Sabrina Pilewicz - Torbka ROMA

[OnaZakupoholik]

Napisane przez martita_26

W pełni się z Toba zgadzam. Mam modene (cream brulle) od czerwca i niestety muszę przyznać że rogi się wycierają. Nie tego oczekiwałam Choc torebki a cudne w kolejna nie zainwestuje...

trzeba reklamować.
Ja reklamowałam właśnie Creme Brulle.
Za duża cena by odpuścić.
Saffiano mi się nie przecierała,ale po aferze reklamacyjnej i Positano Saffiano sprzedałam. Z tego co wiem, Modena nie może być w Saffiano.

[sorina]

Napisane przez innocencee

Też mi się podobają te torebki. Ale moim zdaniem jakościowo nie są warte takich cen.

Mam Romana. Obecnie czarnego, wcześniej karmelowego. Po kilku miesiącach widać zużycie na rogach. Zauważyłam też że zaczyna się przerywać skóra przy rączce.....

to dziwne bo ja mam swoja czarną Romę 2 lata i idealna jest, a używana stale i wiele razy jechała na podłodze

[martita_26]

Napisane przez innocencee

Wiadomo że to skóra i to naturalne jest, że nie będzie wyglądała tak samo jak w dniu zakupu. Jednak miałam wiele torebek ze skór naturalnych i nigdy tak szybko się nie niszczyły.

Bez wątpienia.. Naturalna skóra pracuje ale zmian zachodzących w tym tempie się nie spodziewałam...

[innocencee]

Napisane przez OnaZakupoholik

trzeba reklamować.
Ja reklamowałam właśnie Creme Brulle.
Za duża cena by odpuścić.
Saffiano mi się nie przecierała,ale po aferze reklamacyjnej i Positano Saffiano sprzedałam. Z tego co wiem, Modena nie może być w Saffiano.

Zgubiłam potwierdzenia płatności kartą nie mam dowodu zakupu=nie mogę reklamować

[OnaZakupoholik]

Napisane przez innocencee

zgubiłam potwierdzenia płatności kartą nie mam dowodu zakupu=nie mogę reklamować

a certyfikat?

[martita_26]

Napisane przez OnaZakupoholik

trzeba reklamować.
Ja reklamowałam właśnie Creme Brulle.
Za duża cena by odpuścić.
Saffiano mi się nie przecierała,ale po aferze reklamacyjnej i Positano Saffiano sprzedałam. Z tego co wiem, Modena nie może być w Saffiano.

Zastanawiałam się nad tym... Pamietam jak opisywalas swoje przejścia.. po cichutku liczyłam, że problemy z jakością skór to jednorazowa akcja... A tu taka niespodzianka...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez sorina

to dziwne bo ja mam swoja czarną Romę 2 lata i idealna jest, a używana stale i wiele razy jechała na podłodze

No niestety jakość ostatnich partii skór pozostawia wiele do życzenia..

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez OnaZakupoholik

a certyfikat?

.. albo wydruk z karty kredytowej..

[Filozofka888]

Asti sobie zalożę na sylwestra

[siarka40]

Napisane przez innocencee

Zgubiłam potwierdzenia płatności kartą nie mam dowodu zakupu=nie mogę reklamować

Zrób wydruk z konta, z opisu transakcji powinno wynikać, że dotyczyło zakupu tej torby, więc jak najbardziej będziesz miała dowód zakupu.

[innocencee]

faktycznie, o wydruku z konta nie pomyślałam

[kama-hh]

Tak wydruk z konta mozna pokazać

Kurczę ja chciałam asti ciekawe czy z nia tez takie problemy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sorina]

Napisane przez kama-hh

Tak wydruk z konta mozna pokazać

Kurczę ja chciałam asti ciekawe czy z nia tez takie problemy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z Asti nie ma co się dziać , torebka jest mała wiec obciążenie prawie żadne ( ja mieszczę portfel, tel i pomadkę) nie stawia się jej na podłogę , wisi sobie z przodu i tyle chyba najbezpieczniejszy model Ja jutro swoją truskawkową zakładam i chcę jeszcze lilę

[julka910]

Napisane przez innocencee

faktycznie, o wydruku z konta nie pomyślałam

No Ty musisz walczyć dziewczyny Ci tu pomogą, Madzia cała reklamacje sama przeszła i dostała zwrot pieniędzy

Wydruk z konta, certyfikat, oni u siebie tez musza mieć kopie paragonu i wydruku z karty.

[OnaZakupoholik]

Napisane przez julka910

No Ty musisz walczyć dziewczyny Ci tu pomogą, Madzia cała reklamacje sama przeszła i dostała zwrot pieniędzy

Wydruk z konta, certyfikat, oni u siebie tez musza mieć kopie paragonu i wydruku z karty.

Jestem mistrz reklamacji

[Mariola13]

Napisane przez LadyI

Też przeczytałam, że 6-ty tydzień bez zakupów i nawet miałam zapytać czy na coś zbierasz i jak Ci się to udaje

Tyle to chyba sama sobie nie daję, że wytrzymam Chyba, że zostałabym odcięta od neta

Napisane przez innocencee

Też mi się podobają te torebki. Ale moim zdaniem jakościowo nie są warte takich cen.

Mam Romana. Obecnie czarnego, wcześniej karmelowego. Po kilku miesiącach widać zużycie na rogach. Zauważyłam też że zaczyna się przerywać skóra przy rączce.....

Niestety jeszcze daleka droga jakości tych torebek do ich cen. W tym pułapie cenowym już naprawdę jest w czym wybierać i nie będzie mowy o takiej niskiej jakości skór.

[ilios]

Napisane przez martita_26

W pełni się z Toba zgadzam. Mam modene (cream brulle) od czerwca i niestety muszę przyznać że rogi się wycierają. Nie tego oczekiwałam Choc torebki a cudne w kolejna nie zainwestuje...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------



No niestety.. W tej kwesti nic się nie zmieniło Mialam w planach Asti ale w tej sytuacji wybral bezpieczniejsze rozwiazanie i postawilam na Korsa

kurcze, ale w watku korsowym duzo dziewczyn pisze o niszczeniu sie torebek i np lancuszkow

Napisane przez Mariola13

Tyle to chyba sama sobie nie daję, że wytrzymam Chyba, że zostałabym odcięta od neta


Niestety jeszcze daleka droga jakości tych torebek do ich cen. W tym pułapie cenowym już naprawdę jest w czym wybierać i nie będzie mowy o takiej niskiej jakości skór.

o jakich np? daj znaka , bo ja niestety nie trafiam na takie
jakosciowo podobno fajny [i tani] jest dziki jozef. ale styl moim zdaniem bardziej pasuje do licealistki niz do mnie

[OnaZakupoholik]

Napisane przez ilios

kurcze, ale w watku korsowym duzo dziewczyn pisze o niszczeniu sie torebek i np lancuszkow

o jakich np? daj znaka , bo ja niestety nie trafiam na takie
jakosciowo podobno fajny [i tani] jest dziki jozef. ale styl moim zdaniem bardziej pasuje do licealistki niz do mnie

Na Korsowym nikt nigdy nie napisał, ze sie skora przeciera.
Jedyny problem to kłódka przy Hamiltonie.
Innym modelom nic nie dolega

[LadyI]

Mi się wydaje, że nie ma rzeczy wiecznych niestety. Podejrzewam, że Prada po kilku latach użytkowania również będzie się przecierać. Ja mam swoją romę prawie dwa lata i użytkuję ją bardzo intensywnie (noszę prawie codziennie na uczelnię) i zauważyłam lekkie pęknięcie w okolicy rączki (moje koleżanki są zaskoczone, bo ich zdaniem wygląda jak nowa). Poza tym skóra zaczyna powoli odstawać, ale to po epizodach przemoczenia. Wątpię, że jakaś inna torebka tyle by przetrwała.Ostatnio ją zapastowałam i wygląda ekstra.

[julka910]

Lady moj najstarszy Ochnik całe studia ze mna jeździł (studia zaoczne) dziwgal książki, ustawy, zakupy. Służył jako torba dla dziecka, jeździł pociagami, lata ze mna na każdy wyjazd, taz jezdzi metrem w najwiekszym tloku, lezal na podlodze, na trawie i nie ma przetarc, pęknięc, skora jest jedynie przybrudzona a torebka ma chyba z 6 lat.

Dwa Hamiltony trzymają sie swietnie, mam jakies mikro rysy na klodce przy czarnym ale dla mnie to proces normalny, one sa widoczne jedynie przy dokladnym przyjrzeniu sie. Kłódka jest ciężka, lata luźno... Kocham je oba bardzo złoto mi sie nie sciera, na łańcuchach żadnych śladów.

[martinia]

ja myślę, że to zależy też od partii skór. te pierwsze są naprawdę dobrej jakości i niewiele się z nimi dzieje. kolejne skóry, szczególnie z lata to jakaś masakra.
rozumiem też, że zawsze zdarzają się jakieś błędy, czy to u SP, czy u Korsa i innych projektantów. niestety zbyt dużo dzieje się z torebkami SP i powinna zwrócić na to uwagę i poprawić jakość.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

ja teraz zaryzykowałam i to czy kupię jeszcze jakąś torebkę od SP zależy w dużej mierze jak mi się będzie sprawować modena. oby dobrze, bo jeszcze kilka modeli mi się podoba

[cosma]

Napisane przez martinia

ja myślę, że to zależy też od partii skór. te pierwsze są naprawdę dobrej jakości i niewiele się z nimi dzieje. kolejne skóry, szczególnie z lata to jakaś masakra.

Ja mam swoje 2 torebki SP od grudnia czyli dokładnie rok i nic się z nimi nie dzieje. Może faktycznie jakaś partia skór była trefna.

[Filozofka888]

Moja modena jak widać jest intensywnie użytkowana
na pierwszy rzut oka nie widać zniszczeń, ale jak porownalam kolor skory z dwoma paskami, których nie nosilam to widać różnice w intensywności koloru no i są przetarcia. To dopiero od jakiegoś czasu bo dłuższy czas była w stanie idealnym. Z Asti nic się nie dzieje, ale mało ją nosiłam, więc nie miało kiedy się coś stać.
Co do Korsa mam małego różowego tylko na razie nic się nie stało, złoto się nie starło, zobaczymy jak będzie dalej bo mam go od maja.

Teraz tylko dylemat aqua modena czy szara selma messenger

[martita_26]

Napisane przez Filozofka888

Moja modena jak widać jest intensywnie użytkowana
na pierwszy rzut oka nie widać zniszczeń, ale jak porownalam kolor skory z dwoma paskami, których nie nosilam to widać różnice w intensywności koloru no i są przetarcia. To dopiero od jakiegoś czasu bo dłuższy czas była w stanie idealnym. Z Asti nic się nie dzieje, ale mało ją nosiłam, więc nie miało kiedy się coś stać.
Co do Korsa mam małego różowego tylko na razie nic się nie stało, złoto się nie starło, zobaczymy jak będzie dalej bo mam go od maja.

Teraz tylko dylemat aqua modena czy szara selma messenger

Szara selma messenger jest przepiękna - sama do niej wzdycham bardzo.. bardzo

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

[QUOTE=ilios;44267439]kurcze, ale w watku korsowym duzo dziewczyn pisze o niszczeniu sie torebek i np lancuszkow


Nie mogę się zgodzić.. Fakt wspominały dziewczyny, że się przeciera kłódka w Hamiltonie.. ale o jakości skór cisza Może to ja trafiłam na felerną partię skór.. no cóż.. Choć torebki są bardzo ładne, kolejne sobie nie sprawię - za duże ryzyko

[OnaZakupoholik]

Napisane przez martita_26

Szara selma messenger jest przepiękna - sama do niej wzdycham bardzo.. bardzo

Jako posiadaczka Selmy Messanger jestem bardzo zadowolona.

[damon]

Mam Bedforda Korsa krócej o jakieś 3 miesiące niż Romę. Obie zajeżdżam intensywnie. Noszę je na zmianę i to nieźle obładowane. To są moje working girls Obie wyglądają świetnie. Jednak jeśli przyjrzę się z bliska, to Roma na rogach ma obtarcia i grzbiety 3d są też nieco zdrapane. Ale zaznaczam, ja nie mam litości w użytkowaniu torebek. Bedford ma jakieś ryski na zamkach, ale bardzo słabo widoczne. Mam porównanie i choć kocham Romę, to drugiej torebki od Pilewicz nie kupię. Kors bije ją na głowę.

Dodatkowo kupiłam sobie małego Westona i teraz jest moją ukochaną torebusią.
Zastanawiałam się nam małą Selmą, ale potrzebowałam czegoś mniej zobowiązującego. Czegoś co ubiorę również do luźnego, sportowego stroju.

[martinia]

Napisane przez cosma

Ja mam swoje 2 torebki SP od grudnia czyli dokładnie rok i nic się z nimi nie dzieje. Może faktycznie jakaś partia skór była trefna.

letnia partia na pewno. moja rok wyczekiwana skóra lychee zaczęła się ścierać po drugim użyciu, podobnie było z kolejną torebką w granacie.. liczę, że po letnich przygodach jakość skór się poprawiła.

[Mariola13]

Napisane przez ilios

kurcze, ale w watku korsowym duzo dziewczyn pisze o niszczeniu sie torebek i np lancuszkow

o jakich np? daj znaka , bo ja niestety nie trafiam na takie
jakosciowo podobno fajny [i tani] jest dziki jozef. ale styl moim zdaniem bardziej pasuje do licealistki niz do mnie

Z tańszych np. Wojas, Gino Rossi. Skóra naprawdę świetna. Miałam kilka torebek po kilka lat. Traktowanych "podłogowo" i po kilku latach naprawdę NIC nie było zniszczone. Sama się dziwiłam jak to możliwe.
Teraz mam Korsa, kilka różnych modeli i chociaż już tak się znimi nie obchodzę jak z Wojasem , to jednak nie "pieszczę" się z nimi nie wiadomo jak i kompletnie nic się nie dzieje Żadnych śladów. Miałam również Hamiltona z kłódką tylko wersję srebrną i również absolutnie nic się z nim nie działo.
Miałam okazję mieć w rękach Modenę i Santę. W ogólnym odczuciu jakość wykonania (jak dla mnie) między MK i SP dzieli przepaść. To trzeba zobaczyć na własne oczy Gdybym miała wybierać jakość, a nie fason to zamiast SP wzięłabym Wojasa lub Gino Rossi Jeżeli mamy wolne ciut więcej kasy to polecam Korsa, Laurena, Bossa.

[lilith_ed]

Napisane przez Mariola13

Z tańszych np. Wojas, Gino Rossi. Skóra naprawdę świetna. Miałam kilka torebek po kilka lat. Traktowanych "podłogowo" i po kilku latach naprawdę NIC nie było zniszczone. Sama się dziwiłam jak to możliwe.
Teraz mam Korsa, kilka różnych modeli i chociaż już tak się znimi nie obchodzę jak z Wojasem , to jednak nie "pieszczę" się z nimi nie wiadomo jak i kompletnie nic się nie dzieje Żadnych śladów. Miałam również Hamiltona z kłódką tylko wersję srebrną i również absolutnie nic się z nim nie działo.
Miałam okazję mieć w rękach Modenę i Santę. W ogólnym odczuciu jakość wykonania (jak dla mnie) między MK i SP dzieli przepaść. To trzeba zobaczyć na własne oczy Gdybym miała wybierać jakość, a nie fason to zamiast SP wzięłabym Wojasa lub Gino Rossi Jeżeli mamy wolne ciut więcej kasy to polecam Korsa, Laurena, Bossa.

Mariolu, przepaść między MK a SP na korzyść MK?

[martinia]

Mariola gdyby wybierać tylko jakość to może i tak. tylko że np ja mam taki problem, że jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o torebki. te z gino rossi czy wojasa w ogóle mi nie podchodzą.
z torebkami SP mam ten problem, że większość modeli mi się podoba.

a jakość wykonania? nie powiedziałabym, że jest przepaść między SP a MK. mam selmę, modenę i hamiltona. każda starannie wykonana

[ilios]

Napisane przez Mariola13

Z tańszych np. Wojas, Gino Rossi. Skóra naprawdę świetna. Miałam kilka torebek po kilka lat. Traktowanych "podłogowo" i po kilku latach naprawdę NIC nie było zniszczone. Sama się dziwiłam jak to możliwe.
Teraz mam Korsa, kilka różnych modeli i chociaż już tak się znimi nie obchodzę jak z Wojasem , to jednak nie "pieszczę" się z nimi nie wiadomo jak i kompletnie nic się nie dzieje Żadnych śladów. Miałam również Hamiltona z kłódką tylko wersję srebrną i również absolutnie nic się z nim nie działo.
Miałam okazję mieć w rękach Modenę i Santę. W ogólnym odczuciu jakość wykonania (jak dla mnie) między MK i SP dzieli przepaść. To trzeba zobaczyć na własne oczy Gdybym miała wybierać jakość, a nie fason to zamiast SP wzięłabym Wojasa lub Gino Rossi Jeżeli mamy wolne ciut więcej kasy to polecam Korsa, Laurena, Bossa.

ale ja widzialam korsy na wlasne oczy, macalam i nie skusilo mnie to do wyskoczenia z kasy

[lilith_ed]

Wszystko jak zwykle po prostu kwestią gustu