Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[BeautifulLie]

Maggie fajny brzusio sukienki tez

Ja buszowałam dzisiaj po smyku i kurcze nic nie kupilam heh



Jutro wizyta u gina nareszcie mam nadzieję ze dowiem sie ile Stasio waży



Dobranoc slodkich snów życzę :-*


Wysłano za pomocą Tapatalk

[asienka213]

Napisane przez maggie123

a ja nadall nic ciazowego nie kupilam. jedynie ostatnio sukienki 3 sobie sprawilam. do konca ciazy powinny sie przydac. tylko nadal nie iem co z okryciem wierzchnim. w plaszczu ledwo sie mieszcze a kurtki nie moge znalezc no i szkoda mi kasy na cos na jeden sezon (kolejnej ciąży już na pewno nie planuję) co nosicie w zimie?

no ja sie wlasnie tez boje, ze nie przechodze do konca Narazie sie mieszcze, no ale jak dlugo to ciezko przewidziec Nie chcialabym kupowac kurtki na 1,5 - 2 miesiace Najwyzej bede chodzic w teztowej albo przestane w ogole wychodzic

Napisane przez kolba

No szlaban na kontakty z sąsiadami, ale to pewnie i tak juz za późno jakby co Kurcze, mam nadzieje ze juz to przechodzilam, bo inaczej zwariuję ze stresu(((
.

no ale duzo mialas z nim kontaktu ??
kurcze ja wcale nie robilam takiego badania

maggie ale masz malusienki brzusio sliczne sukienki, jak stoisz przodem to w ogole nie widac, ze jestes w ciazy

Ja sobie zamowilam 2 sukienki, narazie czekam az przyjda

[ag9]

Ja od początku ciąży jedyne ciążowe ubranie jakie kupiłam to spodnie z h&mu i leginsy Kilka dostałam, niektóre ubrania mam rozciągliwe to się mieszczę, inne noszę po mamie (ona nosiła rozmiar/dwa większy ode mnie), w jej kurtkę też się mieszczę. Choć wyglądam jak balon to nie mam zamiaru już teraz kupować nowej kurtki za dwie stówy, szkoda mi kasy. Zima będzie więc i tak za wiele nie będę nigdzie chodzić.
Za to kupiłam sobie ostatnio w lumpie genialny płaszczyk Atmospehere za 14 zł, taki na po ciąży, więc na końcówkę zimy albo wczesną wiosnę będzie w sam raz.

Maggie - pięknie wyglądasz, na pewno nie na 7 m-c

[mara86]

Maggie śliczny brzuszek, ja przy Tobie jak słonica :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Dobry wieczór

Napisane przez mariolasl

ciasteczka czekoladowo-pomaranczowe

pyszne, ja robie w wersji migdalowej i orzechowej -od mojej kolezanki wizazanki :

ciasto na pierniki robie juz w polowie pazdziernika, ale to najsmaczniejsze pierniki jakie jadlam, typu jak katarzynki, miekkie, pulchne - KLIK

dziękujmy za linki a te ciasteczka to jak modyfikujesz do wersji migdałowej i orzechowej??
pierniczki bardzo ciekawe, ale to w przyszłym roku wypróbuję, bo teraz już za późno, ciekawa jestem bardzo czy to dojrzewające ciasto się nie zespuje

Napisane przez kate1623

Wracając do tematu twardego charakteru wczoraj byliśmy w Tesco podeszliśmy do kasy z pierwszeństwem i grzecznie w niej staneliśmy przed nami była tylko jedna osoba. Zawsze tak robimy nie pchamy się (mój mąż to w ogóle stanął by przy zwykłej kasie bo mu głupio), za nami staneła jakaś stara baba bo wypatrzyła że tu mniej ludzi stoi no to dawaj. Za chwilę przyszła laska w ciąży staneła między nami a tą babą przesuneła babie zakupy i wyłożyła swoje . Baba zaczeła się zapowietrzać, a ta do niej z tekstem: Nie widzę żeby była Pani w ciąży .To się babsko zamkneło. Chciałabym mieć tyle tupetu co ta laska

to po prostu asertywna osoba była, a nie tupeciara

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!
Witam się po weekendzie, który spędziłam tak miło i intensywnie, że niewiele miałam czasu na wizaż
Wczoraj m.in. przez 4 bite godziny dekorowaliśmy z mężem pierniczki. Wyszło nam 136 sztuk. Oczywiście duża część jest przeznaczona na świąteczne prezenty, bo inaczej jedlibyśmy je chyba do Wielkanocy

Pochwalę się Wam efektem, a co!

spróbuj jeszcze wrzucić te zdjęciachętnie pooglądamy

Napisane przez Castia

cześć dziewczyny

ale mam suchy kaszel , płuca chce mi wyrwać
chyba bez lekarza się nie obejdze - nie mam już siły kaszleć....

byłam w piątek na wizycie - mój syncio waży 1500g

elunka byłas w HM. ja byłam i kupiłam 2 bodziaki - szał ;p
czekam na inne wyprzedaże.

oj, gdzie się tak załatwiłaś? dużo zdrówka życzę. No i brawo za synysia, duży chłopczyk

Napisane przez side85

widziałyście tytuł mamusiek majowo czerwcowych?
Nie przepadam za tytułami a nasz jeden jedyny uśiadomił mi że lepiej bez ale tamten mnie rozczulił
"Czy płeć znana czy nieznana już Cię Kocham - Twoja Mama"

a co z naszym rymowanym było nie tak? ja uważam ze był ok

Napisane przez ladylazarusIE

Mam straszne za...prz w pracy ostatnio, ale mam dzisiaj POŁOWINKI!!, więc musiałam wpaść i się pochwalić właśnie zaczynam 21 tydzień

gratulejszyn, to świętujemy

Napisane przez asienka213

skonczylam wreszcie dekorowac te pierniki

pochwal się, poka

Napisane przez Castia

czarnamadonna ja też miałam przy córce za mało kaftaników, a tak jak piszesz przy pępku na pierwsze dni niezastąpione.
mi położna zwrócila uwagę żeby bodów nie zakładać a ja kaftaników miałam 2 bo stwierdziłam że niepotrzebne będą - ale tż kupił....nawet ładne

a na kaftanik co?

Napisane przez teQiba

Po rozmowie ze szwagierka nie daje mi spokoju jedna sprawa - bedziecie trzymac kikut pepowinowy na pamiatke?
Ja na pewno nie, ale ciekawa jestem jak Wy sie na to zapatrujecie

o nie, newer dla mnie to obrzydliwe, jak zobaczyłam to kiedyś zawinięte u koleżanki ktora zostawiał sobie na pamiątkę po swoim dziecku to myślałam że

Napisane przez maggie123

oto brzusio sprzed tygodnia (27tc)

ale jesteś zgrabna!!!klask i: z przodu to w ogóle nie widać brzuszka. Jak to robisz ze jesteś taką chudzinką? ile masz wzrostu, z jaką wagą startowałaś a ile przybrałaś? zazdroszczę figury

[asienka213]

Napisane przez mona1

pochwal się, poka

jutro jak nie zapomne teraz juz lezakuja w puszce
wlasciwie to robilam na wzor z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/p...zki-przepis-ii sa tam pokazane, tylko moje wyszly brzydsze bo mialam za grube koncowki, no i pomagala mi cori, to dopiero wyszly cuda

Uciekam do lozka

[maggie123]

Napisane przez filupka

Maggie ale masz malutki brzusio:thumbup:
Ja mam ogromny....
Dziś kupowałam piłkę nożną dla bratanka w sklepie sportowym i młodzi panowie przy kasie sobie ze mnie ubaw robili typu że drugą piłkę sobie pod sweterek schowalam ... mieli szczęście że dziś moje hormony ciążowe zostały pod kołdrą inaczej byłoby z nimi krucho :p

będę wdzięczna za ewentualne namiary
a z tą piłeczką, to sobie panowie żartowali czasami fajnie się tak pośmiać

Napisane przez uparta8210

maggie123 ładnie wyglądasz, i brzuszek taki jakiś mały jak na 27 tydzień a sukienki śliczne, ja mam jedną dżinsową ciążową na zimę ale po obejrzeniu twoich fotek chyba dokupię jeszcze jakieś. widzisz co narobiłaś

oj wybacz teraz nie masz wyjścia i musisz kupić no i oczywiście proszę się tu chwalić

Napisane przez elunka88

Ja kupiłam w pepco kurtkę normalną, tylko rozmiar M za całe 60 zł i jest jak znalazł.Kasy nie szkoda bo tania, a całkiem ok
Bardzo fajny ten brzuszek!!!!!!!! kiedy ja taki miałam

hmmm.. u mnie w pepco nic ciekawego nie było

w ogóle bardzo Wam wszystkim dziękuję za te miłe słowa

Napisane przez BeautifulLie

Jutro wizyta u gina nareszcie mam nadzieję ze dowiem sie ile Stasio waży

trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez ag9

Ja od początku ciąży jedyne ciążowe ubranie jakie kupiłam to spodnie z h&mu i leginsy Kilka dostałam, niektóre ubrania mam rozciągliwe to się mieszczę, inne noszę po mamie (ona nosiła rozmiar/dwa większy ode mnie), w jej kurtkę też się mieszczę. Choć wyglądam jak balon to nie mam zamiaru już teraz kupować nowej kurtki za dwie stówy, szkoda mi kasy. Zima będzie więc i tak za wiele nie będę nigdzie chodzić.
Za to kupiłam sobie ostatnio w lumpie genialny płaszczyk Atmospehere za 14 zł, taki na po ciąży, więc na końcówkę zimy albo wczesną wiosnę będzie w sam raz.

Maggie - pięknie wyglądasz, na pewno nie na 7 m-c

ależ Ci się udało. uwielbiam tę firmę w cenie ciuchowej oczywiście

Napisane przez mona1

dziękujmy za linki a te ciasteczka to jak modyfikujesz do wersji migdałowej i orzechowej??
pierniczki bardzo ciekawe, ale to w przyszłym roku wypróbuję, bo teraz już za późno, ciekawa jestem bardzo czy to dojrzewające ciasto się nie zespuje

ale jesteś zgrabna!!!klask i: z przodu to w ogóle nie widać brzuszka. Jak to robisz ze jesteś taką chudzinką? ile masz wzrostu, z jaką wagą startowałaś a ile przybrałaś? zazdroszczę figury

przepisy na ciasteczka zapisane i od środy zaczynam robić. jeszcze mam plan na pierniczki i zimowe ciasteczka z bakaliami.

Mona, ojej aż się zaczerwieniłam.... mam 160 cm (przez co miłością odwzajemnioną ubóstiwam szpilki ) i normalnie 47 kg. po ciąży z Zuzią udało się wrócić (tak naprawdę bez żadnego wysiłku - pewnie kp + począkowo dieta i jednak sporo ruchu tj. codzienne spacery i drałowanie z dzieckiem z 4 piętra w tę i z powrotem swoje zrobiły) i ponownie z tej samej wagi startowałam. teraz na plusie jakieś 7 kg jest.

[bebe97]

Napisane przez teQiba

Po rozmowie ze szwagierka nie daje mi spokoju jedna sprawa - bedziecie trzymac kikut pepowinowy na pamiatke?
Ja na pewno nie, ale ciekawa jestem jak Wy sie na to zapatrujecie

No moja szwagierka to trzyma jako pamiatke dla dziecka - ciesze sie ze moja mama nie wpadla na taki pomysl

Ble ble ble! Jak kikut pepowiny to może i łożysko trzyma na pamiatke w zamrażarce?

Napisane przez Castia

ojj chyba nie
są zgrzyty, niedomówienia, różne fochy itp itd no ale jakby nie było to za nudno by było a tak zawsze coś, ktoś, gdzieś....

To tak jak u nas, a mam dwoje rodzeństwa. Ostatnio coś brat z siostrą nie bardzo sie "lubią" a ja jestem ta, którą lubia wszyscy Różnie bywało, ale też nie wyobrażam sobie byc jedynaczką. Dlatego też nie chciałam, aby Marcel był sam.

Napisane przez maggie123

TeQiba dopisz mi proszę wizytę i usg na 10.01
dziś, jak co poniedziałek, bylam na wizycie. szyjka troszkę się zgładziła (niedobrze). ale trzyma (dobrze). mam jak najwięcej leżeć, nic nie robić (ta... jasne..) w święta godzina przy stole, kwadrans leżenia, zapomnieć o sprzątaniu itp... za tydzień kolejna wizyta i pewnie usg w celu obejrzenia szyjki. a w ogóle mi gin z komplementem wyskoczył, jak weszłam, że wyglądam kwitnąco i chyba go oszukuję z tym 7mc bo w ogóle nie widać

oto brzusio sprzed tygodnia (27tc)

Toś mnie rozbawiła, chyba 17 tc o matko, przy Tobie wyglądam jak betoniarka. Bardzo ci ładnie w nowych sukienkach, z przodu ciąży nie widać.

Jako ze spodziewam się córki, rozdysponowalam rzeczy syna, z których juz wyrósł i lzej mi na duszy (i w pawlaczach). Ale nie dawało mi spokoju, że ciuchy dla Małej tak leżą i czekają w reklamówkach, tym bardziej że pościel, kocyki, rożki itd. są poprane, spakowane i gotowe na dziecko. No to dzisiaj ciuszki uporządkowałam rozmiarami, spakowałam porządnie i podpisałam 0-3, 3-6, 6-9

Szwagierka ma mi donieść ubrań od 9 miesiecy wzwyż, gdy jej corka z nich wyrośnie plus jakies najmniejsze rozmiary. Tylko nie wiem, czy jest sens kompletowania rozmiarow 50 i 56, bo skoro Marcel urodził się z wagą ponad 3700 i 61 cm, spodziewam się, że Mała tez malutka nie będzie, jak myślicie? kilka sztuk body, pajaców i kaftaników na 56 już mam na wszelki wypadek, ale czy szykować ich więcej?

[czarnamadonna1982]

hej
No wlasnie ja kaftanikow mailam moze z jeden lub dwa, więc cienizna, dlatego teraz musze dokupic
nie jestem znawczynią wielką, ale na kaftanik nic sie nie zaklada ani pod, o to wlasnie chodzi na pierwsze dni zeby byl pepuszek tak trzymany "luźno", w szpitalu- a to byl listopad zakladali wszystkim dzieciom tylko kaftanik i pieluszke.ja tak jak psize nie mailam swoich kaftanikow za bardzo więc korzystalam ze szpitalnych a w domu ubieralam juz calkiem inaczej bo ich nie mialam.Ale to byl listopad więc tez inaczej, chociaz cała rodzina tż i tak wyprawiała histerie, ze jak ja dziecko ubieram i że dziecko marnuje bo nie ubieram w 15 warstw i barchany... teraz to juz tylko gadają, aa bo wy tak od urodzenia hartujecie to dziecko))

ps. żadnego kikuta nie zostawialam, zostawilam tylko opaskę małego z rączki która mial założoną po porodzie..o kikucie nawet bym nie pomyslała heh

[cayenneOna]

Napisane przez bebe97

Ble ble ble! Jak kikut pepowiny to może i łożysko trzyma na pamiatke w zamrażarce?



To tak jak u nas, a mam dwoje rodzeństwa. Ostatnio coś brat z siostrą nie bardzo sie "lubią" a ja jestem ta, którą lubia wszyscy Różnie bywało, ale też nie wyobrażam sobie byc jedynaczką. Dlatego też nie chciałam, aby Marcel był sam.



Toś mnie rozbawiła, chyba 17 tc o matko, przy Tobie wyglądam jak betoniarka. Bardzo ci ładnie w nowych sukienkach, z przodu ciąży nie widać.

Jako ze spodziewam się córki, rozdysponowalam rzeczy syna, z których juz wyrósł i lzej mi na duszy (i w pawlaczach). Ale nie dawało mi spokoju, że ciuchy dla Małej tak leżą i czekają w reklamówkach, tym bardziej że pościel, kocyki, rożki itd. są poprane, spakowane i gotowe na dziecko. No to dzisiaj ciuszki uporządkowałam rozmiarami, spakowałam porządnie i podpisałam 0-3, 3-6, 6-9

Szwagierka ma mi donieść ubrań od 9 miesiecy wzwyż, gdy jej corka z nich wyrośnie plus jakies najmniejsze rozmiary. Tylko nie wiem, czy jest sens kompletowania rozmiarow 50 i 56, bo skoro Marcel urodził się z wagą ponad 3700 i 61 cm, spodziewam się, że Mała tez malutka nie będzie, jak myślicie? kilka sztuk body, pajaców i kaftaników na 56 już mam na wszelki wypadek, ale czy szykować ich więcej?

No i byś się zdziwiła, u nas w szpitalu pytają, czy chcemy łożysko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bebe97]

Napisane przez asienka213

jutro jak nie zapomne teraz juz lezakuja w puszce
wlasciwie to robilam na wzor z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/p...zki-przepis-ii sa tam pokazane, tylko moje wyszly brzydsze bo mialam za grube koncowki, no i pomagala mi cori, to dopiero wyszly cuda

Uciekam do lozka

Podobne do tych z linka dostałam (z przykazaniem że mają doczekać świąt!) od koleżanki, którą dziś odwiedziłam. Bardzo ładne jej wyszły i wyglądają smakowicie, z przewieszkami do zawieszenia na choince.

Zazdroszczę wam dziewczyny, że wam się tak chce pitrasić i piec. Ja akurat gotuję bo muszę, a nie piekę wcale, mąż to robi. Sto razy wole sprzątać i porządkować, skutkiem czego nie mam co robić przed świętami, bo u mnie zawsze (no, zazwyczaj) jest posprzątane w każdym kącie.

[maggie123]

Napisane przez bebe97

Ble ble ble! Jak kikut pepowiny to może i łożysko trzyma na pamiatke w zamrażarce?

podobno pyszne potrawy mozna zrobić
nie zapomnę jak po porodzie położna mężowi mojemu pokazywała łożysko zachwycając się jakie piękne M. stwierdził, że wyglądało jak maski ośmiornicy
kilka ubranek w najmniejszym rozmiarze na wszelki wypadek, ale nie za dużo

Napisane przez cayenneOna

No i byś się zdziwiła, u nas w szpitalu pytają, czy chcemy łożysko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wsunęłam kg pomarańczy, wypiłam 3 bawarki, Kornelcia gniecie po pęcherzu i ugniata jakieś nerwy.. pora na dobranoc.. jeszcze tylko kaszka dla Zuzi.
kolorowych snów!

[bebe97]

Napisane przez cayenneOna

No i byś się zdziwiła, u nas w szpitalu pytają, czy chcemy łożysko

Pytają, bo wiesz, zawsze możesz sobie łożysko przerobić na krem przeciwzmarszczkowy wzorem J.Lo i innych gwiazd
u nas nikt nie pyta, tylko położne i lekarze cichcem łożysko wykradają i sie smarują

[mona1]

Napisane przez asienka213

jutro jak nie zapomne teraz juz lezakuja w puszce
wlasciwie to robilam na wzor z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/p...zki-przepis-ii sa tam pokazane, tylko moje wyszly brzydsze bo mialam za grube koncowki, no i pomagala mi cori, to dopiero wyszly cuda

Uciekam do lozka

A dekorowałaś je tak jak w linku lukrem i perełkami?

Napisane przez czarnamadonna1982

hej
No wlasnie ja kaftanikow mailam moze z jeden lub dwa, więc cienizna, dlatego teraz musze dokupic
nie jestem znawczynią wielką, ale na kaftanik nic sie nie zaklada ani pod, o to wlasnie chodzi na pierwsze dni zeby byl pepuszek tak trzymany "luźno", w szpitalu- a to byl listopad zakladali wszystkim dzieciom tylko kaftanik i pieluszke.ja tak jak psize nie mailam swoich kaftanikow za bardzo więc korzystalam ze szpitalnych a w domu ubieralam juz calkiem inaczej bo ich nie mialam.Ale to byl listopad więc tez inaczej, chociaz cała rodzina tż i tak wyprawiała histerie, ze jak ja dziecko ubieram i że dziecko marnuje bo nie ubieram w 15 warstw i barchany... teraz to juz tylko gadają, aa bo wy tak od urodzenia hartujecie to dziecko))

ps. żadnego kikuta nie zostawialam, zostawilam tylko opaskę małego z rączki która mial założoną po porodzie..o kikucie nawet bym nie pomyslała heh

a na nóżki też nic? nie zmarznie dzidziuś?

Napisane przez cayenneOna

No i byś się zdziwiła, u nas w szpitalu pytają, czy chcemy łożysko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słyszałam o makabrycznych (jak dla mnie) praktykach zjadania łożyska, może to po to dają

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez maggie123

Mona, ojej aż się zaczerwieniłam.... mam 160 cm (przez co miłością odwzajemnioną ubóstiwam szpilki ) i normalnie 47 kg. po ciąży z Zuzią udało się wrócić (tak naprawdę bez żadnego wysiłku - pewnie kp + począkowo dieta i jednak sporo ruchu tj. codzienne spacery i drałowanie z dzieckiem z 4 piętra w tę i z powrotem swoje zrobiły) i ponownie z tej samej wagi startowałam. teraz na plusie jakieś 7 kg jest.

a dużo przytyłaś w pierwszej ciąży? kurde mam nadzieję ze mnie też uda się tak fajnie zrzucić po ciąży nadkilogramy

Napisane przez maggie123

wsunęłam kg pomarańczy, wypiłam 3 bawarki, Kornelcia gniecie po pęcherzu i ugniata jakieś nerwy.. pora na dobranoc.. jeszcze tylko kaszka dla Zuzi.
kolorowych snów!

przeczytałam 3 browarki i
i gdzie Ty to wszystko chudzinko mieścisz?

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Ja też już mówię DOBRANOC, kolorowych snów

[mariolasl]

Mona, ale tam w cytacie jest napisane o modyfikacji:

Ja robię jeszcze wariacje na temat, czyli zamiast ok 5 dkg mąki daję zmielone orzechy czy migdały, wychodzą wtedy ciasteczka orzechowe lub migdałowe.

ciasto na pierniki sie nie zepsuje, tak sie robi kazdy piernik dojrzewajacy, tylko trzeba je trzymac caly czas w lodowce lub zimnej piwnicy.

Napisane przez kolba

U mnie stres! Sąsiad (roczny chłopczyk) ma aktualnie aktywną cytomegalię (wlasnie wrócili z nim ze szpitala). Ja nie robiłam cmv ani teraz ani w poprzedniej ciazy i nie wiem czy juz to przechodzilam czy nie. Jutro mam wizytę w klinice chorób zakaźnych - mam mega stres z tego powodu. Na domiar złego kaszlę i gorzej sie czuje od paru dni - pewnie Ola przyniosła coś ze żłobka, ale ja sobie swoje juz dopowiedzialam Bardzo sie boję


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i
mam nadzieje, ze nic sie nie wykluje

Maggie, swietnie wygladasz. Taka wage to mialam chyba w podstawowce

[cayenneOna]

Napisane przez bebe97

Pytają, bo wiesz, zawsze możesz sobie łożysko przerobić na krem przeciwzmarszczkowy wzorem J.Lo i innych gwiazd
u nas nikt nie pyta, tylko położne i lekarze cichcem łożysko wykradają i sie smarują

Buahahaha, to mnie rozsmieszylas na noc, najbardziej wynoszeniem cichcem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maggie123]

Napisane przez mona1

a dużo przytyłaś w pierwszej ciąży? kurde mam nadzieję ze mnie też uda się tak fajnie zrzucić po ciąży nadkilogramy


przeczytałam 3 browarki i
i gdzie Ty to wszystko chudzinko mieścisz?[COLOR="Silver"]

hehe głodnemu chleb na myśli
łącznie 13kg

[cayenneOna]

Nam położna tłumaczyła, że łożysko jest częścią mojego ciała i mają obowiązek zapytać. Niemcy np biorą to łożysko, zakopuja i sadza w tym miejscu drzewo, tzw drzewo życia.

Gorzej, jak drzewko się nie przyjmie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Lozyska czasami zjadaja, co ma byc prewencja depresji poporodowej lub powodowac mniejsze krwawienia
czasami zakopuja w ogrodze i sadza drzewo, ktore reprezentuje zycie dziecka
w koncu to wlasnosc rodzicow, niech sobie robia, co chca

to poczytajcie sobie jeszcze o lotus birth, np TU


a kikut mam, dostalam w pojemniku na mocz
pielegniarki z intensywnej terapii nie wiedzialy czy bede chciala, czy nie, wiec na wszelki wypadek trzymaly dla mnie. Ja tez nie wiedzialam, czy chce, ale wlozylam do pudelka z pamiatkami Antosia i tam jest do dzisiaj
To wyglada teraz jak suchy patyczek

[Edzia400]

Napisane przez Ela87

Ja tez juz mam ciężkie noce Za każdym razem jak się obracam, to sie budzę, a potem śpię do 10



koziemleko ja od razu jak zaszłam w ciążę, to mi się woda zaczęła zatrzymywać piję litry wody dziennie, sikam co 30 minut, a nic to nie daje

co do joty u mnie jest to samo

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Napisane przez mmhym

ale dzisiaj pewnie dlatego, że na śniadanie były kanapki z Nutellą

moja taka wiercaca nocke miała , a kanapke z nutella raz w zyciu jadła i wiecej jej nie dam jakas masakra cukrowa

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez Ela87

dobrze, ze wróciłaś, problemów tylko chciałaś sobie narobić

Ja nie lubię wychodzenia z domu, bo gdzie się nie wybieram muszę sie zastanawiać, czy będzie tam toaleta, albo gdzies po drodze co 30 minut sikam, w domu potrafię jeszcze z godzinę wytrzymać czasami, ale jak gdzies tylko wyjdę to od razu już nie mówię, że faktycznie jak gdzieś dłużej chodzę, to mnie plecy bolą
A z tą kurtką to mnie zawsze wkurza zimą. Idę w ciepłej kurtce, wchodzę do sklepu i ze mnie się leje tak było nawet jak nie byłam w ciąży

to pogrubione mam tak samo a dodatkowo młoda zawsze mi numera wywija i mówi ze cce jej sie siku jak jestesmy najgłebszym miejscu w sklepie i potem trza z nia isc , ze mnie sie leje ona zamiast isc to jeszcze sie rozgąda , masakra jakas

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez mariolasl

Castia, gratuluje duzego dzieciatka

Ja mam wizyte 19.12 o 11.45
w 27tc+1 dzien
jak bedzie mial moj Synek 850g to sie bede cieszyc… na wiecej nie mam co liczyc

trzymam kciuki co by miał wiecej chociaz pisze juz którys raz znam kobiete która urodziła dwie córeczki w odstepie czasowm jedna z waga 700 a drugą z waga 900 , obie maja sie dobrze starsza miała być chyba kwietniówka a rodziła sie w grudniu 2009 dokładnie wczoraj miała urodzinki .... mamusi ta dziela sie na watku mam marcowo kwietniowym 2010

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Napisane przez maggie123

a sukieny takie sobie kupiłam. troche na jedno kopyto.


te dwie mają rękaw 3/4. pod spodem mam czarny golfik założony
ta troche wymaga wezenia

fajne te kiecki no i naprawde kwitnacą wygladasz

[Limonka1987]

Napisane przez mona1

przeczytałam 3 browarki i

Ja też. Minę miałam podobną jak Ty

Maggie123- nie będę oryginalna: wyglądasz ślicznie, a brzuszek masz mniejszy niż niektóre dziewczyny przed ciążą

Virgo- gotuję codziennie. Sporadycznie- gdy gorzej się czuję lub nie mam weny- wyręcza mnie TŻ, ale co do zasady bardzo lubię eksperymenty w kuchni. Dla męża zostawiam za to znienawidzone zmywanie

Odnośnie rodzeństwa to ja mam siostrę i brata. Zawsze byliśmy ze sobą bardzo związani. Dobrze się dogadujemy, mimo sporej różnicy wieku (brat jest starszy ode mnie 7 lat, a siostra 8) i zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Żona mojego brata jest teraz w ciąży, ma termin tydzień po mnie i też będą mieli córeczkę, a ponieważ mieszkamy 300 m od siebie myślę, że jeszcze bardziej nas to do siebie zbliży.
Mój mąż też ma bardzo dobry kontakt ze swoim rodzeństwem.
Dlatego nie chcielibyśmy, żeby nasza mała Myszka była jedynaczką i już jej planujemy atrakcję w postaci braciszka/siostrzyczki za ok. 3 lata
Ale jak będzie życie pokaże

Zapas ciążowych kurtek dostałam od siostry ciotecznej, która była w ciąży mniej więcej w takim okresie jak ja, ma identyczną figurę i identyczny gust Ucieszyłam się strasznie, bo wiadomo, że trochę szkoda wydawać kasę na kurtkę na jeden sezon. A tak mam: dwie kurtki zimowe typowo ciążowe, grzybka na wczesną wiosnę i dwa płaszczyki idealne, gdy już urodzę.

Wizja zatrzymania kikuta zaskoczyła mnie i przeraziła. Nigdy bym na to nie wpadła!

Ech... Solidaryzuję się dziś z tymi, które spać nie mogą. Obudziłam się dziś godzinę temu i mam taki napięty brzuch, że nie mogę zasnąć. Wierciłam się i wierciłam, aż stwierdziłam,że szans na ponowne zaśnięcie nie widać. Buszuję teraz trochę po wizażu i ulubionych blogach, czekając aż mi przejdzie.
Dobrze, że dziś mam wizytę u gina to od razu się dowiem czy to normalne.

Pozdrawiam

[filupka]

No to i mnie to dopadło:banghead:
Od 4 nie mogę spać. ..nie wiem czy to wina 3 trymestru czy pełni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

Cayenne - masz wspaniałą szwagierkę, co do siostry - no comment.
myślę podobnie jak dziewczyny, kup coś i wyślij, zrób niespodziankę

Maggie - wow! ale laska! osatnia kiecka szczególnie mi się podoba, choć ja w kieckach nie lubię chodzić.

było o rodzeństwie. ja mam brata starszego o 2 lata. w dzieciństwie nie przepadaliśmy za sobą i w zasadzie do dziś nie pałamy jakąś wielką miłością do siebie. wiem, że gdyby trzeba było - na pewno by pomógł, ale na co dzień kontaktu nie mamy. zbliżyliśmy się na chwilę bardziej 5 lat temu, po śmierci babci, dzięki temu wiem, czemu jest tak, a nie inaczej między nami (on ma bardzo skomplikowaną sytuację rodzinno-małżeńską), ale potem znów się odsunął, jakby żałował, że się wygadał... mieszkamy w tym samym miasteczku, a widujemy się sporadycznie. eh...

byłam wczoraj w h&m w Zabrzu. kicha. tylko niektóre rzeczy przecenione, a miałam mało czasu, żeby wyszperać coś ciekawego, więc wyszłam z niczym.

przygotowania do świąt w czarnej dooopie. wyjeżdżamy do teściów (nie lubię...), ale mimo wszystko przydałoby się coś w domu zrobić. okna na przykład mam już tak brudne, ze szok. ale raz, że mam lenia, dwa, trochę boję się szarpać, trzy - małża nie ma, a jak jest, to leży i próbuje wyzdrowieć. w tym tygodniu kupimy choinkę, najpóźniej w weekend, ale żeby ją wstawić do domu, wypadałoby trochę tu ogarnąć.

może przy pieczeniu pierników wprowadzę się w bardziej świąteczny nastrój.

miłego dnia dziewczyny

[koziemleko]

Piszecie jak szalone

Napisane przez side85

Castia gratulacje za takie duże dzieciątko już

widziałyście tytuł mamusiek majowo czerwcowych?
Nie przepadam za tytułami a nasz jeden jedyny uśiadomił mi że lepiej bez ale tamten mnie rozczulił
"Czy płeć znana czy nieznana już Cię Kocham - Twoja Mama"

Widziałam Też mi się podoba. Musimy je przebić i wymyślać coś jeszcze lepszego

Napisane przez teQiba

Po rozmowie ze szwagierka nie daje mi spokoju jedna sprawa - bedziecie trzymac kikut pepowinowy na pamiatke?
Ja na pewno nie, ale ciekawa jestem jak Wy sie na to zapatrujecie

Taaa.... i zostawię jeszcze pierwszego brudnego pampersa, pierwsze obcięte paznokcie i włosy Pamiątek nigdy za wiele

Napisane przez maggie123

TeQiba dopisz mi proszę wizytę i usg na 10.01
dziś, jak co poniedziałek, bylam na wizycie. szyjka troszkę się zgładziła (niedobrze). ale trzyma (dobrze). mam jak najwięcej leżeć, nic nie robić (ta... jasne..) w święta godzina przy stole, kwadrans leżenia, zapomnieć o sprzątaniu itp... za tydzień kolejna wizyta i pewnie usg w celu obejrzenia szyjki. a w ogóle mi gin z komplementem wyskoczył, jak weszłam, że wyglądam kwitnąco i chyba go oszukuję z tym 7mc bo w ogóle nie widać

oto brzusio sprzed tygodnia (27tc)

Ale mały brzuszek Zazdroszczę Ja przy tobie wyglądam jakbym już rodziła

[kate1623]

Dzień Dobry

Maggie bardzo Ci służy ciąża pięknie wyglądasz i bardzo fajne sukienki.
Ja nie będę już żadnych ciuchów ciążowych kupować bo mi się już poprostu nie opłaca

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

[asienka213]

Napisane przez maggie123

Mona, ojej aż się zaczerwieniłam.... mam 160 cm (przez co miłością odwzajemnioną ubóstiwam szpilki ) i normalnie 47 kg. po ciąży z Zuzią udało się wrócić (tak naprawdę bez żadnego wysiłku - pewnie kp + począkowo dieta i jednak sporo ruchu tj. codzienne spacery i drałowanie z dzieckiem z 4 piętra w tę i z powrotem swoje zrobiły) i ponownie z tej samej wagi startowałam. teraz na plusie jakieś 7 kg jest.

ciekawe gdzie Ci sie schowaly te kg obstawiam piety i uszy

Napisane przez bebe97

Szwagierka ma mi donieść ubrań od 9 miesiecy wzwyż, gdy jej corka z nich wyrośnie plus jakies najmniejsze rozmiary. Tylko nie wiem, czy jest sens kompletowania rozmiarow 50 i 56, bo skoro Marcel urodził się z wagą ponad 3700 i 61 cm, spodziewam się, że Mała tez malutka nie będzie, jak myślicie? kilka sztuk body, pajaców i kaftaników na 56 już mam na wszelki wypadek, ale czy szykować ich więcej?

ja bym zostawila tak jak jest, a na 50 to juz wcale bym nie kupowala Zawsze cos tam mozesz dokupic po porodzie

Napisane przez bebe97

Zazdroszczę wam dziewczyny, że wam się tak chce pitrasić i piec. Ja akurat gotuję bo muszę, a nie piekę wcale, mąż to robi. Sto razy wole sprzątać i porządkować, skutkiem czego nie mam co robić przed świętami, bo u mnie zawsze (no, zazwyczaj) jest posprzątane w każdym kącie.

to u mnie odwrotnie. Wole pichcic i siedziec w kuchni niz sprzatac

Napisane przez mona1

A dekorowałaś je tak jak w linku lukrem i perełkami?

nie, zrobilam tylko 2 rodzaje lukru a z perelkami mi sie bawic nie chcialo. Natalia za to smarowala caly piernik lukrem a potem sypala na to wiorki czekoladowe

Napisane przez maggie123

hehe głodnemu chleb na myśli
łącznie 13kg

to tak jak ja

Napisane przez Limonka1987

Odnośnie rodzeństwa to ja mam siostrę i brata. Zawsze byliśmy ze sobą bardzo związani. Dobrze się dogadujemy, mimo sporej różnicy wieku (brat jest starszy ode mnie 7 lat, a siostra 8) i zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Żona mojego brata jest teraz w ciąży, ma termin tydzień po mnie i też będą mieli córeczkę, a ponieważ mieszkamy 300 m od siebie myślę, że jeszcze bardziej nas to do siebie zbliży.
Mój mąż też ma bardzo dobry kontakt ze swoim rodzeństwem.
Dlatego nie chcielibyśmy, żeby nasza mała Myszka była jedynaczką i już jej planujemy atrakcję w postaci braciszka/siostrzyczki za ok. 3 lata
Ale jak będzie życie pokaże

Ech... Solidaryzuję się dziś z tymi, które spać nie mogą. Obudziłam się dziś godzinę temu i mam taki napięty brzuch, że nie mogę zasnąć. Wierciłam się i wierciłam, aż stwierdziłam,że szans na ponowne zaśnięcie nie widać. Buszuję teraz trochę po wizażu i ulubionych blogach, czekając aż mi przejdzie.
Dobrze, że dziś mam wizytę u gina to od razu się dowiem czy to normalne.

Moj maz ma brata 8 lat mlodszego i kontakt tez zawsze mieli dobry I pdoobnie szwagierka tez jest w ciazy, ma termin dzien po mnie, ta sytuacja juz nas bardziej do siebie zblizyla mamy o wiele czestszy kontakt

Wy spac nie umiecie, a ja sie nie umiem zwlec z lozka W nocy spie jak zabita, o dziwo od jakiego czasu nawet pecherz mnie nie budzi lepiej nie krakam

[Limonka1987]

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

Najwyraźniej niektórzy faceci nie potrafią sobie wyobrazić jak czasem ciężko potrafi być w ciąży.
Powinien się o Ciebie troszczyć, a nie zarzucać pretensjami. Masz rację, że się wkurzasz.

Napisane przez asienka213

Wy spac nie umiecie, a ja sie nie umiem zwlec z lozka W nocy spie jak zabita, o dziwo od jakiego czasu nawet pecherz mnie nie budzi lepiej nie krakam

Zazdroszczę
Ja w nocy zaliczam minimum jedną pobudkę do toalety, ale z reguły ta liczba oscyluje między dwa, a trzy

Ja po porannych ćwiczeniach. Odkryłam dziś fajne filmiki z ciążowymi ćwiczeniami Tiffany Rothe. Są bardzo pozytywne i energetyczne, a przy tym nie zajmują dużo czasu (jeden 13 minut, a drugi 10).
Wrzucę linki, może ktoś będzie miał ochotę trochę z nią pofikać

http://www.youtube.com/watch?v=HKhNAt6pBv4
http://www.youtube.com/watch?v=A5P1a3u72jg

[BeautifulLie]

Kate1623 bardzo dobrze cię rozumiem mam tak samo :-* trzymaj sie


Wysłano za pomocą Tapatalk

[monkaa321]

maggie123 masz wspaniałego brzuszka, ja mam o wiele większy od Twojego w ogóle nie widać, żeby to była Twoja druga ciąża

Napisane przez asienka213

no ale duzo mialas z nim kontaktu ??
kurcze ja wcale nie robilam takiego badania

ja też nie miałam robionych takich badań

Napisane przez Limonka1987

Ja po porannych ćwiczeniach. Odkryłam dziś fajne filmiki z ciążowymi ćwiczeniami Tiffany Rothe. Są bardzo pozytywne i energetyczne, a przy tym nie zajmują dużo czasu (jeden 13 minut, a drugi 10).
Wrzucę linki, może ktoś będzie miał ochotę trochę z nią pofikać

http://www.youtube.com/watch?v=HKhNAt6pBv4
http://www.youtube.com/watch?v=A5P1a3u72jg

trafiłaś idealnie, bo właśnie miałam się zbierać do ćwiczeń zaraz sprawdzimy czy mi się spodoba a powiedz mi, ile ćwiczysz dziennie?


Mi się dzisiaj śniło, że byłam w 27 tyg i pojechałam do szpitala w mojej rodzinnej miejscowości (bo niby od tego czasu już trzeba było się wstawić w szpitalu i czekać na poród) i mi zrobili usg dowcipne i na dzień następny urodziłam, bo się zaraziłam boleriozą, która powoduje przedwczesne skurcze... A tą boleriozą się zaraziłam bo na głowicy od usg była
a później pamiętam, że w jakimś dzienniku/notatniku było zapisane że mój synuś bierze 60% leków i 40% suplementów o to, że się urodził wcześniaczkiem...

[virginia]

Dzień dobry!

Napisane przez mariolasl

Lozyska czasami zjadaja, co ma byc prewencja depresji poporodowej lub powodowac mniejsze krwawienia
czasami zakopuja w ogrodze i sadza drzewo, ktore reprezentuje zycie dziecka

Aaaaaaa! Zjadają?! Ja przy całym swoim sentymentalizmie chyba jednak nie pozostawię sobie kikuta na pamiątkę.... Łożyska też nie zamierzam jeść.....

Napisane przez Limonka1987

Ja po porannych ćwiczeniach. Odkryłam dziś fajne filmiki z ciążowymi ćwiczeniami Tiffany Rothe. Są bardzo pozytywne i energetyczne, a przy tym nie zajmują dużo czasu (jeden 13 minut, a drugi 10).
Wrzucę linki, może ktoś będzie miał ochotę trochę z nią pofikać

http://www.youtube.com/watch?v=HKhNAt6pBv4
http://www.youtube.com/watch?v=A5P1a3u72jg

Jesteś niezrównana, ćwiczysz codziennie?
I z innej beczki - podzielisz się przepisami na dania świąteczne? Jakieś sprawdzone przepisy na smaczne rybki, sałatki (śledziowe itp.), mięsa? Dziewczyny, Wy też piszcie!

Maggie, powtórzę za dziewczynami, wyglądasz szałowo!! Chciałabym mieć Twoją figurę... Sukienki b.gustowne, najbardziej wpadła mi w oko druga, taka klasyczna .

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

Mężczyźni! Ja w ogóle jestem zdania, że są egoistami (choć pewnie mocno uogólniam) i sądzę, że to nie bez powodu my, kobiety, chodzimy z brzuszkami, rodzimy itd., ich nie stać byłoby na takie poświęcenie...
Wcale się nie dziwię, że się zdenerwowałaś .

Napisane przez elunka88

To chyba az tak nie działa

Też tak pomyślałam . Chociaż jak już Wam pisałam wcześniej, ja w ogóle z racji ciąży nie korzystam i nie liczę na żadną taryfę ulgową.

Piszecie o rodzeństwie - ja mam dwóch starszych braci (o 5, 6 lat) i zwłaszcza ze starszym miałam zawsze raczej dobre relacje, niestety ostatnio mam wrażenie, że się pogorszyły.... Bardzo nad tym ubolewam, bo bliscy, rodzina zawsze byli dla mnie b.ważni. Sama zresztą też zawsze chciałam mieć rodzinę, dzieci, bardzo chciałabym, żeby moje maleństwo miało rodzeństwo, ale jest jak jest... .

Jeśli chodzi o kurtkę zimową - miałam jeden szerszy płaszczyk, w który jeszcze się mieszczę, gdzieś tam w szafie mam jeszcze jeden, też większy, będzie rezerwowy.... Podobnie jak Wy uważam, że to bez sensu kupować nowy na jeden sezon, chociaż wiem, że czasem nie ma wyboru. I też nie kupiłam sobie żadnych ciążowych ciuszków, poza legginsami. Po Świętach wybieram się jednak z przyjaciółką na shopping i liczę na duże przeceny i udane łowy .

Nie mogę się dodzwonić do gina .
Przez te wczorajsze godzinne stanie boli mnie dziś kręgosłup, wybieram się więc na basen. Powiem Wam, że brakuje mi sauny - zawsze bardzo mnie relaksowała .

Miłego dnia,