Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[Rockyyy]

Hej zabcie. Pozniej nadrobie i pocytuje.Jestem po AKCJI! ! Moj Kaukaz uciekł i poszedł do sasiada przeszczekiwac sie z jego psami :/ wybieglam jak stalam-mokre wlosy, szlafrok i kapcie Przyprowadzilam uciekiniera i nakrzyczalam na bestie.Dzis ma kare i nie wezmę go na spacer.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[magolina]

Dzień dobry

Nam dzisiaj od rana zęby dają po doopie, wzbraniam się ale chyba muszę mu podać tą Camilie ona chyba w pełni bezpieczna jest tak???
Adaś odkąd umie przewracac się z pleców na brzuch non stop jest na brzuchu, dzisiaj się budzę, patrze a ten na brzuchu - ledwo co się obudzil już na brzuch. A najlepsze jest to, że jak już nie może na brzuchu to krzyczy i płacze, jak go wezmę z powrotem na plecy to jest jeszcze gorszy wku.w i znów hop na brzuch i za chwilę bek.
No szok. Dziś kończy 18 tygodni, może to pierwszy nasz skok, który odczuję??

A tak poza tym to musze umyć dzisiaj dwa pozostałe okna i iśc wymienić leginsy, bo są za małe jakaś ta rozmiarówka zaniżona

Napisane przez tysia222

Nie mialam czasu, żeby dziś do Was zerknąć i poczytać. Przywieźli nam dziś nową lodówkę no i właściwie cały dzień dziś piekłam ciasteczka z moją siostrą i tz. Jutro jedziemy na szczepienie więc prosimy o kciuki. Strasznie jestem ciekawa ile waży Mikołaj

A teraz mam mega doła bo dziś był 6ty dzień nauki usypiania Mikołaja w łóżeczku i poległam na maxa. Po 45 minutach poddałam się bo tak już płakał, że az się krztusił i mama mi go uspała na rękach bo u mnie nawet już na rękach się nie chciał uspokoić

Kciuki za szczepienie
A z usypianiem sie nie poddawaj, na pewno będzie lepiej

Napisane przez fiazo

Jak nie zęby to kolki, albo to i to więc nie śpimy.
A miały się skończyć kolki a dopiero ząbki. Mam kurna kumulacje.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

Współczuje


A no i czekamy dziś na kupę (Adasia oczywiście ) bo już dwa dni nie robił, tak długo jeszcze mu się nie zdażyło

miłego dnia

[Agrafka86]

ROCKY żeby Ci nie zrobił na złość i żebyś nie znalazła kupsztala w pokoju:P

Młody miał mieć dzisiaj szczepienie, ale dalej ma katar i nie będzie szczepienia. Aha i waży 6900g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez magolina

Dzień dobry

Nam dzisiaj od rana zęby dają po doopie, wzbraniam się ale chyba muszę mu podać tą Camilie ona chyba w pełni bezpieczna jest tak???
Adaś odkąd umie przewracac się z pleców na brzuch non stop jest na brzuchu, dzisiaj się budzę, patrze a ten na brzuchu - ledwo co się obudzil już na brzuch. A najlepsze jest to, że jak już nie może na brzuchu to krzyczy i płacze, jak go wezmę z powrotem na plecy to jest jeszcze gorszy wku.w i znów hop na brzuch i za chwilę bek.
No szok. Dziś kończy 18 tygodni, może to pierwszy nasz skok, który odczuję??

A tak poza tym to musze umyć dzisiaj dwa pozostałe okna i iśc wymienić leginsy, bo są za małe jakaś ta rozmiarówka zaniżona




Kciuki za szczepienie
A z usypianiem sie nie poddawaj, na pewno będzie lepiej



Współczuje


A no i czekamy dziś na kupę (Adasia oczywiście ) bo już dwa dni nie robił, tak długo jeszcze mu się nie zdażyło

miłego dnia

Oklaski za tygodnie

Napisane przez Agrafka86

ROCKY żeby Ci nie zrobił na złość i żebyś nie znalazła kupsztala w pokoju:P

Młody miał mieć dzisiaj szczepienie, ale dalej ma katar i nie będzie szczepienia. Aha i waży 6900g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oklaski za wage



No i mamy drugiego zęba-taki prezent dla mamy na urodziny.
Stawiam wszystkim co tam chcecie


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[elaine-blath]

Dzien dobry

Igorek spał od 22 do 6 ciągiem)))) aż się rano zastanawiałam, czy nie przespałam jakiejś pobudki. o 6 zjadł i do 8 pospał jeszcze.

Napisane przez iwona335

a gdzie jest ten kod??

powinien być w mailu potwierdzającym rejestrację

Napisane przez tysia222

Nie mialam czasu, żeby dziś do Was zerknąć i poczytać. Przywieźli nam dziś nową lodówkę no i właściwie cały dzień dziś piekłam ciasteczka z moją siostrą i tz. Jutro jedziemy na szczepienie więc prosimy o kciuki. Strasznie jestem ciekawa ile waży Mikołaj

A teraz mam mega doła bo dziś był 6ty dzień nauki usypiania Mikołaja w łóżeczku i poległam na maxa. Po 45 minutach poddałam się bo tak już płakał, że az się krztusił i mama mi go uspała na rękach bo u mnie nawet już na rękach się nie chciał uspokoić

ojej.. cierpliwości.. mi zajęło 2 tygodnie nauczenie mojego synka zasypiania w łóżeczku w dzień. Cały czas przy nim siedziałam. Jak mocno plakał, to podnosiłam na ręce az się uspokoił. Z czasem wystarczało że głaskałam po głowce.. aż w końcu sam zaczął zasypiać bez mojej obecności w pokoju. Ale początki były trudne, nie zawsze się udawało. Czasami musiałam pomóc sobie suszarką.

Napisane przez moonlightdancer

500 g w miesiac to chyba nie tak malusio. Chociaz moge sie mylic bo moje dziecko to w polowie Azjatka wiec wymiary/waga moga byc inne

no właśnie to NIE jest mało. Prawidłowo - już według drugiej pediatry. Poza tym jak MARGOSIA napisała, jakby nam dzieci tyły w takim tempie jak na początku, to by w świętowały roczek z dwudziestoparokilogramowy m bagażem.

Napisane przez Rockyyy

Hej zabcie. Pozniej nadrobie i pocytuje.Jestem po AKCJI! ! Moj Kaukaz uciekł i poszedł do sasiada przeszczekiwac sie z jego psami :/ wybieglam jak stalam-mokre wlosy, szlafrok i kapcie Przyprowadzilam uciekiniera i nakrzyczalam na bestie.Dzis ma kare i nie wezmę go na spacer.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

ale łobuziak)))

Nie mogę sie zorganizować dzisiaj. Za 2 h mniej więcej będzie tata po mojego kontuzjowanego brata... chciałam do tego czasu spakować prezenty (te które mam już w domu) i przekazać jakieś rzeczy, żebyśmy mniej mieli do zabrania w wigilię, jak będziemy jechać. Muszę też napisać jedno wypracowanie i ogarnać... a mój marudka na macie piszczy, żebym do niego przyszła

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez surka

Dzień dobry

Na początek napiszę, że moje dziecko chcę być najszczuplejszą osóbką na forum, co nie sprawia mi satysfakcji

Dzisiaj się zważyłyśmy i waży 5955 gram, w 3 tyg. przybrała 195 gram

Mamy podawać 3 krople wit. D, ponieważ Lila ma niedobór, pocą się stópki i rączki oraz główka stała się miękka

Do tego dostałam komplet wit. do podawania, ale muszę to jeszcze skonsultować, bo nie chcę jej przewitaminalizować.

Ojejciu... Przytulam, kurcze nigdy nie słyszałam o takim skutku niedoboru wit. D :/ Wiesz, Artuś waży niewiele więcej, ok. 6400 teraz może będzie. Wg mnie ważne, że do przodu. Ale też wiem, jak słabe przybieranie martwi...

Napisane przez edytkaac

Czy w okolicach 21 tygodnia jest jakiś skok?? Moje dziecko chce być cały czas na rękach a inaczej to od razu ryk!! Zresztą nawet na rękach też mu się czasem zaszlocha... No i jak ja mam sprzątać!!??

Tak, jest, przerabiałam to tydzień temu, na szczęście teraz TŻ ma urlop i nosi Małego, bo inaczej nie zrobiłabym nic.
Piękne pomarańczki, moje też są ususzone, ale oczywiście nie mam tak ładnych wstążeczek, u mnie estetyka trochę leży :P

Napisane przez Agrafka86

A ja założyłam Młodemu nowe body. Rozebralam do kąpieli a tam paszka czerwona i skóra zdarta. Myslalam, że Tż Go źle umyl. Ale na szwie w tych bodziakach nitki i twarde łączenie i to pewnie od tego bidaczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ja nie wiem, producenci czasami mają takie pomysły, metki grube i twarde, nie da się ich obciąć całkowicie, albo jakieś szwy, masakra.

Napisane przez paulinka777

A my mamy od dłuższego czasu taki dziwny problem Mała po usypianiu na noc budzi się po 40 min (w 99% przypadków). Te 40 min to z zegarkiem w ręku można odliczać! No i po tym jak jest lepszy dzień to wystarczy pare minut cyca i śpi dalej, ale niestety często zdarza się tak, że to jest pobudka na 2-3 godz i ponowne usypianie.
Czy ktoś też ma coś podobnego? Nie wiem już co robić

Bardzo często u nas tak jest.
Zwykle, jak nie mamy popołudniowej drzemki jakimś cudem, to Artek sobie myśli, że o 20 ma półgodzinną drzemkę i wstaje o 20.30 i się bujamy. A czasami i tak wstaje po 0,5-1h i muszę go dousypiać. Prawie codziennie, ostatnio były dwa dni bez takiej pobudki, a tak to standard.




A my byliśmy wczoraj w Auchanie i tak strasznie się wkurzyłam, że szok. Nic nie dostałam, co za szajs tam jest...
Specjalnie mi mama poświęciła popołudnie na opiekę nad Małym, a ja nic nie załatwiłam. Dodatkowo jak już wychodziliśmy, chciałam wstąpić tam na pocztę wysłać kartki świąteczne i co? Zabrakło na 30 sekund prądu i w galerii już go nie było, więc wszystko zamknięte.... Ech szkoda gadać.

Okna umyte, dziś jeszcze tylko firanki muszę powiesić, pościerać kurze i w sumie mogę stroić.

[paulinka777]

Dzień dobry!

My dzis po sredniej nocce, zaraz lecimy na spacer i zakupy, a pozniej powoli bedziemy sie szykowac do sobotniego wyjazdu do rodzinnego miasta na swieta

Chcialam powiedziec, ze dynia dziala cuda! Amela do tej pory robila 1 kupku na 5-7 dni. Od soboty jemy dynie i dynie+ziemniak i od niedzieli byly juz 4 kupki! I to jakie ladne


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44222620]Ojejciu... Przytulam, kurcze nigdy nie słyszałam o takim skutku niedoboru wit. D :/ [/QUOTE]

Ja rozmawialam z nasza pania pediatra i ona powiedziala, ze to sa objawy zaburzenia ilosci wit. D! Wiec rownie dobrze moze byc jej za duzo, a nie za malo. Powinno sie zrobic badanie na jej ilosc w organizmie.

[surka]

Dzień dobry

U nas albo skoku, albo powrót teściowej zmienił mi dziecko na gorsze Jeszcze parę dni temu, jak Lila była zmęczona, kładłam ją na nasze łóżko, dawałam smoka i tetrę i po chwili dziecka nie było. Teraz muszę ją na rękach lulać, a jeszcze jest taki ryk, jakby szkoda było jej czasu na sen. Czasmi pół godziny ją nynam przy akompaniamencie ryku i dopiero pada, opieka jak nic nas niedługo odwiedzi W nocy to samo, muszę lulać, wczoraj bawiłyśmy się do 23:30, a już zasypiała mi o 21 i o 23 podawałam na śpiocha mleko i spała do rana. Albo to teściowa, albo tv, które tatuś córeczce pozwala oglądać, jak mama nie widzi Dzisiaj i jutro dzień bez tv, bo tż nie ma i jeśli będzie spokój to wy.☠☠☠☠☠☠☠ę ten telewizor przez okno z sypialni

Przepraszam, ale się wzburzyłam

Napisane przez Agrafka86

Młody miał mieć dzisiaj szczepienie, ale dalej ma katar i nie będzie szczepienia. Aha i waży 6900g.

Napisane przez fiazo

No i mamy drugiego zęba-taki prezent dla mamy na urodziny.
Stawiam wszystkim co tam chcecie

Spełnienia marzeń

Napisane przez elaine-blath

Dzien dobry

Igorek spał od 22 do 6 ciągiem)))) aż się rano zastanawiałam, czy nie przespałam jakiejś pobudki. o 6 zjadł i do 8 pospał jeszcze.

Super nocka

[lemurki_malutkie]

Nadrobiłam,ale humor mam do bani,więc wybaczcie...
Margoś-za pół roczku
Misiaczka,Elaine-zamienicie się na dzieciaczki chociaż na jedną noc?Proszę...Na twarz padam,dzisiaj młody przeszedł sam siebie w nocy,wciągnął ponad pół litra mleka,pobudek milion,Tato Lemurek nie pamiętał rano,gdzie zaparkował wczoraj auto,taki był zmęczony.Pewnie to mój błąd,że nauczyłam go jeść w nocy,ale miał niską wagę urodzeniową,a potem nie przybierał przez chore serduszko.Chciałam "nadrobić",to teraz mam za swoje.W nocy uderzyłam o framugę drzwi,bo na oczy nie widziałam i źle wymierzyłam odległość.Próbowałam dawać kleik,żeby głodny dziobek zatkać,ale nic z tego;mleko tylko jest do jedzenia wg mojego syna;nie uznaje też wody,herbatki,a wczoraj opluł starszą siostrę sokiem marchewkowym.
Jak ktoś ma pomysł,to niech podrzuci,bo wykończę się niebawem.

[edytkaac]

Napisane przez idzia111

Witajcie!

Mam do Was prośbę : dobijcie mnie

Drugi dzień młody daje czadu, cały czas musze go zabawiać, na dodatek interesuje się daną rzeczą, zabawką 1-3 min. i zmiana na inną. Stale stęka, nie pręży się jak przy kolkach, ale stęka i jęczy, tak jakby mu coś nie pasowało, był znudzony. Nie wiem już co mam robić Zaczęłam rozwazać wizyte u pediatry. Michaś spał dziś w dzien godzinkę. Oddajcie mi moje dziecko Za to w nocy śpi super

Czuję się jak bym czytała o moim dziecku

Napisane przez surka

Iwona daj przepis do klubu

A gdzie kupić foremkę na orzeszki, może też zrobię

Ja kupiłam na all coś takiego
http://allegro.pl/opiekacz-patelnia-...730898843.html

Napisane przez magolina

A tak poza tym to musze umyć dzisiaj dwa pozostałe okna i iśc wymienić leginsy, bo są za małe jakaś ta rozmiarówka zaniżona

[elaine-blath]

Surka: dla jasności, pierwsza nocka przespana w życiu mojego synka...

Napisane przez lemurki_malutkie

Misiaczka,Elaine-zamienicie się na dzieciaczki chociaż na jedną noc?Proszę...Na twarz padam,dzisiaj młody przeszedł sam siebie w nocy,wciągnął ponad pół litra mleka,pobudek milion,Tato Lemurek nie pamiętał rano,gdzie zaparkował wczoraj auto,taki był zmęczony.Pewnie to mój błąd,że nauczyłam go jeść w nocy,ale miał niską wagę urodzeniową,a potem nie przybierał przez chore serduszko.Chciałam "nadrobić",to teraz mam za swoje.W nocy uderzyłam o framugę drzwi,bo na oczy nie widziałam i źle wymierzyłam odległość.Próbowałam dawać kleik,żeby głodny dziobek zatkać,ale nic z tego;mleko tylko jest do jedzenia wg mojego syna;nie uznaje też wody,herbatki,a wczoraj opluł starszą siostrę sokiem marchewkowym.
Jak ktoś ma pomysł,to niech podrzuci,bo wykończę się niebawem.

Kochana, Igi też jada w nocy. To była pierwsza taka nocka. Jedyne, że nie musiałam go po 3 tygodniu życiu wybudzać w nocy na jedzenie, bo sam się budził. Nie wiem czy takie nocki to będzie reguła, to się okaże. A nocki współczuję bardzo. Musicie być bardzo zmęczeni.

Prezenty spakowane, rzeczy do zabrania przygotowane, zaraz się będziemy zbierać na spacer. Jeszcze pranie zbiorę i swieże wywieszę.

[lemurki_malutkie]

Magolina-za 18 tydzień
Agrafka-za wagę
fiazo-gratuluję ząbka
Surka-Cię przytulam i współczuję,a ponieważ jestem tak bardzo zmęczona,że mało się kontroluję,to napiszę ,że teściowa to samo zuo czasami.Jak ja słyszę komentarze swojej,a pamiętajcie,że ja jestem tzw dojrzałą mamą,to mam wrażenie,że wcześniej rodziły się dzieci bez kolek,w ogóle nie płaczące(razem,czy osobno?)jedzące wszystko,no i oczywiście zupełnie zdrowe.Takie,kurde,niemar udne,uśmiechające się ciągle ruskie lalki ze sztucznymi rzęsami.Dlatego tak kocham moją mamę-bo jest normalna
Się wyżaliłam.Dziękuję za uwagę.

[Agrafka86]

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

O kurde, przytul

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[surka]

Napisane przez elaine-blath

Surka: dla jasności, pierwsza nocka przespana w życiu mojego synka...

To tym bardziej gratuluję

Napisane przez lemurki_malutkie

Magolina-za 18 tydzień
Agrafka-za wagę
fiazo-gratuluję ząbka
Surka-Cię przytulam i współczuję,a ponieważ jestem tak bardzo zmęczona,że mało się kontroluję,to napiszę ,że teściowa to samo zuo czasami.Jak ja słyszę komentarze swojej,a pamiętajcie,że ja jestem tzw dojrzałą mamą,to mam wrażenie,że wcześniej rodziły się dzieci bez kolek,w ogóle nie płaczące(razem,czy osobno?)jedzące wszystko,no i oczywiście zupełnie zdrowe.Takie,kurde,niemar udne,uśmiechające się ciągle ruskie lalki ze sztucznymi rzęsami.Dlatego tak kocham moją mamę-bo jest normalna
Się wyżaliłam.Dziękuję za uwagę.

Ja moją teściową lubię, więc póki co stawiam na tv

Napisane przez Agrafka86

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niewyobrażalna tragedia

[lemurki_malutkie]

Agrafka-pod ciężarem takiej wiadomości nogi się uginają...Dosyć mam złych wieści w tym tygodniu.

[elaine-blath]

Napisane przez Agrafka86

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

masakra..współczuję koleżance..mogę się tylko domyślać jakie to ciężkie..

Napisane przez lemurki_malutkie

Się wyżaliłam.Dziękuję za uwagę.

a proszę bardzo

Ale zimnooo dzisiaj.. dałam radę godzinkę na spacerze, bo już prawie ręcę mi odpadły. Brat odprawiony. Igi na widok dziadka podkówka no ładnie...ale też zmęczony był mega..
Idę obiad szykować.. jakaś ryba, ryż i buraczki

[ona8686]

Napisane przez magolina

Dzień dobry

Nam dzisiaj od rana zęby dają po doopie, wzbraniam się ale chyba muszę mu podać tą Camilie ona chyba w pełni bezpieczna jest tak???
Adaś odkąd umie przewracac się z pleców na brzuch non stop jest na brzuchu, dzisiaj się budzę, patrze a ten na brzuchu - ledwo co się obudzil już na brzuch. A najlepsze jest to, że jak już nie może na brzuchu to krzyczy i płacze, jak go wezmę z powrotem na plecy to jest jeszcze gorszy wku.w i znów hop na brzuch i za chwilę bek.
No szok. Dziś kończy 18 tygodni, może to pierwszy nasz skok, który odczuję??

Camilie jak najbardziej bezpieczna - homeopatyczna. Ja wolałam to niż te żele, które i tak nam nie pomagały
za tydzień

Napisane przez magolina

No nie rusza się bo to jest kość od mostka, ale ja jak naciskam to mam wrażenie jakby sie ruszała źle to ujęłam. Nie wiem czy Adaś ma od urodzenia, ale musi byc rzeczą naturalną i normalną skoro moja pediatra od razu kazała mi tą kulkę wymacać
Także spokojnie, na pewno to nic złego

Dziękuje Wczoraj już przeczytałam i się uspokoiłam
A dzis zadzwoniłam do położnej i powiedziała że to zakończenie mostka i wszystko jest w porządku

Napisane przez misiaczka555

Poszalala ci córeczka
Maja miała dzis 7(!) drzemek po pól godziny

Te kółki z nadzieniem brzmią mega pysznie. Dajcie jeszcze oprócz składników przepis jak to wykonać

7 drzemek po 30 minut daje nam 3,5h snu. To nie jest źle

Napisane przez paulinka777

A my mamy od dłuższego czasu taki dziwny problem Mała po usypianiu na noc budzi się po 40 min (w 99% przypadków). Te 40 min to z zegarkiem w ręku można odliczać! No i po tym jak jest lepszy dzień to wystarczy pare minut cyca i śpi dalej, ale niestety często zdarza się tak, że to jest pobudka na 2-3 godz i ponowne usypianie.
Czy ktoś też ma coś podobnego? Nie wiem już co robić

U nas tak jest. 30minut i koniec. W ciągu dnia właśnie takie drzemki ma. Wydaje mi się, że nie może przejść do kolejnej fazy snu i się budzi Bo jak jesteśmy np. na spacerze i po tych 30 minutach się budzi to się jeszcze ulula w wózku i śpi potem nawet 2h.

Napisane przez Neni1984

Haha jak mi miło

40 minut trwa cykl snu. Widocznie coś ją wybudza i nie potrafi przejść do kolejnego cyklu.

O właśnie

Napisane przez skylie

Ja mam takie zebro od.urodzenia Nic sie z tym nie robi Ola ma takie samo i to nawet tobsamo, wiec byc moze po mnie odziedziczyla te urode
Pediatra mi mowila.ze.kiedys uwazano ze to jeden z symptomow.krzywicy

A ja się tym przeraziłam, bo ja ani Tż nie ma. I mama mówiła, że żadne z nas tego nie miało

Napisane przez Agrafka86

ROCKY żeby Ci nie zrobił na złość i żebyś nie znalazła kupsztala w pokoju:P

Młody miał mieć dzisiaj szczepienie, ale dalej ma katar i nie będzie szczepienia. Aha i waży 6900g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez fiazo

No i mamy drugiego zęba-taki prezent dla mamy na urodziny.
Stawiam wszystkim co tam chcecie


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

za kolejny ząbek
I Wszystkiego Najlepszego

[elaine-blath]

Fiazo wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!

[ona8686]

Napisane przez elaine-blath

Dzien dobry

Igorek spał od 22 do 6 ciągiem)))) aż się rano zastanawiałam, czy nie przespałam jakiejś pobudki. o 6 zjadł i do 8 pospał jeszcze.

to piękną noc zaliczyliście

Napisane przez Agrafka86

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O matko, to straszne

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Dzień dobry
Jak mało do nadrabiania z dzisiejszego dnia

Zaliczyliśmy 2h spacerek.
Kupiłam foremki na ciasteczka.
Jeszcze chwilkę posiedzę i biorę się za firanki i okna. Jak dobrze, że jutro już piątek

[misiaczka555]

Napisane przez surka

Dzień dobry

U nas albo skoku, albo powrót teściowej zmienił mi dziecko na gorsze Jeszcze parę dni temu, jak Lila była zmęczona, kładłam ją na nasze łóżko, dawałam smoka i tetrę i po chwili dziecka nie było. Teraz muszę ją na rękach lulać, a jeszcze jest taki ryk, jakby szkoda było jej czasu na sen. Czasmi pół godziny ją nynam przy akompaniamencie ryku i dopiero pada, opieka jak nic nas niedługo odwiedzi W nocy to samo, muszę lulać, wczoraj bawiłyśmy się do 23:30, a już zasypiała mi o 21 i o 23 podawałam na śpiocha mleko i spała do rana. Albo to teściowa, albo tv, które tatuś córeczce pozwala oglądać, jak mama nie widzi Dzisiaj i jutro dzień bez tv, bo tż nie ma i jeśli będzie spokój to wy.☠☠☠☠☠☠☠ę ten telewizor przez okno z sypialni

Przepraszam, ale się wzburzyłam






Spełnienia marzeń


Super nocka

Surka u mnie to samo. Jeszcze wczoraj mówiłam mężowi jaka Maja jest bezproblemowa. Wkładam do łóżeczka i śpi. Czy to w dzień czy na noc.
A dzisiaj jest 16 a ja ledwo żyje. Przy zasypianiu ryk okropny, usypiam ja pól godziny a śpi 15 min średni interes...
Jak się budzi to po 5 min znowu płacz
W domu nic nie zrobione, ja glodna, TZ nic nie kupił na obiad bo nie wziął portfela

Napisane przez lemurki_malutkie

Nadrobiłam,ale humor mam do bani,więc wybaczcie...
Margoś-za pół roczku
Misiaczka,Elaine-zamienicie się na dzieciaczki chociaż na jedną noc?Proszę...Na twarz padam,dzisiaj młody przeszedł sam siebie w nocy,wciągnął ponad pół litra mleka,pobudek milion,Tato Lemurek nie pamiętał rano,gdzie zaparkował wczoraj auto,taki był zmęczony.Pewnie to mój błąd,że nauczyłam go jeść w nocy,ale miał niską wagę urodzeniową,a potem nie przybierał przez chore serduszko.Chciałam "nadrobić",to teraz mam za swoje.W nocy uderzyłam o framugę drzwi,bo na oczy nie widziałam i źle wymierzyłam odległość.Próbowałam dawać kleik,żeby głodny dziobek zatkać,ale nic z tego;mleko tylko jest do jedzenia wg mojego syna;nie uznaje też wody,herbatki,a wczoraj opluł starszą siostrę sokiem marchewkowym.
Jak ktoś ma pomysł,to niech podrzuci,bo wykończę się niebawem.

Lemurku Maja tak mi dała dzis popalić że tylko w nocy odpoczywam
Współczuje ci bardzo tego zmęczenia

[Ewusia709]

Dzień dobry!!!

Nadaję z naszego przytulnego sklepiku, dziś mój dyżur. TŻ z młodym walczy, nie wiem co on robi, ale zawsze jak wracam to jest strasznie poirytowany i zdenerwowany, a Tymuś stękający i płaczliwy. Ja wczoraj z nim byłam cały dzień po szczepieniu i dziecko aniołek.
Zobaczymy co zastanę jak wrócę do domu.

Dziś byłam po raz kolejny u mnie w pracy - tym razem po paczki od Mikołaja Pierwszy raz dostałam dwie paczki - jedna dla mnie, druga dla Tymcia. Tymcio dostał całą pakę słoiczków-zupek, deserków i czekoladę, a mamusia winko, piersiówkę ballantinesa i wielką czekoladę Po raz kolejny zacieszam jaką mam fajną pracę

Napisane przez fiazo

No i mamy drugiego zęba-taki prezent dla mamy na urodziny.
Stawiam wszystkim co tam chcecie


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

Wow super Lampką wina poświętuję
U nas nadal dziąsełka gołe, oczekujemy, ale ząbków nie widać.

Napisane przez surka

Dzień dobry

U nas albo skoku, albo powrót teściowej zmienił mi dziecko na gorsze Jeszcze parę dni temu, jak Lila była zmęczona, kładłam ją na nasze łóżko, dawałam smoka i tetrę i po chwili dziecka nie było. Teraz muszę ją na rękach lulać, a jeszcze jest taki ryk, jakby szkoda było jej czasu na sen. Czasmi pół godziny ją nynam przy akompaniamencie ryku i dopiero pada, opieka jak nic nas niedługo odwiedzi W nocy to samo, muszę lulać, wczoraj bawiłyśmy się do 23:30, a już zasypiała mi o 21 i o 23 podawałam na śpiocha mleko i spała do rana. Albo to teściowa, albo tv, które tatuś córeczce pozwala oglądać, jak mama nie widzi Dzisiaj i jutro dzień bez tv, bo tż nie ma i jeśli będzie spokój to wy.☠☠☠☠☠☠☠ę ten telewizor przez okno z sypialni

Przepraszam, ale się wzburzyłam

współczuję, mam nadzieję, że to chwilowe i wróci dawna osobowość Lilki - grzeczna niczym aniołek

Napisane przez Agrafka86

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o nie, jak mi strasznie przykro
Wiecie co ja przeżyłam w noc po porodzie - przywieźli na salę dziewczynę również po cc i ona płakała, salowa coś do niej szeptała, próbowała ją pocieszyc i coś rozmawiały, że dziecko zobaczy itp. Ja myślałam, że urodziła, wybudziła się i czeka na przywiezienie dziecka. Mówię do Niej, żeby nie płakała, że ja cały dzień czekałam i dopiero wieczorem mi Tymka przywieźli, że jej dziecko też niedługo przywiozą. a Ona do mnie: - Nie przywiozą, moja córeczka urodziła się martwa Myślałam, że padnę tam łącząc się z nią w bólu. I jeszcze takie teksty Jej zaserwowałam. Ja tuliłam wtedy Tymcia do piersi. A ona bidulka cierpiała w samotności. Straszne to było. Mam ciarki jak sobie to przypominam.

Napisane przez Neni1984

Dokładnie Ale na przygotowanie i zjedzenie śniadania jak człowiek to zazwyczaj braknie czasu. Zwykle łykam na szybciora jak gęś
Wrzuciłam do klubu kilka fot z sesji, którą mieliśmy po znajomości ze free

Ja też ostatnio nie mam czasu na jedzenie, łykam na szybko i z moich regularnych 5 posiłków, zrobiło się 2 w porywach do 3 na dzień, na szybciocha. Żołądek już mam zmniejszony bo zjem 2 kromki, czuję się przejedzona i mi niedobrze
Lecę obejrzeć fotki

Napisane przez idzia111

Witajcie!

Mam do Was prośbę : dobijcie mnie

Drugi dzień młody daje czadu, cały czas musze go zabawiać, na dodatek interesuje się daną rzeczą, zabawką 1-3 min. i zmiana na inną. Stale stęka, nie pręży się jak przy kolkach, ale stęka i jęczy, tak jakby mu coś nie pasowało, był znudzony. Nie wiem już co mam robić Zaczęłam rozwazać wizyte u pediatry. Michaś spał dziś w dzien godzinkę. Oddajcie mi moje dziecko Za to w nocy śpi super
Padam dosłownie z wycięczenia ... a jeszcze dwa tygodnie temu myślałam o drugim dziecku

Współczuję, wysyłam do Was pozytywne myśli i mam nadzieję, że to przejściowe i wszystko minie, będzie lepiej.

Napisane przez tysia222

Nie mialam czasu, żeby dziś do Was zerknąć i poczytać. Przywieźli nam dziś nową lodówkę no i właściwie cały dzień dziś piekłam ciasteczka z moją siostrą i tz. Jutro jedziemy na szczepienie więc prosimy o kciuki. Strasznie jestem ciekawa ile waży Mikołaj

A teraz mam mega doła bo dziś był 6ty dzień nauki usypiania Mikołaja w łóżeczku i poległam na maxa. Po 45 minutach poddałam się bo tak już płakał, że az się krztusił i mama mi go uspała na rękach bo u mnie nawet już na rękach się nie chciał uspokoić

Spóźnione bo dopiero przeczytane mam nadzieję że poszło bezproblemowo
Tymcio też się buntuje na łóżeczko do tego stopnia że krztusi się z płaczu i nawet na rękach nie uspokaja. Czasem serwuje nam takie akcje, a następnego dnia już dziecko aniołek.

Napisane przez dzoan

Hej Dziewczyny..

Ja znowu z doskoku Śniadanie w biegu dzisiaj jem. U nas wszystko ok. Wczoraj byłam na większych zakupach spożywczych, na dzisiaj przerzuciłam galerię.

Żałuję, że nie mogę teraz podczytać co u Was

Buziakuję i życzę miłego dnia

Hej Dzoan, mam nadzieję, że zakupy udane, do przeczytania

Napisane przez fiazo

A naszym dzisiejszym newsem jest
prawa dolna jedynka
jutro przewiduje lewą


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

Wow super kolejny ząbek
Czytam o Waszych ząbkach i wyglądam naszego ale ani widu ani słychu, tylko dziąsełka spuchnięte, śliny hektolitry i gryziemy co popadnie.

Napisane przez Neni1984

Hej
Przepraszam, że tak strasznie się opuściłam, ale ciągle coś mam do zrobienia, załatwienia, poczytania itd.
Zaraz postaram się co nieco ponadrabiać

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Ewusia łał jaka waga! Czym Ty go karmisz?

Elaine mój też malusio przybiera Mamy zrobić badanie moczu profilaktycznie, ale Młody nie chce sikać do kubeczka
Wprowadziliśmy też przedwczoraj warzywka.

Baloniku biedna Gabrysia

Ona mój ma gulkę na obojczyku, ale to po złamaniu

Surka a co pediatra na to przybieranie?

Margosia całuski dla Gluciątka!! Pamiętam jak dziś dzień, w którym się urodził. Nasze wizażowe pierwsze dzieciątko

Karmimy NAN PRO1, żarłok jest totalny, powinien już jeść tylko 4 razy mleko na dobę, on je 5 porcji w tym jedną poranną powiększoną i dodatkowo 180ml zupki z mięskiem. Godzinę po zupce awantura o mleko, żarłok z naszego syna i widać to po Jego figurze. Pediatra powiedziała, że współczuje go nosić, ale że ona nie radzi go odchudzać, sam schudnie jak zacznie chodzić.

Napisane przez Neni1984

Fiazo gratki za ząbka Niezły spacer sobie zrobiłaś

Ewusia po 10 godzin śpisz??? Wow! zazdroszczę strasznie

Tymcio śpi średnio od 21 do 6 rano. Czasem dośpi do 7, czasem ok 5 już obudzony i nie będzie spał. W nocy mamy kilka pobudek na wiercenie, zmianę boku, podanie smoka i stękanie, ale szybko zasypia ponownie.
My śpimy od 22 do 6, czasem po porannym karmieniu jeszcze dosypiamy we 3 w łóżku do 8 Na nocki narzekać nie mogę, od dłuższego czasu już nie karmimy w nocy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kupiłam prezent dla Artusia, dostanie ślimaczka ze Smily Play, smoczek z siateczką i sówkę-pacynkę, o ile dojdzie z All, zamówiłam we wtorek..
I to by było na tyle odnośnie prezentów, nie mam nic innego Bosko.
I kupiłam także Artkowi Oilan, ale jak w domu sprawdziłam zapach... jak pół gorzelni...

Napisane przez Agrafka86

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma urodziła bliźniaki. Niestety martwe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Straszne
Za grobem Dawidka jest grób bliźniaków, z lipca zeszłego roku Czasami widuję ich rodziców, tacy spokojni ludzie...

Ewusia, odnośnie Twojej sąsiadki z sali - szkoda, że szpital położył ją na położnictwie, ja na szczęście dostałam pojedynczą salę na ginekologii wtedy i nie musiałam rodzić na porodówce, a na zabiegówce na ginekologii. Wystarczyło mi, że musiałam słuchać płaczu dzieci z góry..

[elaine-blath]

Misiaczka: łączę się w bólu dzisiajz Tobą...:P 1,5h snu na spacerze.. ale jakoś obiad udało mi się zrobić...

Perse: a co chciałaś w Auchan kupić ze mówisz, że szajs?

Ewusia: o masakra.. też niefajna sytuacja..

Ledwo żyję, wyjazd do empiku i ikei przełożony... rano pojadę z Małym, może mniej ludzi będzie

[surka]

Znowu będę się żalić
W domu nie chcę nikomu mówić póki nie porozmawiam z tż

Lila przez asymetrię ma zniekształconą główkę, rehabilitantka mówiła mi, że nie jest to jakieś poważne spłaszczenie i w trakcie gdy zrobi się bardziej mobilna (obroty, raczkowanie itp) to główka w większości powinna się odkształcić lub zostanie niewielkie zniekształcenie, które i tak włoski pokryją. Że poważne zniekształcenie to takie, które uwidacznia się na twarzy, np. jeden policzek jest większy, uszko jest wyżej itp.
Ostatnio nawet rozmawiałyśmy o kaskach, bo jakaś dziewczynka, która chodzi na rehabilitacje zaczęła nosić.
I dzisiaj się mnie pyta czy chce skonsultować tą główkę z innym specjalistą, który bardziej się na tym zna i się zgodziłam.
Wg niego to zniekształcenie jest znaczne i jeśli nas stać (ok 15 tys. zł) to możemy wysłać zdjęcia główki do kliniki w Berlinie i oni już na podstawie takiego zdjęcia stwierdzają czy dziecko kwalifikuje się do kasku czy nie.

Jak już mnie zdenerwował to mówi, żebym za bardzo nie brała tego do siebie, bo w sumie, też nie wiadomo czy kask na pewno pomoże, a oni na rehabilitacji postarają się zminimalizować odkształcenie

Po 1 nas nie stać, po 2 nie wyobrażam sobie, żeby Lila przez 24 g na dobę przez ok 5 miesięcy chodziła w kasku

Czuję się strasznie winna tej sytuacji

[idzia111]

Napisane przez surka

Znowu będę się żalić
W domu nie chcę nikomu mówić póki nie porozmawiam z tż

Lila przez asymetrię ma zniekształconą główkę, rehabilitantka mówiła mi, że nie jest to jakieś poważne spłaszczenie i w trakcie gdy zrobi się bardziej mobilna (obroty, raczkowanie itp) to główka w większości powinna się odkształcić lub zostanie niewielkie zniekształcenie, które i tak włoski pokryją. Że poważne zniekształcenie to takie, które uwidacznia się na twarzy, np. jeden policzek jest większy, uszko jest wyżej itp.
Ostatnio nawet rozmawiałyśmy o kaskach, bo jakaś dziewczynka, która chodzi na rehabilitacje zaczęła nosić.
I dzisiaj się mnie pyta czy chce skonsultować tą główkę z innym specjalistą, który bardziej się na tym zna i się zgodziłam.
Wg niego to zniekształcenie jest znaczne i jeśli nas stać (ok 15 tys. zł) to możemy wysłać zdjęcia główki do kliniki w Berlinie i oni już na podstawie takiego zdjęcia stwierdzają czy dziecko kwalifikuje się do kasku czy nie.

Jak już mnie zdenerwował to mówi, żebym za bardzo nie brała tego do siebie, bo w sumie, też nie wiadomo czy kask na pewno pomoże, a oni na rehabilitacji postarają się zminimalizować odkształcenie

Po 1 nas nie stać, po 2 nie wyobrażam sobie, żeby Lila przez 24 g na dobę przez ok 5 miesięcy chodziła w kasku

Czuję się strasznie winna tej sytuacji

współczuję kochana ...
a jak wygląda u Was ta główka, ja na zdj niczego nie widzę ... nie znam się

[surka]

Napisane przez idzia111

współczuję kochana ...
a jak wygląda u Was ta główka, ja na zdj niczego nie widzę ... nie znam się

Ponieważ ona jest spłaszczona z tyłu, po prawej stronie

[idzia111]

A tak w ogóle Witajcie,

dziś kolejny dzień z serii:
1.,,Mamo, przesadzasz z tym bólem kręgosłupa - noś mnie i noś, a jak nie to podskakuj" ,
2. ,,A kto powiedział, że na Święta trzeba dom ogarnąć ..., a gotowanie - e tam, pójdziemy do babci to da nam coś do zjedzenia"

[elaine-blath]

Surka: przytulam Cię bardzo mocno! Jakoś nie mogę uwierzyć że Lilka ma zniekształcenia główki, na zdjeciach nic nie widać. Nie denerwuj się, na pewno rehabilitacja pomoże, nie będzie potrzebny kask.

[idzia111]

Napisane przez surka

Ponieważ ona jest spłaszczona z tyłu, po prawej stronie

a to nie może być od leżenia? Co ma do tego asymetria? Pytam bo mój Michaś ma lekką asymetrię ... sama się cofa i teraz tylko czasami się przekrzywia, ale to bardzo rzadko.