Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[lilka00]

My mamy w końcu zabek nr 9, górną trójkę. W natarciu druga górną 3 i obie dolne czwórki, mogłyby już wyjść, bo dziasla od dawna są opuchniete....

[lidka0308]

Witanko!

Dziś robię sobie dzień lenia w pracy, więc postanowiłam troszkę nadrobić

miałam pozaznaczane wcześniej do cytowania z poprzednich stron i szlak jasny trafił to zaznaczenie
kliknęłam odpowiedz i żaden cytat mi się nie wyświetlił, więc napiszę tylko to, co udało mi się zapamiętać:

Tamlin cudnego macie kociaka

Marta ja na twoim miejscu obcięłabym włosy, jeśli już nosisz długie jakiś czas
ja tam ryzykant jestem i lubię eksperymentować z fryzurą a włosy nie zęby - odrosną przecież
coś bym pokombinowała z długością do ramion i jakimś cieniowaniem fajnym, bo ty masz drobną buźkę i myślę, że w takiej długości fajnie byś wyglądała
no ale to tylko moje zdanie jak widać, bo większość dziewczyn doradzała ci zostawić długie
na razie mam mnóstwo nadrabiania, więc nie wiem jeszcze, jaką podjęłaś decyzję

Dearlie no wciągnął mnie ten serial strasznie i tak oglądam jeden odcinek przez kilka dni po parę minut jak mała zaśnie
czasem nawet ciągiem jeden cały uda mi się obejrzeć

Gda mam już swojego Kindelka
szkoda, że amazonu nie ma w Polsce i nie udostępniają książek w naszym języku, bo ja z angielskim już dawno nie miałam stałego kontaktu i nie wiem, jak by wyglądało u mnie zrozumienie takiej angielskojęzycznej książki
ale i tak ściągnę coś sobie i spróbuję
mąż mi zamówił tego nowego paperwithe i mogę czytać wieczorem w łóżku nie zapalając światła

Maggie cudne wieści, że dzidzia zdrowa i szyjka trzyma
oby Kornelka pozostała Kornelką

A teraz co u nas:
jesteśmy zdrowi
grudzień jak zwykle masakryczny w pracy, więc mąż jest panem domu pełną gębą, bo ja haruję jak mróweczka od poniedziałku do niedzieli ( z wyjątkiem dzisiaj - każdemu się należy chwilka wytchnienia nie?)
no i po chwili wytchnienia, bo musiałam biec na kasę pomóc kasjerom
w sobotę też się troszkę odstresuję, bo idę do fryzjera
Lilianka nadal nie chodzi sama, ale sama już stoi pięknie i wstaje bez podpórki żadnej, boi się tylko te nóżki oderwać od podłoża
może do świąt pójdzie

Napisane przez weronika_91

dziś mam ogloszenie wyników stypendium może jakiś grosz wpadnie

mam nadzieję, że stypendium przyznali
teraz moje siostry miały bój o stypendia
jedna nie dostała a druga złożyła odwołanie i dostała, no ale na polibudzie łatwiej dostać niż na sggw gdzie druga siostra nie dostała

Napisane przez ula2689

Zgadnijcie co?
Hubertowi zaczęło oczko ropieć czyli nastepny z zapaleniem spojówek miałam dziś odstawić krople Oliwce ale jak tak to podaję dalej,boję się że znowu jej się zrobi jak chłopcy mają

mam nadzieję, że już was te choróbska opuściły w cholerę

Napisane przez tamlin111

Tak w ogóle to dzień dobry.
Matin spał całą noc u siebie w łóżeczku Tylko raz się obudził, Krop dał mu pić i poszedł spać dalej. Za to William spał z nami, a konkretnie z Kropkiem, ułożył się koło jego głowy i tak całą noc spał

u Damiana w rodzinnym domu też koty się tak układają do spania
gratulacje za samodzielne spanie Matinka

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny nie było mnie wczoraj bo nie mam neta w domu, jacyś wandale powycinali wszystkie kable w piwnicach, od neta, kablówki, tepsy... tak więc nie wiem kiedy wrócę na stałe, teraz klikam z pracy i stąd będę zaglądać.

Z Alą lepiej, już nie gorączkuje, ma lekko czerwone gardło i jest jakaś drobna infekcja, a zęby dokładają swoje, na szczęście bez antybiotyku się obyło. W ogóle to podejrzewałam jeszcze trzydniówkę, wczoraj wieczorem miała na nogach drobniutkie blade krostki, myślałam że dziś ją sypnie, a tu nic ale jeszcze zobaczymy, może jeszcze coś wylezie.
Dziękujemy za troskę

oby już Alusi nie łapały żadne infekcje
a z tymi kablami to niezły odpał

Napisane przez lourose

Maggie - dobrze że z maleństwem wsio ok !

A co do prezentów - też nie szaleję z zakupami specjalnie. Zosia dostaje dużo rzeczy bez okazji, nawet to co odkładałam na mikołaja zostało odkryte przez jej tatusia i podarowane non stop kupuje jej książeczki, zabawek dostaje mnóstwo od gości, nawet nie wiem co wymyślić.

Właśnie sobie pana drzemkę ucięła, leje więc nie pójdziemy na spacer...

ja też dla Lili jakoś nie szaleję z prezentami
ma mnóstwo zabawek a i tak najlepsze są książeczki
ostatnio hitem są szczoteczki do zębów
wypatrzyła u Damiana w szafce takie nowe zapakowane no i oczywiście tata jej dał na chwilkę
porozrywała opakowania, powyciągała szczoteczki i teraz ma je w zabawkach

Napisane przez salud

Czesc dzewczyny,wczoraj w pracy dzielnie nadrobiłam sporą część wątku(od str19-29),czyli prawie półmetek.U nas dużo się dzieje.Jak już pisałam ostatnio miałam małą stłuczkę 3 tyg.temu i wyobraźcie sobie,że wczoraj jak jechaliśmy z mężem i małym do mojej mamy to wjechał w nas facet i skasował nam auto zastępcze. Mąż ma nogę w gipsie,ja jestem cała potłuczona,na szczęście mały rusek jak zwykle się wykaraskał. Dzis odebrałam kolejne auto zastępcze,bo na moje muszę do czwartku poczekac.Liczę ,ze wyczerpaliśmy limit wypadków na kilkadziesiąt lat. Jestem tylko trochę wkurzona,bo jesteśmy w trakcie remontu kuchni i częściowo łazienki,majstrowie już polozyli płytki i mąż miał malować sciany i sufity ,a ja sprzatac i nie da rady.Siedzimy w takim syfie ,że szok.No nic,koniec narzekania,spróbuje poczytać dalej,zeby być bardziej na bieżąco.

o matko ale was jakieś nieszczęścia dopadły drogowe
oby mąż szybko wrócił do zdrowia
mój Damian też miał stłuczkę niedawno, ale nic się nie stało, tylko zderzak mu fagas jakiś porysował
życzę szybkiego uporania się z remontem mimo przeciwności zdrowotnych

będę nadrabiać po stronie i odpisywać od razu, może wtedy mi nie pokasuje cytatów

[aga_ton]

hej dziewczyny.

faktycznie pustki tu ostatnio.
mnie też mniej bo wpadłam w wir przedświątecznych przygotowań.
uwielbiam boże narodzenie

co do randek to my mieliśmy ostatnią w poprzedni weekend, prawie wcale nie wychodziliśmy z łóżka


Kasiam, przyszły sanki. naprawdę solidne, polecam
a to oparcie nie jest takie szerokie na jakie wygląda, nasze kruszyny nie wypadną. w dodatku jest tam taśma, która dodatkowo zabezpiecza.

[lidka0308]

Napisane przez lilka00

Lewek, a wiesz, że ja dzisiaj oglądam lodówki i też sobie upatrzyłam czarną, tylko taką http://www.morele.net/lodowka-master...818nfn-406855/ My będziemy mieć czerwone meble i czarny blat

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Salud a to pech! Najważniejsze, że Wam się nic poważnego nie stało!

Lilka tylko broń Boże nie bierz jednolitego czarnego blatu tylko jakiś nakrapiany
ja mam jednolity i jasny szlak mnie trafia bo każdy pyłek na nim widać
dobrze, że ja pedantką nie jestem, bo bym chyba sfiksowała przez ten blat

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

A propos, jakie potrawy szykujecie? Ja jak zwykle coś zaniosę do mamy i teściowej. W tamtym roku robiłam sałatkę śledziową, a co w tym? Rzućcie pomysłami

pytasz o wigilię?
śledzie pod pierzynką, kompot z suszu, ryba po grecku, krokiety z pieczarkami i jajkiem, karp w galarecie, barszczyk czerwony ... ale ja robię wigilię u siebie i to na kilkanaście osób

a na drugi dzień schab w galarecie, pasztet, kaczka lub indyk pieczony, sałatki (jarzynowa, brokułowa, z kurczakiem i ananasem), wędlina pieczona i ciasta.

[kasiam187]

Napisane przez aga_ton

hej dziewczyny.

faktycznie pustki tu ostatnio.
mnie też mniej bo wpadłam w wir przedświątecznych przygotowań.
uwielbiam boże narodzenie

co do randek to my mieliśmy ostatnią w poprzedni weekend, prawie wcale nie wychodziliśmy z łóżka


Kasiam, przyszły sanki. naprawdę solidne, polecam
a to oparcie nie jest takie szerokie na jakie wygląda, nasze kruszyny nie wypadną. w dodatku jest tam taśma, która dodatkowo zabezpiecza.

dzięki!!!

Napisane przez aga_ton

pytasz o wigilię?
śledzie pod pierzynką, kompot z suszu, ryba po grecku, krokiety z pieczarkami i jajkiem, karp w galarecie, barszczyk czerwony ... ale ja robię wigilię u siebie i to na kilkanaście osób

a na drugi dzień schab w galarecie, pasztet, kaczka lub indyk pieczony, sałatki (jarzynowa, brokułowa, z kurczakiem i ananasem), wędlina pieczona i ciasta.

a wrzuciłabyś jak robisz te krokiety, tzn chodzi mi o ten farsz

[aga_ton]

Napisane przez kasiam187

a wrzuciłabyś jak robisz te krokiety, tzn chodzi mi o ten farsz

oczywiście

0,5 kg pieczarek
5 jajek
sól, pieprz
ewentualnie zielona pietruszka

(zazwyczaj robię z podwójnej porcji)

pieczarki zetrzeć na tarce o grubych oczkach i udusić na odrobinie oleju do miękkości. dodać sól, pieprz. przestudzić.
jajka ugotować na twardo, pokroić w drobniutką kostkę i wymieszać z pieczarkami. można dodać poszatkowaną natkę pietruszki.

naleśniki przekładam farszem a następnie każdy krokiet panieruję w jajku i bułce tartej i obsmażam z każdej strony. można również zapiec w piekarniku

[lidka0308]

Napisane przez gda

Ja mam załamkę... Chyba zrobiła mi się grzybica paznokcia u stopy. Nie wiem skąd, nigdzie nie byłam! Tzn. w piątek na sali zabaw dziecięcej, ale biegałam w skarpetkach. Myślicie, że przez skarpetkę też można złapać...?

No i teraz wyprałam wszystkie ręczniki, pościel i dywaniki łazienkowe w 90 stopniach, wyszorowałam prysznic, zdezynfekowałam buty i chodzę cały czas w skarpetce na tej nodze. Nie wiem czy taka skarpetka w ogóle ochroni domowników przed zarażeniem?!
Zaraz jeszcze umyję podłogę, ale paranoję mam, że Henio się zarazi!

ja nigdy nie miałam grzybicy na stopach
jedynie pochwową miałam często
mam nadzieję, że szybko się z nią uporasz

Napisane przez angel166

Kochane 3majcie kciuki,bo chyba od poniedziałku zacznę pracę na poczcie , na okienku decyzja UP w moim mieście jest pozytywną ale czekają jeszcze na potwierdzenie z Wrocławia,bo tam sie jedzie podpisać umowę. Umowa pierwsza na rok, 3/4 etatu na zastępstwo,bo babka na macierzyńskim ale jeśli będą zadowoleni to po roku nie zwolnią tylko ewentualnie do urzędu na inna dzielnice

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

no wspaniała wiadomość
trzymam kciuki za dobrą organizację życia codziennego po rozpoczęciu pracy
i oby miejsce w żłobku się zwolniło jak najszybciej

[ula2689]

Napisane przez maggie123

dziś Zu mnie tak strasznie irytuje (wiem, nie powinam tego pisać, bo ogólnie jest grzeczna tylko dziś dziabeł wcielony z niej). wszystko nie, sama nie wie, czego chce, wyje mi bez przerwy... na chorą nie wygląda, jak na reakcje po szczepieniu po 2,5 tyg. za późno, więc pewnie rosnące 3 albo po prostu gorsze dni... niech już mminął....

Madzia nie chcę Cię martwić ale to może być jeszcze odczyn poszczepienny.

Napisane przez Iwa844

Ula sernik nowojorski to najlepszy sernik na świecie, z dodatkiem białej czekolady i śmietankową polewą. Jak będę wieczorem w domu to wrzucę przepis, bo w pracy komp mi tak zamula że zaraz go wy###ę przez okno

wrzuć koniecznie!

Napisane przez lidka0308;44127044
w sobotę też się troszkę odstresuję, bo idę do fryzjera
[B

Lilianka nadal nie chodzi sama, ale sama już stoi pięknie i wstaje bez podpórki żadnej, boi się tylko te nóżki oderwać od podłoża
może do świąt pójdzie[/B]

mam nadzieję, że już was te choróbska opuściły w cholerę

Dokładnie jak Oliwka
Choróbska nas opuściły dziękuję

Napisane przez aga_ton

faktycznie pustki tu ostatnio.
mnie też mniej bo wpadłam w wir przedświątecznych przygotowań.
uwielbiam boże narodzenie

co do randek to my mieliśmy ostatnią w poprzedni weekend, prawie wcale nie wychodziliśmy z łóżka

Ja też lubię święta Bożego Narodzenia
No wiesz ekhem

Napisane przez aga_ton

a na drugi dzień schab w galarecie, pasztet, kaczka lub indyk pieczony, sałatki (jarzynowa, brokułowa, z kurczakiem i ananasem), wędlina pieczona i ciasta.

Jak pieczesz kaczuchę?Z jabłkami?

[monarika]

Hej

Mała ma drzemkę więc nadrabiam

U nas dzisiaj kolejna porażka przy łąpaniu siuśków wczoraj 1,5 godz czatowaliśmy dzisiaj ponad godzinę i daliśmy sobie spokój

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

bawcie się dobrze

Napisane przez tamlin111

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

Jeszcze trochę a może kot zacznie mówić

Napisane przez Iwa844

Ula sernik nowojorski to najlepszy sernik na świecie, z dodatkiem białej czekolady i śmietankową polewą. Jak będę wieczorem w domu to wrzucę przepis, bo w pracy komp mi tak zamula że zaraz go wy###ę przez okno

wrzuć wrzuć!

Napisane przez lilka00

My mamy w końcu zabek nr 9, górną trójkę. W natarciu druga górną 3 i obie dolne czwórki, mogłyby już wyjść, bo dziasla od dawna są opuchniete....

Ale u nas dzisiaj zmulasty dzień mgła straszna i w ogóle tak ponuro

Co do menu na święta to muszę jeszcze z teściówką i szwagierką się dogadać co robimy

[marta1986222]

Hej kochane

Cudna pogoda dzisiaj.

Nie było nas do południa bo byłyśmy na zakupach,potem spacerze i tak zleciało.

Teraz Zuzia odsypia.

[aga_ton]

Napisane przez ula2689

Jak pieczesz kaczuchę?Z jabłkami?

tak, z jabłkami

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziewczyny, choinka ubrana?

ja w ten weekend przystroję

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

tak, z jabłkami

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziewczyny, choinka ubrana?

ja w ten weekend przystroję

ja w sobotę ubieram

[monarika]

Napisane przez aga_ton

tak, z jabłkami

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziewczyny, choinka ubrana?

ja w ten weekend przystroję

U nas jednak tradycyjnie może nie w Wigilię, bo dużo pracy będę miała ale 23 przystroimy

[lidka0308]

Napisane przez gda

Hmmm, ja od powrotu miesiączki mam co chwilę infekcję grzybiczną pochwy i miejscowe leki mogę używać, doustnych nie,

Zapisałam się, ale dopiero na czwartek. Muszę znaleźć gdzieś wcześniejszy termin...

ja jak zaczęłam brać tabsy anty to od razu po pierwszym opakowaniu dostałam grzyba
poszłam do ginki, przepisała mi antybiotyk, ale ty akurat nie możesz brać
no i zakazała stosować żeli do higieny, bo powiedziała, że na tych z kwasem mlekowym grzyby rosną jak na drożdżach
odstawiłam żele, używam szare mydło zalecone przez lekarkę i grzyba od wielu miesięcy nie ma
może i u ciebie ten sposób wspomoże leczenie?

Napisane przez Agnus21

Eh ten mój szkrab to niechętny do chodzenia. Wiem, że potrafi i przez jakiś czas chętnie próbowała, a teraz nie chce i już. Trzeba ją za rączkę prowadzić, a najlepiej na rękach... Czy jest tu jeszcze jakieś 15-sto miesięczne dziecko, które nie chodzi samo?

Lili ma 14 miesięcy i też jeszcze nie chodzi

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, a kiedy ubieracie choinke? Ja zawsze w wigilie ale w tym roku może zrobie to tydzien przed. Nie za wczesnie?

mój mąż dziś właśnie przytachał z piwnicy choinkę i ozdoby
Lili miała radochę z rozkładania z nim choinki

Napisane przez Konczita

zostałam dziś ciociunią Zosia przyszła na świat przed południem mała ślicznotka

gratulacje!!!!!!

[ula2689]

Napisane przez aga_ton

tak, z jabłkami

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziewczyny, choinka ubrana?

ja w ten weekend przystroję

eee...tego...no..dziś miał małż coś przytachać i nieprztachał bo Kamil już jęczy kiedy kiedy bo w przedszkolu już jest
A co tu tak cicho?pierniki pieczecie?

[Iwa844]

Obiecany przepis:

SERNIK NOWOJORSKI
Składniki:
spód:
220g herbatników/np. Petitek/,
100g miękkiej margaryny

masa właściwa:
1 kg sera z wiaderka Dr Oetkera (nie zastępujcie "biedronkowym" czy innym tańszym bo się nie nadają, to ma być gęsty ser, nie taki lejący)
9 żółtek
6 białek
2 białe czekolady
250g cukru
1 i 1/2 łyżeczki soku z cytryny
1/2 szkl. gęstej śmietany
3 łyżki mąki pszennej
zapach waniliowy

polewa śmietanowa:
400ml śmietany 18%
3 łyżki cukru pudru

1.Przygotować blaszkę do pieczenia o standardowej wielkości

2. Wyłożyć ją papierem do pieczenia łącznie z brzegami

3.Przygotować spód do ciasta w następujący sposób:

herbatniki i margarynę zmiksować, a następnie wyłożyć powstałym ciastem dno blaszki, mocno dociskając palcami, wówczas pod wpływem ciepła masa idealnie przylgnie do spodu formy.

4.Włożyć przygotowany spód do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i podpiec 10-15 minut, aby lekko się zezłocił. Zwracać uwagę aby się nie przypalił.

5. Wyjąć blachę z piekarnika i wyłożyć na ciasto masę serową przygotowaną następująco:

Żółtka utrzeć z cukrem na puch mikserem, dodając po trochu ser, następnie nadal ubijając wlać do masy rozpuszczone i przestudzone białe czekolady, śmietanę, sok z cytryny, zapach i mąkę. W oddzielnej misce ubić na sztywno białka i delikatnie łyżką wymieszać z masą serową.
/ja rozpuszczam czekoladę z dwoma łyżkami mleka, ale można też na parze/

6.Wlać ser na podpieczony spód i piec w tem 175 stopni 50 min.

7.Kiedy czas pieczenia dobiega końca, utrzeć śmietanę z cukrem pudrem, wyjąć sernik i wylać na jego wierzch przygotowaną polewę śmietanową.

8. Piec jeszcze 10 minut w tem. 180 stopni.

Po wyjęciu z piekarnika odciąć nożem brzegi sernika ,jeżeli przykleił się do blaszki i odstawić do ostygnięcia.

UUUWWAAGAA!!!!!!
Tego ciasta nie da się wyrzucić na deseczkę, bo ma na wierzchu polewę, dlatego warto wcześniej pomyśleć o ładnej, nieużywanej blaszce,
aby stygnąc nie przejął z niej nieprzyjemnego, metalicznego smaku.

Sernik można jeszcze dodatkowo polać mleczną polewą czekoladową lub dowolnie udekorować.



Ciasto do najtańszych nie należy ale zapewniam Was że warto!

[lourose]

Hej ja ledwo wyrabiam, choć na szczęście w tym roku tez idziemy na wigilię do rodziców i teściów i w zasadzie nic z jedzenia nie przygotowuje, dopiero w 2dzien świat rodzina Meza kumuluje się u nas, ale tylko na zimna płytę i ciasto.

Jak bym na randkę chciała

[lidka0308]

Napisane przez angel166

Ja na biegu,bo zaraz akcja kąpieli,karmienia i usypiania.

Z tatuum mają zadzwonić ale....
Zadzwonił brat,ze przyjęli mnie na pocztę akurat jak konczyl pracę,podeszła naczelniczka do niego i mówi,ze Twoja siostra jeszcze nic nie wie ale przyszedl etat i decyzja pozytywna dla niej także jutro chyba zadzwonią kiedy mam przyjść podpisać umowę
Cieszę sie strasznie i zarazem jestem pełna obaw czy sobie poradzę, czy moje relacje z Jagodka nadal będą takie cudowne,czy bardzo przeżyje "rozstanie" z mamusią,bo tylko raz została na 8h bezemnie ale to chyba normalne rozterki

Angel powodzenia w pracy

Napisane przez Agnus21

No i Alutek zaczął chodzić potyka się i przewraca, ale chodzi
Jutro mikołajki, a ja nie mam dla niej prezentu...

gratuluję chodzenia
my nadal czekamy na ten moment pierwszych kroków
też nie dawałam małej prezentu na mikołaja

Napisane przez Dearlie

Cześć dziewczyny.

Dawno nie było mnie na wątku, bo wiecie jak jest.

Z nowych wieści co u nas... kilka dni temu Antek zaczął stawiać pierwsze samodzielne kroczki ( choć większość już pewnie wie z fb ). Początkowo odważny w tym temacie, a teraz jakby bał się chodzić i przestał, albo jak już idzie to płacze. Pewnie wystraszony, bo sam nie wie o co chodzi w tym chodzeniu. Tak czy inaczej, nie naciskam, niech sobie po malutku robi po te kilka kroczków, a wierzę, że już niedługo będzie biegał. Ogólnie ciężkie dni za nami i pewnie przed nami, jeżeli chodzi o jego humorki. Ciągle zwalam na zęby, ale robię tak od początku września, a nowych zębów jak nie ma, tak nie ma.

pięknie sobie Antoś radzi na nóżkach

Napisane przez sandra23s

dzień dobry


angel gratulacje bardzo się cieszę

agnus dla Ali za koroczki


Polcia idzie na drzemkę
od poniedziałku nie będę musiała Wiktora prowadzać do szkoly bo jego kolęzanka z klasy, mieszka na tej ulicy co my,i jej mama zaoferowała,ze Wiktor może jeździć z nimi autem

u nas dzisiaj wiatrzycho jak nie wiem,zimno.wczora j burza była.centralnie nad domem chyba bo grzmoty byly bardzo głośne i błyskało sie.Wiktor powiedział,ze Mikołaj sanie odpala i iskry z nieba lecą

sąsiadka nasza kochana,zostawila wczoraj dzieciakom prezenty na balkonie,zastukała w szybe miotłą i uciekła.....ale Młody miał radoche
dzisiaj pod drzwiami jeszcze jedne paczki ze słodyczami znalazlamod innych sąsiadów....
u mnie też Mikołaj byl dostałam szampana 1,5 L

ale fajnych macie sąsiadów
Niemcy bardzo dzieci lubią nie?
jak my byliśmy to prawie każdy na ulicy do wózka zaglądał i gadał, że słodkie dziecko
Lili normalnie była sensacją jak spacerowaliśmy

Napisane przez marta1986222

intensywny dzień

U nas też popołudniu ciocia z wujkiem zawitają

Teraz Zuzia śpi więc ogarniam na szybko.

Mąż ma skierowanie na rtg płuc celem kontroli ale z tego co lekarz mówił jest w porządku,to dobra wiadomość

Gorsza to taka że zrobił mu ekg serca i wyszły jakieś nieprawidłowości,kazał prowadzić spokojny tryb życia,unikać stresu,ciekawe jak w dzisiejszych czasach i generalnie oszczędzać się i dał na wszelki wypadek skierowanie do kardiologa,martwię się o niego

Marta nie martw się na zapas
wiem, że to się tak łatwo mówi, ale zamartwianie się nic nie da
póki badań nie zrobi staraj się tym nie smutać dobrze?

[monarika]

Napisane przez Iwa844

Obiecany przepis:

SERNIK NOWOJORSKI
Składniki:
spód:
220g herbatników/np. Petitek/,
100g miękkiej margaryny

masa właściwa:
1 kg sera z wiaderka Dr Oetkera (nie zastępujcie "biedronkowym" czy innym tańszym bo się nie nadają, to ma być gęsty ser, nie taki lejący)
9 żółtek
6 białek
2 białe czekolady
250g cukru
1 i 1/2 łyżeczki soku z cytryny
1/2 szkl. gęstej śmietany
3 łyżki mąki pszennej
zapach waniliowy

polewa śmietanowa:
400ml śmietany 18%
3 łyżki cukru pudru

1.Przygotować blaszkę do pieczenia o standardowej wielkości

2. Wyłożyć ją papierem do pieczenia łącznie z brzegami

3.Przygotować spód do ciasta w następujący sposób:

herbatniki i margarynę zmiksować, a następnie wyłożyć powstałym ciastem dno blaszki, mocno dociskając palcami, wówczas pod wpływem ciepła masa idealnie przylgnie do spodu formy.

4.Włożyć przygotowany spód do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i podpiec 10-15 minut, aby lekko się zezłocił. Zwracać uwagę aby się nie przypalił.

5. Wyjąć blachę z piekarnika i wyłożyć na ciasto masę serową przygotowaną następująco:

Żółtka utrzeć z cukrem na puch mikserem, dodając po trochu ser, następnie nadal ubijając wlać do masy rozpuszczone i przestudzone białe czekolady, śmietanę, sok z cytryny, zapach i mąkę. W oddzielnej misce ubić na sztywno białka i delikatnie łyżką wymieszać z masą serową.
/ja rozpuszczam czekoladę z dwoma łyżkami mleka, ale można też na parze/

6.Wlać ser na podpieczony spód i piec w tem 175 stopni 50 min.

7.Kiedy czas pieczenia dobiega końca, utrzeć śmietanę z cukrem pudrem, wyjąć sernik i wylać na jego wierzch przygotowaną polewę śmietanową.

8. Piec jeszcze 10 minut w tem. 180 stopni.

Po wyjęciu z piekarnika odciąć nożem brzegi sernika ,jeżeli przykleił się do blaszki i odstawić do ostygnięcia.

UUUWWAAGAA!!!!!!
Tego ciasta nie da się wyrzucić na deseczkę, bo ma na wierzchu polewę, dlatego warto wcześniej pomyśleć o ładnej, nieużywanej blaszce,
aby stygnąc nie przejął z niej nieprzyjemnego, metalicznego smaku.

Sernik można jeszcze dodatkowo polać mleczną polewą czekoladową lub dowolnie udekorować.



Ciasto do najtańszych nie należy ale zapewniam Was że warto!

ślinka mi pociekła dzięki wielkie

skąd Ty bierzesz te przepisy

[kraven]

Cześć.
Witam się wieczornie. Dzisiaj zaliczyliśmy urodzinki teściowej

Jutro wyjeźdzam na 2 dnia na konferencje, TŻ zostaje na posterunku. Mam nadzieje, że sobie poradzi.

Sandra zrób Wiktorowi wyniki a jeśli wszystko będzie dobrze to polecam do nosa Emofix lub Rhinopanteine - żel który stosuje się do nosa przez 2 - 3 miesiące. U 95 % krwawiących z nosa znosi na trwałe ten problem. I idz koniecznie do laryngologa bo powinien na to spojrzec.

Agnus gratulacje dla Maluszka za chodzenie

Iwa przepis skopiowany, slinka leci

[katiem]

Hej mamusie

Ale mi ślinka pociekła od tych przepisów. My na Wigilię do teściów i będzie tylko 5 osób bo rodzice, my i siostra męża. I nasze 2małe łobuzy.
Ja zrobię kutię, sałatkę i może coś jeszcze - zobaczymy. Te krokiety Agaton super brzmią.
Agaton można je potem odgrzać? Bo przygotowałabym w domu i zawiozła 80 km.


Lidka u mnie też króluje szare mydło i faktycznie zero problemu.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Lewek tą panierkę robię jak Ula jajko plus bułka - 2 razy

[lidka0308]

Napisane przez ula2689

Ja też dziś zalatana,mąż dostał prace i zalatwiamy papierzyskadziś do lekarza jutro rano szkolenie,jeszcze skierowania na badania dla pracowników muszę podrukować i wypełnić i umowy i polisa aj..ide

super że mąż robotę dostał

Napisane przez Iwa844

Takie zalatanie to ja rozumiem

Umówiłam się na czwartek do lekarza. Od ponad miesiąca dokuczają mi zatoki, teraz w niedzielę doszedł ból po obu stronach szyi (węzły chłonne?), ból gardła, a dziś rano zaczęło mi to do ucha promieniować. Chwilowo nawet świnkę podejrzewałam, bo nigdy nie miałam, no ale nie puchnę Pora wziąć się za siebie. Na l4 nie mam czasu, ale bez leków się chyba nie obejdzie, nie pokonam sama tych infekcji

zdrówka życzę

Napisane przez Iwa844

Mi dokucza taki tępy ból u nasady nosa i w okolicach czoła, szczególnie jak pochylam głowę. I czasami oczy też mnie bolą. Gardło i gęsty katar, taki żółto-zielony to standard u mnie przy zatokach. Tą wydzielinę to czasem rano aż z gardła odkrztuszam, sorry wiem że obrzydliwe to jest

właśnie taka wydzielina spływająca bardziej mnie obrzydza niż wymioty na przykład

Napisane przez salud

Czesć dziewczyny,podczytuję z pracy,bo w domu to juz totalne urwanie głowy.Mąż w gipsie do dla mnie totalna klapa,bo nie panuję nad wszystkim.Remont w pełni,a tu ciągle coś nie tak.Płyty na meble źle wycięte(ja chyba coś namieszałam przy zamówieniu),mąż wczoraj domawiał telefonicznie i dzis podobno juz dojechaly,okap zamówiony z agito jest wgnieciony-czekamy na decyzję odnośnie reklamacji,ale czarno to widzę,bo kurier przywiózł do juz ponad tydzien temu a my dopiero obejrzeliśmy wczoraj jak miał być wieszany.Sama zostałam z przeglądami po wypadku,zmianą opon,zakupami i tak dalej.Dzis sie popsuł piec,bo teść tam doglądał i chyba zaniedbał wywalanie popiołu bo dzoś poszła jedna wielka chmura pyłu.Dobrze,że mamy alternatywny gazowy,bo byłoby zimno. W ogóle zaprosiliśmy na Wigilię calą rodzinę,coś koło 15 osób,a u mnie kuchni ani widu ani słychu,a jeszcze wczoraj się dowiedziałam ,że w Wigilię pracujemy w przychodni do 18.No to się poskarżyłam. Zaraz kończę prace i musze wrócić w ten nasz cyrk na kółkach.

za te wszystkie nieszczęścia życzę ci kumulacji w totku jako rekompensaty

Napisane przez Agnes!84!!

Siema!
Odnośnie mleka, - słyszałam że to w kartonach UHT to pomyje jakieś i że lepiej nie wiedzieć jak jest przygotowywane, ale osobiście nie zagłębiałam się w temat. Najlepsze krowie mleko od znajomego gospodarza
Słyszałam o dziecku które jak Otylka nie lubiło modyfikowanego i już w 4 miesiącu życia(!) dostało krowie, wcinało aż miło.

W pracy ciągle się mylę i dostaję bury od kierowniczki, poza tym albo ona sieje ferment w zespole albo nikomu nie można już ufać.
My nie kupiliśmy jeszcze prezentów. Niedobrze...
Mój brat być może się rozwedzie, chociaż jakoś nie potrafię dopuścić do siebie takiej myśli. Zobaczymy czy bratowa pojawi się na wigilii
Mam lekką gorączkę. Jutro powinnam dostać miesiączkę, mam nadzieję że nie przyjdzie chociaż wątpię żeby się udało, w końcu ostatnio długo leczyłam infekcję intymną

kciuki ściskam za brak @

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

udanej randki

Napisane przez tamlin111

Dobry.

My mieliśmy raz randkę - w lesie

Liść w ziarenkach?


A ile za żłobek będziesz płaciła? Przecież opiekunka nie byłaby co dzień po 8 czy 10 godzin, bo przecież Ty na zmiany, a mąż zawsze do 15-16. Ja bym to przemyślała. Opiekunki przynajmniej u mnie biorą 5-7zł za godzinę.


Czekam na wieści z wizyty.
A na randce bawcie się dobrze

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

uczy się Matiś kociego języka

Napisane przez kaczuszka69

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

to tylko oznacza, że interes kwitnie
tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów

Napisane przez sandra23s

wow!udanej randki



dzien dobry

tak mi narobiłyscie smaka na krem z kukurydzy,ze zrobię dzisiaj
na drugie klopsiki w sosie smietanowo -koperkowym i na deser ciasto upiekę

moja niunia od kilku dni obrazona na obiad,nie wiem co sie z nią dzieje


Wiktor chyba przemęczony albo ma jakąś anemie bo juz 2 razy w ciągu 2 tyg.leciała mu krew z nosa w nocy.musze mu wyniki porobić

oby wyniki u Wiktora były ok

Napisane przez Iwa844

Ula sernik nowojorski to najlepszy sernik na świecie, z dodatkiem białej czekolady i śmietankową polewą. Jak będę wieczorem w domu to wrzucę przepis, bo w pracy komp mi tak zamula że zaraz go wy###ę przez okno

gdybym ja miała moje wyrzucać za zamulanie to odbywałoby się to przynajmniej raz na pół godziny
a najgorzej zamulają łajzy paskudne jak kolejka przez cały sklep aż do drzwi stoi

nadrobiłam
dobranockam

[lilka00]

Lidka ja kupię blat czarny z kropkamim, jako osoba, która nie jest pierwsza do sprzątania wpadłem już na to, że na jednolitym czarnym będzie wszystko widać

[elena_100]

cześć

Napisane przez tamlin111

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

a moja woła koko albo dziadzia

Napisane przez kaczuszka69

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

interes kwitnie

Napisane przez sandra23s

wow!udanej randki



dzien dobry

tak mi narobiłyscie smaka na krem z kukurydzy,ze zrobię dzisiaj
na drugie klopsiki w sosie smietanowo -koperkowym i na deser ciasto upiekę

moja niunia od kilku dni obrazona na obiad,nie wiem co sie z nią dzieje


Wiktor chyba przemęczony albo ma jakąś anemie bo juz 2 razy w ciągu 2 tyg.leciała mu krew z nosa w nocy.musze mu wyniki porobić

Moja też była, teraz apetyt powoli wraca.

Napisane przez aga_ton

co do randek to my mieliśmy ostatnią w poprzedni weekend, prawie wcale nie wychodziliśmy z łóżka

no cóż przyznam, że zazdraszczam

Napisane przez aga_ton

tak, z jabłkami

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziewczyny, choinka ubrana?

ja w ten weekend przystroję

choinki brak, ale może się wykombinuje


Milka mi się co jakiś czas budzi w nocy z płaczem i mega kupą w pieluszce, nie wiem czy to od zębów Nie mogę jej potem uspokoić bidulki i muszę z nią na rękach maszerować 14 schodów w te i spowrotem po herbatkę. Ale jak widać nawet ćwiczenia ekstremalne w ciągu nocy nie ruszają mojego drugiego dzidzia

[lilka00]

Sernik nowojorski wydaje się super, może się przełamie i pierwszy raz od lat spróbuję coś upiec Iwa łatwo coś tam popsuć? Ja mam wybitny talent do psucia ciast...

[Konczita]

Napisane przez lilka00

Sernik nowojorski wydaje się super, może się przełamie i pierwszy raz od lat spróbuję coś upiec Iwa łatwo coś tam popsuć? Ja mam wybitny talent do psucia ciast...

lillka uda się sobaczysz!!

cześć mamusie

Angel dziękuję za namiary, jutro poszukam czegoś dla niej tylko musimy przymierzyć .. bo z jej podbiciem ciężko....

dzisiaj dusia u babci .. jakoś dziwnie bez niej i tęsknię strasznie ...
cały dzień sprzątałam ... jeden pokój gotowy jeszcze 3

[aga_ton]

Napisane przez katiem

Agaton super brzmią.
Agaton można je potem odgrzać? Bo przygotowałabym w domu i zawiozła 80 km.

Katiem, można
ja zawsze tak robię, przełożę farszem, podpiekę z bułeczką na patelni a przed samą wigilią podgrzewam w piekarniku.

tylko dziewczyny pamiętajcie by zarówno jajka jak i pieczarki były dobrze ostudzone. ja kiedyś nie czekałam, przełożyłam gorącym farszem i kilkanaście krokietów poszło do kosza...
przez kilka godzin skwaśniały nie wiem dokładnie czemu ale teraz tylko zimny farsz a dopiero potem podgrzewam.

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

dziewczyny, a macie dobry przepis na ciasto na pierogi?
wypróbowałam już mnóstwo przepisów ale w większości przypadków wychodzą niezbyt miękkie.

[angel166]

Dzień dobry
Jadę właśnie pociągiem do Wrocławia podpisać umowę i na szkolenie. Bhp i jeszcze chyba inne. Nie wiem dokładnie ale babka kazała być na 9 i zająć sobie cały dzień. Malutka słodko spala jak wychodziłam. Mąż wolne ma także dziś cały dzień mają dla siebie. Ciekawe jak sobie poradzą. Już za niunia tęsknię a co to dopiero bedzie od poniedziałku. Bardziej ja chuba będę za nią tęskniła niż ona za mną

Idę nadrabiac. Miałam sie uczyc ale chyba pkp oszczędza,bo tak ciemno w pociągu,ze z notatek sie nie rozczytam hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

Napisane przez Lewek

Oj może nie będzie tak źle

Michaś wstał dziś o 6 gdzie są moje dwie godziny jego wczorajszej drzemki, które brutalnie mi odebrał chyba już ich nie odzyskam

Dziś mam wizytę u gina a potem randkę z TŻtem pierwszą od urodzenia Miśka...

O fajnie jak tam po wizycie i randce?
Ja to z moim prędzej na sali rozwodowej wyląduje niż na randce

A babcia dała radę. Mówi,ze Jagoda grzeczna jak aniolek byla. Tylko przewinac sie nie chciała dac i jak wrócilam to z gołą dupka biegała. Taka zadowilona,ze nawet radości z mamy powrotu nie okazała. Stwierdziłam ze jak będę miała na popoludniu,a mąż do 15 to te 2/3h moja mama z nią zostanie. Na 8 i więcej nie czuje sie na siłach,ale na te 2/3h chyba sobie poradzi.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Napisane przez tamlin111

Dobry.

My mieliśmy raz randkę - w lesie

Liść w ziarenkach?


A ile za żłobek będziesz płaciła? Przecież opiekunka nie byłaby co dzień po 8 czy 10 godzin, bo przecież Ty na zmiany, a mąż zawsze do 15-16. Ja bym to przemyślała. Opiekunki przynajmniej u mnie biorą 5-7zł za godzinę.


Czekam na wieści z wizyty.
A na randce bawcie się dobrze

Moje dziecko ciągle miałczy. Nawet w nocy obudzi się i słyszę nie mama, tylko miaaaaaaa, miaaaaaaaaaaaa

Hehe niezły Matis. Jagoda to teraz ciągle mama i mama jak sie obudzi albo zasypia. I to tak żałośnie,ze serce sie kraja.
Żłobek prywatny u nas kosztuje 1,3zl za h +5zl dziennie stawka żywieniowa. Jak liczyłam to cały mc po 8h wychodzi ok.320zl. Mąż ma teraz do 15:15 i do 16:15 zmiany. Późniejsze mu znieśli,bo mniej dostaw mają. Zobaczymy teraz jak to wyjdzie do swiat z babciami. Jak będzie lipa to pomyśle o tej opiekunce albo zlobku. Bo z tego darmowego dalej cisza. Dzwonilam wczoraj sie dopytac czy a nuż nic sie nie zwolniło. To dalej jestem druga w kolejce i mam czekać już 3mc

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Napisane przez kaczuszka69

z zaległości, jakie sobie narobiłam (kartki). dopiero z połowy się wygrzebałam, ale już widzę światło w tunelu, bo druga połowa jest jeszcze względnie długoterminowa

To super,ze tak Ci idzie z tymi kartkami

Ja wczoraj zarobilam 230zl
23 plansze z życzeniami zrobiłam do teletekstu dla tej lokalnej tv,co tam kiedyś pracowałam. Ciekawe czy do świąt mi zapłacą
bardzo niesłowni są i trzeba po 50razy sie upominac. Podobno dziś wieczorem mają wysłać kase. Fajny by był taki zastrzyk gotówki przed świętami

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Napisane przez lilka00

My mamy w końcu zabek nr 9, górną trójkę. W natarciu druga górną 3 i obie dolne czwórki, mogłyby już wyjść, bo dziasla od dawna są opuchniete....

Super!
U nas do września 6 zębów i cisza. Chyba więcej jej nie urośnie

Maggie oby Zuzia dziś lepszy humorek miała Jagoda też wczoraj brzęczała cały dzień. Oczywiscie jak zawsze gdy mama musi coś zrobić na kompie. Chyba jest zazdrosna,bo nic ja wtedy nie interesuje tylko stanie kolo mnie lub siedzi na kolanach o brzeczy, jęczy

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Aga_ton mi pierogi zawsze wychodzą bardzo miękkie. Do miski wlewam gorąca wodę z odrobina soli i dosypuje powoli mąkę. Wyrabiam trzepaczka na początku,a jak przestygnie trochę to dalej rękami. Po ugotowaniu przelewam olejem. To nie wysychaja,nie sklejaja sie i nawet po odmrożeniu są jak świeże.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

co do świat to Wigilia jest u nas. Przyjdą teściowie i moja mama. Nie wysilam sie jakoś. Zrobię uszka,barszcz,pierogi, kapustę postna, śledzi dwa rodzaje,może trzy, rybę smazona, kompot z suszu, salatke warzywna, sernik i krówke z paczki w pierwszy dzień świat po południu jedziemy do rodziny męża i wracamy w drugi wieczorem. Także z nie postnych dań tylko bigos, pieczony karczek i boczek.

[Iwa844]

Napisane przez monarika

ślinka mi pociekła dzięki wielkie

skąd Ty bierzesz te przepisy

ten akurat jest od mojej sis która jest mistrzynią w ciastach. A tak to przeważnie blogi kulinarne.

Napisane przez lilka00

Sernik nowojorski wydaje się super, może się przełamie i pierwszy raz od lat spróbuję coś upiec Iwa łatwo coś tam popsuć? Ja mam wybitny talent do psucia ciast...

w serniku ogólnie ciężko coś zepsuć, zakalca nie da się zrobić Ja za pierwszym razem troszkę przypaliłam sobie czekoladę przy rozpuszczaniu, trzeba pilnować NO i z tą polewą śmietanową - to cukier ma być tylko wymieszany ze smietaną, żebyś przypadkiem bitej śmietany nie zrobiła

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, a macie dobry przepis na ciasto na pierogi?
wypróbowałam już mnóstwo przepisów ale w większości przypadków wychodzą niezbyt miękkie.

Mam ten sam problem z pierogami

angel, super że mama dała radę i jakoś to się układa. A i powiem Ci że bardzo tani ten prywatny żłobek u Was wychodzi, u nas państwowy 202 zł opłaty stałej + 5 zł dziennie żywienie