Polecamy:

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2013-12-16, 13:22

Cytat:

Napisane przez Suvia

Malla - gruby, ale to na samym początku. Teraz jest odchudzonym starym ex-spaślakiem, czytaj: ma pusty wałek skóry, który tak śmiesznie zwisa i dynda przy chodzeniu

Moja też ma taki wałek po sterylizacji.

I co do zabawek to moja uwielbia tylko myszki, najlepiej jak najmniejsze. Jak coś jest misiem to już nie jest godną zabawką. Niektóre myszki już są tak zmasakrowane, że nie przypominają już myszy ale nadal się nimi bawi. A ile było takich co zniknęły w czasoprzestrzeni.

Rybiorek · 2013-12-16, 13:33

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

Moja też z białym brzuszkiem, dywanik w korytarzu codziennie odkurzam na największych obrotach, a co drugi dzień i tak muszę kudły ręcznie ściągać :/ Nie narzekam bo w części tam zalegają też moje :P

he he zmienialam wczoraj posciel i poszewka od poduszki w kolorze czerwonym byla ... czerwona w biale wzorki

(bialy brzuszek Skutera)

Cytat:

Są sprawy ważne i Ważniejsze. Samochód jeszcze pojeździ a kot bez leczenia nie da rady

Cytat:

Moja uwielbia te małe myszki z grzechotką. Ma ich z 10 szt, giną jej co chwila, później się odnajdują, dokupuję nowe, ale ma jedną tą pierwszą którą aportowania uczyłam, to bez ogonka, bez oczu, z bialego się ciemnoszara zrobiła a jest tą ukochaną

Skuter swoja ukochana mysz po 1.5 roku zakopal w kuwecie.... (wczesniej nosil ja wszedzie, nie zlicze ile razy ja utopil w miseczce z woda), doszlismy do wniosku ze urzadzil jej pogrzeb... nie pralam bo nie wiem ile mysz tam byla, wyrzucilam, niestety drugiej takiej nie umiem dostac
(ale Skuterek ma nowa ulubiona zabawke teraz- wedke z rzemieniem i jak zakonczymy zabawe z polowaniem to lezy i mamla ten pompon na koncu rzemienia, potem lazi z wedka po domu a nawet przynosi mi do lozka

)

Nimfa20 · 2013-12-16, 19:01

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Ja mam nadzieje ze moje koty beda 'problemem' minimum tyle

Też bym tak chciała

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Strasznie nie lubię porównywania kotów do dzieci. Kot to kot, dziecko to dziecko.

Gdybym miała dzieci, a nie miała kotów to pewnie te pieniądze szły by na nie. Jeżeli kiedyś będę mieć dzieci, to będę musiała jakoś to pogodzić i już.

Na chwilę obecną nie mam dzieci/dziecka, nie planuję, nawet nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała/miała.
To, że dbam o moje koty, nie znaczy, że są dla mnie "substytutem" dziecka.

Tak, nie lubię, jak ktoś właśnie przelicza moje zwierzęta na swoje dzieci

Mam zwierzęta to o nie dbam. Gdybym teraz świadomie zdecydowała się na dziecko, odbyłoby się to kosztem zwierząt niestety.

Ja żadnego z moich zwierząt nie traktuję jako zastępcę dziecka.

Cytat:

Napisane przez Kusum

Czasem rodzina sugeruje, ze przelalam instynkt macierzynski na zwierzeta. A tak nie jest. Ja widze wyrazna roznice miedzy dziecmi i kotami. Dziwia sie jak mozna kupowac zabawki dla kotow czy jak mowie, ze karme jedza bezzbozowa.

U mnie podobnie, już napisałam

Cytat:

Napisane przez Malla

Jeśli chęć posiadania zwierzaka jest wyrazem instynktu macierzyńskiego, to musiał mi się ujawnić w przedszkolu. A dzieci nie cierpię i nie zamierzam mieć.

Ło matko, to mi się ujawnił ten instynkt 11 marca 1988r. o 6.20

Jeszcze roku chyba nie miałam jak się trzęsłam na widok zwierząt

Ja lubię i dzieci, i zwierzęta .

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Czy one sa widocznie nieszczesliwe?

Poznalam niedawno dwie fajne dziewczyny (Polki) i jedna z nich strasznie mi wspolczuje odkad dowiedziala sie ze dojezdzam do pracy codziennie minimum godzine w jedna strone (czyli sam dojaz dziennie do min 2 godz), mam prace na pelny etat, dom, meza, 3 koty (a druga ma kota wiec czesto rozmawiamy o kotach i obie wiedza ile czasu mi zajmuje opieka nad nimi plus choroba Skutera ma swoje wymagania) i jeszcze staram sie trenowac 5 razy w tygodniu (ale krotko 35 -40 min sesja)

Sumujac - to moj wybor, nie oddam zadnego kota, nie rozwiode sie, pracy na razie nie zmienie, przeprowadzic sie blizej nie chce bo nie chce mieszkac w centrum Dublina, cwiczyc lubie.

Biedna jesteś

Zresztą, wszystkie jesteśmy biedne, bo mamy koty

Suvia · 2013-12-16, 20:08

masaż wieczorny:

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2013-12-16, 20:21

Cytat:

Napisane przez Suvia

masaż wieczorny:

Prawdziwy męczennik kanapowy.

Rybiorek · 2013-12-16, 20:54

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Biedna jesteś

Zresztą, wszystkie jesteśmy biedne, bo mamy koty

No nie?

Cytat:

Napisane przez Suvia

masaż wieczorny:

Felutek rozwala, jak zawsze zreszta. Strasznie mi sie podobaja trikolorki, nie wiem czemu ale na ich pyszczkach widac wiecej emocji niz na jedno czy dwukolorkach.

Suvia · 2013-12-16, 21:12

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44186061]Prawdziwy męczennik kanapowy.

[/QUOTE]

no nie?

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Felutek rozwala, jak zawsze zreszta. Strasznie mi sie podobaja trikolorki, nie wiem czemu ale na ich pyszczkach widac wiecej emocji niz na jedno czy dwukolorkach.

Tak odnośnie kociej mimiki, to chyba to jest moje zdjęcie the best of -
"znajdę cię i zabije"

ale Rusia na ostatnim (tym wyciągniętym)zdjęciu miała bardzo podobny przekaz wymalowany na pyszczorze

daktylek1987 · 2013-12-16, 21:51

Felutek

W życiu bym nie powiedziała patrząc po zdjęciach, że ona waży tylko 3,5 kg. Kolejna "baba" co ją aparat pogrubia

ale Felutkowi niesamowicie z tym do twarzy (pyszczka znaczy się

).

Rybiorek · 2013-12-16, 22:07

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Felutek

W życiu bym nie powiedziała patrząc po zdjęciach, że ona waży tylko 3,5 kg. Kolejna "baba" co ją aparat pogrubia

ale Felutkowi niesamowicie z tym do twarzy (pyszczka znaczy się

).

chyba kazda babe aparat pogruba

Moja panna wazy 4.7 (oficjalnie wazona w sobote u veta). Choc patrzac na nia mozna jej dac z kilo wiecej

ale vet ja pochwlil ze ladnie wyglada i trzyma linie

Skutera tez pochwalil - 6.70 kg. Na przelomie wiosny i lata Skuter przytyl do 7.3 i robilo sie niebezpiecznie, udalo sie zbic wage do 6.7 na poczatku wrzesnia i vet zadowolony ze waga sie utrzymuja na tym samym poziomie.

daktylek1987 · 2013-12-16, 22:38

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

chyba kazda babe aparat pogruba

Moja panna wazy 4.7 (oficjalnie wazona w sobote u veta). Choc patrzac na nia mozna jej dac z kilo wiecej

ale vet ja pochwlil ze ladnie wyglada i trzyma linie

Skutera tez pochwalil - 6.70 kg. Na przelomie wiosny i lata Skuter przytyl do 7.3 i robilo sie niebezpiecznie, udalo sie zbic wage do 6.7 na poczatku wrzesnia i vet zadowolony ze waga sie utrzymuja na tym samym poziomie.

U Rusi połowa z wagi to pewnie futro

mycha9393 · 2013-12-17, 00:07

Cytat:

Napisane przez Suvia

masaż wieczorny:

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

chyba kazda babe aparat pogruba

Moja panna wazy 4.7 (oficjalnie wazona w sobote u veta). Choc patrzac na nia mozna jej dac z kilo wiecej

ale vet ja pochwlil ze ladnie wyglada i trzyma linie

Skutera tez pochwalil - 6.70 kg. Na przelomie wiosny i lata Skuter przytyl do 7.3 i robilo sie niebezpiecznie, udalo sie zbic wage do 6.7 na poczatku wrzesnia i vet zadowolony ze waga sie utrzymuja na tym samym poziomie.

: love:
jakie fuuuutro!

Suvia · 2013-12-17, 12:54

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Felutek

W życiu bym nie powiedziała patrząc po zdjęciach, że ona waży tylko 3,5 kg. Kolejna "baba" co ją aparat pogrubia

ale Felutkowi niesamowicie z tym do twarzy (pyszczka znaczy się

).

Cytat:

Napisane przez mycha9393

Dobrze, ze Felut forum nie czyta, bo by popadł w samouwielbienie

Najlepsze jest to, ze ja też obstawiałam więcej, a przecież jak ją podnosiłam, to ciężka nie była i nie jest. Mam dzika ochotę ją kiedyś wykąpać i zobaczyć jak naprawdę wygląda bez tego puchu

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Moja panna wazy 4.7 (oficjalnie wazona w sobote u veta). Choc patrzac na nia mozna jej dac z kilo wiecej

ale vet ja pochwlil ze ladnie wyglada i trzyma linie

Skutera tez pochwalil - 6.70 kg. Na przelomie wiosny i lata Skuter przytyl do 7.3 i robilo sie niebezpiecznie, udalo sie zbic wage do 6.7 na poczatku wrzesnia i vet zadowolony ze waga sie utrzymuja na tym samym poziomie.

Brawa dla Skutera!

A co do Rusi. Mój borze.... To futerko, te łapki

O, jaki czadzior

A gdzie jest Monika, ja się pytam?
Moniikoooo, Moniiiikooooo

iwona1110 · 2013-12-17, 14:20

A ja sobie dzisiaj pogadałam z Horusem przez telefon

TŻ jest w domu a Horus ma taki zwyczaj, że jak TŻ rozmawia przez telefon to on zaczyna się nadzierać. Robi to głośno i z premedytacją

Dziś ja zadzwoniłam i dostałam Horusa do telefonu

Przysięgam że mówił: "Wracaj już do domuuuuuuu....!!!"

Suvia · 2013-12-17, 14:36

Boski

Rybiorek · 2013-12-17, 15:02

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

U Rusi połowa z wagi to pewnie futro

Cytat:

Napisane przez mycha9393

: love:
jakie fuuuutro!

wyglad to jedno, a jak slicznie pachnie

Cytat:

Napisane przez Suvia

Dobrze, ze Felut forum nie czyta, bo by popadł w samouwielbienie

Rusia wizazu nie czyta a w samouwielbienie wpadla, na codzien to udzielna ksiezna

Cytat:

Najlepsze jest to, ze ja też obstawiałam więcej, a przecież jak ją podnosiłam, to ciężka nie była i nie jest. Mam dzika ochotę ją kiedyś wykąpać i zobaczyć jak naprawdę wygląda bez tego puchu

Rusia jest lekka i bardzo delikatna choc umiesniona, moze i jest wieksza niz wiekszosc kotek ale przy chlopakach jest poprostu filigranowa

Cytat:

Brawa dla Skutera!

przekaze

Cytat:

A co do Rusi. Mój borze.... To futerko, te łapki

no nie?

Cytat:

O, jaki czadzior

moze kiedys bede miec trikolorke...

Cytat:

A gdzie jest Monika, ja się pytam?
Moniikoooo, Moniiiikooooo

chwilowo nieobecna, trudno powiedziec jak dlugo

Cytat:

Napisane przez iwona1110

A ja sobie dzisiaj pogadałam z Horusem przez telefon

TŻ jest w domu a Horus ma taki zwyczaj, że jak TŻ rozmawia przez telefon to on zaczyna się nadzierać. Robi to głośno i z premedytacją

Dziś ja zadzwoniłam i dostałam Horusa do telefonu

Przysięgam że mówił: "Wracaj już do domuuuuuuu....!!!"

Mnie maz tez daje koty do telefonu ale nie gadaja, za to sluchaja uwaznie jak to mozliwe ze z tego czegos wydobywa sie dzwiek i brzmi jak ich imionia

antonina_bielska · 2013-12-17, 20:18

mam pytanie - gdzie tanio w Wawie kupię duży worek Benka i karmę typu cat chow albo yosserę?

esfira · 2013-12-17, 21:04

Cytat:

Napisane przez antonina_bielska

mam pytanie - gdzie tanio w Wawie kupię duży worek Benka i karmę typu cat chow albo yosserę?

nie wiem gdzie, pewnie najtaniej w internecie, ale słyszałam bardzo złe opinie o purinie cat chow adult, że koty mają po niej problemy z pęcherzem i z trawieniem

antonina_bielska · 2013-12-17, 21:07

Cytat:

Napisane przez esfira

nie wiem gdzie, pewnie najtaniej w internecie, ale słyszałam bardzo złe opinie o purinie cat chow adult, że koty mają po niej problemy z pęcherzem i z trawieniem

Oo, to ciekawe, my kupujemy nawymiennie, więc chyba przestaniemy...

Czekam na inne podpowiedzi...

kaarooo · 2013-12-17, 23:04

Gordonowi się ostatnio zbiera na czułości pomiędzy 2 a 5 rano, nie mogę się wyspać

I niedługo mnie z poduszki zrzuci, ale dzielnie pilnuje mi włosów

A jak tylko słyszy budzik, to nie ma że boli, pospać nie mogę, trzeba wstawać raz raz. I taki duży się zrobił, ciągle psoci i broi, kiedy on będzie takim statecznym, starszym kotkiem

Fotka z mikołajem

Nimfa20 · 2013-12-18, 05:03

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

No nie?

Zdecydowanie

Cytat:

Napisane przez Suvia

Dobrze, ze Felut forum nie czyta, bo by popadł w samouwielbienie

Koty z tym się rodzą

Cytat:

Napisane przez iwona1110

A ja sobie dzisiaj pogadałam z Horusem przez telefon

TŻ jest w domu a Horus ma taki zwyczaj, że jak TŻ rozmawia przez telefon to on zaczyna się nadzierać. Robi to głośno i z premedytacją

Dziś ja zadzwoniłam i dostałam Horusa do telefonu

Przysięgam że mówił: "Wracaj już do domuuuuuuu....!!!"

A posprzątał, że Cię zapraszał

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

wyglad to jedno, a jak slicznie pachnie

Kąpałaś Rusię czy jej nie kąpiesz?

Cytat:

Napisane przez antonina_bielska

Oo, to ciekawe, my kupujemy nawymiennie, więc chyba przestaniemy...

Czekam na inne podpowiedzi...

A kotu coś dolega po tej karmie?

Cytat:

Napisane przez kaarooo

Gordonowi się ostatnio zbiera na czułości pomiędzy 2 a 5 rano, nie mogę się wyspać

I niedługo mnie z poduszki zrzuci, ale dzielnie pilnuje mi włosów

A jak tylko słyszy budzik, to nie ma że boli, pospać nie mogę, trzeba wstawać raz raz. I taki duży się zrobił, ciągle psoci i broi, kiedy on będzie takim statecznym, starszym kotkiem

Fotka z mikołajem

Mój Cham miał dzisiaj taką nockę. Przed 4 tak zaczął mnie lizać, że musiałam wstać

Spał dzisiaj przy mnie na poduszce. Święta czuje czy co

Jakiś czas temu jeden z psów wlazł mi pod kołdrę , Cham szukał sobie miejsca na łóżku, w końcu położył się na Melmanie

Ogrzewanie działa

Ale fajnie wygląda

Nie bał się ?

Malla · 2013-12-18, 08:55

Bacardi ma teraz jazdę na lizanie mnie po głowie. Ostatnio się częściej myje. Może uznała, że pańcia też powinna.

Cytat:

Napisane przez kaarooo

I taki duży się zrobił, ciągle psoci i broi, kiedy on będzie takim statecznym, starszym kotkiem

Nieprędko

Kusum · 2013-12-18, 09:17

Cytat:

Napisane przez kaarooo

Gordonowi się ostatnio zbiera na czułości pomiędzy 2 a 5 rano, nie mogę się wyspać

I niedługo mnie z poduszki zrzuci, ale dzielnie pilnuje mi włosów

A jak tylko słyszy budzik, to nie ma że boli, pospać nie mogę, trzeba wstawać raz raz. I taki duży się zrobił, ciągle psoci i broi, kiedy on będzie takim statecznym, starszym kotkiem

Fotka z mikołajem

Nasz kot po kastracji bardzo sie uspokoil. Staje sie juz powoli statecznym kocurkiem. Nie ma juz takiego kociowsciku. Za to kotka to taki dzieciuch... szaleje za dwoje.
Zauwazylam, ze zrobil sie taki podzial: kot wybral mnie, a kotka spedza wieczory z mezem

iwona1110 · 2013-12-18, 09:59

Cytat:

Napisane przez Malla

Bacardi ma teraz jazdę na lizanie mnie po głowie. Ostatnio się częściej myje. Może uznała, że pańcia też powinna.

A narzekałaś że z niej brudasek

Biedna musi jeszcze Pancię myć....

Cytat:

Napisane przez Kusum

Nasz kot po kastracji bardzo sie uspokoil. Staje sie juz powoli statecznym kocurkiem. Nie ma juz takiego kociowsciku. Za to kotka to taki dzieciuch... szaleje za dwoje.
Zauwazylam, ze zrobil sie taki podzial: kot wybral mnie, a kotka spedza wieczory z mezem

U nas jest ko-córeczka tatusia i mój Horusek

Malla · 2013-12-18, 10:31

Bakuś nie wychodzi z kuwety. Wyskakuje jak sprężyna i pędzi na drugi koniec mieszkania, zostawiając tu i ówdzie dowody zbrodni

Jej mycie jest śmiechu warte, przewraca się w trakcie.
Daniels dzisiaj ściągał ze mnie kołdrę całą noc

a Niunia spała mi pod pachą, rano wyemigrowała pod danielsowy brzuszek.

Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi.

iwona1110 · 2013-12-18, 10:45

Cytat:

Napisane przez Malla

Bakuś nie wychodzi z kuwety. Wyskakuje jak sprężyna i pędzi na drugi koniec mieszkania, zostawiając tu i ówdzie dowody zbrodni

Jej mycie jest śmiechu warte, przewraca się w trakcie.
Daniels dzisiaj ściągał ze mnie kołdrę całą noc

a Niunia spała mi pod pachą, rano wyemigrowała pod danielsowy brzuszek.

Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi.

A myślisz że jak Ambra wychodzi z kuwety?? Siedzi w niej i siedzi, kopie i kopie a potem wyskakuje jak torpeda i leci gdzieś....a za nią ciągną się dowody zbrodni w postaci żwirku...

Horus obudził mnie w nocy i domagał się pieszczot...Myślę że był głodny i obwąchiwał którego z nas najpierw nadgryźć

Jak się pojawia Ambra to Horus przyszedł do mnie na kolana po roku więc nadstawianie brzucha pańciowi to mała forma protestu

Rybiorek · 2013-12-18, 10:54

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Kąpałaś Rusię czy jej nie kąpiesz?

Planowalam na poczatku bo Rusia jakos nie bardzo sie potrafila myc jak z nami zamieszkala, do tego miala na poczatku luzne kupki wiec zostawiala wszedzie 'pieczatki'

Przez 2 miesiace podmywalismy jej kuperek i rajtki (czyli futerko na tylnch lapkach), zapytalam hodowcow jaki szampon nabyc (oni sprowadzaja z Polski ale to francuska firma i mozna od razu od producenta z Francji sprowadzic) ale... Rusia nagle zaczela brac przyklad z chlopakow i problem zniknal.

Jedyne co robimy systematycznie i sumiennie to czesanie - co tydzien ok 40 min. Maz to robi, zamyka sie z Rusia w lazience zeby mu nie uciekla bo nie lubi tego.

Po tych 40 minutach maz ma dosc dlatego ja wyczesuje chlopakow.

Cytat:

Napisane przez Kusum

Nasz kot po kastracji bardzo sie uspokoil. Staje sie juz powoli statecznym kocurkiem. Nie ma juz takiego kociowsciku. Za to kotka to taki dzieciuch... szaleje za dwoje.
Zauwazylam, ze zrobil sie taki podzial: kot wybral mnie, a kotka spedza wieczory z mezem

hm.... mam 2 wykastrowane kocury (3 i 2 lata) i 1 wysterylizowana kotke (1.5 roku)... nadal mam 3 rozbrykane kociaki, dzien w dzien dostaja dzika (wiecie - jak koty lataja po domu jak futrzaste male tornada, skacza bokiem z ogonkiem na krzywo), wszystko chca widziec, wszedzie pchaja noski

oczywiscie sa momenty ze kotki sobie odpoczywaja ale jak jest aktywnosc to szal cial i uprzezy

Cytat:

Napisane przez iwona1110

U nas jest ko-córeczka tatusia i mój Horusek

nasz podzial
Skuter i ja*
Rusia i maz (no chyba ze mam przysmaki w rekach

, w ogole Rusia uznala ze tylko ja jestem od przysmakow i mnie o nie prosi...)
Cyc uznaje nas oboje na rowno (zmienilo mu sie rok temu, wczesniej tylko pancia widzial)

*w ogole ostatnio naszla mnie refleksja, znacie film Eragon? Wiez miedzy Eragonem i Safira mogla sie nawiazac tylko miedzy nimi, nikt inny nie mogl zastapic Eragona, to ja mam czasem takie wrazenie ze Skuter byl mi pisany juz jak sie urodzilam

Cytat:

Napisane przez Malla

Bakuś nie wychodzi z kuwety. Wyskakuje jak sprężyna i pędzi na drugi koniec mieszkania, zostawiając tu i ówdzie dowody zbrodni

Jej mycie jest śmiechu warte, przewraca się w trakcie.
Daniels dzisiaj ściągał ze mnie kołdrę całą noc

a Niunia spała mi pod pachą, rano wyemigrowała pod danielsowy brzuszek.

Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi.

Runia tez wyskakuje z kuwety jak torpeda, z tym ze juz nie zostawia dowodow

Malla · 2013-12-18, 12:04

Cytat:

Napisane przez iwona1110

A myślisz że jak Ambra wychodzi z kuwety?? Siedzi w niej i siedzi, kopie i kopie a potem wyskakuje jak torpeda i leci gdzieś....a za nią ciągną się dowody zbrodni w postaci żwirku...

Nasze duety są takie podobne...

Cytat:

Napisane przez iwona1110

Horus obudził mnie w nocy i domagał się pieszczot...Myślę że był głodny i obwąchiwał którego z nas najpierw nadgryźć

Też tak myślę

Cytat:

Napisane przez iwona1110

Jak się pojawia Ambra to Horus przyszedł do mnie na kolana po roku więc nadstawianie brzucha pańciowi to mała forma protestu

Co ciekawe, Daniels zwykle się go boi i nie przepada za nim, bo go bierze na ręce, przytula i wydaje nieprzyjemne dźwięki. Ponieważ Niunia łazi za mną jak cień i ryje się na kolana, to on nie może sobie spokojnie poleżeć na mnie lub koło mnie i idzie do niego.
Ale z wystawianiem brzucha to już przegięcie

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

zapytalam hodowcow jaki szampon nabyc (oni sprowadzaja z Polski ale to francuska firma i mozna od razu od producenta z Francji sprowadzic) ale... Rusia nagle zaczela brac przyklad z chlopakow i problem zniknal.

Też zastosuję metodę straszenia szamponem

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

*w ogole ostatnio naszla mnie refleksja, znacie film Eragon? Wiez miedzy Eragonem i Safira mogla sie nawiazac tylko miedzy nimi, nikt inny nie mogl zastapic Eragona, to ja mam czasem takie wrazenie ze Skuter byl mi pisany juz jak sie urodzilam

I takim parom chciałabym robić zdjęcia

antonina_bielska · 2013-12-18, 12:05

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Zdecydowanie

Koty z tym się rodzą

A posprzątał, że Cię zapraszał

Kąpałaś Rusię czy jej nie kąpiesz?

A kotu coś dolega po tej karmie?

Nie, właśnie nic im nie jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rybiorek · 2013-12-18, 12:35

Cytat:

Napisane przez Malla

Też zastosuję metodę straszenia szamponem

Cytat:

I takim parom chciałabym robić zdjęcia

To jak bedziesz przejazdem w Dublinie daj znac

mycha9393 · 2013-12-18, 13:06

Cytat:

Napisane przez Malla

Bakuś nie wychodzi z kuwety. Wyskakuje jak sprężyna i pędzi na drugi koniec mieszkania, zostawiając tu i ówdzie dowody zbrodni

Jej mycie jest śmiechu warte, przewraca się w trakcie.
Daniels dzisiaj ściągał ze mnie kołdrę całą noc

a Niunia spała mi pod pachą, rano wyemigrowała pod danielsowy brzuszek.

Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi.

u mnie podobnie. tyle ze Beatles leci i odbija się od ścian

dowodem zbrodni są czasami stępelki

najlepsze jest że próbuje zakopać ramkę od kuwety wiec żwir jest wszędzie, a później skrobie tą ramkę z 5 min

2013-12-16, 21:51	#3908
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 667	Dot.: Koty - część VII Felutek W życiu bym nie powiedziała patrząc po zdjęciach, że ona waży tylko 3,5 kg. Kolejna "baba" co ją aparat pogrubia ale Felutkowi niesamowicie z tym do twarzy (pyszczka znaczy się ). __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc." Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2013-12-16 o 21:55

2013-12-17, 14:20	#3913
iwona1110 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 1 535	Dot.: Koty - część VII A ja sobie dzisiaj pogadałam z Horusem przez telefon TŻ jest w domu a Horus ma taki zwyczaj, że jak TŻ rozmawia przez telefon to on zaczyna się nadzierać. Robi to głośno i z premedytacją Dziś ja zadzwoniłam i dostałam Horusa do telefonu Przysięgam że mówił: "Wracaj już do domuuuuuuu....!!!" __________________ "Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook Edytowane przez iwona1110 Czas edycji: 2013-12-17 o 14:41

2013-12-17, 14:36	#3914
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII Boski __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-17, 20:18	#3916
antonina_bielska Polka Ogarniaczka Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: słoikowo Wiadomości: 8 107	Dot.: Koty - część VII mam pytanie - gdzie tanio w Wawie kupię duży worek Benka i karmę typu cat chow albo yosserę? __________________ Lubię czytać „Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”

2013-12-18, 10:31	#3924
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty - część VII Bakuś nie wychodzi z kuwety. Wyskakuje jak sprężyna i pędzi na drugi koniec mieszkania, zostawiając tu i ówdzie dowody zbrodni Jej mycie jest śmiechu warte, przewraca się w trakcie. Daniels dzisiaj ściągał ze mnie kołdrę całą noc a Niunia spała mi pod pachą, rano wyemigrowała pod danielsowy brzuszek. Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)