Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[ula2689]

Napisane przez Lewek

Cześć Kobitki.
Dziś miałam intensywny dzień, bo latałam po mieście. Nawet wstąpiłam do swojej firmy, coraz dziwniej się tam czuje, w ogóle nie wyobrażam sobie powrotu tam, ale na razie nie muszę

W biedrze pojawił się chyba ostatnio, bo nie widziałam wcześniej, camembert z turka w panierce, mniam, polecam!

Widziałam ale drogi,wole sama zrobić

Dziewczynki Ośrodek Ufność ten obok Nisi utworzyl wydarzenie na fb,zaglądnijcie proszę
https://www.facebook.com/events/1439...=join&source=1

[Dearlie]

Napisane przez marta1986222

Dearlie odezwij się co u Was,brakuje tu Ciebie.

Martuś. U Antka wszystko dobrze. Tzn. bez zmian, nadal diabeł jakich mało. Zębów nadal mamy 6, choć jedną dolną 2 widać już od tygodnia, to przebić się nie może. Chodził 2 dni i przestał, widocznie to jeszcze nie jego czas. A jak Zuzia w kwestii chodzenia? Nadal leniuszek z niej jak z narzeczonego? Dobrze widziałam na fb, że zrobiłaś pasemka?

[Lewek]

Napisane przez ula2689

Widziałam ale drogi,wole sama zrobić

Dziewczynki Ośrodek Ufność ten obok Nisi utworzyl wydarzenie na fb,zaglądnijcie proszę
https://www.facebook.com/events/1439...=join&source=1

O widzisz a ja nigdy sama nie robiłam, ale poprobowalam to chyba zrobie. A z jakiego sera robisz?

W kwestii chodzenia to Misiek śmiga aż miło. Choć to może złe określenie bo drepta powolutku i ostrożnie. Ale coraz więcej.

wysłane z fona

[Katiaskaa]

Napisane przez monarika

Co tu tak cicho ostatnio

Dziewczyny macie jakieś sposoby na wywabienie z ubrań zapachu tranu? Piorę ubranka Małej po kilka razy i dalej czuć czy już raczej są do wyrzucenia?

niestety nie nie znoszę tego zapachu
a wujek google nic nie podpowiada?

Napisane przez Lewek

O widzisz a ja nigdy sama nie robiłam, ale poprobowalam to chyba zrobie. A z jakiego sera robisz?

W kwestii chodzenia to Misiek śmiga aż miło. Choć to może złe określenie bo drepta powolutku i ostrożnie. Ale coraz więcej.

wysłane z fona

dla Miśka
ja też sama robię, właśnie turek jest dobry, i ogólnie większość wychodzi
tylko lepiej dwukrotnie obtoczyć w panierce

Antek dziś dostał 2 samochodziki od dziadków i aż się trząsł ze szczęścia
zasnął z nimi w dłoni... rozczula mnie

[kasiam187]

Iwa dzięki za przepis, na pewno wypróbuje

Katiaska co gotujesz Antkowi do jedzenia? bo mi już pomysłów brakuje. u nas najchetniej gnocchi, ewentualnie kopyta, ale te pierwsza bardziej, makaron sam albo z sosem pomidorowym i soczewicą, rosół z lanym ciastem, krupnik ale z kaszą jaglaną. a i kapusniak tez jej smakuje i nic jej nie było po nim.

[Katiaskaa]

Napisane przez kasiam187

Iwa dzięki za przepis, na pewno wypróbuje

Katiaska co gotujesz Antkowi do jedzenia? bo mi już pomysłów brakuje. u nas najchetniej gnocchi, ewentualnie kopyta, ale te pierwsza bardziej, makaron sam albo z sosem pomidorowym i soczewicą, rosół z lanym ciastem, krupnik ale z kaszą jaglaną. a i kapusniak tez jej smakuje i nic jej nie było po nim.

kopytka też gotuję, z zup to głównie rosół, pomidorową (ale mamy odpuścić pomidory), zupę z marchewką i ryżem, z soczewicy, zupę krem z kukurydzy (to jest hit!)
a tak to makaron z sosem pomidorowym i mięsem albo tuńczykiem, pulpeciki, oszukane gołąbki, gulasz, i pierożki z mięsem (też hit) jak sobie coś przypomnę to napiszę

[Lewek]

Napisane przez Katiaskaa

niestety nie nie znoszę tego zapachu
a wujek google nic nie podpowiada?

dla Miśka
ja też sama robię, właśnie turek jest dobry, i ogólnie większość wychodzi
tylko lepiej dwukrotnie obtoczyć w panierce

Antek dziś dostał 2 samochodziki od dziadków i aż się trząsł ze szczęścia
zasnął z nimi w dłoni... rozczula mnie

ileż to radości sprawia radość dziecka

Napisane przez Katiaskaa

kopytka też gotuję, z zup to głównie rosół, pomidorową (ale mamy odpuścić pomidory), zupę z marchewką i ryżem, z soczewicy, zupę krem z kukurydzy (to jest hit!)
a tak to makaron z sosem pomidorowym i mięsem albo tuńczykiem, pulpeciki, oszukane gołąbki, gulasz, i pierożki z mięsem (też hit) jak sobie coś przypomnę to napiszę

A jak robisz ten krem z kukurydzy?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

No właśnie jakieś tu pustki ostatnio, czyżby wszystkie tak się zaczęły do świat szykować?
A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

Moje dziecko dziś się zbuntowało i nie poszło w dzień spać A już już zasypiał u babci na huśtawce i w samochodzie w drodze do domu. Na nockę za to poszedł godzinę wcześniej.

[kasiam187]

Napisane przez Katiaskaa

kopytka też gotuję, z zup to głównie rosół, pomidorową (ale mamy odpuścić pomidory), zupę z marchewką i ryżem, z soczewicy, zupę krem z kukurydzy (to jest hit!)
a tak to makaron z sosem pomidorowym i mięsem albo tuńczykiem, pulpeciki, oszukane gołąbki, gulasz, i pierożki z mięsem (też hit) jak sobie coś przypomnę to napiszę

a jakie to oszukane gołąbki? a gulasz?

Napisane przez Lewek

ileż to radości sprawia radość dziecka



A jak robisz ten krem z kukurydzy?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



.

no wlasnie jak

[katiem]

Hej mamcie

Wpadam na chwilę.

Tamlin no taka kamerka świetna sprawa

Angel pozałatwiaj wszystko i powodzenia

Ale o pysznościach piszecie.....camemberta też sama robię. Robiłam jeszcze z sera żółtego i też jest pycha.

[Lewek]

A panierkę do tego camemberta jaka dajecie? Zwykłą bułkę tartą czy coś jeszcze? Czemuż to ja wcześniej tego nie robiłam

[Iwa844]

Napisane przez Lewek

A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

ja robię sernik nowojorski, śledzie w kefirze (5 minut roboty a pycha są) i jak zdążę to pewnie sałatkę śledziową z burakami.

[Katiaskaa]

Napisane przez Lewek

ileż to radości sprawia radość dziecka



A jak robisz ten krem z kukurydzy?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

No właśnie jakieś tu pustki ostatnio, czyżby wszystkie tak się zaczęły do świat szykować?
A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

Moje dziecko dziś się zbuntowało i nie poszło w dzień spać A już już zasypiał u babci na huśtawce i w samochodzie w drodze do domu. Na nockę za to poszedł godzinę wcześniej.

Na święta nic nie robię pewnie mamie w czymś pomogę
Krem z kukurydzy
- włoszczyzna
- mięsko (np. skrzydełka)
- puszka kukurydzy
- mleczko kokosowe
gotuję bazę jak do każdej zupki na mięsie albo samą włoszczyznę, następnie wyciągam wszystko, zostawiam marchewkę, dorzucam puszkę kukurydzy (na garnek 2,5 l), gotuję chwilkę, jakieś 10 -15 min, i miksuję blenderem, jak chcę Antkowi przemycić mięsko to też troszkę zostawiam i też miksuje.Doprawiam solą. Na talerzu dodaję troszkę mleczka kokosowego. Jak gotujecie dla siebie to polecam dodać jakiś ostry sos. Wtedy jest taki fajny słodko-ostry smak.
Najlepsza kukurydza do tego to bondualle, dawtona używałam i za słabo się zmiksowało.

Napisane przez kasiam187

a jakie to oszukane gołąbki? a gulasz?

Oszukane gołąbki:
-0,5 kg mięsa mielonego
- kapusta (w zależności od upodobań ) ja dodaję ok połowę tego co mięso
- szklanka kaszy manny
- przecier pomidorowy lub sok pomidorowy
- jajko
- bulion
- przyprawy
- mąka
Kapustę szatkujemy i przelewamy wrzątkiem. Odstawiamy na kilka minut. W misce mieszamy mięso, jajko, kaszę mannę, oraz kapustę. Doprawiamy, następnie formujemy kotleciki. Jeśli masa jest za rzadka dodajemy kaszę, jeśli za gęsta jajko. Kotleciki obtaczamy w mące. Następnie podsmażamy z obu stron. Przekładamy do dużego garnka, zalewamy bulionem (ewentualnie wodą) oraz przecierem. Gotujemy ok. 30 min.

Gulasz:
- o,5 mięsa wieprzowego (polecam łopatkę)
- mąka
- marchewka
- cebula
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka pieprzu
- 2 ziarenka ziela angielskiego

Mięso kroimy w kosteczkę, solimy i obtaczamy w mące. Podsmażamy dość mocno. Następnie zalewamy wodą, tak aby przykryła mięso. W międzyczasie kroimy warzywa, również dodajemy do garnka. Dodajemy przyprawy i gotujemy pod przykryciem ok. 30 - 40 min. Jeśli sos jest za rzadki można zagęścić mąką.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Lewek

A panierkę do tego camemberta jaka dajecie? Zwykłą bułkę tartą czy coś jeszcze? Czemuż to ja wcześniej tego nie robiłam

bułkę tartą ponoć dobre też w cieście naleśnikowym, ale nie jadłam.
a zwykły ser też pyszny w panierce
kurczę z 1,5 roku tego nie jadlam, jutro sobie zrobię

[Lewek]

Katiaskaa dzięki za przepisy! Zupę z kukurydzy chyba jutro wyprobuje brzmi pysznie.

wysłane z fona

[kasiam187]

Napisane przez Katiaskaa

Na święta nic nie robię pewnie mamie w czymś pomogę
Krem z kukurydzy
- włoszczyzna
- mięsko (np. skrzydełka)
- puszka kukurydzy
- mleczko kokosowe
gotuję bazę jak do każdej zupki na mięsie albo samą włoszczyznę, następnie wyciągam wszystko, zostawiam marchewkę, dorzucam puszkę kukurydzy (na garnek 2,5 l), gotuję chwilkę, jakieś 10 -15 min, i miksuję blenderem, jak chcę Antkowi przemycić mięsko to też troszkę zostawiam i też miksuje.Doprawiam solą. Na talerzu dodaję troszkę mleczka kokosowego. Jak gotujecie dla siebie to polecam dodać jakiś ostry sos. Wtedy jest taki fajny słodko-ostry smak.
Najlepsza kukurydza do tego to bondualle, dawtona używałam i za słabo się zmiksowało.

Oszukane gołąbki:
-0,5 kg mięsa mielonego
- kapusta (w zależności od upodobań ) ja dodaję ok połowę tego co mięso
- szklanka kaszy manny
- przecier pomidorowy lub sok pomidorowy
- jajko
- bulion
- przyprawy
- mąka
Kapustę szatkujemy i przelewamy wrzątkiem. Odstawiamy na kilka minut. W misce mieszamy mięso, jajko, kaszę mannę, oraz kapustę. Doprawiamy, następnie formujemy kotleciki. Jeśli masa jest za rzadka dodajemy kaszę, jeśli za gęsta jajko. Kotleciki obtaczamy w mące. Następnie podsmażamy z obu stron. Przekładamy do dużego garnka, zalewamy bulionem (ewentualnie wodą) oraz przecierem. Gotujemy ok. 30 min.

Gulasz:
- o,5 mięsa wieprzowego (polecam łopatkę)
- mąka
- marchewka
- cebula
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka pieprzu
- 2 ziarenka liścia laurowego

Mięso kroimy w kosteczkę, solimy i obtaczamy w mące. Podsmażamy dość mocno. Następnie zalewamy wodą, tak aby przykryła mięso. W międzyczasie kroimy warzywa, również dodajemy do garnka. Dodajemy przyprawy i gotujemy pod przykryciem ok. 30 - 40 min. Jeśli sos jest za rzadki można zagęścić mąką.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------


bułkę tartą ponoć dobre też w cieście naleśnikowym, ale nie jadłam.
a zwykły ser też pyszny w panierce
kurczę z 1,5 roku tego nie jadlam, jutro sobie zrobię

dziękuję Ci bardzo

[elena_100]

hej

Napisane przez gda

Niania ekstra! Henio zaczarowany Tylko dwa razy sobie o mnie przypomniał

To dobrze

Napisane przez katiem

Elena ja myślę, że da sobie radę. Było dobrze kiedy chodziłaś do pracy więc teraz też Chyba, że macie wspólne rytuały, które robicie tylko we 2.

Za krótki czas, a rytuały to wieczorne, tatuś mnie godnie zastąpi.

Napisane przez Iwa844

Takie zalatanie to ja rozumiem

Umówiłam się na czwartek do lekarza. Od ponad miesiąca dokuczają mi zatoki, teraz w niedzielę doszedł ból po obu stronach szyi (węzły chłonne?), ból gardła, a dziś rano zaczęło mi to do ucha promieniować. Chwilowo nawet świnkę podejrzewałam, bo nigdy nie miałam, no ale nie puchnę Pora wziąć się za siebie. Na l4 nie mam czasu, ale bez leków się chyba nie obejdzie, nie pokonam sama tych infekcji

Takie niedoleczone infekcje to złoooo....

Napisane przez Lewek

No to ja żadnego bólu na razie nie odczuwam, ale z tą wydzieliną to podobnie... Rano masakra. Ale w nocy jak się budzę to czuje dyskomfort, bo gardło boli i taka zapchana jestem... Kurczę nigdy nie miałam problemów z zatokami..

Biedaku, a tu żadnego lekarstwa nie można ....

Napisane przez marta1986222

Poćwiczyłam z Tomkiem,Tamlin ten nowy trening z Shape jest mega

Napisane przez salud

Czesć dziewczyny,podczytuję z pracy,bo w domu to juz totalne urwanie głowy.Mąż w gipsie do dla mnie totalna klapa,bo nie panuję nad wszystkim.Remont w pełni,a tu ciągle coś nie tak.Płyty na meble źle wycięte(ja chyba coś namieszałam przy zamówieniu),mąż wczoraj domawiał telefonicznie i dzis podobno juz dojechaly,okap zamówiony z agito jest wgnieciony-czekamy na decyzję odnośnie reklamacji,ale czarno to widzę,bo kurier przywiózł do juz ponad tydzien temu a my dopiero obejrzeliśmy wczoraj jak miał być wieszany.Sama zostałam z przeglądami po wypadku,zmianą opon,zakupami i tak dalej.Dzis sie popsuł piec,bo teść tam doglądał i chyba zaniedbał wywalanie popiołu bo dzoś poszła jedna wielka chmura pyłu.Dobrze,że mamy alternatywny gazowy,bo byłoby zimno. W ogóle zaprosiliśmy na Wigilię calą rodzinę,coś koło 15 osób,a u mnie kuchni ani widu ani słychu,a jeszcze wczoraj się dowiedziałam ,że w Wigilię pracujemy w przychodni do 18.No to się poskarżyłam. Zaraz kończę prace i musze wrócić w ten nasz cyrk na kółkach.

Salud nie zazdroszczę ale do wigilii troch czasu jeszcze jest. Oby się wszystko poukładało.

Napisane przez Agnes!84!!

Siema!
Odnośnie mleka, - słyszałam że to w kartonach UHT to pomyje jakieś i że lepiej nie wiedzieć jak jest przygotowywane, ale osobiście nie zagłębiałam się w temat. Najlepsze krowie mleko od znajomego gospodarza
Słyszałam o dziecku które jak Otylka nie lubiło modyfikowanego i już w 4 miesiącu życia(!) dostało krowie, wcinało aż miło.

W pracy ciągle się mylę i dostaję bury od kierowniczki, poza tym albo ona sieje ferment w zespole albo nikomu nie można już ufać.
My nie kupiliśmy jeszcze prezentów. Niedobrze...
Mój brat być może się rozwedzie, chociaż jakoś nie potrafię dopuścić do siebie takiej myśli. Zobaczymy czy bratowa pojawi się na wigilii
Mam lekką gorączkę. Jutro powinnam dostać miesiączkę, mam nadzieję że nie przyjdzie chociaż wątpię żeby się udało, w końcu ostatnio długo leczyłam infekcję intymną

To trzymam, żeby nie przyszła

Napisane przez Lewek

A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

Coś czuję, że zdam się na szpitalny wikt

[kraven]

Witam się z rana po dośc dobrym dyżurze.

Elena może już będziesz z powrotem w domu z okruszkiem, tylko i tak na diecie ale radosnej

[angel166]

Dzień dobry, mała jeszcze leży w lozeczku i gada także mam chwilę na wizaz
Tamlin mysllam ale opiekunka to drogi intetes. Zobaczymy jak to wyjdzie z teściowa do końca mc. Od stycznia jak nie zadzwonią z państwowego żłobka to spróbuje z prywatnym,bo byłam wczoraj i od stycznia jest szansa mała zapisać.

Napisane przez Katiaskaa

Marta, świetny ten tatuaż

o to samo miałam pytać może warto poszukać jakieś niani?

Byliśmy wczoraj u alergologa. Pani bardzo miła i rzeczowa, mimo że miała dla nas mało czasu. Pindzie na recepcji umówiły nas na 18, a ona wcześniej prosiła, żeby o 18.50 mieć ostatniego pacjenta. Przychodzimy, a babka na recepcji, pani doktor już praktycznie nie ma, a ja dzwoniłam by państwo byli wcześniej. Tia... pół godziny wcześniej mieliśmy telefon... A my jechaliśmy z Gdyni do Gdańska, autobusem i skm, więc kawał drogi. ale pani doktor nas przyjęła. Stwierdziła AZS, ale delikatne, mleko kazała zostawić na razie, prowadzić dzienniczek jedzenia, unikać alergenów nadal, kazała zrobić kał na posiew. Za 1,5 miesiąca mamy przyjśc, wydaję mi się, że będzie okej
A Antek podczas badania beknął i się roześmiał, kultura

Antos mnie rozbawil i oby odstawienie mleka pomogło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Ula ja byłam w całym ośrodku medycyny pracy i wszyscy czekali na badania z zakładów. Z 30chłopa Tauron przysłał,którzy już od 6tam koczowali. Ale wyszło,ze tylko do laryngologa czekałam bo do okulisty mnie przepuscili
Widzę i słyszę, także mogę pracować

[Lewek]

Napisane przez elena_100

Coś czuję, że zdam się na szpitalny wikt

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

[gda]

Napisane przez kasiam187

gda jak tam Twoja stopa? byłaś u dermatologa?
ja bym kamere zamontowała, przecież teraz nawet w przedszkolach/żłobkach są żeby rodzic mógł sprawdzić to robi dziecko

Iwa wrzuć przepis na muffiny

Byłam w zeszłym tygodniu i dermatologa. Powiedziała, że nie potrafi powiedzieć na tę chwilę, czy to grzyb czy nie. Mam poczekać aż paznokieć urośnie (jakieś 3 tygodnie) i dała mi skierowanie na badanie mykologiczne. Nie chce mi się tyle czekać!

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

Wow! Ale długo wytrzymaliście bez randki!
My byliśmy na koncercie we wtorek (prezent dla męża na mikołajki)

[Lewek]

Angel a jak sobie babcia poradziła?

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez gda

Wow! Ale długo wytrzymaliście bez randki!
My byliśmy na koncercie we wtorek (prezent dla męża na mikołajki)

Nooo... ale gdybym ja tego nie zorganizowała to jeszcze długo byśmy pewnie nie poszli, bo mojemu to chyba niepotrzebne, aczkolwiek się ucieszył.

[tamlin111]

Dobry.

My mieliśmy raz randkę - w lesie

Napisane przez Katiaskaa

Gulasz:
- o,5 mięsa wieprzowego (polecam łopatkę)
- mąka
- marchewka
- cebula
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka pieprzu
- 2 ziarenka liścia laurowego

Liść w ziarenkach?

Napisane przez angel166

Tamlin mysllam ale opiekunka to drogi intetes. Zobaczymy jak to wyjdzie z teściowa do końca mc. Od stycznia jak nie zadzwonią z państwowego żłobka to spróbuje z prywatnym,bo byłam wczoraj i od stycznia jest szansa mała zapisać.

A ile za żłobek będziesz płaciła? Przecież opiekunka nie byłaby co dzień po 8 czy 10 godzin, bo przecież Ty na zmiany, a mąż zawsze do 15-16. Ja bym to przemyślała. Opiekunki przynajmniej u mnie biorą 5-7zł za godzinę.

Napisane przez Lewek

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

Czekam na wieści z wizyty.
A na randce bawcie się dobrze

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

[kaczuszka69]

chyba wracam do żywych

[Lewek]

Napisane przez kaczuszka69

chyba wracam do żywych

a skąd?

[kaczuszka69]

Napisane przez Lewek

a skąd?

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

[Lewek]

Napisane przez kaczuszka69

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

no to interes się kręci, super

[sandra23s]

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

wow!udanej randki



dzien dobry

tak mi narobiłyscie smaka na krem z kukurydzy,ze zrobię dzisiaj
na drugie klopsiki w sosie smietanowo -koperkowym i na deser ciasto upiekę

moja niunia od kilku dni obrazona na obiad,nie wiem co sie z nią dzieje


Wiktor chyba przemęczony albo ma jakąś anemie bo juz 2 razy w ciągu 2 tyg.leciała mu krew z nosa w nocy.musze mu wyniki porobić

[ula2689]

Napisane przez Lewek

O widzisz a ja nigdy sama nie robiłam, ale poprobowalam to chyba zrobie. A z jakiego sera robisz?

Camemberta z biedronki panieruję podwójnie w jajku i bułce tartej i smaże powolutku na oleju

Napisane przez Lewek

A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

Na dzien dzisiejszy plan jest taki że ja robię ciasta a mama mięsa bo mama nie ma piekarnika.

Napisane przez Iwa844

ja robię sernik nowojorski, śledzie w kefirze (5 minut roboty a pycha są) i jak zdążę to pewnie sałatkę śledziową z burakami.

Co to?

Napisane przez elena_100

Coś czuję, że zdam się na szpitalny wikt

Może nie będzie tak źle

Napisane przez angel166

Ula ja byłam w całym ośrodku medycyny pracy i wszyscy czekali na badania z zakładów. Z 30chłopa Tauron przysłał,którzy już od 6tam koczowali. Ale wyszło,ze tylko do laryngologa czekałam bo do okulisty mnie przepuscili
Widzę i słyszę, także mogę pracować

No moje chlopy tez wczoraj byli,jeden sie bał do okulisty bo miał oko zszywane,drugi poszedł do laryngologa a tam ucho zatkane.Się śmiałam że głuchy ze ślepym na dach się pchają

Napisane przez Lewek

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

Uhuuu...
Kiedy ja na randce byłam,chyba przed ślubem

Napisane przez tamlin111

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

To znak że z kotem uczą się siebie nawzajem

Napisane przez kaczuszka69

chyba wracam do żywych

Nareszcie

Napisane przez sandra23s

Wiktor chyba przemęczony albo ma jakąś anemie bo juz 2 razy w ciągu 2 tyg.leciała mu krew z nosa w nocy.musze mu wyniki porobić

Oj niedobrze zrób morfologię koniecznie.

[maggie123]

matko, co za dzień.. ale mi się cche...
dziś Zu mnie tak strasznie irytuje (wiem, nie powinam tego pisać, bo ogólnie jest grzeczna tylko dziś dziabeł wcielony z niej). wszystko nie, sama nie wie, czego chce, wyje mi bez przerwy... na chorą nie wygląda, jak na reakcje po szczepieniu po 2,5 tyg. za późno, więc pewnie rosnące 3 albo po prostu gorsze dni... niech już mminął....

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

wow! to bawcie sie dobrze i trzymam kciuki za wizytę!

Napisane przez kaczuszka69

chyba wracam do żywych

całe szczęście fajnie, że interes się kręci!

[Iwa844]

Ula sernik nowojorski to najlepszy sernik na świecie, z dodatkiem białej czekolady i śmietankową polewą. Jak będę wieczorem w domu to wrzucę przepis, bo w pracy komp mi tak zamula że zaraz go wy###ę przez okno

[Katiaskaa]

Napisane przez elena_100

Coś czuję, że zdam się na szpitalny wikt

może mają specjalne menu świąteczne

Napisane przez Lewek

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

no to udanej randki

Napisane przez tamlin111

Liść w ziarenkach?

taka nowość Tż mnie poganiał wczoraj już edytowane

Napisane przez kaczuszka69

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

interes się kręci

Napisane przez sandra23s

Wiktor chyba przemęczony albo ma jakąś anemie bo juz 2 razy w ciągu 2 tyg.leciała mu krew z nosa w nocy.musze mu wyniki porobić

biedny Wiktor zrób mu badania
A Poli moze zęby idą?

Napisane przez maggie123

matko, co za dzień.. ale mi się cche...
dziś Zu mnie tak strasznie irytuje (wiem, nie powinam tego pisać, bo ogólnie jest grzeczna tylko dziś dziabeł wcielony z niej). wszystko nie, sama nie wie, czego chce, wyje mi bez przerwy... na chorą nie wygląda, jak na reakcje po szczepieniu po 2,5 tyg. za późno, więc pewnie rosnące 3 albo po prostu gorsze dni... niech już mminął....

zaraz minie
każda znas ma tak, że czasami dziecko ją irytuje

Napisane przez Iwa844

Ula sernik nowojorski to najlepszy sernik na świecie, z dodatkiem białej czekolady i śmietankową polewą. Jak będę wieczorem w domu to wrzucę przepis, bo w pracy komp mi tak zamula że zaraz go wy###ę przez okno

wrzuć koniecznie