Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-13, 12:20   #1621
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
A który u Ciebie tc? Ja się odważyłam na pójście do fryzjera w skończonym 35tc i jak po usg powiedzieli mi, że mały waży prawie 3kg. Ale ja farbowałam z blondu na brąz a poza tym nie potrafię sobie sama włosów farbować więc musiałam iść do fryzjera. Myślę, że jak chcesz to sobie zrobić w domu, sama to raczej będzie ok
U mnie trwa 34tc, ale mały jest mały - obstawiam, że około 2kg. Ja zawsze sama farbuję sobie włosy na różne kolory. Obecnie jestem ruda i tego się będę trzymać. Chodzi mi głównie o zrobienie odrostów i odświeżenie koloru. Chyba się skuszę...

Selena85, mam nadzieję już wkrótce poustawiać dekoracje świąteczne. gwiazdę też chcę mieć. I choinkę też
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:23   #1622
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Zjadlo mi wszystkie posty tyle pisania.....
Dziewczyny macie acje,szpital specyiczna instytucja.niby ma leczyc a człek wykonczony,glodny i powyginany
Aaa ciuchow to ja dokupie, jak tylko TZ uslyszy ze mamy cZegos malo od razu poleci i nakupuje
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:25   #1623
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Udanych łowów!

A Wy co dziś gotujecie?
dziękuje ale niestety nic nie znalazłam.. w ogóle wyboru nie było a kolejna "świeża" dostawa po nowym roku jak tak dalej pójdzie to będę musiała w TŻta kurtce chodzić (tylko że on ma 194 cm to ja się topie w jego kurtce)
A na obiad dzisiaj ryż + kotlety sojowe ala schabowy + fasola żółta

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
tak więc, czytacie coś fajnego? i nie jest to fantastyka?
ostatnio też jakoś mam problemy żeby skupić się na książkach ... jakoś mi nie idzie.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:30   #1624
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
narobiłam wczoraj cały gar krupniku na grzybach, więc dziś ciąg dalszy ale z racji, że czasu dużo to może chałkę zrobię na podwieczorek, albo gofry coś za mną chodzi.. od rana wcinam kinderki i małe snickersiki mimo, że w ramach ograniczenia śmieciowego jedzenia przerzuciłam się na suszone figi, morele, śliwki i rodzynki dalej mam smaki..

Tak w ogóle to dzień dobry wstałam koło 8, ale komputer dopiero teraz włączyłam. TV jeszcze dziś nie chodziła. Chciałabym pokorzystać jeszcze z czasu wolnego i jakąś fajną książkę poczytać na tablecie, ale co zaczynam to mnie nie wciąga... Kto by pomyślał, że rok temu symulowałam chorobę, żeby w spokoju w domu przeczytać trylogię Greya tak więc, czytacie coś fajnego? i nie jest to fantastyka?
Ale mi smaka na krupnik zrobiłaś I to jeszcze grzybowy! Uwielbiam...
Co do czytania, to zawsze byłam molem książkowym, a ostatnio tez coś nie mam weny i co zaczynam czytać to jakoś nie mogę... Nie wiem, czy to nie ten żelek z mózgu tak działa, albo totalne zafiksowanie na ciążę i dziecko. Kolejny raz powtarzam z trwogą, że mogę zostać matką-wariatką

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
dziękuje ale niestety nic nie znalazłam.. w ogóle wyboru nie było a kolejna "świeża" dostawa po nowym roku jak tak dalej pójdzie to będę musiała w TŻta kurtce chodzić (tylko że on ma 194 cm to ja się topie w jego kurtce)
A na obiad dzisiaj ryż + kotlety sojowe ala schabowy + fasola żółta


ostatnio też jakoś mam problemy żeby skupić się na książkach ... jakoś mi nie idzie.
No to lipa, że nic nie znalazłaś. Ja nie mam żadnej nowej kurtki/płaszcza, bo bardzo rzadko z domu wychodzę, a jak już to prosto do auta. Chodzę w niedopiętych wdziankach i mam postanowienie wytrzymać. W płaszczach się nie dopinam, bo są taliowane, a kurtka tak na styk łapie. Wyglądam w niej jak ludek Michelin, ale trudno .
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:33   #1625
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
No to lipa, że nic nie znalazłaś. Ja nie mam żadnej nowej kurtki/płaszcza, bo bardzo rzadko z domu wychodzę, a jak już to prosto do auta. Chodzę w niedopiętych wdziankach i mam postanowienie wytrzymać. W płaszczach się nie dopinam, bo są taliowane, a kurtka tak na styk łapie. Wyglądam w niej jak ludek Michelin, ale trudno .
no właśnie ja w swoich też już się nie dopinałam i dostałam płaszczyk od teściowej po jej córce ale niestety też już przestaje się dopinać. Najwyżej będę właśnie jak ty w odpiętych chodzić i coś cieplejszego pod spód będę zakładać i tyle.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:34   #1626
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
tak więc, czytacie coś fajnego? i nie jest to fantastyka?
ja się aktualnie zaczytuję w kryminałach skandynawskich- jestem na etapie serii książek Lizy Marklund, skończyłam serię z Walanderem. A jak mam dość mrocznych klimatów, to znaczy żelek przechodzi w fazę budyniu to zabieram się za romanse Nora Roberts, Palmer, Graham itd.
Głupio mi trochę bo nie przeczytałam żadnej książki dzieciowej
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:38   #1627
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Nie trzeba całego flakonu, wystarczy ciut. Dla dziecka wszystko jest nowe, w brzuchu było bardzo neutralnie, na zewnątrz już będzie miało wystarczająco dużo drażniących bodźców, nadprogramowych dokładać nie zamierzam. Co innego 1-2 dniowy maluch, a maluch 2 czy 3 miesięczny. Z perfumami nie szczędzę sobie teraz, ale do szpitala nie zabieram żadnych. Już sobie wyobrażam tę cudowną woń, gdyby każda mamuśka po porodzie brała prysznic i psikała się swym ulubionym zapachem "tylko odrobinkę" - atmosfera jak na imprezie. Dla mnie przegięcie.



Otóż to. A jest przecież cały czas w bezpośrednim kontakcie z mamą, zwłaszcza, jeśli mama karmi cycem.
Dziewczyny przecież nie wypsikam się do porodu
Chodzi mi o to że nie chcę się w żaden sposób zaniedbywać, chce robić i wyglądać jak przed ciążą, tęsknie już za "tamtą ja" po prostu chce się czuć kobieco....a teraz w 8 miesiącu zwłaszcza, nie czuję się tak
Może wy macie inaczej, ja czuje się okropnie pomimo tego że kocham naszą córeczkę nad życie
Tak sobie myślę że przez pierwsze tygodnie będę musiała wywiesić kartkę na drzwiach dla wszystkich gości którzy będą chcieli poznać Lenkę " nie używać perfum, ostrych balsamów i intensywnych antyperspirantów" no chyba lekka przesada
Trzeba żyć normalnie i przyzwyczajać dziecko do wszystkiego

Wróciłam......
Jestem padnięta po prostu...
W marketach jest pełno ludzi jak by mieli sklepy nagle pozamykać, myślałam że jak zrobię zakupy dziś to trochę będzie luźniej 1,5 tyg przed świętami ale się myliłam....a jeszcze wszystkiego nie kupiłam
Ale to już takie świeże artykuły typu śledziki, karp, sałata hehhh ale to już kupię u nas bliżej bo do marketu się nie wybieram już....a jeszcze czekaja mnie zakupy ciuchowe jak mąż wróci ale to już chyba przyjemniejsze niż przeciskanie się po majonez
Robię na obiad jajo sadzone i surówkę
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 12:58   #1628
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Pleczyska mnie bolą kuźwa.mać, zjadłabym coś ale nie wiem co, rura pali i wszystko do dupy

No to ponarzekałam
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:03   #1629
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzień dobry.

Znowu jem śledzie Wczoraj kupiłam zapasik na parę dni, ale nie jestem pewna czy przetrwa ten zapasik tyle czasu. ŚLEEEEDZIEEE
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:03   #1630
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Powiem Wam, że jeśli chodzi o książki to mi całkiem odeszło czytanie w ciąży, chociaż kiedyś czytałam dużo. Próbuję jedynie przebrnąć przez "w oczekiwaniu na dziecko" - robię to trochę na siłę, bo nie chodzę na SR, a jakieś informacje się jednak przydają, a potem dzięki Olusi zamierzam przeczytać "język niemowląt" - to będzie jeszcze gorsze, bo nie lubię czytać na laptopie/telefonie. Ale u mnie to jest tak, że gdy miałam dużo zajęć to zawsze znalazłam czas na książkę, a teraz mi jakoś nie wychodzi. Założę się, że więcej będę czytała gdy Zuzka będzie już na świecie - jak wpadnę w rytm, że ciągle coś robię.


Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
A Wy co dziś gotujecie?
Ja mój mąż wraca w piątki to chce mi się gotować, bo mam dla kogo Zrobiłam zupę buraczkową (Senira, to dzięki Tobie, pamiętam jak kiedyś gotowałaś, a ja zdziwiłam się, że istnieje jakaś zupa z burakami poza barszczem ukraińskim i botwinką ), a na wieczór robię risotto z warzywami i kotlety jajeczne. A gdy wrócę z zakupów zabieram się za takie bezy: http://www.mojewypieki.com/przepis/b...---czekoladowe

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
A który u Ciebie tc? Ja się odważyłam na pójście do fryzjera w skończonym 35tc i jak po usg powiedzieli mi, że mały waży prawie 3kg.
Ale co to znaczy, że się "odważyłaś"? Ja w przyszłym tygodniu wybieram się własnie na malowanie i cięcie, to się przecież nie wiąże z żadnymi niechcianymi atrakcjami?

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Chodzi mi o to że nie chcę się w żaden sposób zaniedbywać, chce robić i wyglądać jak przed ciążą, tęsknie już za "tamtą ja" po prostu chce się czuć kobieco....a teraz w 8 miesiącu zwłaszcza, nie czuję się tak
Może wy macie inaczej, ja czuje się okropnie pomimo tego że kocham naszą córeczkę nad życie
Zgadzam się. Co prawda dla mnie siódmy miesiąc był jednym z najlepszych w ciąży (pomijając zgagę, ale odeszły bóle spojenia i w końcu poruszam się w miarę normalnie, nic mnie nie ciągnie), ale brakuje mi normalności - możliwości zadbania o siebie tak jak przed ciążą. Brakuje mi ćwiczeń, ciężko pomalować paznokcie u stóp, a w seksownej bieliźnie wcale nie czuję się seksownie, tylko groteskowo
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:05   #1631
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
a mam pytanko - czy pieluchy tetrowe też się prasuje ?? i ręczniki dziecięce ??
Ja prasowałam

Cytat:
Napisane przez mp_84 Pokaż wiadomość
Ja to się bardzo dziwie i nei moge nadziwic ze wszsytkie kobiety nie związane ze sluzba zdrowia chca naturalnych porodow ( bo do tego namawiaja polozne na SR- a co maja mowic? cesarki więcej kosztują!), a wszsytkie znane mi lekarki , zony lekarzy bez wskazan medycznych chca cesarki...lekarki ktore odbieraja porody, neonatolodzy- moja znajoma neonatolog powiedziela ze widziela tysiace porodow i nie bedzie ryzykowac zyciem i zdrowiem swojego dziecka rodzac naturalnie.....o czyms to swiadczy...
Ja mam w rodzinie dwóch ginekologów - obie ich żony rodziły przez cesarkę

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
A jak nie grzeszę to jem serek homogenizowany o smaku brzoskwiniowym lub truskawkowym i po nim cukier jest ok.[COLOR="Silver"]
Hmm.. może spróbuję też ten serek. Choć po słodkim jogurcie mam wysoki cukier

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Oj tam wstyd. Podejrzewam, że dobrze się bawiłaś
Hehe tak dobrze, że dzisiaj chyba też trochę pogram

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Ale mi smaka na krupnik zrobiłaś I to jeszcze grzybowy! Uwielbiam...
Co do czytania, to zawsze byłam molem książkowym, a ostatnio tez coś nie mam weny i co zaczynam czytać to jakoś nie mogę... Nie wiem, czy to nie ten żelek z mózgu tak działa, albo totalne zafiksowanie na ciążę i dziecko. Kolejny raz powtarzam z trwogą, że mogę zostać matką-wariatką
Ja to samo. Przed ciążą pochłaniałam parę książek tygodniowo, a od kiedy jestem w ciąży nie mogę się skupić. Wolę czytać jakieś ciążowe pierdółki


Dziewczyny ma któraś z Was jakieś dzieciowe ebooki i może podesłać na maila ? Muszę sobie przeczytać jakąś książkę żeby czuć się pewniej
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:12   #1632
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Ale co to znaczy, że się "odważyłaś"? Ja w przyszłym tygodniu wybieram się własnie na malowanie i cięcie, to się przecież nie wiąże z żadnymi niechcianymi atrakcjami?

Zgadzam się. Co prawda dla mnie siódmy miesiąc był jednym z najlepszych w ciąży (pomijając zgagę, ale odeszły bóle spojenia i w końcu poruszam się w miarę normalnie, nic mnie nie ciągnie), ale brakuje mi normalności - możliwości zadbania o siebie tak jak przed ciążą. Brakuje mi ćwiczeń, ciężko pomalować paznokcie u stóp, a w seksownej bieliźnie wcale nie czuję się seksownie, tylko groteskowo
Odważyła się, bo my leżące mamusie jesteśmy .
A co do opisu tego jak się czujesz, mam tak samo. Paznokci u nóg już od dawna nie próbuję malować. A bielizny seksownej nawet nie zakładam, bo najwygodniej mi w bawełnianych gaciorach .
Pyszności dla małżonka szykujesz
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:15   #1633
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Odważyła się, bo my leżące mamusie jesteśmy .
A co do opisu tego jak się czujesz, mam tak samo. Paznokci u nóg już od dawna nie próbuję malować. A bielizny seksownej nawet nie zakładam, bo najwygodniej mi w bawełnianych gaciorach .
Pyszności dla małżonka szykujesz
O taaak! Bawełniane gacie to jet to
Nie wyobrażam sobie w ciąży w stringach latać
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:16   #1634
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Ja to samo. Przed ciążą pochłaniałam parę książek tygodniowo, a od kiedy jestem w ciąży nie mogę się skupić. Wolę czytać jakieś ciążowe pierdółki
Nooo, zwłaszcza pewien wątek na wizażu . Co do e-booków nie pomoge, bo książki ciążowe mam papierowe. Przeglądam je raczej niż czytam od deski do deski. Tam jest tyle rad, że nie sposób tego ogarnąć. A żelkiem to już w ogóle

No i ave gacie!
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:21   #1635
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Hehe Amberella mnie uprzedziła dokładnie o to chodzi- ja przez półtorej miesiąca wstawałam tylko do łazienki, ewentualnie zrobić sobie herbatę/kanapkę, więc wyprawa do fryzjera była dość "ryzykowna" i musiałam poczekać na bezpieczniejszy czas
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-13, 13:24   #1636
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
(...)Byłam umówiona na 11, do gabinetu weszłam o 13.
Przede mną 2 baby, zajmowały miejsce siedzące. Nie wstały. Jedna na mój widok zaczęła się na głos "usprawiedliwiać", że ona po udarze, że na L4 jest jeszcze itp.

Druga bawila się telefonem i udawała, że jej nie ma i że nie słyszy rozmowy - młoda siksa, na oko z 18 lat.

Na co ja, że też po udarze, w dodatku za chwilę rodzę, ale spokojnie postoję, najwyżej przyspieszę poród Cóż... zero reakcji. Po godzinie stania spuchłam jak balon i czułam wyrzuty gorąca. Na szczęście jedna z nich, ta z udarem, wlazła wreszcie na badanie więc zwolniło się jej miejsce. Siadłam z ulgą. Miałam nadzieję, że może pielęgniarki z gabinetu widząc moją kondycję wcześniej mnie wezmą do środka, niestety nadzieja matką głupców. Swoje odczekałam. W między czasie trzeba było przepuścić szpitalnych pacjentów, dlatego to wszystko się tak odwlekło w czasie...
(...)
Szkoda słów na takie chamstwo...

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Hej kobitki. Od trzech dni cicho z mojej strony i w ogóle się nie udzielam, chcę poczytać posty wszstkie, ale miałam trzy dni sporego dołka i dopiero dziś tak już lepiej. Dołek bo moja przepuklina się powiększyła przez ostatnie dwa tygodnie na tyle znacząco że nie powinnam rodzić naturalnie i już przyzwyczajałam się do tej myśli do momentu gdy nie poszłam na spotkanie z położną o cesarskim cięciu - po wyjściu zadzwoniłam do chłopaka z płaczem że jednak chcę rodzić naturalnie, tak mnie i resztę dziewczyn nastraszyła. O komplikacjach u dziecka, o komplikacjach u matki, do tego co jest dla mnie bardzo ważne - po cesarce nie będę miała swojego chłopczyka na noc ze sobą bo nie będę się nim w stanie zająć. A skoro nie będę dla swojego dziecka nie złapie bakterii matki tylko jak powiedziała położna - szpitalne, sterylne co bardzo szkodzi dziecku, a do tego dziecka przeżywa psychicznie zbyt duży szok, bo normalny poród je przygotowuje że wychodza na świat, a tu sufit im otwieramy bez uprzedzenia i ktoś je wyciąga. Tak to opisywała, że mimo że prawie wszystkie tam obecne mamy mieć cc z powodów medycznych to ja już całkiem zmieniłam zdanie i wolę żeby mi przepuklina pękła niż dziecko tak narażać. Mój chłopak na mnie zły, że nie ma mowy, że tak będę ryzykowała, moja mama zadzwoniła do koleżanki położnej, którą dobrze znam tylko nie miałam szansy z nią pogadać, a ta popukała się w czoło, sama miała dwie cesarki bez zaleceń medycznych, po prostu tak wolała i powiedziała, że cesarka jest tak samo dobrym wyjściem jak naturalny poród bo w przypadku obu sa komplikacje i nie ma określonego lepszego - a że położne namawiają do cc - ona też namawia, bo za cc nie dostaje pieniędzy a przy naturalnym ma zwróconą kasę I tak jeszcze kilka zdań od różnych osób i dostaję mętlika niesamowitego, ostatecznie będę miała cc, bo przez powiększającą się przepuklinę w złym miejscu (tuż pod piersiami) po prostu muszę, ale cały czas mam w głowie to, że zostawiam swoje dziecko już pierwszego dnia, narażam na zapalenie płuc, brak bakterii które powinno otrzymać a do tego bez mojego wsparcia w pierwszą noc po narodzinach i co tylko o tym myślę wyję jak bóbr. Wiem, że niektóre z was mają prawdziwe problemy, a takie rzeczy jak ja wymyślam są błahe i zwyczajnie śmieszne, ale dostają do głowy wyobrażając sobie jak moje maleństwo będzie leżało samo całą noc, bez mojego wsparcia i pewnie będzie się bało, a ja w tym czasie będę spała. Do tego jeszcze muszę pogadać z moją położną, bo moja mama dziś mi powiedziała, że mąż w ciągu dnia mógł do niej wejść tylko na 20 minut, bo nie pozwalają na odwiedziny (rodziła 4 lata temu w tym szpitalu co ja mam rodzić), a ja chciałam żeby chociaż w ciągu dnia po cc Gucio był na rękach mojego chłopaka i chociaż wtedy poczuł się bezpieczniej.

Pytanie do dziewczyn przed/po cc - też macie takie problemy czy to tylko moje hormony i wyolbrzymianie? I sorki za te całe żale wyżej :/
Bakterie równie dobrze może mu tatuś dać, no nie? Czytałam o tym, że tatusiowie też mogą kangurować dziecko "prosto z pieca" jeśli matka nie jest w stanie z jakichś powodów, i że to lepiej niż żeby zostało odłożone do kojca i zostawione samo sobie.
A pęknięcie przepukliny brzmi groźnie. Czy gdyby podczas naturalnego porodu przepuklina Ci pękła, byłabyś w stanie zająć się dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Odnośnie tego, że dziecko do ukończenia 2 roku życia powinno stronić od kontaktu z TV - kilka ciekawych cytatów/stwierdzeń z książki neurobiologa Johna Medina `2012 :
(...)
TŻ mówi, że telewizor dla dzieci poniżej 3 roku życia jest nie do ogarnięcia - za dużo bodźców naraz powoduje u dziecka zwyczajnie dezorientację. A regularne oglądanie telewizji przez małe dzieci powoduje nadpobudliwość oraz późniejsze trudności w nauce.
Nie mamy telewizora i mieć nie będziemy. Filmy oglądamy przez neta, a atrakcji typu "jak oni tańczą", "trudne sprawy" i "superniania" to lepiej unikać dla własnego zdrowia psychicznego

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Odbiło mi - oglądam zdjecia sal porodowych w Domu Narodzin I zdecydowanie najbardziej chcialabym urodzic w Paryżu, a najmniej w Rzymie Jakbym miała jakis wybór





Piękne te sale. Ale ja w Paryżu bym nie mogła. Dentystka do której chodzę od wielu lat ma na ścianie obrazek z wieżą Eiffela, na wprost fotela. Za każdym razem jak widzę wieżę Eiffela to borowanie mi się przypomina

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ale właściwie dlaczego nie może dziecko być z matką,nie może być skóra do skóry? Ja nie bardzo rozumiem?
Ja co prawda cesarki nie miałam,ale było blisko,bo byłam już znieczulona i na sali operacyjnej,a Eryk był ze mną cały czas. No i tż był też i gdyby była cesarka też byłby ze mną.
I koleżanka która rodziła cc miała ze sobą córkę cały czas...
Chyba prosto po operacji nie powinno się dziecka podnosić, i dlatego zabierają?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:34   #1637
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Hehe Amberella mnie uprzedziła dokładnie o to chodzi- ja przez półtorej miesiąca wstawałam tylko do łazienki, ewentualnie zrobić sobie herbatę/kanapkę, więc wyprawa do fryzjera była dość "ryzykowna" i musiałam poczekać na bezpieczniejszy czas
Sorki, tak się wcięłam, ale poczułam solidarność z Tobą .

Zastanawiam się, co z agacią_cz; pisała, że ma plamienia i doradzłyśmy jej, by jechała na IP. Od tego czasu chyba nic nie pisała? Mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku.
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:37   #1638
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny przecież nie wypsikam się do porodu
Chodzi mi o to że nie chcę się w żaden sposób zaniedbywać, chce robić i wyglądać jak przed ciążą, tęsknie już za "tamtą ja" po prostu chce się czuć kobieco....a teraz w 8 miesiącu zwłaszcza, nie czuję się tak
Może wy macie inaczej, ja czuje się okropnie pomimo tego że kocham naszą córeczkę nad życie
Tak sobie myślę że przez pierwsze tygodnie będę musiała wywiesić kartkę na drzwiach dla wszystkich gości którzy będą chcieli poznać Lenkę " nie używać perfum, ostrych balsamów i intensywnych antyperspirantów" no chyba lekka przesada
Trzeba żyć normalnie i przyzwyczajać dziecko do wszystkiego
pisałaś o wypachnieniu się w nowej piżamie, więc chyba jednak miałaś na myśli szpital? To dlaczegoż do porodu nie, a po już tak?

Sama zweryfikujesz empirycznie, czy to dobry pomysł, czy niekoniecznie.
Ja też nie zamierzam się zaniedbywać, nie zrezygnuję z pielęgnacji ciała, włosów, paznokci. Kiedy przyjdzie odpowiedni moment, będę walczyć z wiszącym brzuchem, nadprogramową wagą itp. Dojście do siebie po porodzie wymaga czasu i kilka kropel perfum w szpitalu tego w cudowny sposób nie zmieni. Myślę, że jak zrezygnuję z intensywnych zapachów, to przy całej gamie innych możliwości wdrożenia działań, żeby poczuć się dobrze we własnej skórze, w niczym mi to nie umniejszy uroku, a i otoczenie nie będzie miało powodów, żeby uznać mnie za zaniedbaną.
Zastanawiam się właśnie nad sensownością stwarzania dziecku możliwie neutralnego środowiska wokół ciałka i łóżeczka (pranie w dzieciowych proszkach i płynach, podwójne płukania, prasowanie) i jednocześnie zagwarantowanie mu kontaktu z zupełnie odwrotnym środowiskiem maminym - żeby było naturalnie. Logiki nie widzę.
Na wszystko przyjdzie czas.

Co do odwiedzin znajomych - nie planuje rzeszy odwiedzających, najbliżsi owszem - rodzce moi czy tż, rodzeństwo. Ale znajomi i przyjaciele ten miesiąc do dwóch mogą odczekać z wizytacją. Z, być może, krwawiącym i pociętym kroczem, z możliwością siedzenia na jednym półdupku, ogólnym osłabieniem, pewnie z nadmiernym poceniem, które często po ciąży występuje (organizm wyzbywa się nagromadzonej wody) ostatnią rzeczą jaką będę chciała - to odwiedziny rzeszy ludzi i nadskakiwanie nad nimi - kawka, herbatka?

A rodzinę - owszem, poproszę o "niepachnienie" intensywnymi, ciężkimi zapachami, czy papierochami, niestety bliscy tża palą.

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość

Zgadzam się. Co prawda dla mnie siódmy miesiąc był jednym z najlepszych w ciąży (pomijając zgagę, ale odeszły bóle spojenia i w końcu poruszam się w miarę normalnie, nic mnie nie ciągnie), ale brakuje mi normalności - możliwości zadbania o siebie tak jak przed ciążą. Brakuje mi ćwiczeń, ciężko pomalować paznokcie u stóp, a w seksownej bieliźnie wcale nie czuję się seksownie, tylko groteskowo
dokładnie... właśnie za tym tęsknie najbardziej, żeby założyć coś sexy i móc spojrzeć w lustro z nieskrywaną satysfakcją, a nie politowaniem...

a na mani i pedicure wybieram się w przyszłym tyg Tak samo jak na depilacje woskiem, pewnie już ostatnią przed porodem

Ostatni też raz przed porodem wybieram się w poniedziałek do kina, w sumie film nieistotny, mam ochotę na popcorn karmelowy
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone

Edytowane przez PawMaj13
Czas edycji: 2013-12-13 o 13:42
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:40   #1639
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dziękuję Wam serdecznie Dziewczyny za kciuki!
Po raz kolejny pomogły.

Wszystko jest ok, Emilka waży 2430 g (34t0d) wód jest wystarczająco, łożysko działa sprawnie. Doktor powiedział, że jest na 40 centylu, według tabelki, którą wstawiła Senira na pierwszej stronie, trochę powyżej 50c.

Odetchnęłam z ulgą, w nagrodę kupiłam Małej piękne chłopięce (niebiesko- brązowe ) pajace, a sobie sweter już na PO ciąży.

A teraz siadam i nadrabiam.
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:41   #1640
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Akkma: po jogurcie np. Jogobella czy innym też bym miała kosmos z cukrem zapewne. Bałam się nawet próbować jeść takiego.

Właśnie wcinam fistaszki.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:47   #1641
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Wiecie co robiłam przez 2 godz? Grałam w simsy Stworzyłam sobie naszą rodzinkę z Blanką na czele
Wstyd mi
Eh, nie ma się czego wstydzić. Jak się urodzi to przez parę lat może nie być okazji w coś popykać

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
(...)
W ogóle uwielbiam wizaż to chyba jedyne miejsce w którym mogę publicznie opowiadać o swoich 3 kropelkach raz na pare minut i spotyka sie to z ogólną akceptacją i zrozumieniem
Ja ostatnio z kumpelą gadałam, ona pyta co u mnie, ja mówię że właśnie byłam w toalecie po raz piętnasty od śniadania licząc, i nastała taka chwila konsternacji pt. "nie wiem co powiedzieć"

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
(...)a mam pytanko - czy pieluchy tetrowe też się prasuje ?? i ręczniki dziecięce ??
Prasowanie zmniejsza chłonność materiału.

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
(...)
A imię to Mikołaj Michał. I to nie są przypadkowe imiona ot tak. Mikołaj bo przy długich staraniach modliłam się i obiecałam że będzie to imię św z zakonu augustianów. Tak wybraliśmy Mikołaja i to na długo zanim zaszłam w ciążę. Michał bo jego chrzesnym miał byc brat meża Michał ten co zginął w wypadku w czerwcu. Tak samo dla dziewczynki imię było przemyślane.
(...)
Oo, Mikołaj! Jakie piękne imię. To już trzeci Mikołajek na wątku Gratuluję wyboru.

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
ja się aktualnie zaczytuję w kryminałach skandynawskich- jestem na etapie serii książek Lizy Marklund, skończyłam serię z Walanderem. A jak mam dość mrocznych klimatów, to znaczy żelek przechodzi w fazę budyniu to zabieram się za romanse Nora Roberts, Palmer, Graham itd.
Głupio mi trochę bo nie przeczytałam żadnej książki dzieciowej
Z jednej strony dobrze nie czytać, bo takie książki potrafią srogo w głowie namieszać, a tak przynajmniej masz większą szansę pewne rzeczy robić "na intuicję" zamiast tak jak książki każą

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
(...)
Ja mój mąż wraca w piątki to chce mi się gotować, bo mam dla kogo Zrobiłam zupę buraczkową (Senira, to dzięki Tobie, pamiętam jak kiedyś gotowałaś, a ja zdziwiłam się, że istnieje jakaś zupa z burakami poza barszczem ukraińskim i botwinką ), a na wieczór robię risotto z warzywami i kotlety jajeczne. A gdy wrócę z zakupów zabieram się za takie bezy: http://www.mojewypieki.com/przepis/b...---czekoladowe
(...)
Też dzisiaj robię barszcz. Z krokiecikiem pieczarkowym

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
(...)
Ja to samo. Przed ciążą pochłaniałam parę książek tygodniowo, a od kiedy jestem w ciąży nie mogę się skupić. Wolę czytać jakieś ciążowe pierdółki
(...)
Też mam żelka jeśli chodzi o książki. Przed ciążą czytałam sporo i często raczej konkretne rzeczy, a teraz jakieś kryminały to maks moich możliwości. Niedawno wyszła nowa książka Sapkowskiego, przeczytałam może 1/4 i poszła na półkę, wogóle nie mogę się skupić. A autora uwielbiam, normalnie bym ją pochłonęła w jeden weczór

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

PawMaj13 dawno o swoim TŻcie nie pisałaś. Dalej trzyma się w pionie?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:49   #1642
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny ma któraś z Was jakieś dzieciowe ebooki i może podesłać na maila ? Muszę sobie przeczytać jakąś książkę żeby czuć się pewniej
No ja mam ten język niemowląt jedynie, jeśli chcesz to wyślę.

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Hehe Amberella mnie uprzedziła dokładnie o to chodzi- ja przez półtorej miesiąca wstawałam tylko do łazienki, ewentualnie zrobić sobie herbatę/kanapkę, więc wyprawa do fryzjera była dość "ryzykowna" i musiałam poczekać na bezpieczniejszy czas
Aaaaaaa, to rozumiem. Myślałam, że jest jeszcze jakiś inny powód


Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Piękne te sale. Ale ja w Paryżu bym nie mogła. Dentystka do której chodzę od wielu lat ma na ścianie obrazek z wieżą Eiffela, na wprost fotela. Za każdym razem jak widzę wieżę Eiffela to borowanie mi się przypomina
E, to przecież podobne . Myślę, że w Paryżu lepiej byłoby Ci się wczuć w bólowy kimat

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Ostatni też raz przed porodem wybieram się w poniedziałek do kina, w sumie film nieistotny, mam ochotę na popcorn karmelowy
Też mam ochotę pójść do kina, ale nie wyobrażam sobie wysiedzieć tyle w fotelu... No i dla mnie zawsze w kinach jest za głośno, a Zuzka kopie jak szalona słysząc nawet kościelne ograny, więc pewnie byłoby ciężko



Dobra, idę w końcu na te zakupy
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:54   #1643
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Spakowałam torbę, tak, że mogę zamknąc na zamek. Jestem z siebie dumna!! Mam wszystko!! zmieściłam się w 1 torbę ale rozdzieliłam na rzeczy na poród. Na torbie kartka: nie zapomnij szczoteczki do zębów, glukometru batonika (eh przy cukrzycy mam zeżreć podobno :P) w razie "wu", dresu, koszulki i bułek dla męża. Jeszcze tylko jedną rzecz z operatorem sieci załatwię (nie mogę mmsów wysyłać kurka) i ..... jestem GOTOWA.
Nawet porządek w torbie i dokumentach mam, żeby nie szukać karty zdrowia jak szalona (co miało ostatnio miejsce..)

Perfuzja nie wiem czemu cię pomyliłam, ale Ambrella już pomogłam wszystko wiem mniej więcej jest tak jak piszesz, we wtorek wyniki. Niech ktoś się w końcu rozpakuje no! Na co wy czekacie, ja nie wiem.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:54   #1644
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
(...)
Ostatni też raz przed porodem wybieram się w poniedziałek do kina, w sumie film nieistotny, mam ochotę na popcorn karmelowy
My w niedzielę mamy iść na nowego Hobbita, i tak się zastanawiam czy nie zabrać jakiejś poduszki do kina czy coś. Plecy bolą mnie jak cholera, w domu non stop siedzę obłożona trzystoma poduszkami. A szkoda byłoby siedzieć w kinie dwie godziny i cierpieć
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:55   #1645
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
pisałaś o wypachnieniu się w nowej piżamie, więc chyba jednak miałaś na myśli szpital? To dlaczegoż do porodu nie, a po już tak?
O wypachnieniu się w nowej piżamce do męża mojego Po porodzie....oczywiście
Już widzę minę lekarzy i położnych jak bym miała w takich szortach do szpitala wyskoczyć
Do szpitala to ja mam gustowne, bawełniane, ekologiczne koszule do kolan
__________________
ŻONA
MAMA LENKI

Edytowane przez lolita25
Czas edycji: 2013-12-13 o 13:58
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:58   #1646
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Wszystko jest ok, Emilka waży 2430 g (34t0d) wód jest wystarczająco, łożysko działa sprawnie. Doktor powiedział, że jest na 40 centylu, według tabelki, którą wstawiła Senira na pierwszej stronie, trochę powyżej 50c.
i super nie było się co martwić
no i za zakupy

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Też mam ochotę pójść do kina, ale nie wyobrażam sobie wysiedzieć tyle w fotelu... No i dla mnie zawsze w kinach jest za głośno, a Zuzka kopie jak szalona słysząc nawet kościelne ograny, więc pewnie byłoby ciężko
też mam ochotę iść do kina na mroźną krainę ale właśnie nie wiem czy wysiedzę tyle w fotelu... jak na kanapie co chwilę muszę zmieniać pozycję bo mnie plecy bolą ...
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 13:59   #1647
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

PawMaj13 dawno o swoim TŻcie nie pisałaś. Dalej trzyma się w pionie?
Tak, ale ja się go boje chwalić, bo zawsze jak tu o nim coś pozytywnego napisze, to później daje z czymś du.py na całej linii

ale wziął się "kozok" do roboty, w tym miesiącu ma już takie obroty wygenerowane, jakie zawsze ma za cały miesiac, pozyskał nowego klienta, nowego ma już "na widelcu" na styczeń, bo ten się nie chce przed remanentem zaopatrywać już w tym roku, także widzę postęp Czekam teraz tylko aż sam z siebie się zapisze na nowy termin egzaminu na prawko, żeby nie było, że to ja go znowu za uszy wyciągam grzecznie wczoraj jak wrócił z delegacji to włączył kompa na chwilę tylko, żeby uwaga, wysłać zamówienie klienta nie w celu, w którym używa go zazwyczaj. Po złożeniu zamówienia włączył film, który sobie razem obejrzeliśmy. Także normalnie sielanka
Wspominał coś o Wigilii formowej, że chce na nią pojechać w przyszłym tygodniu do Warszawy, ale zaznaczył, że to zależy jak ja się będę czuła. Porzucił też pomysł zrobienia pępkowego turne po Polsce (daaaawno o tym pisałam, że miał taki szalony pomysł) i będzie na miejscu jak się młody urodzi i będziemy w szpitalu. Postawi flaszkę w domu kilku kolegom. Także - jest OK - dorasta ten mój duży chłopiec do ciąży i bycia tatkiem proporcjonalnie do wielkości mojego brzucha
ALE JAKBY CO TO JA WAM NIC NIE MÓWIŁAM
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 14:00   #1648
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Już druga moja ciężarna znajoma zdzwiwiła się, zawiodła a w konsekwencji przejęła, że będzie miała córeczkę a nie synka.
Jakas moda na chłopców chyba się zrobiła, że kobiety przeważnie liczą na syna

Biedne dziewczynki...
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 14:01   #1649
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko jedną rzecz z operatorem sieci załatwię (nie mogę mmsów wysyłać kurka)
sprawdź czy masz ustawienia aktualne w telefonie i czy masz dobrze wpisane bo to w 99% przypadków jest powód.
a na stronie www operatora powinny być podane ustawienia dla internetu i mms
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-13, 14:03   #1650
agoola83
Raczkowanie
 
Avatar agoola83
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Ustroń/Chorzów
Wiadomości: 243
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Jej...ale wstyd...jestem w mamusiach ledwo się odzywających;( Aż się zaczerwieniłam ze wstydu Powinna być jeszcze rubryka: Mamusi nocami podczytujące Staram się faktycznie podczytywać, tęsknię za byciem na b ieżąco, ba, nawet czuję się wyrodną mamą, że nie zgłębiam swojej wiedzy i w ogóle, ale co zrobić? Mam na serio ciężką sytuację rodzinna, nawet pisać nie mam już o tym sił...wszystko kręci się wokół mojej babci...Ja zawsze byłam bardzo blisko niej i teraz nadal wszyscy z babcią na czele oczekują, że będę trwała na posterunku, trzymała rekę na pulsie...a ja mam szyjkę 1cm, mam leżeć z pupą w górze i się nie denerwować...łatwo powiedzieć...

Jak Wam pisałam początkiem listopada mojajbabcia się wywróciła, leżała kilka godzin na ziemi w mieszkaniu,wezwane przeze mnie pogotowie jej nie wzięło (a powinno jak się wczoraj okazało), więc w trubie natychmiastowym załatwiłam jej (sama) pensjonat seniora, częściowo sama za niego zapłaciłam, bo jeden babci syn to mój nieodpowiedzialny ojciec (szkoda gadac), a drugi w niemczech siedzi i nie był tu baaaardzo długo...Potem się zgadałam z wujkiem i podpisalismy już umowę na babci pobyt, babcia przestała od upadku sama chodzić, musi mieć pampersa itd...babcia do mnie wydzwaniałą po 10 razy dziennie ze ona nie chce być z inna pania w pokoju, że jedzenia za dużo, że chce mandarynki a to cytryny,a to dżem ananasowy czy kapcie...sama tam jeżdziłam 60km w jedną stronę i jej to woziłam cały listopad....a dwa dni temu znów telefon, że babcia źle się poczuła i mam jej załatwić miejsce na internie, bo ma anemię...ja znowu stres, masakra....od wczoraj jest w szpitalu, a ja ledwo zipię...jestem wykończona...jestesmy z Tż sami wobec tych wszystkich wydarzeń, nerwy mamy na postronkach, boję się już odbierać telefon, bo cała rodzina chce wiedzieć nagle co u babci i dzwonią do mnie(przecież jesteś służba zdrowia i pewnie wiesz)....
I na to wszystko problem z teściową...która robi awantury o byle pierdoły i ma focha. źle się mieszka z taką osobą, która nie potrafi poradzić sobie z własnymi problemami i się wyżywa na innych domownikach (nawet na zwierzętach, przyuważyłam, że bije naszego psa, gdy myśli, że nikt nie widzi)...ostatnio mi powiedziała, że za dużo kupujemy dla Zosi rzeczy, że bezmyślnie (po co gondola, przecież nikt mnie w zimę z nią nie zobaczy- to jej słowa) i za szybko (dziecko umrze jak kupicie przed urodzeniem wyprawkę - to jej cytat). A przedwczoraj zrobiła awanturę, straszny był ryk, że za dużo prądu zużyte jest....my mamy jedną lodówkę na 1 piętrze i wszystkie żaróki energooszczędne, a ona ma 2 piętra, 3 lodówki, ani jednej oszczędnej żarówki i cały czas farelka w pralni chodzi....Tż usłyszał, że jest popierdo......, a ja uciekłąm zaplakana na nasze poddasze...
Mam dość...serio Wam mówię...problem goni problem a ja nie umiem tego ogarnąć, na szczęscie od poniedziałku jestem na L4, już chyba najwyższy czas...ale boję się nawet pomyśleć, że chciałabym odpocząć, poczytać książkę, poprać ubranka....bo od razu dzwoni telefon i mam inne atrakcje....
No to się wygadałam)Jeśli dotrwam, to mam nadzieję, że w cz. 9 nie będę w rubryce mamusie ledwo odzywające się...spróbuje)) :brzyda l:

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

A teraz biorę się za podczytywanie...komórkę wyciszyłąm, bo wyłączyć nie mam odwagi:P
__________________

16.06.2012r.
t.p. 21.01.2014r.

ZOSIA 21.01.1014r.
agoola83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.