Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

mi wczoraj tż zrobił dwie kanapki przed snem gdy minęły mdłosci. były takie pyszne jak nic tego dnia. dziś wstałam do pracy a tu na stole już gotowe śniadanie stoi i zaraz telefon czy na pewno zjadłam. u mnie tż do końca nie wie ile ja jem bo ja w pracy, on w pracy.

dla tż za dbanie o Was

Mój codziennie wieczorem chce szczegółowe sprawdzanie nt. tego co dziś zjadłam, ile mleka wypiłam itd

Napisane przez jana

kurcze znowu mi twardnieje ten brzuszek, i znowu się zaczynam martwić... wizyta w poniedziałek, znowu będę truła o tym i jak na złość podczas wizyty mam zawsze miękki

Jana brzuszek generalnie może twardnieć i jest to normalne. Jeśli masz schizować to zadzwoń do gina, zobaczysz co powie. A brałaś dzisiaj np. nospę?

Wieka no Ty to masz przejścia z tą pocztą. Jakieś fatum ciąży chyba nad przesyłką do Kubka Mam jednak nadzieję, że prędzej lub później dojdzie do adresarki.

Napisane przez BERBIE

dzis zaszłam do sklepu i zapachniał mi pączek wiec wzięłam i podgryzam pod biurkiem w pracy.
nie wiem co na obiad. może po jakiegoś fast fooda wcisnę

Barbi dobry pączek nie jest zły - no nie
U mnie dzisiaj na obiad gotowana pierś z kurczaka + marchewka z groszkiem.

[Kubek29]

Nie chce żadnego fatum


Losie, cos chciałam napisać ale zapomniałam


Wypatrzylam dzisiaj u Tymka przepuklinę pepkowa buu

Uciekam, bo sie budzi.
Jeszcze wrócę

[agatkaa1]

Kundzia bardzo dziękuję, bardzo miło mi się zrobiło, dziękuję za pamięć Kochana!!! aż mi głupio....

[elizabarbara]

A ja wlasnie wciagam milke z orzechami... juz 3ci pasek... kurde nie moglam sie powstrzymac.. A co do diety to ja jakos specjalnie nie przestrzegam surowych zasad. Staram sie jesc chleb bez zadnych wspomagaczy, wedline, warzywa, na obiady zupe i jakies drugie. Jakis owoc codziennie i jakos to sie kreci:-D:-D

Na twardnienie brzucha mozna wziac nospe albo magnez. Ja biore 6 tabl magnezu na dobe i jak do tej pory ani razu mi nie twardnial.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Oo paczka bym zjadla.... ostatnio mnie strasznie do slodkiego ciągnie:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Napisane przez fiolusiek

Mam nadzieję, że leki pomogą..A nie ma na nie refundacji chociaż kilka procent?

chyba nie ma, bo lekarka nic nie mówiła ani nie dała zniżkowej recepty..

kciuki są.

Napisane przez Maga83

Monia wy to się nachodzicie po tych lekarzach

Mam znajomą lekarke która pracuje w Niemczech. I ona stwierdziła że Olka tsh jest jednak trochę za wysokie i mamy iść do endo. Więc się umowilam prywatnie dopiero na 10 lutego. Dla świętego spokoju

niestety

przypomnij, jakie on miał to tsh, że za wysokie?

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, a ja się wkurzam na kolejną wtopę poczty - w poniedziałek wysłałam jakiś drobiazg do Kubka, jako rekompensatę za tę zagubioną przesyłkę. Poszło jako paczka, by dokładnie śledzić całą drogę. I pięknie wyszło z Cz-wy, doszło do Zabrza a 17 grudnia utknęło w WER Warszawa. I paczka tam tkwi od wtorku Poprzednia też wyszła z mojej poczty, bo kobiety mi sprawdziły na poczcie. Nie mam już słów na działanie tej poczty i niestety, wszystko wskazuje na ten Węzeł Ekspedycyjno-Rozdzielczy w Warszawie. Wszystkie inne paczki z poniedziałku są już u adresatów

szkoda słów strach cokolwiek wysyłać...

__________

mieliśmy odebrać te leki dzisiaj, byliśmy w mieście, długo, bardzo długo nam się zeszło, wracaliśmy szybko, żeby Jakub zjadł obiad i zapomnieliśmy o aptece.... apteka w centrum i nie widzi mi się znowu kurs do centrum, w korkach... tż oczywiście najchętniej już by wszystko rzucił i pojechał, byle z domu wyjść bo po co siedzieć i usypiać dziecko, ogarniać mieszkanie, bo jeszcze spisują i zmieniają dziś liczniki z kaloryferów, jak można po prostu wyjść z domu i przejechać się po mieście...

[Wika28]

Napisane przez jana

wika ostatnio, w ciągu tygodnia odebrałam 6 przesyłek, wszystkie na czas - wyslane kurierem, z pocztą, przestalam się lubić już dawno, staram się unikać, to jakiś relikt PRL-u

ja wysyłam bardzo dużo pocztą polską, od kiedy zostałam organizatorką - nawet do 50 przesyłek miesięcznie i nigdy nic mi nie zginęło i wszystko na czas dochodzi. Za to moich prywatnych przesyłek już trochę poczta nagubiła. Ale to, co teraz poczta robi z mikołajkami, to już trochę mi ciśnienie podnosi.
Mam nadzieję, że jednak ta druga paczuszka dojdzie a jeśli nie, to będę Ci Kubek posyłać więcej przesyłek rejestrowanych i będę wnosić o najwyższe z możliwych odszkodowania

Napisane przez Kubek29

Nie chce żadnego fatum

Wypatrzylam dzisiaj u Tymka przepuklinę pepkowa buu

Uciekam, bo sie budzi.
Jeszcze wrócę

Kubeczku, to chyba moje fatum

I co z tą przepukliną trzeba robić? Pytam, bo moja 12-letnia Chrześnica ma i na razie lekarz kazał zostawić i nic nie robić

[iza243]

Napisane przez anitaxas

Cześć
tż zrobił mi wczoraj wieczorem niespodziankę w postaci zaproszenia koleżanki, która jest fryzjerką i która mimo świątecznego zabiegania ścięła mi w domu włosy od razu lżej na głowie i tak fajnie było w końcu zobaczyć kogoś i pogadać. W sumie od sierpnia to ja jestem strasznym odludkiem..

A i wczoraj moja Córunia po raz pierwszy uraczyła Tatusia solidnym kopniakiem w sumie to kilkunastoma kopniakami - mówię Wam kobiety reakcja i mina tż po prostu bezcenne i pytanie: a Ciebie to nie boli?

hejka i przybijamy sobie piątkę, bo u nas też już 23tc skończony

Fajnie że tż tak dba o ciebie

Cudowne uczucie


Gratki za 23 tcElizka wam również

[jana]

Napisane przez anitaxas

Jana brzuszek generalnie może twardnieć i jest to normalne. Jeśli masz schizować to zadzwoń do gina, zobaczysz co powie. A brałaś dzisiaj np. nospę?
.

Napisane przez elizabarbara

Na twardnienie brzucha mozna wziac nospe albo magnez. Ja biore 6 tabl magnezu na dobe i jak do tej pory ani razu mi nie twardnial.

nospę biorę stale forte 3x1 i magnez x6
może to faktycznie normalne? a może już mam budyń zamiast tego, no... mózgu

[BERBIE]

Napisane przez anitaxas

Mój codziennie wieczorem chce szczegółowe sprawdzanie nt. tego co dziś zjadłam, ile mleka wypiłam itd

nasze wieczorne rozmowy zwykle wyglądają tak. tż "Jak się dziś czujesz?", ja "Źle" i blee do łazienki Później leżę odłogiem i nie dam rady gadać.

Napisane przez Kubek29

Wypatrzylam dzisiaj u Tymka przepuklinę pepkowa buu

uuu, i co teraz, boli to?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez elizabarbara

A ja wlasnie wciagam milke z orzechami... juz 3ci pasek... kurde nie moglam sie powstrzymac..

Jedz na zdrowie, bo potem nie będziesz mogła (chyba, że nie będziesz się cackać z dietą, różnie to bywa...). Ja nie jem orzechów, boję się, czekolady samej teraz już też się boję, no i na tej diecie bezmlecznej też nie powinnam, choć ja już sama nie wiem, co z tą dietą...

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44227377]Jedz na zdrowie, bo potem nie będziesz mogła (chyba, że nie będziesz się cackać z dietą, różnie to bywa...). Ja nie jem orzechów, boję się, czekolady samej teraz już też się boję, no i na tej diecie bezmlecznej też nie powinnam, choć ja już sama nie wiem, co z tą dietą...[/QUOTE]

Mam błogosławieństwo, to jem Hihih

A tak na serio, to sama nie wiem jak to pozniej bedzie z moja dietą.. Ja ani TZ nie jestesmy alergikami, nic nas nie uczula, rzekłabym wręcz, iż mamy pancerne skóry i żołądki Licze po cichu na to ze nasze Dziewczyny te skłonności po nas odziedziczą...

Przy kp na pewno bede uważała co jem, ale tez nie mam zamiaru jesc tylko 2 czy 3 potraw non stop.. Ostatnio panuje ponoć trend, zeby jesc w miare wszystko i obserwowac dziecko. Oczywiscie na poczatku trzeba unikac potraw smazonych i wzdymających, ale nie mozna przesadzac w zadna strone..

Ja mam plan taki, ze bede jadla i obserowowala moje Laski. Jak cos je wysypie, to przestane, a jak nie, to bede dalej probowac z innymi produktami, szczególnie tymi mocno uczulającymi... Jak po nich nic im nie bedzie to po "lżejszym kalibrze" tym bardziej

A w czerwcu jest sezon na truskawy i czereśnie i na pewno sprobuje.. POnoc nie ma wiekszego alergenu niz truskawa. Cos czuje ze moje Mlode będą stanowily pole doswiadczalne dla matki wariatki haha

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez elizabarbara

Mam błogosławieństwo, to jem Hihih

A tak na serio, to sama nie wiem jak to pozniej bedzie z moja dietą.. Ja ani TZ nie jestesmy alergikami, nic nas nie uczula, rzekłabym wręcz, iż mamy pancerne skóry i żołądki Licze po cichu na to ze nasze Dziewczyny te skłonności po nas odziedziczą...

Przy kp na pewno bede uważała co jem, ale tez nie mam zamiaru jesc tylko 2 czy 3 potraw non stop.. Ostatnio panuje ponoć trend, zeby jesc w miare wszystko i obserwowac dziecko. Oczywiscie na poczatku trzeba unikac potraw smazonych i wzdymających, ale nie mozna przesadzac w zadna strone..

Ja mam plan taki, ze bede jadla i obserowowala moje Laski. Jak cos je wysypie, to przestane, a jak nie, to bede dalej probowac z innymi produktami, szczególnie tymi mocno uczulającymi... Jak po nich nic im nie bedzie to po "lżejszym kalibrze" tym bardziej

A w czerwcu jest sezon na truskawy i czereśnie i na pewno sprobuje.. POnoc nie ma wiekszego alergenu niz truskawa. Cos czuje ze moje Mlode będą stanowily pole doswiadczalne dla matki wariatki haha

My też nie jesteśmy alergikami i pół roku było u nas dobrze, a teraz mi Małego wysypało i wciąż nie wiem, po czym :/

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44227827]My też nie jesteśmy alergikami i pół roku było u nas dobrze, a teraz mi Małego wysypało i wciąż nie wiem, po czym :/[/QUOTE]

Ehh.. a jestes pewna ze to od jedzeniowe? Moze alergia na jakies kosmetyki detergenty, na slonce?? yyy ... No nie wiem, nie znam sie za mocno na dzieciach, ale moze warto poszukac rozwiązania problemu gdzie indziej?...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Vanilla80]

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

[fiolusiek]

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

Barbie Mdłości mogą być od kwasu foliowego..

Anita Mnie z tym bulgotaniem w brzuchu to chodziło o głodne dziecko rano

[elizabarbara]

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

Barbie Mdłości mogą być od kwasu foliowego..

Anita Mnie z tym bulgotaniem w brzuchu to chodziło o głodne dziecko rano

Cudowne wiadomosci!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wika28]

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

Vanilla, przykro mi bardzo

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

fiolusiek, pewnie kamien z serca, co?

[jana]

vanila tak mi przykro

[iza243]

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

Witaj,Bardzo mi przykro

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Barbie Mdłości mogą być od kwasu foliowego..

ale ja go biorę rano, mdłości mam wieczorem

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

witaj, przykro mi, że i Ciebie to spotkało.

[rena5]

Napisane przez elizabarbara

Hej laski, witamy sie w skonczonym 23tc

za 23 tc

Napisane przez anitaxas

A i wczoraj moja Córunia po raz pierwszy uraczyła Tatusia solidnym kopniakiem w sumie to kilkunastoma kopniakami - mówię Wam kobiety reakcja i mina tż po prostu bezcenne i pytanie: a Ciebie to nie boli?

ale faaajnie

Napisane przez jana

kurcze znowu mi twardnieje ten brzuszek, i znowu się zaczynam martwić... wizyta w poniedziałek, znowu będę truła o tym i jak na złość podczas wizyty mam zawsze miękki

kurcze jak miałyście z tym twardnieniem, takie są historie na necie, jedne teorie mówią, że to normalne, inne poradzy są typu jedź na IP, zgłupieję!

jeśli kochana ma Cię to uspokoić i nic nie działa, to jedź na IP - zawsze będziesz spokojniejsza

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

witaj - bardzo mi przykro

========================= ==============
uciekł nam pies...masakra do tej pory jej nie ma dzwoniłam do schroniska, szukaliśmy tam gdzie chodzimy na spacery i nic...nie wiem co robić...pierwszy raz nie wraca tak długo...

[201704210903]

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

witaj

[fiolusiek]

Chodzenie po lekarzach to nie była przyjemność, ale najważniejsze, że wszystko w porządku.


Barbie Może spróbuj zmienić kwas foliowy na inny

rena5 Macie suczkę Mam nadzieję, że wkrótce wróci

Agatko Wykurowałaś się już

Wika Ja nie lubię PP, bo zawsze jak przychodziły do mnie grubsze koperty to były otwierane

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez elizabarbara

Ehh.. a jestes pewna ze to od jedzeniowe? Moze alergia na jakies kosmetyki detergenty, na slonce?? yyy ... No nie wiem, nie znam sie za mocno na dzieciach, ale moze warto poszukac rozwiązania problemu gdzie indziej?...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niczego nie jestem pewna

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

Witaj. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

Rena przykro mi z powodu psa

[jojla]

Anitko, Eliza za 23t

Barbie mam nadzieję, że wkrótce te nudności miną

Napisane przez agatkaa1

Moje dolegliwości? heh...kiepsko raz lepiej raz gorzej....dziś wypiłam kawę i tak mnie zemdliło że wisiałam nad wc ale nic z tego....rano wstałam bez bólu ale teraz zaczynam już odczuwać...zaraz Tż wróci to poproszę go aby mnie nasmarował od nowa....tylko to mi przynosi ulgę...

mam nadzieję, że przejdzie

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, a ja się wkurzam na kolejną wtopę poczty - w poniedziałek wysłałam jakiś drobiazg do Kubka, jako rekompensatę za tę zagubioną przesyłkę. Poszło jako paczka, by dokładnie śledzić całą drogę. I pięknie wyszło z Cz-wy, doszło do Zabrza a 17 grudnia utknęło w WER Warszawa. I paczka tam tkwi od wtorku Poprzednia też wyszła z mojej poczty, bo kobiety mi sprawdziły na poczcie. Nie mam już słów na działanie tej poczty i niestety, wszystko wskazuje na ten Węzeł Ekspedycyjno-Rozdzielczy w Warszawie. Wszystkie inne paczki z poniedziałku są już u adresatów

no pięknie - ja rozumiem jedną paczkę ale drugi raz?

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

Witaj Bardzo mi przykro

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

super wieści

Napisane przez rena5

uciekł nam pies...masakra do tej pory jej nie ma dzwoniłam do schroniska, szukaliśmy tam gdzie chodzimy na spacery i nic...nie wiem co robić...pierwszy raz nie wraca tak długo...

trzymam kciuki, żeby wróciła





Jakoś nie mam weny na pisanie, podczytuję was cały czas ale jakoś tak nie mam co napisać specjalnie...

Ponawiam pytanie - gdzie Waderka? Trzeba skończyć podsumowanie mikołajkowego śledztwa a ona była w tym specem

[Maga83]

Napisane przez Vanilla80

Witam!

witaj, przykro mi bardzo

Napisane przez fiolusiek

Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała.

dla Stasia

[moni_ka.g]

Napisane przez elizabarbara

A tak na serio, to sama nie wiem jak to pozniej bedzie z moja dietą.. Ja ani TZ nie jestesmy alergikami, nic nas nie uczula, rzekłabym wręcz, iż mamy pancerne skóry i żołądki Licze po cichu na to ze nasze Dziewczyny te skłonności po nas odziedziczą...

uwielbiam Twój optymizm i pewność, że wszystko będzie dobrze

nie zamierzam Ci mącić, chociaż.. ja nie mam alergii, tz też nie. pancernego żołądku co prawda nie mam, prędzej tż, ale nie muszę też niczego ograniczać, a z Jakubem było kiepsko. do nabiału miałam kilka podejść karmiąc i różnicy w bólach brzucha nie widziałam, i tak koszmarnie płakał, dopiero w późniejszym czasie było widać, że nabiał mu nie służył. przy tych kolkach sama jadłam nie wiele, ale nic mu nie pomagało. truskawki akurat tolerował (już po kolkach), czereśni się nie odważyłam.

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

przykro mi...

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

[iza243]

Napisane przez rena5

uciekł nam pies...masakra do tej pory jej nie ma dzwoniłam do schroniska, szukaliśmy tam gdzie chodzimy na spacery i nic...nie wiem co robić...pierwszy raz nie wraca tak długo...

Oby się szybko znalazł

[pani22ka]

Napisane przez Wika28

Wszystkie inne paczki z poniedziałku są już u adresatów

szokkkk...

Napisane przez jana

kurcze jak miałyście z tym twardnieniem, takie są historie na necie, jedne teorie mówią, że to normalne, inne poradzy są typu jedź na IP, zgłupieję!

mnie się wydawało, że mam twardy. podjedź dla spokoju na IP jak Ci lekarze to stwierdzą - poznasz swój próg "twardości".

Napisane przez Kubek29

Wypatrzylam dzisiaj u Tymka przepuklinę pepkowa buu

ejjjjjj. wyłącz speca. i popatrz na to z boku. dalej przepuklina?

u T. jedna lekarka dopatrzyła się przepukliny i mieliśmy niezłą peregrynację po szpitalach. w końcu wyszło że jednak wodniak. ale ilu lekarzy, tyle było opinii. może pokażesz komuś?

Napisane przez moni_ka.g

tż oczywiście najchętniej już by wszystko rzucił i pojechał, byle z domu wyjść (...) jak można po prostu wyjść z domu i przejechać się po mieście...

sorryyyy, ale jaki sprytny TŻ. a każda baba przeczyta taką troskę jak z książeczki facceeeeciiii

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44227377]Jedz na zdrowie, bo potem nie będziesz mogła (chyba, że nie będziesz się cackać z dietą, różnie to bywa...). Ja nie jem orzechów, boję się, czekolady samej teraz już też się boję, no i na tej diecie bezmlecznej też nie powinnam, choć ja już sama nie wiem, co z tą dietą...[/QUOTE]
każde dziecko inne. jedni się cackają i jest problem, inni się n ie cackają i nie ma problemu.
choć mnie łatwo mówić. mój jest po prostu Histerykiem. Histerykiem z azbestowym żołądkiem.

Napisane przez elizabarbara

Ja mam plan taki, ze bede jadla i obserowowala moje Laski. Jak cos je wysypie, to przestane, a jak nie, to bede dalej probowac z innymi produktami, szczególnie tymi mocno uczulającymi... Jak po nich nic im nie bedzie to po "lżejszym kalibrze" tym bardziej

tylko wtedy nie będziesz wiedzieć po czym i co odstawić.
jem wszystko. ale wolniutko wprowadzałam "nowe" produkty. bo gdyby coś się zaczęło dziać to faktycznie bym została na 2-3ech.

Napisane przez Vanilla80

od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży.

witaj

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa

booskkooooooo!!!!!: jupi:

Napisane przez rena5

uciekł nam pies...

dawno?

[eseska]

hej!!!!!!!!!!!

Napisane przez elizabarbara

Hej laski, witamy sie w skonczonym 23tc

ELIZKA! super!

Napisane przez anitaxas

Cześć
tż zrobił mi wczoraj wieczorem niespodziankę w postaci zaproszenia koleżanki, która jest fryzjerką i która mimo świątecznego zabiegania ścięła mi w domu włosy od razu lżej na głowie i tak fajnie było w końcu zobaczyć kogoś i pogadać.
A i wczoraj moja Córunia po raz pierwszy uraczyła Tatusia solidnym kopniakiem w sumie to kilkunastoma kopniakami - mówię Wam kobiety reakcja i mina tż po prostu bezcenne i pytanie: a Ciebie to nie boli?

hejka i przybijamy sobie piątkę, bo u nas też już 23tc skończony

ANITKA! i Tobie za 23 tc. i dla Tz tez- fajnie ze pomyślał i oczywiście dla Córeczki:love :za skopanie tatusia!

Napisane przez agatkaa1

Moje dolegliwości? heh...kiepsko raz lepiej raz gorzej....dziś wypiłam kawę i tak mnie zemdliło że wisiałam nad wc ale nic z tego....rano wstałam bez bólu ale teraz zaczynam już odczuwać...zaraz Tż wróci to poproszę go aby mni kg)e nasmarował od nowa....tylko to mi przynosi ulgę...

AGATKO! wspólczuje! i rozumiem bo mi tez kręgosłup daje popalić (ale to pewnie od =nadprogramowych kg)

Napisane przez BERBIE

mi wczoraj tż zrobił dwie kanapki przed snem gdy minęły mdłosci. były takie pyszne jak nic tego dnia. dziś wstałam do pracy a tu na stole już gotowe śniadanie stoi i zaraz telefon czy na pewno zjadłam. u mnie tż do końca nie wie ile ja jem bo ja w pracy, on w pracy.

klask i:dla TZ!

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, a ja się wkurzam na kolejną wtopę poczty - w poniedziałek wysłałam jakiś drobiazg do Kubka, jako rekompensatę za tę zagubioną przesyłkę.

nie!!!!!!!!!!! to jakeis przegięcie jest!!!

Napisane przez Kubek29

Wypatrzylam dzisiaj u Tymka przepuklinę pepkowa buu

a jak to wygląda? jesteś pewna ze to ta przepuklina?

Napisane przez BERBIE

nasze wieczorne rozmowy zwykle wyglądają tak. tż "Jak się dziś czujesz?", ja "Źle" i blee do łazienki Później leżę odłogiem i nie dam rady gadać.

Berbie sorry ale a może migdałki podjadaj albo jakies małe krakersiki? a ja wiem Tobie wchodzą tylko posiłki zrobione przez TZ!

Napisane przez Vanilla80

Witam!
Ja też od poniedziałku jestem Mamą Aniołka Mikołaja, poroniłam w 14 tygodniu ciąży. Już mi trochę lepiej, ale są chwile wielkiego smutku i żalu: "dlaczego"
Na początku myślałam że już nigdy więcej, ale teraz myśle że chciałabym jak najszybciej zajść w ciąże. Ale wiem też że organizm musi się zregenerować. Mam już dwuletnią córeczkę, która dodaje mi sił,

VANILIA! witaj! bardzo, bardzo mi przykro. zostan z nami -rozumiemy jak boli. I nie zrazaj się tym ze my tez tu o dzieciachi ciążach rozmawiamy ale jesteśmy na różnych etapach to kazda z nas ma za sobą strate :-(

Napisane przez fiolusiek

Jesteśmy, Koniec wizyt u neurologa Pani dr stwierdziła, że Mały prawidłowo się rozwija, osiągnął to co chciała. Tak się cieszę

Super!

Napisane przez rena5

uciekł nam pies...masakra do tej pory jej nie ma dzwoniłam do schroniska, szukaliśmy tam gdzie chodzimy na spacery i nic...nie wiem co robić...pierwszy raz nie wraca tak długo...

uuuuuuuuu :-(