Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[Roane]

Napisane przez selena85

Ale jaja.

Przeczytałam właśnie ciekawostkę, o emocjach dziecka w życiu płodowym. I opisana jest sytuacja, gdy dziecko w brzuszku mamy ssało swój kciuk, po czym wyjęło go z ust i chcąc trafić ponownie nim do ust nie mogło go znaleźć i się biedactwo popłakało...... :- >
bieeedne maleństwo :- >

Oo, aż łezka w oku staje

Napisane przez forester

(...) Poz, to uznałam, że nie ma potrzeby jechać na ip, więc pojechaliśmy do pizzahut
Ruch przy CH jakby za darmo coś tam dawali

Marysia lubi jak mamusia ma emocje w życiu Dobrze że z małą wszystko ok. I jeszcze pizza hut w gratisie Uwielbiam pizzę z Pizza Hut z tymi takimi serowymi cusiami na bokach, no pyszne są

[pilotka86]

Napisane przez guapissima

We Francji z wazekotomia nie ma problemu, tylko podobno z podwiazaniem.
Co do emocji malucha, to ja nadal nie umiem sobie wyobrazic, ze to juz calkiem realne dzieciaki

no to w takim razie podwójnie mnie to dziwi

[milka-pilka]

Napisane przez magnusia

Moja Felka nie wchodzi bo jej tyłek ciąży i podskoczyć się nie chce jak coś robię w kuchni to najwyżej wskoczy na taboret i obserwuje co robię miaucząc od czasu do czasu i zagadując ale na blaty nie włazi. Jesli chodzi o talerze to najbardziej jest ciekawa jak coś jemy i niucha i patrzy co my tam mamy ciekawego- a schabowe to na kilometr chyba wyczuje nie ma rady i tzrba jej pokazać co mamy aby i zawsze biorę na widelec trochę czegoś czego nie lubi np surówka z kapusty i daję do powąchania. Kota po kilku sekundach stwierdza, że jednak nie jemy nic wartego uwagi

hehe dobry sposób

Napisane przez Roane

Skoro nie jest jasno zabronione i nie podpada pod przepisy o okaleczeniu, to na mój chłopski rozum wazektomia jest legalna.
Ale to tylko teoria, bo to kontorwersyjny zabieg, nie? Może być tak jak z legalną aborcją, co z tego że czasem ma się prawo, skoro nie można znaleźć lekarza który to zrobi. Praktyka może być zupełnie inna, bo przecież lekarze mają klauzulę sumienia

Dokładnie, niby nie jest zabronione, ale w praktyce to pewnie inaczej wygląda. Z ciekawości zapytam gina.

[lolita25]

Napisane przez _Shiloh_

Witam się znowu z Wami, ciągle w dwupaku

Wody lekko się sączą, ale to nic poważnego. KTG w normie, mam odpoczywać i się oszczędzać. Jak zaczną się wody bardzo ulewać to mamy przyjechać. Czyli żadnych rewelacji.

Ufffff a już myślałam i czekałam za opisem porodu

Napisane przez forester

Moja Marysia takiego stracha nam dziś napędziła, że serducho mi stanęło. Przez dłuższy czas w ogóle się nie ruszała, nawet nie smyrała. Zjadałam słodkie, piłam zimną wodę, łaziłam, leżałam- jedynm słowem cuda wianki wyprawiałam, łącznie z trzęsieniem brzuchem i nic, więc stwierdziliśmy, że jedziemy do szpitala. W drodze tak się rozhulała, że jak już dojechaliśmy do Poz, to uznałam, że nie ma potrzeby jechać na ip, więc pojechaliśmy do pizzahut
Ruch przy CH jakby za darmo coś tam dawali

Moja wczoraj po południu też jakas taka spokojna była, ale póżniej się rozchulała
A no w PZ dziś masakra, na malcie nie szło w ogóle zaparkować, jeździliśmy i jeździliśmy

Napisane przez Roane

Też byłam na zakupach. Chciałam żebyśmy młodemu kupili misia, ale nic ładnego nie znaleźliśmy.
Mamy też żywą choinkę, i reklamówkę śmieci do craftu - zamierzamy sami bombki zrobić. Marzyła mi się choinka w kolorystyce srebrno-zielonej, i nigdzie nie znaleźliśmy ładnych zielonych bombek. Więc postanowiliśmy dekoracje zrobić sami, i tylko lampki kupimy. Ale dawno nie bawiłam się klejem i sypkim brokatem
Salewa dobra marka, na podeszwach vibram ich buty wytrzymają na bank kilka lat.

No tak dobra marka, ale do płaszczyka nie bardzo pasują takie buty
Podejrzewam że ten mój mąż taki uparty ze na pewno sobie ich nie podaruje, za dużo ciągle o nich słyszę
Pewnie karpiowe które ma dostać na salewe wyda

[senira666]

Napisane przez Le La

Aaaaa mam to samo. Ciagle bym cos jadla dzisiaj. Juz sama nie wiem czym mam sie zapchac, zeby co chwile geba nie mielic Jak tak dalej pojdzie to przez te 2 tyg.do terminu przytyje tyle, co przez cala ciaze

Ja za to dzisiaj caly dzien ziewam i tylko bym spala... a jedzenie jakos tak nie bardzo dzisiaj. Jutro za to ide do lab. na badania mofro i mocz i zniwu musze na glodnego z domu wyjsc.... a tak tego nie lubie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lejdi_aga13]

hej jak tam? ja do 4 w nocy non stop siku, czesto mam bole jak na @ ale to dopiero 33tydzien

dziewczyny czy czop moze byc bezbarwny? wyszła mi taka gakby galaretka bezbarwna, wielkosc 2xlyzka stołowa taki kisiel ale bez rozowego czy krwii... to mogl byc czop?dokladnie to wygladało jakbym wzieła wielka lyzke stołowa galaretki z kurczaka-taka konsynstencja i kolor

Przegapiłam ze Messsuah urodziła!! GRATULACJE!! takto jest jak sie ma komputer w naprawie;/

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez _Shiloh_

Witam się znowu z Wami, ciągle w dwupaku

Wody lekko się sączą, ale to nic poważnego. KTG w normie, mam odpoczywać i się oszczędzać. Jak zaczną się wody bardzo ulewać to mamy przyjechać. Czyli żadnych rewelacji.

Ale obejrzałam oddział na którym będę rodzić i jestem mega zadowolona, osobne sale z łazienkami, wannami, w każdej komoda do przewijania w której są do dyspozycji mamy pieluszki, chusteczki nawilżające, wkładki poporodowe. Także nic z tych rzeczy mam nie brać do szpitala. TV w każdym pokoju, fotele ze stoliczkami, żeby mógł tata usiąść. W każdym pokoju świece, kwiaty. A oprócz tego specjalne pokoje dla osób towarzyszących gdzie można obejrzeć TV lub zostać na noc.

Położne do rany przyłóż, uśmiechnięte, uprzejme, delikatne.

Super że wszystko w porządku I wspaniale że taki cudowny oddział. Gdzie to?

Zmobilizowałam się i dokonałam zakupów internetowych w Gemini. Jutro podjadę do Rossmana i podstawy kosmetyczne dla małej będą skompletowane.
Plan na jutro to też przejrzenie ubranek które dostałam, posortowanie, skatalogowanie i wypranie. I wtedy będę wiedziała co jeszcze dokupić.

[isia4891]

Napisane przez magnusia

o dzięki za przypomnienie- masz rację ja dziś dokładnie obejrzałam sobie lewe udo myjąc sobie głowę i nie był to przyjemny widok

Następnym razem popatrz na prawe udo...

Idę po szklankę wody żeby mózg oszukać i żołądek

[forester]

Napisane przez lolita25

A no w PZ dziś masakra, na malcie nie szło w ogóle zaparkować, jeździliśmy i jeździliśmy

my jechaliśmy do M1 na franowo, ale widzieliśmy te kolejki na parking w malcie. Maskara i te korki a to niedziela a podobno kryzys jest

[lolita25]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44171374]
Zmobilizowałam się i dokonałam zakupów internetowych w Gemini. Jutro podjadę do Rossmana i podstawy kosmetyczne dla małej będą skompletowane.
Plan na jutro to też przejrzenie ubranek które dostałam, posortowanie, skatalogowanie i wypranie. I wtedy będę wiedziała co jeszcze dokupić.[/QUOTE]
to za mobilizację

[krolowa_nilu]

Napisane przez pilotka86

aaaa tak sobie przeglądam listę wyprawkową, bo muszę zamówić butelkę do mrożenia i biorę jedną medeli 200ml i..... sterylne pojemniki na mocz podobno nadają się do mrożenia mleka, no i cena

Moja położna ostrzegała, żeby tego nie praktykować Podobno wiele mam tak teraz robi, bo wychodzi taniej, ale te pojemniki nie są do tego przeznaczone i nie wiadomo, czy do mleka nie przenikają jakieś szkodliwe składniki, ani czy podczas mrożenia nie zachodzą niepożądane reakcje. Lepiej na tym nie oszczędzać i mieć pewność, że podaje się dziecku wartościowy pokarm

[selena85]

Napisane przez lejdi_aga13

hej jak tam? ja do 4 w nocy non stop siku, czesto mam bole jak na @ ale to dopiero 33tydzien

dziewczyny czy czop moze byc bezbarwny? wyszła mi taka gakby galaretka bezbarwna, wielkosc 2xlyzka stołowa taki kisiel ale bez rozowego czy krwii... to mogl byc czop?dokladnie to wygladało jakbym wzieła wielka lyzke stołowa galaretki z kurczaka-taka konsynstencja i kolor

Myślę, że to nie czop
Tylko jeden z "ciążowych farfocli śluzowych"

[JustiLbn]

Napisane przez magnusia

zjadłam 1/4 słoika nutelli

Cóż jutro kupię kolejny słoik, a miałam być grzeczna do świąt.

Napisane przez perfuzja

U mnie znów kijowa noc, budziłam sie co chwile. Zaczynam sie juz przyzwyczajać co myśli, ze wyspie sie najwcześniej za parę lat

[/B]Ja teraz zasypiam nie wcześniej niż o 1 w nocy i zaraz się budzę, by do 3-4 znów nie zasnąć. Ale nie czuję się niewyspana i to jest dobre, bo mogę normalnie funkcjonować. Tylko co robić jak wszyscy śpią???[/B]

Napisane przez isia4891

Ja dziś kolejną 100 wydalalm na kosmetyki, polecam allegro i aptekawrynku maja lepsze ceny niż gemini przynajmiej tych kosmetyków co mnie interesowało. Oillan mydełko, emolium, dużo ziaji , polecam antyperspiranty z Ziaja dla mężczyzn, mój mąż raz przypadkiem go kupił i zachwala bardzo.

Dziewczyny jestem zalamana . Nawet nie wiem czy pisać tu o tym....

:-('
Obejrzalam się w łazience....w lustrze....masakra...w życiu tak wielkiej duuupy nie miałam i pleców...bo brzuch mogę zrozumieć...jutra dieta MŻ lepiej późno niż wcale...

Dziś miałam chwilowe załamanie związane ze swoim wyglądem. Doskonale wiem co czujesz. Należę do szczupłych osób, startowałam z 52 kg/164 cm wzrostu. Marzyłam , że przytyję do 60 kg i spoko. A dziś na wadze już 61 kg/30 t.c. Jeszcze 70 dni do porodu , więc mogę jeszcze nawet 5 kg się upaść. Biodra się poszerzyły i mam fałdki po bokach wylewające się z legginsów. A przed ciążą miałam spore biodra, ok 98 cm. Teraz już nawet nie patrzę i nie mierzę. Ale mam ambitny plan ćwiczeń z Mel B po porodzie. Ćwiczyłam przed zajściem i mi ładnie tyłek wyrzeźbiło po 3 miesiącach A teraz mam widoczną celinę nawet bez ściskania skóry.


A u mnie się zawsze wcześniej ubiera choinkę , w tym roku dużo wcześniej ale póki mąż miał czas to to zrobił, ja już sama nie dałbym rady schodzić kilka razy do piwnicy itd.

Miałam plan dotrwać do przyszłej niedzieli z choinką malutką, ale już z mężem rozmawiałam i raczej na tygodniu mi przyniesie. A w wolnej chwili będę dekorowała sobie okno

Napisane przez magnusia

☠☠☠☠a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! ☠☠☠☠☠☠☠o** pralka znów się zepsuła właśnie teraz kiedy wstawiłam pierwsze pranie małego!!!!! oszaleję zaraz chyba.
Dostałam napadu histerii z tego powodu nie mogę normalnie powstrzymac płaczu
☠☠☠☠a wszystko przeciwko mnie, wszystko pod górę mam juz tego dosyć

Moja pralka tydzień temu umarła. Padł silnik, a pralka ma 2 lata dopiero i już 2 listopada została naprawiona bo się popsuła i zapłaciłam 100 zł. Teraz już nie naprawiam , bo to koszt 300-400 zł. Czekam na promocję jakąś i kupię nową. Akurat ta była kupiona wspólnie z teściową i szwagierką, ale teraz kupię własną. Na razie piorę w wirnikowej. Niestety kręgosłup przy niej wysiada, więc co grubsze to zawiozę do mamy.

Napisane przez AgatkaL

Messsuah GRATULACJE, ale wiadomość !!!

Wczoraj właśnie zaczęłam się zastanawiać, gdyby nie daj Boże zaczęło się coś dziać wcześniej, to muszę zastanowić się nad planem B i innym szpitalem (pewnie Madalińskiego), ponieważ w piaseczyńskim przyjmują do porodu od 37 tc (nie mają tam sprzętu do ratowania wcześniaków).

Dziś zaczynamy 33 tc...jeszcze troszkę muszę wytrwać.

Z racji tego, że mam leżeć, to wczoraj mąż przywiózł od mojej mamy słoiki Zupka i gulasz, mamy obiadek na jakieś 3 dni

Pisałyście wczoraj o modnych, odstawionych mamusiach...ech też mi się marzy, że po porodzie kupię sobie parę fajnych ciuchów, które juz mam upatrzone, umaluję się, wyperfumuję, założę obcasy i pójdę na spacer z wózeczkiem po okolicy

Mam taką wizję, mamusi-laski A co! Mam ładny wózek, więc w lecie będę się odstawiała, (nie zajmuje to długo) i myk na niedzielny spacerek z mężem

Napisane przez Messsuah

Ktos pytal czy mialam skracajaca sie szyjke.... no wlasnie nie, cala ciaze szyjka miala 3 do 3,5 natomiast w srode bylam na wizycie i az sie zdziwilam bo szyjka miala 4 cm na usg lekarz mnie zbadal i powiedzial ze na spokojnie dotrwam do cc no a w sobote sie zaczelo lekow tez zadnych w ciazy nie bralam.... najwazniejsze ze maluch juz na swiecie i zdrowy Trzymam za was kciuki dziewczyny!!! Kto nastepny rodzi?

Oby rodziły teraz te, które mają wkrótce terminy A dla Ciebie gratulacje i dużo zdrówka. Będziesz wspaniałą mamusią , już to widać po wypowiedziach, że dzieciątko będzie tak samo szczęśliwe jak TY

[selena85]

Oglądacie film na TVN?
Szkoda mi tego dziecka co zostało na pokładzie masakra...

[SunShineDoll]

selena85 wlasnie sie zastaanwiam czy to straszny film będzie a TŻ mówi, że atmosferę sprawia strasznego i lepiej żebym nie oglądała - boję się horrorów

[selena85]

Napisane przez SunShineDoll

selena85 wlasnie sie zastaanwiam czy to straszny film będzie a TŻ mówi, że atmosferę sprawia strasznego i lepiej żebym nie oglądała - boję się horrorów

W sumie to nie tyle co horror a raczej dramat.
Niemniej jednak straszny - bo trzymający w napięciu.

Już kiedyś go oglądałam, w TV raczej nie puszczają nic nowego, ale przeżywa się tak samo jak za pierwszym razem

[magnusia]

Napisane przez isia4891

Następnym razem popatrz na prawe udo...

Idę po szklankę wody żeby mózg oszukać i żołądek

złamałam się- jem kanapkę z dżemem

[patrycjja]

Czytam, czytam i robię się coraz bardziej glodna chyba pora na śledzika w sosie śmietanowym

Kryzys wózkowy trochę zażegnany - wózek idealnie nada się na zimę - po dłuższych oględzinach żadna gondola z niego. A na te pierwsze spacery rozejrze się za czymś na tablicy
Jutro składamy łóżeczko. Dostaliśmy je z materacykiem - komplet z motherhood. Teraz się zastanawiam czy kupować materac, bo ten porządny, niezniszczony i podoba mi się, że z jednej strony jest jakby folia nieprzemakalna. Planuje na folii zabezpieczającej na materacu rozłożyć skórki po mandarynkach - może i podziała ta metoda i kot nie bedzie chętny skakać tam.
A właśnie jak mowa o kocie - nasza od małego, nawet żeby talerz pod nosem miała, jest nauczona nie ruszać. Sama z siebie. Czasem nawet mnie denerwuje, że ja jej najlepsze kaski z obiadu rzucam, a ona nic. Zje ewentualnie jak jej na ręku pod nos podsune więc zdarza się siedzenie na stole w pokoju- blaty w kuchni jej nie kręcą

[lejdi_aga13]

moja ma czkawke i wtedy kopie jakby miała ADHD.... juz prawie ma czarny pas w karate


moj mały jutro do szkoły wreszcie po chorobie2 dzien

[magnusia]

Napisane przez SunShineDoll

si lepiej żebym nie oglądała - boję się horrorów

ja uwielbiam horrory i właśnie zaraz zapodam sobie Naznaczonego 2 jeszcze męża postraszę- zawsze tk robię jak oglądamy razem horror

[gosia261282]

Napisane przez isia4891

Dziewczyny oglądam Ugotowani , czy wasze koty też chodzą po blatach, stołach i liza miski?? Ja uwielbiam i koty i psy, ale dla mnie to przesada...

Jak patrzę to nie

Temu kotu nie pozwalam na dużo,ale przy poprzednim na wiele przymykałam oko. Ale tamten kot to był taki kot jaki już mi się chyba nie trafi,najukochańszy. Nawet czasem jedliśmy z jednego talerza. On to robił bardzo kulturalnie,np miałam kiełbasę to on wyjmował pazury i nabijał kiełbaskę i do pyszczka. Świetnie to wyglądało. Wszędzie ze mną chodził ,spał na moim jaśku mrucząc mi do ucha.

Napisane przez _Shiloh_

Witam się znowu z Wami, ciągle w dwupaku

Wody lekko się sączą, ale to nic poważnego.

Ale będą ci kontrolować te sączące się wody?
Bo w końcu skąd masz wiedzieć ile wyleciało.

Napisane przez isia4891

Generalnie to ja obrzydliwa jestem nie lubię pić albo jeść po kimś, a już z kotem jeść albo psem, przecież one ...Hmm dupki sobie liżą ...
...

Oj tam... a ile wszędzie jest zarazków.
Kiedyś oglądałam program jak badali zarazki i np co znajduje się na przymierzanej odzieży i były tam liczne cząsteczki ludzkiego kału. Ile zarazków jest na klawiaturze,na klamkach itd...

Napisane przez lejdi_aga13

dziewczyny czy czop moze byc bezbarwny? wyszła mi taka gakby galaretka bezbarwna, wielkosc 2xlyzka stołowa taki kisiel ale bez rozowego czy krwii... to mogl byc czop?dokladnie to wygladało jakbym wzieła wielka lyzke stołowa galaretki z kurczaka-taka konsynstencja i kolor

Może być bezbarwny gdy odchodzi długo przed porodem,np kilka tyg przed. A z krwią to już oznacza,że poród blisko.

Napisane przez krolowa_nilu

Moja położna ostrzegała, żeby tego nie praktykować Podobno wiele mam tak teraz robi, bo wychodzi taniej, ale te pojemniki nie są do tego przeznaczone i nie wiadomo, czy do mleka nie przenikają jakieś szkodliwe składniki

Też bym się nie odważyła używać nie przeznaczonych do tego celu.

Jak miałam dużo mleka to trochę sobie pomroziłam to używałam woreczków do mrożenia pokarmu. Miałam lansinoh woreczki i były ok.

[pilotka86]

Napisane przez krolowa_nilu

Moja położna ostrzegała, żeby tego nie praktykować Podobno wiele mam tak teraz robi, bo wychodzi taniej, ale te pojemniki nie są do tego przeznaczone i nie wiadomo, czy do mleka nie przenikają jakieś szkodliwe składniki, ani czy podczas mrożenia nie zachodzą niepożądane reakcje. Lepiej na tym nie oszczędzać i mieć pewność, że podaje się dziecku wartościowy pokarm

no to pięknie
hmm chyba muszę się w ten temat głębiej wczytać


właśnie się wczytuję. opinie skrajne. hmmm wszystko rozchodzi się o brak atestu jeżeli chodzi o żywność. To teraz zastanawiam się nad zwykłymi słoikami

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Oj tam... a ile wszędzie jest zarazków.
Kiedyś oglądałam program jak badali zarazki i np co znajduje się na przymierzanej odzieży i były tam liczne cząsteczki ludzkiego kału. Ile zarazków jest na klawiaturze,na klamkach itd...

.

dokładnie- zobaczcie sobie ile zarazków i bakterii kałowych osiada na szczoteczkach do zębów jak się wodę w kibelku spuszcza, wychodzi na to że kupą zęby myjemy - powaga. Wiadomo, że wszyscy trzymają szczoteczki w łazience a tu taaaaaaka chmura z kibelka leci. Oczywiście wyjątek stanowią lokale gdzie wc jest osobno

[Le La]

Napisane przez magnusia

ja uwielbiam horrory i właśnie zaraz zapodam sobie Naznaczonego 2 jeszcze męża postraszę- zawsze tk robię jak oglądamy razem horror

Oooo ja tez uwielbiam i namietnie ogladamy. Jesli jeszcze nie widzialas to polecam szczegolnie "Obecność" i "Sinister" Straszne sa

[milka-pilka]

Napisane przez gosia261282

Jak patrzę to nie

Temu kotu nie pozwalam na dużo,ale przy poprzednim na wiele przymykałam oko. Ale tamten kot to był taki kot jaki już mi się chyba nie trafi,najukochańszy. Nawet czasem jedliśmy z jednego talerza. On to robił bardzo kulturalnie,np miałam kiełbasę to on wyjmował pazury i nabijał kiełbaskę i do pyszczka. Świetnie to wyglądało. Wszędzie ze mną chodził ,spał na moim jaśku mrucząc mi do ucha.

Super kot! Jaki precyzyjny

Napisane przez gosia261282

Oj tam... a ile wszędzie jest zarazków.
Kiedyś oglądałam program jak badali zarazki i np co znajduje się na przymierzanej odzieży i były tam liczne cząsteczki ludzkiego kału. Ile zarazków jest na klawiaturze,na klamkach itd...

Wbrew pozorom nasze domowe zwierzaki, nawet wychodzące, wielu zarazków nie mają - jeśli się je szczepi, odrobacza itd.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez magnusia

dokładnie- zobaczcie sobie ile zarazków i bakterii kałowych osiada na szczoteczkach do zębów jak się wodę w kibelku spuszcza, wychodzi na to że kupą zęby myjemy - powaga. Wiadomo, że wszyscy trzymają szczoteczki w łazience a tu taaaaaaka chmura z kibelka leci. Oczywiście wyjątek stanowią lokale gdzie wc jest osobno

A no właśnie, też kiedyś o tym słyszałam

[patrycjja]

Napisane przez Le La

Oooo ja tez uwielbiam i namietnie ogladamy. Jesli jeszcze nie widzialas to polecam szczegolnie "Obecność" i "Sinister" Straszne sa

Zazdroszczę Wam - ja uwielbiam się bać, ale muszę mieć towarzysza w tym. A mój mąż nie cierpi horrorów jak niczego innego
Sama bym z życiu nie siadła obejrzeć - moja wyobraźnia jest zbyt wybujała krwawe horrorki z masakra w tle to pikuś, nie ruszają mnie. Gorzej te co działają na psychikę. Brr

TŻ właśnie ogląda po raz enty 39i pół a radochę ma jak dziecko, bo jest właśnie motyw ciąży. I co zobaczy coś z tym związanego, to się zachodzi śmiechem z opcja nabijania ze mnie. Najgorsze, że wciąga w to moja siostrę - chyba im zaraz ten serial wyłącze :p

[lolita25]

Napisane przez magnusia

ja uwielbiam horrory i właśnie zaraz zapodam sobie Naznaczonego 2 jeszcze męża postraszę- zawsze tk robię jak oglądamy razem horror

Napisane przez Le La

Oooo ja tez uwielbiam i namietnie ogladamy. Jesli jeszcze nie widzialas to polecam szczegolnie "Obecność" i "Sinister" Straszne sa

Tylko w tym stanie niech Wam wody ze strachu nie odejdą

[selena85]

Napisane przez lolita25

Tylko w tym stanie niech Wam wody ze strachu nie odejdą

Co najwyżej się posikają/-my ze strachu

[lolita25]

Mój mąż powiedział dziś do mnie "kaczuszko"

[Akkma]

Napisane przez guapissima

Dzien dobry U mnie noc w sumie przespana.
Dziewczyny, bo ja mam troche glupi problem.
Mianowicie chodzi mi o sex. Ja przez cala ciaze jestem aktywna seksulanie z czego sie ciesze, ale przeraza mnie wizja przytulanek po porodzie.
Leon jest klasyczna wpadka przy tabletkach ( co teraz bardzo nas cieszy), ale ja wiecej dzieci w najblizszej przyszlosci miec nie chce. Bardzo sie boje, ze podobna sytuacja moze sie powtorzyc, co mysle skutecznie jest wstanie sprowadzic moje libido do zera i sprawic,ze z przyjemnoscia zamienie sie w zelazna dziewice
Zastanawialyscie sie nad rodzajem antykoncepcji po porodzie?

U nas też antykoncepcja zawiodła więc po porodzie pewnie będziemy mieli ciężki orzech do zgryzienia. W ruch chyba pójdzie spirala.

Napisane przez magnusia

zjadłam 1/4 słoika nutelli

Napisane przez magnusia

zrobiłam sobie serowy popcorn- śmierdzi serem w całej chałupie a popcorn normalny lipa- dodali chyba tylko "walor" zapachowy

Przed chwilą nutella, teraz popcorn! Miej litość kobieto!

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny, wiem że temat się przewijał, ale :
Kombinezon sztuk 1 x 56 i 1 x 62 to bedzie mało ?
Dokupować ? Bo właśnie tesciowa postanowiła zakupić "na wyjście że szpitala", ale ja nie widzę potrzeby- na ta okazję mam miśka a i nie sądzę, żeby dlugo posłużył.

Właśnie przyjechał jeszcze jeden kombinezon na 62, więc myślę, że teraz bedzie już w ogóle ok

Ja mam tylko 1 na 62 Jak się ubrudzi to najwyżej 1 dzień z domu nie wyjdę

Napisane przez malaMigotkAaa

Akkma jak dzis u ciebie?

Dzisiaj jest ok Zrobiłam ścisły post Na czczo 75, śniadanie - 95, obiad 101. Na podwieczorek pozwoliłam sobie na 1 krówkę i mandarynkę - wywaliło 136 No trudno, jeden taki wynik dziennie jeszcze przełknę, dobrze, że tego wyniku do dzienniczka wpisywać nie trzeba


Analizując właśnie mój dzienniczek zauważyłam, że jedyne przekąski które NIGDY nie podniosły mi cukru to ciastka owsiane san (pozwalałam sobie maksymalnie na 2 szt.) i popcorn (tutaj mogę zjeść nawet pół paczki )


---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez lolita25

Mój mąż powiedział dziś do mnie "kaczuszko"

Hehe, i jak poczułaś się very sexi ?