z mikolajem
a na obiad mialam ryz, i mielone mieso indycze z warzywkami i pomidorami z puszki

Napisane przez dzoan

A mieliśmy iść na spacer

Zostawiłam Małego z osiołkiem, a sama szykowałam się chodząc po mieszkaniu i śpiewając przy tym piosenkę..umówiłam się nawet telefonicznie z koleżanką i jej małą Anią..Wracam a tu proszę..Olek chrapie Akcja odwołana

ale masz grzeczne dziecko, Zuzi jeszcze sie nie zdazylo zasnac samej

Napisane przez lachryma

dziewczyny, nie będzie mnie przez pewien czas.
dzisiaj zmarła mi babcia.
na dodatek mój pracodawca zamienił się z baranem na głowy i chyba wylądujemy w sądzie. wiem, że wtedy nie będę miała już do czego wracać po macierzyńskim, ale przestało mi zależeć. nie ta praca, to inna.

będę Wam czytała.

bardzo mi przykro

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika


19 września nasz świat zawalił się po słowach lekarzy, że Adaś ma skomplikowaną wadę serca.... a pojechaliśmy "tylko" do szpitala z gorączką i wymiotami po szczepieniach... Później jeden szpital, drugi, operacja, kryzys na intensywnej terapii, na koniec zapalenie wsierdzia i 7 długich tygodni leczenia antybiotykami. To była długa droga przepełniona strachem nie o zdrowie ale o życie naszego synka.
Jednak dzisiaj już bez większego strachu mogę powiedzieć, że to co się działo przez ostatnie tygodnie już za nami

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Jeszcze raz dziękujemy za wszystko
Wasze kciuki są magiczne

cudowny!

Napisane przez Anulka_p

Jesteśmy po szczepieniu. Byliśmy oboje bardzo dzielni. Misio zapłakał tylko przy ostatnim wkłuciu, ale tatuś go przytulił, mama pokazała ulubioną maskotkę i było po płaczu. Waga Misia to równiutkie 7 kilogramów.

oby spokojna noc mial po szczepieniu

Napisane przez Anulka_p

A rozszerzyliście już dietę? Tak za mleczkiem przepada? To chyba najwyższy centyl nie??

moja Zuza idzie 90 centylem
moj spaślaczek

[Samantha7]

Napisane przez czarownica1

No a my z Antkiem siedzimy w klinice wet bo sunia znow zaniemogla. Czekamy na wyniki badan
Wlasnie karmie w aucie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Piesia


Sent from my iPhone using Tapatalk

[iwona335]

kupilismy dzisiaj takie krzeselko


http://allegro.pl/show_item.php?item=3762543542

[skylie]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;44028961]Bardzo mi przykro
Mam nadzieje ze jakos uda sie zaradzic i trzymam kciuki za poprawe!



Pewnie



No sami sobie strzelili w kolano jak dali mezowi na takim odpowiedzialnym stanowisku umowe na czas okreslony z miesiecznym okresem wypowiedzenie
No to musicie zakupic wlasny samochod



A nie chcesz poczekac az sam bedzie gotowy i bedzie siadal ?



Przykro mi.
Z obu powodow



Po skonczonym 6



Kochana zryczalam sie z wzruszenia cudnie!!
Ps. Nasza rehabilitantka ma dobrego tlumacza od dokumentow medycznych

Pakuje cala moją ferajne bo jak co roku jedziemy w gory ze znajomymi i dzieciakami na mikolaja dzieciakow bedzie 12 wiec bedzie wesolo

Aaaa i u nas najwazniejsza wiadomosc dnia, odebralam drugi wynik posiewu i ogolny moczu i bakterii niet !!!??? [/QUOTE]

Super wiadomosci !!!
Milego pobytu w gorach

Napisane przez surka

Oj smakuje, dzisiaj przygotowała 2 porcje (jedna dzisiaj druga jutro) ziemniaka, dyni i brokuła i zjadła obie



Przykor mi



Ale masz spust



Brawa za wyniki i wyjazd

Jak ma mi rasnac doopa to chociaz bede wiedziec.od czego

Napisane przez tysia222

Dziewczyny czytam Was, ale nie mam siły nic pisać. Umieram z bólu. Wybaczcie.

Napiszę tylko Cynamonki witacie w domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

a co sie dzieje

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2