Jak ten czas szybko leci, już czujemy ruchy Naszych dzieci. Mamusie maj-czerwiec 2014

[Nikii89]

muffinka współczuję jelitówki ;/ najgorsze co może być .

Co do prania to ja robię jak widzę że kosz jest pełen , zmywam codziennie wieczorem, bo nie lubię rano wstawać i widzieć tego syfu w kuchni. Generalne porządki w soboty , tak na co dzień to czasem trzeba podłogi prze zamiatać. Nie prasuję wszystkich rzeczy tylko takie które są na wyjścia , a tak po domu to mam to gdzieś :P
Obiady robię dwu daniowe choć nie zawsze się udaje.
I też tu pomaga systematyczność, organizacja , rozplanowanie czasowe. Niektórych rzeczy nie da się zrobić przy dziecku, ale wiele idzie przekształcić w formę zabawy. Np ja wyciągam rzeczy z kosza na pranie , a Oskar je ładuje do pralki, potem nastawiam ją , a on naciska guzik i czeka az usłyszy że woda się leje wtedy bije sobie brawo obierając kartofle , daję mu osobny garnek i on sobie przerzuca ziemniaki z wiaderka do garnuszka itp. Wycierając kurze , ma swoją ściereczkę. Kiedyś prałam dywanik ręcznie to dostał małą szczoteczkę i czyścił ze mną ... obudził się zmykam

[kasiab91]

Korzystając że brat poszedł na pizzę wpadłam do niego na kompa i nadrabiam Was bo ten tablet mnie w☠☠☠☠ia

Witam nową mamę Heh... gratuluję odwagi napisania do nas, zastanawiam się ile jeszcze dołączyz tych co podczytują regularnie

Mój bejbik dziś szalał jak sunia położyła się przy moim brzuchu tzn na kolanach... Kopał ją na potęgę a ona dziwnie patrzyła Uśmiałam się

Ja na mikołajki dostałam tylko czekoladę od babci. Od męża to w ogóle nie mam co liczyć... Od rodziców też nie. Ja im zrobiłam prezent że jestem tu cały dzień

Uważajcie na te jelitówki, pijcie dużo,bo żeby się nie odwodnić

[kasian86]

Czesc dziewczyny ja dzis sie nie odzywalam jak Hania spala bo musialam pomoc mamie w tym czasie.

Nadrobilam Was korzystajac z tego ze Hania oglada bajke

Nikii Hania sie tyle razy budzila, nie ja sama z siebie. Nie wiem co ona ma z tym spaniem ostatnio.. Ale doczytalam ze Iga Niegrzecznej tez sie budzi w nocy, moze to taki wiek?

Muffinka wspolczuje jelitowki.

Lolitko nie widze prezentu w aplikacji buu wieczorem zobacze na kompie

Cos jeszcze mialam pisac ale zapomnialam

U nas mikolajki super udane, Hania miala bombowa mine, bardzo zaskoczona

Wieje caly czas, jest sniezyca i okropnie zimno brr wiec spacer dzis byl niemozliwy. O 16 jedziemy do siostrzenicy na urodziny, takze odezwe sie dopiero wieczorem

Buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martuszka0]

Napisane przez monijaaa

Dziś w pracy mamy zorganizowane Mikołajki, byly losy jak w szkole :P

Ja dostalam ksiaze " Pierwszy rok życia dziecka - 365 porad dla rodzicow "

też mam tę książkę, ale jeszcze nie przeczytałam

Nikii Ty to zorganizowana mamuska jesteś nic, tylko brać przykład

[gosius91]

TŻ wraca do domu uffff

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

I jak tam u Was z pogoda ?

[ilkas]

Gosius91 właśnie jak to napisałaś to wyjrzałam przez okno. Sypie śnieg...

Kasian86 bawcie się dobrze na urodzinach

Nie wierzę, że to piszę..ale nudzi mi się
Mila śpi, ja w tym czasie zdążyłam ugotować zupę, ogarnąć łazienkę, posprzątałam zabawki, wytarłam kurze. A Mila śpi dalej...
Idę poczytać

[monijaaa]

Napisane przez martuszka0

też mam tę książkę, ale jeszcze nie przeczytałam

No ja przez weekend mam zamiar ja poczytac troszke, zobaczymy co tam pisza


Żegnam sie wracam w poniedzialek.

Zaraz koncze prace i jedziemy do Tesciow, czekaja nas 2 godziny drogi, mam nadzieje ze ta pogoda sie juz ogarnela trosszke.


W ogole to nie chce mi sie tam jechac , jade tylko ze wzgledu na Teścia i babcie męża. Boje się, że to bedzie ciezki weekend, mojej tesciowej nie podoba sie to, ze jestem w ciazy. Nie jest zachwycona moim stanem

[muffinka90]

u nas byl armagedom, snieg, grad, ciemno o 14:00, brrr

siara mi sie leje, wrrrr

[Lucynka20xd]

Napisane przez gosius91

TŻ wraca do domu uffff

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

I jak tam u Was z pogoda ?

Super że wraca

U mnie też sypie i wieje zimnoooo brr...

[janeczka7891]

Napisane przez santom

dziewczyny, nie nadrabiam narazie, ale zeby kazda widziala pytanie pisze na czerwono ile z Was ma juz niebolesne twardnienia brzucha? mi codzinnie twardnieje, polozne tutaj mi mowia, ze jest ok, boli przy tym zadnych nie mam, no moze tylko uczucie takiego zmeczonego miesnia i sie zastanawiam czy to naprawde jest takie normalne jutro zaczne 21tc

tak to normalne, już Ci dziewczyny napisały. To już mogą się zaczynać skurcze przepowiadające (braxtona hicksa).

Napisane przez Pallas Ril

No nie wierzę w to co zobaczyłam !!!!

Ktoś sprzedaje zwykłe gumowe torby bez żadnych kieszonek za 500 zeta!!! A i jeszcze kieszonkę można sobie dokupić za dodatkowe 100

I ludzie to kupują!!!!!!!!!!!!

Czemu ja nie wpadłam na pomysł na taki biznes? Wyprodukowanie takiej gumowej torby to pewnie 5 złotych....

http://www.fullspotmarket.pl/o-bag.html

masakraaa pewnie ta guma jakaś specjalna wyprodukowana hmmmm no właśnie gdzie?

Napisane przez kasiab91

Hej mamusie.
Ja dzis bede podczytywla.

Lolitko kochana moja bedzie dobrze, pokochasz tego malucha miloscia nieograniczona. Heh... moja wrozba sie spelnila.
Jak wieje i jaka sniezyca za oknem

Przepraszam, ze nie odnosze sie do wszystkich ale jest mi ciezko z tableta pisac. Jestem dzis caly dzien u rodzicow... a lapka nie wzielam...

ja też nie cierpie ani z tableta ani z tel pisać. Na telefonie podczytuje zazwyczaj wieczorem w łózku ale zeby już coś napisać to na kompie zdecydowanie lepiej

Napisane przez santom

dziekuje dziewczyny za odpowiedzi troche spokojniejsza jestem kiedy moge przeczytac, ze jednak to jest normalne i nie tylko mnie dotyka generalnie zawsze zachowuje spokoj, ale w tym przypadku za duzo sie naczytalam o skracajacych sie szyjkach itp, no i pewnie fakt, ze jestem mama 2och Aniolkow tez swoje robi. ale juz mi lepiej
brzuch wczoraj np chyba tylko raz mi stwardnial, a dzis skurcz mnie obudzil, moze za dlugo na jednym boku lezalam ale mala jest bardzo aktywna wiec kto wie, moze to dzieki jej kopniaczkom macica sie stawia zaczelam brac magnez, wiec mam nadzieje, ze to troche pomoze

no i w ogole nie napisalam Wam: w poniedzialek jak bylam na tym usg polozna nie mogla znalezc dobrego ujecia na serduszko, bo mala sie tak zwinela, wiec poszla do recepcji zamowic mi kolejna wizyte na za tydzien. po powrocie do gabinetu, ja sie troche poruszalam i sie okazalo, ze mala juz sie przelozyla i juz serduszko mozna bylo ladnie obejrzec ale chyba w recepcji zapomniala powiedziec, bo przedwczoraj dostalam list ze szpitala, ze mam sie stawic na usg w poniedzialek. dzwonilam, chcialam odwolac, ale sie okazalo, ze babka w recepcji nie chce odwolac, bo stwierdzila, ze jednak jak juz jest to usg to niech bedzie i tym sposobem znow bede miala badanie w poniedzialek. w sumie moze to i dobrze, bo mala jest dosc nisko i w domu dopiero z Tz doszlo do nas, ze chyba nie wziela wszystkich wymiarow, tzn nie szacowala wagi, crl chyba tez nie zmierzyla, wspominala, ze zawsze podwojnie bierze wymiary glowki, a chyba mierzyla tylko raz, wszystko przez to, ze zajela sie tym serduszkiem. wiec w sumie na dobre wyszlo chociaz nie powiem, w glowie zaczely mi sie roic juz zle mysli, ze co jesli mi nie powiedziala wszystkiego no ale utwierdzala mnie, ze wszystko jest w porzasiu i ze nastepne usg bedzie dopiero w 32 tc wiec staram sie zachowywac spokoj i bede miala okazje znow poogladac nasze Serduszko

fajnie znowu zobaczysz maleństwo

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

witaj

Napisane przez lolitka888

Ostatnio sprawdzaliśmy z ciekawości w jakim roku zodiakalnym chińskim urodzi się nasz Bąk i wyszło,że będzie koniemMy z Małżem oboje smoki jestesmy bo rocznik 88.

I wiecie co dostałam na Mikołaja?
Się wykazał,normalnie szok,aż się popłakałam ze wzruszenia

ładny lakier do paznokci a no i prezencik od męża tez

Napisane przez Nikii89

Pallas Ril a to ciągle masz mdłości ?? a może to jelitówka ?

Madziula my sobie odpuściliśmy dziś spacer bo wieje okropnie ;/ Ale u mnie na szczeście Oskara da się zabawić czymś inym.

Lolitko ale miło ze strony TŻ


Młody śpi , zupa zjedzona, kartofle obrane, kotlety "mielone"z warzyw ukulane mozna się byczyć Dziś nawet wysprzątałam pokój tzn podłogi pod szafkami, i pod rogówką (a ile zabawek tam znalazłam)

ja dziś już sobie posprzątałam bo jutro wybieramy się z rana na zakupy i pewnie nam to zejdzie znowu do późna. Chciałam już sobie dziś porobić żeby jutro mieć spokojną głowę.
My na obiadek dziś warzywa w maśle ziołowym, rybka i kartofelki Tak na marginesie to mały je prawie tyle co ja hehe troszkę zostawił

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez muffinka90

u nas byl armagedom, snieg, grad, ciemno o 14:00, brrr

siara mi sie leje, wrrrr

już ???? jejku ....

[muffinka90]

janeczko z mlodym tez tak jakos mialam

[kasian86]

Napisane przez ilkas

Gosius91 właśnie jak to napisałaś to wyjrzałam przez okno. Sypie śnieg...

Kasian86 bawcie się dobrze na urodzinach

Nie wierzę, że to piszę..ale nudzi mi się
Mila śpi, ja w tym czasie zdążyłam ugotować zupę, ogarnąć łazienkę, posprzątałam zabawki, wytarłam kurze. A Mila śpi dalej...
Idę poczytać

Hehe dzieki no raczej o dobra zabawe trudno bedzie bo musze pilnowac zeby zadne starsze dziecko nie zrobilo Hani krzywdy a oni maja niestety takie zapedy z zazdrosci najprawdopodobniej

Zaraz sie ubieramy z Hania idziemy przetestowac nowe sanki wieje okrutnie, pada strasznie ale trzeba skorzystac ze troche sniegu jest jeszcze nam dzisiaj co chwile prad wylaczaja zaczelo sie w nocy i trwaaa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nikii89]

Kasian a nie wychodzą Hani jakieś zęby ?? Bo Oskarowi ostatnio wychodziły 5ki ja tego nie zauważyłam , ale wtedy się często budził w nocy.

Monija dlaczego nie jest zachwycona Twoim stanem??

Janeczka to super że synek ma taki apetyt

A mój się o 14 przebudził , przyszedł po mnie musiałam się położyć obok niego i nadal śpi

Przyszedł TŻ z pracy i zapytałam się go o te USG zapytał się mnie „a co się na nim dowiemy?” więc mówię „czy dziecko się dobrze rozwija i może płeć” to powiedział możemy jechać, nie mam innych planów Tak więc ilkas nie musiałam używać takich argumentów jak Ty

[madziuuula]

Napisane przez monijaaa

Dziś w pracy mamy zorganizowane Mikołajki, byly losy jak w szkole :P

Ja dostalam ksiaze " Pierwszy rok życia dziecka - 365 porad dla rodzicow "

Hehe to się prezent udał

Napisane przez Nikii89

I też tu pomaga systematyczność, organizacja , rozplanowanie czasowe. Niektórych rzeczy nie da się zrobić przy dziecku, ale wiele idzie przekształcić w formę zabawy. Np ja wyciągam rzeczy z kosza na pranie , a Oskar je ładuje do pralki, potem nastawiam ją , a on naciska guzik i czeka az usłyszy że woda się leje wtedy bije sobie brawo obierając kartofle , daję mu osobny garnek i on sobie przerzuca ziemniaki z wiaderka do garnuszka itp. Wycierając kurze , ma swoją ściereczkę. Kiedyś prałam dywanik ręcznie to dostał małą szczoteczkę i czyścił ze mną ... obudził się zmykam

O tak mój też się tak "bawi" Tylko z systematycznością to u mnie ciężko

Napisane przez Nikii89

Przyszedł TŻ z pracy i zapytałam się go o te USG zapytał się mnie „a co się na nim dowiemy?” więc mówię „czy dziecko się dobrze rozwija i może płeć” to powiedział możemy jechać, nie mam innych planów Tak więc ilkas nie musiałam używać takich argumentów jak Ty

No wiesz Nikki zawsze można ładnie podziękować Albo poświętowac wspólne zdanie


Mnie Tż podniósł adrenaline W sumie jego szef, sobie wymyślili nowe stanowisko, Tż miałby jeździć po całej Polsce i w domu tylko na weekendy Już ja mu zrobię wykład na temat tego ile zanczy w życiu dziecka obecny rodzić a ile jego kasa, zresztą już wystarczająco dobrze zarabia a karierę może robić w inny sposób Poza tym juz widzę nasze małżeństwo po takich wyjazdach

[agus7ia]

Dziewczyny mi się wydaje, że cały czas mam twardy brzuch, przynajmniej jest twardszy niż przed ciążą, ale moja lekarka twierdzi, że macica jest miękka i jest wszystko ok. Może to twardnienie to problemy z jelitami?

Karola witaj

U mnie dzisiaj wszystkie sprzęty wariują przez tą pogodę. Ciągle albo nie ma netu albo telewizji. Przez moment nawet pralka przestała działać :mysli:

W taki dzień jak dziś chętnie bym z łóżka nie wychodziła.

[Nikii89]

Madziula no podziękowania chyba będą :P
Wykład obowiązkowo , tez bym nie chciała aby mój TŻ tak pracował.

[Karola_927]

Ale Wam zazdroszczę... Większość zaczyna wolny weekend, a ja zaczynam pracę. Bosh kto wymyślił zaoczne szkoły policealne. I jeszcze w taką pogodę muszę jechać jutro do Siedlec, czyli jakieś 150 km ode mnie i pobudka o 4 na szczęście ostatnie zajęcia, a że mój tatuś świata za wnukiem/wnuczką nie widzi więc podróż w roli pasażera

A co do prezentów mikołajowych to jak każdy chyba uwielbiam oglądać te uradowane buźki dzieciaków
Mój dzieć za to powinien dostać rózgę- leniuch jeden już mógłby się zacząć kontaktować z przewrażliwioną mamuśką, bo przez tą moją bezobjawową ciążę czasem mam różne schizy i męczę mojego T.

[wranes]

Witam się w 19 tc
u nas wiatr łeb urywa i do tego nawałnica śnieżna przeszła koło 14...masakra jakaś. Nie lubię zimy .
A tak poza tym, od Mikołaja dostałam żel do mycia twarzy Iwostinu, a córcia swoje ulubione Pet Shopy . I mam wizytę w poniedziałek, której się nie mogę doczekać. Może wielmożny ktosiek odwróci się i zobaczę któż to taki

[beatusia10]

[QUOTE=martuszka0;44024670]No mamy jeszcze trochę czasu na postanowienie gdzie bedziemy rodzić... A Ty masz jakieś typy?

ilkas a teraz też chcesz rodzić na Brochowie? QUOTE]

a ja z kolei słyszałam, że na Klinikach jest beznadziejnie.. że kiedyś to tam było naprawdę super, ale teraz się całkiem pozmieniało..
ja mam najbliżej na Brochów albo Borowską, Borowska została zdyskwalifikowana, więc póki co pada chyba na Brochów.. ale jakbym miała bliżej, to na pewno wybrałabym Kamieńskiego.. mimo iż tam opieka poporodowa jest podobno średnia.. no ale tak, jak mówisz jeszcze trochę czasu mamy na przemyślenia

[sylvuniaa84]

Napisane przez Nikii89

Kasian a nie wychodzą Hani jakieś zęby ?? Bo Oskarowi ostatnio wychodziły 5ki ja tego nie zauważyłam , ale wtedy się często budził w nocy.

Monija dlaczego nie jest zachwycona Twoim stanem??

Janeczka to super że synek ma taki apetyt

A mój się o 14 przebudził , przyszedł po mnie musiałam się położyć obok niego i nadal śpi

Przyszedł TŻ z pracy i zapytałam się go o te USG zapytał się mnie „a co się na nim dowiemy?” więc mówię „czy dziecko się dobrze rozwija i może płeć” to powiedział możemy jechać, nie mam innych planów Tak więc ilkas nie musiałam używać takich argumentów jak Ty

wiedziałam że nie bedzie stwarzał problemów

Napisane przez wranes

Witam się w 19 tc
u nas wiatr łeb urywa i do tego nawałnica śnieżna przeszła koło 14...masakra jakaś. Nie lubię zimy .
A tak poza tym, od Mikołaja dostałam żel do mycia twarzy Iwostinu, a córcia swoje ulubione Pet Shopy . I mam wizytę w poniedziałek, której się nie mogę doczekać. Może wielmożny ktosiek odwróci się i zobaczę któż to taki

gratki 19 tyg

do mnie mikołaj jeszcze nie dotarł.

Jutro wraca TŻ
mam nadzieje ze chociaz do niedzieli wieczora bedzie w domu

[VwVampirka]

Dobre, że dziś nie szalejecie, przynajmniej mało mam do nadrabiania
Dziś załatwialiśmy z TŻ trochę spraw na mieście... wywiało nas z każdej strony... przy okazji byliśmy w urzędzie miasta spytać się o mieszkania komunalne i tak: na listę do tych mieszkań trzeba najpierw się zakwalifikować, a jak się uda, to mieszkania będzie w ok 2020 r. Ale jest też 2 opcja, mieszkania do remontu... z tego co babka mówiła, to nie wyglądało to najgorzej, w ciągu 3 miesięcy dają kilka mieszkań do wyboru, my je remontujemy tak jak chcemy. Czynsz nie będzie zmniejszany o wartość środków, które władujemy w remont nie naszego mieszkania, ale w przyszłym roku "ma wejść nowa ustawa dająca możliwość odkupienia tego mieszkania za 1% wartości". Miałam zamiar zastanowić się nad tym, ale niedawno rodzice TŻ przerabiali tą opcję... dostali listę kilkunastu mieszkań z ich adresami i warunkami, wszystkie malutkie (jedno z nich miało tylko 10m2! ), w nieciekawych miejscach, w ruderach a nie budynkach, prawie wszystkie bez łazienki i z WC na klatce schodowej, połowa z nich to WC miała wspólne z lokatorami z innego mieszkania! no i szacowany remont to od 30 tys zł do ponad 50 tys zł Za takie warunki! To są jakieś jaja robione z ludzi, dosłownie! Wstydziliby się coś takiego proponować! I tą kasę trzeba ładować w nieswoje mieszkanie, którego utrzymanie pewnie jest droższe od ceny jaką płacę za wynajem (bo wiecie, w nowych mieszkaniach fundusz remontowy nie jest wysoki, ale w tych ruderach, gdzie trzeba remontować wszystko, dachy, elewację, wszystkie instalacje itd, to ten fundusz jest ogromny). Jestem aż w szoku, że urzędnicy tak bezczelnie chcą się pozbyć tych śmieci i szukają naiwniaków...

No i dla ukojenia nerwów zrobiłam sobie swój ulubiony deserek: wafle ryżowe (te dietetyczne) na to bita śmietana i owoce. Pycha i dietetycznie

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

Witam

Napisane przez Pallas Ril

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

Ja tak miałam w najgorszym nudnościowym okresie, że przez 2 tygodnie nic nie jadłam... powiedziałam o tym ginowi, ale on się specjalnie tym nie przejął, powiedział tylko, żebym próbowała jeść jak najwięcej owoców, żeby dać dzidzi jak najwięcej witaminek. Po owocach też wymiotowałam, ale owoce trawią się w 30 min i jeśli do tego czasu utrzymają się w brzuszku, to witaminki będą dostarczone.
A mąż zrozumie i myślę, że najlepszym powitaniem dla niego będzie po prostu to, że jesteście i czekacie na Niego

[sylvuniaa84]

Vampirka z tymi mieszkaniami to porażka,ja nawet nie wybieram sie do gminy aby sie starać o mieszkanie bo wiem co jest grane.Tak jak mówisz,rudery,bez WC i jeszcze w dodatku w takich miejscach gdzie raczej bym nie wytrzymała nawet dnia.U nas kilka takich mieszkań stoi pustych ale co z tego jak wszędzie dookoła jakaś patologia mieszka:/ wole swoje wynajmowane mieszkanie w centrum,chociaz mam nadzieje ze kiedyś będziemy mogli miec swoje własne ,,M" a marzeniem jest domek


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[janeczka7891]

Vampirka toż to jakieś nieporozumienie, nie no nie mogę ludzie mają mieszkać jak mrówki? jezuuu to ino w Polsce tak może byś no katastrofa, jakby poburzyli te wszystkie stare kamienice i nowe wybudowali to nie dosc ze szybciej by posprzedawali mieszkania to i jeszcze estetyczniej by to wszystko wyglądało. Wiadomo, ze chcemy mieszkać jak człowiek a nie jakaś żulernia. Najgorsze, ze często tacy co nie płacą czynszu to i po 5 lat administracja z nimi nic nie robi, potem zapuszczają mieszkania, śmierdzi itp i nowi lokatorzy muszą wkładać sporo kasy w nie swoje mieszkanie ! Jakby robili od razu z tym porządek to by nie było takich spelun.

[martuszka0]

Napisane przez Nikii89

Przyszedł TŻ z pracy i zapytałam się go o te USG zapytał się mnie „a co się na nim dowiemy?” więc mówię „czy dziecko się dobrze rozwija i może płeć” to powiedział możemy jechać, nie mam innych planów Tak więc ilkas nie musiałam używać takich argumentów jak Ty

a nie potrzebujesz może butów, czy jakiegoś ciucha?

Napisane przez agus7ia

Dziewczyny mi się wydaje, że cały czas mam twardy brzuch, przynajmniej jest twardszy niż przed ciążą, ale moja lekarka twierdzi, że macica jest miękka i jest wszystko ok. Może to twardnienie to problemy z jelitami?

Karola witaj

U mnie dzisiaj wszystkie sprzęty wariują przez tą pogodę. Ciągle albo nie ma netu albo telewizji. Przez moment nawet pralka przestała działać :mysli:

W taki dzień jak dziś chętnie bym z łóżka nie wychodziła.

a masz problem z zaparciami może?

Napisane przez Karola_927

Ale Wam zazdroszczę... Większość zaczyna wolny weekend, a ja zaczynam pracę. Bosh kto wymyślił zaoczne szkoły policealne. I jeszcze w taką pogodę muszę jechać jutro do Siedlec, czyli jakieś 150 km ode mnie i pobudka o 4 na szczęście ostatnie zajęcia, a że mój tatuś świata za wnukiem/wnuczką nie widzi więc podróż w roli pasażera

A co do prezentów mikołajowych to jak każdy chyba uwielbiam oglądać te uradowane buźki dzieciaków
Mój dzieć za to powinien dostać rózgę- leniuch jeden już mógłby się zacząć kontaktować z przewrażliwioną mamuśką, bo przez tą moją bezobjawową ciążę czasem mam różne schizy i męczę mojego T.

pracę? wykładasz czy się uczysz? ;p
to pierwszy wnuk ?

Napisane przez beatusia10

a ja z kolei słyszałam, że na Klinikach jest beznadziejnie.. że kiedyś to tam było naprawdę super, ale teraz się całkiem pozmieniało..
ja mam najbliżej na Brochów albo Borowską, Borowska została zdyskwalifikowana, więc póki co pada chyba na Brochów.. ale jakbym miała bliżej, to na pewno wybrałabym Kamieńskiego.. mimo iż tam opieka poporodowa jest podobno średnia.. no ale tak, jak mówisz jeszcze trochę czasu mamy na przemyślenia

Każdy szpital ma wady i zalety... także muszę opinie poczytać o każdym, zrobić wywiad wśród znajomych i wtedy coś postanowie

[agus7ia]

Martuszka teraz już nie. Ten brzuch nie jest jakoś super twardy, ale nie jest taki jak był wcześniej, ale przecież jestem w ciąży więc wszystko w organizmie się zmienia. Póki nic się nie dzieje to nie będę się tym martwiła. lekarz stwierdził, że wszystko jest ok więc tego się trzymam.

[Light Limara]

Napisane przez kasian86

Dziewczyny ja juz kiedys pisalam o tych dziwnych imionach i wlasnie Mrowka i Guantanamera to moje typy a z meskich Zyraf i Myszon
.

Ja też kiedyś czytałam o imionach i wszystkie te cztery co wymieniłaś też mi utkwiły w pamięci, bo,dziwaczne jeszcze jedno Calineczka...

Napisane przez agus7ia

Light Limara to ty chyba bylas ciekawa odnosnie szczepienia na zoltaczke. No niestety moja lekarka kategorycznie powiedziala, ze nie. Musze wiec czekac z ta dawka przypominajaca. Mam tylko nadzieje, ze mam jeszcze odpornosc.

Dobrze pamiętasz dziękuję za odpowiedź

Napisane przez santom

dziewczyny, nie nadrabiam narazie, ale zeby kazda widziala pytanie pisze na czerwono ile z Was ma juz niebolesne twardnienia brzucha? mi codzinnie twardnieje, polozne tutaj mi mowia, ze jest ok, boli przy tym zadnych nie mam, no moze tylko uczucie takiego zmeczonego miesnia i sie zastanawiam czy to naprawde jest takie normalne jutro zaczne 21tc

Mi tak twardnieje jak chodzę lub stoję. Czasem właśnie tak dziwnie, jakbym mięśnie czuła. A myślałam, że mój brzuch nie ma mięśni, tylko taki flaczek jak się położę na chwilę to jest ok

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

Witam

Napisane przez Pallas Ril

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

Jak się teraz czujesz? Przeszło już? Staraj się uzupełniać płyny.
Ja wymiotowałam jeszcze w 18tc, ale chyba z witamin. Odpuściłam sobie tabletki i mi lepiej. I od razu jak wstaję to muszę zjeść coś. Jak za późno to też zwróce...


Do mnie Mikołaj nie przyszedł
Tż powiedział, że "dał" mi już prezent na Mikołaja. W ogóle we wrześniu jak dowiedziałam się, że jestem w ciaży to też stwierdził, że to prezent na urodziny ( miałam pod koniec września). Idąc tym tropem to w króliczka wielkanocnego pewnie sobie ten prezent odpakuję

[beatusia10]

Napisane przez martuszka0

Każdy szpital ma wady i zalety... także muszę opinie poczytać o każdym, zrobić wywiad wśród znajomych i wtedy coś postanowie

to daj znać, jak coś postanowisz

[asia27100]

hej

ja dostałam od tżta mikołaja z czekolady

siedze teraz i się nudze. porzadek z paznokciami zrobiłam przynajmniej

ma już któraś z was choinkę ustrojoną lub się do tego przymierza w najbliższym czasie?

[kasian86]

Witajcie

U nas dzisiaj w mieście paraliż, korki wszędzie, bo samochody nie mogły podjeżdżać pod górki, autobusy stawały w poprzek drogi jak szłam z Hanią na krótki spacer na sankach to spotkałam burmistrza i pytam się go czemu idzie pieszo z pracy, a on mówi, że samochód musiał zostawić 1km dalej, bo wszystko stoi i nie da się przejechać. Moja siostra wracała z pracy zamiast 30min to 2 godziny, w związku z czym tort urodzinowy siostrzenicy trochę się przesunął
Teraz Hanka zasypia, ale miała dużo wrażeń dzisiaj i dużo słodyczy, nie wiem czy ona zaśnie po takiej dawce cukru

Nikii wiesz co możliwie, że jej idą zęby, ja już Ci pisałam jak mówiłaś, że Oskarowi wyszły i nawet nie zauważyłaś, że Hani też akurat dwie czwórki wyskoczyły, także możliwie, że idą następne (ma czwórki a nie ma trójek ), ale ona ogólnie w ciągu ostatniego miesiąca powiedzmy tak dużo gorzej sypia i to często wystarczy po prostu włączyć konika, trochę uspokoić i śpi dalej, ale zdarza się, że trzeba przy niej siedzieć, wydaje się, ze śpi, ja wstaję z krzesła i idę do łóżka i wtedy płacz i panika. A jak musze iść siku to już w ogóle największy dramat mam nadzieję, że z czasem jej to minie, bo nie wiem jak my mamy się w takiej sytuacji przenieść do drugiego pokoju a ją zostawić samą. Jakoś nie widzę biegania w nocy 5 czy 6 razy żeby porobić ciii ciii ciii
Cieszę się, ze bez problemu z namówieniem TŻta do USG i to już niedługo

Witam nową mamusię, bo wcześniej się nie przywitałam

Madziula masakra z tą pracą, mam nadzieję, ze zrobisz porządek. Co w ogóle myśli ten szef ja wiem, że teraz tak dużo rodzin żyje, bo po prostu nie mają wyjścia, ale no bez przesady. Są priorytety jednak w życiu i jakaś hierarchia wartości kurcze no, ludzie bądźmy poważni

Wranes gratuluję tygodnia

Vampirka aż mi się nie chce wierzyć w to normalnie, ludzie naprawdę są niepoważni ja się tylko zastanawiam gdzie oni znajdują takich naiwniaków

Light Limara Calineczki nie widziałam ale jak tak dali to widać można, bo Śnieżka w sumie mi się podoba

Do mnie też Mikołaj nie przyszedł, tzn dostałam od mamy czekoladowego Mikołaja, ale w ramach święta sobie wyjęłam z szafy zachomikowaną po wakacjach czekolade Studentska, którą kocham miłością absolutną

[Light Limara]

Napisane przez asia27100

hej

ja dostałam od tżta mikołaja z czekolady

siedze teraz i się nudze. porzadek z paznokciami zrobiłam przynajmniej

ma już któraś z was choinkę ustrojoną lub się do tego przymierza w najbliższym czasie?

my mamy taką malutką już przystrojoną nie ma miejsca na dużą, stojącą.
I już stoi na szafce, bo siostrzeniec się nudził u cioci i powiedziałam, zeby poszukał choinki w pudełkach i postawił ją gdzie chce. I tak już stoi od tygodnia
Jeszcze muszę światełka powiesić na takim okienku- przebicie salonu do kuchni. Może jutro to zrobię. I obowiązkowo duperelka - mały mikołaj na drzwi wejściowe