Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[czarno_biala1987]

Mnie parę dni temu też kombinowała przez brzuch ale jeszcze słabo widać. Za to Młode fikało wszystkimi kończynami aż miło się oglądało, będę się uważnie "wczuwać" czy już coś mi tam puka w brzuch od środka

A przezierność mam 19.12

[Aldrin]

Napisane przez beat@

Jeej ależ piękne te wasze dzieciaczki Gratuluję wszystkim udanych wizyt

u mnie też wczorajsza wizyta zaliczona. Ginka powiedziała że wyniki są w jak najlepszym porządku i po badaniu powiedziała że dzieciątko pięknie rośnie
Umówiła mnie od razu na usg i .... już dziś byłam nie spodziewałam się że tak szybko będzie.
Na usg aż mi łezka poleciała Lekarka zlokalizowała gniazdko naszego bąbelka i jak się pokazało to ona do mnie "ooo ale ma pani ruchliwe to dziecko, skacze jak szalone" a tak pięknie machało rączkami i nóżkami wierciło się niesamowicie a to nogi w górze, a to rączkami gdzieś przed buzią machało a po chwili złapało się za buziaczka widok przepiękny
Termin z OM i z usg się pokrywa więc maleństwo rozwija się pięknie.

Przezierność wyszła 1.02 tak więc w normie. Serduszko i żołądek na swoim miejscu
Zastanawiam się teraz tylko po kim to moje dziecko takie ruchliwe bo wierciło się strasznie. Dopiero jak chwile spokojnie poleżałam to się uspokoiło i można było wszystko ładnie zobaczyć. Ciekawe czy za jakiś czas jak już będę czuć ruchy dzieciątka to też będzie takie ruchliwe

Poniżej chwalę się

i kolejna wizyta kontrolna 3 stycznia 2014 na godz. 17:00

Super, że wizyta udana

Ale wieje na podwórku, w nocy mieliśmy, grad, burze i połamane drzewa, niech to się już kończy

[bazile]

Napisane przez beat@

Jeej ależ piękne te wasze dzieciaczki Gratuluję wszystkim udanych wizyt

u mnie też wczorajsza wizyta zaliczona. Ginka powiedziała że wyniki są w jak najlepszym porządku i po badaniu powiedziała że dzieciątko pięknie rośnie
Poniżej chwalę się

[/B]

super!

Napisane przez zubi89

Mamusie może lepiej napiszcie pw do bazile odnośnie terminu wizyt na pewno tak będzie dla niej lepiej i szybciej.

Napisane przez poziomkka

Zubi, jak dobrze pamietam to bazile prosila, zeby pisac w postach pogrubieniem

tak tak,wole tutaj
zajrzyjcie na 1 str,mam nadzieje,ze zadnej nie ominelam


a u mnie za oknem...
jupi,bo Mikolaj chyba do mnie zawita na saniach
az tak jakos mi sie juz swiatecznie na duszy zrobilo,wlasnie zalczylam sobie tez rmf swieta i juz wogole sie czuje jakby swieta mialy byc juz

[Aldrin]

Napisane przez bazile

super!



tak tak,wole tutaj
zajrzyjcie na 1 str,mam nadzieje,ze zadnej nie ominelam


a u mnie za oknem...
jupi,bo Mikolaj chyba do mnie zawita na saniach
az tak jakos mi sie juz swiatecznie na duszy zrobilo,wlasnie zalczylam sobie tez rmf swieta i juz wogole sie czuje jakby swieta mialy byc juz

Ale już u Was świątecznie ja co prawda nie lubie śniegu, bo rasa do pracy i z pracy jest męcząca ale uwielbiam śnieg siedząc w domu z gorącą czekoladą i patrząc przez okno

[sylvuniaa84]

Ale biało..tak światecznie..
u nas tylko wiatrzysko i deszcz.. az światła przygasają

[czarno_biala1987]

Ja też już od wczoraj słucham Open fm Na Gwiazdkę
I cały czas myślę o Fasolce, niesamowite że to nasze ostatnie Święta "we dwoje", za rok już będzie nam gaworzyć taki różowy bąbelek, niesamowite...

[ANTERIA]

To jeszcze ja proszę o dopisanie terminu wizyty na 12.12 a później na 18.12

[beat@]

Napisane przez czarno_biala1987

Ja też już od wczoraj słucham Open fm Na Gwiazdkę
I cały czas myślę o Fasolce, niesamowite że to nasze ostatnie Święta "we dwoje", za rok już będzie nam gaworzyć taki różowy bąbelek, niesamowite...

Do mnie jeszcze to dociera że za rok na święta będzie już nas 3 A moja mama jak się ciesze. Cały czas mówi tylko jak to za rok będzie już fajnie, wesoło. dzidzia będzie mieć pół roku i mówi że to na pewno będą wyjątkowe święta. Widzę że czeka na przyszły grudzień z wielkim utęsknieniem

[Aldrin]

Faktycznie za rok będziemy już w 3 i zasiądziemy do wigilijnego stołu z małym szkrabem

[sylvuniaa84]

Moje witaminki maturelle u nas sa nie dostepne w aptekach,musiałam zamawiać.Ostatnio kupowałam w innym miasteczku w polecanej aptece przez lekarza,nie wiedzialam ze u nas taki z nimi kłopot.

Myslicie że sama mogła bym sobie kupić inne czy ciągnąć te swoje cały czas?
bo witamin jest masa róznych nie wiem od czego to zależy jakie lekarz zaleca.

[Aldrin]

Napisane przez sylvuniaa84

Moje witaminki maturelle u nas sa nie dostepne w aptekach,musiałam zamawiać.Ostatnio kupowałam w innym miasteczku w polecanej aptece przez lekarza,nie wiedzialam ze u nas taki z nimi kłopot.

Myslicie że sama mogła bym sobie kupić inne czy ciągnąć te swoje cały czas?
bo witamin jest masa róznych nie wiem od czego to zależy jakie lekarz zaleca.

Pewnie od tego jaka firma mu więcej oferuje w zamian za polecenie ich witamin
każda z nas pewnie je inne witaminy dla kobiet w ciąży, mój stwierdził, że jak jedne zaczynam brać to mam je ciągnąć cały czas ale jak bym miała taki problem z dostaniem ich bym zmieniła na takie łatwiej dostępne

[sylvuniaa84]

Napisane przez Aldrin

Pewnie od tego jaka firma mu więcej oferuje w zamian za polecenie ich witamin
każda z nas pewnie je inne witaminy dla kobiet w ciąży, mój stwierdził, że jak jedne zaczynam brać to mam je ciągnąć cały czas ale jak bym miała taki problem z dostaniem ich bym zmieniła na takie łatwiej dostępne

zostane przy swoich,dopytalam w aptece i te witaminki bede prawdopodobnie brala do 13 tyg potem juz inne troszkę.

Faktycznie kazdy lekarz poleca coś innego,za co ma największe ,,bonusy'' tak mi powiedziano w aptece

[Kucyk_Truskawkowy]

Ja przed ciążą brałam witaminy dla ciężarnych vitaminer prenatal. Ale jak zaczęły się wymioty to odstawilam bo i tak wylądowałoby wiadomo gdzie. Zostalam przy samym kwasie foliowym. Ale myślę ze już pora to tego zestawu wrócić.

[sylvuniaa84]

Przed zajściem w ciaze brałam folik tylko a na 1 wizycie lekarz kazał odstawić i brać te co teraz mam maturelle


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agaaga89]

Ja brałam do tej pory falvit mama, teraz przeszłam na vitaminer prenatal i szczerze polecam, dodatkowo dla mamuś w II trymestrze jest opcja vitaminer prenatal+dha, kosztuje grosze a składowo jest lepszy niż niektóre produkty witaminowe dla mam z wyższej półki, aż wstyd mówić które

[zubi89]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja przed ciążą brałam witaminy dla ciężarnych vitaminer prenatal. Ale jak zaczęły się wymioty to odstawilam bo i tak wylądowałoby wiadomo gdzie. Zostalam przy samym kwasie foliowym. Ale myślę ze już pora to tego zestawu wrócić.

Napisane przez agaaga89

Ja brałam do tej pory falvit mama, teraz przeszłam na vitaminer prenatal i szczerze polecam, dodatkowo dla mamuś w II trymestrze jest opcja vitaminer prenatal+dha, kosztuje grosze a składowo jest lepszy niż niektóre produkty witaminowe dla mam z wyższej półki, aż wstyd mówić które

Ja też polecam vitaminer prenatal + DHA brałam przed ciążą i od dziś znów biorę

[Kucyk_Truskawkowy]

Vitaminer ma super skład i jest tani. Chyba 16zl za 60 sztuk. Mówię o tej wersji bez dha.

[agaaga89]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Vitaminer ma super skład i jest tani. Chyba 16zl za 60 sztuk. Mówię o tej wersji bez dha.

Tak, jakoś tak cenowo chodzi w tej wersji z dha płacę ok.23-24 zł za 30+30 i to jest na miesiąc. Ale to i tak pikuś w porównaniu do wielu kompleksów witamin...

[pater86]

Cześć dziewczynki ja też łykam ten Vitaminer, zamiast tabletek, które polecił mi lekarz, które kosztują prawie 50zł!!! A skład niemalże ten sam
Ale z innej beczki... opowiadajcie, czy przyszedł do Was Mikołaj byłyście grzeczne? Co dostałyście, chwalcie się

Ja w pracy od koleżanki dla dzidziusia dostałam przesłodkie, malusieńkie skarpetunie w sówki

Aaaaa ja z tej całej nauki zapomniałam Wam poinformować, że powiedziałam w pracy o ciąży... Poszłam do mojego bezpośredniego przełożonego, powiedziałam co i tak, on pogratulował, o nic nie wypytywał i powiedział, że pójdzie wyżej, pogadać o zastępstwie. I wyszła z tego długa historia, bo mój główny kierownik nie wiem na podstawie czego, wymyślił sobie, że mnie nie będzie w pracy tylko 2 może 3 miesiące , więc nie będzie przyjmował nikogo nowego na zastępstwo (oczywiście mnie o moje plany nic nie pytał). Moich obowiązków nikt nie chce przejąć bo każdy ma mnóstwo swoich... Sama nie wiem jak to się skończy...
Ogólnie to moja sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo właśnie przez moją pracę ja nie mieszkam z mężem tylko 200km od niego i widzimy się tylko na weekendy, więc jak oni mogą w ogóle myśleć i ode mnie wymagać, że wrócę do pracy z 3 miesięcznym dzieckiem, znając moja sytuację?! Dodatkowo mam pracować do końca ciąży i mieszkać sama, bez męża i rodziny (700km do rodzinnego miasta)? Kurcze a jakby coś mi się działo? Powinni się cieszyć, że im tak wcześnie powiedziałam, a nie wzięłam od razy chorobowego i się nie wyprowadziłam do męża!!!
Sorki, że taki długi post i tyle w tym narzekania, ale musiałam lepiej mi właśnie czekam na męża, który przez tą pogodę coś dojechać nie może, ale mam nadzieję, że będzie lada chwila i już w ogóle będzie super

[poziomkka]

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tymi witaminami? To lekarz powinien nam polecic jakie wit stosowac, czy sama moge sobie jakies kupic? Poki co lykam folik, ale po 13 tyg chcialabym stosowac prenatal+dha, bo odrzuca mnie od ryb i nie jem ich prawie wcale. Wizyte bede miala dopiero 8.01, a gin powiedzial, zebym do 16 tyg folik przyjmowala...

Pater, wspolczuje, kiepska masz sytuacje w pracy, al mam nadzieje, ze szybko sie wszystko wyjasni i bedziesz mogla jechac do meza.

U mnie przez tego Ksawerego tez plany legly w gruzach...maz mial mnie zawiezc na weekend do lublina, a przez ta sniezyce balam sie wsiasc do samochodu i nie pojechalismy. Moze to i dobrze, bo mialam zle przeczucia, ale teraz bede sie nudzic do niedzieli, bo maz wyjezdza i zostane sama jak palec

Wysłane z mojego LG-P710

[bazile]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczynki ja też łykam ten Vitaminer, zamiast tabletek, które polecił mi lekarz, które kosztują prawie 50zł!!! A skład niemalże ten sam
Ale z innej beczki... opowiadajcie, czy przyszedł do Was Mikołaj byłyście grzeczne? Co dostałyście, chwalcie się

Ja w pracy od koleżanki dla dzidziusia dostałam przesłodkie, malusieńkie skarpetunie w sówki

wow.to wspolczuje,ze widzicie sie tylko na weekendy.Ja niedalabym rady,ale wiem ze zycie zyciem i czasem nie ma wyboru.
Taa,do mnie Mikolaj nie zdazyl dojechac,bo snieg stopnial do poludnia " prezent" dostalam od Synka,to byl najciezszy dzien w jego rocznym zyciu,wrr caly dzien marudny,placzliwy i wiecznie przy mojej nodze.Taki dlugi dzien ze szok.Ale juz sobie smacznie spi od 19 tej,podejrzewam,ze sprawca sa zabki

Napisane przez poziomkka

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tymi witaminami? To lekarz powinien nam polecic jakie wit stosowac, czy sama moge sobie jakies kupic? Poki co lykam folik, ale po 13 tyg chcialabym stosowac prenatal+dha, bo odrzuca mnie od ryb i nie jem ich prawie wcale. Wizyte bede miala dopiero 8.01, a gin powiedzial, zebym do 16 tyg folik przyjmowala...

Pater, wspolczuje, kiepska masz sytuacje w pracy, al mam nadzieje, ze szybko sie wszystko wyjasni i bedziesz mogla jechac do meza.

U mnie przez tego Ksawerego tez plany legly w gruzach...maz mial mnie zawiezc na weekend do lublina, a przez ta sniezyce balam sie wsiasc do samochodu i nie pojechalismy. Moze to i dobrze, bo mialam zle przeczucia, ale teraz bede sie nudzic do niedzieli, bo maz wyjezdza i zostane sama jak palec

Wysłane z mojego LG-P710

z dwojga zlego lepiej tak.W taka pogode to lepiej sie nigdzie nie ruszac.Takze dobrze,ze nigdzie nie pojechalas.
Co do witamin,to zaden lekarz nie powinien na sile " przepisywac" konkretnych witamin.Ja swojego jak zapytalam to powiedzial mi,ze najczesciej placi sie za firme,a nie za zawartosc.Witaminy maja niemalze podobne skladniki,a cenowo sa niezle rozstrzelone.Tak wiec powiedzial mi,ze najwazniejesze,zeby tabletka nie byla mega duza.

[zophiee]

Cześć dziewczyny ;-)
ale wieje! No masakra, mam nadzieję, że ta noc będzie już spokojniejsza
Ale mam ndziś głod- jestem nie do najedzenia, muszę się opanować, bo to już przechodzi ludzkie pojęcie!
Ja też od 13tc zaczęłam brać witaminy- postawiłam na centrum materna+dha ale z tego co widzę to wychodzą w porównaniu z innymi strasznie drogo po prawie 70 zł

[Kucyk_Truskawkowy]

Przez ten wiatr prawie oka nie zmrużyłam... Kot też co chwile do okna biegł patrzeć co się dzieje. Kawa by się przydała ale mleka nie mam Co tak mało piszecie?

[czarno_biala1987]

Mamuśki, czy Wy też ryczycie jak grają kolędy? Jak ta ciąża dziwnie działa...

[sylvuniaa84]

Podczytuje Was od rana,ale nie jestem w stanie odpisać bo dziś mam napięty dzień.
Wrócił TŻ po 2 tyg nie obecności no i mamy dla siebie tylko 2 dni bo wyjezdza w poniedziałek rano ;(
Dzis mamy troszkę jezdzenia a jutro obiadek u rodziców moich.
Mikołaj mi przywiózł babonierki i owoce dla fasolki
Widac byłam grzeczna

Pozdrawiam Was i miłego dnia wszystkim.
Nadrobie w poniedziałek pod wieczór.

[majkela12]

Hej mamusie

Co to za pogoda, wczoraj 2,5h wracałam z pracy Zwykle zajmuje mi to 0,5h. Masakra, na drodze szklanka. Tak się zestresowałam, że aż mnie brzuch rozbolał.
Przez te wiatry,śnieżyce co chwila prąd nam wyłączają więc odzywam się dopóki jeszcze mam

Chyba byłam troszkę grzeczna, bo dostałam od mikołaja perfumy

Co do witamin, to teraz jeszcze nie biorę, zobaczymy co powie lekarz, bo w poprzedniej ciąży nie musiałam brać

Została mi jeszcze łazienka do posprzątania, a plecy mi już siadają Jutro jedziemy na ostatnie zakupy świąteczne, pewnie będą tłumy, ale co zrobić A Wy prezenty już macie zakupione???

[wonder_woman]

Hej dziewczyny witam się ponownie, byłam tu na samym początku ale potem ucichlam mam nadzieję że mnie jeszcze przyjmiecie z powrotem po tak długiej nieobecności...
Podczytywalam Was ostatnio i juz jestem na bieżąco.
Gratuluje wszystkim udanych wizyt, wspaniałych dzieciaczków i weselnych planów.

[Prowansja88]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczynki ja też łykam ten Vitaminer, zamiast tabletek, które polecił mi lekarz, które kosztują prawie 50zł!!! A skład niemalże ten sam
Ale z innej beczki... opowiadajcie, czy przyszedł do Was Mikołaj byłyście grzeczne? Co dostałyście, chwalcie się

Ja w pracy od koleżanki dla dzidziusia dostałam przesłodkie, malusieńkie skarpetunie w sówki

Aaaaa ja z tej całej nauki zapomniałam Wam poinformować, że powiedziałam w pracy o ciąży... Poszłam do mojego bezpośredniego przełożonego, powiedziałam co i tak, on pogratulował, o nic nie wypytywał i powiedział, że pójdzie wyżej, pogadać o zastępstwie. I wyszła z tego długa historia, bo mój główny kierownik nie wiem na podstawie czego, wymyślił sobie, że mnie nie będzie w pracy tylko 2 może 3 miesiące , więc nie będzie przyjmował nikogo nowego na zastępstwo (oczywiście mnie o moje plany nic nie pytał). Moich obowiązków nikt nie chce przejąć bo każdy ma mnóstwo swoich... Sama nie wiem jak to się skończy...
Ogólnie to moja sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo właśnie przez moją pracę ja nie mieszkam z mężem tylko 200km od niego i widzimy się tylko na weekendy, więc jak oni mogą w ogóle myśleć i ode mnie wymagać, że wrócę do pracy z 3 miesięcznym dzieckiem, znając moja sytuację?! Dodatkowo mam pracować do końca ciąży i mieszkać sama, bez męża i rodziny (700km do rodzinnego miasta)? Kurcze a jakby coś mi się działo? Powinni się cieszyć, że im tak wcześnie powiedziałam, a nie wzięłam od razy chorobowego i się nie wyprowadziłam do męża!!!
Sorki, że taki długi post i tyle w tym narzekania, ale musiałam lepiej mi właśnie czekam na męża, który przez tą pogodę coś dojechać nie może, ale mam nadzieję, że będzie lada chwila i już w ogóle będzie super

Kochana, jeśli masz w miarę dobrą umowe, tj. na czas nieokreślony lub określony, ale na pare lat to nie martw sie tym co oni myślą.
Ahhh nawet jak nie masz, to też się nie martw! Uwierz mi praca nie jest najważniejsza!!!
Teraz Wy jesteście najważniejsi. I zastanówcie się z Mężem na tym czy nie lepiej byś poszła na L4, spokojnie miała czas się przenieść i poukładać trochę "nowe" zycie, póki jesteście we 2 tylko + ostatnie chwie kiedy możecie sie sobą nacieszyć, bo z maleństwem życie bardzo się zmienia

Co do Mikołaja to ja nigdy nic nie dostaje ani także nie obdarowuje mojego TŻ. Nie obchodzimy takich "świąt"
Ani walentynek, ani dnia kobiet.. nie wiem. Po prostu od lat nie obchodzimy.

[poziomkka]

Hej dziewczyny, ale cicho tutaj przez ten weekend...
Wonder_woman witaj ponownie w naszym gronie, ja Cie pamiętam

Wysłane z mojego LG-P710

[wonder_woman]

Napisane przez poziomkka

Hej dziewczyny, ale cicho tutaj przez ten weekend...
Wonder_woman witaj ponownie w naszym gronie, ja Cie pamiętam

Wysłane z mojego LG-P710

Dzięki Poziomka chętnie do Was wrócę, choć zaczęłam już się obawiać, że to ja przyczyniłam się do tej ciszy na wątku po moim poście, ale to pewnie weekend, każdy ma swoje sprawy, dolegliwości itp. Mam nadzieję, że reszta mamusiek też przyjmie mnie z powrotem

Ja się pochwalę, że moje dzieciątko ma już ponad 6cm, ale mało ruchliwe jest co mnie trochę zmartwilo, musiałam podczas usg wypić chyba z 10 kubeczkow wody, TZ musiał się nabiegac za wodą a maluszek nic tylko leżał sobie na brzuszku, potem kazano mi wstać i pochodzić no i maluszek łaskawie się poruszał

Następne usg dopiero 28.01 i to będzie odpowiednik połówkowego.

Pozdrowionka i miłego wieczoru