Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[kate1623]

Napisane przez Ela87

A nie mogłabyś iść do swojego lekarza? U mnie na wizytę czeka się 2 tygodnie, ale jak sie cos dzieje, to przyjmują od razu. Może jakieś usg tego miejsca zrobi czy coś Szkoda się truć tą nospą ciągle... :

Wizytę mam za tydzień, jak dalej będzie bolało to pojadę na IP

[Ela87]

Napisane przez kate1623

Wizytę mam za tydzień, jak dalej będzie bolało to pojadę na IP

A te próby wątrobowe zrobiłaś?
aby przestało boleć

[elunka88]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

Jeżeli często i długo boli to chyba bym pojechała. zrobią USG i zobaczą o co chodzi.

[mona1]

Napisane przez kate1623

Wizytę mam za tydzień, jak dalej będzie bolało to pojadę na IP

ja na Twoim miejscu bym pojechała.

[baja_86]

Hej

Gratuluje udanych wizyt

Napisane przez mara86

Uff nadrobiłam Was!!! Melduję się na kolejnej części wątku :p
Co do macierzyńskiego to ja zdecydowałam się na rok. Tylko tak zastanawiam się co później?! Czy wy już wiecie co poczniecie z dzieckiem? U mnie babacie odpadają bo pracują. Nie mam w ogóle pojęcia co zrobimy z małym
Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

ja mam nadzieję, że dziadkowie pomogą, a dokładnie mama. Ja pracuję kilka godzin dziennie,ale w różnych porach tj. czasem na rano do południa, czasem od południa do 16:30, Tż na 2 zmiany, więc mama musiałaby pilnować malucha tylko wtedy, gdy my oboje bylibyśmy w pracy równocześnie, czyli niecodziennie i nie przez cały dzien. Mam nadzieję, że uda jej się to pogodzić z prowadzeniem biura w domu

Napisane przez estera85

Witam sie i ja w nowym watku.
Troche mnie tu nie było ale miałam męza 5 dni w domu.
Wczoraj miałam II USG prenatalne niby wszysko jest wporzadku ale mam zalecenie zrobic Echokardiografie serca dziecka, prosze pomózcie czy któraś z was też miała takie zalecenie, ja chyba oszaleje. Na dodatek mieszkam w takiej małej pipiduwie ze nie mam gdzie tego na miescu od zaraz zrobic. Może jakaś mama z województwa wielkopolskiego doradzi mi gdzie od ręki robia takie badanie.

ja z wlkp ale nie wiem gdzie robią te badania, najpewniej w Poznaniu, ale nie wiem gdzie, spróbuj wyszukać czegoś na necie

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

nie chcę cie martwić, ale kuzynka w ciąży narzekała na ból okolic żołądka, myślała, że to dziecko ją tam uciska, a po porodzie okazało się, przy kolejnym ataku silnego bólu, że to kamienie na woreczku żółciowym. Także koniecznie zrób badania wątrobowe skoro lekarz widzi powiązanie, lepiej to sprawdzić

Byłam dziś u kosmetyczki, przywiozła mnóstwo ciuszkow po swoim synku. Zaopatrzyłam się w jakieś 30 ciuszków, głównie spodni, sweterków i bluzeczek za dobrą cenęa ubranka jak nówki i trochę większe rozmiary tj.od 6-12 m-cy.

[elunka88]

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

[kate1623]

Napisane przez Ela87

A te próby wątrobowe zrobiłaś?
aby przestało boleć

Dopiero w przyszłym tygodniu mam je zrobić na kolejną wizytę 23.12. Wyniki otrzymam dopiero w dniu wizyty
No zobaczymy co będzie

[Ela87]

Napisane przez baja_86

Byłam dziś u kosmetyczki, przywiozła mnóstwo ciuszkow po swoim synku. Zaopatrzyłam się w jakieś 30 ciuszków, głównie spodni, sweterków i bluzeczek za dobrą cenęa ubranka jak nówki i trochę większe rozmiary tj.od 6-12 m-cy.

Ale Ci sie poszczęściło

Napisane przez elunka88

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

Napisane przez kate1623

Dopiero w przyszłym tygodniu mam je zrobić na kolejną wizytę 23.12. Wyniki otrzymam dopiero w dniu wizyty
No zobaczymy co będzie

No to prędzej na IP chyba sprawdzą

[bebe97]

Napisane przez teQiba

Bardzo proszę
I mąż też bardzo zadowolony - największy banan na twarzy pojawił się podczas oględzin siusiaka

Jakie cudne zdjęcie a te otwarte oczka Śliczny jest.
Co do męża i siusiaka pamiętam, że i mój się zawsze cieszył, gdy go widział na usg

Napisane przez koziemleko

Sprawdza na usg czy na wątrobie, śródmózgowiu i czymś tam jeszcze nie widać objawów stanu zapalnego czy jakoś tak


Ma ktoś jakieś doświadczenia z nieprzemakalnymi prześcieradłami do łóżeczka? Chciałam kupić, ale zastanawiam się czy faktycznie nie przemakają i czy nie są jakieś foliowe, szorstkie czy coś

Aha, to o to chodziło Bo ja martwię się o te oczy, to ponoć najczęstszy problem z dziećmi zarażonymi przez matkę tokso ale to można wykryć dopiero po narodzinach

A po co ci prześcieradło, nie lepiej kupić taki foliowy ochraniacz który kładzie się pod normalne prześcieradło z gumką? ja tak robiłam i w razie awarii tylko samo prześcieradło było do prania, tak więc polecam

Napisane przez mmhym

Z kaftanikami to wiem, tylko na takie małe jakoś nie mogę natrafić w ciucholandach Dzisiaj zapoluję może w H&M albo tesco

zamierzam zakupić kilka tutaj:
http://allegro.pl/sliczna-koszulka-k...774700356.html
http://allegro.pl/koszulka-kaftanik-...738447156.html
I wiem, że w Textil market są tez niedrogie

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

Jedź na IP

Napisane przez baja_86

nie chcę cie martwić, ale kuzynka w ciąży narzekała na ból okolic żołądka, myślała, że to dziecko ją tam uciska, a po porodzie okazało się, przy kolejnym ataku silnego bólu, że to kamienie na woreczku żółciowym. Także koniecznie zrób badania wątrobowe skoro lekarz widzi powiązanie, lepiej to sprawdzić

Dokładnie to samo miała moja szwagierka. 3 miesiące po urodzeniu dziecka miała atak i 2 tygodnie spędziła w szpitalu, tak się pokomplikowało, że chcieli wycinać tez kawałek trzustki, ale szczęściem ostatecznie na tym woreczku się skończyło. Lekarz powiedział, że to dosyć częsty problem jest u kobiet po ciązy

Napisane przez elunka88

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

Złap i połaskocz w piętkę

I moja się rozbrykała po czekoladzie, jeszcze mąż nie czuje, gdy rękę trzyma na brzuchu, ale dzis tak coś wypchnęła, że brzuch mi normalnie zafalował

Zabierzcie mnie od komputera i allegro bo na koncie nic nie zostanie po co mi drugi ochraniacz do łóżeczka i czwarty rożek
A w dodatku pękła nam deska w toalecie, a mąz zakupił taką świetną niestandardową prostokątną muszlę do geberitu, że teraz albo kupić deskę w cenie ponad 300 zł, albo za tyle samo w ogóle nowy zestaw muszli z deską. I skłaniam się ku drugiej opcji, przynajmniej teraz będzie normalna owalna.

[maggie123]

nawet nie przypuszczałam, że juz nowy watek... witamy sie zatem z Kornelką.
nadrobilam po łebkach - wybaczcie. mam nadzieje, ze teraz bede juz bardziej na biezaco.
od ubieglego tygodnia fatalnie sie czulam, brzuch jak kamien i to okropne uczcucie naciskania na szyjke... czulam sie, jakby Kornelka juz sobie droge do wyjscia przepychala. lezalam dzielnie, jednoczesnie pracujac zdalnie. dzis juz o niebo lepiej. postaram sie w miare mozliwosci czesciej udzielac. sciaskam wszystkie mamy i ich brzuszki

[margo80]

Napisane przez agunia4ever

Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było bo mam zawrót głowy z remontem, a tu tyle do nadrabiania.
W poniedziałek miałam glukozę i powiem Wam że tragedia. W sumie smak ok. Trochę słodkie ale ok. Wypiłam sobie i czekam. Po 10 minutach czułam się jakbym była w saunie. Duszno, słabo no i wylądowałam na te 2h na łóżeczku Przerażona byłam. Nie spodziewałam się takiej reakcji organizmu. Tak czy siak zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia na 3 dni żeby trochę odpoczęła. I to był dobry pomysł. Trochę sobie odpoczęłam. Za dużo się ostatnio dzieje
No ale z dobrych wieści. Dziś byłam na USG i widziałam mojego synusia. Ale ma "interes" - no nie sposób nie zauważyć. Sprzęt niestety tu mają za słaby żeby dokładnie zbadać więc nadal nie wiem co z torbielką. Dopiero w styczniu pójdę prywatnie to zobaczę. Ale poza tym wszystko w normie. No i chłopaczek mi rośnie 617 g 23t 2d. Dobra zaczynam Was nadrabiać.

Wlasnie mialam pytac, bo nie kojarzylam, kto wspominal o torbielce.
U nas wlasnie dzis gin zauwazyl u synka torbielke naczyniowa w glowce. Powiedzial, ze nie jest duza, ze to sie czesto zdarza i w wiekszosci przypadkow samo wchlania. Bedziemy to obserwowac. Twierdzi, ze skoro na usg polowkowym nic nie bylo widac na lepszym sprzecie, a teraz torbielka jest, to rownie dobrze za miesiac moze juz nie byc po niej sladu. A ja i tak sie tym stresuje.

Napiszesz cos wiecej, jak to u Was wyglada?

Poza tym ok. Mam8kg na plusie, dostalismy kolejne zdjecie klejnotow synus wazy juz 630g

[koziemleko]

Napisane przez ladylazarusIE

A ze snami to ja Was dzisiaj przebiję...
Śniło mi się, że mi dziecię uciekło z brzucha i było takie wściekłe na mnie za coś, że goniło mnie z jakąś piłą mechaniczną, czy czymś, po takim starym domu z drewnianymi balustradami jak w operze...
TŻ mnie musiał obudzić, bo ponoć kwiczałam przez sen
Ciekawe o co się tak wnerwiło

Koziemleko cudownie że dzidziuś zdrowy a waga się nie przejmuj, ja wychodzę z założenia że im mniejsze dziecko tym lepiej, łatwiej urodzić
[/QUOTE]

Napisane przez elunka88

Za wizytę
Ja bym sie tak nie przejmowała tą wagę. 1 - USG się często myli, 2 - łatwiej Ci pójdzie

Dziękuję dziewczyny

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

Przypomnij mi od kiedy to masz?? Może dziecko na coś uciska
Ale lepiej idź na IP wtedy się upewnisz
Tylko weź pod uwagę, że jak będą mieli miejsce to mogą cię zatrzymać na 3 dni


Mnie też ciągle bolą plecy Mówiłam swojemu ginowi i to prawdopodobnie wątroba.
Mogę sobie zmniejszyć dawkę antybiotyku, ale nie wiadomo jaki to będzie miało wpływ na dziecko.
Mówił też, że mogę sobie coś kupić na tą wątrobę, ale w aptece okazało się, że w ciąży nic nie można
Z0staje dieta - już ja to widzę

Napisane przez agunia4ever

Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było bo mam zawrót głowy z remontem, a tu tyle do nadrabiania.
W poniedziałek miałam glukozę i powiem Wam że tragedia. W sumie smak ok. Trochę słodkie ale ok. Wypiłam sobie i czekam. Po 10 minutach czułam się jakbym była w saunie. Duszno, słabo no i wylądowałam na te 2h na łóżeczku Przerażona byłam. Nie spodziewałam się takiej reakcji organizmu. Tak czy siak zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia na 3 dni żeby trochę odpoczęła. I to był dobry pomysł. Trochę sobie odpoczęłam. Za dużo się ostatnio dzieje
No ale z dobrych wieści. Dziś byłam na USG i widziałam mojego synusia. Ale ma "interes" - no nie sposób nie zauważyć. Sprzęt niestety tu mają za słaby żeby dokładnie zbadać więc nadal nie wiem co z torbielką. Dopiero w styczniu pójdę prywatnie to zobaczę. Ale poza tym wszystko w normie. No i chłopaczek mi rośnie 617 g 23t 2d. Dobra zaczynam Was nadrabiać.

Ja też źle się czułam po glukozie.
Na szczęście masz już za sobą Jak wyniki

Napisane przez elunka88

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

Napisane przez bebe97

Aha, to o to chodziło Bo ja martwię się o te oczy, to ponoć najczęstszy problem z dziećmi zarażonymi przez matkę tokso ale to można wykryć dopiero po narodzinach

A po co ci prześcieradło, nie lepiej kupić taki foliowy ochraniacz który kładzie się pod normalne prześcieradło z gumką? ja tak robiłam i w razie awarii tylko samo prześcieradło było do prania, tak więc polecam

Nie strasz mnie Zaczynam wierzyć, że wszystko będzie dobrze i tokso nie dopadła mojego maleństwa

A taki ochraniacz wystarczy? A to musi być na całe łóżeczko rozłożone czy może być mniejszy, żeby nie przeciekło
Ja i tak muszę kupić prześcieradła, bo mam tylko jedno więc myślałam już o tych nieprzemakalnych Przyda się przy odpampersowaniu
Tylko pytanie czy da się na nich spać

Co do toalety Współczuję, jaką decyzję podjęliście?

[czbasia]

A tak z ciekawości ile kg na plusie w którym tygodniu??
U mnie 28tc - 8kg..A w ost 2 tygodniach 2 kg

[virginia]

Napisane przez elunka88

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

Łap!

Napisane przez mmhym

Akurat Twój sen to bardzo typowy jest ponoć - w "w oczekiwaniu na dziecko" pisali, że sny, że ktoś Cię atakuje to oznaka podświadomego strachu przed zmianą w życiu

Tak? Mi jakiś czas temu śniła się jakaś mafia i że grozili dzieciom mojego brata i co tam nie tylko, to już przynajmniej wiem co to znaczy .

Napisane przez teQiba

Bardzo proszę

Jak słodziak!

Napisane przez Ela87

A nie mogłabyś iść do swojego lekarza? U mnie na wizytę czeka się 2 tygodnie, ale jak sie cos dzieje, to przyjmują od razu. Może jakieś usg tego miejsca zrobi czy coś Szkoda się truć tą nospą ciągle...
-

Też tak myślę. Przynajmniej byś się uspokoiła .

A ja dziś kupiłam sobie kozaczki. Jeszcze nie wiem czy jestem z nich zadowolona bo wydają się trochę sztywne, ale może jakoś się 'rozejdą'. A w ogóle kupić dobre buty na zimę to masakra jakaś. Połowa to szpile a ja sobie biegania w szpilach w ciąży nie wyobrażam, inne znów na tak gładkiej podeszwie, że pewnie posunęłabym w nich jak na lodowisku, część zamszowa (w sam raz na śnieg i sól, nie ma co...) itp., itd.
A wgl to trochę się zmachałam tym szukaniem i mierzeniem. Muszę chyba zacząć w końcu brać poprawkę na to, że jestem w ciąży....
A tak poza tym to dzień spędziłam raczej pracowicie.

Miłego wieczorku,

[czbasia]

Ale mi niedobrze Miałam mega ochotę na kebaba i wchlonelam. A teraz umieram. A pić mi się chcce.. Chyba z pół kg soli tam wsypali.. Wiem jedno, szybko kebaba nie zjem

[ladylazarusIE]

Napisane przez elunka88

Mały mi zaraz zrobi dziurę w brzuchu tak się pcha, że szok. Zaraz go złapię za nogę

[elunka88]

Napisane przez czbasia

A tak z ciekawości ile kg na plusie w którym tygodniu??
U mnie 28tc - 8kg..A w ost 2 tygodniach 2 kg

To sie ciesz - poważnie

[runaway_star]

Hejka

Napisane przez ladylazarusIE

ikea...? Ja kupuję biały komplet od nich - szafa, łóżeczko i przewijako-regalik

Ja chciałam kupić łóżeczko w IKEA (właśnie takie białe), to okazało się, że akurat tego modelu, który chciałam już nie mają i może będzie jakoś w połowie stycznia. Oby było.

A wiecie co - może to wstyd, ale jak tak czytałam jak pisałyście o ubrankach to połowę rzeczy zastanawiałam się co to w ogóle jest? Co to jest rampers, co to są półśpiochy albo czym się różni pajacyk od śpiochów, bo dla mnie to było do tej pory to samo. Więc zabrałam się za uzupełnianie wiedzy w tym względzie i znalazłam fajną stronkę, więc jakby ktoś był w tej materii tak ciemny jak ja to polecam zajrzeć http://domowa.tv/ubranka-dla-niemowlat-poradnik/

Jak wróciłam do domu to zorientowałam się, że światełka, które tak pieczołowicie z Małżem wieszaliśmy w sobotni zimny wieczór, nie działają i nawet nie wiem czemu....

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

Przypomnij mi od kiedy to masz?? Może dziecko na coś uciska
Ale lepiej idź na IP wtedy się upewnisz
Tylko weź pod uwagę, że jak będą mieli miejsce to mogą cię zatrzymać na 3 dni

No będzie koło 2 tygodni tylko dzisiaj się nasiliło po tym szarpnięciu psa, stwierdziłam, że jak dalej tak pójdzie to jutro pojedziemy. Nie wiem co mam o tym myśleć

Idę się położyć

[kolba]

Cześć Dziewczyny, dzięki za kciuki
Gratulacje za udane wizyty i zdrowe Malenstwa!!))
Komisja ok Składała sie z jednej babki, takiej mega formalistki. Na poczatku wydala sie mega niemila. Jak pózniej wyczytalam jest lekarzem rehabilitacji i homeopatą (tyle wspólnego z ginekologią, że głowa mała). Zapytała o przyczynę zwolnienia. Wystarczyło, że powiedziałam jej moją przeszłość ginekologiczną i zaczęła pisać a pisać w tych papierach. Potem mierzyla ciśnienie i kazała odslonic brzuch. Jak dotykała, akurat stwardnial - wiedział Dzieć moj kiedy zadziałać Nastraszyla mnie trochę, że to rozejscie sie mięśni to nie takie byle co i kazała smarowac sie kolagenem jakimś skoncentrowanym. Podobno działa cuda i na rozstepy skórne i na skórę w ogóle i potem podobno pięknie brzuszek wraca do normy po porodzie. Można ponoć kupić w necie i jakichś chińskich medycynach - poszukaj i dam znać. Poza tym tez mówiła o jakichś ćwiczeniach jakaś tam metodą (gdzieś zapisałam), że podobno w innych krajach są obowiązkowe dla kobiet po porodzie, kurs trwa dwa dni i dziewczyny rzadko maja problemy z miesniami miednicy mniejszej a także z nietrzymaniem moczu i wypadaniem narządów rodnych, a w Polsce niestety to nagminne i spotyka coraz młodsze kobiety. Na bank zainteresuję sie tym tematem i jakoś coś znajdę to obiecuję podrzucic.
Koniec końców zwolnienie zasadne

Wybaczcie ze dopiero teraz opisuję, ale dziecko nam pól domu zarzygało Do tej pory pralismy i mylismy kanapę, dywan, podłogę i ciuchy. Jakaś grypa zoladkowa chyba, bo w zlobku tez pustki.
Dodatkowo moje trzykrotnie operowane kolano spuchlo jak balon i jak do jutra sie nie wchlonie, to jadę na punkcję tego dziadostwa, bo chodzić nie moge.
To chyba tyle nowości.
Miłego wieczoru dla Was!!!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[filupka]

Napisane przez kate1623

No będzie koło 2 tygodni tylko dzisiaj się nasiliło po tym szarpnięciu psa, stwierdziłam, że jak dalej tak pójdzie to jutro pojedziemy. Nie wiem co mam o tym myśleć

Idę się położyć

Kate mnie coś boli też już dłuższy czas, a dokładnie jakby w okolicy przepony i ciut na prawo. Ból okropny, jakbym miała gigantycznego, krwistego siniaka. Ostatnio powiedziałam o tym na kontroli i pani mówi, że to może być wątroba (bo znajduje sie po prawej stronie do góry), jednak po zrobieniu USG okazalo się że to moje dzieciątko mnie kopie ciągle w to samo miejsce i stąd ten ból. ..
Ale koniecznie daj to sprawdzić bo jak wątroba to lepiej wcześniej ja wykryć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[estera85]

mona1, elunka88, amelka2006 - dziekujęza słowa wsparcia.
Lekarz na badaniu bardzo długo ogladał serduszko, pytałam czy wszysko w porzadku na to on ze nie ma obaw do niepokoju zebym sie nie martwiła ale zalecił echokardiografie serca dziecka a ja odchodze od zmyslów. Cały dzień lerze i płacze. Jutro wbijam sie na wizyte (nieplanowaną) do mojej gin, zobaczymy co ona powie i czy wysle mnie na to badanie na kase chorych czy nie. Już sie dowiadywałam w prywatnych klinikach kosztuje ok 250zł.

[BeautifulLie]

Gratuluje udanych wizyt i zalatwionej sprawy z L4 w zusie



Mnie juz parę dni bolą plecy :/ siedziec źle, leżeć tez źle :/ martwi mnie to ze nie tyje juz 25 tc a ja dalej 4 kg na plusie :/


Wysłano za pomocą Tapatalk

[teQiba]

Bardzo dziekujemy za wszystkie komplementy
Elunka - tez wlasnie pierwsze co pomyslalam to ze wlasnie taki pucus troche

Napisane przez ladylazarusIE

A ze snami to ja Was dzisiaj przebiję...
Śniło mi się, że mi dziecię uciekło z brzucha i było takie wściekłe na mnie za coś, że goniło mnie z jakąś piłą mechaniczną, czy czymś, po takim starym domu z drewnianymi balustradami jak w operze...
TŻ mnie musiał obudzić, bo ponoć kwiczałam przez sen
Ciekawe o co się tak wnerwiło

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

Jezeli bardzo boli bez lekow to jedz bez wahania

Napisane przez agunia4ever

Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było bo mam zawrót głowy z remontem, a tu tyle do nadrabiania.
W poniedziałek miałam glukozę i powiem Wam że tragedia. W sumie smak ok. Trochę słodkie ale ok. Wypiłam sobie i czekam. Po 10 minutach czułam się jakbym była w saunie. Duszno, słabo no i wylądowałam na te 2h na łóżeczku Przerażona byłam. Nie spodziewałam się takiej reakcji organizmu. Tak czy siak zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia na 3 dni żeby trochę odpoczęła. I to był dobry pomysł. Trochę sobie odpoczęłam. Za dużo się ostatnio dzieje
No ale z dobrych wieści. Dziś byłam na USG i widziałam mojego synusia. Ale ma "interes" - no nie sposób nie zauważyć. Sprzęt niestety tu mają za słaby żeby dokładnie zbadać więc nadal nie wiem co z torbielką. Dopiero w styczniu pójdę prywatnie to zobaczę. Ale poza tym wszystko w normie. No i chłopaczek mi rośnie 617 g 23t 2d. Dobra zaczynam Was nadrabiać.

Biedna
Ale gratuluje duzego interesu

Napisane przez maggie123

nawet nie przypuszczałam, że juz nowy watek... witamy sie zatem z Kornelką.
nadrobilam po łebkach - wybaczcie. mam nadzieje, ze teraz bede juz bardziej na biezaco.
od ubieglego tygodnia fatalnie sie czulam, brzuch jak kamien i to okropne uczcucie naciskania na szyjke... czulam sie, jakby Kornelka juz sobie droge do wyjscia przepychala. lezalam dzielnie, jednoczesnie pracujac zdalnie. dzis juz o niebo lepiej. postaram sie w miare mozliwosci czesciej udzielac. sciaskam wszystkie mamy i ich brzuszki

Kornelka juz oficjalnie? Wpisac na pierwsza strone?

[asienka213]

Napisane przez Ela87

Ja sobie zacznę prać te ciuszki, to może mi się odechce kupowania

hehe no jak sobie znajdziesz inne zajecie to jest szansa

Napisane przez nivka

Cześć

Oglądam mebelki w necie i mam coraz większy mętlik w głowie - Dziewczyny jakie niedrogie mebelki polecacie? Chciałabym białe...

duzo dziewczyn chwali meble z Ikei nie dosc, ze ladne to nie drogie

Napisane przez kate1623

Dziewczyny zaczyna mnie martwić ten ból z prawej strony pod żebrami. Trwa to już od dłuższego czasu mój gin zalecił mi brać nospę i skierował na próby wątrobowe. Dzisiaj jak szarpnęłam za smycz psa ból chwycił mnie dosyć ostro jak zwykle pod żebrami .Wziełam nospę położyłam się i trochę przeszło, ale cały czas ćmi zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pojechać na IP. Przy schylaniu się ból się nasila

jedz koniecznie jak nie przejdzie, lepiej sie upewnic

Napisane przez agunia4ever

Hej dziewczyny,
Trochę mnie nie było bo mam zawrót głowy z remontem, a tu tyle do nadrabiania.
W poniedziałek miałam glukozę i powiem Wam że tragedia. W sumie smak ok. Trochę słodkie ale ok. Wypiłam sobie i czekam. Po 10 minutach czułam się jakbym była w saunie. Duszno, słabo no i wylądowałam na te 2h na łóżeczku Przerażona byłam. Nie spodziewałam się takiej reakcji organizmu. Tak czy siak zostałam zmuszona do wzięcia zwolnienia na 3 dni żeby trochę odpoczęła. I to był dobry pomysł. Trochę sobie odpoczęłam. Za dużo się ostatnio dzieje
No ale z dobrych wieści. Dziś byłam na USG i widziałam mojego synusia. Ale ma "interes" - no nie sposób nie zauważyć. Sprzęt niestety tu mają za słaby żeby dokładnie zbadać więc nadal nie wiem co z torbielką. Dopiero w styczniu pójdę prywatnie to zobaczę. Ale poza tym wszystko w normie. No i chłopaczek mi rośnie 617 g 23t 2d. Dobra zaczynam Was nadrabiać.

ale masz to juz za soba
za synka i wizyte

Napisane przez runaway_star

A wiecie co - może to wstyd, ale jak tak czytałam jak pisałyście o ubrankach to połowę rzeczy zastanawiałam się co to w ogóle jest? Co to jest rampers, co to są półśpiochy albo czym się różni pajacyk od śpiochów, bo dla mnie to było do tej pory to samo. Więc zabrałam się za uzupełnianie wiedzy w tym względzie i znalazłam fajną stronkę, więc jakby ktoś był w tej materii tak ciemny jak ja to polecam zajrzeć http://domowa.tv/ubranka-dla-niemowlat-poradnik/

ooo ja jestem tez taka ciemna i przyznam, ze mnie te nazwy rozbrajaja Ja tam nie widze roznicy miedzy spiochami a polspiochami ta stronka mi wreszcie rozjasni w glowie

Kolba noo swietne wiesci i dla dzidzi

[pola_m]

Witam się i ja w nowym wątku.

Chciałabym się częściej udzielać, ale zwyczajnie nie mam czasu... Antek nie daje za bardzo siedziec przy kompie, a jak już siądę (gdy śpi) to ostatnimi czasy robię zakupy przeróżne - częściowo z Polski (przyjaciółka moja przyjeżdża do nas na Święta I ma nam przywieźć owoce moich szaleństw ), częściowo tu na miejscu. Nie mam lumpków jak Wy, trzeba sobie jakoś radzić

U nas ok, Mała kopie, ja rosnę sobie pomału. Myślimy intensywnie nad imieniem... chyba będzie Kalinka. Jeszcze rozważamy inne, ale to na razie przeważa. Myślimy też nad organizacją jakiejś opieki nad Antkiem na koniec ciąży i wiosnę.

Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję odzywać się częściej

[elunka88]

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczyny, dzięki za kciuki
Gratulacje za udane wizyty i zdrowe Malenstwa!!))
Komisja ok Składała sie z jednej babki, takiej mega formalistki. Na poczatku wydala sie mega niemila. Jak pózniej wyczytalam jest lekarzem rehabilitacji i homeopatą (tyle wspólnego z ginekologią, że głowa mała). Zapytała o przyczynę zwolnienia. Wystarczyło, że powiedziałam jej moją przeszłość ginekologiczną i zaczęła pisać a pisać w tych papierach. Potem mierzyla ciśnienie i kazała odslonic brzuch. Jak dotykała, akurat stwardnial - wiedział Dzieć moj kiedy zadziałać Nastraszyla mnie trochę, że to rozejscie sie mięśni to nie takie byle co i kazała smarowac sie kolagenem jakimś skoncentrowanym. Podobno działa cuda i na rozstepy skórne i na skórę w ogóle i potem podobno pięknie brzuszek wraca do normy po porodzie. Można ponoć kupić w necie i jakichś chińskich medycynach - poszukaj i dam znać. Poza tym tez mówiła o jakichś ćwiczeniach jakaś tam metodą (gdzieś zapisałam), że podobno w innych krajach są obowiązkowe dla kobiet po porodzie, kurs trwa dwa dni i dziewczyny rzadko maja problemy z miesniami miednicy mniejszej a także z nietrzymaniem moczu i wypadaniem narządów rodnych, a w Polsce niestety to nagminne i spotyka coraz młodsze kobiety. Na bank zainteresuję sie tym tematem i jakoś coś znajdę to obiecuję podrzucic.
Koniec końców zwolnienie zasadne

jak będziesz wiedziała coś o tym kolagenie i ćwiczeniach podziel się wiedzą
I jedź z kolanem do ortopedy

Napisane przez asienka213

Ja tam nie widze roznicy miedzy spiochami a polspiochami

Półśpiochy mają uciętą jedna nogawkę i jest ich połowę mniej

[bebe97]

Napisane przez koziemleko

Mnie też ciągle bolą plecy Mówiłam swojemu ginowi i to prawdopodobnie wątroba.
Mogę sobie zmniejszyć dawkę antybiotyku, ale nie wiadomo jaki to będzie miało wpływ na dziecko.
Mówił też, że mogę sobie coś kupić na tą wątrobę, ale w aptece okazało się, że w ciąży nic nie można
Z0staje dieta - już ja to widzę

Nie strasz mnie Zaczynam wierzyć, że wszystko będzie dobrze i tokso nie dopadła mojego maleństwa

A taki ochraniacz wystarczy? A to musi być na całe łóżeczko rozłożone czy może być mniejszy, żeby nie przeciekło
Ja i tak muszę kupić prześcieradła, bo mam tylko jedno więc myślałam już o tych nieprzemakalnych Przyda się przy odpampersowaniu
Tylko pytanie czy da się na nich spać

Co do toalety Współczuję, jaką decyzję podjęliście?

Nie straszę, po prostu zapamiętałam to właśnie najbardziej z tych wszystkich strasznych konsekwencji zarażenia dziecka ale naprawde liczę na to, że skoro w 8 tygodniu wiedziałam o tokso i dostałam antybiotyk, a w I trymestrze zarażenie dziecka kończy się najczęściej poronieniem to jest i musi być dobrze. No ale nic nie poradze na to, że się tym martwię.
Mnie tez czasem napierdziela wątroba mimo, że przy antybiotykach biorę osłonowo jakieś lacidofile i jem sporo jogurtów, maślanek. A jeszcze tyle czasu brania przede mną

Podkład się kupuje pod rozmiar łóżeczka. Jak go podłożysz pod prześcieradło z gumką, to nie będzie się zsuwał. Przydał się też przy odpieluchowaniu. O prześcieradłach nieprzemakalnych nie wiem nic, nie używałam.

Póki co siadamy na poklejonej desce, bo decyzja nie podjęta

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczyny, dzięki za kciuki
Gratulacje za udane wizyty i zdrowe Malenstwa!!))
Komisja ok Składała sie z jednej babki, takiej mega formalistki. Na poczatku wydala sie mega niemila. Jak pózniej wyczytalam jest lekarzem rehabilitacji i homeopatą (tyle wspólnego z ginekologią, że głowa mała). Zapytała o przyczynę zwolnienia. Wystarczyło, że powiedziałam jej moją przeszłość ginekologiczną i zaczęła pisać a pisać w tych papierach. Potem mierzyla ciśnienie i kazała odslonic brzuch. Jak dotykała, akurat stwardnial - wiedział Dzieć moj kiedy zadziałać Nastraszyla mnie trochę, że to rozejscie sie mięśni to nie takie byle co i kazała smarowac sie kolagenem jakimś skoncentrowanym. Podobno działa cuda i na rozstepy skórne i na skórę w ogóle i potem podobno pięknie brzuszek wraca do normy po porodzie. Można ponoć kupić w necie i jakichś chińskich medycynach - poszukaj i dam znać. Poza tym tez mówiła o jakichś ćwiczeniach jakaś tam metodą (gdzieś zapisałam), że podobno w innych krajach są obowiązkowe dla kobiet po porodzie, kurs trwa dwa dni i dziewczyny rzadko maja problemy z miesniami miednicy mniejszej a także z nietrzymaniem moczu i wypadaniem narządów rodnych, a w Polsce niestety to nagminne i spotyka coraz młodsze kobiety. Na bank zainteresuję sie tym tematem i jakoś coś znajdę to obiecuję podrzucic.
Koniec końców zwolnienie zasadne

Wybaczcie ze dopiero teraz opisuję, ale dziecko nam pól domu zarzygało Do tej pory pralismy i mylismy kanapę, dywan, podłogę i ciuchy. Jakaś grypa zoladkowa chyba, bo w zlobku tez pustki.
Dodatkowo moje trzykrotnie operowane kolano spuchlo jak balon i jak do jutra sie nie wchlonie, to jadę na punkcję tego dziadostwa, bo chodzić nie moge.
To chyba tyle nowości.
Miłego wieczoru dla Was!!!

Dobrze, że sprawa z ZUSem załatwiona pozytywnie i zdrówka życzę dla dziecia i dla Ciebie. Masz ty dziewczyno pecha, oby w Nowym Roku było samo szczęście

Napisane przez pola_m

Witam się i ja w nowym wątku.

Chciałabym się częściej udzielać, ale zwyczajnie nie mam czasu... Antek nie daje za bardzo siedziec przy kompie, a jak już siądę (gdy śpi) to ostatnimi czasy robię zakupy przeróżne - częściowo z Polski (przyjaciółka moja przyjeżdża do nas na Święta I ma nam przywieźć owoce moich szaleństw ), częściowo tu na miejscu. Nie mam lumpków jak Wy, trzeba sobie jakoś radzić

U nas ok, Mała kopie, ja rosnę sobie pomału. Myślimy intensywnie nad imieniem... chyba będzie Kalinka. Jeszcze rozważamy inne, ale to na razie przeważa. Myślimy też nad organizacją jakiejś opieki nad Antkiem na koniec ciąży i wiosnę.

Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję odzywać się częściej

Kalina bardzo ładnie Dlaczego we Francji nie ma sh? nie kupuje sie tam rzeczy używanych?

A ja poluję na strój pastuszka na jasełka

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez elunka88

Półśpiochy mają uciętą jedna nogawkę i jest ich połowę mniej

Ela dzięki że jesteś Ty to mnie zawsze umiesz rozbawić

[asienka213]

Napisane przez pola_m

Chciałabym się częściej udzielać, ale zwyczajnie nie mam czasu... Antek nie daje za bardzo siedziec przy kompie, a jak już siądę (gdy śpi) to ostatnimi czasy robię zakupy przeróżne - częściowo z Polski (przyjaciółka moja przyjeżdża do nas na Święta I ma nam przywieźć owoce moich szaleństw ), częściowo tu na miejscu. Nie mam lumpków jak Wy, trzeba sobie jakoś radzić

U nas ok, Mała kopie, ja rosnę sobie pomału. Myślimy intensywnie nad imieniem... chyba będzie Kalinka. Jeszcze rozważamy inne, ale to na razie przeważa. Myślimy też nad organizacją jakiejś opieki nad Antkiem na koniec ciąży i wiosnę.

Kalinka, ladnie

Napisane przez elunka88

Półśpiochy mają uciętą jedna nogawkę i jest ich połowę mniej

no wlasnie sie doinformowalam co to tak naprawde jest i nawet mam takie jedne polspiochy

[elunka88]

Napisane przez bebe97

Ela dzięki że jesteś Ty to mnie zawsze umiesz rozbawić