Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-11, 12:11   #871
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość

Ja na mikołaja musiałam się zmieścić w 100 zł dla trzech dziewczyn (6, 9 i 11 lat). Najstarszej kupiłam książkę (uwielbia czytać), średniej bransoletkę (bardzo ładną w empiku za 2 dyszki ), a najmłodszej taką kreatywną torebkę filcową, którą trzeba samemu zszyć (również empik )


Dziewczyny heeelp
Które wybrać ?
http://allegro.pl/lozeczko-biale-z-s...784753062.html
http://allegro.pl/lozeczko-safari-bi...784740866.html (to najbardziej podoba się mojemu tżtowi i mnie chyba też tylko cenowo wychodzi najdrożej)
http://allegro.pl/biale-lozeczka-z-s...761099204.html
http://allegro.pl/lozeczko-klups-rad...770686710.html (w tym denerwuje mnie szpara pomiędzy szufladą, a łóżeczkiem)
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...765963463.html
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...766320025.html


Dziewczyny jaki rozmiar kołderki kupujecie do łóżeczka?
135x100 ? 120x90? 100x75?


Ehh.. już po 3. Czas iść spać..
Dzięki za pomysły, rozejrzę się za tą torebką - extra sprawa dla takiej małej panienki bransoletka też super

Łóżeczko zdecydowanie safari ja mam kołderkę 120x90, o takich wymiarach mam też łóżeczko, więc bez sensu byłaby większa.

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
A oni nawet się nie spytali, czy czegoś potrzebujemy, albo czy wszystko mamy, tylko mi sklep polecili, gdzie sobie mogę wszystko kupić. A jak rozmawialiśmy o ubrankach, to stwierdzili, że teraz wszystko można kupić w supermatketach, a oni kupowali w hm, bo jakoś nic nie mogli znaleźć dobrej jakości nigdzie indziej(?)
To ciekawe, co by odpowiedzieli na szmateksy

Szczególnie, że w rodzinie męża, co mamy wózek i te obietnice też o drugim dziecku myślą, a jakoś dotąd problemu nie było, żeby już nam coś dać, albo pytać się, czy coś chcemy

Ogólnie wieczorem złapałam doła, że dziecku kupujemy wszystko najtańsze, używane albo musimy się prosić (bo o tym łóżeczku dowiedziałam się przy okazji pytania o wymiar, żeby materac kupić, bo chciałam nowy, a tu może być) i podobnie do mieszkania, ale meble sobie możemy zmienić za jakiś czas, a synek nam się pierwszy już drugi raz nie urodzi.

I normalnie się czuję przez to jak wyrodna matka, albo jakbyśmy go nie chcieli czy nie kochali, tak na nim oszczędzamy, a przecież jest zupełnie odwrotnie.

I teraz nie śpię od 3 i dalej się tym gryzę...

Ogólnie zdaję sobie sprawę, że jednak powinno się liczyć tylko na siebie, bo potem są rozczarowania a z kolei dziecku wszystko jedno, w czym leży, byle czyste, ale i tak się jakoś nie mogę uspokoić. Ech, już trochę mam dość tych hormonów
?
Ejani nie zamartwiaj się takimi rzeczami... Rozumiem Cię, bo mam w sumie podobnie, już kiedyś pisałam, ze słucham od teściowej jak to jej wnuczka wszystko miała nowe i porządne, ale nasz synek jej kompletnie nie obchodzi i jak usłyszałam że kupiłam w sh ciuszki to trzeba było widzieć jej minę, natomiast wszystkie te "porządne " 10 letnie ubranka po wnuczce (które są naprawdę zniszczone) wcisnęła mi z tekstem zebym już nic absolutnie nie kupowała
90% ciuszków dla małego mam z SH i są super też na początku miałam wyrzuty sumienia, że pierwsze dziecko, a ciuszki i inne rzeczy używane, ale z drugiej strony czy to ma znaczenie? Najważniejsze że będzie przez nasz wszystkich kochane
Nam też nikt niczego nie dał, a trzeba było sobie poradzić. A przepraszam, siostra męża mnie zszokowała ostatnio, bo przelała nam kasę na konto, żebyśmy od niej kupili małemu łóżeczko, materac,komplet pościeli i rożki, bo wiedziała ze wybieramy się po to na zakupy, miłe to było

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość

Moja Wiki ma 10 lat.
Lubi czytać książki,szczególnie Holly Webb o zwierzętach. Gry planszowe też. Albo puzzle,teraz mam dla niej m.in na gwiazdkę takie puzzle 3d,budowlę można z nich zrobić. Lubi też takie wyklejanki i do rysowania o modzie itd Style me up,to się nazywa. Może być też coś do szkoły fajnego,albo do domu z papierniczych,notesiki,ci enkopisy itd. Albo jakieś ozdoby do włosów. Może fajna bluza,czapka,zegarek?
Gosia dzięki za podpowiedzi, będę się rozglądać, te puzle 3D myślę że również odgapię
Czyli mówisz, że to moje 1,5 kg szczęscie to nie tak dużo?



Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość

Naprawdę tak powiedział?? Zaskakujące!
No właśnie tak, więc już sama nie wiem...

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Jak ja chciałam spać to wariowal.., a teraz jest tak...
Załącznik 5506697


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sliczny!!! i nie uwierzę, ze ten Aniołek może dać komukolwiek popalić

Co do smoczków, to znajomi też mieli taki problem i kupiłam im z TT i ten mu przypasował, Natomiast u drugich skończylo się na lateksowym smoczku.


Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
wzięłam się za prasowania... wyprasowałam 12 pajaców i mam już dosyć ... a przedemną jeszcze ze 20 jak nie lepiej
Ja chyba będę wyrodną matką bo stwierdziłam, że nie prasuję ciuszków:brzyda l:

Magnusia poproś lekarza, nawet rodzinnego, żeby Ci przepisał HELICID 20mg. Ja też tak umierałam przez zgagę i mój gin mi go przpisał i od razu ulgaaaa Przez pierwsze 2 dni brałam po 1, a później już tak co drugi dzień a nawet co 3 jak było wszystko ok. Jak tabletki mi się skończyły od razu nawrót, więc dostałam drugie opakowanie. Nie ma się męczyć i jeszcze wrzodów się nabawić.
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:13   #872
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Mam pytanie o pranie: [B]Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?
ja nie. gołego niemowlęcia nie będę kładła na naszą pościel, zawsze w czymś opatulony. A póżniej, jak będzie rósł, to stopniowo niech się przyzwyczaja.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:18   #873
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość

Mam pytanie o pranie: Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?

Mariee
super, że z mieszkaniem Wam wyszło!
W sumie, póki co wyprałam w dziecięcym proszku/płynie tylko rzeczy do szpitala, szlafrok itd.
Własnie się zastanawiam.. może naszą pościel też trzeba... Dałaś mi do myślenia

Mi szwagierka próbuje udowodnić,(tak do odbieram) że oni wszystko lepsze mają dla swojego dziecka lepsze jakościowo łóżeczko, ubranka, kosmetyki nawet teście są/będą lepszymi dziadkami dla małej
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:19   #874
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Właśnie dzwonił pan od wózka, juuuż jest!
Teście mieli dać pieniądze.... i cisza.
Heh.... nie będę dopytywać. Oni muszą w inne wnuki kasę ładować.
Nam powinny wystarczyć dwie pieluszki flanelowe które dostałam, i na dodatek zgubiłam
o ty nie dobra jak mogłaś nie schować takich prezentów do sejfu

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Mieliśmy jechać tam na wigilię. Czara goryczy przelała się w niedzielę. Do końca roku, i na początku przyszłego na pewno się tam nie pojawię. Szkoda moich nerwów.
a co się takiego stało jeśli można spytać ??

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Jutro odbieramy klucze do mieszkania! Mierzymy, i szukamy mebliii
najfajniejsza część przeprowadzkowa - użądzanie

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Mam pytanie o pranie: [B]Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?
ja piorę dziecięce ciuszki, ręcznkiczki, kocyki, pościele i moje koszule do spania/karmienia wyprałam, jeszcze wypiorę w tym dzieciowym proszku prześcieradełka dla małej i chyba tyle...
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:19   #875
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44110758]Dzień dobry!

Proszę nie linczować, ale ja wciąż nie mam problemów ze snem. Mam raczej... ze wstawaniem. Obiecałam sobie dzisiaj wstać wcześniej (czyli dla mnie 9) i porobić kilka rzeczy no i mam już trochę obsuwę bo spałam do 11. No nie ma siły żeby wcześniej wstawać.
[/QUOTE]

Heh ja mam czasem podobnie... Potrafię sie ledwie obudzić przed 11, z tym ze nie zawsze. Czasem właśnie w nocy sie kręcę i obudzę rano, ale aż sie boje co to bedzie jak sie młody urodzi. Mama cierpiąca na "śpiączkę"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:22   #876
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość

Mam pytanie o pranie: Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?
Ja w dzieciowym wyprałam tylko koszule do szpitala.
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:25   #877
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Z moimi też nie, takie w miarę są

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Właśnie dzwonił pan od wózka, juuuż jest!
Teście mieli dać pieniądze.... i cisza.
Heh.... nie będę dopytywać. Oni muszą w inne wnuki kasę ładować.
Nam powinny wystarczyć dwie pieluszki flanelowe które dostałam, i na dodatek zgubiłam

A kiedyś teściowej powiedziałam... że jak zobaczę że nierówno wnuki traktuje.. to zrobię wszystko żeby mojej córki, nie widywała za często, chociaż będziemy blisko siebie mieszkać.

Mieliśmy jechać tam na wigilię. Czara goryczy przelała się w niedzielę. Do końca roku, i na początku przyszłego na pewno się tam nie pojawię. Szkoda moich nerwów.

Jutro odbieramy klucze do mieszkania! Mierzymy, i szukamy mebliii

ejani - ja 95% rzeczy kupiłam w SH trochę na allegro w "pakach". Co z tego.. że niektóre dzieci mają pajacyki po 50 zł. Ważne żeby dziecko było kochane, całym sercem,

Nie rozumiem takich ludzi... a najlepsze jest to, że jak widać po naszym forum i nie tylko, to ich jest całkiem sporo, a zawsze myślałam, że to są wyjątki. Ale każdy z nas ma lub zna takich pajaców ładnie ujmując.

Gratuluję mieszkania a za meblami może popatrz w ikei, ja bardzo lubię ich styl, większość mebli mam właśnie stamtąd i to tych z tańszych. Użytkuję ich już 5 rok, w tym były skręcane i rozkręcane 2 razy i nic się z nimi nie stało

Dzisiaj dowiedziałam się, ze na wigilię będzie u nas mój chrzestny i bardddzzzoooo się z tego cieszę
i walczę od rana, żeby nie podjadać szulek, bo jak tak dalej pójdzie to do wigilii nic nie zostanie ale co zrobić jak one są takie pyszne...
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:34   #878
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dziewczyny powiem Wam ze ja w dziecięcym piore tylko Dominikowe rzeczy nawet nie pomyslalam zeby pościel nasza w tym wyprać , ale w kazdym razie nic sie nie dzieje a Domik teoretycznie z racji wczesniactwa powinien mieć bardziej wrażliwa skórkę. Mimo ze jestem histeryczka i panikuje non stop ( potrafię niespac 3 h kiedy jest męża dyżur i nasłuchiwać czy aby napewno wszystko ok ) to staram sie jak mogę zeby niezamykac Domiego pod kloszem. I rozmawiałam z jedna z naszych położnych wlasnie o tym praniu jak sie szykowałam na powrót małego do domu i ona mówiła ze szpitalne rzeczy sa prane w takich proszkach ze nawet jakbym dziecko ubierała w ciuszki wyprane w domestosie to by miał na sobie mniej chemii.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Nie rozumiem takich ludzi... a najlepsze jest to, że jak widać po naszym forum i nie tylko, to ich jest całkiem sporo, a zawsze myślałam, że to są wyjątki. Ale każdy z nas ma lub zna takich pajaców ładnie ujmując.

Gratuluję mieszkania a za meblami może popatrz w ikei, ja bardzo lubię ich styl, większość mebli mam właśnie stamtąd i to tych z tańszych. Użytkuję ich już 5 rok, w tym były skręcane i rozkręcane 2 razy i nic się z nimi nie stało

Dzisiaj dowiedziałam się, ze na wigilię będzie u nas mój chrzestny i bardddzzzoooo się z tego cieszę
i walczę od rana, żeby nie podjadać szulek, bo jak tak dalej pójdzie to do wigilii nic nie zostanie ale co zrobić jak one są takie pyszne...
Co to sa szulki??
My tez mamy większość z ikeii. W tym cały pokoik Dominika. Jedyne co mi sie zepsulo to stolik pod telewizor bo maz z nerwów jak grał i mu nieszlo zrzucił na niego coś ciężkiego
Tak pozatym to sa super , łatwo utrzymać w czystości i wogole ikea jest super bo maja klopsiki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:35   #879
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Mi szwagierka próbuje udowodnić,(tak do odbieram) że oni wszystko lepsze mają dla swojego dziecka lepsze jakościowo łóżeczko, ubranka, kosmetyki nawet teście są/będą lepszymi dziadkami dla małej
Ale wnuki od córki zawsze są lepiej traktowane. Bo są takie moje (jakbym była teściową to bym tak myśłała). Przynajmniej w mojej rodzinie to widać. Coś w tym jest, bo np. ja z każdą pierdołą zwracam się do swojej mamy, nie do teściowej. Wiec robię po obcemu dla niej.
Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Gratuluję mieszkania a za meblami może popatrz w ikei, ja bardzo lubię ich styl, większość mebli mam właśnie stamtąd i to tych z tańszych. Użytkuję ich już 5 rok, w tym były skręcane i rozkręcane 2 razy i nic się z nimi nie stało
Moja siostra ma jakieś 3-4 lata (nie mogę się teraz doliczyć ) rzeczy z Ikei. I żółkną. Meble kuchenne, framugi drzwi. Ona nie widzi bo na co dzień ma, ja widzę bo z doskoku. I jak jej pokazałam to zauważyła także
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:37   #880
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
o ty nie dobra jak mogłaś nie schować takich prezentów do sejfu
a co się takiego stało jeśli można spytać ??

Bylismy u szwagierki.. w Bielsku. A jechaliśmy prosto z Częstochowy. Ponad 2 h podróży, bo nie pozwoliłam mężowi szybko jechać + postoje na siku.
Na początku wyszło że mamy siedzieć na taboretach. Dwa taborety na 10 krzeseł Skomentowałam, że jak maż chce, niech sobie siedzi, mi ma krzesło zamienić. Wymienił.
Później gadka szmatka, i szwagierka zaczęła mówić.. że to dostali od rodziców (moi teściowie) że komplet pościeli, że łóżeczko, że materacyk, że wózek, że dla syna jak sie urodził praktycznie całą wyprawkę, że 20 pieluch tetrowych, że teraz jak przyjechali to przywieźli 3 opakowania Dady z biedronki, wcześniej, bujaczek, mate edukacyjną, nianię itd.

A.... my..... te... dwie pieluszki. Nawet się teściowa nie zapytała...
Po prostu zrobiło mi się strasznie przykro.. i wyszło jak RÓWNO traktuje dzieci.. no i wnuki też.
Wiem że nie nikt nie ma mi obowiązku nic dać, ani kupic. Ale było mi najzwyczajniej w świecie przykro i smutno. Byłam z daleka od domu, nie miałam się gdzie położyć, bolało mnie spojenie, byłam głodna ( przykro mi.... ale nie chciałam jeśc tatara, sałatki z fetą, czy łososiem.....)
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:39   #881
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
podpisuje się pod tym dwoma rękami. Ja ostatnio usłyszałam od znajomych, że na dziecku oszczędzam (bo kupuje ciuszki w lumpie i mam używany wózek), na co prychnęłam śmiechem i powiedziałam, że wolę zabrać córę na jakiś wyjazd latem w dobrym hotelu niz kupować jej ciuszki po 50 zł sztuka, które potem (za przeproszeniem) osra i obhaftuje. Ale oni właśnie są z tych typów zastaw się a postaw i najważniejsze są pozory

Mam pytanie o pranie: [B]Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?
u mnie pretensje miał mąż, jak mieliśmy jechać do koleżanki po ciuszki. Co się nasłuchałam to moje ale zrobiłam mu terapię szokową, wzięłam do sklepu i zaczęłam pokazywać co ile kosztuje, to już przystopował. Teraz jest dumny jak upoluję jakąś fajną pakę ciuszków z Anglii na all, bo ciuszki są praktycznie nie używane, śliczne, markowe i taaakie słodkie ostatnio go nakryłam, że sam oglądał na all pakę ciuszków
są rzeczy, które i tak kupimy nowe, zresztą jak zaczniemy wydawać na pampersy, mm, deserki, duperelki to każdy grosz zaoszczędzony będzie później dobrze wydany.

co do prania to oprócz ciuszków, pościeli, kocyków i śpiworków dla małej planuję tylko swoją koszulę nocną i stanik do karmienia, co by szoku zapachowego nie było, jak ją będę tulać
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:43   #882
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

A jeszcze kiedyś wspominałam.. o tym workach ubranek. W końcu dotarły do mnie, mogłam sobie poprzeglądać.. i nie wybrałam dosłownie NIC. Bo nic nie było w rozmiarach 56-62-68. A reszta... szkoda słów....
Wszystko szwagierka sobie powybierała.
Gdybym słuchała męża, i liczyła na coś. To byłabym w czarnej doopie z ubrankami
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:44   #883
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Ale wnuki od córki zawsze są lepiej traktowane. Bo są takie moje (jakbym była teściową to bym tak myśłała). Przynajmniej w mojej rodzinie to widać. Coś w tym jest, bo np. ja z każdą pierdołą zwracam się do swojej mamy, nie do teściowej. Wiec robię po obcemu dla niej.

Moja siostra ma jakieś 3-4 lata (nie mogę się teraz doliczyć ) rzeczy z Ikei. I żółkną. Meble kuchenne, framugi drzwi. Ona nie widzi bo na co dzień ma, ja widzę bo z doskoku. I jak jej pokazałam to zauważyła także
Wiec moja teściowa nigdy nie bedzie miała takich "swoich" bo ma dwoch synów
Ostatnio jak była i wzięła małego na ręce to chciałam krzyknąć zeby go zostawiła. Jestem tak mega negatywnie do nich nastawiona ze szok. Za to moja mama przyjeżdża w sobote i juz sie nie mogę doczekać bo jak pogoda dopisze to idziemy na pierwszy spacer
Wogole moi teściowie kupują sobie mieszkanie musiałam ( ze względu na męża) pojechać je zobaczyć jak mały był jeszcze w szpitalu no i facet z biura nieruchomosci pyta czy maja małe dzieci w rodzinie bo tam jest super płac zabaw i co powiedzieli moi teściowie??! NIC ! Słowem sie nieodezwali. Tak mi cisnienie podnieśli taka głupota ze aż krzyknelam " tak WNUKA". Jak jeździliśmy do nich jak mały leżał w szpitalu to mieli pretensje dlaczego sie nieodzywam i siedzę jak na szpilkach. A o czym ja mial z nimi gadać jak mam dziecko w szpitalu a oni nawet niezapytaja jak tam z małym. Ale do dawania dobrych rad ( np. Zeby dziecku włożyć termometr w pupę jak ma zaparcie) to sa pierwsi.
Za to moja mama mimo swojego charakteru nic mi niedoradza na sile , pomaga mi na tyle na ile ja o to poprosze i wogole wyjątkowo " grzeczna" jest jak na nią


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:44   #884
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cześć dziewczyny .
Dzięki za wczorajsze słowa wsparcia . Dziś jest troszkę lepiej, bo mały nóżką wymachuje w innym miejscu.

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
No to sie pochwale moim dzielem swiatecznym ale mam radoche, a jak pachnie w calym domu
Piękna choina . Mam nadzieję, że TŻ kupi nam w ten weekend. Marzy mi się ta atmosfera przy światełkach i właśnie zapach...

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A jutro proszę o trzymanie kciuków o 13
Będę pamiętać, bo to już niedługo

maruda80,brak słów, by opisać podejście Twojej ginki do pacjenta. Pani ewidentnie minęła się z powołaniem. Jeśli chodzi o zmianę, to sama nie wiem, co bym w takiej sytuacji zrobiła. W sumie zostało już niewiele czasu. Rada Iwantyou wydaje mi się dobra, by iść na wizytę tego 19-tego i zapytać o opiekę przy porodzie. Tymczasem trzymaj się w tym szpitalu. Już niecałe 3 godzinki .

iwantyou99, masakra z tą nagonką na mm. Ja bardzo bym chciała karmić piersią, ale boję się, że jeśli w szpitalu trafię na jakieś nawiedzone baby to zwyczajnie się zablokuję
Dominik wspaniały . A że rozrabia, takie ma prawo. Narobiłaś mi smaka na Red bulla. Uwielbiam energetyki.

Shizu48, daj znać, co o tych cesarkach mówili. Rożek jest super. Od początku ciąży mam fazę na sówki


pilotka86, dobrą okazję trafiłaś z tym laktatorem; też go kupiłam z podobnych względów, co Ty. Zamawiałam na allegro na tej aukcji http://allegro.pl/medela-laktator-el...738309216.html a ponieważ u tego użytkownika kupiłam jeszcze organizer na łóżeczko/komodę, ramkę z glinką i otulacz, więc i z kosztem przesyłki nie było źle.


demonyianioły, dziewczyny już chyba wszystko napisały o Twoim ex, od siebie dodam tylko, że w zasadzie masz duże szczęście, że taki kretyn dłużej Cię nie zwodził i nie mieszał w głowie. Oczywiście bardzo Cię przytulam i szczerze podziwiam.

ejani, ja prawie wszystkie ciuszki, wózek, fotelik, zabawki, matę edukacyjną, kojec mam używki po chrześniaku lub dzieciach znajomych; to w ogóle nie świadczy o miłości i trosce o dziecko. Nie zadręczaj się tym, a najlepiej w ogóle o tym nie myśl. Myśl o tym jaką będziesz świetną mamą. A będziesz, bo już teraz całym sercem troszczysz się o dzieciątko

Lolita, muszę się dołączyć do dziewczyn, które porównywały Cię do PPD . Też jestem dobra na tym polu, ale Ty jesteś master

Migotka, nie smutaj proszę. Olej jakieś babsztyle i wyluzuj z tym cukrem, bo oszalejesz. Przypomnij sobie, co mówili Ci w szpitalu.
A co do grubasa i wyglądu to w ogóle nie wiem o czym mowa . Twoje zdjęcia w klubie wpędziły mnie w kompleksy (serio). Może zajrzyj tam i poczytaj ile komplementów zebrałaś .

Forester, w sprawie porodu sn, czy cc może udaj się na konsultację do innego lekarza (może chirurga?). Przecież Twoje zdrowie i bezpieczeństwo jest priorytetem, podobnie jak zdrowie maleństwa.

Dostałam od brata termometr na podczerwień firmy medycznej Technoana. Niestety nie mogę znaleźć go na necie, ale wydaje się być dobry. Ma funkcję mierzenia temperatury nie tylko ciała, ale i otoczenia, w tym wody, np. do kąpieli maluszka.
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:49   #885
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Wiec moja teściowa nigdy nie bedzie miała takich "swoich" bo ma dwoch synów
Ostatnio jak była i wzięła małego na ręce to chciałam krzyknąć zeby go zostawiła. Jestem tak mega negatywnie do nich nastawiona ze szok. Za to moja mama przyjeżdża w sobote i juz sie nie mogę doczekać bo jak pogoda dopisze to idziemy na pierwszy spacer
Wogole moi teściowie kupują sobie mieszkanie musiałam ( ze względu na męża) pojechać je zobaczyć jak mały był jeszcze w szpitalu no i facet z biura nieruchomosci pyta czy maja małe dzieci w rodzinie bo tam jest super płac zabaw i co powiedzieli moi teściowie??! NIC ! Słowem sie nieodezwali. Tak mi cisnienie podnieśli taka głupota ze aż krzyknelam " tak WNUKA". Jak jeździliśmy do nich jak mały leżał w szpitalu to mieli pretensje dlaczego sie nieodzywam i siedzę jak na szpilkach. A o czym ja mial z nimi gadać jak mam dziecko w szpitalu a oni nawet niezapytaja jak tam z małym. Ale do dawania dobrych rad ( np. Zeby dziecku włożyć termometr w pupę jak ma zaparcie) to sa pierwsi.
Za to moja mama mimo swojego charakteru nic mi niedoradza na sile , pomaga mi na tyle na ile ja o to poprosze i wogole wyjątkowo " grzeczna" jest jak na nią
Niemożliwe, aby moja teściowa była Twoją!! Moja ma syna i córkę, więc będzie widać. Zwłaszcza, że pierwsze dziecię córki rodzi się 1,5 m-ca po naszym drugim
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:49   #886
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

A do Ikei jedziemy we wtorek. Zrobimy listę zakupów, i na pewno coś kupimy Chociażby komodę, i ławę (stolik kawowy za 70 zł )

Przyjechał kurier z rzeczami z Baby-Raj. Rożek Torba na pampersy, przewijak, i rogal
Pan kurier widząc mój brzuszek, wniósł mi rzeczy do domu
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:49   #887
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Hej dziewczyny

Pocytowałam i patrzę, że zjadło część postów. Wczoraj to samo

Lolita, bardzo mi się podoba ta karuzelka, którą kupiłaś Sama jestem na nią napalona, ale z pewnością nie po tej wypłacie.

Le la, piękna ta Twoja choinka

Maruda, co za babsko, gdzie jakieś ludzkie odruchy, trochę empatii? Wystaw jej odpowiednią opinię gdzie się tylko da.
Jak leżałam w szpitalu, mój lekarz sam przychodził do sali i pytał się jak się czuję. Jak przy jednym badaniu wyszło niemiarowe bicie serduszka u małej, to sam dzwonił i załatwiał jak najszybszą wizytę w klinice na nfz, żebym nie musiała płacić ponad 500zł. Wręczył mi tylko kartkę kiedy, co i jak i jeszcze przyszedł, tłumaczył, uspokajał, żeby się nie denerwować.

Migotko, ja się nie dziwię, że takie ciągłe pilnowanie się z tym co się je, w końcu doprowadza do szału. Ja staram się nie jeść słodkiego, bo za szybko przybywa kilogramów, a czasem jak dopadnie chęć na słodkie to nosi mnie po całym domu. To co Wy, słodkie mamusie dopiero macie powiedzieć, kiedy musicie wiecznie się kłuć i pilnować tego cukru i jeszcze pod presją zaszkodzenia dziecku. Podziwiam Waszą wytrwałość. A teraz pewnie przez te stresy ten cukier znów daje popalić. Nie denerwuj się, kochana

Ejani, nie miej żadnych wyrzutów, że używane rzeczy. My mamy i nowe i używane, ale wiesz, że najbardziej cieszyły mnie właśnie te zakupy "za grosze", jak udawało się coś upolować. Nie dość, że dobrej jakości, to jeszcze w takich cenach. Uważam, że za to ile kupujesz wcale nie jest miarą miłości do dziecka

Akmma, ja mam to łóżeczko z żyrafką, co Wam się podoba, tylko w innym kolorze i jest naprawdę ładne. Bez tej przerwy nad szufladą, bo też na to patrzyłam Podpowiem Ci tylko, że czekałam na nie bity miesiąc czasu, mimo, że w opisie jest 15 dni i to wysłane zostało po kilku ponagleniach. Zresztą można poczytać komentarze, że towar ładny, ale nie wywiązują się z terminów wysyłki.

Ja mam kołderkę 135x100 cm.

Cytat:
Napisane przez yummi_mummy Pokaż wiadomość
(...) Ale napiszę Wam jeszcze, że w piątek wybieramy się z Mężem na pierwsze narty !!!! Jedziemy na otwarcie sezonu do Splinderowego Młyna i nie mogę się doczekać !!!
Udanego wypoczynku

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
(...) a ja nie wiem czy moje dziecko ma czkawkę ... nie potrafię chyba jej odróżnić.
Ja też nie potrafię i ostatnio się zastanawiałam czy takie co 2 sekundowe delikatne pukanie/pulsowanie to właśnie czkawka, ale zwątpiłam jak dziewczyny pisały, że czuły ją dosłownie w tyłku

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
No tez raz troche jadu mi sie ulało a jak
Mam nadzieję, że od razu lżej się zrobiło po wygadaniu Wiadomo, że przykro się robi, ale szkoda nerwów.

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
W endo.pl ciąg dalszy wyprzedaży i darmowa dostawa po kwocie 50 zł więc można poszaleć...ja kupiłam sukienkę dla małej, w te kotki którą Wam kiedyś pokazywałam, jest teraz za 25 zł
Nie kuś mnie, bo i tak już dużo mam ubranek
Nie wejdę na tę stronę, nie wejdę, nie wejdę...

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Pochwale się wam jaki mi koleżanka uszyła przybornik na łóżeczko
Cudny , ale z niej zdolniacha.


Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Jak ja chciałam spać to wariowal.., a teraz jest tak...
Załącznik 5506697
Normalnie aniołek i kto by go w ogóle posądzał, co się w nocy działo

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
(...) a przy okazji się pochwalę nowym rożkiem ze Smyka <3 jak to w Smyku, 40 złoty wiec troszkę drożej, ale te sówki wybitnie mi się spodobały [ATTACH]5506719[/ATTACH
Śliczny

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Moj mały zadowolony ze szkoły mimo,ze nic nie rozumial ale chce isc. I po poludniu...38,5
Super, że zadowolony, a temperatura może od wrażeń?
Dziwne podejście lekarzy


A jeszcze wczoraj zapomniałam dodać, że nasza malutka jest odwrócona idealnie jak do porodu i lekarz mówił, ze raczej już nie powinno się to zmienić.
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II

Edytowane przez cherubinka
Czas edycji: 2013-12-11 o 12:51
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:52   #888
guapissima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 315
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[QUOTE=ejani;44107818]

Ogólnie wieczorem złapałam doła, że dziecku kupujemy wszystko najtańsze, używane albo musimy się prosić (bo o tym łóżeczku dowiedziałam się przy okazji pytania o wymiar, żeby materac kupić, bo chciałam nowy, a tu może być) i podobnie do mieszkania, ale meble sobie możemy zmienić za jakiś czas, a synek nam się pierwszy już drugi raz nie urodzi.

I normalnie się czuję przez to jak wyrodna matka, albo jakbyśmy go nie chcieli czy nie kochali, tak na nim oszczędzamy, a przecież jest zupełnie odwrotnie.


Ejani, nie mysl tak, bo jak juz dziewczyny pisaly malenstwo potrzebuje przede wszytkim duzo milosci i cierpliwosci!!!!! My tez mamy mocno ogrniczone pieniadze na wyprawke, tym bardziej, ze wszytko od poczatku do konca musimy kupic sami i czasem mi smutno, ze nie moge sobie pozwolic na wszytko co mi sie podoba dla malego, ale z 2 strony takie dzieci tak szybko rosna, ze czasem zalozysz mu dana rzecz tylko jeden raz !! I ja wiem, ze lepiej nie liczyc na nikogo, ale ojciec mojego TZ ma stadnine koni, wiec do biednych nie nalezy, a jak do tej pory nawet slowem nie zapytal, czy nie trzeba nam jakos pomoc. My np nie kupujemy wozka, bo TZ i jego rodzenstwo bylo chowane bez niego,tutaj tez wiekszosc ludzi nosi dzieci w chustach, badz nosidelkach, wiec on uwaza, ze to zbedny wydatek, a ja nie protestuje, bo 800 e piechota nie chodzi...


---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:42 ----------





[QUOTE=iwantyou99;44109317]Jak ja chciałam spać to wariowal.., a teraz jest tak...
Załącznik 5506697

iwantyou
jaki slodziak!!!!!!

W ogole to witam jeszcze w pizamie, bo jakos do nieczego zebrac sie nie moge kiedy TZ jest w domu. A on od 4 dni cierpi na powazna chorobe jaka jest KATAR, ktory uniemozliwia mu normalne funkcjonowanie!!! Gorzej niz z dzieckiem Mam tylko nadzieje,ze do jutra cudownie ozdrowieje, bo ja chce w koncu jechac za lozeczkiem, a na wieczor mamy kupione bilety na hobbita!!

Edytowane przez guapissima
Czas edycji: 2013-12-11 o 12:56
guapissima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 12:55   #889
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Niemożliwe, aby moja teściowa była Twoją!! Moja ma syna i córkę, więc będzie widać. Zwłaszcza, że pierwsze dziecię córki rodzi się 1,5 m-ca po naszym drugim
To jeszcze nic... Jak miałam cc to moja mama szybko przyjechała do szpitala i była z moim mężem i ponieważ moj maz był w szoku a pozatym musiał byc cały czas przy sali gdyby trzeba było podejmować jakies decyzje jeśli chodzi o małego albo o mnie gdyby coś sie pogorszyło to niezadzwonil do swojej mamy bo poprostu nie miał kiedy. Zrobiła to natomiast moja mama na co moja teściowa zaczęła wydzwaniac do męża. On tel wyciszony wiec nie widział i w koni napisała mu SMS " od teściowej tez byś telefonów nieodbieraj? Czemu niepowiedziales ze Marta ma cc?!"
Jakbym sie wtedy o tym dowiedziała to chyba bym wstała po tym zzo i polazla jej walnąć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:04   #890
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
To jeszcze nic... Jak miałam cc to moja mama szybko przyjechała do szpitala i była z moim mężem i ponieważ moj maz był w szoku a pozatym musiał byc cały czas przy sali gdyby trzeba było podejmować jakies decyzje jeśli chodzi o małego albo o mnie gdyby coś sie pogorszyło to niezadzwonil do swojej mamy bo poprostu nie miał kiedy. Zrobiła to natomiast moja mama na co moja teściowa zaczęła wydzwaniac do męża. On tel wyciszony wiec nie widział i w koni napisała mu SMS " od teściowej tez byś telefonów nieodbieraj? Czemu niepowiedziales ze Marta ma cc?!"
Jakbym sie wtedy o tym dowiedziała to chyba bym wstała po tym zzo i polazla jej walnąć.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jAK NIC to moja teściowa!! U nas sytuacja identyczna ze starszakiem była. Jest naprawdę duuuużo różnych takich sytuacji. Dobrze, że mąż stoi po mojej stronie - o ile to można stronami nazwać
Mój starszak tak często ją widział (ona nie przyjeżdżała a ja złośliwie mówiłam, że im łatwiej zapakowac tyłki w samochód niż mnie z małym dzieckiem - mieszkają jakieś 50 km od nas), że jak zaczynał mówić wołał na nią PANI zamiast babcia I nie powiem: sprawiało mi to radość
Babcią była dla niego moja mama, która mieszka około 80 km. Bywała nawet co tydzień, w nd by być choć na chwilę.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:08   #891
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Już nie mówię o tych życiowych sprawach, ale wszytsko jakoś jest pod górkę czasem. Załapałam znów cukrowego doła, wystarczy jedno przekroczenie, a wpadam w szał, nienawidzę tego. Znów za szybko się ucieszyłam, że jest poprawa. Nie ma poprawy, jest g...o. a ja nie mogę już patrzeć na to jedzenie. Chwilami myślę, że pff to już chwilka, a potem jaka chwileczka, jak przenoszę to jeszcze miesiąc, a chwilami to myślę, że jutro oszaleję, gdzie tam miesiąc. Ja wiem, że część pomyśli, że to tylko jedzenie, ale to nie chodzi o samo jedzenie tylko o tą frustrację o tą cholerną kontrolę ciągły stres i proszenie glukometru o doby wynik (dosłownie).
Ja też już myślałam, że ogarniam te cukry. Dzisiaj na sniadanie pozwoliłam sobie na małą kromeczkę ciemnego chleba (pół miesiąca chleba już nie jadłam) i wynik 137 Mam już dość jajek i kiełbasek we wszelkich możliwych kombinacjach na śniadanie
Przy życiu trzyma mnie jedynie sałatka warzywna z majonezem, która idealnie sprawdza się na śniadanie .

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za wsparcie i miłe słowa!
Wezmę kasę, kiedyś wysłał mi 200 zł, teraz zaoferował zwrócenie za wyprawkę (musiałam umeblować pokój cały), zaoferował 1000 zł, powiedziałam, że to ile da to teraz jego sprawa, a resztę ustalimy w sądzie. Coś tam poprzepraszał... Skwitowałam, że nie chcę być w jego skórze kiedy dotrze do niego co zrobił
Jesteś mega silną kobietą! To dobrze, że dałaś mu do zrozumienia, że tak łatwo mu nie pójdzie.

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Hej kobietki! lecę właśnie na wykład z położną o cesarskim cięciu, moze czegoś ciekawego się dowiem a przy okazji się pochwalę nowym rożkiem ze Smyka <3 jak to w Smyku, 40 złoty wiec troszkę drożej, ale te sówki wybitnie mi się spodobały
Uwielbiam takie aplikacje

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Dzień dobry ja już od 7 na nogach, bo po luteinie przyjmowanej rano odruch wymiotny wybudza mnie na całego upiekłam na śniadanie bułeczki orkiszowe, nastawiłam pralkę i chyba zaraz zrobię sobie jakieś łazienkowe SPA jedyny plan na dzisiaj to SR na 17, bo obiad już wczoraj na wieczór zrobiłam
No to mamy taki sam plan dnia

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Czy pierzecie w dziecięcym proszku/płynie rzeczy z którymi maluch będzie miał styczność np. waszą pościel? Czy tylko dzieciowe rzeczy?
Ja piorę tylko dzieciowe rzeczy + moje piżamki

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Przyjechał kurier z rzeczami z Baby-Raj. Rożek Torba na pampersy, przewijak, i rogal
Pan kurier widząc mój brzuszek, wniósł mi rzeczy do domu
Który wzór wybrałaś ? Ja od wczoraj siedzę na ich koncie i zastanawiam się co wybrać do kompletu
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:11   #892
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość

Co to sa szulki??
My tez mamy większość z ikeii. W tym cały pokoik Dominika. Jedyne co mi sie zepsulo to stolik pod telewizor bo maz z nerwów jak grał i mu nieszlo zrzucił na niego coś ciężkiego
Tak pozatym to sa super , łatwo utrzymać w czystości i wogole ikea jest super bo maja klopsiki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Hmmm jakby to napisać... to są takie jakby opłatki cynamonowo miodowe zwinięte w rurkę ciasto trochę podobne do naleśnikowego ale tylko trochę piecze się to w takiej specjalnej formie ( zrobił ją mój pradziadek) na palniku gazowym i są zaangażowane w to aż 3 osoby - tata obsługuje formę bo jest straszne ciężka (żeliwna), ja nalewam ciasto do tej formy i co jakiś czas muszę ją przesmarować tłuszczem, a mój mąż musi zwijać te cieniutkie opłatki na tej formie na patyk bo po 3-4 sek one twardnieją i wychodzą przepyszne kruche rurki
A moja mama zazwyczaj je układa do pudełka. I wszystkim przy tym jest gorąco, trochę palce poparzone, ale i tak jest super i rodzinnie

Pokój małego u mnie również z ikei mój mąż uwielbia te klopsiki, choć mówi że odkąd nie ma już w nich koniny to już mu tak bardzo nie smakują jak przedtem

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Ale wnuki od córki zawsze są lepiej traktowane. Bo są takie moje (jakbym była teściową to bym tak myśłała). Przynajmniej w mojej rodzinie to widać. Coś w tym jest, bo np. ja z każdą pierdołą zwracam się do swojej mamy, nie do teściowej. Wiec robię po obcemu dla niej.

Moja siostra ma jakieś 3-4 lata (nie mogę się teraz doliczyć ) rzeczy z Ikei. I żółkną. Meble kuchenne, framugi drzwi. Ona nie widzi bo na co dzień ma, ja widzę bo z doskoku. I jak jej pokazałam to zauważyła także
Ja mam większość mebli w kolorze wenge/ czarnobrązowym i zmian żadnych nie ma. Teraz kupiłam białe do pokoju małego, więc długo ich nie mam. Ale moja kuzynka ma bardzo dużo białych, a mój brat takich jaśniutkich (coś ala sosna) już przeszło 7 lat i nic nie pożółkło wiec nie wiem... Ale framugi jakich drzwi? od mebli kuchennych?

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość

Bylismy u szwagierki.. w Bielsku. A jechaliśmy prosto z Częstochowy. Ponad 2 h podróży, bo nie pozwoliłam mężowi szybko jechać + postoje na siku.
Na początku wyszło że mamy siedzieć na taboretach. Dwa taborety na 10 krzeseł Skomentowałam, że jak maż chce, niech sobie siedzi, mi ma krzesło zamienić. Wymienił.
Później gadka szmatka, i szwagierka zaczęła mówić.. że to dostali od rodziców (moi teściowie) że komplet pościeli, że łóżeczko, że materacyk, że wózek, że dla syna jak sie urodził praktycznie całą wyprawkę, że 20 pieluch tetrowych, że teraz jak przyjechali to przywieźli 3 opakowania Dady z biedronki, wcześniej, bujaczek, mate edukacyjną, nianię itd.

A.... my..... te... dwie pieluszki. Nawet się teściowa nie zapytała...
Po prostu zrobiło mi się strasznie przykro.. i wyszło jak RÓWNO traktuje dzieci.. no i wnuki też.
Wiem że nie nikt nie ma mi obowiązku nic dać, ani kupic. Ale było mi najzwyczajniej w świecie przykro i smutno. Byłam z daleka od domu, nie miałam się gdzie położyć, bolało mnie spojenie, byłam głodna ( przykro mi.... ale nie chciałam jeśc tatara, sałatki z fetą, czy łososiem.....)
Skąd ja to znam.. mozemy sobie rękę podać I tak jak napisałaś, też od nikogo niczego nie oczekuję, ale jak się to widzi i słyszy to robi się przykro i czuję, jakbyśmy byli jacyś gorsi... Jeszcze nas to pal licho, przez te wszystkie lata już zdążyłam się przyzwyczaić i lać na to, a nawet się posmiać z ich głupoty, ale szkoda mi dziecka, jeszcze się nie urodził, a już ma pod górkę u jednych dziadków. Cale szczęście, że drugich będzie miał normalnych i kochających i co jeszcze bardziej mnie cieszy, że będzie z nimi mieszkal w jednym domu
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:26   #893
nattalli
Rozeznanie
 
Avatar nattalli
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 531
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Jak ja chciałam spać to wariowal.., a teraz jest tak...
Załącznik 5506697

jest słodki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za wsparcie i miłe słowa!
Wezmę kasę, kiedyś wysłał mi 200 zł, teraz zaoferował zwrócenie za wyprawkę (musiałam umeblować pokój cały), zaoferował 1000 zł, powiedziałam, że to ile da to teraz jego sprawa, a resztę ustalimy w sądzie. Coś tam poprzepraszał... Skwitowałam, że nie chcę być w jego skórze kiedy dotrze do niego co zrobił
Moim zdaniem dobrze robisz! A on będzie żałował

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Heh ja mam czasem podobnie... Potrafię sie ledwie obudzić przed 11, z tym ze nie zawsze. Czasem właśnie w nocy sie kręcę i obudzę rano, ale aż sie boje co to bedzie jak sie młody urodzi. Mama cierpiąca na "śpiączkę"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja kłade się spac o 22 czasem usnę od razu czasem zajmuje mi to 2-3 h, później budze się ze dwa razy do ubikacji w nocy i mam trudności z zaśnieciem a za to nad ranem 5-6 wpadam w mocny sen i budze się o 9-10 w efekcie jestem ciągle zmęczona

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Wiec moja teściowa nigdy nie bedzie miała takich "swoich" bo ma dwoch synów
Ostatnio jak była i wzięła małego na ręce to chciałam krzyknąć zeby go zostawiła. Jestem tak mega negatywnie do nich nastawiona ze szok. Za to moja mama przyjeżdża w sobote i juz sie nie mogę doczekać bo jak pogoda dopisze to idziemy na pierwszy spacer
Wogole moi teściowie kupują sobie mieszkanie musiałam ( ze względu na męża) pojechać je zobaczyć jak mały był jeszcze w szpitalu no i facet z biura nieruchomosci pyta czy maja małe dzieci w rodzinie bo tam jest super płac zabaw i co powiedzieli moi teściowie??! NIC ! Słowem sie nieodezwali. Tak mi cisnienie podnieśli taka głupota ze aż krzyknelam " tak WNUKA". Jak jeździliśmy do nich jak mały leżał w szpitalu to mieli pretensje dlaczego sie nieodzywam i siedzę jak na szpilkach. A o czym ja mial z nimi gadać jak mam dziecko w szpitalu a oni nawet niezapytaja jak tam z małym. Ale do dawania dobrych rad ( np. Zeby dziecku włożyć termometr w pupę jak ma zaparcie) to sa pierwsi.
Za to moja mama mimo swojego charakteru nic mi niedoradza na sile , pomaga mi na tyle na ile ja o to poprosze i wogole wyjątkowo " grzeczna" jest jak na nią


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja spodziewam się obojętnego traktowania po teściu... teściowa to będzie zainteresowana i małą na ręce weźmie ale oni są ludzmi z jednej strony sympatycznymi jesli chodzi o neutralne rozmowy a z drugiej strony są bardzo chłodni jeśli chodzi o okazywanie uczuć, Mój mąż np mówił że nigdy od rodziców nie usłyszał słowa "kocham Cię" i nigdy nie został przytulony przez rodziców... I mówi że jestem jedyną osobą do kórej kiedykolwiek powiedzial kocham Cię a jego rodzice jak słyszą że jedno do drugiego tak powie to mają zgorszone miny jakbyśmy zrobili coś wyjątkowo niestosownego np kupę na środku salonu;p

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
To jeszcze nic... Jak miałam cc to moja mama szybko przyjechała do szpitala i była z moim mężem i ponieważ moj maz był w szoku a pozatym musiał byc cały czas przy sali gdyby trzeba było podejmować jakies decyzje jeśli chodzi o małego albo o mnie gdyby coś sie pogorszyło to niezadzwonil do swojej mamy bo poprostu nie miał kiedy. Zrobiła to natomiast moja mama na co moja teściowa zaczęła wydzwaniac do męża. On tel wyciszony wiec nie widział i w koni napisała mu SMS " od teściowej tez byś telefonów nieodbieraj? Czemu niepowiedziales ze Marta ma cc?!"
Jakbym sie wtedy o tym dowiedziała to chyba bym wstała po tym zzo i polazla jej walnąć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
czyli mąż też "woli" teściową od swojej mamy. No i dobrze jak jego maka ma w d... was

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
jAK NIC to moja teściowa!! U nas sytuacja identyczna ze starszakiem była. Jest naprawdę duuuużo różnych takich sytuacji. Dobrze, że mąż stoi po mojej stronie - o ile to można stronami nazwać
Mój starszak tak często ją widział (ona nie przyjeżdżała a ja złośliwie mówiłam, że im łatwiej zapakowac tyłki w samochód niż mnie z małym dzieckiem - mieszkają jakieś 50 km od nas), że jak zaczynał mówić wołał na nią PANI zamiast babcia I nie powiem: sprawiało mi to radość
Babcią była dla niego moja mama, która mieszka około 80 km. Bywała nawet co tydzień, w nd by być choć na chwilę.
jak reagowała gdy wnuk do niej mówił na "pani", poprawiałaś go wtedy? ;p

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Mam dziś na obiad gołąbkim z ryżem i pieczarkami, wczoraj wieczorem byłam z mężem na zakupach autem specjalnie po to żebym nie musiala na nogach śmigac. A tu dziś rano przygotowuje wszystko patrze i ryżu nie mam. Myślałam że walnę głową o mur... CO było zrobić poszłam na nogach. Niby do sklepu mam 10minut na nogach ale mieszkamy na takiej strasznej górce, zejść to jeszcze nie problem pomijając fakt że tak ślisko że szłam żółwim tepem bo bałam się że się wywrócę i albo zrobię jakoś małej krzywdę albo sama się połamię....Ale wejście pod górkę to było okropne przeżycie, nawet dziadek 80 letni mnie przeszedł, w połowie drogi łapnął mnie ból spojenia i szłam tak powolutku i teraz już boli cały czas. Zawsze tak mam jak przesadzę w aktywnością to później cały dzień cierpię. No ale obiad prawie gotowy, wsadzę jeszcze do piekarnika i będzie. Mąż dziś później z pracy wróci bo jedzie do urzędu żeby mi podliczyli ile macierzyńskiego mi sie nalezy i ewentualnie złoży papiery bo do piątku mamy czas. Okazało sie że musze przejść na macierzyński 3 tygodnie przed terminem porodu a wniosek najpóźniej złozyć 6 tygodni przed przejsciem na macierzyński. Czyli w sumie 9 tygodni przed przewidywanym porodem musze najpóźniej złożyć wniosek a 9 tydzień kończy się w ten piątek. Nikt nam nic nie powiedział o tym zasadach przez przypadek przeczytałam na forum norweskim...
__________________
28.02.2011:ksiadz :

26.05.2013 II kreseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65gkig2xlf5.png
nattalli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:33   #894
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
Moim zdaniem dobrze robisz! A on będzie żałował



Ja kłade się spac o 22 czasem usnę od razu czasem zajmuje mi to 2-3 h, później budze się ze dwa razy do ubikacji w nocy i mam trudności z zaśnieciem a za to nad ranem 5-6 wpadam w mocny sen i budze się o 9-10 w efekcie jestem ciągle zmęczona



Ja spodziewam się obojętnego traktowania po teściu... teściowa to będzie zainteresowana i małą na ręce weźmie ale oni są ludzmi z jednej strony sympatycznymi jesli chodzi o neutralne rozmowy a z drugiej strony są bardzo chłodni jeśli chodzi o okazywanie uczuć, Mój mąż np mówił że nigdy od rodziców nie usłyszał słowa "kocham Cię" i nigdy nie został przytulony przez rodziców... I mówi że jestem jedyną osobą do kórej kiedykolwiek powiedzial kocham Cię a jego rodzice jak słyszą że jedno do drugiego tak powie to mają zgorszone miny jakbyśmy zrobili coś wyjątkowo niestosownego np kupę na środku salonu;p



czyli mąż też "woli" teściową od swojej mamy. No i dobrze jak jego maka ma w d... was



jak reagowała gdy wnuk do niej mówił na "pani", poprawiałaś go wtedy? ;p

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Mam dziś na obiad gołąbkim z ryżem i pieczarkami, wczoraj wieczorem byłam z mężem na zakupach autem specjalnie po to żebym nie musiala na nogach śmigac. A tu dziś rano przygotowuje wszystko patrze i ryżu nie mam. Myślałam że walnę głową o mur... CO było zrobić poszłam na nogach. Niby do sklepu mam 10minut na nogach ale mieszkamy na takiej strasznej górce, zejść to jeszcze nie problem pomijając fakt że tak ślisko że szłam żółwim tepem bo bałam się że się wywrócę i albo zrobię jakoś małej krzywdę albo sama się połamię....Ale wejście pod górkę to było okropne przeżycie, nawet dziadek 80 letni mnie przeszedł, w połowie drogi łapnął mnie ból spojenia i szłam tak powolutku i teraz już boli cały czas. Zawsze tak mam jak przesadzę w aktywnością to później cały dzień cierpię. No ale obiad prawie gotowy, wsadzę jeszcze do piekarnika i będzie. Mąż dziś później z pracy wróci bo jedzie do urzędu żeby mi podliczyli ile macierzyńskiego mi sie nalezy i ewentualnie złoży papiery bo do piątku mamy czas. Okazało sie że musze przejść na macierzyński 3 tygodnie przed terminem porodu a wniosek najpóźniej złozyć 6 tygodni przed przejsciem na macierzyński. Czyli w sumie 9 tygodni przed przewidywanym porodem musze najpóźniej złożyć wniosek a 9 tydzień kończy się w ten piątek. Nikt nam nic nie powiedział o tym zasadach przez przypadek przeczytałam na forum norweskim...
Dobrze ze sie dowiedzialas

Nie wiem czy moj maz bardziej woli moja mama , napewno uważa ze jest normalniejsza.

Wiesz moja teściowa pracuje w szpitalu ma szerokie znajomosci i nierobilam nic żebym ja czy Dominik miał lepsza opiekę czy chociażby zeby ona sama mogła sie dowiedzieć jaki jest jego stan. Wiadomo lekarze wsród "swoich" mowia wiecej.
Natomiast moi rodzice mimo ze po rozwodzie poruszylu niebo i ziemie odkopali znajomosci z przed dziesięciu lat i ściągnęli do Dominika najlepszego neonatologa w tym kraju no a napewno w tym mieście... Jeszcze w dniu ciecia w środku nocy nasz lekarz był u Niego i go konsultował. Także taka jest wlasnie moja teściowa i i tak sie dziwie ze jeszcze niesłyszalam ze słaba ze mnie matka bo ciazy niepotrafilam donosić. Jestem na to gotowa bo prędzej czy pózniej i tak to uslysze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:34   #895
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość


Mam nadzieję, że od razu lżej się zrobiło po wygadaniu Wiadomo, że przykro się robi, ale szkoda nerwów.


Chwilowo tak Z resztą mają ludzie wieksze problemy, wiec staram sie sobie tym głowy nie zaprzątać
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:38   #896
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny


Migotko, ja się nie dziwię, że takie ciągłe pilnowanie się z tym co się je, w końcu doprowadza do szału. Ja staram się nie jeść słodkiego, bo za szybko przybywa kilogramów, a czasem jak dopadnie chęć na słodkie to nosi mnie po całym domu. To co Wy, słodkie mamusie dopiero macie powiedzieć, kiedy musicie wiecznie się kłuć i pilnować tego cukru i jeszcze pod presją zaszkodzenia dziecku. Podziwiam Waszą wytrwałość. A teraz pewnie przez te stresy ten cukier znów daje popalić. Nie denerwuj się, kochana


A jeszcze wczoraj zapomniałam dodać, że nasza malutka jest odwrócona idealnie jak do porodu i lekarz mówił, ze raczej już nie powinno się to zmienić.
Dziękuję kochana, czytałam czytałam
Ja lustro mam widzę jak wyglądam i nie mogę nazwać się grubasem, w ciąży jestem no to gdzie mam mieć brzuch przepraszam? To jakaś paranoja jest, co ludzie mają z tą wagą!? czy to takie isttone? Jeszcze mój wujek (po rozmowie właśnie z babcią) pyta jak bardzo spuchłam śmiejąc się przy tym ironicznie. A może tak a jak się czujesz? a jak mały będzie miał na imię?... nie... ile spuchłaś. W du..e spuchłam.

No to malutka gotowa myślę, że dzieci w brzuchach są mądre i nie odwracają się bezsensownie ja cały czas się zastanawiam czy Borysowi coś się nie poprzestawia i zrobi nam psikus żart, ale chyba bym to teraz poczuła i to dość boleśnie.

Co chwila ładuje mi takie kopy, że nie wiem jak siedzieć.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
To jeszcze nic... Jak miałam cc to moja mama szybko przyjechała do szpitala i była z moim mężem i ponieważ moj maz był w szoku a pozatym musiał byc cały czas przy sali gdyby trzeba było podejmować jakies decyzje jeśli chodzi o małego albo o mnie gdyby coś sie pogorszyło to niezadzwonil do swojej mamy bo poprostu nie miał kiedy. Zrobiła to natomiast moja mama na co moja teściowa zaczęła wydzwaniac do męża. On tel wyciszony wiec nie widział i w koni napisała mu SMS " od teściowej tez byś telefonów nieodbieraj? Czemu niepowiedziales ze Marta ma cc?!"
Jakbym sie wtedy o tym dowiedziała to chyba bym wstała po tym zzo i polazla jej walnąć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa no faktycznie, to bardzo istotone było w tej chwili, która wiedziała pierwsza, do której zadzwonił do której nie. On w takiej chwili nie myślał o takich rzeczach matko kochana, co z tymi teściowymi oszalały czy co??


Wymaz pobrany oddany, próbki dwie (wcześniej była jedna zawsze to wystarczało) a Pani dr zrobiła na mnie wielkie oczy jak jej mówiłam, że nie można odczytać wyniku.... powiedziała, że jeszcze jej się to nie zdarzyło. Lab chciało z samej pochwy, ale Pani dr powiedziała, że taki wynik NIC im nie da.
Dowiedziałam się przy okazji, że jeśli nie ma się wyniku GBS to oni traktują mnie jakbym go miała i podają antybiotyk profilaktycznie.

Dała dwie próbki z dwóch (! ) miejsc. Nie skasowała ani grosza, była barrrrrrrrrdzoo miła. Za to lab wzięło za dodatkową próbkę, ale jakoś przeżyję no :P
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:44   #897
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
A do Ikei jedziemy we wtorek. Zrobimy listę zakupów, i na pewno coś kupimy Chociażby komodę, i ławę (stolik kawowy za 70 zł )

Przyjechał kurier z rzeczami z Baby-Raj. Rożek Torba na pampersy, przewijak, i rogal
Pan kurier widząc mój brzuszek, wniósł mi rzeczy do domu
Polecam ten stolik przy nim tylko trzeba uważać, ze jak coś się wyleje to żeby to wyttrzeć od razu, bo jak dłużej woda na nim postoi to stolik to wchłonie i wybrzuszy. Ale jak już mówiłam 5 lat użytkowania i nic a jeśli chodzi o stół to polecam z serii bjursta - naprawdę super i rozkładany, a krzesła mam te najtańsze Stefany po 59 zł i bardzo dużo imprez już przeszły. Osttanio dokupiłam do nich tylko poduszki i teraz to można siedzieć i siedzieć
Też zamówiłam od nich posciel, kołyskę i rożki - jak dla mnie super zdjęcia w załączniku.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
To jeszcze nic... Jak miałam cc to moja mama szybko przyjechała do szpitala i była z moim mężem i ponieważ moj maz był w szoku a pozatym musiał byc cały czas przy sali gdyby trzeba było podejmować jakies decyzje jeśli chodzi o małego albo o mnie gdyby coś sie pogorszyło to niezadzwonil do swojej mamy bo poprostu nie miał kiedy. Zrobiła to natomiast moja mama na co moja teściowa zaczęła wydzwaniac do męża. On tel wyciszony wiec nie widział i w koni napisała mu SMS " od teściowej tez byś telefonów nieodbieraj? Czemu niepowiedziales ze Marta ma cc?!"
Jakbym sie wtedy o tym dowiedziała to chyba bym wstała po tym zzo i polazla jej walnąć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O matko co za baba ale moja pewnie by się tak samo zachowała... jeszcze wszystko przede mną...

Chwalę się łóżeczkiem, kołyską, huśtawką ( jestem z niej dumna bo upolowałam ją za 30 zł), mebelkami i pokazuję jak wyglądają szulki
Za bałagan w pokoju przepraszam, ale dopiero wszystko ustawiamy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20131211_132510[1].jpg (69,1 KB, 43 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20131211_132330[1].jpg (95,7 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20131211_132313[1].jpg (84,9 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20131211_132231[1].jpg (95,9 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20131211_132158[1].jpg (77,1 KB, 43 załadowań)
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:45   #898
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Ale Wy szybkie jesteście, nie ogarniam już ilości postów po wejściu na forum

Właśnie jestem po wizycie połoznej środowiskowej, która opowiadała mi tym razem i tłumaczyła temat dotyczący szczepień dziecka. Tych obowiązkowych, skojarzonych i zalecanych.
ja pierdziule tyle tego jest, że pogubiłam się w połowie słuchania

Mówiła, że w Europie więcej ludzi korzysta ze szczepień skojarzonych i że w niekórych krajach są one już darmowe.
Że w Polsce też procentowo więcej mam wybiera te skojarzone.

Szczepienia na pneumokoki dla wcześniaków (ur. przed 37 tc) są darmowe.

Ogólnie przyznam, że jest nad czym myśleć jeżeli chodzi o ten temat.
Tyle tych szczepionek jest, że idzie się naprawdę pogubić...
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:47   #899
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość

Chwalę się łóżeczkiem, kołyską, huśtawką ( jestem z niej dumna bo upolowałam ją za 30 zł), mebelkami i pokazuję jak wyglądają szulki
Za bałagan w pokoju przepraszam, ale dopiero wszystko ustawiamy
Ale super zestaw! Pięknie wszystko dobrane i w ogóle gustownie!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 13:53   #900
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

witam się ponownie po drzemce
Noc miałam fatalną i musiałam odespać. Większość nocy bolsesne skurcze w dole brzucha i potworny ból pasa biodrowego przy najmniejszym ruchu. W końcu obłozyłam się poduszkami i spałam na siedząco ze dwie godziny aż przyszedł o 4 synek i tyle było z nocki.
Najgorzej ze coraz mocniej przeskakują mi te kości spojenia i np jak zmieniam pozycje to nie moge póki mi ze trzy razy ta kość nie przeskoczy bo inaczej jakoś zablokowana jestem

Powiem wam że wkurza mnie strasznie gadanie mojej mamy któej mówie o tych bólach to ona mi ciagle powtarza ze po porodzie bedę musiała sie rozruszać i pocwiczyć bo to pewnie od tego ze sie zastałam to mam gorsze bóle. Luuuudzieeee ona naprawde myśli ze ja tu leże do góry brzuchem?? Normalnie zajmuje się dzieckiem, zaprowadzam go do żłobka, codziennie robie zakupy, obiad, sprzątam. Tyle ze do pracy nie chodze (chociaz praca siedząca wiec co to ma do rzeczy) i nie wypuszczam się nigdzie dalej przez skurcze i te bóle.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.