Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXVIII

[miranda122]

Napisane przez deszczowypies

w sumie racja, najwyżej nigdy więcej nie popełnię tego błędu
tylko będę musiała zainwestować w prostownicę. zachciało mi się wyprowadzać z domu, a tam mama akurat kupiła jakąś wyczepistą

Zawsze można zapuścić
Ja mam za 30zł z biedronki i jest fajna

[kwrobel2]

Napisane przez EdizA

Rozmawiałam z mężem, dzwonił przed chwilą. Jedzie właśnie do domu.. nie wiem, czy jestem gotowa na rozmowę, która wisi w powietrzu już dłuższą chwilę..
Trzymajcie kciuki

EdiZa a coś się działo poważnego?

[aleeexandra]

Napisane przez deszczowypies

ale przecież teraz się wyprowadziłaś na studia i mieszkasz daleko? to może nic z tego nie wyniknie

Będę twarda, nic nie wyniknie (ta, zawsze tak gadam)

Zdenkowałam odżywkę Green Pharmacy z olejem arganowym, moja kolekcja się kurczy

[deszczowypies]

Napisane przez usmiechnieteoczy

toż ona prosta na całe czoło, tylko że jakoś wtedy kiedy zdjęcia robie to zawsze mi się coś na bok odwinie
a wtedy w warszawie to było tak, że mi się jej przez tydzień skrócić nei chciało i właziła do oczu więc ją na bok zaczesałam

kusisz coraz bardziej, chyba w ramach wchodzenia w nowy rok zaryzykuję

Napisane przez miranda122

Zawsze można zapuścić
Ja mam za 30zł z biedronki i jest fajna

ja też kiedyś miałam taką za 20 zł, ale nie była fajna z tym, że to było jakieś 7 lat temu

[miranda122]

Napisane przez deszczowypies

kusisz coraz bardziej, chyba w ramach wchodzenia w nowy rok zaryzykuję



ja też kiedyś miałam taką za 20 zł, ale nie była fajna z tym, że to było jakieś 7 lat temu

To chyba technologia troszkę poszła do przodu

[EdizA]

Napisane przez kwrobel2

EdiZa a coś się działo poważnego?

Moje kochanie ma PMS + rozmowa którą odkładamy i odkładamy, bo są ważniejsze sprawy..
Już ja mu wytłumaczę co oznacza strzelać na mnie focha o nic

[halbtrocken]

Napisane przez aleeexandra

Magiczne kciuki są

Ja właśnie zaczęłam pisać z facetem, z którym byłam 2 lata. Minęło 5 miesięcy od rozstania, nie powinnam z nim gadać. Zdecydowanie nie powinnam.

Ja bym sobie darowała. Ale to tylko ja.

[kwrobel2]

Napisane przez EdizA

Moje kochanie ma PMS + rozmowa którą odkładamy i odkładamy, bo są ważniejsze sprawy..
Już ja mu wytłumaczę co oznacza strzelać na mnie focha o nic

a to tym bardziej trzymam

[kascysko]

Napisane przez pannaatopowa

Dziewczynki (Panów nie zauważyłam jak są to przepraszam) jak wy staram się naprawić co zepsułam we włosach. do nie dawna farbowałam na odcienie czerwonego i rudego. ostatnio miałam jakiś ciemny mosiądz czy coś w ten deseń po olejowaniu zrobiły mi się bardziej brązowe. nie abym sie nie cieszyłam bo po dwóch latach chce wyjść z tych rudości, ale zastanawiam się czemu. mogła to spowodować rycyna (olej), miód albo cytryna? nie słyszałam aby inne składniki mojej maseczki olejowej odbarwiały więc się nie pytam.

Misiu, to znane składniki rozjaśniające

Napisane przez deszczowypies

kurczę ale może mi się uda bez, jak nie to sobie kupię prostownicę (nie wyrzucajcie mnie z wątku)

Wszystkie ujawnione grzesznice powinny się dziś biczować nago o północy (tak, naoglądałam się Rodziny Borgiów ).

Edi, trzymam kciuki

[miranda122]

Ale jestem zmęczona.. Idę spać, dobranoc i nie ruchajcie za dużo!

[kascysko]

Dopadł mnie ból istnienia, mogę posmęcić?

[pluskotka]

Napisane przez kascysko

Dopadł mnie ból istnienia, mogę posmęcić?

Smęć śmiało.

Mnie dopadła chęć opitolenia się na łyso, ale zima już

[kwrobel2]

Napisane przez kascysko

Dopadł mnie ból istnienia, mogę posmęcić?

Smęć ile wlezie... Wysłuchamy, pocieszymy, damy kopa w d... jeśli trzeba

[Kathinna]

o jak ładnie wątek wyruchany

[kascysko]

Napisane przez pluskotka

Mnie dopadła chęć opitolenia się na łyso, ale zima już

Dziś nawet ja o tym myślę...

Napisane przez kwrobel2

Smęć ile wlezie... Wysłuchamy, pocieszymy, damy kopa w d... jeśli trzeba

Ok, mogę zaryzykować kopniaka

Jak wiecie - marzą mi się studia doktoranckie. Super, ileś tam osób dostaje stypendia naukowe czy też socjalne. Ok, będę mieć średnią powyżej 4.0 na luźno. Pytanie tylko co zrobię, jak nie dostanę stypendium... Przyznawanie pieniędzy ma miejsce w grudniu, a przy trybie badań w zakładzie, w którym chciałabym kontynuować pracę dodatkowa robota oprócz sporadycznych korków odpada.

Rok akademicki zaczyna się w październiku, więc jakieś 3 miesiące jadłabym tynk ze ściany, a i tak, w przypadku decyzji odmownej musiałabym zrezygnować...

Takie myśli łażą za mną dziś... a dobra, od jakiś dwóch tygodni.

[deszczowypies]

Napisane przez miranda122

To chyba technologia troszkę poszła do przodu

miejmy nadzieję

Napisane przez kascysko

Wszystkie ujawnione grzesznice powinny się dziś biczować nago o północy (tak, naoglądałam się Rodziny Borgiów ).

tak, matko przełożona

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez FeelingLost

Widać, że potrzebują nawilżenia. Ale za 3-4 miesięce powinny być bardziej nawilżone .

Jak coś to śmiało pytaj

Dobrze bardzo dziękuję

[meeedzik]

Napisane przez kascysko

Rozdziewiczyłam na te słowa piasek z Wibo

Ja tez dzis rozdziewiczyłam piasek wibo podobie mnie sie
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;44104914]Dziękuję za przyjęcie
Moja pielęgnacja to jeszcze takie błądzenie we mgle, ale staram się jak mogę żeby włosy były zadowolone Szampony mam przeróżne, zaczynając od drogeryjnych a kończąc na najtańszych ziołowych. Odżywek niestety mam mniej, teraz poluję na Joannę b/s z miodem i cytryną. Maski: moje ulubione to Garnier, Gloria, Lorys i czarny Gliss Kur. Do olejowania włosów podbieram Babci oliwę z oliwek, póki co jeszcze się nie zorientowała Mam też olejek łopianowy z czerwoną papryką GP i wodę brzozową zakupioną w Auchan.
Co do włosów ogólnie walczę z przetłuszczaniem u nasady a suchych końcówek pozbywam się regularnie poprzez podcinanie. Mam nadzieję, że nie wygląda to jakoś bardzo tragicznie[/QUOTE]
ładny masz kolorek

Napisane przez EdizA

Moje kochanie ma PMS + rozmowa którą odkładamy i odkładamy, bo są ważniejsze sprawy..
Już ja mu wytłumaczę co oznacza strzelać na mnie focha o nic

są

[kascysko]

Napisane przez meeedzik

Ja tez dzis rozdziewiczyłam piasek wibo podobie mnie sie

Mie sie chyba podobie, muszę ocenić w świetle dziennym

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez EdizA

Rozmawiałam z mężem, dzwonił przed chwilą. Jedzie właśnie do domu.. nie wiem, czy jestem gotowa na rozmowę, która wisi w powietrzu już dłuższą chwilę..
Trzymajcie kciuki

trzymam(y)

[pluskotka]

Napisane przez kascysko

Dziś nawet ja o tym myślę...

Ok, mogę zaryzykować kopniaka

Jak wiecie - marzą mi się studia doktoranckie. Super, ileś tam osób dostaje stypendia naukowe czy też socjalne. Ok, będę mieć średnią powyżej 4.0 na luźno. Pytanie tylko co zrobię, jak nie dostanę stypendium... Przyznawanie pieniędzy ma miejsce w grudniu, a przy trybie badań w zakładzie, w którym chciałabym kontynuować pracę dodatkowa robota oprócz sporadycznych korków opada.

Rok akademicki zaczyna się w październiku, więc jakieś 3 miesiące jadłabym tynk ze ściany, a i tak, w przypadku decyzji odmownej musiałabym zrezygnować...

Takie myśli łażą za mną dziś... a dobra, od jakiś dwóch tygodni.

Kaś, ciężka sprawa. A masz możliwość zarobienia podczas wakacji na 3-miesięczne utrzymanie się? 3 miesiące roboty i 3 miesiące utrzymania się, może dałoby się?

[kascysko]

Napisane przez pluskotka

Kaś, ciężka sprawa. A masz możliwość zarobienia podczas wakacji na 3-miesięczne utrzymanie się? 3 miesiące roboty i 3 miesiące utrzymania się, może dałoby się?

Myślę nad tym, by pojechać z bratem do Szwecji na 2 miesiące. Dałoby radę może... Co nie zmienia tego, że jak stypendium się nie pojawi, to będę musiała porzucić swoje badania
A, to mniej niż 3 miesiące, muszę doliczyć czas na egzaminy na studia.

[edytah10]

Napisane przez EdizA

Moje kochanie ma PMS + rozmowa którą odkładamy i odkładamy, bo są ważniejsze sprawy..
Już ja mu wytłumaczę co oznacza strzelać na mnie focha o nic

Napisane przez halbtrocken

Ja bym sobie darowała. Ale to tylko ja.

A mój kazał sobie odpuścić przygotowywanie niespodzianki dla niego. I cały misterny plan poszedł w ☠☠☠☠u, nawet się dziś dla tego powodu wywlokłam z łóżka, użerałam z dzieciakami 2 godziny, przemarzłam na wskroś! Oj, niech no tylko wróci, popamieta mnie
A tak na serio - serio trzeba będzie przeprowadzić rozmowę. Nie wiem czemu - coraz mniej cieszę się na jego przyjazd Może dlatego, że trzeba będzie wyleźć z utopii?

[Kathinna]

kaś ja myślę, że kto jak kto, ale Ty dasz radę!
Warto próbować spełniać marzenia, zawsze!

[meeedzik]

Napisane przez kascysko

Mie sie chyba podobie, muszę ocenić w świetle dziennym

A który ?

tu mój klik

[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Myślę nad tym, by pojechać z bratem do Szwecji na 2 miesiące. Dałoby radę może... Co nie zmienia tego, że jak stypendium się nie pojawi, to będę musiała porzucić swoje badania
A, to mniej niż 3 miesiące, muszę doliczyć czas na egzaminy na studia.

Jeśli się nie zdecydujesz na te doktoraty to mogę Ci zagwarantować, że do pół życia będziesz sobie w brodę pluć, że nie spróbowałaś. Takie moje zdanie.

[pluskotka]

Napisane przez kascysko

Myślę nad tym, by pojechać z bratem do Szwecji na 2 miesiące. Dałoby radę może... Co nie zmienia tego, że jak stypendium się nie pojawi, to będę musiała porzucić swoje badania
A, to mniej niż 3 miesiące, muszę doliczyć czas na egzaminy na studia.

Rozumiem, czyli niecałe 3 miesiące. 2 miesiące na pewno by Ci wystarczyły na utrzymanie się w Polsce 3-miesięczne, tego jestem pewna. Wracając do samego stypendium, to znamy Cię tu już troszkę i wiemy, że naprawdę się starasz i żeś diabelnie zdolna. Wiem, że czasem pomimo usilnych starań coś nie wychodzi, no ale takie jest życie. A i jestem pewna, że będziesz miała kilka alternatyw. Nawet gdyby się nie udało z badaniami, to pamiętaj, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło (brzmi banalnie, ale w tym roku często się o tym przekonuję). Komu jak komu, ale Tobie musi wyjść, o. Póki co rób wszystko co w Twojej mocy i marz o tym, a na pewno się spełni. Ja trzymam kciuki!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez EdizA

Rozmawiałam z mężem, dzwonił przed chwilą. Jedzie właśnie do domu.. nie wiem, czy jestem gotowa na rozmowę, która wisi w powietrzu już dłuższą chwilę..
Trzymajcie kciuki

Są

Napisane przez miranda122

Ale jestem zmęczona.. Idę spać, dobranoc i nie ruchajcie za dużo!

Dobranoc

Kas wydaje mi się, że tak ogarniesz tę sprawę, że wszystko pomyślnie się ułoży

dla mnie za prostownicę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kascysko]

Napisane przez meeedzik

A który ?

tu mój klik

Ja mam chyba nr 2, z fioletowym brokatem

Napisane przez Kathinna

kaś ja myślę, że kto jak kto, ale Ty dasz radę!
Warto próbować spełniać marzenia, zawsze!

Spróbować pewnie spróbuję, aczkolwiek chyba dopada mnie okres ważnych życiowych decyzji i temu mi źle

Napisane przez Scarrabeo

Jeśli się nie zdecydujesz na te doktoraty to mogę Ci zagwarantować, że do pół życia będziesz sobie w brodę pluć, że nie spróbowałaś. Takie moje zdanie.

A Ty to pewnie masz 100% racji, siostro

Napisane przez pluskotka

Rozumiem, czyli niecałe 3 miesiące. 2 miesiące na pewno by Ci wystarczyły na utrzymanie się w Polsce 3-miesięczne, tego jestem pewna. Wracając do samego stypendium, to znamy Cię tu już troszkę i wiemy, że naprawdę się starasz i żeś diabelnie zdolna. Wiem, że czasem pomimo usilnych starań coś nie wychodzi, no ale takie jest życie. A i jestem pewna, że będziesz miała kilka alternatyw. Nawet gdyby się nie udało z badaniami, to pamiętaj, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło (brzmi banalnie, ale w tym roku często się o tym przekonuję). Komu jak komu, ale Tobie musi wyjść, o. Póki co rób wszystko co w Twojej mocy i marz o tym, a na pewno się spełni. Ja trzymam kciuki!

Ty też masz rację. Muszę tylko ogarnąć mój przejmujący się łeb

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;44106748]
Kas wydaje mi się, że tak ogarniesz tę sprawę, że wszystko pomyślnie się ułoży

dla mnie za prostownicę
[/QUOTE]
A gdzie reszta z batami?

Dzięki Dziewczyny, jest mi odrobinę lepiej. Aczkolwiek pewnie jeszcze smęcić będę

[aleeexandra]

Napisane przez halbtrocken

Ja bym sobie darowała. Ale to tylko ja.

Tak też zrobię, to nie ma sensu.

Napisane przez edytah10

A mój kazał sobie odpuścić przygotowywanie niespodzianki dla niego. I cały misterny plan poszedł w ☠☠☠☠u, nawet się dziś dla tego powodu wywlokłam z łóżka, użerałam z dzieciakami 2 godziny, przemarzłam na wskroś! Oj, niech no tylko wróci, popamieta mnie
A tak na serio - serio trzeba będzie przeprowadzić rozmowę. Nie wiem czemu - coraz mniej cieszę się na jego przyjazd Może dlatego, że trzeba będzie wyleźć z utopii?

Co? Dlaczego?

Napisane przez pluskotka

Rozumiem, czyli niecałe 3 miesiące. 2 miesiące na pewno by Ci wystarczyły na utrzymanie się w Polsce 3-miesięczne, tego jestem pewna. Wracając do samego stypendium, to znamy Cię tu już troszkę i wiemy, że naprawdę się starasz i żeś diabelnie zdolna. Wiem, że czasem pomimo usilnych starań coś nie wychodzi, no ale takie jest życie. A i jestem pewna, że będziesz miała kilka alternatyw. Nawet gdyby się nie udało z badaniami, to pamiętaj, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło (brzmi banalnie, ale w tym roku często się o tym przekonuję). Komu jak komu, ale Tobie musi wyjść, o. Póki co rób wszystko co w Twojej mocy i marz o tym, a na pewno się spełni. Ja trzymam kciuki!

Zgadzam się w 200%! Myślę, że przez wakacje dasz radę zarobić wystarczająco...