Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-15, 18:33   #4411
nnatalkaa89
Zadomowienie
 
Avatar nnatalkaa89
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 925
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44170320]Ałć, ale kurcze jakoś rozumiem

No czytam was i widzę, że kurcze tu są gorsze historie i laski sobie jakos radzą i żyją tego się własnie boję, że będzie wszystko w porządku, a później koniec i będę sobie pluła w brodę, że nie skończyłam tego teraz. Tylko, że jak teraz to skończę, to będę się zastanawiać co by było gdyby:/[/QUOTE]

ale myślę, że prawie każda z nas zastanawiała się nad tym, "gdybym zrobiła to tak, albo byłabym bardziej wyrozumiała dla niego, albo że niepotrzebnie naciskałam na niego np. ze ślubem, czy z jakimś wyjazdem".
Ja np. tak myślę, że niepotrzebnie parę rzeczy powiedziałam, wspominałam o ślubie w przyszłości i nie wiem czy on tego się nie wystraszył. Ale teraz nie chcę za bardzo rozpamiętywać tego, bo za dużo myślę o nim, o nas i wtedy się rozklejam:/
musimy być silne, tak sobie powtarzam teraz!
__________________

Pendulum - 30.11.2013r.-14.02.2015r.
Górny łuk - 25.10.2014r.
Dolny łuk - 17.01.2015r.
Zdjęty aparat - 09.06.2018r.
nnatalkaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-15, 19:50   #4412
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

ogolnie zostalam wlasnie najglupszą laską ever, nominowaną do nagrody Darwina. TŻ powiedział ze chce ze mna byc dalej jednak, jednak ja naciskalam i mowię zeby się nie spodziewał ze od razu bedzie jak dawniej, bo boje się ze zostal ze mna bo sie przestrzaszyl samotnosci itp. a on na to ze w sumie mam racje, on sie nie czuje zaangazowaany, nie jest pewien czy znowu mnie nie skrzywdzi i w sumie wyszlo na to ze zostaniemy ze sobą do marca, bede miala wtedy pelny etat, wieksze szanse na lepsze mieszkanie, wiosna itp. (najgorzej ze ja to wymyslilam) a nuż moze cos sie zmieni.
Ja najwieksza idiotka a on najwiekszy egoista, to tez wiem....

podejrzewam, ze niedlugo do was wrocę Kochane

jezu, leze teraz kolo niego i nie moge uwierzyc, nie moge sie z zalu rozplakac, bo przeciez nie chce zeby sie zreflektowal, ze mnie to boli i nie ma sensu sie bawic w szopkę, nie mogę powiedzieć ze mi się nie podoba szopka z tego samego powodu. Caluje mnie, robi bużki buźki, a ja nie mogę uwierzyć jaka to parodia. Czuję się jak w klatce jakiejś. Naprawdę nie myslalam, ze kiedykolwiek wskocze na taki poziom beznadziejności i żałosności

Edytowane przez 660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Czas edycji: 2013-12-15 o 20:06
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-15, 19:51   #4413
_Angelina_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Angelina_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 028
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez ence_pence1234 Pokaż wiadomość
też masz niewesołe święta? miną, to tylko 3 dni miałam jechać do chłopaka żeby "zaklimatyzować się w nowej rodzinie, bo przecież kiedyś będziesz moją żoną" taaaaaaaaa.
może nie tyle nie wesołe co samotne, byłam z nim a tak..sama, wszyscy znajomi maja rodziny. A ja? sama

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
od ostatecznego rozstania 21 grudnia stukną równo dwa miesiące. mój był bardzo intensywnie szuka na jednym z portali nowej partnerki, wiem, ze z pierwszą umówił się już następnego dnia po rozstaniu (spotykali sie trochę ale im nie wyszło i były się mi żalił) , potem bardzo intensywnie sie potykał z kolejnymi (słyszałam ze nawet po 2 jednego dnia). Wiem,że w ostatnią środę sie z kimś nowym spotkał i od tamtej pory się nie logował więc moze znalazł swoja druga połówkę
.
po co Ci to wszystko??? dlaczego tak się namietnie nim interesujesz? nie widzisz że Ciebie to zabija i zaczynasz wariować
Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Dziewuchy, ja mam ostatnio szczęście do facetów biseks ten kolega, z którym wczoraj byłam na anime nights, też jest bi
może będę niegrzeczna
o tak czułam że jakaś akcja bedzie, mówiłam żebys duzo nie piła
Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem, jak wytłumaczyć fakt: kilka dni temu miałam kryzys i pod wpływem rozmowy z rodzina eksa napisałam mu że mi na nim zależy. Przeczytał i nic nie odpisał. Wczoraj wysłałam do kilku osób info o spotkaniu dot. naszego hobby i odpisał "że bardzo dziękuje, ale nie moze być bo pracuje. pozdrawia ) ". Wolałabym aby albo odpisał, ze nie chce żadnego kontaktu albo jakoś odniósł sie do kwestii jak widzi nasze relacje. Bo jak ja sie do niego przestałam odzywać to sma napisał i zaczął sie żalić, że mu się nie układa, ze ma doła i jakoś tym namieszał mi w głowie że wolałabym chyba jednak milczenie....

Dziewczynki kochane - czy Wy byłym zamierzacie wysłać życzenia na święta? a co z urodzinami (mój eks ma niedługo i nie wiem, jak sie zachować) ??
bo on chce żebys ty za nim biegała, nie rób tego - proszę
a jak widzi że ty sobie odpuszczasz i zajmujesz sie soba to zaczyna ci dupe zawracac. No tak bo on sobie życzy żebys za nim latała, teskniła i płakała - palant
żadnych zyczen urodzinowych, światecznych..nic!!! a zasłuzyli na to? po co utrzymywac kontakt z kims kto nas skrzywdził , o nie.
__________________
_Angelina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-15, 21:56   #4414
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44172074]ogolnie zostalam wlasnie najglupszą laską ever, nominowaną do nagrody Darwina. TŻ powiedział ze chce ze mna byc dalej jednak, jednak ja naciskalam i mowię zeby się nie spodziewał ze od razu bedzie jak dawniej, bo boje się ze zostal ze mna bo sie przestrzaszyl samotnosci itp. a on na to ze w sumie mam racje, on sie nie czuje zaangazowaany, nie jest pewien czy znowu mnie nie skrzywdzi i w sumie wyszlo na to ze zostaniemy ze sobą do marca, bede miala wtedy pelny etat, wieksze szanse na lepsze mieszkanie, wiosna itp. (najgorzej ze ja to wymyslilam) a nuż moze cos sie zmieni.
Ja najwieksza idiotka a on najwiekszy egoista, to tez wiem....

podejrzewam, ze niedlugo do was wrocę Kochane

jezu, leze teraz kolo niego i nie moge uwierzyc, nie moge sie z zalu rozplakac, bo przeciez nie chce zeby sie zreflektowal, ze mnie to boli i nie ma sensu sie bawic w szopkę, nie mogę powiedzieć ze mi się nie podoba szopka z tego samego powodu. Caluje mnie, robi bużki buźki, a ja nie mogę uwierzyć jaka to parodia. Czuję się jak w klatce jakiejś. Naprawdę nie myslalam, ze kiedykolwiek wskocze na taki poziom beznadziejności i żałosności[/QUOTE]
Do marca tkwić będziesz w takim zawieszeniu. I tak się rozejdziecie. Ja nie widzę powodu, aby się tak męczyć z własnej nieprzymuszonej woli.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-15, 22:55   #4415
JulianeLove
Raczkowanie
 
Avatar JulianeLove
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

jakies 2h temu D. napisal ze zyczy mi powodzenia n kolokwium... mialam taka ochote go wysmiac przez smsa, ale nie, nic nie odpisalam... zostawil mnie wczoraj, a dzis jak gdyby nigdy njc zyczy mi powodzenja.
__________________
~`~
"Everything will be okay in the end. If it's not okay then it's not the end"
JulianeLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-15, 23:34   #4416
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44170320]Ałć, ale kurcze jakoś rozumiem

No czytam was i widzę, że kurcze tu są gorsze historie i laski sobie jakos radzą i żyją tego się własnie boję, że będzie wszystko w porządku, a później koniec i będę sobie pluła w brodę, że nie skończyłam tego teraz. Tylko, że jak teraz to skończę, to będę się zastanawiać co by było gdyby:/[/QUOTE]
Jasne, że warto próbować, tylko trzeba zachować swoją godność, nie poniżać się, nie prosić o uczucie. Dla mnie ważne jest, by w chwilach kryzysu nie uprawiać seksu, bo on maskuje problemy, a nie potrafię oddzielić go od uczuć. Masz 3 miesiące, by spojrzeć na niego na trzeźwo, z boku i zastanowić się, czemu to akurat jemu miałabyś się oddać na całe życie.
Cytat:
Napisane przez JulianeLove Pokaż wiadomość
jakies 2h temu D. napisal ze zyczy mi powodzenia n kolokwium... mialam taka ochote go wysmiac przez smsa, ale nie, nic nie odpisalam... zostawil mnie wczoraj, a dzis jak gdyby nigdy njc zyczy mi powodzenja.
Wiesz, wiele dziewczyn po rozstaniu pisze tutaj "dopiero przestaliśmy być parą, a już zapomniał o moim ważnym kolokwium"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 07:04   #4417
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez _Angelina_ Pokaż wiadomość
po co Ci to wszystko??? dlaczego tak się namietnie nim interesujesz? nie widzisz że Ciebie to zabija i zaczynasz wariować
bo on chce żebys ty za nim biegała, nie rób tego - proszę
a jak widzi że ty sobie odpuszczasz i zajmujesz sie soba to zaczyna ci dupe zawracac. No tak bo on sobie życzy żebys za nim latała, teskniła i płakała - palant
żadnych zyczen urodzinowych, światecznych..nic!!! a zasłuzyli na to? po co utrzymywac kontakt z kims kto nas skrzywdził , o nie.
masz rację. Nie interesuję się, ale wiele tych informacji do mnie dociera Jak byłam u chrzestnych byłego w sprawie działki, którą moja rodzina od nich kupiła i są z tym pewne problemy prawne, kt wspólnie trzeba rozwiązać, nawet o nim nie myślałam i nie miałam ochoty gadać, dopiero jego ciotka zaczęła, ze nie powinnam go skreslać itp. a jednocześnie wspomniała, że od razu po rozstaniu zaczął się spotykać z nową dziewczyną, ale coś nie wyszło i się rozstali. Potem on sam do mnie napisał z pytaniem co słychać i żalił sie, ze mu sie nie ułożyło. Co do pozostałych spotkać, to wiem stąd, ze tak intensywnie szukajac pisał chyba do wszystkich dziewczyn w odpowiednim wieku na portalu i m.in. trafił na moja znajomą. Wiem, że nakłamał że od roku jest sam, że szuka i m.in. wspomniał o środowym spotkaniu (chciał ja namówić wcześniej na spotkanie, ale oczywiście odmówiła).
W sumie chyba wolałabym nie wiedzieć co u niego. Bo np. przed spotkaniem z jego rodzina już było u mnie w miarę ok, przed jego odezwaniem się też - nie miałam potrzeby kontaktu i nie odzywałam sie, a potem on sie odezwał, znów poczułam jego brak i tęsknotę.
Wiem, ze mnie to męczy, bo on pewnie ma to gdzieś. Dlatego dosc tego, choc nie jest to łatwe bo jak wspomniałam wiele różnych spraw nas łączy i prędzej czy później się spotkamy (czy to u jego rodziny czy na stadionie od kwietnia niemal co tydzień). Dlatego chciałam jakoś zachować się jak osoba dorosła, bo udawaniem że go całkiem nie znam też ja zrobię z siebie dziwaka. Dlatego uznałam że po prostu "cześć" i tyle. Z życzeniami na święta zobaczę - w końcu ta okazja działa w obie strony- jeśli on pierwszy wyśle, to odpisze ogólnikowo "wesołych świąt" itp. (to nawet dalszym znajomym można wysłać), jeśli on nic nie wyśle, to oleję go i na urodziny też nic mu nie wyślę.
W sumie teraz chciałabym żeby ja najszybciej zniknął mi z serca i głowy, bo z tym jest jeszcze problem. Chociaż widzę juz lepszy (mam nadzieję?) objaw, bo tęsknotę zaczyna wypierać złość na niego, takie jakieś obrzydzenie nim i jego zachowaniem. Może u mnie przebiega to wolniej, ze względu na wcześniejsze doświadczenia i śmierć poprzedniego partnera. Teraz jakby te wszystkie uczucia i niespełnione plany skupiły sie w eksie. No i znowu to jest jakaś porażka - mam 30 lat i kolejny raz musze zaczynać sama od nowa.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Paszczurek666 Pokaż wiadomość
Do marca tkwić będziesz w takim zawieszeniu. I tak się rozejdziecie. Ja nie widzę powodu, aby się tak męczyć z własnej nieprzymuszonej woli.
Zgadzam się. Skoro efektem i tak będzie rozstanie, to moze lepiej mieć to za sobą teraz i do marca sie pozbierać.
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jasne, że warto próbować, tylko trzeba zachować swoją godność, nie poniżać się, nie prosić o uczucie. Dla mnie ważne jest, by w chwilach kryzysu nie uprawiać seksu, bo on maskuje problemy, a nie potrafię oddzielić go od uczuć. Masz 3 miesiące, by spojrzeć na niego na trzeźwo, z boku i zastanowić się, czemu to akurat jemu miałabyś się oddać na całe życie.
Zgadzam się. Ja niestety popełniłam ten błąd, w sumie dobrze ze spróbowałam, bo mnie to by bardzo męczyło, ale wiem, ze akurat w przypadku mojego eksa nie było warto. Czasu nie cofnę, zresztą poniżyłam sie- trudno, niech myśli co chce, zresztą akurat on wg mnie sam robi większe głupstwa, bo szukanie na siłę kogokolwiek, zeby móc tylko na święta juz przedstawić rodzinie i najlepiej się zaręczyć jest totalnym kretynizmem. I on o mnie powiedział, ze mnie nie chce niańczyć?!?Opinia takiej osoby nie powinna mnie obchodzić.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-16, 08:08   #4418
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

nie weim co robic, myslalam ze bede szczesliwsza, a jestem tylko spokojniejsza bi nie muszę się martwić przeprowadzką. Jest masakra, nawet gdy dłupi film ogladamy. Film Prometeusz: babka wyrywa sobie aliena z brzucha, co ja myslę? nie będę miała z nim NIGDY dzidziusia, co ja tu K.. robie? Całujące pary, mówiące sobie czułe słówka to samo. Za to gdy on mnie całuje i przytula to myślę tylko o tym, że to jest nie szczere. Po prostu nie mogę uwierzyć, że te wszystkie rozmowy, żarciki o własnej firmie, organizacji slubu czy wychowywaniu dzieci były naprawdę tylko żartami... chociaż jak zaczynam analizować, to może faktycznie ja mówiłam "nasz" "nasze", a on "swój" "swoje".. zreszta koleś mi wyjechał ostatnio z informacją że nie jestem jego rodzina, w sytuacji, gdy nasz najlepszy kumpel, mówił nam że my dla niego jestesmy rodziną, ja tam go za rodzinę i powiernika uważałam, widać się myliłam...
zreszta chyba nawet sylwestra spedzimy razem, on wczesniej dostal zaproszenie do takich kolegow, ktorych ja strasznie nie lubie, teraz jak chce to idzie, i chyba pojdzie, ci koledzy samotni i taka typowa "warszafka w sopocie" co to nie ja i czego ja moge nie zrobić, laski nar i alk, mimo ze chlopcy wykształceni i mozna z nimi tez pogadać o madrych rzeczach, on do nich nie pasuje, dobrze o tym wie, ale chyba im zazdrosci, zreszta cala akcja się w sumie zaczeła jak przyszedł z imprezy u nich w sobotę poprzednią (tzn. łaczony piatek i sobota, w sobote wrocil w nocy nawet w dobrym stanie, mily, sobota super, w soboty na niedziele wrocil po kok, gdzie tego nigdy nie robi, pogadalismy w nocy o tym, ja nie krzyczalam tylko powiedzialam co o tym mysle, poscielilam mu w drugim pokoju, rano powieedzialam ze w sumie nie zycze sobie zeby to robil, i powinien przestac patrzyc tylko na siebie w pewnych sprawach, bo teraz jestesmy my, a nie tylko on, no i byl oprsryskliwy niedziela, poniedziałek, wtorek, w środę się pokłóciliśmy, bo już nie wytrzymywałam tego jaki jest dla mnie, a w czwartek nastąpiła tytułowa sytuacja.

Edytowane przez 660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Czas edycji: 2013-12-16 o 08:20
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 08:37   #4419
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44176220]nie weim co robic, myslalam ze bede szczesliwsza, a jestem tylko spokojniejsza bi nie muszę się martwić przeprowadzką. Jest masakra, nawet gdy dłupi film ogladamy. Film Prometeusz: babka wyrywa sobie aliena z brzucha, co ja myslę? nie będę miała z nim NIGDY dzidziusia, co ja tu K.. robie? Całujące pary, mówiące sobie czułe słówka to samo. Za to gdy on mnie całuje i przytula to myślę tylko o tym, że to jest nie szczere. Po prostu nie mogę uwierzyć, że te wszystkie rozmowy, żarciki o własnej firmie, organizacji slubu czy wychowywaniu dzieci były naprawdę tylko żartami... chociaż jak zaczynam analizować, to może faktycznie ja mówiłam "nasz" "nasze", a on "swój" "swoje".. zreszta koleś mi wyjechał ostatnio z informacją że nie jestem jego rodzina, w sytuacji, gdy nasz najlepszy kumpel, mówił nam że my dla niego jestesmy rodziną, ja tam go za rodzinę i powiernika uważałam, widać się myliłam...
zreszta chyba nawet sylwestra spedzimy razem, on wczesniej dostal zaproszenie do takich kolegow, ktorych ja strasznie nie lubie, teraz jak chce to idzie, i chyba pojdzie, ci koledzy samotni i taka typowa "warszafka w sopocie" co to nie ja i czego ja moge nie zrobić, laski nar i alk, mimo ze chlopcy wykształceni i mozna z nimi tez pogadać o madrych rzeczach, on do nich nie pasuje, dobrze o tym wie, ale chyba im zazdrosci, zreszta cala akcja się w sumie zaczeła jak przyszedł z imprezy u nich w sobotę poprzednią (tzn. łaczony piatek i sobota, w sobote wrocil w nocy nawet w dobrym stanie, mily, sobota super, w soboty na niedziele wrocil po kok, gdzie tego nigdy nie robi, pogadalismy w nocy o tym, ja nie krzyczalam tylko powiedzialam co o tym mysle, poscielilam mu w drugim pokoju, rano powieedzialam ze w sumie nie zycze sobie zeby to robil, i powinien przestac patrzyc tylko na siebie w pewnych sprawach, bo teraz jestesmy my, a nie tylko on, no i byl oprsryskliwy niedziela, poniedziałek, wtorek, w środę się pokłóciliśmy, bo już nie wytrzymywałam tego jaki jest dla mnie, a w czwartek nastąpiła tytułowa sytuacja.[/QUOTE]
moim zdaniem: uciekaj póki masz możliwość. To jasne sygnały ostrzegawcze. Naprawdę, ale tak naprawdę chciałabyś mieć z kims takim dziecko?! Ja wiem, ze znajomych ma sie różnych i czasem to o niczym nie świadczy, ale jak ktoś raz wraca w takim stanie, to pomyśl, co by było gdybyście mieli dziecko a to stałoby sie normą.
A teraz całuje Cię, przytula, choc sam powiedział że to tylko do marca?! Ok, jak nadal kocham eksa, ale jakby mi powiedział, ze zachowujmy sie jak wczesniej, ale tylko do marca, to bym go odesłała do agencji towarzyskiej. Jak chce próbować to ok, ale bez zakładania że tylko do tego czy tego czasu, bo na to wychodzi, że tylko chce teraz Tobą zapchać dziurę, by na Święta i Nowy Rok nie być sam, a jak zrobi sie cieplej to poszuka nowego lepszego modelu. Zresztą teraz ma z Toba dobrze, ma całowanie, pzrytulanie, bliskość a nie musi się starać, bo jak coś nie wyjdzie to powie "a nie mówiłem, przecież chciałem sie rozstać".
Dziewczyno, znajdziesz lepszego, uciekaj.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 08:42   #4420
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
moim zdaniem: uciekaj póki masz możliwość. To jasne sygnały ostrzegawcze. Naprawdę, ale tak naprawdę chciałabyś mieć z kims takim dziecko?! Ja wiem, ze znajomych ma sie różnych i czasem to o niczym nie świadczy, ale jak ktoś raz wraca w takim stanie, to pomyśl, co by było gdybyście mieli dziecko a to stałoby sie normą.
A teraz całuje Cię, przytula, choc sam powiedział że to tylko do marca?! Ok, jak nadal kocham eksa, ale jakby mi powiedział, ze zachowujmy sie jak wczesniej, ale tylko do marca, to bym go odesłała do agencji towarzyskiej. Jak chce próbować to ok, ale bez zakładania że tylko do tego czy tego czasu, bo na to wychodzi, że tylko chce teraz Tobą zapchać dziurę, by na Święta i Nowy Rok nie być sam, a jak zrobi sie cieplej to poszuka nowego lepszego modelu. Zresztą teraz ma z Toba dobrze, ma całowanie, pzrytulanie, bliskość a nie musi się starać, bo jak coś nie wyjdzie to powie "a nie mówiłem, przecież chciałem sie rozstać".
Dziewczyno, znajdziesz lepszego, uciekaj.
wiem, wczesniej w porzadku było, on z tymi kolegami sie rzadko spotyka, a normalnych ma takich za☠☠☠istych, ze nigdy by nic zlego nie zrobili. Takich rzeczy tez nigdy nie robił to był drugi raz (pierwszy to byl z 6 lat temu, zreszta z tymi samymi ludzmi, jeszcze razem nie bylismy), zreszta sam mi sie od razu przyznał. Wiem, że to chore jest wszystko, przeczekam świeta i sylwester, bo teraz nie mam jak ogarnac tego wszystkiego, od stycznia zobaczę, będę szukać mieszkania, pogadam z rodzicami. Teraz to musze uspokoić bo uwalę rok, a w lutym to praktycznie skoncze studia, więc żal by było.
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 08:49   #4421
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44176547]wiem, wczesniej w porzadku było, on z tymi kolegami sie rzadko spotyka, a normalnych ma takich za☠☠☠istych, ze nigdy by nic zlego nie zrobili. Takich rzeczy tez nigdy nie robił to był drugi raz (pierwszy to byl z 6 lat temu, zreszta z tymi samymi ludzmi, jeszcze razem nie bylismy), zreszta sam mi sie od razu przyznał. Wiem, że to chore jest wszystko, przeczekam świeta i sylwester, bo teraz nie mam jak ogarnac tego wszystkiego, od stycznia zobaczę, będę szukać mieszkania, pogadam z rodzicami. Teraz to musze uspokoić bo uwalę rok, a w lutym to praktycznie skoncze studia, więc żal by było.[/QUOTE]
ale wiesz, że takich rzeczy moze byc mnóstwo? ja zawsze myślałam z przerażeniem o sytuacji kobiet bitych, zdradzanych, bo u nich też zawsze był ten pierwszy raz, choc wcześniej było ok. Moim zdaniem nie uspokoisz sie dopóki on bedzie obok i będzie Cię zwodził. Jak nie możesz sie wyprowadzić to postaw jasne granice: ok, albo walczymy o nasz związek na moich zasadach (rzuca używki, próbuje i stara sie razem na równi z Tobą) albo z konieczności mieszkamy razem jako współlokatorzy i nie ma żadnych czułości. Będzie Ci bardzo trudno, ale chyba lepiej mieć jasną sytuację. Wierz mi, porzucenie drugi raz boli bardziej, więc przynajmniej Tobie chciałabym oszczędzić tego bólu.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-16, 08:54   #4422
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
ale wiesz, że takich rzeczy moze byc mnóstwo? ja zawsze myślałam z przerażeniem o sytuacji kobiet bitych, zdradzanych, bo u nich też zawsze był ten pierwszy raz, choc wcześniej było ok. Moim zdaniem nie uspokoisz sie dopóki on bedzie obok i będzie Cię zwodził. Jak nie możesz sie wyprowadzić to postaw jasne granice: ok, albo walczymy o nasz związek na moich zasadach (rzuca używki, próbuje i stara sie razem na równi z Tobą) albo z konieczności mieszkamy razem jako współlokatorzy i nie ma żadnych czułości. Będzie Ci bardzo trudno, ale chyba lepiej mieć jasną sytuację. Wierz mi, porzucenie drugi raz boli bardziej, więc przynajmniej Tobie chciałabym oszczędzić tego bólu.
on z tymi uzywkami nie ma problemu, troche wypic lubi, ale tak jak kazdy chlopak, zreszta ma przyklad alkoholika w domu, to wie ze nie mozna (jak sie zastanawiam, to przez to tez chyba powinnam spierdzielać). Chodzi o uczucia chyba, ja go nie zmusze zeby sie zaangazowal, dlatego wiem ze to trzeba bedzie skonczyc, po prostu musze zebrac kase i sile, a przez swieta sie nie uda.
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 09:41   #4423
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Ok, jak nadal kocham eksa, ale jakby mi powiedział, ze zachowujmy sie jak wczesniej, ale tylko do marca, to bym go odesłała do agencji towarzyskiej.
Też bym tak zareagowała
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44176547]wiem, wczesniej w porzadku było, on z tymi kolegami sie rzadko spotyka, a normalnych ma takich za☠☠☠istych, ze nigdy by nic zlego nie zrobili. Takich rzeczy tez nigdy nie robił to był drugi raz [/QUOTE]
Coraz ciekawsze rzeczy nam piszesz o tym ideale. "Tylko raz", "tylko dwa razy", "po raz pierwszy". Po raz pierwszy Cię rzucił z odroczonym terminem, co nie zmienia faktu, że to idiotyczne zagranie i powinna Ci się zapalić w głowie wielka czerwona lampa.

Pomijając, jakie głupoty wyprawia... ZMIENIŁ SIĘ. Robi rzeczy, których nie pochwalasz, których byś się nie spodziewała po nim. On prowadzi teraz inne życie, odrębne od Twojego i chyba nie za bardzo Cię w tym życiu widzi.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 09:50   #4424
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Szukałam mieszkań dzisiaj, obstaję przy tym ze zostane do anstepnego miesiacca, bo nie jestem w stanie zrobic tego przez świeta, ale mieszkania szukam. Strasznie dużo siły mnie to bedzie kosztowac, ale wiem ze trzeba, zreszta faktycznie gdyby nie to ze go kocham, to nie chciałabym mieć z nim dzieci. Jestem za☠☠☠ista laską, wykształconą, z dobrej rodziny, ze swietnymi kolezankami i dam sobie radę jakoś. W piątek w przygnębieniu umowiłam się na nastepny piątek ze starym kolegą, kiedyś z benefitami 9teraz to po prostu pogadac, koles siedzi w bulgarii, nie widzialalm go od roku, oczywiscie benefity byly jak z TŻ nie byłam) i teraz nie wiem czy to odwolać czy nie? bo z jednej strony bedę się czuła nie fair wobec TŻ, a z drugiej strony trochę poczułabym się niezalezna chocby tylko wychodząc z nim i gadając.
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 09:52   #4425
ineska1986
Rozeznanie
 
Avatar ineska1986
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 648
GG do ineska1986
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Mój tż udowodnił mi pokazując na orange bilingi że on nie pisał zadnych zbereznych sms z ta dziewczyna. Oklamal mnie to fakt spotkal sie z inna ale zeby tylko pogadac. Nic wiecej, ona reszte wymyslila bo ja olał. I co tu dalej robic, nie potrafie go traktowac jak wczesniej jakoś tak dziwnie...Poza tym zastanawiam sie jak dziewczyna ogarnela wał z smsami, przeciez widzialam ten telefon. Ale bilingow generowanych na necie sie nie da przerobic czy usunac np pozycji wyslania smsa.
__________________

Edytowane przez ineska1986
Czas edycji: 2013-12-16 o 09:54
ineska1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 10:00   #4426
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez ineska1986 Pokaż wiadomość
Mój tż udowodnił mi pokazując na orange bilingi że on nie pisał zadnych zbereznych sms z ta dziewczyna. Oklamal mnie to fakt spotkal sie z inna ale zeby tylko pogadac. Nic wiecej, ona reszte wymyslila bo ja olał. I co tu dalej robic, nie potrafie go traktowac jak wczesniej jakoś tak dziwnie...Poza tym zastanawiam sie jak dziewczyna ogarnela wał z smsami, przeciez widzialam ten telefon. Ale bilingow generowanych na necie sie nie da przerobic czy usunac np pozycji wyslania smsa.
widziałam w innym związku, że rzucasz palenie, bądz silna, zobaczysz jak bedzie fajnie. ja rzuciłam pół roku temu, na tabeksie i ksiazce allana caara. Jeden plus, ze TZ nie rzucił mnie 2 miesiace temu, bo na pewno poleciałabym po papierosy (10 lat paliłam). Takie małe rzeczy sa wazne, nic mi nie wychodzi, ale pamietam ze w ciagu ostatniego pol roku i tak udały mi sie dwie rzeczy: znalazłam prace i rzuciłam fajury, co wydawało mi sie nieprawdopodobne, bo jarałam jak komin
Tobie tez zyczę takich małych sukcesów! Pomoze, chociaż rozumiem, ze w takiej stresogennej sytuacji moze byc ciezko

teraz sie doczytałam, ze ty już od stycznia nie palisz.. gratulacje! nie ma po co zaprzepaszczać takiego czasu! trzymaj się!!

Edytowane przez 660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Czas edycji: 2013-12-16 o 10:02
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 10:43   #4427
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Już chwile mnie tu nie było, myślałam, że jakoś się ogarnę, ale chyba jednak nie... Wyjechałam do pracy do Holandii, z G. nie mam kontaktu. Czuję się tu okropnie samotna i nieszczęśliwa. Miałam nadzieję, że jak wyjadę na kilka tygodni to jakoś się od tego oderwę, ale jest tylko gorzej i gorzej. Pracy miał być nawał, nadgodziny itd., a oczywiście też jest inaczej, czasu na myślenie o tym co było i co jest mam aż za dużo. Sama siebie skazałam na to wszystko, idą święta, a ja spędzę je daleko od domu, wśród obcych ludzi, sama z tym moim udręczonym, głupim sercem.
Ehh, musiałam się chociaż trochę wyżalić
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 10:58   #4428
ineska1986
Rozeznanie
 
Avatar ineska1986
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 648
GG do ineska1986
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

No od stycznia ale teraz troche podkurzyłam, ale nie mam zamiaru zaczac palić, teraz to wiesz przy piwie i nerwach mnie pociągło, choć ani jednej paczki od stycznia nie kupiłam, pojechałam na sępa
Nie wiem co zrobić teraz...jak to wszystko poukładać...
__________________
ineska1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:02   #4429
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa Domnisoara Popatrz na to inaczej, potrafiłaś się choćby na moment oderwać! wyjechać stąd! nie utrzymujesz kontaktu z byłym! To są same dobre znaki, to jest tak jak z nałogiem, musisz byc silna i z biegiem czasu będzie się układac. A to, że potrafiłaś to zrobić wydaje mi się naaaprawdę dużym krokiem, a część z nas np. ja nie jesteśmy na to kompletnie gotowe, a ty byłas.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Cytat:
Napisane przez ineska1986 Pokaż wiadomość
No od stycznia ale teraz troche podkurzyłam, ale nie mam zamiaru zaczac palić, teraz to wiesz przy piwie i nerwach mnie pociągło, choć ani jednej paczki od stycznia nie kupiłam, pojechałam na sępa
Nie wiem co zrobić teraz...jak to wszystko poukładać...
Domyślam się że cieżko, też teraz raz na jakiś czas myslę, żeby zakurzyć w stresie, ale myślę że to na złość TŻtowi. Jeszcze on pali, w mieszkaniu nie palił nigdy, teraz przez te kilka dni powiedziałam mu że może robić co chce:/ i niech sobie pali, w końcu jesteśmy tylko współlokatorami, no i palił:/ no ale po wczorajszej żałosnej zmianie sytuacji powiedział że nie będzie.
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-16, 11:04   #4430
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Moja koleżanka właśnie się dowiedziała, że jej chłopak leciał na 2 fronty, ba - mieszka z dziewczyną i pięknie zaciera jej ślady, gdy wizytują go inne laski. Miał być na wyjeździe służbowym (często wyjeżdżał na weekendy), przejeżdżała obok tramwajem, zauważyła, że pali się światło, więc wstąpiła.

Drzwi otworzyła jego wieloletnia dziewczyna, przedstawiła się jej, koleś przybiegł i zaczął krzyczeć "zostaw mnie psycholko" i tłumaczyć swojej dziewczynie, że to laska, której nie dał się zdobyć i teraz go prześladuje...

Jak się okazało, koleś celował w dziewczyny bez konta na FB, bo tam miał ustawiony związek ze swoją
Cytat:
Napisane przez ineska1986 Pokaż wiadomość
Mój tż udowodnił mi pokazując na orange bilingi że on nie pisał zadnych zbereznych sms z ta dziewczyna. Oklamal mnie to fakt spotkal sie z inna ale zeby tylko pogadac. Nic wiecej, ona reszte wymyslila bo ja olał. I co tu dalej robic, nie potrafie go traktowac jak wczesniej jakoś tak dziwnie...Poza tym zastanawiam sie jak dziewczyna ogarnela wał z smsami, przeciez widzialam ten telefon. Ale bilingow generowanych na necie sie nie da przerobic czy usunac np pozycji wyslania smsa.
1. Z jakiego numeru do niej pisał według niej?
2. Co widziałaś w jej telefonie, czy sprawdzałaś numer nadawcy, czy tylko nazwę kontaktu?
3. Weryfikowałaś, czy na billingu szukał faktycznie jej numeru, masz w ogóle jej numer?
4. Czy jest możliwość filtrowania wyników wyświetlania historii połączeń?
5. Dlaczego wcześniej mówił, że nie były "aż tak" zbereźne, a teraz, że wcale do niej nie pisał? Jak się umówili na tę randkę, skoro na wykazie nie było żadnego kontaktu?
6. Czy on jest jakimś bogiem, aby laska kombinowała sama do siebie erotyczne smsy podpisane jego numerem, ryzykując nawet i pozew sądowy za podszywanie się pod cudzą tożsamość?
7. Czemu Cię okłamał, aby pójść do koleżanki tylko porozmawiać?
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44177249]W piątek w przygnębieniu umowiłam się na nastepny piątek ze starym kolegą, kiedyś z benefitami 9teraz to po prostu pogadac, koles siedzi w bulgarii, nie widzialalm go od roku, oczywiscie benefity byly jak z TŻ nie byłam) i teraz nie wiem czy to odwolać czy nie? bo z jednej strony bedę się czuła nie fair wobec TŻ, a z drugiej strony trochę poczułabym się niezalezna chocby tylko wychodząc z nim i gadając.[/QUOTE]
Jeśli idziesz pogadać z kolegą, to czemu miałabyś się czuć nie fair? Zabroniliście sobie kontaktować się z ludźmi przeciwnej płci?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2013-12-16 o 11:09
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:05   #4431
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44178170]Frumoasa Domnisoara Popatrz na to inaczej, potrafiłaś się choćby na moment oderwać! wyjechać stąd! nie utrzymujesz kontaktu z byłym! To są same dobre znaki, to jest tak jak z nałogiem, musisz byc silna i z biegiem czasu będzie się układac. A to, że potrafiłaś to zrobić wydaje mi się naaaprawdę dużym krokiem, a część z nas np. ja nie jesteśmy na to kompletnie gotowe, a ty byłas.[/QUOTE]

Niestety, ale wcale nie byłam i nie jestem gotowa na brak kontaktu z nim To on tak zdecydował, nie ja. Poprosił żebym dała mu spokój, żebym nie dzwoniła i zapomniała. A ja wyjechałam, bo myślałam, że tak mi będzie łatwiej, lepiej, że pójdę do pracy i zagłuszę te wszystkie natrętne myśli, że przestanę rozpamiętywać, tęsknić. A nic się nie zmieniło, czuję się jeszcze gorzej. Tęsknię za nim i tylko nie płaczę już, bo tutaj nie mam się z tym gdzie ukryć, więc muszę być twarda
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:11   #4432
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Moja koleżanka właśnie się dowiedziała, że jej chłopak leciał na 2 fronty, ba - mieszka z dziewczyną i pięknie zaciera jej ślady, gdy wizytują go inne laski. Miał być na wyjeździe służbowym (często wyjeżdżał na weekendy), przejeżdżała obok tramwajem, zauważyła, że pali się światło, więc wstąpiła.

Jeśli idziesz pogadać z kolegą, to czemu miałabyś się czuć nie fair? Zabroniliście sobie kontaktować się z ludźmi przeciwnej płci?
Nie wyobrażam sobie po prostu, że takie historie jak z pierwszego akapitu sie zdarzają!

Jeżeli chodzi o kolegę, to jak jeszcze wczoraj myślalam, że to koniec na stówę już teraz, to nie zamierzałam tylko rozmawiać,tylko się wyżyć, i teraz przez to się jakoś kwaśno czuję, chyba nie powinnam iść, bo jeszcz mi coś głupiego strzeli, bedę się chciała odegrać czy coś, a w sumie on na to nie zasługuje.
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:28   #4433
ineska1986
Rozeznanie
 
Avatar ineska1986
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 648
GG do ineska1986
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
1. Z jakiego numeru do niej pisał według niej?
2. Co widziałaś w jej telefonie, czy sprawdzałaś numer nadawcy, czy tylko nazwę kontaktu?
3. Weryfikowałaś, czy na billingu szukał faktycznie jej numeru, masz w ogóle jej numer?
4. Czy jest możliwość filtrowania wyników wyświetlania historii połączeń?
5. Dlaczego wcześniej mówił, że nie były "aż tak" zbereźne, a teraz, że wcale do niej nie pisał? Jak się umówili na tę randkę, skoro na wykazie nie było żadnego kontaktu?
6. Czy on jest jakimś bogiem, aby laska kombinowała sama do siebie erotyczne smsy podpisane jego numerem, ryzykując nawet i pozew sądowy za podszywanie się pod cudzą tożsamość?
7. Czemu Cię okłamał, aby pójść do koleżanki tylko porozmawiać?
Mam jej numer, weszłam na jego konto na range i jego połaczenia zaznaczyłam daty od dnia spotkania do dnia w którym się dowiedziałam. chodzi o to że pisał sms z nia w sobote bo na ten dzien sie umowili niby na piwo pogadac- o czym mi nie powiedział i mnie okłamał!Fakt! Ale ona pokazała i przesłała mi sms zberezne z dni pozniejszych- gdzie na jego bilngach nie bylo zadnego sms czy polaczenia w tych dniach co ona rzekomo miala te sms. Wiec ona zmyslila to bo poczuła się odrzucna. Ja sama srawdzałam te bilingi na internecie więc raczej nie da sie tego spreparować. Ja u niej w te srawdziłąm czy pod nazwa kontaktu jestjego numer, no i był ale w sumie nie sparawdzilam kazdego sms po kolei.Swoja droga ponoc mozna to jakos ogarnac jaksie na tel na dwie karty czy cos;/ale ja juz sama nic nie wiem...bilingi mowia jasno ze to co pokazala mita dziewczyna to nie prawda. Zas onzrobilzle spotykajac sie z nia i oklamujac mnie ale co do reszty mozna przyjac ze mowil prawde. I co tu robic.?
__________________
ineska1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:51   #4434
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Nie wierzę, że istnieją laski, którym chce się preparować zbereźne smsy Chyba że mają 16 lat Dlatego jeszcze raz bym sprawdziła tę sprawę, a raczej zakończyła związek, bo kiedy nie ma zaufania, to i tak się posypie.

camariera, dlaczego aż tak się nie szanujesz? Piszesz, że jesteś super dziewczyną, a dajesz się traktować jak byle kto komuś, kto z Twoich opowieści jest zwykłym pacanem. Ten czas do marca to jakaś porażka, że też się na to zgodziłaś Coś mi się wydaje, że Twój facet nie chce po prostu być sam, ale w międzyczasie będzie się rozglądał za Twoją następczynią. Dla mnie to aż niewyobrażalne, żeby z kimś być po takim tekście Pamiętam jak po rozstaniu spotkałam się parę razy z eksem, ale kiedy powiedział, że seks oczywiście tak, ale żebym wiedziała, że nasze spotkania mają niezobowiązujący charakterto był dokładnie ostatni dzień w jego życiu, kiedy mnie widział na oczy
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 11:53   #4435
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

ten czas do marca to sama wymyśliłam, chociaż nie wiem czy to lepiej. myślę, że szybciej to skończę. Własnie rezerwuję z koleżanką sylwester Pin-Up w sopockim klubie Zaczniemy od takich małych rzeczy, jak to, że się potrafię sama dobrze zabawić

jednak ten sylwester odpada, bo kosztuje 300 zł hehe, znacie jakies fajne, tansze sylwestra, najlepiej nie dla par tak do 150zł w trójmieście bardziej gdańsk i sopot?

Edytowane przez 660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99
Czas edycji: 2013-12-16 o 12:16
660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 12:20   #4436
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez ineska1986 Pokaż wiadomość
Mam jej numer, weszłam na jego konto na range i jego połaczenia zaznaczyłam daty od dnia spotkania do dnia w którym się dowiedziałam. chodzi o to że pisał sms z nia w sobote bo na ten dzien sie umowili niby na piwo pogadac- o czym mi nie powiedział i mnie okłamał!Fakt! Ale ona pokazała i przesłała mi sms zberezne z dni pozniejszych- gdzie na jego bilngach nie bylo zadnego sms czy polaczenia w tych dniach co ona rzekomo miala te sms. Wiec ona zmyslila to bo poczuła się odrzucna. Ja sama srawdzałam te bilingi na internecie więc raczej nie da sie tego spreparować. Ja u niej w te srawdziłąm czy pod nazwa kontaktu jestjego numer, no i był ale w sumie nie sparawdzilam kazdego sms po kolei.Swoja droga ponoc mozna to jakos ogarnac jaksie na tel na dwie karty czy cos;/ale ja juz sama nic nie wiem...bilingi mowia jasno ze to co pokazala mita dziewczyna to nie prawda. Zas onzrobilzle spotykajac sie z nia i oklamujac mnie ale co do reszty mozna przyjac ze mowil prawde. I co tu robic.?
Nie nazwałabym tego jednoznacznym dowodem, jeśli widziałaś wiadomości w jej telefonie wysyłane z jego numeru. Jeśli manipulowała w kontaktach, to w szczegółach każdego sms powinien być i tak numer nadawcy oraz możliwość przesłania odpowiedzi prosto do nadawcy.

Umówili się na piwo pogadać, a poszedł do niej do domu?
I ponawiam pytanie - dlaczego twierdził wcześniej, że wiadomości nie były aż tak zbereźne? Przecież w ten sposób się przyznał, że było to coś więcej niż koleżeńskie umawianie.
Widziałaś te wiadomości sprzed spotkania? W jakim tonie były pisane?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 13:05   #4437
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

oficjalnie dołączał do waszego grona
wczoraj zakończyłam relację który ciągnęła się z licznymi przerwami, rozstaniami rożnymi i dziwnościami przez jakieś 2,5 roku. łatwo nie było bo chłopak jest ok po prostu od początku czułam, że to nie jest "ten facet". mam nadzieję, że wytrwam bo już za nim tęsknie ale muszę być silna
najgorzej było wczoraj bo pomimo decyzji spędziliśmy ze sobą cały dzień tak trochę "na pożegnanie" i oczywiście było cudownie. jednak zachowałam rozsadek i nie zmieniłam zdania bo pamiętam swoje wszystkie wcześniejsze odczucia i przemyślenia. ale strasznie trudne to było...

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2013-12-16 o 13:08
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 17:28   #4438
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Maconha, mam nadzieję, że tym razem Ci się uda, ale to "spędziliśmy razem dzień na pożegnanie" nie wróży dobrze Wiele razy już tak mówiłaś. No ale trzymam kciuki
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 18:13   #4439
arctika
Raczkowanie
 
Avatar arctika
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Dziewuszki!!!
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Jakiś czas temu pisałam o swoim "przypadku".

Mam nadzieję, że jak szybko tu trafiacie tak szybko stąd uciekacie
Życie potrafi zaskakiwać NAPRAWDĘ !!!
Moja historia póki co - odpukać - układa się jak w pięknym filmie!
Około kwietnia/maja pisałam do was roztrzęsiona zerwaniem po 4 letnim związku.
W lipcu poznałam cudownego człowieka! Od września jesteśmy ze sobą, a dziś uwaga!!! powoli planujemy już naszą przyszłość.
On jest nieco starszy ode mnie ale pryz tym bardzo dojrzały emocjonalnie. Jest kimś na kogo czekałam.
Nigdy przy mojej czteroletniej kadencji z EX nie czułam tego co tutaj: bezpieczeństwo.

Życzę Wam tego z całego serduszka, pozwólcie po prostu odejść starym czasom. Zamknijcie te rozdziały i rwijcie się w przód. Życie to niekończąca się opowieść. Niech wasza bedzie stworzona przez WAS!

W końcu sami piszemy swoje scenariusze!

Ściskam Was mocno i życzę każdej z osobna wymarzonego księcia z bajki. Postawcie tylko kropkę na końcu poprzedniego rozdziału!
arctika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 18:33   #4440
ineska1986
Rozeznanie
 
Avatar ineska1986
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 648
GG do ineska1986
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie nazwałabym tego jednoznacznym dowodem, jeśli widziałaś wiadomości w jej telefonie wysyłane z jego numeru. Jeśli manipulowała w kontaktach, to w szczegółach każdego sms powinien być i tak numer nadawcy oraz możliwość przesłania odpowiedzi prosto do nadawcy.

Umówili się na piwo pogadać, a poszedł do niej do domu?
I ponawiam pytanie - dlaczego twierdził wcześniej, że wiadomości nie były aż tak zbereźne? Przecież w ten sposób się przyznał, że było to coś więcej niż koleżeńskie umawianie.
Widziałaś te wiadomości sprzed spotkania? W jakim tonie były pisane?
Nie widzialam włąsnie spascilam to bo mialam ten jej tel przetrzepac, ale wydaje mi sie ze ona byla by do tego zdolna po sposobie jej zachowania - byla dziwna;/ poza tym jak mozla by bylo spreparowac billingi generowane bezposrednio na necie? Ona była u niego w domu! bo on wrócil z pracy a ona juz jechała- on nie zdazyl sie wykapac ona na niego czekala;/ A co do zbereznosci, to on twierdzil ze pisal sms ale nie o seksie tylko normalne dotyczace spotkania. To wszytsko jest mega zagmatwane.. W sumie to musialabym jeszcze raz sie spotkac z ta laska i przetrzepac dokladnie tel ale nie mam ochoty na nia patrzec.
__________________
ineska1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:01.