Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[kropla_deszczu]

Napisane przez maharet1092

Co ciekawego zauwazylam. Piszecie, ze te herbatki granulowane to sam cukier. Patrze na swoja i tak cukru nie ma. 100 proc. ekstraktu z ziol. Popatrzylam na polska strone Hipp i sklady tych samych herbatek i rzeczywiscie sam cukier

Widzisz niby ten sam produkt, a zupełnie co innego u nas to aż 3% ziół jest w tych herbatkach

Napisane przez kahunia

To ja przy karmieniu mam wzgledny spokoj, chociaz jak kiedys wyszlam do drugiego pokoju to co chwil e ktos zagladal: a je? a spi?

No i oczywiscie ledwo kweknie i pytanie, albo stwierdzenie: pewnie cyca chce. Co by nie bylo i kiedy nie jadlo, kwekanie oznacza glod... A prawda jest taka ze dziecko ma dosc i chce spac

jak mnie takie gadanie wnerwia chyba Ja lepiej wiem co mojemu dziecku w danej chwili trzeba, a słyszeć gadki ze może jeść, a może pielucha pełna, a może coś tam

Napisane przez bojatoja

Ja zakładam śliniak


Jakoś nie odczuwam tych świąt, bo śniegu nie ma To w Egipcie sypnęło, a u nas nie.

To Ja lecę do Egiptu :-D Ja chcę śnieg!

Napisane przez policzanka

Moja Lilka tez sie koszmarnie slini,mało tego czesto zsie bluzke którą ma na sobie dltego będe musiała jej zakupic pare sliniaków ale tych na zatrzask bo ma tylko dwa.Jesli chodzi o te wiązane to mam strasznie głupia fazę-boje się ze mogłaby się przez taki sliniak udusic..

Moje dziecko identyko, tylko ze u nas to juz trwa jakieś 2 miesiące chodzę i zbieram jej silne z brody

Napisane przez Diorisha

witam po stu latach



U nas niestety to samo. A przydałoby się bardziej pobudzić do pracy mięśnie brzuszka bo w nocy Ewunia ma niestety problemy z puszczaniem bączków. Na brzuszku wyleży jedynie wtedy gdy układam Ją sobie na przedramieniu i tak Ją noszę po domu ale ileż można klocka 6kg tak nosić



Osz kurka całkiem zapomniałam. Wiem już co będę robić wieczorem



Kompletnie mi wypadło z głowy,że ma być trzeci sezon. Ale wszystkie 9 odcinków nadrobiłam gładko w ciągu 3 wieczorów



U nas też lipa prezentowa



Serdecznie współczuję choróbsk
U nas Natalka na antybiotyku. Znowu bo miała całkiem niedawno zawiesinę Duracef która nic nie pomógła i lekarka tym razem po trzech tygodniach okropnego kaszlu i niekończącego się kataru (w międzyczasie zleciła rtg klatki piersiowej i badania krwi-wyniki obydwu oki a hgb. 15 ) zaleciła zastrzyki. Rano był pierwszy. Wrzaski nie z tej ziemi


Ja szczepiłam Ewunię w ubiegłą środę-mam tu na myśli szczepienia zalecane na koniec 6go tygodnia. Nieźle nam się opóźniło ale mała wpierw miała anemię i hgb. poniżej 10 , potem ten dziadowski rotawirus, w tzw.międzyczasie Natalka kaszlała jak mały gruźlik i lekarka nam odkładała. Ale już w końcu z głowy. Na kolejne szczepienia mamy się stawić pod koniec stycznia.

A tak w ogóle to mój dzieć jest już taaaki duży Nosimy się w rozmiarze 68 i ważymy 6kg. Tym samym mała niemal podwoiła swoją masę urodzeniową .

O matko! To my mamy 6 kg ale rozmiar 62 Zdrówka dla Natalki

Napisane przez bajka1807

Kropla, ja z chomika ogladam. a z 10 sezonu poki co jest 12 odcinkow

co do ubierania to u nas tez zawsze rozpacz, no i przy wsadzaniu w fotelik, strasznie nie lubi ale wystarczy wyjsc z domu to zaraz zasypia, w ogole dobra jest, bo jak wracamy do domu i spi wydaje sie mocnym snem, to ta tylko przy przekroczeniu progu domu oczy jak 5 zl i koniec, czasem zdarzy sie ze sie rozplacze, kurna moze jaka zyla wodna

Ej to ja muszę koniecznie nadrobić chirurgów!

Hehe to nieźle się z Amelita Masz u nas jak wyjdziemy na klatkę i mała tylko poczuje chłodne powietrze to jest spokój

Napisane przez misia332

super ! Ja się cieszę z wyjazdu, że wszyscy zobaczą Kornelka.
Tęsknił ktoś ! ??

Ja tesknilam

Napisane przez inezka92

skonczone cztery, zaczelam podawanie dwa tyg wczesniej, nic jej nie bylo i nie jest z tego powodu.

wstalysmy o 11stej, dnia mi bedzie malo ,a teraz uciekamy na spacer, ladne sloneczko mamy

Ale przynajmniej się wyspalas
Moja ma już 4 miesiące tydzień, ale lekarka powiedziała żeby czekać do 5-tego miesiąca może dlatego też ze ona wczesniakiem była

Napisane przez bajka1807

heheh ryzyko zawsze jest ale zaczelismy 3 dni przed owulacja, w owu jak mowilam strzal dla pewnosci bo plec generalnie byla obojetna, ale liczylam na druga pannienke

Ej a miałam już kiedyś o to pytać kiedy w takim razie celowość w chłopaka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Nie no, spokojnie
Po prostu to będzie cud, jak sąsiedzi nie zadzwonią, bo ona wyje i wyje i nic nie pomaga - noszenie be, jedzenie be, spanie be, leżenie be, nosz WSZYSTKO be! Eda też dokłada swoje, więc już widzę, jak na sygnale jadą

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

tż dźwięki wydawane przez naszą córkę określił jako "rzeźnia", więc same rozumiecie...

Dobrze, ze ja mieszkam w domku i sasiedzi nie slysza

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez kama1987

Czym słodsze tym lepsze, niewiesz?

.

No nie wiem. Mi sie rzygać chce jak pomysle o wodzie z glukoza. Pamietam jak nia haftowałam w czerwcu

[bajka1807]

Napisane przez kropla_deszczu

Ej to ja muszę koniecznie nadrobić chirurgów!





Ej a miałam już kiedyś o to pytać kiedy w takim razie celowość w chłopaka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

koniecznie bo wiele sie dzieje

a co do chlopaka, no to najlepiej w owulacje, ale tak po prawdzie zalezy jak tam z plemniorami szanownego tz, bo moj np mam wrazenie tylko X strzela a wniosek taki, bo koledzy z jego poprzedniej pracy gdzie duze promieniowanie od anten i tym podobnych, tez maja same corki wiec cos im te Y uszkodzilo


Amelka ma sucha skore za uszami.... ale zadnych innych objawow. przejmowac sie czy nie?

[passion80]

Napisane przez dodinha

Witam,u mnie nasstaly ciezkie dni.mala chyba dopadly kolki,od jakiegos tygodnia okolo 20 zaczyna sie przerazliwy placz.Czy to mozliwe,ze po 10 tyg dopiero dopadly ja kolki?Podaje espumisan,bobotic ,ale chyba nie dziala.Co jeszcze moge zrobic?Rece juz opadaja

u nas od zeszłego tygodnia płacz ok godz 17 dzisiaj się ratowałam suszarką, ogrzać brzuszek, pomogło

[ja-ika]

Napisane przez inezka92

bella happy,ponoc

dzięki spróbuję

[passion80]

Napisane przez jo_asiek

Co mnie jednak zdziwiło - odnośnie rozszerzania diety stwierdziła, że zacząć od deserków owocowych.

każdy gada inaczej
znaleźć osobę której się ufa i tylko jej słuchać albo zdać się na intuicję

Napisane przez kropla_deszczu

Moja ma już 4 miesiące tydzień, ale lekarka powiedziała żeby czekać do 5-tego miesiąca może dlatego też ze ona wczesniakiem była

w poradni patologii noworodka mówiła lekarka żeby się wstrzymać do skończonego 5-go czyli 29-go stycznia, możliwe, że zacznę parę dni wcześniej.

[m.a.r.t.a]

Cześć Dziewczyny

Napisane przez Natala84

Marta, a co z Twoim powrotem do pracy? pamiętam, ze planowałaś szybko wrócić...

Tak, chciałam, bo bałam się, że mi umowy nie przedłużą. Mam do końca roku. Ale ugadałam się z kiero, zgodziła się wstępnie na pól roku (20 tyg podstawowego urlopu+6 tyg dodatkowego).

Napisane przez bajka1807

kromopan kupilam na allegro za jakies 24 zl juz z przesylka, to jest stomatologiczna masa do robieniw wyciskow szczekowych wiec bardzo dokladnie wszystko odzwierciedla. robilam mase, przelalam do pudeleczka i wsadzilam nozke Amelki i po 30 sek masa zastygla, wyjelam nozke i zalalam gipsem ktory kupilam w leroymerlin za 2,40 zl kromopanu jest 450 g w opakowaniu wiec wystarcza na wielokrotne robienie masy, jesli cos nie wyjdzie. mysle ze lepsza alternatywa do sklepowych odciskow bobasa ale to najlepiej dwie osoby zeby byly i wlasnie jak dziecko spi komus na rekach chociaz dzieci w naszym wieku to juz chyba przy takich zabiegach sie budza bo masa jest zimna. no nic, ja ze swojej strony polecam, ja dzis bede powtarzac druga nozke, bo wczoraj nie wyszla na wysokosci paluszkow bo Amelka dotknela nimi spod pudelka i zle sie odlalo.

Dzięki za info

Napisane przez badzia987

Mam pytanie: dopajacie swoje pociechy wodą z glukozą?

U mnie sajgon przez tą glukozę. Ja nie chcę podawać- wczoraj mama się śmiertelnie obraziła bo stwierdziła, że Małej chce się pić. We wtorek, środe podałam butlę z glukozą i zrobiły się problemy bo Mała nie chciała do cyca ( do smoka z butli tak !!!) i po tym stwierdziłam, że nie będę dawać. U mnie kp.

Nie dopajam córki wodą z glukozą ani niczym innym. Moja pije MM+ to co uda mi się ściągnąć z cyca (pierś odrzuciła już na dobre)

Moja mnie na początku męczyła abym dopajała między karmieniami herbatkami, wodą itp, ale po kija? Żeby małej brzuszek rozepchać? Nie, nie nie! Oczywiście nie obyło się bez kłótni, bo inaczej moja mama nie jest w stanie przyjąć do wiadomość, że nie będę wychowywała dziecka na jej styl.

Jeśli będę podawała kiedykolwiek herbatki to na pewno nie te z granulkami do rozpuszczenia, a herbatki, które się zaparza. Jestem "uczulona" na glukoze. Miałam cukrzycę ciążową, przed ciążą stwierdzoną insulinooporność i jestem anty nastawiona do cukrów.

To samo tyczy się mleka. Mała ma dostawać na dobę około 6 porcji po 130 ml i tego się trzymam. A ta co jakieś zakwilenie małej czy płacz to "daj mleka daj mleka". Aż jej powiedziałam, że mleko to nie uspokajacz i środek na płacz tylko POSIŁEK i żeby w końcu uodporniła się na płacz.


Swoją drogą jestem już po awanturze z mamą jak zaczęła mi wmawiać że dziecko mi się zanosi, dla niej każdy płacz to zanoszenie i te słowa "niedotleni się i będzie kaleka". Nóż mi się wtedy otwiera. Raz w nocy zaczeła chodzić jak poparzona między kuchnią, łazienką a swoim pokojem, bo mała płakała dość głośno. Ja oczywiście słysząc jej kroki zaczęłam się denerwować i dziecko to czuło. Mąż miał małą na rękach, ja wyszłam z pokoju zobaczyć co ona wyrabia, a ta się trzęsię, bo dziecko mi płacze. Zaczęła panikować i mówić, że to chore, że ona tyle płacze. Tyle czyli z kilkanaście minut z przerwami. Później powiedziała o kilka słów za dużo i miarka się przebrała. Mąz wkroczył powiedział kilka słów, ja również nie mogłam sobie darować (między innymi to że po części przez nią nie karmię piersią, bo jej płacz dziecka przy przystawianiu do cyca przeszkadzał) i przez kilka dni przechodziłyśmy koło siebie jak powietrze. Mnie to pasowało. Mogłam spokojnie wychowywać dziecko. Teraz tradycyjnie jak po kłótni podlizuje się, ale jestem zdystansowana. Nawet na Wigilii nie mam zamiaru dzielić się opłatkiem i lać lukrem.

[passion80]

Bajka, posmaruj czymś, jak nie będzie poprawy po kilku dniach to wtedy się przejmować

u nas ładna buźka jak regularnie smaruję kremem z babydream na zimno i wiatr

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez MsLullaby

Wiecie co, doznałam olśnienia że czas zamieścić swój opis porodu!
a

fajny opis, szybka akcja, u mnie podobnie było

Napisane przez badzia987

Hej

Moja z kolei wczoraj pierwszy raz poszła spać na brzuszku bo tak zazwyczaj śpi na boku. Ale i tak zmieniłam jej pozycję...

MsLullaby- fajny opis
83monia- ja planuję do roku... potem myślę o rodzeństwie

W ogóle tym razem póki co nie ma przodującego tematu w sondzie..

Czy jak ktoś was odwiedza to sugerujecie/mówicie wprost o myciu rąk? Jak to powiedzieć? Moi goście dzisiaj widziałam, że nie umyli- a mówiłam tż-towi, że to jego rodzina i to on powinien im zwrócić uwagę ale jakoś tak wyszło a teraz mam poczucie winy że powinnam zrobić im pielgrzymkę do łazienki a nie dotykali łapki dziecka...

moja nie lubi lezec na brzuszku. po kilku minutach protestuje i zaczyna płakac, wiec bardzo rzadko ja tak kłade.. (raz dziennie i na krótko) to chyba mój błąd?

ja myje rece ciągle! i jak ktos przychodzi to staram się to powiedziec, choc mi troche niezrecznie,a jak nie pwoiem i podotyka łapek Hani, to pozniej jej szybko wycieram/myję zanim zapakuje do buźki..

Napisane przez ja-ika

monia, ja chciałabym karmić przynajmniej pół roku i dopiero wtedy wprowadzać inne pokarmy, ale do pół roku samo moje mleczko

-)

tez mam taki plan. ogornie karmienie gdzies do roku, ale sam cyc min do konca piatego m-ca, a moze i 6go. takie jest zalecenia swiatowej organizacji zdrowia.

Napisane przez Agnieszka257

Mam pytanie czy wasze dzieci nie lubią się ubierać?bo mój to płacze jak mu kombinezon ubieram a pózniej cisza.
Zamówiłam też konika fp.ciekawe czy mu sie spodoba. pozdrawiam

moja lubi jak jej się zmienia pampersa, jak się ją ubiera w body, spioszki, ale kombinezon i czapeczka to zawsze lament i płacz, który zazwczaj milke po wyjsciu na dwór.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kropla_deszczu

My robiliśmy odlewy z takiego gotowego zestawu, jest od razu ramka wejdź sobie na stronkę zatrzymajczas.net tam masz do wyboru do koloru, z większą ilością prób do wykonania, albo z mniejszą - co kto woli i cenowo też się układa dość dobrze, są i droższe i tańsze komplety

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zerknę na stronkę.

Napisane przez badzia987

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.

My się wczoraj tak z mamą pokłóciliśmy o tą glukozę, że zwyzywała mnie, że nie dbam o dziecko itd. itp. Gosia płakała, ja się popłakałam bo jednak nie mam oparcia we własnej mamie i jeszcze dziś słyszałam jak mnie obgadywała z kimś przez telefon (" debilizm postępujący z każdą godziną///"... TŻ pierwszy raz się za mną stawił <wow !!!>. Dzisiaj jest gęsto...

Jutro przyjeżdżają teściowie pierwszy raz... przyjmiemy ich po cichu w naszym niedokończonym mieszkaniu bo nie wyobrażam sobie, żeby mieli tu gdzie teraz jesteśmy przyjechać....

Tak bardzo mi przykro....

Współczuje relacji z mamą. Z tego co widzę, moja nie lepsza. Moja mnie w niczym nigdy nie wspierała. Sama ma charakter, że jak coś nie idzie to najlepiej się poddać a później się nad sobą użalać. Kiedyś jak dziennie studiowałam i miałam dużo nauki, przygotowywałam się do jakiegoś ciężkiego egzaminu. Przychodziła mi co chwile do pokoju i zagadywała czy chce to czy tamto sramto. Powiedziałam jej, że nie chce, musze się skupić, a co najważniejsze mieć spokój. A ta do mnie. A co tak dużo nauki? ciężko?idajesz rady? to po co na studia szłaś, zawsze ktoś się do krawężników przyda. Z jednej strony niby nadopiekuńcza, troskliwa z drugiej przewrażliwiona furiatka, despotyczna,zimna. Jak tylko umarł mój Tato, nie oszukujmy się był pod jej pantoflem, zaczęła ingerować w moje życie. Robi to co dziennie, a ja co dziennie walcze o prywatność.

[ladanseuse14]

Napisane przez bajka1807

dynia z ziemniakiem jest z hippa. marchewka z ziemniakiem z bobovity.

ja właśnie wróciłam z Ross i zaopatrzyłam się w kilka słoiczków kupiłam marchewkę, marchewkę z jabłkiem i jabłko - Gerber (wszystko x2) i marchewkę z ziemniakiem i dynię z ziemniakiem - HIPP (wszystko x2). teraz tylko czekać do po Świąt

co sądzicie o kleikach ryżowych, które się dodaje do MM? widziałam też kukurydziane

[butterfly20]

Hejooo Wróciłyśmy ze szczepienia, Tusia bardzo grzeczna.Nawet zostałam w zabiegowym,ale się odwróciłam i moje serce krwawiło z żalu, a ona tylko ledwo jęknęła i od razu banan. Nie mogę z tego dziecka Niestety pediatra powiedziała,że faktycznie ma dziąsełka rozpulchnione, więc mam nadzieję,że jej urocze zachowanie nie zmieni sie za szybko pod wpływem ząbkowania, niechże to będzie za jakieś 4 miesiące, bo ja nie chcę,żeby miała problemy z zębami.

Ma 65 cm długości i 5670g Mniej już przybiera,ale też podobno może tak być bo jest bardzo ruchliwa.

Napisane przez maharet1092

U nas tez sloce, ale ja nie lubie bo mam migrene od tego. Lupie mgle heheheh.Na szczescie u nas powietrze dosc czyste nie ma Smogu tylko Fog jak juz cos.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------



Wg mnie kosmetyki, proszki do prania, chemia ogolnie.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Wiecie co znalazlam w garderobie J. Pajac w kaczory z napisami Donald. Chyba tesciowa to kupowala. Posadzilabym ja o jakis podtekst polityczny, ale ona fanka Palikota jest.Wiec chyba czusty przypadek.Ale e takie produkuja...

Jeszcze Milka, Nutella, Haribo

Napisane przez jo_asiek

Przed chwilą dzwoniła pielęgniarka środowiskowa, że przyjdzie dziś na wizytę "ocenić warunki bytowe i mieszkaniowe dziecka". Jak mam to rozumieć? Będzie mi chodziła po całym mieszkaniu i oglądała wszystko czy jak? Jak to u Was wyglądało? Też miałyście taką wizytę?

Eeee spoko, do mnie też by mogla przyjść

Napisane przez Asiek84

hello

jestem po wizycie T... przeżyłam, ale musiałam trzymać język na wodzy tak mnie irytowała... stwierdziła że młody do mnie podobny i tak to brzmiało jakby była to najgorsza tragedia (wg mojego oka to on do tż bardziej), nosiłaby mi dziecko non stop, nawet jak go do spania odkładałam to zaglądała czy aby się nie obudził... jak karmiłam to sterczała nade mną i próbowała bluzkę unosić i biustonosz poprawiac żeby zobaczyć jak młody je i wtedy jej powiedziałam że karmienie to dla mnie tak intymny moment że wolałabym być z młodym sama i wyszła ale był foch ... jak zmieniałam pieluchę do obciągała młodemu body, próbowała "pomagać" a wczoraj rano jak tylko tż zadzwonił budzik po 7 (ja jeszcze spałam) wparowała do sypialni i chciała Huberta na ręce to sam tz ją cofnął... siostra tż ani słowem się do mnie przez 24 godziny nie odezwała...

jakby nie było cieszę się że juz pojechały ... ale w święta niestety jedziemy do nich, bo ona nie ma czym przyjechać...

Zabiłabym chyba...moje Mama i Teściowa to złote kobiety jednak

Napisane przez matallewar

zaraz przyjdzie do mnie opieka społeczna Ena wyje, jak zarzynane prosię Aaaaaaaaaaaa!!!

Ja zrozumiałam tak jak dziewczyny hehehehe

[m.a.r.t.a]

Napisane przez t_89

Ja karmie mm, moja mala ma juz 3,5 miesiaca jak pytalam sie pediatry to mowila ze od 16 tyg mozna juz podawac. Ja mysllalam zeby dodac lyzeczke do mleka juz w 4 miesiacu i podam marchewke a owoce dopiero po 3 tygodniach, po marchewce dam ziemniaka, kalafior itp. A pod koniec 3 mysle zeby dawac juz smakowe ale nie wiem czy nie za wczesie?
A te miseczki kupie i kubeczek avvent super jest

No właśnie a nie boisz się, że po kalafiorze dziecko będzie miało wzdęcia? Tak się ostatnio nad tym zastanawiałam. Ja chce gdy skończy 4 miesiące zacząć właśnie od marcheweczki, póżniej dam ziemniaka.

Napisane przez bajka1807

Ja przed ciąża miałam zdiagnozowana niedoczynnosc. Amelka miska robione tsh w 4 dobie i w 14 dobie. Poki co nie powtarzalam bo wyniki w normie. Przy okazji nastepnej morfologii zrobie.

Ja w szpitalu przypomniałam o sobie i powiedziałam, że mam niedoczynność tarczycy i czy dziecku będą robić badania tsh. A pediatra do mnie, że nie . Że mam po wyjściu ze szpitala udać się do poradni endokrynologicznej . Pediatra w mojej przychodni był zdziwiony i powiedział, że nie będzie od razu dawał skierowania do poradni tylko najpierw na badanie tsh. Jeśli będzie ok to poradnie odpuszczamy. No i zrobiłam małej badanie. Wynik bardzo dobry.

Nawet jak swojemu endokrynologowi mówiłam, że w szpitalu dziecko nie miało tego badania to był zdziwiony, bo podobno to norma tylko rodziców się o tym nie informuję, chyba, że będą złe wyniki. Szok w trampkach.

[bajka1807]

Napisane przez ladanseuse14

ja właśnie wróciłam z Ross i zaopatrzyłam się w kilka słoiczków kupiłam marchewkę, marchewkę z jabłkiem i jabłko - Gerber (wszystko x2) i marchewkę z ziemniakiem i dynię z ziemniakiem - HIPP (wszystko x2). teraz tylko czekać do po Świąt

co sądzicie o kleikach ryżowych, które się dodaje do MM? widziałam też kukurydziane

ale marchewka z ziemniakiem z bobovity tez jest wiem, bo mam, stoi na blacie i czeka hehe :P

ja tez chyba po swietach zaczne rozszerzac.

co do kleikow, kupialm ryzowym tylko za cholere nie moge sobie przypomniec ktory ma wlasciwosci sciagajace kupsko, czy ryzowy czy kukurydziany ale chyba ryzowy.
kurcze musze wstapic do starego klubu mamusiek lipcowo sierpniowych 2010 i przypomniec sobie jak zaczynalysmy.

[Aaamelkaa]

Napisane przez passion80

Bajka, posmaruj czymś, jak nie będzie poprawy po kilku dniach to wtedy się przejmować

u nas ładna buźka jak regularnie smaruję kremem z babydream na zimno i wiatr

tez mam ten krem , trzymasz sie zasady zeby smarowac ok 15 min przed wyjsciem?

Napisane przez ladanseuse14

ja właśnie wróciłam z Ross i zaopatrzyłam się w kilka słoiczków kupiłam marchewkę, marchewkę z jabłkiem i jabłko - Gerber (wszystko x2) i marchewkę z ziemniakiem i dynię z ziemniakiem - HIPP (wszystko x2). teraz tylko czekać do po Świąt

co sądzicie o kleikach ryżowych, które się dodaje do MM? widziałam też kukurydziane

uuu jakie zakupy powazne

dzis czytam uwaznie was o rozszerzaniu diety,bo zielona jestem
u nas skonczony 11 tydz i poki co kp,czekam do ukonczonego 4 miesiaca stad jeszcze mam czas na edukacje
a co z kaszka ?bedziecie podawac ? to nie od kaszki sie zaczyna?
sloiczki:
ile na poczatku podaje sie dziecku ?
jedna,dwie łyżeczki ? wiecej,mniej?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 83monia

dziewczyny planujace karmic do (i tu termin) - to plan minimum czy maksimum? bo ja planuje jak najdluzej (no ale wiecej niz do 2 urodzin to raczej nie...)

Ja planowałam karmić piersią minimum rok. Wyszło jak wyszło. Jak mi się uda i łapa mi nie odleci na ręcznym laktatorze to do pół roku pociągnę.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez 83monia

a myslalam ze widzialam juz wszystko http://tablica.pl/oferta/smoczek-dio...tml#3192063b14

Zamawiam .





żartuję

[ladanseuse14]

Napisane przez bajka1807

ale marchewka z ziemniakiem z bobovity tez jest wiem, bo mam, stoi na blacie i czeka hehe :P

ja tez chyba po swietach zaczne rozszerzac.

co do kleikow, kupialm ryzowym tylko za cholere nie moge sobie przypomniec ktory ma wlasciwosci sciagajace kupsko, czy ryzowy czy kukurydziany ale chyba ryzowy.
kurcze musze wstapic do starego klubu mamusiek lipcowo sierpniowych 2010 i przypomniec sobie jak zaczynalysmy.

ale to z MM?
butelką czy łyżeczką?
przed spaniem?

[Aaamelkaa]

Napisane przez butterfly20

Hejooo Wróciłyśmy ze szczepienia, Tusia bardzo grzeczna.Nawet zostałam w zabiegowym,ale się odwróciłam i moje serce krwawiło z żalu, a ona tylko ledwo jęknęła i od razu banan. Nie mogę z tego dziecka Niestety pediatra powiedziała,że faktycznie ma dziąsełka rozpulchnione, więc mam nadzieję,że jej urocze zachowanie nie zmieni sie za szybko pod wpływem ząbkowania, niechże to będzie za jakieś 4 miesiące, bo ja nie chcę,żeby miała problemy z zębami.

Ma 65 cm długości i 5670g Mniej już przybiera,ale też podobno może tak być bo jest bardzo ruchliwa.

za wizyte
alez masz grzeczne dziecko, wow

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

https://www.bobovita. pl/assets/Uploads/schematkarmoenie-piersia.pdf przed pl usuncie spacje
jakos pozno to wszystko zalecaja podawac
co myslicie?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez agusiamaskota

Majusia dziś przeszła samą siebie 5 kup I śmiała się ironicznie jak ją przebierałam ;>

Moja wczoraj robiła kilka podejść do tej właściwej kupci. Za pierwszym razem byliśmy przerażeni, pierdziała jak stary dziad, z takimi gulgotami jak na biegunkę, zaglądam do pieluchy a tam mały kleksik. Kleksik do kleksika i w końcu wyszła porządna kupa.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez tassia

Witamy się z Maciejem w niezwykłym dniu

Dziś Maciej skończył 3 miesiące

Skończył też 13 tygodni


Dokładnie rok temu rozpoczęła się moja ciąża

OM 16.12.2012

Super

[badzia987]

Napisane przez m.a.r.t.a

Zerknę na stronkę.



Współczuje relacji z mamą. Z tego co widzę, moja nie lepsza. Moja mnie w niczym nigdy nie wspierała. Sama ma charakter, że jak coś nie idzie to najlepiej się poddać a później się nad sobą użalać. Kiedyś jak dziennie studiowałam i miałam dużo nauki, przygotowywałam się do jakiegoś ciężkiego egzaminu. Przychodziła mi co chwile do pokoju i zagadywała czy chce to czy tamto sramto. Powiedziałam jej, że nie chce, musze się skupić, a co najważniejsze mieć spokój. A ta do mnie. A co tak dużo nauki? ciężko?idajesz rady? to po co na studia szłaś, zawsze ktoś się do krawężników przyda. Z jednej strony niby nadopiekuńcza, troskliwa z drugiej przewrażliwiona furiatka, despotyczna,zimna. Jak tylko umarł mój Tato, nie oszukujmy się był pod jej pantoflem, zaczęła ingerować w moje życie. Robi to co dziennie, a ja co dziennie walcze o prywatność.

Wiem m.a.r.t.a co u Ciebie się działo bo czytałam posty o Twoich relacjach z mamą i właśnie dlatego staram się walczyć o kp a nie o butelkę.

Mojej z lekka przeszło- chyba była u spowiedzi. Na tż-ta jest nadal obrażona i ciekawa jestem jak to będzie na Wigilii...

tassia- u tż-ta są w rodzinie 2 przypadki dzieci autystycznych i ten autyzm (spektrum) w 1 przypadku został dopiero potwierdzony w wieku 2,5 roku. Dziecko do 1 roku rozwijało się normalnie ( uwiecznione momenty na kamerze) więc ta Twoja lekarz wydaje mi się niekompetentna, że tak szybko postawiła diagnozę. Naprawdę nie wmawiaj sobie tego czego nie ma...
Gratki dla Maćka za 3 miesiąc

Ubieranie- ja i Gosia nie lubimy rzeczy zakładanych przez głowę (body, koszulki) i staramy się ich nie zakładać. Kombinezon- ok a czapka to ZŁO. Ja mam patent, że przy ubieraniu się na dwór dużo gadam co robię co zakładamy i się uśmiecham i chyba Mała wie, że nie dzieje się krzywda.

diorisha- witaj
Asiek84- współczuję teściowej...nie wyobrażam sobie żeby obca kobieta poprawiała mi bluzkę. Mnie mama kiedyś zirytowała jak poprawiła i jeszcze cyca smyrała jak Mała zasypiała.

Ja się chciałam tylko pochwalić że Małgosia wczoraj pierwszy raz nie płakała przy kąpieli ani po niej .

[passion80]

Napisane przez Aaamelkaa

tez mam ten krem , trzymasz sie zasady zeby smarowac ok 15 min przed wyjsciem?

nie
smaruje w ciagu dnia po prostu, dzisiaj rano i po południu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez angelikada

hej muszze się pochwalić że moja malutka to już 4,5 kg klocuś ma 8 tygodni

Moja ma 14 tyg i waży 5650 g. .

Napisane przez butterfly20

Wróciłyśmy,bioderka w jak najlepszym porządku,ale...mamy przyjść jeszcze w marcu.

Raz byłam na usg bioderek, prywatnie. I wiesz co się dowiedziałam? Babka mi powiedziała, że ona ma 3 dzieci i żadnemu tego badania nie robiła, bo uważa, że lepiej jak się pójdzie do ortopedy aby je zbadał ręcznie .

[Asiek84]

Napisane przez badzia987

Asiek84- współczuję teściowej...nie wyobrażam sobie żeby obca kobieta poprawiała mi bluzkę. Mnie mama kiedyś zirytowała jak poprawiła i jeszcze cyca smyrała jak Mała zasypiała.

ciesze sie bardzo ze ona daleko mieszka i nie zanosi się na to aby w moim domu często bywała... wtrącać mi się do wychowywania nie będzie bo wie ze i tak nic nie ugra...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez passion80

u nas ładna buźka jak regularnie smaruję kremem z babydream na zimno i wiatr

A ja mojej w ogóle nie smaruje buźki, ciałka. Tylko pupe i okolice linomagiem co jakiś czas zapobiegawczo. I odpukać skórka ładna.



Uciekam, bo mała zaczyna kwilić, budzić się na jedzenie. Skubana dokładna co do minuty .

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

ale marchewka z ziemniakiem z bobovity tez jest wiem, bo mam, stoi na blacie i czeka hehe :P

ja tez chyba po swietach zaczne rozszerzac.

co do kleikow, kupialm ryzowym tylko za cholere nie moge sobie przypomniec ktory ma wlasciwosci sciagajace kupsko, czy ryzowy czy kukurydziany ale chyba ryzowy.
kurcze musze wstapic do starego klubu mamusiek lipcowo sierpniowych 2010 i przypomniec sobie jak zaczynalysmy.

Koniecznie podziel się tą wiedzą.To w końcu najpierw kleiki czy warzywka?jak to jest?nie czaję tego a kleiki/kaszki=gluten tak?

Napisane przez Aaamelkaa

za wizyte
alez masz grzeczne dziecko, wow

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

https://www.bobovita. pl/assets/Uploads/schematkarmoenie-piersia.pdf przed pl usuncie spacje
jakos pozno to wszystko zalecaja podawac
co myslicie?

Ja myślę,że jestem zagubiona w tym temacie

Napisane przez m.a.r.t.a

Moja ma 14 tyg i waży 5650 g. .



Raz byłam na usg bioderek, prywatnie. I wiesz co się dowiedziałam? Babka mi powiedziała, że ona ma 3 dzieci i żadnemu tego badania nie robiła, bo uważa, że lepiej jak się pójdzie do ortopedy aby je zbadał ręcznie .

Badał ręcznie za pierwszym razem +usg też...

W ogóle on jeździł tym po jej bioderkach i dał przecież ten zimny żel,a ona się do niego chichrała No ja nie mogę z niej, naprawdę: cojest:

[dodinha]

Napisane przez passion80

u nas od zeszłego tygodnia płacz ok godz 17 dzisiaj się ratowałam suszarką, ogrzać brzuszek, pomogło

U nas tez suszarka poszla w ruch,pomoglo na kilka minut,pozniej podalam Bobotic

[Agnieszka257]

[QUOTE=m.a.r.t.a;44184264]A ja mojej w ogóle nie smaruje buźki, ciałka. Tylko pupe i okolice linomagiem co jakiś czas zapobiegawczo. I odpukać skórka ładna.


A ja smaruje kremem bambino twarz.jest fajny.a do pupci to mam oliwke i się sprawdza.
A co do teściowej to nie narzekam.nie wtrąca się wcale chociaż mieszka bardzo blisko.

[matallewar]

Motyl to nasze dziewczyny prawie takie same Moja ma 65 cm i 5800 g około

[Larysa88]

Napisane przez maharet1092

No nie wiem. Mi sie rzygać chce jak pomysle o wodzie z glukoza. Pamietam jak nia haftowałam w czerwcu

o rany, nie przypominajcie mi tego proszę

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Motyl to nasze dziewczyny prawie takie same Moja ma 65 cm i 5800 g około