Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[maharet1092]

Napisane przez butterfly20

[B]



A czy macie zamiar sprzedawać ubranka z chrztu?Bo się zastanawiam,czy zachować na pamiątkę, czy odsprzedać.

Nie zatrzymujesz na nastepne?


Janek waży ok 6 kg

[policzanka]

Napisane przez maharet1092

To tak dlugo te polozne przychodza. U mnie raz byla przy Wice i to nas nie bylo w domu, wiecej sie nie pojawila

no właśnie nie wiem..myslałam ze wizyty mamy juz za soba(mielismy 5)a tu prosze jaka niespodzianka..

[butterfly20]

Napisane przez policzanka

Właśnie miałąm nie zapowiedzianą wizyte położnej...a w domu syyyyyyyyyyyyffffffffffff fffffffff....

MOGĄ TAK??Moja była u nas ostatni raz jak młoda miała ze 3-4 tygodnie, nie myślałam,że mogą tak bez zapowiedzi napadać?

Napisane przez kaska87

małż dostał nagrodę w pracy oczywiście kaskę, ale tym razem go nie ograbię
no ja pewnie też, będziemy walczyć




idę sprzątać

No, będziemy walczyć podwójnie, ty o F a ja o M

Tzn. ja mogłabym mieć drugą córeczkę, nie mam nic przeciwko, ale jednak przydałoby się zrobić DZIEDZICA tym bardziej,że jak za drugim razem się nie uda, to mąż będzie chciał jeszcze trzecie, a ja nie mam tyle mocy

[maharet1092]

Ja bym udala, ze mnie nie ma.

Nie wiem jak ja mam przygotowac sama cala wigilie, majac dwoje malych dzieci do obrobienia...

[butterfly20]

Napisane przez maharet1092

Nie zatrzymujesz na nastepne?


Janek waży ok 6 kg

to chyba nie ma sensu bo:

a) następne to może być syn
b) może mi się gust zmienić i będę chciała już inną kieckę (o ile będzie córa)
c) może być za duża/za mała na następne dziecko, zależy kiedy chrzest będzie.


Brawa dla Jaśka, duży chłopak

[policzanka]

Napisane przez butterfly20

MOGĄ TAK??Moja była u nas ostatni raz jak młoda miała ze 3-4 tygodnie, nie myślałam,że mogą tak bez zapowiedzi napadać?



No, będziemy walczyć podwójnie, ty o F a ja o M

Tzn. ja mogłabym mieć drugą córeczkę, nie mam nic przeciwko, ale jednak przydałoby się zrobić DZIEDZICA tym bardziej,że jak za drugim razem się nie uda, to mąż będzie chciał jeszcze trzecie, a ja nie mam tyle mocy

najwidoczniej mogą...ale jestem na siebie zła...najbardziej za naczynia na suszarce i bałagan w łazience.reszta ujdzie...

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez maharet1092

Ja bym udala, ze mnie nie ma.

Nie wiem jak ja mam przygotowac sama cala wigilie, majac dwoje malych dzieci do obrobienia...

No ja tez bym udała tyle ze mysłałam ze to kurier dzwoni demofonem...

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez MsLullaby

Zapowiada sie okropny dzien
A Maly jak nie chcial jesc tak dalej nie chce, juz nic nie pomaga, nie wiem co robic. Mysle o zmianie mleka i butelki moze to cos da

jeśli cię to pocieszy to mój mały też przez ostatnie dni bardzo mało jadł a teraz jak sie rozkręcił to przed chwilą wciągnąl 250 ml wiec chyba dzieci jak i dorosli maja rozne apetyty

wczoraj byli u nas znajomi z synkiem 2 miesiace starszym od naszego rany jaki kochany, juz prawie noge do buzi wsadza a nasz chyba przezyl jakis skok bo od wczoraj wysoko glowke podnosi i nawet troche trzyma

29.12 mielismy zamiar robic chrzest w polsce... i tak...ksiadz z parafii tzta zazyczyl sobie zaswiadczenie z obecnego kosciola... z kolei ksiadz z tego kosciola nie chce nam takiego zaswiadczenia dac bo nas nie zna... no nie dziwne jak dopiero ponad rok tu mieszkamy... no i wczoraj oczywiscie sie nagadal, ze on nas w kosciele nie widzi (no fakt ostatnio nie bylismy bo z malym to ciezko, ale przed porodem chodzilismy w co on nie wierzy bo nas nie widzial super...) normalnie rece mi wczoraj opadly i tylko sie zdenerwowalam...ksiadz niby powiedzial ze musi posprawdzac w komputerze i moze w przyszlym tyg wystawi nam zaswiadczenie (pewnie chce sprawdzic czy placimy na kosciol bo tu jest taki obowiazek)...najgorsze jest to ze w tym tygodniu tesciu powinien zaplacic w restauracji calosc imprezy, no i teraz nie wiem co robic... i oni sie dziwia ze ludzie do kosciola nie chodza... ja pierdu

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez policzanka

Motylku-u Nas juz niezliczenie wiele poszło tych baterii.Wiedziałam ze ta karuzelka zżera duzo ale nie sądziałam ze az tyle..Kupilismy uzywaną a widomo ze róznie to z nimi..

ulala my kupilismy uzywana karuzelke rainforest i byly juz w niej baterie i od poczatku jedziemy na tych ktore przyszly w karuzelce...a karuzelka hula dosc czesto...

Napisane przez policzanka

najwidoczniej mogą...ale jestem na siebie zła...najbardziej za naczynia na suszarce i bałagan w łazience.reszta ujdzie...

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------





No ja tez bym udała tyle ze mysłałam ze to kurier dzwoni demofonem...

oj to oni zwiedzaja cale mieszkanie?

[maharet1092]

Samba to zrobisz impreze bez chrztu hehehehe

A w DE chyba ksieza katoliccy sa bardziej zasadniczy.Ale moze wystarczy, ze placicie.
Złozywas juz papiery o Kinder i Elterngeld?

[83monia]

Napisane przez maharet1092

Ja bym udala, ze mnie nie ma.

Nie wiem jak ja mam przygotowac sama cala wigilie, majac dwoje malych dzieci do obrobienia...

gotowce: krokiety z biedry, sledz z paczki, bigos ze sloika, pierogi z mrozonki... rybe smazona to jakos sie ogarnie, barszcz z torebki itd.

[maharet1092]

Napisane przez 83monia

gotowce: krokiety z biedry, sledz z paczki, bigos ze sloika, pierogi z mrozonki... rybe smazona to jakos sie ogarnie, barszcz z torebki itd.

No mozna, ale tak troche glupio....
Żaluje, ze sie wrypalam w organizacje swiat.Tak nawet jakbym pojechala do pl, to pewnie w dniu wigilii, albo bym byla tylko gosciem i bym tylko pomogla ile by mi sie chcialo, a tak to wszystko na mojej glowie.Albo bym wogole nigdzie nie pojechala i zostala z mezem i dziecmi w domu. Tz pracuje w wigilie do 15 tej...

[butterfly20]

Napisane przez policzanka

najwidoczniej mogą...ale jestem na siebie zła...najbardziej za naczynia na suszarce i bałagan w łazience.reszta ujdzie...

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------





No ja tez bym udała tyle ze mysłałam ze to kurier dzwoni demofonem...

czyli wychodzi na to,że to wizytacja coby zobaczyć jak sobie radzisz?i co robiła?

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

jeśli cię to pocieszy to mój mały też przez ostatnie dni bardzo mało jadł a teraz jak sie rozkręcił to przed chwilą wciągnąl 250 ml wiec chyba dzieci jak i dorosli maja rozne apetyty

wczoraj byli u nas znajomi z synkiem 2 miesiace starszym od naszego rany jaki kochany, juz prawie noge do buzi wsadza a nasz chyba przezyl jakis skok bo od wczoraj wysoko glowke podnosi i nawet troche trzyma

29.12 mielismy zamiar robic chrzest w polsce... i tak...ksiadz z parafii tzta zazyczyl sobie zaswiadczenie z obecnego kosciola... z kolei ksiadz z tego kosciola nie chce nam takiego zaswiadczenia dac bo nas nie zna... no nie dziwne jak dopiero ponad rok tu mieszkamy... no i wczoraj oczywiscie sie nagadal, ze on nas w kosciele nie widzi (no fakt ostatnio nie bylismy bo z malym to ciezko, ale przed porodem chodzilismy w co on nie wierzy bo nas nie widzial super...) normalnie rece mi wczoraj opadly i tylko sie zdenerwowalam...ksiadz niby powiedzial ze musi posprawdzac w komputerze i moze w przyszlym tyg wystawi nam zaswiadczenie (pewnie chce sprawdzic czy placimy na kosciol bo tu jest taki obowiazek)...najgorsze jest to ze w tym tygodniu tesciu powinien zaplacic w restauracji calosc imprezy, no i teraz nie wiem co robic... i oni sie dziwia ze ludzie do kosciola nie chodza... ja pierdu

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



ulala my kupilismy uzywana karuzelke rainforest i byly juz w niej baterie i od poczatku jedziemy na tych ktore przyszly w karuzelce...a karuzelka hula dosc czesto...



oj to oni zwiedzaja cale mieszkanie?

twoje problemy z zaświadczeniami nie są mi obce

Napisane przez 83monia

gotowce: krokiety z biedry, sledz z paczki, bigos ze sloika, pierogi z mrozonki... rybe smazona to jakos sie ogarnie, barszcz z torebki itd.

w de jest biedra?

[policzanka]

Ja mam takie mieszkanie ze chcac nie chcac z duzego pokoju widac wszystkie pomieszczenia..do lazienki weszła bo musiała umyc ręce.Przepraszałam ją za ten nieład a ona ze mam się nie przejmowac,ze ona to rozumieOgolnie to sprawdzała czy z Lilą ok i czy prawidłowo się rozwija.Sprawdzała jak lezy na brzuszku,czy dobrze trzyma główke,czy ciemiączko się zrosła,no i sporo pytań zadawała np czy pracujemy,czy mieszkanie nasze.

[maharet1092]

Napisane przez butterfly20

c


w de jest biedra?

Nie ma, pewnie Monia zapomniala, że ja w DE. Ale jest mnostwo przeroznych gotowcow i dobrych. Maz czesto kupuje.
Ale gotowce na swieta to troche jak dla mnie glupio.Lubie gotowac, boje sie tylko ze nie zdaze, bo przeciez nie zaczne tydzien wczesniej.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Ale mam garow do mycia. Maz naniosl z domu jakiegos denata(tesc ma firme i czasami maja taki dom posprzatac i pozbyc sie rzeczy, tesc jest na urlopie wiec maz sie tym zajal). Sa za to zaje***, talerzy kilka z prawdziwej angielskiej porcelany, porzadne garnki.

[ja-ika]

Napisane przez sylwia1986sz

Mam 27lat. Emi urodzila sie s. natury 3.09.2013. Wazyla 3230 mierzyla 52cm. Jutro konczy 14 tygodni. W dzien malo spi, ale do niedawna ladnie spala w nocy. Jest bardzo absorbujacym niemowlakiem, na zakupy z nia nie chodze bo niestety nie dalabym rady. Duzo placze, ale tez ladnie sie smieje. Szczegolnie kiedy jest wyspana i pojedzona potrafi czarowac usmiechem. Podnosi juz ladn
ie glowke ale nie lapie jeszcze do raczek zabawek. A Wasze pociechy

Witaj
Emi czyli Emilka? Ja też mam Emilcię

[tassia]

Napisane przez nephelim89

Dokładnie albo na śpiocha go muszę wkładać albo liczyć na to że zmęczy się rykiem i zaśnie w wózku też już kilka razy leciałam na syrenie do domu albo TŻ wracał pchając wózek a ja niosłam Wiktora na rękach. Nawet jak zaśnie to nie ma opcji żebym usiadła gdzieś na ławeczce bo jak nie wózek stoi to on się zaraz budziTaki typ malucha mamy niestety że każdy spacer to ekstremalne przeżycie - liczę na to że jak będzie już samodzielnie siedział w spacerówce to spacery mu się spodobają bo teraz w sumie chodzi mu o to że nic nie widzi z gondoli i się nudzi...

moja przyjaciolka miala takie dziecko
tzn dalej ma
spacerowka jest na 15minut i.wrzask
caly rok jak chciala gdzies isc to tylko chusta
ahh i fotelik samochodowy tez ble
wiec autem gdzies.sie wybrac to histeria na maksa byla

Napisane przez kaska87

no grzeczny jest nie narzekam, ale pewnie drugie dziecko mnie wyciśnie jak cytrynę

kaska ale najgorsze jest to ze lepsze drugie dziecko spokojne niz pierwsze
ja yez sie boje ze drugie mi da w kosc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusałka_1]

Napisane przez butterfly20

Kochana ja też tak miałam,że w biodrach wchodziło, a ciężko było się dopiąć i boki wyłaziły Ale od jakichś 4-5 tygodni już jest luuuuz Niektóre to mi nawet lecą to muszę paski nosić Daj sobie czas.
.

dziękujemy za kciuki


Ja sobie czas dać mogę, ale świąt nie przesunę

Napisane przez policzanka

My po szybkiej wizycie u pediatry.Badanie moczu w porządku.Szybkie wazenie Lilki i na wadze 7300 tyle ze w ciuchach .Następna wizyta 8 stycznia i kolejne szczepienie 5w1.Za Waszą namową zamówiłam Lilce konika morskiegochyba będe musiała zamówic jeszcze karuzelke bo te misie z FP tak mi działaja na nerwy ze głowa mała.niecały dzień i miski przestają się kręcić..

brawa dla Lilci - jaka duża dziewczynka z niej

Napisane przez Natala84

Hania nadal gila i do tego pokasłuje brzydko na 15.30 mam lekarza a ja już mam wizję szpitala :/

za zdrówko Hani!

Napisane przez maharet1092

Nie ma, pewnie Monia zapomniala, że ja w DE. Ale jest mnostwo przeroznych gotowcow i dobrych. Maz czesto kupuje.
Ale gotowce na swieta to troche jak dla mnie glupio.Lubie gotowac, boje sie tylko ze nie zdaze, bo przeciez nie zaczne tydzien wczesniej.

Nie dziwię Ci się
ja przy samym Jaśku nie wyobrażam sobie przygotowania wigilii.

[Madziuchna27]

Hejo!

Po wczorajszym dniu, który wieczorem ze spaniem trochę się poplątał, bo ostatnia szamka była nie o 21.30 a godzinę później, Julek obudził się niespodziewanie o 2.30. Hmm... durna matka myślała, że skoro zjadł później, to obudzi się nie o 4.30, a o 5.30. Guzik! No, ale po jedzonku jakoś go spacyfikowałam, choć i mega kupsko poszło

Napisane przez ewacia85

btw ppomaranczowe pampy sa dzisiaj w kauflandzie po 19,90 własnie zakupiłam trzy paczki a własciwieszwaier mi kupił

My dostaliśmy jedną paczkę w odwietki i przyjaciele nasi (ale nie ci co dali pampy) powiedzieli, żeby nawet jej nie otwierać, bo te pampy są do dupy i praktycznie każdy przecieka

Napisane przez kaska87

mój śpi po 11-12h ważyliśmy go i koksi więc go nie budzę

Skomentuję to tak:

Napisane przez butterfly20

No co chcesz, fajna kicia

Swoją drogą zauważyłam wśród znajomych dzieci,że niestety chcą jakieś zabawki BARDZO, pobawią się kilka dni i rzucają w kąt. Mają tego wszystkiego tyle,że większość zabawek szybko się nudzi

Dlatego my będziemy chować po jakimś czasie część zabawek i wyciągać poprzednio ukryte i tak na zmianę, żeby się nie znudziły

Napisane przez butterfly20

Serio tak szybko Wam baterie padają?Ja nawet ich nie wyciągałam jeszcze,bo moje dziecko uwielbia Rainforest.
Ale z kolei zauważyłam,że listki trochę zacinają tę karuzelkę, bez listków fajniej i płynniej chodzi A baterie jedne mam już chyba z miesiąc, a karuzelka idzie zawsze rano, a wieczorem idzie lampka+melodyjka.

Listki zaczepiają żabę i małpkę i one dupkami do Julka się ustawiają, co mnie wkurza i poprawiam, ale zaraz znów to samo

Napisane przez butterfly20

Natala ja wydrukowałam tę ostatnią stronę co tu Kaśka wkleiła gdzie pisało o tych 20%, wydrukowałam i po prostu wręczyłam pani przy kasie, a nie zapisywałam się do Newslettera
I kupiłam za to ubranko dla Natalki i sweter dla męża. Pani tylko mówiła,że nie obejmuje rzeczy przecenionych



A czy macie zamiar sprzedawać ubranka z chrztu?Bo się zastanawiam,czy zachować na pamiątkę, czy odsprzedać.

Co do ubranka, to chcieliśmy wystawić na All, ale jakoś nie ma czasu i pewnie będzie jak z moją suknią ślubną, która do tej pory wisi w szafie
A propos kuponu, to ja w sobotę nie wydrukowałam tej zniżki, a byłam na zakupach. Mówię pani przy kasie, że szkoda itd. Ona na to, czy mam internet w telefonie. To wlazłam na stronę, poinstruowała mnie gdzie ten kupon, ale zaczęła mi padać bateria, kliknęłam nie tam gdzie trzeba, więc ona na to: ok, tak dam pani zniżkę

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez tassia

kaska ale najgorsze jest to ze lepsze drugie dziecko spokojne niz pierwsze
ja yez sie boje ze drugie mi da w kosc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Młodszy syn naszych przyjaciół (miesiąc straszy od Julka) to aniołek w porównaniu ze starszym (dokładnie w wieku Edy Matall). Nawet jak płacze to tak śmiesznie cichutko

[Little_Spark]

[QUOTE=policzanka;44079912]najwidoczniej mogą...ale jestem na siebie zła...najbardziej za naczynia na suszarce i bałagan w łazience.reszta ujdzie...[COLOR="Silver"]

u nas też była niezapowiedziana wizyta położnej i też zastała "lekki nieporządek" więc myślę, że nie masz się co przejmować, pewnie są przyzwyczajone
wiadomo że sprzątam codziennie ale nie o każdej porze mam w domu tak że chciałabym przyjmować gości

moje dziecko też spokojne, tyle tylko że robi sobie bardzo krótkie drzemki w ciągu dnia (30-40 min) i już gotowy do zabawy

Tassia chyba pokazywała huśtawkę, my też dostaliśmy niedawno, tylko troszkę tańsza wersję, jak Maks ma jakiś gorszy dzień i nic tylko rączki to czasem na niej uda się go choć trochę odłożyć, nie jest może za piękna i zajmuje dużo miejsca ale rozkłada się do pozycji leżącej i można ją przerobić póżniej na krzesło do karmienia
http://www.adbor.pl/pl/33,N1

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Hejo!

Po wczorajszym dniu, który wieczorem ze spaniem trochę się poplątał, bo ostatnia szamka była nie o 21.30 a godzinę później, Julek obudził się niespodziewanie o 2.30. Hmm... durna matka myślała, że skoro zjadł później, to obudzi się nie o 4.30, a o 5.30. Guzik! No, ale po jedzonku jakoś go spacyfikowałam, choć i mega kupsko poszło



My dostaliśmy jedną paczkę w odwietki i przyjaciele nasi (ale nie ci co dali pampy) powiedzieli, żeby nawet jej nie otwierać, bo te pampy są do dupy i praktycznie każdy przecieka


Skomentuję to tak:



Dlatego my będziemy chować po jakimś czasie część zabawek i wyciągać poprzednio ukryte i tak na zmianę, żeby się nie znudziły



Listki zaczepiają żabę i małpkę i one dupkami do Julka się ustawiają, co mnie wkurza i poprawiam, ale zaraz znów to samo



Co do ubranka, to chcieliśmy wystawić na All, ale jakoś nie ma czasu i pewnie będzie jak z moją suknią ślubną, która do tej pory wisi w szafie
A propos kuponu, to ja w sobotę nie wydrukowałam tej zniżki, a byłam na zakupach. Mówię pani przy kasie, że szkoda itd. Ona na to, czy mam internet w telefonie. To wlazłam na stronę, poinstruowała mnie gdzie ten kupon, ale zaczęła mi padać bateria, kliknęłam nie tam gdzie trzeba, więc ona na to: ok, tak dam pani zniżkę

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



Młodszy syn naszych przyjaciół (miesiąc straszy od Julka) to aniołek w porównaniu ze starszym (dokładnie w wieku Edy Matall). Nawet jak płacze to tak śmiesznie cichutko

Dobry pomysł z chowaniem zabawek

Nie otwierajcie ich i dajcie komuś w prezencie

Hehe z moją suknią wygląda dokładnie tak samo Nawet jej jeszcze nie wyprałam Bo mam cykora dać do pralni, a jakoś do prania sama nie mogę się zebrać. Musimy się w końcu przełamać z mamą i coś z tym zrobić.W dodatku powinnam chyba też spróbować ją sprzedać,ale jak koleżanki mówiły,że ciężka sprawa to mi się nie chce



Dizewczyny a jak wasze dzieci reagują jak widzą się w lustrze?Moja już kolejny raz pod rząd ma zaciesz i się zastanawiam,czy to przypadek, czy tak się sobie podoba

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

moje dziecko dzisiaj dużo spi, w domu wszystko porobiłam, wy mało piszecie...nudzi mi się

Czytam sobie o wychowaniu religijnym w KEA i wyczytałam też pewnie ciekawostki, np: w KEA uznaja ślub cywilny na równi z kościelnym nie ma problemu z rozwodem kościelnym jeśli jedno z małżonków dopuściło się cudzołóstwa.
niezłe

No i w KEA małżonkowie są równi, ojciec ma się zajmować dziećmi na równi z matką i jeszcze najlepsze- uznają antykoncepcję.

[your Angel]

Jaram się, bo ostatnie kilka razy mały wołał o jedzenie dopiero po 5 (a nie 2) godzinach


Misia, ślicznie wyglądasz. A ta bluzeczka, którą masz na sobie to przypadkiem nie H&M? Mam identyko, ale czarną

Uwaga, zapodaję cynk, że dziś około 14 dorzucają przecenę na H&M
Czekam aż tż wróci z lekcji angielskiego i z garażu, to zaraz robię tam szpulę

[83monia]

Napisane przez butterfly20

w de jest biedra?

nie, ale pewnie w aldi tez maja gotowce

ja bym sie nie szczypala, sama zabijesz sie albo bedziesz wymeczona. co to wtedy za swieta? albo powiedz by kazdy przyniosl 2 potrawy i wtedy sie da

[policzanka]

Napisane przez butterfly20

Dobry pomysł z chowaniem zabawek

Nie otwierajcie ich i dajcie komuś w prezencie

Hehe z moją suknią wygląda dokładnie tak samo Nawet jej jeszcze nie wyprałam Bo mam cykora dać do pralni, a jakoś do prania sama nie mogę się zebrać. Musimy się w końcu przełamać z mamą i coś z tym zrobić.W dodatku powinnam chyba też spróbować ją sprzedać,ale jak koleżanki mówiły,że ciężka sprawa to mi się nie chce



Dizewczyny a jak wasze dzieci reagują jak widzą się w lustrze?Moja już kolejny raz pod rząd ma zaciesz i się zastanawiam,czy to przypadek, czy tak się sobie podoba

Lilka w zaleznosci od humoru.raz sie smieje,drugim razem odwraca głowe w złosci a jeszcze innym wtula się we mnie z lekkim zawstydzeniem


Little_Spark kochana pocieszyłas mnie troszke

[Aaamelkaa]

Hej
wczoraj wróciliśmy po tygodniowym pobycie u rodziców, wypoczęłam i zrelaksowałam się ale już nie mogę się doczekać świąt jak znowu tam pojedziemy

dużo mi dał pobyt z mamą, dała mi kilka cennych wskazówek i teraz lepiej rozumiem własne dziecko

z Mężem rozważamy rozpoczęcie sprzedaż na all ciuchów, chcemy spróbować,bo widzę po znajomej że to opłacalne , będziecie kupować ?

Napisane przez butterfly20

MOGĄ TAK??Moja była u nas ostatni raz jak młoda miała ze 3-4 tygodnie, nie myślałam,że mogą tak bez zapowiedzi napadać?

u mnie była 4 razy i za każdym razem się nie zapowiada

Napisane przez kaska87

mój śpi po 11-12h ważyliśmy go i koksi więc go nie budzę

wowwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww wwww !!!!!!!!!!!!!!

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

Właśnie miałąm nie zapowiedzianą wizyte położnej...a w domu syyyyyyyyyyyyffffffffffff fffffffff....

Napisane przez policzanka

Ja mam takie mieszkanie ze chcac nie chcac z duzego pokoju widac wszystkie pomieszczenia..do lazienki weszła bo musiała umyc ręce.Przepraszałam ją za ten nieład a ona ze mam się nie przejmowac,ze ona to rozumieOgolnie to sprawdzała czy z Lilą ok i czy prawidłowo się rozwija.Sprawdzała jak lezy na brzuszku,czy dobrze trzyma główke,czy ciemiączko się zrosła,no i sporo pytań zadawała np czy pracujemy,czy mieszkanie nasze.

a co ja to obchodzi

Napisane przez butterfly20

Dobry pomysł z chowaniem zabawek

Nie otwierajcie ich i dajcie komuś w prezencie

Hehe z moją suknią wygląda dokładnie tak samo Nawet jej jeszcze nie wyprałam Bo mam cykora dać do pralni, a jakoś do prania sama nie mogę się zebrać. Musimy się w końcu przełamać z mamą i coś z tym zrobić.W dodatku powinnam chyba też spróbować ją sprzedać,ale jak koleżanki mówiły,że ciężka sprawa to mi się nie chce



Dizewczyny a jak wasze dzieci reagują jak widzą się w lustrze?Moja już kolejny raz pod rząd ma zaciesz i się zastanawiam,czy to przypadek, czy tak się sobie podoba

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

moje dziecko dzisiaj dużo spi, w domu wszystko porobiłam, wy mało piszecie...nudzi mi się

Czytam sobie o wychowaniu religijnym w KEA i wyczytałam też pewnie ciekawostki, np: w KEA uznaja ślub cywilny na równi z kościelnym nie ma problemu z rozwodem kościelnym jeśli jedno z małżonków dopuściło się cudzołóstwa.
niezłe

hehe z moja suknia jest identyko. wisi u rodzicow, nie prana a po slubie w lutym bedzie 4 lata ale ja nie sprzedam bo byla szyta na miare wiec ciezko by znalezc odpowiednia osobe do zakupu

Amelka do lustra tez sie cieszy jak glupia za kazdym razem, to nie przypadek

a w KEA bardzo fajnie ze uznaja cywilny ja po cywilnym i dla kosciola jestem nikim. ale przynajmniej nie musialam przy chrzcinach isc do spowiedzi bo i tak rozgrzeszenia nie dostane


trzymajcie kciuki moj malzon za 4 min ma rozmowe

[policzanka]

o własnie-miałam pytac w jakim płynie myjecie butelki?bo ja zawsze myłam białym jeleniem ale u mnie w miescie ostatnio brak wiec zakupiłam płyn Froscha a z tego nie jestem zadowolona :/


ja mam Lile na rekach i przez to nic nie moge zrobic..jak tylko probuje ja odłozyc to mały skubaniec budzi się..

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

21.3 stopnie w mieszkanku a ja marzne...mam nadzieje ze nic mnie nie łapie..

[bajka1807]

Napisane przez Aaamelkaa

:

z Mężem rozważamy rozpoczęcie sprzedaż na all ciuchów, chcemy spróbować,bo widzę po znajomej że to opłacalne , będziecie kupować ?

heh tez o tym mysle a mnie tz w sobote zabil swoim pomyslem... chce z chrzestnym Blanki postawic elektrownie sloneczna, tzn kolektory sloneczne i sprzedaz pradu panstwu... wszystko fajnie, ale ja sie boje takich inwestycji ja nie wiem oni normalnie posrani sa z ta swoja pradowa branza

[policzanka]

Bajka kciuki są

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

o własnie-miałam pytac w jakim płynie myjecie butelki?bo ja zawsze myłam białym jeleniem ale u mnie w miescie ostatnio brak wiec zakupiłam płyn Froscha a z tego nie jestem zadowolona :/


ja mam Lile na rekach i przez to nic nie moge zrobic..jak tylko probuje ja odłozyc to mały skubaniec budzi się..

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

21.3 stopnie w mieszkanku a ja marzne...mam nadzieje ze nic mnie nie łapie..

w szczecinie to samo! nigdzie nie moge dostac bilaego jelenia do mycia naczyn a jest super do butelek. wczoraj kupilam nuka, rzadki jak woda i 19,99 ale tez sie sprawdza tylko cena zaporowa

[gorgulek]

Napisane przez bajka1807

hehe z moja suknia jest identyko. wisi u rodzicow, nie prana a po slubie w lutym bedzie 4 lata ale ja nie sprzedam bo byla szyta na miare wiec ciezko by znalezc odpowiednia osobe do zakupu
...
trzymajcie kciuki moj malzon za 4 min ma rozmowe

Moja wisi już ponad 8lat, teraz to na pewno nikt jej nie kupi






Wróciliśmy ze spaceru. Dwie godz nas nie było i aż ręce mi skostniały i stopy (nałożyłam kalosze ocieplane bo była plucha a teraz to wszystko zamarza i lodowisko wszędzie).
W ogóle zastanawiam się jak chodzić na spacery w taką pogodę, chodniki są masakryczne. Miłoszowi aż głowa odskakiwała

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

a co ja to obchodzi



hehe z moja suknia jest identyko. wisi u rodzicow, nie prana a po slubie w lutym bedzie 4 lata ale ja nie sprzedam bo byla szyta na miare wiec ciezko by znalezc odpowiednia osobe do zakupu

Amelka do lustra tez sie cieszy jak glupia za kazdym razem, to nie przypadek

a w KEA bardzo fajnie ze uznaja cywilny ja po cywilnym i dla kosciola jestem nikim. ale przynajmniej nie musialam przy chrzcinach isc do spowiedzi bo i tak rozgrzeszenia nie dostane


trzymajcie kciuki moj malzon za 4 min ma rozmowe

Moja też u rodziców, oni mają dużo miejsca. Jakby u mnie wisiała to pewnie by mnie denerwowała i szybciej bym się za to zabrała A najlepsze,że jeszcze mam drugą i też nie tknięta wisi u rodziców

Napisane przez policzanka

o własnie-miałam pytac w jakim płynie myjecie butelki?bo ja zawsze myłam białym jeleniem ale u mnie w miescie ostatnio brak wiec zakupiłam płyn Froscha a z tego nie jestem zadowolona :/


ja mam Lile na rekach i przez to nic nie moge zrobic..jak tylko probuje ja odłozyc to mały skubaniec budzi się..

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

21.3 stopnie w mieszkanku a ja marzne...mam nadzieje ze nic mnie nie łapie..

Ja mam właśnie z Białego Jelenia o kupuję u Rp, uwielbiam, ślicznie pachnie A z Nuka widziałam praktycznie w każdym markecie.