Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[karolson]

Ladan ile Julka zjada naraz? I od 19 do 5-6 spi?

[maharet1092]

Napisane przez badzia987

Ooo a mam takie śmieszne pytanie w nawiązaniu do postu o rzucaniu uroków: przyznać się- która ma czerwoną wstążeczkę przyczepioną do wózka ?

Ja nie...

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez MsLullaby

Dziewczyny a co do rozszerzania to jak np zacznę mu dawać inne jedzenie to już wtedy nie daje mleka? Tzn np o 15 jest pora na jedzenie to zamiast mm dac słoiczek?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Roznie. Zalezy czy jest jeszcze glodny czy nie.U mnie to naprawde bardzo roznie bylo

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

zgubilam sie...u nas na sloiczkach pisze 'po 4 miesiacu' wiec myslalam ze skoro Bartek 22.01 skonczy 4 miechy i bedzie mu lecial 5 to moge podawac od 22.02 dopiero, czy juz od 22.01?

Po skonczenie 4 miesiecy czyli w trakcie5-tego czyli 22.01

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez tassia

U mnie 4 powód do świetowania
oprocz 3 miesiecy; 13 tygodni i roku od pocztaku ciazy to....
UZYSKAŁAM WAGE PRZEDPORODOWĄ



dzis okulista; czwartek psycholog; poniedzialek laryngolog; 9 stycznia inny okulista; 13 stycznia poradnia rehabilitacji zaburzen wczesnorozwojowych; 15 stycznia neurolog; 25 luty badanie VEP -wzrokowe potencjały wywołane


Jestem dzis po wizycie u okulisty i nie wiem czy smiac sie czy płakać.
Tak szczerze mówiąc mam już dość i troche
Specjalistów mam w d.p.e

mam jeszcze wiecej watpliwosci niz miałam. Generalnie wodzi wzorkiem za swiecaco kuleczka, a nie wodzi za przedmiotem. (na moje tłumaczenia ze własnie czasem wodzi a czasem nie wodzi i wodzi raczej z odległosci niz z bliska dowiedziałam sie ze rodzice czesto widza to czego nie ma zeby sie uspokoic). Dno oka wporządku i dostałam skierowanie do badania potencjału VEP w Katowicach. zapisałam sie, ale nie wiem czy pojde. Jest czas bo dopiero na 25 lutego. Badanie da mi odpowiedz czy dziecko widzi czy nie. Jak dla mnie widzi; moze nie ostro; moze tylko z daleka...ale to badanie i tak mi tego nie powie wiec nie wiem po co to.


przy okazji mam pytanie bo moze ja jestem przewrazliwona i tyle
pytanie szczegolnie do mam dzieci w wieku Macka czyli okolo 3 miesiace 12-14 tydzien

Jak sie bawia wasze dzieci??
tzn
1. czy za kazdym razem jak pokazujecie jakas zabawke to sa zainteresowane
2. czy za kazdym razem odwzajemniaja usmiech
3. czy za kazdym razem nawiazuja kontakt

Mój Maciek ma tak, że przez pol godziny po obudzeniu to nie za bardzo sa sie z nim nawiazac kontakt ... generalnie dochodzi do siebie/scina mu sie zółtko ...zwał jak zwał
jak sie z nim bawie to potrafi 40 minut bez przerwy byc w kontakcie
ale sa momenty ze mu cmokam a on odwraca głowe w druga strone/ ze sie usmiecham ale on ma mnie w d... /ze pokazuje mu grzechotki a on sie lampi w sufit albo na szafke albo na lampe

generalnie wyglada tak ze 80% czasu jest mega kontaktowy, usmiechniety itp.
a 20% czasu ma wszystko w nosie i patrzy sie gdzie indziej, obserwuje sobie cienie, meble sciany

moze maja tak wszystkie dzieci ... a ja sie wkrecam bez sensu bo moze to normalne
szczegolnie ze wszytskie badania lekarskie sa robione po tym jak wyciagam spiacego Macka z fotelika samochodowego
i sorki ale jak Maciek budzi mnie w nocy to czasem nawet nie wiem ze go karmilam, a co dopiero jak sie budzi male dziecko... tez moze czasem nie kumac, nie>>??
czy głupio sie pocieszam???

BŁAGAM DAJCIE MI DUZO ODPOWIEDZI BO BEDE TEGO POSTA KOPIOWAC CODZIENNIE PO 5 RAZY

Mojego zabaeki niezbyt interesuja. Usmiechy raczej odwzajemnia,kontakt tez lapie, no chyba, ze znajdzie sobie akurat jakis ciekawy punkt w powietrzu i sie zapatrzy

[ladanseuse14]

Napisane przez karolson

Ladan ile Julka zjada naraz? I od 19 do 5-6 spi?

po 180, w ciągu dnia czasem 120-150, wczoraj przed snem i raz w trakcie dnia 240
ostatnio zaczęła spać do 5-6
chyba, że obudzą ją ząbki czy coś ale to tylko się przebudzi, pomiziam, dam smoka i śpi dalej

[maharet1092]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

tassia moj synek jest tydzien mlodszy i tez nie zawsze jest zainteresowany zabawka, jak lezy na plecach i ja mu daje zabawke raz z jednej raz z drugiej strony to jeszcze jako tako za nia podaza, ale jak lezy na brzuchu to moge do niego gadac i trzepac grzechotka a i tak nie wykazuje zainteresowania...szczego lnie jak sobie cos upatrzy

Jak sie budzi po spacerze to patrzy czasem na mnie jak na ufo

bedzie dobrze

A mojego zabawki nie interesuja.Bawi sie moimi cyckami, lubi naciagac mnie za koszulke, a tz za brade, ale jak mu pokazuje jakiegos miska to ma to gdzies.To zle??

[karolson]

Z seri pomysly tesciowej: bedzie dawac Filipowi jak zeby beda szly skore od chleba do reki jako gryzak oczywiscie opatrzone tekstem w tajemnicy jak rodzice niebeda widzieli " baba da" ... i jak byscie to skomentowaly jakas krotka riposta w jej strone. Powiedzialam tylko ze chleba to przed rokiem niedostanie bo niezaleca sie. A ona z 3 razy to powtorzyla. Czy ona nierozumie ze przez ta niebede chciala im Filipa zostaeic nawet na chwile?! Bo wiem ze ona niezartuje i zrobi po swojemu. Moja mama mowi zeby teksty puszczac kolo uszu a skora takie malenstwo moze sie przydlawic...

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

a ja mam rozkminę: jak już zacznę wprowadzać słoiczki - to o której godz.?

Ja dawalam w porze drugiego karmienia Czyli ok 14-15

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez ladanseuse14

[/COLOR]

hahah wigilii to ona pewnie nie doczeka, bo siadamy w okolicach 18 a ona 18-19 idzie w kimono

Ale wczesnie ja kladziesz..

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez karolson

Z seri pomysly tesciowej: bedzie dawac Filipowi jak zeby beda szly skore od chleba do reki jako gryzak oczywiscie opatrzone tekstem w tajemnicy jak rodzice niebeda widzieli " baba da" ... i jak byscie to skomentowaly jakas krotka riposta w jej strone. Powiedzialam tylko ze chleba to przed rokiem niedostanie bo niezaleca sie. A ona z 3 razy to powtorzyla. Czy ona nierozumie ze przez ta niebede chciala im Filipa zostaeic nawet na chwile?! Bo wiem ze ona niezartuje i zrobi po swojemu. Moja mama mowi zeby teksty puszczac kolo uszu a skora takie malenstwo moze sie przydlawic...

[rusałka_1]

hej

u nas znów sliczne słońce, więc musimy sie zebrac na spacer (a ja mam lenia i najchętniej zaległabym na kanapie).

Napisane przez ewacia85

nie nadrobie nie ma szans
póki co cały dom objety kwarantanną nawet tz został dzisiaj w domu i nie poszedł do pracy. adi ma zapalenie gardła i antybiotyk a wczoraj wyszła mu jeszcze wysypka i możliwe ze to swinka lub odra wiec pewnie tż jak bedzie jecał po sobie po zwolnieneie to jeszcze z adim skoczy do lekarza znowu mnie dopadło wczoraj jak wróciłam z adim od lekarza ...pisałam wam że mi nie dobrze...później było mi baaaardzi nie dobrze i gorączka mnie zaatakowała... do godz 15 czyli dopóki tż wrócił z pracy ledwo sobie dawałam rade z dwójką dzieci ...potem troszkę sie prespałam ...było lepeij kąpiel adi oczywiście musiał z mama wiec ledwo to zrobiłam ...potem seba ...adi zwymiotował mi antybiotyk i jest walka aby wypił leki ....w domu od 2 dni nie sprzatane ...zabawki walają sie wszedzie a ja patrzec nie moge na tol dzis juz goaczki nie mam wiec cos posprzatam...jedynie sebastian zdrowy i mam nadzieje z e nic od nas nie złapie bo bym sie... nbo to tyle co u nas...ide ogarniać mój cyrk jako pani tego domu trzymajcie kciuki za nas bo dwa dni dopiero a ja juz mam dość i padam

zdrówka dla Was wszytskic i zeby Seba się nie zaraził

[ladanseuse14]

Napisane przez maharet1092

Ale wczesnie ja kladziesz..

sama sobie to ustaliła

od 18 jest już zmierzła, zazwyczaj 18:30 kąpiel, 19 karmienie. zasypia 19:30-20
wiadomo, że różnie z tym bywa ale od 18:30 to już płacz i narzekanie

[rusałka_1]

Napisane przez karolson

Z seri pomysly tesciowej: bedzie dawac Filipowi jak zeby beda szly skore od chleba do reki jako gryzak oczywiscie opatrzone tekstem w tajemnicy jak rodzice niebeda widzieli " baba da" ... i jak byscie to skomentowaly jakas krotka riposta w jej strone. Powiedzialam tylko ze chleba to przed rokiem niedostanie bo niezaleca sie. A ona z 3 razy to powtorzyla. Czy ona nierozumie ze przez ta niebede chciala im Filipa zostaeic nawet na chwile?! Bo wiem ze ona niezartuje i zrobi po swojemu. Moja mama mowi zeby teksty puszczac kolo uszu a skora takie malenstwo moze sie przydlawic...

mega irytujące, jak ja nie lubię takiego zachowania.
Naprawdę nie rozumiem, T. powinna szanowac wasze zdanie, a gadanie ze jak rodzice nie będą widzieć, a baba da

ladan wow! ale ci Julka śpi to macie całe wieczory dla siebie
zazdroszczę bo moj od kapieli (ok.19-20) nie śpi aż do ok. 24-2.00, zalezy kiedy mi w końcu padnie

[ladanseuse14]

a i prawie z zegarkiem w ręku codziennie o 11 drzemka.

Julia znów ma katar

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez rusałka_1

ladan wow! ale ci Julka śpi to macie całe wieczory dla siebie
zazdroszczę bo moj od kapieli (ok.19-20) nie śpi aż do ok. 24-2.00, zalezy kiedy mi w końcu padnie

kochana to się stało ostatnio, tak w sumie nagle...
ale ona ma już 15,5 tyg., w wieku Twojego Jasia to się co 2-3 h budziła

a no i D. wraca najwcześniej 21:30 z pracy więc Julię to on tylko widzi na karmieniu o 4/5/6

[marysia_258]

Napisane przez ladanseuse14

sama sobie to ustaliła

od 18 jest już zmierzła, zazwyczaj 18:30 kąpiel, 19 karmienie. zasypia 19:30-20
wiadomo, że różnie z tym bywa ale od 18:30 to już płacz i narzekanie

Wow! Naprawde zazdroszcze takiego spania
Moze i ja sie kiedys doczekam...

[karolson]

Napisane przez ladanseuse14

a i prawie z zegarkiem w ręku codziennie o 11 drzemka.

Julia znów ma katar

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



kochana to się stało ostatnio, tak w sumie nagle...
ale ona ma już 15,5 tyg., w wieku Twojego Jasia to się co 2-3 h budziła

a no i D. wraca najwcześniej 21:30 z pracy więc Julię to on tylko widzi na karmieniu o 4/5/6

i tylko jedna drzemka??


ale fajne kupiłam Filipowi skarpetki w Lidlu 5 szt za 19,99, grube, porządne, z grubym ściagaczem, nie obściskującym. Polecam!


idę 3 dzień z rzędu do lekarza z Filipem... masakra.

[ladanseuse14]

Napisane przez karolson

i tylko jedna drzemka??

czasem o 16 zaśnie..
a tak to nie śpi, często nawet na spacerze

[inwersja]

Napisane przez matallewar

Odpukać, Encia je normalne mleko i jest ok, więc kaszki mleczne.mogą być. Ale ja i tak będę na początku robić na mm bezmleczne

wow, to fajnie
a jakie mm pije?

ja chyba nie zaryzykuje, jak sobie przypomnę jego bóle brzuszka i wygląd kupek
inna sprawa, że karmienie przy refundowanym mm tak po kieszeni nie trzepie jak zwykłym

Napisane przez matallewar

Encia je mniej więcej
10-11
13-14
16-17
19-20
23

Słoiczki zacznę od 13-14 obiadowy

jak Wy to robicie,że dzieci jedzą o stałych godzinach
no dziś rano np. jadł butlę i przeszkodziła mu kupka
po tym jak zapaskudził pieluchę nie chciał dalej, największy głód nasycił, ale po 2,5h znów był głodny, gdzie normalnie je co 4h i jedna nocna przerwa 6h

i w weekendy on zazwyczaj ma te skoki rozwojowe chyba, to juz w ogóle sajgon, bo wtedy zjada małe porcje, a częściej

[maharet1092]

Sluchajcie. Czy takie male dziecko mozna posadzic juz w foteliku do karmienia i mu dawac mleko lyzeczka? Bo ma problemy z jedzeniem ze smoczka. Nie chce mu sie ciagnac.

[nephelim89]

karolson- kciuki za Filipka

Napisane przez ladanseuse14

sama sobie to ustaliła

od 18 jest już zmierzła, zazwyczaj 18:30 kąpiel, 19 karmienie. zasypia 19:30-20
wiadomo, że różnie z tym bywa ale od 18:30 to już płacz i narzekanie

Wow pięknie Ci Julcia śpi. Może i mój dorośnie do takiego spania bo jak do tej pory to max snu to 6-7 godzin na raz.


udusze Tż.. Przyzwyczajam małego do spania w łóżeczku bo na początku spał w koszyku Mojżesza. Położyłam go, włączyłam karuzelkę, dałam smoka bo czas drzemki. Co chwilkę wypadał mu smok więc wracałam do niego ale konsekwentnie nie wyciągałam go tylko buzi, smok i karuzela. Za którymś razem mówię do TŻ że chyba zaraz się podda bo mały z zamkniętymi oczami marudzi o smoka co chwilkę. Jakieś 10 minut po tym mały znów zaczął płakać i TŻ do niego poszedł- ja patrze a ta pipka przynosi go na rekach do salonu- bo on nie bedzie spał i cały mój wysiłek na marnemłody teraz wyje w niebogłosy bo jest zmęczony a w salonie za dużo wrażeń na sen- normalnie dom wariatów

[ladanseuse14]

inwersja to nie mogłaś po kupce znów dać?
ja na początku przetrzymywałam żeby później zjadła ładnie, jak zjadła to później nie była za godzinę głodna
mi w szpitalu tłumaczyły, że jak MM to nie można na żądanie, tylko trzymać chociaż te 3-2,5 h (na początku), bo później właśnie problemy brzuszkowe też są od nieregularnego jedzenia

co ile Ci mniej więcej je?
no i może nie zawsze jest głodny jak płacze?
próbowałaś oszukać herbatką?

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

inwersja to nie mogłaś po kupce znów dać?
ja na początku przetrzymywałam żeby później zjadła ładnie, jak zjadła to później nie była za godzinę głodna

dawalismy ale juz nie chciał, wypychał butlę, a jak na siłę to pluł mlekiem
a potem po 2,5h płacz, że głodny

to płakała i przetrzymywałaś w tym płaczu

a on jak głodny to wyje ostro, aż uszy więdną
ogólnie to na jedzenie najbardziej wyje, nawet kompiemy go po jedzeniu, bo inaczej to nie jest w stanie zrelaksować się w wannie tylko wyje, pręży się
w czasie skoków tylko ma te jazdy z jedzeniem,że się nie może skoncentrować, że pojada małe porcje i częściej buczy na jedzenie

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

[
ja na początku przetrzymywałam żeby później zjadła ładnie, jak zjadła to później nie była za godzinę głodna
?

To ja chyba tez tak musze zrobic bo moj wydziwia ostatnio przy jedzeniu.Moze jak zglodnieje to zje normalnie bo bedzie sie bal ze wiecej nie dadza.

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

inwersja to nie mogłaś po kupce znów dać?
ja na początku przetrzymywałam żeby później zjadła ładnie, jak zjadła to później nie była za godzinę głodna
mi w szpitalu tłumaczyły, że jak MM to nie można na żądanie, tylko trzymać chociaż te 2-2,5 h (na początku), bo później właśnie problemy brzuszkowe też są od nieregularnego jedzenia

co ile Ci mniej więcej je?
no i może nie zawsze jest głodny jak płacze?
próbowałaś oszukać herbatką?

jego sie nie da oszukać. jak dam mu wodę to może na 15min będzie spokój
hmm... ale on jak jest śpiący to po prostu marudzi, jak potrzebuje towarzystwa, to woła "e! e!"
z resztą on nie sypia po jedzeniu, on się budzi głodny, jego budzi głód po prostu i po jedzeniu ma czas aktywności
rzadko się zdarza, że się budzi i nie jest głodny. jak nie ma skoku to jak złapie butlę to tak ciągnie jakby chciał ją całą pożreć jak byś go zobaczyła to jak smok tak ciągnie, a potem sapie ze zmęczenia

u niego żarcie jest najważniejsze

[ladanseuse14]

przetrzymywałam w granicach rozsądku dawałam herbatkę czy coś - na jakiś czas pomaga poza tym nie zdarzało się to często, bo jak już raz czy dwa była przetrzymana to później jadła normalnie, bo na raz więcej zjadła i dopiero za jakiś czas była głodna i tak ciągle

co ile Ci je?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez inwersja

jego sie nie da oszukać. jak dam mu wodę to może na 15min będzie spokój
hmm... ale on jak jest śpiący to po prostu marudzi, jak potrzebuje towarzystwa, to woła "e! e!"
z resztą on nie sypia po jedzeniu, on się budzi głodny, jego budzi głód po prostu i po jedzeniu ma czas aktywności
rzadko się zdarza, że się budzi i nie jest głodny. jak nie ma skoku to jak złapie butlę to tak ciągnie jakby chciał ją całą pożreć jak byś go zobaczyła to jak smok tak ciągnie, a potem sapie ze zmęczenia

u niego żarcie jest najważniejsze

moja też tak ma
no i też nie ma sytuacji, że po przebudzeniu nie jest głodna
a po herbatce nie przetrzyma troszkę dłużej? u nas pomagało na 20-30 min, zawsze to coś
moja też po jedzeniu bardzo aktywna
a czasem tak mcno ciągnie smoka, że ma mokre włoski i kropelki na czole - to samo przy kupce

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

przetrzymywałam w granicach rozsądku dawałam herbatkę czy coś - na jakiś czas pomaga poza tym nie zdarzało się to często, bo jak już raz czy dwa była przetrzymana to później jadła normalnie, bo na raz więcej zjadła i dopiero za jakiś czas była głodna i tak ciągle

co ile Ci je?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



moja też tak ma
no i też nie ma sytuacji, że po przebudzeniu nie jest głodna
a po herbatce nie przetrzyma troszkę dłużej? u nas pomagało na 20-30 min, zawsze to coś
moja też po jedzeniu bardzo aktywna

czasem to minie chwila po wypiciu i znów godny
bywa, że pluje tym piciem, bo wie, ze to nie mleko

już w brzuchu tak było. jak miałam jakieś sprawy do pozałatwiania i nie zjadłam na czas, to tak się tłukł, że płakałam z bólu
pamiętam jak kiedyś na USG byłam i głodna, to nie dało mu się zdjęcia zrobić tak wierzgał. jak do domu wrócilismy i mąż stwierdził, że poczekaj to coś zrobie, to krzyczałam do niego, żeby dał mi cokolwiek, bo nie wytrzymam tak mnie tłukł

jak jest głodny to strasznie się kręci, pręży (pielucha tez zmieniana jest po jedzeniu przez te ruchliwość jego), i strasznie nerwowo macha rączkami przy buzi, żeby butle mu wsadzić trzeba
jak zje to inny człowiek, spokojny, pogodny...

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

swoją drogą neonatolog też sprała mi banie swego czasu każąc karmic mm na żądanie i nie dopajać niczym żeby nie oszukiwać

jeśli zje pełną porcję, to co 4h i jedną przerwę ma 6h w nocy
nie ma szans żeby przespał całą noc

[ladanseuse14]

inwersja, po raz kolejny co ile Ci je mleko?

[karolson]

Napisane przez nephelim89

karolson- kciuki za Filipka

Wow pięknie Ci Julcia śpi. Może i mój dorośnie do takiego spania bo jak do tej pory to max snu to 6-7 godzin na raz.


udusze Tż.. Przyzwyczajam małego do spania w łóżeczku bo na początku spał w koszyku Mojżesza. Położyłam go, włączyłam karuzelkę, dałam smoka bo czas drzemki. Co chwilkę wypadał mu smok więc wracałam do niego ale konsekwentnie nie wyciągałam go tylko buzi, smok i karuzela. Za którymś razem mówię do TŻ że chyba zaraz się podda bo mały z zamkniętymi oczami marudzi o smoka co chwilkę. Jakieś 10 minut po tym mały znów zaczął płakać i TŻ do niego poszedł- ja patrze a ta pipka przynosi go na rekach do salonu- bo on nie bedzie spał i cały mój wysiłek na marnemłody teraz wyje w niebogłosy bo jest zmęczony a w salonie za dużo wrażeń na sen- normalnie dom wariatów

o mój TŻ robi podobnie, w dzień jakoś Filip usypia czy w leżaku bujnięty kilka razy czy jak teraz na macie sobie po jedzonku śpi, a jak TŻ jest to zawsze cyrk, niemówiąc wieczorami jaki już jest zmęczony, TŻ go nosi, potem kładzie sobie na klate, a dopiero jak dobrze przyśnie to odklada go do łóżeczka, ja powiedziałam że w tym ręki maczać nie będe i on wieczorem ma za zadanie uspiać, jak nie chce uczyć inaczej bo mu go szkoda, jak w łóżeczku kwęka...

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez ladanseuse14

inwersja, po raz kolejny co ile Ci je mleko?

ja nie inwersja, ale mam ciekawe spostrzeżenia na temat ilości jedzenia bo prowadze zapiski od dwóch tygodni
w tamtym tygodniu w ciagu doby jadł 600-700 a wczoraj rekord 1190

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

inwersja, po raz kolejny co ile Ci je mleko?

pisalam wczesniej
jak zje pełną porcję czyli 170ml gotowego pokarmu to co 4h, jedna przerwa w nocy 6h
nie ma szans zeby przetrwal całą noc

Miłosz zjada ok 800-900ml w ciągu doby

[gorgulek]

Napisane przez karolson

idę 3 dzień z rzędu do lekarza z Filipem... masakra.

A co sie dzieje?

Napisane przez inwersja

swoją drogą neonatolog też sprała mi banie swego czasu każąc karmic mm na żądanie i nie dopajać niczym żeby nie oszukiwać

I nie dopajasz?

Napisane przez ladanseuse14

inwersja, po raz kolejny co ile Ci je mleko?

[inwersja]

Napisane przez gorgulek

A co sie dzieje?



I nie dopajasz?

rzadko
raz, że ja chce, a mąż swoje, że nie, że się go nie oszuka
poza tym on ma też tak, że jak nie jest godny to nie wciśnie mu się na siłę. próbuję jak ma czkawkę żeby mu użyć to nie chce, zaciska buzię i koniec pieśni

to co ile je napisałam już w pierwszym poście w temacie jedzeniowym

[gorgulek]

Inwersja i dobrze się wypróżnia?

[inwersja]

Napisane przez inwersja

wow, to fajnie
a jakie mm pije?

ja chyba nie zaryzykuje, jak sobie przypomnę jego bóle brzuszka i wygląd kupek
inna sprawa, że karmienie przy refundowanym mm tak po kieszeni nie trzepie jak zwykłym



jak Wy to robicie,że dzieci jedzą o stałych godzinach
no dziś rano np. jadł butlę i przeszkodziła mu kupka
po tym jak zapaskudził pieluchę nie chciał dalej, największy głód nasycił, ale po 2,5h znów był głodny, gdzie normalnie je co 4h i jedna nocna przerwa 6h

i w weekendy on zazwyczaj ma te skoki rozwojowe chyba, to juz w ogóle sajgon, bo wtedy zjada małe porcje, a częściej

o

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez gorgulek

Inwersja i dobrze się wypróżnia?

baa, wali po 1-2 kupki dziennie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

na samym początku był z tym problem, jak miał tydzien, dwa
a potem to już świetnie, potem już nigdy nie miał z tym problemu
w przeciwieństwie do matki nadrabia za mnie ale to chyba po ojcu ma z tą regularnością, bo nie dość, że bez problemu to mniej więcej o stałych porach

[MsLullaby]

Dziewczyny Bartek mial pierwsze szczepienie 4 listopada, teraz wypadlo mu drugie 4 grudnia, ale nie poszlam bo byl chory, dzwonilam dzis zarejestrowac go na ta druga dawke a mam wizyte na 17 stycznia, to troche nie za pozno? Bedzie mial juz 18 tygodni, a to szczepienie powinien miec majac 12 a pozniej ostatnie w pierwszym roku zycia majac 16 tygodni...