Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[magolina]

Napisane przez ita83

u nas jak nie urok to sraczka...kolejne wyniki wskazuja na poczatki anemi wiec jedziemy na konaultacje i kolejne badania dzis na 18-bi wtedy bedzie lekarka co Leo na oddzial przyjmowala

Z anemią sie uporacie. Żelazo i skoczy w górę

Napisane przez iwona335

mam dzisiaj dobry humor i stwierdziłam, ze czas oduczyć Zuze zasypiania na rękach, wprawdzie moje mieśnie rosną razem z nią ale lepiej jak nauczy sie sama zasypiac
natchnela mnie do tego wczorajsza wizyta u znajomej i ona swojego 1,5 rocznego synka usypia na rekach! byłam przerażona wizytą u niej, mały nie je zupy bo nie i koniec, wcina prawie same słodycze, kanapki pingwinki, flipsy, kubusie, kinderki, pije i wypluwa specjalnie wode na bluzke, zbiera ze stołu co popadnie i o mało nie wydłubał Zuzi oczka a obydwie byłysmy przy nich! po prostu Franek-demolka
własnei Zuza drugi raz dzisiaj zasnela w łóżeczku, pierwszy płacz trwał 55 minut i dwoma próbami samobujczego uduszenia sie, teraz wyrobiłą sie w 15 minutach

ide ogarnąć nasze pomieszczenie na kuchnie bo dziś ma przyjechać lodówka,piekarnik i płyta a w poniedziałek meble- ciesze sie jak dziecko!

U mojej kolezanki bylo to samo. Stwierdziła, że jej córka nie chce jeść nic innego niż słodycze więc jak ma nic nie jeść to niech chociaż je słodkie - więc jadła wszystko co słodkie. A jak się potem zęby zaczęły psuć zaraz jak wychodziły to wina była żelaza

Napisane przez Ghia

Wizyta wczoraj u neuro w porządku. Z Antosiem wszystko ok. Już prawie nie ma oznak wzmożonego napięcia

superancko

Napisane przez sammi24

Może być na chrzest?:
http://allegro.pl/rampers-z-krawatem...tml?source=mlt

Jasne mnie się podoba.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44144206]Przy Was to ja jestem emeryt, rocznik 85 :P[/QUOTE]

Piona

Napisane przez iwona335

=
Zuza pierwszy raz od 2 a nawet 3 m-cy śpi już 2h w dzien- i jak tu nie wierzyć w cuda!!

Marzenia się spełniają.....tylko mocno mocno mocno w nie wierz la la la la la

[Margosia__]

A w ogóle to Kocham siebie, Kocham swoje Dziecko, Kocham swoje życie i w ogóle wszystko i wszystkich w okół kocham

Po prostu afirmacja nad światem i życiem w pełni
Chyba mnie dopada choroba psychiczna...
albo w sumie to się pogłębia, bo do normalnych nigdy się nie zaliczałam

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez tysia222

ja od kilku dni też zaczęłam odzwyczajać Mikołaja od zasypiania na rękach- choć bardzo to lubię. Ja niogdy z nim nie chodzę, tylko biorę na ręce i siedze kołysząc go. Ale przekonuje mnie stwierdzenie, że potem dziecko jak się budzi samo w łóźeczku to nie wie o co chodzi bo przecież było wcześniej na rękach No i zaczęlam robić tak, że po kąpieli i mleczku kładę go na naszym łóźku i kładę się obok aż się wyszaleje i jak widzę, że już jest spokojniejszy i przestaje się bawić smoczkiem to kłade go do łóźeczka i mu szuszam i trzymam za rączkę. Tylko takie usypianie trwa ok 45 min a na rękach z 10, na ale zobaczymy jak będzie dalej.

A Tobie życzę wytrwałości dalszej!!!

Tobie też wytrwałości, bo siedzieć tak długo to każdy by wolał iść na łatwiznę I mieć czas dla siebie
Ale jak to mówią... 3-4 tygodnie i Dziecko się przyzwyczai

[elaine-blath]

wróciłam ze spaceru...

Napisane przez iwona335

j
[/COLOR]mam dzisiaj dobry humor i stwierdziłam, ze czas oduczyć Zuze zasypiania na rękach, wprawdzie moje mieśnie rosną razem z nią ale lepiej jak nauczy sie sama zasypiac
natchnela mnie do tego wczorajsza wizyta u znajomej i ona swojego 1,5 rocznego synka usypia na rekach! byłam przerażona wizytą u niej, mały nie je zupy bo nie i koniec, wcina prawie same słodycze, kanapki pingwinki, flipsy, kubusie, kinderki, pije i wypluwa specjalnie wode na bluzke, zbiera ze stołu co popadnie i o mało nie wydłubał Zuzi oczka a obydwie byłysmy przy nich! po prostu Franek-demolka
własnei Zuza drugi raz dzisiaj zasnela w łóżeczku, pierwszy płacz trwał 55 minut i dwoma próbami samobujczego uduszenia sie, teraz wyrobiłą sie w 15 minutach

ide ogarnąć nasze pomieszczenie na kuchnie bo dziś ma przyjechać lodówka,piekarnik i płyta a w poniedziałek meble- ciesze sie jak dziecko!

fajnie, że kuchnia już zjeżdża do was pochwal sie efektem końcowym!
i 3mam kciuki za usypianie, wiem, że to nie jest łatwe. Też przechodziłam - w dzień Igi swego czasu tylko w chuście chciał spać.

Napisane przez stokrotka24

teraz jest grudzień a ja chodzę ze spuszczona budą

Elain u nas spacery wyglądają tak samo, zanim zaśnie buda jest spuszczona a potem stawiam. Łukasz też musi świat obserwować bo inaczej jest zły i chce z wózka wyjść. Problem jest w deszczowe dni.

:P w deszczowe jest ciężko, wtedy mam na wpół postawioną żeby mu nie padało na twarzyczkę, a folii to kompletnie nie lubi.

Napisane przez ita83

u nas jak nie urok to sraczka...kolejne wyniki wskazuja na poczatki anemi wiec jedziemy na konaultacje i kolejne badania dzis na 18-bi wtedy bedzie lekarka co Leo na oddzial przyjmowala

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

będzie dobrze!

Napisane przez domciatko

to podrzucanie dziecka mnie przeraziło!!!!!!!

wierz mi, że nie tylko Ciebie. Ja dalej jestem w szoku. I to się nazywa yoga dla niemowlaków - ja bym to nazwała wyłamywaniem i naciąganiem stawów. Brrrrr.... aż mi szkoda tych dzieciaczków.

Napisane przez misiaczka555

I tak wrócą za pól godz bo TZ do pracy idzie...
No ale pól godziny CAŁKOWITEJ ciszy bezcenne

Napisane przez iwona335

mówiłam Wam ze Zuza nauczyła sie pluć i piszczec? ostatnio chodze z nia po sklepie a ta cały auchan opluła w wózku hehe. A piszczy ijak jej sie coś nie podoba i ottakgada i piszczy dla zabawy

wyobraziłam to sobie i parsknęłam śmiechem

Napisane przez sammi24

Może być na chrzest?:
http://allegro.pl/rampers-z-krawatem...tml?source=mlt

super bierz
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44144206]Przy Was to ja jestem emeryt, rocznik 85 :P[/QUOTE]

to ja się nie odzywam ale są i starsze ode mnie dziewczynki

[Margosia__]

A co do podczytywania przez obcych to mi to nie przeszkadza, bo ja jestem praktycznie ekshibicjonistą I lubię podczytywać inne wątki Więc z mojej strony to by była hipokryzja

Mój Syn płacze przez sen tylko jak Mu się śni, że Mu jeść nie chcą dać

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez elaine-blath

wróciłam ze spaceru...

Za to Twoje nadrabianie zawsze podziwiam...

I Skyali widziałam, ze nadrobiła nieziemsko

[lachryma]

Sammi, fajne wdzianko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwona335]

Napisane przez Margosia__

Ja się złapałam na tym, ze moje Dziecię ma na święta elegancką koszulę...
i żadnych spodni do tego
Chyba też pójdzie w dresach

Zmolestuj Tż
Głodnemu chleb na myśli

1)że jestem leniem czy śmierdzącym:coje st:

2) świąteczny czas- czas cudów

1. wydaje mi sie, ze i jedno i drugie
2. cud sie skończył minute po pochwaleniu zaistniałch okoliczności a teraz dzwigało jej sie od kaszki nie wiedziec czemu

Napisane przez magolina

Z anemią sie uporacie. Żelazo i skoczy w górę



U mojej kolezanki bylo to samo. Stwierdziła, że jej córka nie chce jeść nic innego niż słodycze więc jak ma nic nie jeść to niech chociaż je słodkie - więc jadła wszystko co słodkie. A jak się potem zęby zaczęły psuć zaraz jak wychodziły to wina była żelaza



superancko



Jasne mnie się podoba.



Piona



Marzenia się spełniają.....tylko mocno mocno mocno w nie wierz la la la la la

Napisane przez Margosia__

A w ogóle to Kocham siebie, Kocham swoje Dziecko, Kocham swoje życie i w ogóle wszystko i wszystkich w okół kocham

Po prostu afirmacja nad światem i życiem w pełni
Chyba mnie dopada choroba psychiczna...
albo w sumie to się pogłębia, bo do normalnych nigdy się nie zaliczałam

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------


Tobie też wytrwałości, bo siedzieć tak długo to każdy by wolał iść na łatwiznę I mieć czas dla siebie
Ale jak to mówią... 3-4 tygodnie i Dziecko się przyzwyczai

3-4 tygodnie? to sobie wybrałam czas świąt na super zmiany

Napisane przez elaine-blath

wróciłam ze spaceru...



fajnie, że kuchnia już zjeżdża do was pochwal sie efektem końcowym!
i 3mam kciuki za usypianie, wiem, że to nie jest łatwe. Też przechodziłam - w dzień Igi swego czasu tylko w chuście chciał spać.



:P w deszczowe jest ciężko, wtedy mam na wpół postawioną żeby mu nie padało na twarzyczkę, a folii to kompletnie nie lubi.



będzie dobrze!



wierz mi, że nie tylko Ciebie. Ja dalej jestem w szoku. I to się nazywa yoga dla niemowlaków - ja bym to nazwała wyłamywaniem i naciąganiem stawów. Brrrrr.... aż mi szkoda tych dzieciaczków.







wyobraziłam to sobie i parsknęłam śmiechem



super bierz


to ja się nie odzywam ale są i starsze ode mnie dziewczynki

pochwale sie na pewno

[madi82]

Dziń dybry, u nas wsio ok.

Mielismy nei isc 18.12 na szczepienie..ale dzis mnei położna przekonała,zebym dzis przybyła, bo co jesli młody zachoruje i nie przybedziemy 8.01...to bedziemy odwlekac i odwlekać....

SAMMI...bardzo fajne wdzianko, kupuj śmiało!

[Oliath]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44144206]Przy Was to ja jestem emeryt, rocznik 85 :P[/QUOTE]
Ty smarkulo

Napisane przez Margosia__

A w ogóle to Kocham siebie, Kocham swoje Dziecko, Kocham swoje życie i w ogóle wszystko i wszystkich w okół kocham

Po prostu afirmacja nad światem i życiem w pełni
Chyba mnie dopada choroba psychiczna...
albo w sumie to się pogłębia, bo do normalnych nigdy się nie zaliczałam

No to jest nas dwie psychiczne wariatki

***

Mężu od godziny wisi na tel., teraz rekrutacje przeprowadza się z dystansu

[sammi24]

Margos, Elaine, Lachryma, Magolina dzięki za opinie

Zamówiłam nie chciałam małego w garniturek ubierać i szukałam jakiejś alternatywy

Ale my mamy dzień!
Kuba spał do 8.00 co się NIGDY nie zdarzało, spał 2h w południe, i teraz znowu ciągnie popołudniową drzemkę, już prawie 2h ALE NAJWIĘKSZY SZOK - śpi na plecach!!!

Nie martwiłabym się ALE: 1. zaczął mi dzisiaj pokasływać, 2. dałam mu mm bo miałam wrażenie, że nie dojadł z cyca (i tak szczerze na próbę czy mu posmakuje-na szczęście nie, bo wypił tylko 20ml), po czym wszystko zwymiotował fontanną po pół godziny 3. jak chlustał to naleciało mu do noska i chciałam fridą wyciągnąć lekko kwaśne już mleko i wyciągnęłam je ale razem z krewką - jakies naczynko mu poszło ((
No trochę matce nie poszło wycałowałam te moją biedę od stóp do głów ...obserwuję

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez madi82

Dziń dybry, u nas wsio ok.

Mielismy nei isc 18.12 na szczepienie..ale dzis mnei położna przekonała,zebym dzis przybyła, bo co jesli młody zachoruje i nie przybedziemy 8.01...to bedziemy odwlekac i odwlekać....

SAMMI...bardzo fajne wdzianko, kupuj śmiało!

Myślę, że bardzo dobrze zrobiliście my też chodzimy na najbliższe możliwe terminy, żeby mieć to jak najszybciej za sobą
A jak u Was po szczepieniu, ok?
Wdzianko juz zamówiłam

[fiazo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44144206]Przy Was to ja jestem emeryt, rocznik 85 :P[/QUOTE]

To tak jak ja


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[madi82]

Napisane przez sammi24

Margos, Elaine, Lachryma, Magolina dzięki za opinie

Zamówiłam nie chciałam małego w garniturek ubierać i szukałam jakiejś alternatywy

Ale my mamy dzień!
Kuba spał do 8.00 co się NIGDY nie zdarzało, spał 2h w południe, i teraz znowu ciągnie popołudniową drzemkę, już prawie 2h ALE NAJWIĘKSZY SZOK - śpi na plecach!!!

Nie martwiłabym się ALE: 1. zaczął mi dzisiaj pokasływać, 2. dałam mu mm bo miałam wrażenie, że nie dojadł z cyca (i tak szczerze na próbę czy mu posmakuje-na szczęście nie, bo wypił tylko 20ml), po czym wszystko zwymiotował fontanną po pół godziny 3. jak chlustał to naleciało mu do noska i chciałam fridą wyciągnąć lekko kwaśne już mleko i wyciągnęłam je ale razem z krewką - jakies naczynko mu poszło ((
No trochę matce nie poszło wycałowałam te moją biedę od stóp do głów ...obserwuję

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------




Myślę, że bardzo dobrze zrobiliście my też chodzimy na najbliższe możliwe terminy, żeby mieć to jak najszybciej za sobą
A jak u Was po szczepieniu, ok?
Wdzianko juz zamówiłam

Do tej pory nie było problemu tak,ze luzik

Apropo wdzianka mi się garnitury nie podobaja dla maluszków,,....
Mój był w czarnych spodniach białek koszuli kamizelce w romby i muszce wygladał bosko

[tweedledee]

wyskoczę jak filip z konopii - myślałam, że starsze jesteście dziewczyny a widzę że tu sam świeża krew jest

[Margosia__]

Napisane przez sammi24

Margos, Elaine, Lachryma, Magolina dzięki za opinie

Zamówiłam nie chciałam małego w garniturek ubierać i szukałam jakiejś alternatywy

Ale my mamy dzień!
Kuba spał do 8.00 co się NIGDY nie zdarzało, spał 2h w południe, i teraz znowu ciągnie popołudniową drzemkę, już prawie 2h ALE NAJWIĘKSZY SZOK - śpi na plecach!!!

Nie martwiłabym się ALE: 1. zaczął mi dzisiaj pokasływać, 2. dałam mu mm bo miałam wrażenie, że nie dojadł z cyca (i tak szczerze na próbę czy mu posmakuje-na szczęście nie, bo wypił tylko 20ml), po czym wszystko zwymiotował fontanną po pół godziny 3. jak chlustał to naleciało mu do noska i chciałam fridą wyciągnąć lekko kwaśne już mleko i wyciągnęłam je ale razem z krewką - jakies naczynko mu poszło ((
No trochę matce nie poszło wycałowałam te moją biedę od stóp do głów ...obserwuję

Śpi bo rośnie

My mamy mieć szczepienie 27 grudnia Ale pójdziemy dopiero po nowym roku jednak

Napisane przez tweedledee

wyskoczę jak filip z konopii - myślałam, że starsze jesteście dziewczyny a widzę że tu sam świeża krew jest

E tam świeża krew... Stare próchna


Oli daj znać jak już mąż skończy tą telefoniczną rozmowę
Surka i co sprawdzałaś czy Lili przekroczyła te 6 kg w końcu?

[lemurki_malutkie]

Perse-się nie odzywaj nawet,MałolatoJak Ty emeryt,to mi czas do trumnyA jeszcze całkiem dobrze się trzymam,poza drugą po porodzie @,masakra to mało powiedziane.
Kejt-sto lat!!!!!
Poza wszystkim-moje dziecko nie śpi w nocy i mam z tym duży problem.Wstawałam dzisiaj milion razy.Coś jest nie halo.
Oliath-trzymam kciuki za mężaSmaku mi narobiłaś tortem,tak w ogóleSto lat dla CóryJak jest taka fajna jak moja,to gratuluję
Elaine-w poniedziałek pomacham Ci przez okno,przejeżdżając przez GdańskZawsze,od najmłodszych lat chciałam tam mieszkać(mama pochodzi z Tczewa,dlatego spędzałam niedaleko wakacje)ale teraz wolę od Trójmiasta odpocząć,mimo wielkiego szacunku dla Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej na Nowych Ogrodach i Oddziału Położniczego na KlinicznejJestem tak zmęczona podróżami w Twoje strony od wiosny do tej pory,że nie pytaj
Doczytam,co jeszcze u Was,ale na twarz padam.Jasiek szaleje.

[lachryma]

Napisane przez tweedledee

wyskoczę jak filip z konopii - myślałam, że starsze jesteście dziewczyny a widzę że tu sam świeża krew jest

ja też

[tweedledee]

Napisane przez Margosia__

My mamy mieć szczepienie 27 grudnia Ale pójdziemy dopiero po nowym roku jednak

E tam świeża krew... Stare próchna

my tez mielismy miec pod koniec i tez idziemy po nowym roku, nie potrzebuje hardcoru na sylwestra;p

śmierdzi naftaliną:P

Napisane przez lachryma

ja też

co nie? Jakaś taka trzydziecha bila z waszych wypowiedzi a wyszlo ze wszystkie babeczki mlodziutkie

[elaine-blath]

Napisane przez tweedledee

wyskoczę jak filip z konopii - myślałam, że starsze jesteście dziewczyny a widzę że tu sam świeża krew jest

tak staro w postach brzmimy?:P

Napisane przez madi82

Dziń dybry, u nas wsio ok.

Mielismy nei isc 18.12 na szczepienie..ale dzis mnei położna przekonała,zebym dzis przybyła, bo co jesli młody zachoruje i nie przybedziemy 8.01...to bedziemy odwlekac i odwlekać....

jeśli pediatra zaleca to może i lepiej się udać. Chociaż ja co do odwlekania szczepień nie miałabym nic przeciwko.

Napisane przez Margosia__

Za to Twoje nadrabianie zawsze podziwiam...

dziękuję

Napisane przez lemurki_malutkie

Elaine-w poniedziałek pomacham Ci przez okno,przejeżdżając przez GdańskZawsze,od najmłodszych lat chciałam tam mieszkać(mama pochodzi z Tczewa,dlatego spędzałam niedaleko wakacje)ale teraz wolę od Trójmiasta odpocząć,mimo wielkiego szacunku dla Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej na Nowych Ogrodach i Oddziału Położniczego na KlinicznejJestem tak zmęczona podróżami w Twoje strony od wiosny do tej pory,że nie pytaj
Doczytam,co jeszcze u Was,ale na twarz padam.Jasiek szaleje.

pewnie pomachasz, bo coś mi się wydaje, ze będziesz koło mnie przejeżdżać. Będę trzymać kciuki i wysyłać pozytywne fluidy.

Zapraszam, dwie inne bajeczki, jakby poprzednie nie przekonały, że Złota księga wesołych bajek jest ..conajmniej dziwna:
http://rudymspojrzeniemnaswiat.blogx...em-dla-dzieci/

[tweedledee]

elaine - no jakos takie wrazenie odniosłam takze wychodze teraz z wielkiego szoku

[Margosia__]

Napisane przez iwona335

3-4 tygodnie? to sobie wybrałam czas świąt na super zmiany

Jak dla Was na święta to niech będzie 3-4 dni he he he

Młode zżera pomidorową... w sumie to fajnie mieć sztab ludzi od zajmowania się Dzidziusiem
Chociaż przespał swoją porę jedzenia o godzinę, ale może urósł w tym czasie

[AgaPlast]

Witam sie
Tylko na chwilke.
Summi sto lat dla Kubusia. Bianeczka tez dzisiaj 4 miesiące kończy jejka jak to leci.
Troszke sie podziebiłam ale trzymam fason. U tZ w robocie zołądkowa jakas zjadliwa. w jeden dzien połowe firmy im połozyła. My na razie ok ale trzese sie jak gupia bo TZ niezle ja dochorowal.

Z dyskusji na temat zimnego wychowu to moja nadal spi od 10-15 na dworzu. Chyba ze jest jakis straszny mróz czy sniezyca to kimała na zimnej werandzie

Z pozytywów to chyba kolki nas opusciły. Od 5 dni mamy spokuj odpukac a od 2 nocek mała pieknie i długo spi do 8.30 z przerwami na cycka ale tylko pociagnie i spi dalej grzecznie. Co do kolek to nie wiem czy to juz ten wiek bo zbiegło sie to z tym jak podałam pierwszy raz herbatke rumiankowa i od tamtej pory nie ma problemu. Sam simplex tez poszedł w odstawke.

Ita zdrówka dla maluszka

No i zdrówka dla wszystkich i soczki dla solenizantów

[elaine-blath]

Tweed: To niestety okazuje się, że Twoje stwierdzenie, czym biło od postów w moim przypadku się sprawdza

[tweedledee]

Napisane przez elaine-blath

Tweed: To niestety okazuje się, że Twoje stwierdzenie, czym biło od postów w moim przypadku się sprawdza

elaine, no nie pisz, ze jesteś dobrze zakonserwowaną 50tką

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez AgaPlast

Witam sie
Tylko na chwilke.
Summi sto lat dla Kubusia. Bianeczka tez dzisiaj 4 miesiące kończy jejka jak to leci.
Troszke sie podziebiłam ale trzymam fason. U tZ w robocie zołądkowa jakas zjadliwa. w jeden dzien połowe firmy im połozyła. My na razie ok ale trzese sie jak gupia bo TZ niezle ja dochorowal.

Z dyskusji na temat zimnego wychowu to moja nadal spi od 10-15 na dworzu. Chyba ze jest jakis straszny mróz czy sniezyca to kimała na zimnej werandzie

Z pozytywów to chyba kolki nas opusciły. Od 5 dni mamy spokuj odpukac a od 2 nocek mała pieknie i długo spi do 8.30 z przerwami na cycka ale tylko pociagnie i spi dalej grzecznie. Co do kolek to nie wiem czy to juz ten wiek bo zbiegło sie to z tym jak podałam pierwszy raz herbatke rumiankowa i od tamtej pory nie ma problemu. Sam simplex tez poszedł w odstawke.

Ita zdrówka dla maluszka

No i zdrówka dla wszystkich i soczki dla solenizantów

trzymm kciuki, żeby kolki nie wracały!

[lemurki_malutkie]

A tak w ogóle,to żeby Wam narobić smaku powiem,że właśnie piekę drożdżowe bułeczki z pieczarkami
W domu pachnie nieziemsko

[fiazo]

Napisane przez AgaPlast

Witam sie
Tylko na chwilke.
Summi sto lat dla Kubusia. Bianeczka tez dzisiaj 4 miesiące kończy jejka jak to leci.
Troszke sie podziebiłam ale trzymam fason. U tZ w robocie zołądkowa jakas zjadliwa. w jeden dzien połowe firmy im połozyła. My na razie ok ale trzese sie jak gupia bo TZ niezle ja dochorowal.

Z dyskusji na temat zimnego wychowu to moja nadal spi od 10-15 na dworzu. Chyba ze jest jakis straszny mróz czy sniezyca to kimała na zimnej werandzie

Z pozytywów to chyba kolki nas opusciły. Od 5 dni mamy spokuj odpukac a od 2 nocek mała pieknie i długo spi do 8.30 z przerwami na cycka ale tylko pociagnie i spi dalej grzecznie. Co do kolek to nie wiem czy to juz ten wiek bo zbiegło sie to z tym jak podałam pierwszy raz herbatke rumiankowa i od tamtej pory nie ma problemu. Sam simplex tez poszedł w odstawke.

Ita zdrówka dla maluszka

No i zdrówka dla wszystkich i soczki dla solenizantów

Oklaski dla Bianki.
Oby kolki sobie poszły

Napisane przez lemurki_malutkie

A tak w ogóle,to żeby Wam narobić smaku powiem,że właśnie piekę drożdżowe bułeczki z pieczarkami
W domu pachnie nieziemsko

To ja lepsza jestem. Sernik ciepły na stolnicy, stygnie.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[tweedledee]

Napisane przez fiazo

To ja lepsza jestem. Sernik ciepły na stolnicy, stygnie.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[idzia111]

Napisane przez tweedledee

wyskoczę jak filip z konopii - myślałam, że starsze jesteście dziewczyny a widzę że tu sam świeża krew jest

czyli, że staro wyglądamy?


Byłam na spacerze, wróciliśmy 30 min temu, bo ludzie dziwnie się na mnie gapili chyba chodziło im o to, że ciemno czy coś

[tweedledee]

Napisane przez idzia111

czyli, że staro wyglądamy?


Byłam na spacerze, wróciliśmy 30 min temu, bo ludzie dziwnie się na mnie gapili chyba chodziło im o to, że ciemno czy coś

dojrzale, jak juz, hahaha to oczywiscie byl sucharek jakos z waszych wypowiedzi nieco inny wiek przebijał, moj blad

idzia, trzeba było włączyć długie swiatla i dalej spacerowac

[lemurki_malutkie]

Napisane przez fiazo

To ja lepsza jestem. Sernik ciepły na stolnicy, stygnie.

Nie wiesz,że cukier to zuo?

[Oliath]

Napisane przez fiazo

To ja lepsza jestem. Sernik ciepły na stolnicy, stygnie.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

E tam u mnie wisnie juz od godziny wódę piją, małolaty będą po jednym kawałku torta na nieziemskiej bani

[tweedledee]

Napisane przez Oliath

E tam u mnie wisnie juz od godziny wódę piją, małolaty będą po jednym kawałku torta na nieziemskiej bani

o masz, a ja tż robiąc tort nasaczylam go 2 łyżkami wódki i myślałam, że ze mnie hardcore